Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013 cz.48 - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-28, 11:58   #4201
mijode
Zadomowienie
 
Avatar mijode
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sdl
Wiadomości: 1 098
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Relacja z wieczoru panieńskiego Perfuzji


Powiem Wam, że było absolutnie fantastycznie, sama nie zaplanowałabym sobie lepszego panieńskiego Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy, którą moja świadkowa i reszta dziewczyn włożyły w przygotowanie tego wszystkiego. Obyło się bez wszechobecnego motywu penisa

Ale od początku: na 14h30 byłam umówiona na spotkanie robocze z duża grupą niezbyt bliskich znajomych (oraz moją bardzo dobrą koleżanką). Umawialiśmy się już dosyć dawno przez mejla, wszyscy potwierdzali, że będą. Więc nie spiesząc się specjalnie (ostatecznie i tak, zanim wszyscy przyjadą minie dużo czasu) pojechałam na Krakowskie, gdzie byliśmy umówieni. Przystanek przed zadzwoniła do mnie owa koleżanka pytając czy w ogóle jadę, bo oni czekają. Dotarłam na miejsce, po drodze szukając bankomatów, bo zupełnie nie miałam pieniędzy w portfelu, spotkałam moją koleżankę czekającą przy kawiarni, w której się umówiliśmy, która stwierdziła, że jeszcze tylko musi zadzwonić do jednej osoby i musimy iść w inne miejsce, bo kawiarnie zaraz zamykają. Po czym moja druga koleżanka wyskoczyła z przystanku z aparatem, powiedziały mi, że to żadne spotkanie robocze tylko mój wieczór panieński, wręczyły mi różowe girlandy i dostałam pierwsze zadanie:

1) Miałam narysować portret jednej z dziewczyn. Moje talenty artystyczne są na poziomie trzylatka, więc wszyscy mieli niezłą zabawę oglądając potem ten "portret" Zadanie zostało zaliczone, dostałam kopertę z rebusem, ktorego rozwiązaniem była nazwa ulicy, przy której mieszka moja mama i przy której się wychowałam. Poszłyśmy więc do tramwaju, a tam zaczął się ciąg...

2) Zadań w komunikacji miejskiej - to był koszmar Za każdym razem kiedy jechałyśmy tramwajem czy autobusem dostawałam kopertę z zadaniami do wylosowania. Wszystkie były typu "Mądry polak po szkodzie - zapytaj zamężnych pasażerów jak być dobrą żoną" albo "Jeszcze nic straconego - zapytaj kawalerów jak wyobrażają sobie dobrą żonę". To było naprawdę słabe, bo ludzie w ogóle nie łapali zabawy i zazwyczaj mowili, że nie mają drobnych Ewentualnie coś odburkiwali, ale nie było to nic fajnego. Na szczęście po 3 takich zadaniach mi odpuściły.

Dotarłyśmy przed dom mojej mamy - tam czekała na nas moja świadkowa. I dostałam kolejne zadanie:

3) Miałam wylosować z koperty numer mieszkania, iść tam i poprosić o alkohol na nową drogę życia. Byłam przerażona wyciągając numer mieszkania, ale ulżyło mi, kiedy wylosowałam mieszkanie naszych dobrych znajomych. Byłam przekonana, że wszystko jest ustawione, ale kiedy otworzyli drzwi i zrobili minę "ale o co chodzi" przestałam być. Weszłyśmy do środka, dostałam wodę (bo do tego momentu żałowałam, że w torebce mam iPada, a nie butelkę wody ) i powiedzieli, że oczywiście dadzą mi alkohol, ale muszę wykonać zadania - tu zeszło ze mnie napięcie, bo zrozumiałam, że to jednak było ustawione. Musiałam znaleźć butelkę na podstawie podpowiedzi, a potem odpowiedzieć na parę pytań biologicznych. Dostałyśmy dwie butelki i kopertę z następnym celem i poszłyśmy dalej. (Okazało się, że "losowanie" numerów mieszkań było lipne, bo na wszystkich karteczkach było to samo).

4) Następnym celem były pegazy pod sądem najwyższym (dla nie-warszawianek: http://www.google.pl/url?sa=i&source...67227067086427). Dojechałyśmy tam, spotkałam kolejną koleżankę i dostałam zadanie "zmuszenia pegaza by poleciał". Najpierw szukałam jakiegoś mini pegaza, ale okazało się, że chcą, żeby na niego weszła. Więc rozejrzałam się czy nie ma nigdzie policji i weszłam Dostalam bicz z gałązki i udaławałam, że zmuszam go do polecenia. Potem dziewczyny powiedziały mi, że nie sądziły, że tam wejdę

5) Do okiełznaniu pegaza dostałam kolejny cel - miałam pojechać pod moją szkołę. Tam spotkałam kolejną koleżankę, dostałam kawał płótna, farbki do malowania rękami (i rękawiczki na szczęście) i miałam napisać motto wieczoru i zrobić sobie z nim zdjęcie z kilkoma mężczyznami spotkanymi na ulicy. Uznałam, że z mottem "przykro mi, to mój wieczór panieński" będzie najłatwiej zmusić kogoś do zdjęcia, więc to napisałam. Zdjęcia poszły zadziwiająco szybko, najpierw z dziadkiem, który miał fantastyczną zabawę, potem jeszcze z jednym chłopakiem i zadanie zostało zaliczone.

6) Kolejny rebus skierował mnie do mojego "panieńskiego" mieszkania. Pod blokiem czekały kolejne dwie dziewczyny, dostałam miskę słonecznika wymieszanego z pestkami dyni (na które moj TZ jest uczulony) i miałam oddzielić słonecznik od dyni tak, żeby TZ mógł zjeść słonecznik i nie umrzeć Opuściły mi w połowie, bo zaczęło mocno padać. Dostałam kolejną kopertę, tym razem miałam pojechać do naszego mieszkania.

7) Przyjechałyśmy, jedne dziewczyny przyniosły jedzenie, drugie wyprowadziły psa, a ja dostałam kolejne zadanie - dały mi moczarkę kanadyjską (z liceum robiłam na niej doswiadczenia) i miałam zrobić z niej wianek Posiedziałyśmy chwilę, potem dostałam adres, gdzie mam dojechać. Wszystkie oprócz mojej świadkowej i jeszcze jednej dziewczyny zapakowałyśmy się do samochodów i pojechałyśmy.

8) Okazało się, że miejsce docelowe jest na dalekim Żeraniu przemysłowym, dojechałam w jakieś straszne postindustrialne miejsce, które kiedyś było młynem. Spotkałyśmy jakiegoś człowieka, który kazał nam zejść do piwnicy. Jak tam dojechałyśmy, to zapowiedziałam, że jeśli to bungee to odmawiam i nie skaczę Okazało się, że nie bungee, tylko laserowy paintball - dziewczyny postanowiły się troszczyć o moją skórę i darować mi zwykły paintball
Grałyśmy trzy gry, dwie pierwsze drużynowo (byłam absolutnie najgorsza ze wszystkich, ale cały czas utrzymuje, że mój karabin nie działał jak nalezy ), później "polowanie na pannę młodą" wszyscy polowali na mnie, a ja miałam przeżyć. Prawie mi się udało - zabraklo 3 minut

Potem dostałam przykaz pojechania do mieszkania mojej koleżanki na imprezę (międzyczasie podjechałam do domu, żeby zabrać psa). Na drzwiach było pierwsze zadanie - wydrukowały moje chyba najgorsze w historii zdjęcie z podpisem "wyszłam za maż" i mialam pokolorować właściwą kratkę "zaraz wracam" albo "już nie wracam".
Następnie kolejne zadanie - miałam znaleźć w kuchni składniki i ugotować obiad. Potem już zwykła impreza przerwana pokazem moich kompromitujących zdjęć, quizem na temat TZta i super tortem w kształcie myszy (czyli organizmu na którym będę robić moj doktorat)

Oczywiście musiałam wygadać, że jestem w ciązy. Moja swiadkowa zamiast dyskretnie dać mi coś bezalkoholowego do picia, powiedziała dziewczynom, że nie będę mogła pić, bo biorę jakieś leki. Więc studentki medycyny od razu się zainteresowały jakie i po co, bo może jednak mogę pić Więc postanowiłam nie robić idiotki z siebie i z nich i po prostu im powiedziałam.

Impreza skończyła się po drugiej, czyli bawiłyśmy się równe 12 godzin. Było naprawdę fanstastycznie, każdej z Was życzę takiego wieczoru panieńskiego.

Wszystko jest oczywiście udokumentowane, ale nie wiem kiedy dostanę zdjęcia.

wow, ale super wieczór, a raczej pół doby musiałaś być mega zaskoczona nowymi zadaniami i spotkaniami
__________________
... i ślubuję Ci uśmiech przy porannej kawie <3
31.08.2013 
mijode jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 12:01   #4202
paulina006
Zadomowienie
 
Avatar paulina006
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 052
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Witam

perfuzja- super relacja , dziewczyny się nieźle nagłówkowały, a z Twojego wieczoru panieńskiego można by film przygodowy nakręcić Aż zaczęłam żałować, że nie będę mieć wieczoru

Przeżyłam dziś pierwszą spowiedź przedślubną, nie było aż tak źle.
__________________
15.06.2008 r.
15.06.2013 r.
paulina006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 12:10   #4203
Xiezniczka89
Zadomowienie
 
Avatar Xiezniczka89
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 286
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

perfuzja super wieczór panieński napracowała się świadkowa!! Ja chyba nie mogę liczyć na taką zabawę
__________________
zaręczyny 19.02.2012
ślub 7.09.2013
Xiezniczka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 12:22   #4204
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 911
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Zaraz poczytam o panieńskim perfuzji, ale mój był też prześwietny!!


Mój panieński

Przyjaciółka przyjechała po mnie, dała mi różową szarfę i diademik z welonem - obciachowe ale ładnie mi było zawiązała mi oczy, wpakowała do auta i pojechałyśmy... okazało się, że czekały na mnie moje laski w klubie, z muffinami w które były wbite te race jak do tortów, i z wódką i sokiem gadałyśmy, zadawały mi pytania "na zgodność", na które wcześniej odpowiadał potajemnie TŻ Wystąpiłyśmy wszystkie razem w karaoke, uśmialyśmy się że hej Potem poszłyśmy jeszcze potańczyć do innego klubu, a później do jeszcze jednego, wytańczyłyśmy się i sporo piłyśmy Dostałam czadowe prezenty - m.in. "Niezbędnik pani domu" - typu saszetka płynu do prania, szmatka, zupka chińska Amore Pomidore z przyklejoną do pudełka świeczką i pudełkiem zapałek "Na romantyczną kolację", oraz jaśminowe kadzidełka - "Zestaw do kadzenia mężowi" :-D Osobno dostałam też morelowo-migdalowy olejek do masażu i morelowe świeczuszki z mini świecznikami Moje dziewczyny są wspaniałe! Nie znały się wcześniej (poza kminieniem o moim panieńskim ), a dogadałyśmy się wszystkie razem jak stara dobra paczka!

Edit:
cz.2, czyli o czym zapomniałam

Dostałam jeszcze zadanie "pisarskie" - kilka pytań odnośnie naszej przyszłości małżeńskiej, na które odpowiedziałam na karteczkach. Moja świadkowa te karteczki zwinęła w rulonik i włożyła do butelki (takiej jak z apteki na leki recepturowe, taka duża ciemna ) z etykietą "Pół litra z pożycia małżeńskiego Enn i TŻ" (tzn. nasze imiona ), zamknęła to szczelnie i wskazanie jest takie, że za 5 lat robimy z tymi samymi dziewczynami imprezę. Mam to wtedy otworzyć i zobaczyć co przyniosło te 5 lat życia w małżeństwie

Aha, a do domu wróciłam o 4 rano W klubach ludzie mnie zaczepiali, gratulowali, pytali kiedy ślub... a tylu facetów to jeszcze nigdy ze mną nie chciało tańczyć Ale i wyglądałam seksownie, bo miałam czerwoną sukienkę, czarne szpilki, pięknie pokręcone włosy i w ogóle wow
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub

Edytowane przez ennostiel
Czas edycji: 2013-04-28 o 12:24
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 12:33   #4205
mijode
Zadomowienie
 
Avatar mijode
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sdl
Wiadomości: 1 098
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
Zaraz poczytam o panieńskim perfuzji, ale mój był też prześwietny!!


Mój panieński

Przyjaciółka przyjechała po mnie, dała mi różową szarfę i diademik z welonem - obciachowe ale ładnie mi było zawiązała mi oczy, wpakowała do auta i pojechałyśmy... okazało się, że czekały na mnie moje laski w klubie, z muffinami w które były wbite te race jak do tortów, i z wódką i sokiem gadałyśmy, zadawały mi pytania "na zgodność", na które wcześniej odpowiadał potajemnie TŻ Wystąpiłyśmy wszystkie razem w karaoke, uśmialyśmy się że hej Potem poszłyśmy jeszcze potańczyć do innego klubu, a później do jeszcze jednego, wytańczyłyśmy się i sporo piłyśmy Dostałam czadowe prezenty - m.in. "Niezbędnik pani domu" - typu saszetka płynu do prania, szmatka, zupka chińska Amore Pomidore z przyklejoną do pudełka świeczką i pudełkiem zapałek "Na romantyczną kolację", oraz jaśminowe kadzidełka - "Zestaw do kadzenia mężowi" :-D Osobno dostałam też morelowo-migdalowy olejek do masażu i morelowe świeczuszki z mini świecznikami Moje dziewczyny są wspaniałe! Nie znały się wcześniej (poza kminieniem o moim panieńskim ), a dogadałyśmy się wszystkie razem jak stara dobra paczka!

Edit:
cz.2, czyli o czym zapomniałam

Dostałam jeszcze zadanie "pisarskie" - kilka pytań odnośnie naszej przyszłości małżeńskiej, na które odpowiedziałam na karteczkach. Moja świadkowa te karteczki zwinęła w rulonik i włożyła do butelki (takiej jak z apteki na leki recepturowe, taka duża ciemna ) z etykietą "Pół litra z pożycia małżeńskiego Enn i TŻ" (tzn. nasze imiona ), zamknęła to szczelnie i wskazanie jest takie, że za 5 lat robimy z tymi samymi dziewczynami imprezę. Mam to wtedy otworzyć i zobaczyć co przyniosło te 5 lat życia w małżeństwie

Aha, a do domu wróciłam o 4 rano W klubach ludzie mnie zaczepiali, gratulowali, pytali kiedy ślub... a tylu facetów to jeszcze nigdy ze mną nie chciało tańczyć Ale i wyglądałam seksownie, bo miałam czerwoną sukienkę, czarne szpilki, pięknie pokręcone włosy i w ogóle wow
super
__________________
... i ślubuję Ci uśmiech przy porannej kawie <3
31.08.2013 
mijode jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 12:49   #4206
Misia89p
Wtajemniczenie
 
Avatar Misia89p
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 785
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Perfuzja czadowy panienski als sie usmialam. Super kolezanki to przygotowaly. Napisz potem jak wrazenia Tz po jego wieczorze.

Ennostiel tez swietna impreza i pomyslowe prezenty

Widac, ze jednak warto miec panienski
__________________
Szczęśliwa Żonka

26 marca
II kreseczki
Synuś Dawiduś
21.11.2014
Misia89p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 12:52   #4207
l3ni
Raczkowanie
 
Avatar l3ni
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 335
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

perfuzja, ennostiel naprawdę świetne wieczory panieńskie miałyście, ciekawe co u mnie świadkowa wymyśli .
l3ni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 12:53   #4208
AnonimowaMoni
Zakorzenienie
 
Avatar AnonimowaMoni
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 3 618
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Perfuzjo - dziewczyny się spisały na medal!!

Ennostiel - impreza życia chyba
AnonimowaMoni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 12:55   #4209
missbennet
Zakorzenienie
 
Avatar missbennet
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 698
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Relacja z wieczoru panieńskiego Perfuzji


Powiem Wam, że było absolutnie fantastycznie, sama nie zaplanowałabym sobie lepszego panieńskiego Jestem pod ogromnym wrażeniem pracy, którą moja świadkowa i reszta dziewczyn włożyły w przygotowanie tego wszystkiego. Obyło się bez wszechobecnego motywu penisa

Ale od początku: na 14h30 byłam umówiona na spotkanie robocze z duża grupą niezbyt bliskich znajomych (oraz moją bardzo dobrą koleżanką). Umawialiśmy się już dosyć dawno przez mejla, wszyscy potwierdzali, że będą. Więc nie spiesząc się specjalnie (ostatecznie i tak, zanim wszyscy przyjadą minie dużo czasu) pojechałam na Krakowskie, gdzie byliśmy umówieni. Przystanek przed zadzwoniła do mnie owa koleżanka pytając czy w ogóle jadę, bo oni czekają. Dotarłam na miejsce, po drodze szukając bankomatów, bo zupełnie nie miałam pieniędzy w portfelu, spotkałam moją koleżankę czekającą przy kawiarni, w której się umówiliśmy, która stwierdziła, że jeszcze tylko musi zadzwonić do jednej osoby i musimy iść w inne miejsce, bo kawiarnie zaraz zamykają. Po czym moja druga koleżanka wyskoczyła z przystanku z aparatem, powiedziały mi, że to żadne spotkanie robocze tylko mój wieczór panieński, wręczyły mi różowe girlandy i dostałam pierwsze zadanie:

1) Miałam narysować portret jednej z dziewczyn. Moje talenty artystyczne są na poziomie trzylatka, więc wszyscy mieli niezłą zabawę oglądając potem ten "portret" Zadanie zostało zaliczone, dostałam kopertę z rebusem, ktorego rozwiązaniem była nazwa ulicy, przy której mieszka moja mama i przy której się wychowałam. Poszłyśmy więc do tramwaju, a tam zaczął się ciąg...

2) Zadań w komunikacji miejskiej - to był koszmar Za każdym razem kiedy jechałyśmy tramwajem czy autobusem dostawałam kopertę z zadaniami do wylosowania. Wszystkie były typu "Mądry polak po szkodzie - zapytaj zamężnych pasażerów jak być dobrą żoną" albo "Jeszcze nic straconego - zapytaj kawalerów jak wyobrażają sobie dobrą żonę". To było naprawdę słabe, bo ludzie w ogóle nie łapali zabawy i zazwyczaj mowili, że nie mają drobnych Ewentualnie coś odburkiwali, ale nie było to nic fajnego. Na szczęście po 3 takich zadaniach mi odpuściły.

Dotarłyśmy przed dom mojej mamy - tam czekała na nas moja świadkowa. I dostałam kolejne zadanie:

3) Miałam wylosować z koperty numer mieszkania, iść tam i poprosić o alkohol na nową drogę życia. Byłam przerażona wyciągając numer mieszkania, ale ulżyło mi, kiedy wylosowałam mieszkanie naszych dobrych znajomych. Byłam przekonana, że wszystko jest ustawione, ale kiedy otworzyli drzwi i zrobili minę "ale o co chodzi" przestałam być. Weszłyśmy do środka, dostałam wodę (bo do tego momentu żałowałam, że w torebce mam iPada, a nie butelkę wody ) i powiedzieli, że oczywiście dadzą mi alkohol, ale muszę wykonać zadania - tu zeszło ze mnie napięcie, bo zrozumiałam, że to jednak było ustawione. Musiałam znaleźć butelkę na podstawie podpowiedzi, a potem odpowiedzieć na parę pytań biologicznych. Dostałyśmy dwie butelki i kopertę z następnym celem i poszłyśmy dalej. (Okazało się, że "losowanie" numerów mieszkań było lipne, bo na wszystkich karteczkach było to samo).

4) Następnym celem były pegazy pod sądem najwyższym (dla nie-warszawianek: http://www.google.pl/url?sa=i&source...67227067086427). Dojechałyśmy tam, spotkałam kolejną koleżankę i dostałam zadanie "zmuszenia pegaza by poleciał". Najpierw szukałam jakiegoś mini pegaza, ale okazało się, że chcą, żeby na niego weszła. Więc rozejrzałam się czy nie ma nigdzie policji i weszłam Dostalam bicz z gałązki i udaławałam, że zmuszam go do polecenia. Potem dziewczyny powiedziały mi, że nie sądziły, że tam wejdę

5) Do okiełznaniu pegaza dostałam kolejny cel - miałam pojechać pod moją szkołę. Tam spotkałam kolejną koleżankę, dostałam kawał płótna, farbki do malowania rękami (i rękawiczki na szczęście) i miałam napisać motto wieczoru i zrobić sobie z nim zdjęcie z kilkoma mężczyznami spotkanymi na ulicy. Uznałam, że z mottem "przykro mi, to mój wieczór panieński" będzie najłatwiej zmusić kogoś do zdjęcia, więc to napisałam. Zdjęcia poszły zadziwiająco szybko, najpierw z dziadkiem, który miał fantastyczną zabawę, potem jeszcze z jednym chłopakiem i zadanie zostało zaliczone.

6) Kolejny rebus skierował mnie do mojego "panieńskiego" mieszkania. Pod blokiem czekały kolejne dwie dziewczyny, dostałam miskę słonecznika wymieszanego z pestkami dyni (na które moj TZ jest uczulony) i miałam oddzielić słonecznik od dyni tak, żeby TZ mógł zjeść słonecznik i nie umrzeć Opuściły mi w połowie, bo zaczęło mocno padać. Dostałam kolejną kopertę, tym razem miałam pojechać do naszego mieszkania.

7) Przyjechałyśmy, jedne dziewczyny przyniosły jedzenie, drugie wyprowadziły psa, a ja dostałam kolejne zadanie - dały mi moczarkę kanadyjską (z liceum robiłam na niej doswiadczenia) i miałam zrobić z niej wianek Posiedziałyśmy chwilę, potem dostałam adres, gdzie mam dojechać. Wszystkie oprócz mojej świadkowej i jeszcze jednej dziewczyny zapakowałyśmy się do samochodów i pojechałyśmy.

8) Okazało się, że miejsce docelowe jest na dalekim Żeraniu przemysłowym, dojechałam w jakieś straszne postindustrialne miejsce, które kiedyś było młynem. Spotkałyśmy jakiegoś człowieka, który kazał nam zejść do piwnicy. Jak tam dojechałyśmy, to zapowiedziałam, że jeśli to bungee to odmawiam i nie skaczę Okazało się, że nie bungee, tylko laserowy paintball - dziewczyny postanowiły się troszczyć o moją skórę i darować mi zwykły paintball
Grałyśmy trzy gry, dwie pierwsze drużynowo (byłam absolutnie najgorsza ze wszystkich, ale cały czas utrzymuje, że mój karabin nie działał jak nalezy ), później "polowanie na pannę młodą" wszyscy polowali na mnie, a ja miałam przeżyć. Prawie mi się udało - zabraklo 3 minut

Potem dostałam przykaz pojechania do mieszkania mojej koleżanki na imprezę (międzyczasie podjechałam do domu, żeby zabrać psa). Na drzwiach było pierwsze zadanie - wydrukowały moje chyba najgorsze w historii zdjęcie z podpisem "wyszłam za maż" i mialam pokolorować właściwą kratkę "zaraz wracam" albo "już nie wracam".
Następnie kolejne zadanie - miałam znaleźć w kuchni składniki i ugotować obiad. Potem już zwykła impreza przerwana pokazem moich kompromitujących zdjęć, quizem na temat TZta i super tortem w kształcie myszy (czyli organizmu na którym będę robić moj doktorat)

Oczywiście musiałam wygadać, że jestem w ciązy. Moja swiadkowa zamiast dyskretnie dać mi coś bezalkoholowego do picia, powiedziała dziewczynom, że nie będę mogła pić, bo biorę jakieś leki. Więc studentki medycyny od razu się zainteresowały jakie i po co, bo może jednak mogę pić Więc postanowiłam nie robić idiotki z siebie i z nich i po prostu im powiedziałam.

Impreza skończyła się po drugiej, czyli bawiłyśmy się równe 12 godzin. Było naprawdę fanstastycznie, każdej z Was życzę takiego wieczoru panieńskiego.

Wszystko jest oczywiście udokumentowane, ale nie wiem kiedy dostanę zdjęcia.
Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
Zaraz poczytam o panieńskim perfuzji, ale mój był też prześwietny!!


Mój panieński

Przyjaciółka przyjechała po mnie, dała mi różową szarfę i diademik z welonem - obciachowe ale ładnie mi było zawiązała mi oczy, wpakowała do auta i pojechałyśmy... okazało się, że czekały na mnie moje laski w klubie, z muffinami w które były wbite te race jak do tortów, i z wódką i sokiem gadałyśmy, zadawały mi pytania "na zgodność", na które wcześniej odpowiadał potajemnie TŻ Wystąpiłyśmy wszystkie razem w karaoke, uśmialyśmy się że hej Potem poszłyśmy jeszcze potańczyć do innego klubu, a później do jeszcze jednego, wytańczyłyśmy się i sporo piłyśmy Dostałam czadowe prezenty - m.in. "Niezbędnik pani domu" - typu saszetka płynu do prania, szmatka, zupka chińska Amore Pomidore z przyklejoną do pudełka świeczką i pudełkiem zapałek "Na romantyczną kolację", oraz jaśminowe kadzidełka - "Zestaw do kadzenia mężowi" :-D Osobno dostałam też morelowo-migdalowy olejek do masażu i morelowe świeczuszki z mini świecznikami Moje dziewczyny są wspaniałe! Nie znały się wcześniej (poza kminieniem o moim panieńskim ), a dogadałyśmy się wszystkie razem jak stara dobra paczka!

Edit:
cz.2, czyli o czym zapomniałam

Dostałam jeszcze zadanie "pisarskie" - kilka pytań odnośnie naszej przyszłości małżeńskiej, na które odpowiedziałam na karteczkach. Moja świadkowa te karteczki zwinęła w rulonik i włożyła do butelki (takiej jak z apteki na leki recepturowe, taka duża ciemna ) z etykietą "Pół litra z pożycia małżeńskiego Enn i TŻ" (tzn. nasze imiona ), zamknęła to szczelnie i wskazanie jest takie, że za 5 lat robimy z tymi samymi dziewczynami imprezę. Mam to wtedy otworzyć i zobaczyć co przyniosło te 5 lat życia w małżeństwie

Aha, a do domu wróciłam o 4 rano W klubach ludzie mnie zaczepiali, gratulowali, pytali kiedy ślub... a tylu facetów to jeszcze nigdy ze mną nie chciało tańczyć Ale i wyglądałam seksownie, bo miałam czerwoną sukienkę, czarne szpilki, pięknie pokręcone włosy i w ogóle wow

bombowe imprezy zazdroszczę, że macie już teraz tak blisko do ślubów...
missbennet jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 12:57   #4210
Olgietka
Zakorzenienie
 
Avatar Olgietka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kopenhaga
Wiadomości: 4 752
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

perfuzja, ennostiel super, że jesteście zadowolone.. Dziewczyny spisały się na medal..
__________________
Helenka 10.03.2016
... jestem, bo jesteś ...
Olgietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 12:58   #4211
dziobun
Zadomowienie
 
Avatar dziobun
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 554
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Relacja z wieczoru panieńskiego Perfuzji
ale sie uśmiałam z pegazów i oddzielania słonecznika od dyni

ennostiel fajowo W którym klubie byłyście?
dziobun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:04   #4212
Olgietka
Zakorzenienie
 
Avatar Olgietka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kopenhaga
Wiadomości: 4 752
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Pomysł z paintballem.. bardzo mi się podoba.. Ja generalnie jestem pierwsza do takich atrakcji jak bungee (skakaliśmy z TŻtem z najwyższego w Polsce ), tryrolki, wahadła, quady... Uwielbiamy takie klimaty.. i ja bardzo bym się cieszyła z takich atrakcji... ale zdaję sobie sprawę, że większość lasek nie byłaby zbyt szczęśliwa gdyby musiały skakać z wysokości 33 pięter
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_6164.jpg (197,5 KB, 42 załadowań)
__________________
Helenka 10.03.2016
... jestem, bo jesteś ...

Edytowane przez Olgietka
Czas edycji: 2013-04-28 o 13:06
Olgietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:10   #4213
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 911
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Dzięki dziewczyny, zdecydowanie warto mieć panieński

Cytat:
Napisane przez dziobun Pokaż wiadomość

ennostiel fajowo W którym klubie byłyście?
Najpierw w Szafie na karaoke i piciu potem Aula 313, a na koniec Patio
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:11   #4214
19izka89
Rozeznanie
 
Avatar 19izka89
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 860
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

perfuzja, ennostiel Gratuluję udanych wieczorów
__________________
nasz ślub
19izka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:13   #4215
l3ni
Raczkowanie
 
Avatar l3ni
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 335
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Cytat:
Napisane przez Olgietka Pokaż wiadomość
Uwielbiamy takie klimaty.. i ja bardzo bym się cieszyła z takich atrakcji... ale zdaję sobie sprawę, że większość lasek nie byłaby zbyt szczęśliwa gdyby musiały skakać z wysokości 33 pięter
Podziwiam za odwagę . Ja ogólnie bym chciała spróbować, ale już jak podchodzę do jakiś barierek na balkonach to mi miękną nogi a co dopiero tam .

Mam mocne postanowienie, żeby zamknąć dzisiaj listę gości oraz osób, które chcemy zawiadomić . Jutro, albo najpóźniej we wtorek, chciałabym zamówić zaproszenia .
l3ni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:14   #4216
ennostiel
Zakorzenienie
 
Avatar ennostiel
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 911
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

A ja jestem też ciekawa jak nasze PMki wczorajsze! Czy też mają kaca jak ja po panieńskim.... Oby szybko napisały relacje!
__________________
"Could you see, I could break?
Did you notice all my mistakes?
There were times I could feel you read my mind"



Ślub
ennostiel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:16   #4217
19izka89
Rozeznanie
 
Avatar 19izka89
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 860
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Idę dziergać wstążki na krzesła
__________________
nasz ślub
19izka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:18   #4218
Olgietka
Zakorzenienie
 
Avatar Olgietka
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kopenhaga
Wiadomości: 4 752
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Cytat:
Napisane przez l3ni Pokaż wiadomość
Podziwiam za odwagę . Ja ogólnie bym chciała spróbować, ale już jak podchodzę do jakiś barierek na balkonach to mi miękną nogi a co dopiero tam .

Mam mocne postanowienie, żeby zamknąć dzisiaj listę gości oraz osób, które chcemy zawiadomić . Jutro, albo najpóźniej we wtorek, chciałabym zamówić zaproszenia .
A ja bungee polecam wszystkim.. naprawdę.. taka adrenalinka, że przez miesiąc na samo wspomnienie miałam wrażenie, że unoszę się z 10 cm nad ziemią..

A ja mam mocne postanowienie, że zrobię dziś brakujące zaproszenie, księgę gości i numery na stoły a także monogramy na rożki... Tak sobie obiecuję od jakiś trzech weekendów..
Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
A ja jestem też ciekawa jak nasze PMki wczorajsze! Czy też mają kaca jak ja po panieńskim.... Oby szybko napisały relacje!
Nooo!! Ja też nie mogę się doczekać relacji!!
__________________
Helenka 10.03.2016
... jestem, bo jesteś ...
Olgietka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:20   #4219
pechowiec_ona87
Raczkowanie
 
Avatar pechowiec_ona87
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 264
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Dziewczyny super relacje z panieńskich!

Ja nie chce panieńskiego, w sumie ostatnio mam dość tego wszystkiego co mam do ogarnięcia, bo tż jak to facet - jak powiem to cos zrobi/załatwi albo i nie ... wiec wszystko na mojej głowie i naprawdę mam dość!!!

W sumie nie mamy świadkowej jeszcze, bo kuzynka tż odmówiła, kolejna jeszcze nie wie, że jest brana pod uwagę, ale tak czy owak nie znam ich (widziałam ew. raz w życiu) a świadek mój ma problemy ze zdrowiem i mieszka w Niemczech. Jest moja przyjaciółka ale nie lubi chodzić po pubach i mówiła mi czy coś robie bo może by wpadła z filmem, wino, plotki, ale jakoś mam dość wszystkiego co wiąże sie z tematem "ślub".

Edytowane przez pechowiec_ona87
Czas edycji: 2013-04-28 o 13:24
pechowiec_ona87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:21   #4220
AnonimowaMoni
Zakorzenienie
 
Avatar AnonimowaMoni
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 3 618
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Rety, w końcu na targowisku udało mi się dostać gaz

Będzie pracowite popołudnie.

Muszę zrobić listę rzeczy, które wpakuję Tżowi do walizki. Bo znając życie jak sama będę się pakować za 2-3 miesiące to będę wybierać między płaszczykiem wiosennym a kurtką wiosenną, które szpilki, torebki. Więc teraz muszę zdecydować i część już mu dać, bo szkoda zostawić tutaj
AnonimowaMoni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:22   #4221
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 665
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Dzień dobry

Perfuzjo, Ennostiel, ale super panieńskie! Wasze dziewczyny naprawdę mega się postarały Aż żałuję, że ja nie będę miała takiego fajnego panieńskiego... Moja przyjaciółka raczej tego nie ogarnie, bo na sierpień ma termin porodu, a na siostrę TŻ raczej w tym względzie nie liczę... (bardzo ją lubię, ale nie posądzam jej o umiejętność zorganizowania panieńskiej imprezy z atrakcjami ).
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:30   #4222
paulina006
Zadomowienie
 
Avatar paulina006
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 052
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Ennostiel gratuluję udanego wieczoru, świetny pomysł z butelką i karteczkami
__________________
15.06.2008 r.
15.06.2013 r.
paulina006 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:36   #4223
jjulkaaa
Zadomowienie
 
Avatar jjulkaaa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: wrocław/lublin
Wiadomości: 1 345
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

wow! super relacje

Perfuzja - genialne masz dziewczyny swoje

Ja Wam powiem, że u mnie to chyba jakieś zgrzyty nastąpiły.Ostatnio zapytałam świadkową czy termin już ustalony, bo mi potrzebna ta informacja i się dowiedziałam, że reszta dziewczyn trochę nie współpracuje...

Świadkową jest moja bliska przyjaciółka ze Wrocławia i przyjaciółka z Lublina jest o nią trochę zazdrosna. Więc aż się boję co tam się dzieje. Świadkowa powiedziała, że nic mi nie powie, że one to ogarną a ja będe miała boski panieński ale się zastanawiam co tam się wyrabia...
jjulkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 13:54   #4224
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Cytat:
Napisane przez ennostiel Pokaż wiadomość
Mój panieński
Ekstra! Musiała być niezła impreza

Cytat:
Napisane przez Olgietka Pokaż wiadomość
Pomysł z paintballem.. bardzo mi się podoba.. Ja generalnie jestem pierwsza do takich atrakcji jak bungee (skakaliśmy z TŻtem z najwyższego w Polsce ), tryrolki, wahadła, quady... Uwielbiamy takie klimaty.. i ja bardzo bym się cieszyła z takich atrakcji... ale zdaję sobie sprawę, że większość lasek nie byłaby zbyt szczęśliwa gdyby musiały skakać z wysokości 33 pięter
TZ miał paintball - dzwonił, że wróci z wielkimi siniakami i skręconą kostką Więc chyba jednak polecam laserowy

A bungee - nigdy w życiu! Ze spadochronem - ok, ale bungee nigdy! Ten moment, kiedy lina podrywa do góry musi być okropny...
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 14:06   #4225
panacea
Zadomowienie
 
Avatar panacea
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 320
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

perfuzja & ennostiel gratuluję pomysłowych dziewczyn!
sama się nie mogę swojej imprezy doczekać. ale wasze to ewidentnie były balety!
__________________
zakochana żona
najszczęśliwsza mama


1.12.13
1.08.14




20.10.15
panacea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 14:24   #4226
amarela
Zakorzenienie
 
Avatar amarela
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 226
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Perfuzja i Ennostiel super wieczory ja raczej takiego wieczoru nie będę miała, bo mam za mało koleżanek pewnie po prostu umówię się z przyjaciółką na wódkę
a na bungee bym w życiu nie skoczyła
__________________
03.08.2013
amarela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 14:26   #4227
BBlondyneczkAA
Zakorzenienie
 
Avatar BBlondyneczkAA
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Domek
Wiadomości: 9 778
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Wkoncu w czwartek zostały mi wysłane probki zaproszeń pewnie jutro je otrzymam

perfuzja super wieczor
__________________
Żona

Zakochana
BBlondyneczkAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 14:29   #4228
AnonimowaMoni
Zakorzenienie
 
Avatar AnonimowaMoni
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 3 618
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Wiecie co - tak sobie myślę,że cieszę się iż mój ślub będzie taki malutki, skromniutki z obiadem w domu
AnonimowaMoni jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 14:32   #4229
panacea
Zadomowienie
 
Avatar panacea
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 320
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

o 17 przyjeżdża moja krawcowa z moją suknią i sukienkami druhen. od rana wiję się po domu i płaczę, co będzie jak mi się nie spodoba?
__________________
zakochana żona
najszczęśliwsza mama


1.12.13
1.08.14




20.10.15
panacea jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-28, 14:33   #4230
AnonimowaMoni
Zakorzenienie
 
Avatar AnonimowaMoni
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 3 618
Dot.: Maj już kwietniowi po piętach depcze, a grono Żonek jest coraz większe! PM2013

Cytat:
Napisane przez panacea Pokaż wiadomość
o 17 przyjeżdża moja krawcowa z moją suknią i sukienkami druhen. od rana wiję się po domu i płaczę, co będzie jak mi się nie spodoba?

Ja myślę,że się zakochasz w niej
AnonimowaMoni jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.