Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[Kinga_20]

Napisane przez JennyAniolek

Szczepionka nazywa się Engerix.
Receptę może wypisać: ginekolog, pediatra lub rodzinny.
Koszt to ok 50 zł.

Czy któraś z Was się na nią decyduje ??


---
Cześć
Obudziłam się dzisiaj ok 3:30 i do 5 nie mogłam zasnąć , a potem po 7:00 musiałam już wstać, bo trzeba było lecieć do labu. Mam nadzieję, że wyniki będą na popołudniu, bo wieczorem wizyta

Na co jest ta szczepionka?

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

już doczytałam, no ale w szpitalu chyba po porodzie szczepią przeciwko wzw b?

[JennyAniolek]

Napisane przez Kinga_20

Na co jest ta szczepionka?

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

już doczytałam, no ale w szpitalu chyba po porodzie szczepią przeciwko wzw b?

Tak szczepią, ale możesz przynieść swoją szczepionkę - Engerix i wtedy zamienią.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Kinga_20

już doczytałam, no ale w szpitalu chyba po porodzie szczepią przeciwko wzw b?

tak, szczepią ale jakąś inną a ta ponoć jest lepsza

[Kamciatka]

He he, jaka kaszlę to mój synek sie przeciaga, chyba go to budzi

[JennyAniolek]

Justi zapomniałam ostatnio zapytać. Gadałaś już coś ginowi, że chcesz rodzić w innym szpitalu ?

[candace1]

Napisane przez JennyAniolek

Szczepionka nazywa się Engerix.
Receptę może wypisać: ginekolog, pediatra lub rodzinny.
Koszt to ok 50 zł.

Czy któraś z Was się na nią decyduje ??

Napisane przez JennyAniolek

Tak szczepią, ale możesz przynieść swoją szczepionkę - Engerix i wtedy zamienią.

Trzeba się spytac w szpitalu-u nas sie nie godza na podmiane

Napisane przez vvgh

Ja się w ogóle boję tych wszystkich szczepionek. Nie mówią o tym, ale są mega groźne dla dziecka

nieprawda

[Kinga_20]

Napisane przez JennyAniolek

Tak szczepią, ale możesz przynieść swoją szczepionkę - Engerix i wtedy zamienią.

Napisane przez XxXJuSstiii

tak, szczepią ale jakąś inną a ta ponoć jest lepsza

Aha... Ja tam pierdzielę, nie będę się wygłupiać i wydawać kasy na dodatkowo płatne szczepionki, płacę składki o tylu lat to znowu mam dokładać ze swojej kieszeni (?) Zaszczepimy na pewno na rotawirusy, a później może pneumo i meningokoki, a reszta szczepionek wszystko na nfz na pewno będę brała.

[JennyAniolek]

Napisane przez candace1

Trzeba się spytac w szpitalu-u nas sie nie godza na podmiane

Tam gdzie chcę rodzić, może przynieść tą szczepionkę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez JennyAniolek

Justi zapomniałam ostatnio zapytać. Gadałaś już coś ginowi, że chcesz rodzić w innym szpitalu ?

, ostatnio mi powiedział, że "no to widzimy się za miesiąc chyba, że wcześniej na porodówce" uśmiechnęłam się i pożegnałam

Napisane przez candace1

Trzeba się spytac w szpitalu-u nas sie nie godza na podmiane

No ja sobie mam zamiar przedzwonić jeszcze do szpitala


---
cholera, już 10:00, spinam poślady

[maarchewka]

Napisane przez _pola

No to teraz napiszę co u nas
W piątek miałam wizytę i szyjka mega krótka, miękka - czyli Maleńka chce wychodzić I to była ostatnia wizyta, bo do terminu na 90% nie dotrwam - jak gin mi to powiedział to prawie na zawał padłam - moja mina bezcenna
Mała mooocno przystopowała i "przytyła" tylko 200g i waży teraz 3400g, więc na cesarkę się nie zapowiada
W sobotę odszedł mi czop i brzuch mi się obniżył, więc chyba faktycznie coś jest na rzeczy
Na ktg wychodzą mi skurcze nawet do 80, ale ja ich w ogóle nie czuję . Przepływy w pępowinie są ok. Paciora nie ma
Ogólnie gin powiedział, że ciąża donoszona i mogę rodzić Ale czad!!!!
Teraz sieję panikę i wczoraj M musiał iść ze mną do kościoła, bo boję się, że mi wody znienacka odejdą
Na dzisiaj zapisałam się do kosmetyczki, bo niby mogę spokojnie pomalować paznokcie u stóp, ale lepiej niech ktoś zrobi mi to zrobi I jeszcze muszę pędzić do lekarza po receptę na szczepionkę...

A i z serii mądre pytania mojego męża:
"Czemu Ty nie masz spuchniętych kostek? Kobiety w 9-tym miesiącu mają spuchnięte"

W ogóle to boję się masakrycznie!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!

wow to się u Ciebie robi całkiem realne
U mnie objawów brak, a zostało 13 dni do tp z USG..

Napisane przez vil84

Dzien dobry jestem sobie w Gliwicach u mamy na trzy dni, z Przemkiem, ale mama bedzie sie nim zajmowac w ciagu dnia a ja moge szalec - dzis sie umowilam z kolezanka, potem z kolega na piwo, jutro z inna kolezanka na maraton sklepowy, wieczorem kolejne spotkanie, a jak w srode bedzie pogoda to ide na dzialke z zona kuzyna, urodzil im sie synek 3 tyg przed Przemkiem i maja dzialke alejke od nas wiec zapowiadaja sie sympatyczne chwile a zaraz ide do mamy kolezanki z Przemkiem bo ona bardzo chce go poznac bo to jej "wnuk" - znamy sie tyle lat ze mnie traktuje jak druga corke aaaa i jeszcze pani ze sklepu obok chce go poznac i sasiedzi nasi i od babci na szczescie babcia mieszka obok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o to super, że się rozerwiesz trochę, nalezy Ci się!!

Napisane przez axella

-13,7% podatku dochodowego?
czy to odejmują przy macirzyńskim... zobacz,może to tej kwoty brak

U mnie to w ogole oni jakoś dziwnie mi kwotę brutto naliczają.. Bo ta popularna kwota brutto to się nazywa u mnie angaż - czyli to co mam na umowie.. a potem w zależności ile miałam dodatków do pensji - np. prywatną opieke zdrowotna czy fitness albo jakieś talony to mam kwotę
brutto powiększoną o to, a potem od tego mam odejmowane różne składki... No i z każdym miesiącem coś mi odejmują od tej kwoty brutto ze jest coraz mniejsza, a w rezultacie i mniejsze faktyczne wynagrodzenie na rękę.. to jakoś musi być powiazane z l4 bo w miesiącach w którym go nie bralam wszystko jest git, a tam gdzie brałam to już jakiś totalny misz masz jest..

Napisane przez JennyAniolek

Szczepionka nazywa się Engerix.
Receptę może wypisać: ginekolog, pediatra lub rodzinny.
Koszt to ok 50 zł.

Czy któraś z Was się na nią decyduje ??

właśnie czytałam ze jest taka możliwośc, ale nie znalazłam jakie są zalety tego vs standardowa bezpłatna?? U mnie ją można w szpitalu kupić..

[Kamciatka]

Napisane przez vvgh

Ja się w ogóle boję tych wszystkich szczepionek. Nie mówią o tym, ale są mega groźne dla dziecka

Też sie boje. Mam w szkole ucznia z zespołem Aspergera, śliczny chłopiec, ale wiadomo, najłatwiej nie jest, trzba mu duzo uwagi poświęcić. Rozmawiałam z jego ojcem i mówił, że on zauważył zmianę po szczepionce włąśnie, wg nieo to przez szczepionke mały zachorował. No i przestrzegał mnie przed tą szczepioną (chyba MMR -odra, ospa, różyczka) i powiem, ze mam teraz schizę.
A z drugiej sgtrony nie szczepić w ogóle....

[JennyAniolek]

Napisane przez Kinga_20

Aha... Ja tam pierdzielę, nie będę się wygłupiać i wydawać kasy na dodatkowo płatne szczepionki, płacę składki o tylu lat to znowu mam dokładać ze swojej kieszeni (?) Zaszczepimy na pewno na rotawirusy, a później może pneumo i meningokoki, a reszta szczepionek wszystko na nfz na pewno będę brała.

Ja muszę jeszcze z mężem przegadać temat szczepionek

[xal]

Napisane przez candace1

Widziałyście to?:
http://www.sfora.pl/Niemcy-mocno-prz...5latkow-g55033

to dla 5 latków? U nas w gimnazjum by takiego czegoś nie pozwolili pokazać

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

, ostatnio mi powiedział, że "no to widzimy się za miesiąc chyba, że wcześniej na porodówce" uśmiechnęłam się i pożegnałam

Aha

[Kinga_20]

Napisane przez JennyAniolek

Ja muszę jeszcze z mężem przegadać temat szczepionek

Pogadajcie jasne! Nam na SR położna powiedziała, żeby się nie wygłupiać i brać na nfz, ale doradza rotawirusy na pewno - na nie się trzeba szybko zdecydować, bo pierwsza dawka ma być koło 6 tyg. życia, a pneumo i meningokoki - zaszczepić od razu jak się wie, że dziecko będzie szło to żłobka, ale jak będzie siedziało przez pierwszy rok w domu to raczej nie trzeba, można później się zdecydować.

[sharpnowaja]

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

za zabieram się za płatki z mlekiem bo zrobiłyście mi ochotę a później może zrobię naleśniki. Nie mam dziś sił i nie chce mi się babrać w garach

[maarchewka]

O 6:50 dostałam smsa od Aaś, dopiero zauważylam:
"Rodzimy. Wyjeli mi pessar skurcze co 1-2 minuty. Robimy próbne sn. Szykujcie się na wyrównanie proporcji na wątku."

Jejku jejku!! aaś trzymamy trzymamy kciukasy bardzo mocno!!!

[JennyAniolek]

Napisane przez sharpnowaja

trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

za zabieram się za płatki z mlekiem bo zrobiłyście mi ochotę a później może zrobię naleśniki. Nie mam dziś sił i nie chce mi się babrać w garach

Smacznego

[xal]

Napisane przez vvgh

Ja się w ogóle boję tych wszystkich szczepionek. Nie mówią o tym, ale są mega groźne dla dziecka

Widzę, że nie tylko ja mam takie podejście, ufff bo już myślałam, że wariuję

[JennyAniolek]

Napisane przez maarchewka

O 6:50 dostałam smsa od Aaś, dopiero zauważylam:
"Rodzimy. Wyjeli mi pessar skurcze co 1-2 minuty. Robimy próbne sn. Szykujcie się na wyrównanie proporcji na wątku."

Jejku jejku!! aaś trzymamy trzymamy kciukasy bardzo mocno!!!

Aaś trzymam za Was mocno

[Kinga_20]

Napisane przez maarchewka

O 6:50 dostałam smsa od Aaś, dopiero zauważylam:
"Rodzimy. Wyjeli mi pessar skurcze co 1-2 minuty. Robimy próbne sn. Szykujcie się na wyrównanie proporcji na wątku."

Jejku jejku!! aaś trzymamy trzymamy kciukasy bardzo mocno!!!

O kurka!!! Zaciskam kciuki!!!

[xal]

Napisane przez maarchewka

O 6:50 dostałam smsa od Aaś, dopiero zauważylam:
"Rodzimy. Wyjeli mi pessar skurcze co 1-2 minuty. Robimy próbne sn. Szykujcie się na wyrównanie proporcji na wątku."

Jejku jejku!! aaś trzymamy trzymamy kciukasy bardzo mocno!!!

Będą nastepne dziewuszki

[Kinga_20]

Napisane przez xal

Widzę, że nie tylko ja mam takie podejście, ufff bo już myślałam, że wariuję

Ja też się boję tych szczepionek, ale chyba jednak się zdecydujemy....

[Meliitele]

Napisane przez maarchewka

O 6:50 dostałam smsa od Aaś, dopiero zauważylam:
"Rodzimy. Wyjeli mi pessar skurcze co 1-2 minuty. Robimy próbne sn. Szykujcie się na wyrównanie proporcji na wątku."

Jejku jejku!! aaś trzymamy trzymamy kciukasy bardzo mocno!!!

baardzo mocno!!

[vvgh]

Napisane przez candace1

nieprawda

wlasnie prawda, bo ciągle w tv robią jakieś reklamy- rotawirusy, pneumokoki itp., a okazuje się, że stężenie rtęci w tych szczepionkach jest tak duże, że masakra. Dają je na początku, dziecko robi się apatyczne, idziesz do lekarza , zgłaszasz to a on odpowie: "O, to niech się pani nie martwi, śpi, nie przeszkadza". I tak na prawdę nikt na to nie pomoże, nie ma z nikąd pomocy. Jakby robić to poźniej,to moze bylo by to dziwne,że dziecko się inaczej zachowuje.

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

Napisane przez Kamciatka

Też sie boje. Mam w szkole ucznia z zespołem Aspergera, śliczny chłopiec, ale wiadomo, najłatwiej nie jest, trzba mu duzo uwagi poświęcić. Rozmawiałam z jego ojcem i mówił, że on zauważył zmianę po szczepionce włąśnie, wg nieo to przez szczepionke mały zachorował. No i przestrzegał mnie przed tą szczepioną (chyba MMR -odra, ospa, różyczka) i powiem, ze mam teraz schizę.
A z drugiej sgtrony nie szczepić w ogóle....

No wlasnie to jest chore. Co zrobić. Choroby straszne,ale szczepionki też... No i dużo przypdków po szczepionkowych to autyzm.

[Veronic]

Cześć Laseczki !!
pierwsza noc w domu była fantastyczna w końcu się wyspałam,
a Wojtuś to mały aniołek taki jest grzeczny

dziękuję wszystkim za gratulacje !!
nie jestem w stanie Was nadrobić i wszystkie cytować, wybacznie

i dziękuję za współczucie co do fatalnego teścia jak ja nienawidzę tego dziada burak straszny ,tak jak mówicie
no nic, mam nadzieję, że teraz to już tak szybko się z nimi nie spotkamy

w ogóle mojemu TŻ-towi chyba było głupio za nich...
potem jak sobie poszli, to myślałam, że coś powie, ale milczał jak kamień...

bo ja byłam do teściów podczas tej wizyty niemiła hehe, strzelali "dobrymi radami" , a ja się z nich śmiałam .
np tekst teścia: "ale to dzieci teraz się wozi w foteliku ?? przecież to niebezpieczne, lepiej na rękach trzymać !"
a ja na to : " taaaakk?? jasne !" i się śmieję

albo tekst teściowej : "ale chyba na ręcach (podkreślam błąd) to nie będziecie go trzymać ??" bo się przyzwyczai !!

a ja do niej : "Dziecku trzeba zapewnić poczucie bezpieczeństwa , ono musi być przytulane, i do 3ciego miesiąca życia nie ma mowy o przyzwyczajeniu "

kurde można by było mnożyć takie teksty...
potem sobie poszłam do pokoju go nakarmić, a oni gadali z moim TŻ-tem o polu, roli itp..
całe szczęście przyszła potem na chwilę moja siostra i mogłam się jej wygadać

idę zjeść w końcu śniadanie potem tu jeszcze wpadnę


AAŚ- 3mam kciuki !! mocno, mocno !! za Ciebie i dziewczynki

[candace1]

Napisane przez maarchewka

O 6:50 dostałam smsa od Aaś, dopiero zauważylam:
"Rodzimy. Wyjeli mi pessar skurcze co 1-2 minuty. Robimy próbne sn. Szykujcie się na wyrównanie proporcji na wątku."

Jejku jejku!! aaś trzymamy trzymamy kciukasy bardzo mocno!!!

: jupi: czekamy...

[vvgh]

Napisane przez xal

Widzę, że nie tylko ja mam takie podejście, ufff bo już myślałam, że wariuję

Raz w tv o tym słuchałam. Najgorsze,że nikt za to nie odpowiada. Nikt potem nie pomoże. Szwagier się tym mocno zainteresował, bo im się córka w marcu urodziła i mi też mówił. Straszne to jest.

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez maarchewka

O 6:50 dostałam smsa od Aaś, dopiero zauważylam:
"Rodzimy. Wyjeli mi pessar skurcze co 1-2 minuty. Robimy próbne sn. Szykujcie się na wyrównanie proporcji na wątku."

Jejku jejku!! aaś trzymamy trzymamy kciukasy bardzo mocno!!!

OOOOO!!!!!!!!!

[axella]

Napisane przez maarchewka

O 6:50 dostałam smsa od Aaś, dopiero zauważylam:
"Rodzimy. Wyjeli mi pessar skurcze co 1-2 minuty. Robimy próbne sn. Szykujcie się na wyrównanie proporcji na wątku."

Jejku jejku!! aaś trzymamy trzymamy kciukasy bardzo mocno!!!

JUUUHHHHHHUUUUUUUUUU!

[Kinga_20]

Napisane przez Veronic

Cześć Laseczki !!
pierwsza noc w domu była fantastyczna w końcu się wyspałam,
a Wojtuś to mały aniołek taki jest grzeczny

dziękuję wszystkim za gratulacje !!
nie jestem w stanie Was nadrobić i wszystkie cytować, wybacznie

i dziękuję za współczucie co do fatalnego teścia jak ja nienawidzę tego dziada burak straszny ,tak jak mówicie
no nic, mam nadzieję, że teraz to już tak szybko się z nimi nie spotkamy

w ogóle mojemu TŻ-towi chyba było głupio za nich...
potem jak sobie poszli, to myślałam, że coś powie, ale milczał jak kamień...

bo ja byłam do teściów podczas tej wizyty niemiła hehe, strzelali "dobrymi radami" , a ja się z nich śmiałam .
np tekst teścia: "ale to dzieci teraz się wozi w foteliku ?? przecież to niebezpieczne, lepiej na rękach trzymać !"
a ja na to : " taaaakk?? jasne !" i się śmieję

albo tekst teściowej : "ale chyba na ręcach (podkreślam błąd) to nie będziecie go trzymać ??" bo się przyzwyczai !!

a ja do niej : "Dziecku trzeba zapewnić poczucie bezpieczeństwa , ono musi być przytulane, i do 3ciego miesiąca życia nie ma mowy o przyzwyczajeniu "

kurde można by było mnożyć takie teksty...
potem sobie poszłam do pokoju go nakarmić, a oni gadali z moim TŻ-tem o polu, roli itp..
całe szczęście przyszła potem na chwilę moja siostra i mogłam się jej wygadać

idę zjeść w końcu śniadanie potem tu jeszcze wpadnę


AAŚ- 3mam kciuki !! mocno, mocno !! za Ciebie i dziewczynki

Jak ja Cię rozumiem....... Mój teściu też sypie złotymi radami, ostatnio stwierdził, że dziecko noszone w chuście jest mniej samodzielne później, no k...a (sory) czy o 6-miesięcznym, rocznym czy 2letnim dziecku w ogóle można powiedzieć, że jest samodzielne???? A kiedy dziecko jest samodzielne? Nawet jak ma 18 lat to też nie do końca.... Ale wiesz co chyba przyjmę taką taktykę jak Ty i po prostu będę się śmiać z ich głupich wywodów