Jestem introwertykiem i dobrze mi z tym.

[Mustique]

według mnie.. higienistka stomatologiczna to praca dodatkowa; nie wiem ile zarabiają dziewczyny. zresztą przy moim temperamencie nie wiem czy bym chciała co dziennie robić prawie to samo. ja jestem cicha ogólnie, ale w pracy chce się wyżyć! ,lubię jak cos sie dzieje!

[Suivi]

Napisane przez Mustique

według mnie.. higienistka stomatologiczna to praca dodatkowa; nie wiem ile zarabiają dziewczyny. zresztą przy moim temperamencie nie wiem czy bym chciała co dziennie robić prawie to samo. ja jestem cicha ogólnie, ale w pracy chce się wyżyć! ,lubię jak cos sie dzieje!

Masz rację Dlatego będę myśleć jeszcze o czymś innym. Tak jak pisałam wcześniej, chciałabym mieć swój sklep internetowy

[Mustique]

fajnie m ieć coś swojego; jakąś nawet mała firmę

ja też mam marzenia; ale niestety tylko w mej głowie

a dzis na ten pochmurny dzień słucham tego: (lubię tego faceta, a nawet tych dwóch)

http://www.youtube.com/watch?v=I4AqXwEaGXc

[Suivi]

Napisane przez Mustique

fajnie m ieć coś swojego; jakąś nawet mała firmę

ja też mam marzenia; ale niestety tylko w mej głowie

a dzis na ten pochmurny dzień słucham tego: (lubię tego faceta, a nawet tych dwóch)

http://www.youtube.com/watch?v=I4AqXwEaGXc

Marzenia się spełniają

[Mustique]

poniekąd tak!

[Asji]

Napisane przez Suivi

A jakie macie plany na dzisiaj?

Chyba skoczę do jakiegoś większego marketu na zakupy, potem muszę skończyć projekt do pracy.

Napisane przez Mustique

pogoda wczoraj wyśmienita... dzis trochę mniej, ale da sie przeżyć! powiem wam szczerze że pomału nienawidzę juz gorąca! za gorąco mi juz jest! cholerne hormony!

Ja w ogóle nie lubię lata, upałów wręcz nie znoszę. Najchętniej wtedy nie wychodziłabym w ogóle z domu, tylko siedziała przy wentylatorze i popijała jakiś napój z lodówki, za to uwielbiam zimowe spacery. Zima mogłaby trwać cały rok dla mnie Na szczęście dziś jest przyjemnie chłodno i pada.

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Napisane przez ville

Ja się rozchorowałam Miałam nadzieję, że mnie to ominie, ale gdzie tam. Moja odporność leży i kwiczy. Zaraz wypiję jakieś ohydztwo, mam nadzieję, że trochę postawi mnie na nogi.

Zdrowia i łączę się w bólu.
Ojciec kilka dni temu złapał jakiegoś wirusa, miał jelitówkę i chyba się od niego zaraziłam bo od wczoraj męczy mnie ból brzucha, ciągle mi niedobrze i gorączkę mam

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------

Napisane przez Asji

Ja w ogóle nie lubię lata, upałów wręcz nie znoszę. Najchętniej wtedy nie wychodziłabym w ogóle z domu, tylko siedziała przy wentylatorze i popijała jakiś napój z lodówki, za to uwielbiam zimowe spacery. Zima mogłaby trwać cały rok dla mnie Na szczęście dziś jest przyjemnie chłodno i pada.

O upałów letnich też nie znoszę. Najchętniej wtedy w ogóle bym z domu nie wychodziła.
Ale za to latem są malinki, truskawki, poziomki

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez Suivi

A jakie macie plany na dzisiaj?

Popracować.
Lepiej się czuję niż wczoraj to zabiorę się za zamówienia których wczoraj nie ruszyłam bo inaczej jutro się z wszystkim nie wyrobię.

[RockStarCityLife]

Dzień dobry w ten pochmurny, deszczowy i leniwy dzień

Napisane przez Mustique

u mnie na magistrze tez były osoby w róznym wieku.. ja bardziej szłam w kierunku ratownictwa, intensywnej terapii... właśnie teraz czekam na kurs kolejny.. niestety w medycynie trza co chwila sie kształcić

pogoda wczoraj wyśmienita... dzis trochę mniej, ale da sie przeżyć! powiem wam szczerze że pomału nienawidzę juz gorąca! za gorąco mi juz jest! cholerne hormony!

U mnie nawet na licencjacie było wiele osób po 30 i dalej

Napisane przez ville

Ja się rozchorowałam Miałam nadzieję, że mnie to ominie, ale gdzie tam. Moja odporność leży i kwiczy. Zaraz wypiję jakieś ohydztwo, mam nadzieję, że trochę postawi mnie na nogi.

Szybkiego powrotu do zdrowia!

Napisane przez Asji

Ja w ogóle nie lubię lata, upałów wręcz nie znoszę. Najchętniej wtedy nie wychodziłabym w ogóle z domu, tylko siedziała przy wentylatorze i popijała jakiś napój z lodówki, za to uwielbiam zimowe spacery. Zima mogłaby trwać cały rok dla mnie Na szczęście dziś jest przyjemnie chłodno i pada.

Ja lubię lato ale bez przesadnych upałów. Opalanie też jakoś mnie nie kręci, jestem już tak biała, że wstyd się pokazać Szczególnie latem, kiedy wokół same brązowe opalenizny Zimy zaś nie znoszę, najbardziej pasuje mi wiosna i słoneczna jesień

[Mustique]

zima tak.. ALE taka spokojna, bez mrozów olbrzymich! a wiosna i jesień- tylko bez deszczu; bo deszcz to kocham na wsi, kiedy wszystko pachnie deszczem- je po prostu uwielbiam!

lecie mówię stanowcze nie!

[Suivi]

Ja najbardziej lubię wiosnę, bo jest ciepło, ale nie ma upałów. Przynajmniej tutaj u mnie Upalnego lata też nienawidzę, to chyba gorsze od siarczystego mrozu...

[Lisciolaz Straszliwy]

Wiosna, zdecydowanie. Uwielbiam zapach bzu, konwalii i...wiosennej burzy. A poza tym, jestem majowym dzieckiem .

[Neonka_]

Napisane przez Mustique

zima tak.. ALE taka spokojna, bez mrozów olbrzymich! a wiosna i jesień- tylko bez deszczu; bo deszcz to kocham na wsi, kiedy wszystko pachnie deszczem- je po prostu uwielbiam!

lecie mówię stanowcze nie!

Ja podobnie, z tym lato też lubię, o ile tylko nigdzie nie muszę wychodzić albo śpieszyć się, bo przez moje naczynka zaraz jestem czerwona

[Mustique]

ooo dla mnie dzisiaj pogoda jestem wręcz rewelacyjna! wyśmienicie się czuję!

co do naszego "stanu" wiecie z czym też mam problem.. jak dzwonię do jakiegoś urzędu ze sprawą... cholera muszę sobie napisać na kartce co chcę, bo wiem że rozmowa z urzędniczka mnie peszy i zapomnę sie normalnie wysłowić to mnie aż dobija! w rozmowie twarzą w twarz w urzędach nie mam problemu!

[Suivi]

Napisane przez Mustique

ooo dla mnie dzisiaj pogoda jestem wręcz rewelacyjna! wyśmienicie się czuję!

co do naszego "stanu" wiecie z czym też mam problem.. jak dzwonię do jakiegoś urzędu ze sprawą... cholera muszę sobie napisać na kartce co chcę, bo wiem że rozmowa z urzędniczka mnie peszy i zapomnę sie normalnie wysłowić to mnie aż dobija! w rozmowie twarzą w twarz w urzędach nie mam problemu!

Mam podobnie Ogólnie boję się dzwonić, wolę już chyba rozmowę na żywo...

[Mustique]

Napisane przez Suivi

Mam podobnie Ogólnie boję się dzwonić, wolę już chyba rozmowę na żywo...

ufff.. pocieszyłaś mnie... z rozmową na żywo nie mam problemu, choć wolę i tak jak jest w pokoju jedna osoba.. tłumy mnie peszą. dziwak ze mnie! jak ja sobie chłopa znalazłam???

[mbamboo]

Napisane przez Mustique

ufff.. pocieszyłaś mnie... z rozmową na żywo nie mam problemu, choć wolę i tak jak jest w pokoju jedna osoba.. tłumy mnie peszą. dziwak ze mnie! jak ja sobie chłopa znalazłam???

Moj ma takie same "poglady" w kwestii kontaktow miedzyludzkich, wiec rowniez dlatego dobrze nam razem.

Tez nie lubie rozmow telefonicznych, ale te po polsku to dla mnie juz nic w porownaniu z tymi po angielsku - mowic juz od dawna sie nie boje, ale telefon to koszmar i staram sie unikac dzwonienia jak tylko moge. Czesto utrudnia to zycie.

[dzamatasi]

Napisane przez Suivi

Mam podobnie Ogólnie boję się dzwonić, wolę już chyba rozmowę na żywo...

I ja tak samo mam
A co gorsza na stażu moim głównym zajęciem jest odbieranie tel..
Jak słyszę dzwonek to już zaczyna mi serce szybko bić

[Mustique]

ja odbierać mogę.. ostatnio uwielbiam rozmawiać z przedstawicielami banku.. faceta ostatnio wcieło, aż nie wiedział co powiedzieć..

[izus1990]

Napisane przez Suivi

Mam podobnie Ogólnie boję się dzwonić, wolę już chyba rozmowę na żywo...

Identyfikuję się Zdecydowanie bardziej wolę załatwiać jakieś sprawy typu urząd itp. osobiście niż przez telefon. Wolę tego kogoś widzieć.

[Suivi]

Napisane przez Mustique

ja odbierać mogę.. ostatnio uwielbiam rozmawiać z przedstawicielami banku.. faceta ostatnio wcieło, aż nie wiedział co powiedzieć..

A co mu takiego powiedziałaś, że aż go wcięło?

[Mustique]

Napisane przez Suivi

A co mu takiego powiedziałaś, że aż go wcięło?

od paru dni nagabują mnie z mojego banku na kartę kredytową; której nie chcę. wystarczy mi moja karta do bankomatu. i już po którymś z kolei telefonie stwierdziłam ochoczo panu po drugiej stronie linii że zarabiam na tyle duzo że stać mnie na wszystko co chcę i nie muszę mieć kart kredytowych i innych kredytów (no taka aż bogata nie jestem, ale chciałąm się go pozbyć) facet nie wiedział co powiedzieć..

[Icannotfly]

Napisane przez Mustique

ooo dla mnie dzisiaj pogoda jestem wręcz rewelacyjna! wyśmienicie się czuję!

co do naszego "stanu" wiecie z czym też mam problem.. jak dzwonię do jakiegoś urzędu ze sprawą... cholera muszę sobie napisać na kartce co chcę, bo wiem że rozmowa z urzędniczka mnie peszy i zapomnę sie normalnie wysłowić to mnie aż dobija! w rozmowie twarzą w twarz w urzędach nie mam problemu!

Mam tak samo. Gdy gdzieś dzwonię, to mam niemal na pamięć wykute co powiedzieć. Też już wolę twarzą w twarz, dlatego rzadko odbieram stacjonarny, gdy jestem sama w domu, a komórkę rzadko odbieram, gdy widzę nieznajomy numer.




Jakie plany na majówkę, dziewczyny?

[Mustique]

domowego na szczęscie nie mam!

ostatnio to się wycwaniłam i jak podpisuję jakieś umowy to nie podaje swojego komórkowego. mniej dzwonienia z pierdołami od nieznajomych...

majówka.. hmm.. plany w toku!

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Napisane przez Mustique

ooo dla mnie dzisiaj pogoda jestem wręcz rewelacyjna! wyśmienicie się czuję!

co do naszego "stanu" wiecie z czym też mam problem.. jak dzwonię do jakiegoś urzędu ze sprawą... cholera muszę sobie napisać na kartce co chcę, bo wiem że rozmowa z urzędniczka mnie peszy i zapomnę sie normalnie wysłowić to mnie aż dobija! w rozmowie twarzą w twarz w urzędach nie mam problemu!

Mam tak samo.
Zawszę zanim zadzwonię gdzieś , najpierw układam sobie co mam powiedzieć.

[Asji]

Napisane przez Icannotfly

Jakie plany na majówkę, dziewczyny?

U mnie niestety praca, praca, praca... Mam nadzieję, że reszta wizażowych introwertyczek ma bardziej wypoczynkowe plany

Napisane przez Mustique

od paru dni nagabują mnie z mojego banku na kartę kredytową; której nie chcę. wystarczy mi moja karta do bankomatu. i już po którymś z kolei telefonie stwierdziłam ochoczo panu po drugiej stronie linii że zarabiam na tyle duzo że stać mnie na wszystko co chcę i nie muszę mieć kart kredytowych i innych kredytów (no taka aż bogata nie jestem, ale chciałąm się go pozbyć) facet nie wiedział co powiedzieć..

Dobre! Też nie lubię wszelkich telefoniczych nagabywaczy, bo jestem raczej mało asertywna i zawsze mam problem żeby się ich pozbyć

[dzamatasi]

Napisane przez Icannotfly

Jakie plany na majówkę, dziewczyny?

U mnie też niestety praca.
Co prawda miałam z siostrą jechać do Solca. ale się okazało ,że wolnego wziąć nie mogę

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez Icannotfly

Jakie plany na majówkę, dziewczyny?

Nauka zaraz po weekendzie egzamin

[Icannotfly]

Łoo, ja chcę zaliczyć pierwszego w tym roku grilla.

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Napisane przez Asji

U mnie niestety praca, praca, praca... Mam nadzieję, że reszta wizażowych introwertyczek ma bardziej wypoczynkowe plany

U mnie niestety też praca + pisanie licencjatu.
Mam nadzieję, że będzie ładna pogoda i chociaż małego grilla sobie z TŻem zrobimy.

[izus1990]

Napisane przez Icannotfly

Jakie plany na majówkę, dziewczyny?

Połów ryb. I trochę pracy też.