Motywacja jest nam znana, przez Jeże świetnie opanowana! Jeżowania cz. IX :)

[nicRu]

Wyczyściłam bransoletkę, żeby się nie uczyć

[LeejdiNaati]

Napisane przez nicRu

Wyczyściłam bransoletkę, żeby się nie uczyć

Czyli jednak prawdą jest to co mówią o robieniu wszystkiego byleby nie zająć się nauką

[5f1447851d3ba77d64f785ed4a041c7f75da4f2c_6000db02776ef]

Napisane przez LeejdiNaati

Może sobie ściągnę tą aplikację Mam straszny problem z organizacją. Niby chcę coś zrobić, ale albo zapominam albo mam milion innych ciekawszych rzeczy do roboty i klapa np ze sprzątania itp

Ja dzisiaj mam o 12 angielski, ale odpuściłam

http://www.any.do/

Napisane przez LeejdiNaati

Ja już drugi rok z rzedu kupiłam sobie kalendarz, żeby różne takie rzeczy zapisywać i leży Nie potrafię używać kalendarzy Dlatego aplikacja w telefonie to fajne rozwiązanie

Napisane przez fioleciasto

ja mam taki zeszyt gdzie codziennie robię listy rzeczy do zrobienia danego dnia, ale różnie wychodzi z realizacją

Ja mam i aplikację i kalendarz. Aplikacja jest fajna szczególnie wtedy kiedy leżę w łóżku i coś mi się przypomni. Później na podstawie listy uzupełniam też kalendarz bo uwielbiam skreślać to co już zrobiłam.


Tak to u mnie wygląda

[Malwina_89]

Też mam kalendarz, ale ostatnio nie mam właściwie co do niego wpisywać. Obecnie musiałabym pisać na całą stronę - PISZ PRACĘ PISZ PRACĘ PISZ PRACĘ

[nicRu]

Napisane przez Malwina_89

Też mam kalendarz, ale ostatnio nie mam właściwie co do niego wpisywać. Obecnie musiałabym pisać na całą stronę - PISZ PRACĘ PISZ PRACĘ PISZ PRACĘ

A potem zamiast pisać siedziałąbyś i skreślała wyrazy w kalendarzu

[Malwina_89]

Napisane przez nicRu

A potem zamiast pisać siedziałąbyś i skreślała wyrazy w kalendarzu

Tak, nawet jakbym napisała jedno zdanie, to zadanie bym wypełniła

A skoro o pracy mowa, to idę pisać, ale będę tu do Was zaglądać

[liven]

hej

nienawidzę się pakować

[kateel]

Dzień dobry

[Malwina_89]

Napisane przez kateel

Dzień dobry

Siema

[fioleciasto]

utworzyłam wątek wymiankowy po dwóch latach przerwy

a teraz uciekam na uczelnie

[Katuszka89]

hej informuje że żyje wybawiłam się jak nigdy

[Dorcia91]

Cześć kochane
Wpadłam tylko się przywitać na nowym wątkugozszi
Wrócę jak się ogarnę

[fanstyle]

Hejka Jeże
Wróciłam po wykładach, udało mi się ustalić termin jednego egzaminu, po termin drugiego mam się zgłosić za tydzień.
Zaliczyłam na 3 kolokwium, które dość ciężkie było

[kateel]

Napisane przez goszzi

ale mnie wkurza mój kolega z grupy. na jednych ćwiczeniach - z PNJA (najważniejszy przedmiot) można nie być raz. jego nie było już z pięć razy - bo NIE MOŻE SIĘ DOBUDZIĆ. mało tego, jak już jest to ostatnio przyszedł 5 minut przed zajęciami i mówi "ratuj!", żebym dała mu skserować zrobione kserówki. siedziałam nad tym cały dzień, po to żeby podać mu wszystko pod nos - nie pierwszy raz. w końcu się wkurzyłam i powiedziałam, że chyba sobie żartuje, że nie jestem jego służącą, że ja poświęcam na to pół weekendu po to, żeby mu to podać na tacy po raz setny. nie dałam mu tych notatek, stwierdziłam że go olewam, bo już mnie wkurza. liczyłam że się nauczy. skserował od kogoś innego, ale i tak dostał dwóję, bo nie miał kserówek z poprzednich zajęć, które kazała przynieść.
teraz weszłam na fb i wiadomość od niego, czy nie mam notatek, którymi chciałabym się podzielić (jutro kolokwium). oczywiście bardzo ciężko jest odpalić worda czy wziąć kilka czystych kartek do ręki, kserówki z dwóch rozdziałów i włączyć słownik, i przetłumaczyć sobie słówka, prawda?
nawciskałam mu, że koleżeństwo, jeśli już, polega na tym, że jak się coś bierze, to się również daje, a w jego przypadku to drugie zupełnie nie ma miejsca. poza tym i tak na 99% nie wstanie na zajęcia, więc po co mu to...
cóż, nie każdy musi skończyć studia ale skoro już tu jest, to mógłby zatroszczyć się o własny tyłek i wykazać chociaż minimum zaangażowania, bo nie jestem Matką Teresą. na początku mogłam mu pomagać, ale on nie robi NIC.

Świetnie załatwiłaś sprawę Najłatwiej jest przyjść na gotowe, ale, żeby coś od siebie dać, to nie.

Napisane przez Malwina_89

Jeże, a co sądzicie o przedsięwzięciu spółki Mars One czy jakoś tak? Zdecydowałybyście się teraz na podróż za 10 lat w jedną stronę na Marsa?

Ja chyba tego nie rozumiem, jak dla mnie tylko mocno zdesperowani ludzie decydują się na coś takiego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nawet, jakby mi zapłacili 1000000$, to bym nie poleciała

Mandy, ale typ

Napisane przez Katuszka89

hej informuje że żyje wybawiłam się jak nigdy

To super!

Napisane przez Dorcia91

Cześć kochane
Wpadłam tylko się przywitać na nowym wątkugozszi
Wrócę jak się ogarnę

Powodzenia, Dorciu ;*

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez fanstyle

Hejka Jeże
Wróciłam po wykładach, udało mi się ustalić termin jednego egzaminu, po termin drugiego mam się zgłosić za tydzień.
Zaliczyłam na 3 kolokwium, które dość ciężkie było

[justka89]

Hejka.
Odliczam minuty do długiego weekendu.

Napisane przez fanstyle

Hejka Jeże
Wróciłam po wykładach, udało mi się ustalić termin jednego egzaminu, po termin drugiego mam się zgłosić za tydzień.
Zaliczyłam na 3 kolokwium, które dość ciężkie było

Gratulacje

[Malwina_89]

Fan gratuluję

Dorcia slyszałaś najnowszą płytę Bubla? Ja właśnie slucham

[poppy seed]

siemka

Napisane przez oh Mandy

Słuchajcie Jeże

Byłam wczoraj z takim chłopakiem poznanym w klubie jakiś czas temu, w Centrum Nauki Kopernik. To nasze pierwsze spotkanie od czasów klubu, nalegał, a ja nie miałam nic lepszego do roboty, więc się zgodziłam, wydawał mi się być ogarnięty.

Poszliśmy tam, całkiem mi się podobało, chociaż to nie moje klimaty. Do jakiego eksponatu bym nie podeszła,to on za mną, wszystko wręcz wyrywał mi z rąk i mówił jak do dziecka: O zobacz, jak tu usiądziesz, to włączy się instrument i będziesz grała na trąbce itd itp Po jakimś czasie stało się to irytujące.

Chwalił się, że na majówkę jedzie do UK. Potem, gdy jechaliśmy autobusem (pełnym ludzi) do centrum, on dosyć głośno mnie zapytał: Chcesz zobaczyć jak wygląda funt? Mówię mu, że doskonale wiem, jak wygląda, ale on swoje i wyjął ze swojego portfela 20 funtów, żebym ja i wszyscy pasażerowie widzieli, że on ma funty.

Ok, dojechaliśmy do centrum, stoimy przy metrze, ja paliłam papierosa, (Nou - patelnia!), on tam w międzyczasie tłumaczył mi, że dla niego wymowa angielska to pryszcz, po czym zapytał mnie, czy pójdziemy jeszcze na kawę do KOFE HEWIN. Padłam w tym momencie i odechciało mi się tego spotkania. Wykręciłam się, że muszę rano wstać i się uczyć i uciekłam do metra.

Boże, uchroń mnie przed takimi burakami

o nieeeee

Napisane przez nicRu

Wyczyściłam bransoletkę, żeby się nie uczyć

okna umyj

Napisane przez fanstyle

Hejka Jeże
Wróciłam po wykładach, udało mi się ustalić termin jednego egzaminu, po termin drugiego mam się zgłosić za tydzień.
Zaliczyłam na 3 kolokwium, które dość ciężkie było

brawo

dopijam kawę i zbieram się na korki z matmy, jak wrócę to zrobię pierwszy trening siłowy chyba a potem prezentację na biologię.

[fanstyle]

Mandy dobry koleś. Nie wiem, skąd się biorą takie pajace.

Dziękuję za gratulacje Jeże!

Umyłam naczynia, zmyłam makijaż, gotuję wodę na kawę i zabieram się za rachunkowość. Chyba dziś sobie długo posiedzę...

[20160901857]

Ej, a propo Bubla to ostatnio w na telewizorze w metrze była o nim jakaś informacja i nie wiem dlaczego ja przeczytałam, że on umarł


Jestem w domu Oczywiście dostałam @ w autobusie, mówiłam przecież

Byłam w rossmannie i kupiłam nową odżywkę Isany i chusteczki do demakijażu z alterry, ale tylko jedno opakowanie było, więc jutro u siebie jeszcze dokupię, bo jest fajna promocja 25 sztuk za 2,79zł

[nicRu]

Dziewczynyyyy, która tu jest dziewczyną od angielskiego i moglaby mi na PW coś doradzić/wytłumaczyć?
to dość ważne

[Dorcia91]

Napisane przez Malwina_89

Fan gratuluję

Dorcia slyszałaś najnowszą płytę Bubla? Ja właśnie slucham

jasne że tak, już od jakichś 3 tygodni wałkuję It's a beautiful day" "Sth Stupid" rozczarowało mnie meeeeeeeega, bo to to samo co Williams i Kidman, ale "Close your eyes" i "To love somebody" ,"You make me feel so young" i "After all"
Musiałam Wam odpisać

Napisane przez nouvelle90

Ej, a propo Bubla to ostatnio w na telewizorze w metrze była o nim jakaś informacja i nie wiem dlaczego ja przeczytałam, że on umarł


Jestem w domu Oczywiście dostałam @ w autobusie, mówiłam przecież

niee,

Miłego dzionka Wam życzę Jeżyki

[20160901857]

Ech, mój laptop zaczął mi sugerować, że powinnam rozważyć wymianę baterii,a mi kasy szkoda

[fanstyle]

Jeże, malujecie się cieniami do powiek, które straciły ważność?
Nałożyłam dziś cień, który kupiłam około 2 lata temu, nie wiem, czy są jeszcze ważne i myślę, czy dobrze zrobiłam, bo swędzą mnie oczy (ale możliwe, że to od alergii, bo tabletki nie wzięłam rano, a wszystko teraz kwitnie i to częsty objaw no i zatarłam sobie, myślałam, że uda mi się umyć twarz bez mycia oczu i ostatecznie zmyłam wszystko).
Nie chce mi się uczyć

[20160901857]

Ja się w ogóle nie maluję cieniami, więc nie wiem.

[fanstyle]

A pewnie dramatyzuje by się nie uczyć

[oh Mandy]

Napisane przez fanstyle

Jeże, malujecie się cieniami do powiek, które straciły ważność?
Nałożyłam dziś cień, który kupiłam około 2 lata temu, nie wiem, czy są jeszcze ważne i myślę, czy dobrze zrobiłam, bo swędzą mnie oczy (ale możliwe, że to od alergii, bo tabletki nie wzięłam rano, a wszystko teraz kwitnie i to częsty objaw no i zatarłam sobie, myślałam, że uda mi się umyć twarz bez mycia oczu i ostatecznie zmyłam wszystko).
Nie chce mi się uczyć

Ja raz się pomalowałam, nie wiedziałam nawet , że straciły ważność. No i noszę soczewki. Potem miałam oczy czerwone i mnie bolały przez kilka dni. Uratowały mnie krople nawilżające.

[kateel]

Ja też nie pomogę, bo również nie używam cieni

[oh Mandy]

Robię http://www.youtube.com/watch?v=Hk2OH-yI8TY na obiad takie cudo, zobaczymy jak będzie smakowało Tylko że mam czosnek w granulkach, a nie taki prawdziwy

[fanstyle]

Napisane przez oh Mandy

Ja raz się pomalowałam, nie wiedziałam nawet , że straciły ważność. No i noszę soczewki. Potem miałam oczy czerwone i mnie bolały przez kilka dni. Uratowały mnie krople nawilżające.

też noszę...
ale już jest ok, wydaje mi się jednak, że to alergia na pyłki

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:55 ----------

ale pychotka będzie!

[goszzi]

kateel jeszcze dzisiaj się dosiadł na literaturze, pyta, czy mam kartkę. dałam mu. potem na opisowej, czy mam kserówki to się dosiądzie. a ja "oo, a Ty nie masz? strasznie mnie zaskoczyłeś!", to on czerwony ze złości obok mnie siedział kolega, który też zapomniał - z małą różnicą, że on ma zawsze. i zdarza się, że razem pracujemy, tłumaczył mi kiedyś transkrypcję. powiedziałam mu to, to zaczął wymyślać jakieś głupoty, że od zawsze dziewczyny są lepiej przygotowane a ja mu na to "to proś inne, bo mnie to już irytuje". czerwony ze złości się przesiadł

zaliczyłam kolokwium z literatury na 4!