Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-04-30, 23:19   #61
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Bijkora to ile będziesz miała tych dzieciaczków?
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 23:29   #62
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

MUSZE isc spac bo potem jestem nieprzytomna... pogoncie mnie
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 23:31   #63
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Oj Black, ciezko tak, poza tym tak jak dziewczyny mowia, przeciez cc to naprawde ciezka operacja. A wg Twojego rozumowania ('latwa' cesarka) wziecie zzo przeciez tez 'ulatwia' porod ale czy jest sens w ogole to roztrzasac?
ja nie Black, ale powodu ni ma
Kobitki po cc też były 9m-cy w ciązy, dzieliły wszelkie dolegliwości, niedogodności itd. I pamiętajmy - Jest to operacja, po której z reguły dłużej się dochodzi do siebie niż po sn. Ja np. nie miałam szytego krocza (świetne słowo, nie ma co ) i miałam zzo, po którym nic nie czułam i nie bolało jak Ola wychodziła, więc teraz kobitki po cc mogą powiedzieć, że nam po sn to dobrze, bo wszystko na spontanie, nie stresowałysmy się tą godziną '0' z góry wyznaczoną, no i że też nie musi bolec, bo mamy dotęp do zzo, a poza tym szybciej dochodzimy do siebie? Nie sądzę, by kóraś się pokusiła o takie wnioski.
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-04-30, 23:37   #64
blogerka
Wtajemniczenie
 
Avatar blogerka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: wrocław / kiełczów
Wiadomości: 2 409
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
u mnie inaczej bylo po cc owszem bolalo ale ja bardzo malo odporna na bol, dwa mialam 2 wklucia bo pierwsze dali za mala dawke wiec sciagali wszystko i druga dawka nie bolalo to nic, pozniej czulam dotyk ale nie bolalo, jak znicz przestalo dzialac to strasznie bolalo bo mi piguly zalowaly srodkow lekarz co innego i one co innego, pionizowanie koszmar ale wstalam odrazu, i tak z 5-7 dni sie meczylam, w tym 3 bardzo,



jesli kiedys bede chciala 2 to tez chce cc
ja tez mialam dwa wklucia w kregoslup.. w sumei to nie wem dlaczego, cos nie poszlo za pierwszym razem ...
ja tez wstalam od razu podczas pionizacji ale zaskoczylo mnie jak ciezkie to bylo, przeciez to tylo glupie podniesienie sie z lozka a wtedy czulam sie jakbym na nowo miala nauczyc sie chodzic
__________________
12.01.2013
blogerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 00:01   #65
elllmi
Zakorzenienie
 
Avatar elllmi
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 398
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

ej no, dajcie już spokój z kolejnym roztrząsaniem, który poród lepszy/gorszy/ mniej lajtowy/ itd. bo tylko się z tego jakiś kwas znowu zrobi

TŻ przyjechał po 10 dniach właśnie spadam
__________________






elllmi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 00:06   #66
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

tez uciekam sie kapac
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 00:11   #67
YellowSheep
Rozeznanie
 
Avatar YellowSheep
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa nie wiem o co chodzi... o 16 jeszcze tż mi mówił że załatwił wolne 2 maja... wszystko było ok.. Różne numery robił, ale czegoś takiego nigdy.. Myślałam, że wróci ale myliłam się, a ja głupia jeszcze się martwię że coś się stało.. On doskonale wie że na takie zachowanie nie ma miejsca kiedy jest ojcem, jak mógł? czy faceci nie mają serca?
YellowSheep jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 00:14   #68
aska27adopcje
Zadomowienie
 
Avatar aska27adopcje
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Yellow bardzo Ci wspolczuje .. niestety czasami lepiej jest kogos kopnac w dupe niz meczyc sie w takim zwiazku. dla mnie facet kt nie czuje potrzeby bycia ze swoim dzieckiem totalna poracha .. moze to kwestia wieku .. moj tz ma 33 lata i jak widze jak bardzo napalony jest na blanke to az mi sie ryczec chce ... a on wiecznie pracuje i kazda chwila z nia jest na wage zlota ... pogadaj moze z nim ostatni raz i jak nic nie da zostaw go. moze jak cie straci to zrozumie i bedzie blagal zeby miec Znow rodzine ..

Black a ja Cie zaskocze. gdybym miala rodzic raz jeszcze wybralabym sn .. strach przed bolem jak ci wyciagaja dziecko i rozrywaja ten brzuch ... nigdy tego nie zapomne ... bolalo o wiele bardziej niz parte ze znieczuleniem w kregoslup ... wogole przez to cc mam teraz strasznego pietra przed ZNIECZULENIEM. dobrze ze przy laparoskopii mnie uspia calkowicie bo bym na zawal siekla bedac swiadoma ...

tak wogole wracajac do mojego porodu ... odnowilam kontakty z byla przyjacila kt jest neurologiem. opowiedzialam jej o moim porodzie o popekanej macicy o tym ze czulam cc bo nie czekali az sie dobrze znieczule ... powiedziala ze glupia jestem bo powinnam ich sadzic. ze wygralabym i buliliby odszkodowanie. ze popekana szyjka to ich wina a fakt ze mialam potem transfuzje krwi i 2 dni lezalam na ojomie jest niezbitym dowodem ze za dlugo zwlekali ... pozniej mega anemia i zapalenie calego organizmu .. ehhh jakbym wczesniej wiedziala ... teraz to juz po ptokach .. poza tym wyszlam nay wlasne rzadanie .. ogolnie dla blany przezylabym to raz jeszcze ...

ale kaska z odszkodowania by sie przydala nie powiem :p
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ

Edytowane przez aska27adopcje
Czas edycji: 2013-05-01 o 00:19
aska27adopcje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 00:46   #69
Wisienka_0809
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Witam w nowym wątku.

Yellow, na Twoim miejscu bym to skończyła. Dasz sobie sama radę na pewno.

..i lecę spaaać.
Wisienka_0809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 01:10   #70
sarah67
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 777
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez aska27adopcje Pokaż wiadomość
Yellow bardzo Ci wspolczuje .. niestety czasami lepiej jest kogos kopnac w dupe niz meczyc sie w takim zwiazku. dla mnie facet kt nie czuje potrzeby bycia ze swoim dzieckiem totalna poracha .. moze to kwestia wieku .. moj tz ma 33 lata i jak widze jak bardzo napalony jest na blanke to az mi sie ryczec chce ... a on wiecznie pracuje i kazda chwila z nia jest na wage zlota ... pogadaj moze z nim ostatni raz i jak nic nie da zostaw go. moze jak cie straci to zrozumie i bedzie blagal zeby miec Znow rodzine ..

Black a ja Cie zaskocze. gdybym miala rodzic raz jeszcze wybralabym sn .. strach przed bolem jak ci wyciagaja dziecko i rozrywaja ten brzuch ... nigdy tego nie zapomne ... bolalo o wiele bardziej niz parte ze znieczuleniem w kregoslup ... wogole przez to cc mam teraz strasznego pietra przed ZNIECZULENIEM. dobrze ze przy laparoskopii mnie uspia calkowicie bo bym na zawal siekla bedac swiadoma ...

tak wogole wracajac do mojego porodu ... odnowilam kontakty z byla przyjacila kt jest neurologiem. opowiedzialam jej o moim porodzie o popekanej macicy o tym ze czulam cc bo nie czekali az sie dobrze znieczule ... powiedziala ze glupia jestem bo powinnam ich sadzic. ze wygralabym i buliliby odszkodowanie. ze popekana szyjka to ich wina a fakt ze mialam potem transfuzje krwi i 2 dni lezalam na ojomie jest niezbitym dowodem ze za dlugo zwlekali ... pozniej mega anemia i zapalenie calego organizmu .. ehhh jakbym wczesniej wiedziala ... teraz to juz po ptokach .. poza tym wyszlam nay wlasne rzadanie .. ogolnie dla blany przezylabym to raz jeszcze ...

ale kaska z odszkodowania by sie przydala nie powiem :p
ja pierdziu jak ja Ci wspolczuje, matko , co to za konowały, mnie po znieczuleniu mowili co bede czuc i czy czuje nogi itd. lekarz 3 razy przykladal skalpel ja mowie ze czuje, czekali dlugo az zadziala ale nie zadzialalo wiec maialame 2 wklucie, pozniej tez czulam tylko dotyk jak wyciagali dzidzie to tez tylko taka jakby to nazwac" szamotanine" i juz dzidzku byl. Przykro mi bardzo, co za lekarzy mamy w tym kraju ach
sarah67 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 01:33   #71
iffonka7
Zadomowienie
 
Avatar iffonka7
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 380
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Dzięki za dobre słowo, teściową nie będę się już martwić.

Wczoraj w nocy obudziłam się z bólem gardła, teraz to już całkiem mnie wzieło, tak bardzo boję się że zaraże małego.

Nawijko i inne dziewczyny chore podczas kp co brałyście?

Mó szkrab też zaczyna pocierać wączkami oczka

Deli jak widzę twój avatar to odpływam
__________________
26.02.2013 Bartuś
18.11.2014 Kajtuś
iffonka7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 02:52   #72
Ifwka
Zakorzenienie
 
Avatar Ifwka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 190
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Wreszcie dotarłam na nowy wątek
Yellow ja bym go pogonila, radę sobie dasz napewno a mniej stresu będziesz mieć i to lepiej dla.Was.
Fewcia pytalas o wzrost-160cm, a waga jak z przed.ciąży, chociaż teraz jest moja mama u mnie i tyko piecze i gotuje pysznosci więc nie wiem jak.z.ta wagą będzie.
Reszty nie pamiętam a Wcielo mi.cytowanie.
Generalnie jestem załamana, wiadomo robimy chrzciny w lokalu i w tym miesiącu trzeba będzie zapłacić przynajmniej zaliczkę, a jeszcze.wkladka - 200 zl,.zapisałam się do kosmetyczki - pewnie ze 100, i do tego byłam dzisiaj u dentysty bo mnie coś ząb bolał i okazuje się że czeka.mnie leczenie kanałowe - 400 zł.....a chciałam.sobie jeszcze.jakąś seksi kiecke kupić. A no i jeszcze szczepienie malutkiej....jestem bankrutem w tym miesiącu.
Dzisiaj przyjeżdża bratanica Tz z rodziną na 5 dni, będzie poprostu sajgon, pewnie się poklocimy z Tz, bo jakoś zawsze jak ona jest to tak się dzieje.
A i jeszcze jak byłam na zakupach to najechalam kołem na kraweznik i rozwalilam oponę... na szczęście da się naprawić ale wiadomo kasa....

---------- Dopisano o 02:52 ---------- Poprzedni post napisano o 02:42 ----------

I jeszcze: Mała jak.chce.spać to też trze oczka i jeszcze czasem się boksuje piąstka po buzi.
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9hyjkcm7lm.png
22.05.2008
14.08.2011
19.02.2013 - Oliwka
Ifwka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 06:02   #73
bijkora
Rozeznanie
 
Avatar bijkora
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Laski, ale tam dopiero co stuknęło 5000 postów, a tu już od dawna gadacie. Poleciałyście.

Yellow, współczuję. Może się jednak ułoży? Trzymam kciuki.

Bijkora, blizna po cc znamieniem wojennym? Ja rozumiem, w kroczu po sn, ale po cc (takiej zaplanowanej z góry lub bezbolesnej, gdzie nie było skurczy)? Nieeeee. Zresztą, jaka by nie była, nie ma się czego wstydzić.

Mój smrodek też trze oczka, uwielbiam to! To jest takie słodziutkie, że mmmm.

Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
To ja kurczę już sama nie wiem, czemu tyle kobiet wybiera cesarkę na życzenie, skoro ona taka zła. Np jak pytałam tutaj, które z dziewczyn po cc wybiorą sn, to tylko Deli się zadeklarowała, a reszta dziewczyn chce znów cc...
A dlaczego ty tak bardzo chciałaś cesarkę?

Jak sobię pomyslę że miałabym leżeć z 70h i rodzić to nie wiem.. Od odejścia wód do cc minęło w moim przypadku prawię 29h, a miałam przez ten czas 1cm rozwarcia.
Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
Bijkora to ile będziesz miała tych dzieciaczków?
Przynajmniej dwójeczkę
__________________
Od 20.01.2013 mama Nadii


Włosomaniaczka

______________
Remont siebie 6 5 4 3 2 1
bijkora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 06:27   #74
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Dziewczyny, ale mi nie o to chodziło. Ja sama rozważam cesarkę na życzenie przy drugiej ciąży i dobrze o tym wiecie. Tylko miałam na myśli to, że poród sn to jest walka ze skurczami, które są okropnie bolesne itp itd, a cesarka to operacja. Chodzi mi o sam poród, a nie to, co po nim. Po sn też wszystko boli, a przynajmniej u mnie tak było, że ledwo chodziłam, krocze długo się goiło (i, jak pamiętacie, szwy nie chciały mi się rozpuścić), a potem byłam bardzo, bardzo słaba, blada i ledwo się trzymałam na nogach przez jakieś 2-3 tygodnie od porodu... Także akurat rekonwalescencja zależy od kobiety, bo jedne stają na nogach od razu po cc, a inne długo dochodzą do siebie, tak samo po sn. Nie bierzcie tego do siebie, bo nastąpiła jakaś w ogóle nadinterpretacja. Jak nie jeden raz pisałam, sama też chciałabym cesarkę, bo poród sn to walka i to nie w pozytywnym sensie, tylko w negatywnym... Boli jak cholera, może trwać długo i z czego tu się cieszyć, jeśli się przechodzi przez taką wojnę? Nie ma z czego. Cesarka może być zakończeniem takiej wojny, ale jeśli się miało taką, jaką ja miałam mieć, czyli przychodzę z marszu do szpitala i zaraz mnie tną, bez skurczy i bez niczego, to tu raczej nie ma żadnej walki. A i tak wolałabym to, niż sn.

Każda ma swoją opinię na temat porodu, ja nie jestem zadowolona z sn, choć jakiekolwiek baby bluesy na ten temat już mi przeszły (na szczęście, od tamtego doła się nic już nie pojawiło), ale na razie nie wiem, jak to będzie przy drugiej ciąży, czy będę chciała się męczyć ze skurczami...

A ja i tak nie mam najgorzej, bo jak pomyślę o Pstryni, która się goiła przez 3 miesiące czy dłużej, albo o Lady, którą blizna do tej pory boli i przeszkadza, to w ogóle ehhh, czemu kobiety się muszą z tym męczyć?

Aśka
, biedactwo, Twój poród był najgorszy z opisanych tutaj i to fakt, to wina szpitala, że tak cierpiałaś... Koleżanka ma rację, powinnaś się sądzić z nimi.

Edytowane przez BlackSanctum
Czas edycji: 2013-05-01 o 06:29
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 06:41   #75
Ultra81
Rozeznanie
 
Avatar Ultra81
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 733
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez elllmi Pokaż wiadomość
ej no, dajcie już spokój z kolejnym roztrząsaniem, który poród lepszy/gorszy/ mniej lajtowy/ itd. bo tylko się z tego jakiś kwas znowu zrobi
Ellmi - 100% racji Poza tym nie mówiłyście tutaj o cesarkach na życzenie (których też nie oceniam, bo i po co). Ja chciałam sn i kibicowałam młodej, by się obróciła (zrobiła to 3 tygodnie przed porodem), męczyły mnie skurcze przepowiadające, tak że kilka razy myślałam, że to już. A w dzień porodu po prostu odeszły mi wody, skurczy nie było, a młodej gwałtownie spadało tętno. Nawet nie było o czym mówić - cc i już. Rekonwalescencja - cóż, pionizowania nie zapomnę do końca życia, ale dałam radę. Wszystkie zresztą dałyśmy Czy przy następnym dziecku wolałabym cc? Nie wiem. Jeśli już, to tylko dlatego, że wiem, co mnie czeka po porodzie i nie miałabym lęku "przed nieznanym". Trochę mi jednak żal, że tz nie mógł przeciąć pępowiny, a ja nie mogłam pierwszych chwil spędzić z Julką, bo od razu ją zabrano. Nie skupiam się jednak na tym - najważniejsze, że mam fantastyczne dziecko

A teraz śniadanko i kawka Julia przespała 9 godzin, teraz bawi się ze zwierzakami i zaraz się wkurzy, że one nic nie mówią Wtedy będę musiała wkroczyć do akcji

Miłego dnia wszystkim

Dopiero doczytałam - Black, ładne podsumowanie dyskusji

Edytowane przez Ultra81
Czas edycji: 2013-05-01 o 06:43
Ultra81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 06:59   #76
bijkora
Rozeznanie
 
Avatar bijkora
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Wydaje mi się że sądzić sie ze szpitalem jest ciężko. Wiadomo że pozwani będą stali za sobą murem. Pielęgniarki będą bronic lekarzy i na odwrót. Oglądałam kiedyś w tv że nawet w karcie coś pozmieniali, że niby nie dawali jakiegos leku a dawali.. Żałosne. Takie procesy to męczarnia. Na jednej sprawie się nie kończy.
Bardzo się cieszę Asiu że wszystko skończyło się dobrze i że Blaneczka jest zdrową, piękną Niunią
__________________
Od 20.01.2013 mama Nadii


Włosomaniaczka

______________
Remont siebie 6 5 4 3 2 1
bijkora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 07:41   #77
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Też mi się tak wydaje... Niestety, procesy ze szpitalem są często z góry przegrane...

Dziecię moje spało od 21 do teraz. Chyba dobry wynik...

Jakie macie plany na majówkę? My chyba jednak nigdzie nie wyjeżdżamy...
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 07:43   #78
aska27adopcje
Zadomowienie
 
Avatar aska27adopcje
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

dziendoberek
moja mloda postanowila dzis nie spac od 6,30 a ja wykonczona nie moge dojsc do siebie ... najgorzej ze ma mega czkawke a nie chce cycka .. meczy sie z nia dobre 10 min a ta nie przechodzi

Bikorka masz racje tez mysle ze bym nie miala szans ... poza tym oprocz 1 lekarza wszyscy byli naprawde mili, A ja bylam wyjatkowo trudnhm pacjentem ... sszzzegolnie po.porodzie przez ten tydzien dalam tym poloznym w kosc :d

co do pionizacji .. pamietam, ze przed porodem glosilam ze ja jestem odporna na bol ... pamietam 2 dzien po cc jak juz przestali mi dawac morfine ... lekarka mi kazala sie na bok przekrecic a ja balam sie ze mi flaki wyleca ... nigdy w zyciu nie przypuszczalam ze cos moze tak bolec ... na 2 dzien jak kazali wstac i osc pod prysznic myslalam ze rozpadne sie na milion kawalkow ...

jaka dzis u was pogoda ... kurna u mnie 10 st ... nie wiem jak zrobic z mala ... ubiore ja chyba normalnie. ustawie klime na 20 st i przeniose fotelik nakryty kocem .. bo chyba nie ma sensu jej ubierac w kombinezon i zaraz go w aucie zdejmowac ????
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ
aska27adopcje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 08:17   #79
misia1505
Rozeznanie
 
Avatar misia1505
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 959
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez bijkora Pokaż wiadomość
Wydaje mi się że sądzić sie ze szpitalem jest ciężko. Wiadomo że pozwani będą stali za sobą murem. Pielęgniarki będą bronic lekarzy i na odwrót. Oglądałam kiedyś w tv że nawet w karcie coś pozmieniali, że niby nie dawali jakiegos leku a dawali.. Żałosne. Takie procesy to męczarnia. Na jednej sprawie się nie kończy.
Bardzo się cieszę Asiu że wszystko skończyło się dobrze i że Blaneczka jest zdrową, piękną Niunią
kiedyś pisałam że przez błędy lekarzy mam brata z porażeniem, w ich kartach nawet waga jest inna nie mówiąc nic o poprawnym procesie porodu

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

A ja bym chciała drugą cesarkę na życzenie, tylko u tego samego dr
przeciwbólowe na życzenie, jakie chcesz, na początku morfina, pionizowałam się sama nie czekałam na położne (za co dostałam kilka razy opiepsz) ale później machnęły ręką i uwolniły mnie od cewnika, kąpałam się sama, miałam tylko nie zamykać drzwi, Lenkę miałam cały czas ze sobą od początku (kochane dziecko było ) w piątek cesarka we wtorek rano ostatni przeciwbólowy.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:15 ----------

Bijkorka ja strasznie chciałam Nadię ale nie przekonałam męża, mam Lenkę ale Nadię też chcę i Boryska będę miała samych rósków w domu
__________________
Lenka
misia1505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 08:20   #80
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

O kurde, myślałam że mam tylko strony do nadrobienia a tu nowa część To zanim przeczytam to cytaty ze starego wątku:

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
a mowia ze jak sie ma dziecko to sie nie ma na nic czasu, tjaaaaaaaa

https://wizaz.pl/forum/misc.php?do=whoposted&t=685930

pamietam jak na poczeklani bylysmy to rzadko ktora przekraczala 100 postow na czesc a teraz? Cuda jakies czy co?
O kurka...że ja niby na 4 miejscu? W poczekalni rzadko w pierwszej dziesiątce się łapałam
Cytat:
Napisane przez mala_19kw Pokaż wiadomość
Wiecie co się dzieje z: Neti, J987,Onaella,Kija80? (już bardzo długo nie dawały oznak życia-wiecie co u nich?).
Neti na facebooku foty często wstawia ale czemu u nas się nie udziela to nie wwiem, kija widziałam kika razy że podczytuje a j987 i onelli rzeczywiście dawno nie było.
Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Pietraszko jest zdrowiutki, te wyginanie sie to po prostu taki temperamentjak powiedzial pan doktor bo pokazalam mu filmik, sprawdzil go z kazdej strony nie ma zadnego wzmozonego napiecia jestem taka SZCZESLIWA!!!!!!!!!!!
Pytalam o pelzanie i to normalne
Nawet nie wiesz jak się cieszę Miałam ogromne przeczucie że tak będzie
Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
Na usg brzuszka wszystko ok.

Nie mam siły was teraz nadrobić, czuje że jestem do d..y matką, ryczeć mi się chce, nie wiem jak pomóż swojemu maluszkowi, w czwartek pójdę jeszcze raz do pediatry niech coś wymyśli. Jeszcze jak by tego było mało zadzwoniła teściowa i powiedziała "no ja to ci już od dawna mówiła że Bartuś za rzadko robi te kupki, gdybyś mnie zaraz posłuchała to by teraz nie było problemu, teraz przez ciebie się męczy" mam dość.
Super że usg nic złego nie wykazało. A teściowa Ja bym na Twoim miejscu nie wiedziała co zrobić z problemem kup. U lekarza przecież byłaś i zgłaszałaś. Jesteś fantastyczną mamą i nawet nie daj sobie wmówić jakiemuś babsztylowi że jest inaczej.Stanąć z boku i się powymądrzać to k.u.r.w.a każda umie ae żeby coś sensownego doradzić to nie...
Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
A próbowalas butle medeli calma? Ona ma podobnie jak ta tommee imitowac pierś, ale jest trochę jednak inna. Tylko drogie to ustrojstwo :/
Ja mam a Iguś nie chce ciągnąć z tego. Jak dla mnie to dziwaczny jakiś ten smoczek. Też bym nie piła z tego
Słyszałam wczoraj w tv i się poryczałam jak sobie wyobraziłam co on temu dziecku w domu robił skoro przy ludziach w szpitalu nie umiał się powstrzymać bo taki ponoć nerwowy...ehhh
Cytat:
Napisane przez aska27adopcje Pokaż wiadomość

kurde ja dzis 1 dzien diety .. cholera jaka glodna jestem .. przyjechalam do rodzicow a tu jak zwykle moje ukochane biszkopty z lidla, ciasteczka kruche i swieze chrupiace buleczki .. ehh jezor mi do pasa wylecial ... ale dzis sie wazylam i jest 2,5 kilo wiecej niz bylo wiec koniec ... musze sie odchudzic .. zaraz spadam na rowerek stacjonarny na godzinke moze poltorej jak dam rade mialam cwiczyc to co Deli z chodakowska ale to nie na moja kondyche ... narazie zaczne od kardio .. zreszta jakbym skakac zaczela to vy mi cycki sie chyba urwaly :d


Cytat:
Napisane przez sarah67 Pokaż wiadomość
tu masz o zmianach
http://praca.wp.pl/title,Matki-pierw...717,wideo.html

jak podpisza to napiszesz o te2 dodatkowo

teraz jest 20 plus 4 a po nowemu bedzie 20 plus 6 dodatkowego i 26 rodzicielskiego
Ale super, zawsze to chociaż 2 tygodnie dłużej z synkiem. Wtedy bym wróciła do pracy września dopiero (doliczając też urlop zaległy).
Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Kiedy Wasze dzieci zaczely sie z brzucha na plecy obracac? Yae ma 2,5 miesiaca i za kazdym razem juz sie obraca. To nie przypadek, ale czy tez nie za szybko?

Nancy, ryby mozesz jesc wszystkie i pod kazda postacia. Wskazane wrecz jest ich jedzenie.
Niektore z Was pisaly, ze w ciazy jesc nie mogly, a ja wrecz przeciwnie. Tonami a miesa niet.
Mój z brzuszka na plecy też między 2 a 3 miesiącem. Teraz już i odwrotnie potrafi (z plecków na brzuch) i pełza leżąc na brzuchu. Dzieci rozwijają się w różnym tempie i myślę że nie ma się co martwić.

Ja w ciąży przez 2 miesiące nie tknęłam mięsa i wędlin. śmierdziało mi niemiłosiernie. Aż się martwiłam że nie dostarczam jakichś niezbędnych składników dziecku i pytałam lekarza to powiedział że organizm sam się upomni jak będzie potrzebował i faktycznie nagle mi mięso zaczęło baaardzo smakować

To teraz lecę czytać
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 08:23   #81
bijkora
Rozeznanie
 
Avatar bijkora
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Nic nie poradzę że te ruskie imiona tak mi się podobają Widzę Misiu że Tobie też

Black dobry wynik Nadia dzisiaj od 20 do 5, potem mleczko i spać do 8

Wczoraj wieczorem była u mnie burza Tak wiało aż drzewa się wyginały, był też grad.. teraz jest bardzo zimno na dworze..
__________________
Od 20.01.2013 mama Nadii


Włosomaniaczka

______________
Remont siebie 6 5 4 3 2 1
bijkora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 09:00   #82
ILLUSION
Wtajemniczenie
 
Avatar ILLUSION
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Jestem na bieżąco ale nawet nie odpisuję, nie mam siły... Chyba niedługo będę samotną mamusią. Za nic się z tż nie dogaduję, widzę po jego zachowaniu że ma mnie gdzieś. Dzisiaj np. zamiast spędzić z nami dzień to siedzi gdzieś u znajomych na grillu i sobie chleje. Miał być o 18 w domu a jak zadzwoniłam o 20 gdzie się podziewa bo trzeba małego wykąpać to wyłączył telefony więc nie mam z nim kontaktu. Czuję że nie wróci na noc... No ale wtedy to już koniec na 100 procent. Mam dosyć nigdzie razem nie wychodzimy, marzy mi się jakiś wypad na działkę już od dawna i on wie o tym ale poszedł sobie sam.. Gdzieś mam taki związek, zresztą to tylko gwóźdź do trumny, po wszystkim co z nim przeszłam... Jak ja sobie poradzę? Nie wiem jak to wszystko ułożyć... A jeszcze z tą sytuacją którą mam z moją rodziną to zostanę całkiem sama, zero pomocy... ech dobijcie mnie
Yellow bardzo ci współczuję. Co za nieodpowiedzialne i niedojrzałe zachowanie. Po prostu brak mi słów....
Cytat:
Napisane przez bijkora Pokaż wiadomość
W mojej rodzinie od kiedy tylko powiedziałam że to będzie Nadia, było oburzenie, gdzież to takie ruskie imię, polskich imion nie ma ? Jedynie moja mama za nami murem
Też słyszałam opinie "Igor? a nie możecie innego wybrać, przecież to ruskie" Wstydziliby się ludzie cos takiego mówić, nie ich sprawa jak dziecko nazywam i jakie mi się imię podoba. Teraz jakoś podświadomie unikam kontaktu z tymi osobami bo mam wrażenie że będą sobie za każdym razem widząc mojego synka myśleć w duchu że ma brzydkie imię.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40576833]

Pytanie mam, czy wasze dzieciaki jak zmęczone i śpiące to trą oczka? Dorcia trze.[/QUOTE]


Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy Wasze maluchy śpią przy zgaszonym całkowicie świetle czy macie jakąś małą lampkę włączoną?
U nas zgaszone, zapalam tylko na karmienie.
Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Deli, to fakt, ale nie wszystkie i uważam, że takie, które się nie męczyły, nie mogą tego tak nazywać. Bo gdzie tu wojna? Zwracam honor wszystkim Wam, które miały cc, ale najpierw męczyły się ze skurczami, nie chciałam w Was w żaden sposób uderzyć. Chodziło mi o łatwą cesarkę z góry zaplanowaną lub taką bezskurczową. Bo np Aśka czy Szaja się męczyły i one przeżyły prawie to samo, co kobitki po sn... Zwłaszcza Aśka, jak czytam jej poród, to do tej pory włosy mi dęba stają...
Ojjj Black...nieładnie. Jestem gorsza bo miałam zaplanowaną cesarkę? Nie przeszłam "wojny"? "Łatwa" cesarka? co to za określenia...a może ja nie mam prawa tego nazywać porodem bo to operacja przecież? Miałam niebezpiecznie wysokie ciśnienie pod koniec ciąży i lekarz tak zdecydował. Sama chciałaś cesarkę a teraz piszesz tak jakby przemawiała przez ciebie zazdrość i wywyższasz się swoimi skurczami. Ja ich nie miałam ale moją bliznę traktuję tak jak napisały dziewczyny bo tamtędy wyszło moje dziecko. Koniec kropka.
__________________
Igorek - 02.01.2013 r.

Edytowane przez ILLUSION
Czas edycji: 2013-05-01 o 09:34
ILLUSION jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 09:14   #83
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Witamy sie w kolejnej czesci!
Znow nie zdazylam na zakonczenie czesci.
a tu co - 3 strony!!! niedobre WY! gadulszczaki jedne!


Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Francuzi klada dziecko spac tylko na brzuchu.
Ja na pozycje z rozlozonymi raczkami mowie "Pan z Wami".
Kiedy Wasze dzieci zaczely sie z brzucha na plecy obracac? Yae ma 2,5 miesiaca i za kazdym razem juz sie obraca. To nie przypadek, ale czy tez nie za szybko?

Nancy, ryby mozesz jesc wszystkie i pod kazda postacia. Wskazane wrecz jest ich jedzenie.
Niektore z Was pisaly, ze w ciazy jesc nie mogly, a ja wrecz przeciwnie. Tonami a miesa niet.


moj spi jeszcze w pozycji "Ręce do góry!" i "Na stopa"
zas moja pozycja to ostatnio najczesciej "Sciano, czemu jesteś taka zimna!?!"

---------- Dopisano o 09:14 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Cytat:
Napisane przez mikakrolikowa Pokaż wiadomość

co do chusty zastanawiam sie i musze cos podczytac mój naszczescie szczuplak teraz 6,12 kg na 4miesiace wiec na chwile starczy
o, ciekawa bylam ile Twe dziecie wazy... bo balam sie ze moj za malo jak na ten wiek, bo dziewczyny maja mlodsze dzieci a waza ponad 7 kg

ale juz luzik, moj raczej tez bedzie szczuplak

Cytat:
Napisane przez bijkora Pokaż wiadomość
Ja też lubię swoją bliznę, coś jak znamie wojenne
W każdym razie nie wstydzę się jej i w pełni akceptuję
A jak się komuś nie podoba to nie musi patrzeć
dobrze "powiedziane"

Cytat:
Napisane przez YellowSheep Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny witam się w kolejnej części wątku.

Chyba niedługo będę samotną mamusią. Za nic się z tż nie dogaduję, widzę po jego zachowaniu że ma mnie gdzieś. Dzisiaj np. zamiast spędzić z nami dzień to siedzi gdzieś u znajomych na grillu i sobie chleje. Miał być o 18 w domu a jak zadzwoniłam o 20 gdzie się podziewa bo trzeba małego wykąpać to wyłączył telefony więc nie mam z nim kontaktu. Czuję że nie wróci na noc... No ale wtedy to już koniec na 100 procent. Mam dosyć nigdzie razem nie wychodzimy, marzy mi się jakiś wypad na działkę już od dawna i on wie o tym ale poszedł sobie sam.. Gdzieś mam taki związek, zresztą to tylko gwóźdź do trumny, po wszystkim co z nim przeszłam... Jak ja sobie poradzę? Nie wiem jak to wszystko ułożyć... A jeszcze z tą sytuacją którą mam z moją rodziną to zostanę całkiem sama, zero pomocy... ech dobijcie mnie
O kurczaki! co za jelop! nawet jak sie wam nie ulozy to masz przy sobie najwieksze szczescie na swiecie ktore dodaje sil w walce z kazda przeciwnoscia losu a te pacan zostanie sam, pfffffffff....
ale mimo wszystko 3mam kciuki zeby sprawa sie wyprostowala!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 09:21   #84
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

A moja Dorcia nic, ani z pleców na brzuch, ani odwrotnie czyli pójdzie za siostrą późno
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 09:23   #85
bijkora
Rozeznanie
 
Avatar bijkora
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Aśka dopiero przeczytałam opis twojego porodu. Masakra.. Boże. Mój przy twoim to pikuś..
__________________
Od 20.01.2013 mama Nadii


Włosomaniaczka

______________
Remont siebie 6 5 4 3 2 1
bijkora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 09:28   #86
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Witam pleciugi !
Cały dzień człowieka nie ma a tu już nowy wątek powstał .
Napiszę co u nas i lecę nadrabiać.

Dzisiaj dzień marudy po szczepionkowej ;/
Czy Wasze dzieciaki po szczepionkach mają zaczerwienione to miejsce ukłucia i lekko zgrubione???
Bo u nas właśnie tak dziś to wygląda, po pierwszej szczepionce było wsio ok a teraz takie cuś ,potraktowałam to okładem z sody oczyszczonej ciekawe czy pomoże.

Hope pytanie mam do Ciebie bo chyba Ty karmisz Bebilonem Pepti- co ile godz Dawid je? Bo na opakowaniu niby napisane żeby dawac 5 porcji po 150 ml czyli co jakies 4,5 godz ...Blanka tyle nie wytrzymuje w dzień i muszę jej dawać częściej ,nie wiem czy dobrze robię...?

Dziewczyny karmiące mm na prawdę nikt nie karmi NANem? Bo ja chętnie oddam w dobre ręce a u mnie się zmarnuje ;/
Aaaaa i jeszcze mam do oddania woreczki do mrożenia pokarmu
my mieliśmy póki co jedno szczepienie, m-ce wkłucia lekko zaczerwienione i lekko wypukłe posmarowałam raz altacetem i nie było śladu
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40576833]Sarah, tak, to ta fajna kostka

Dziewczyny, przeczytałam ale nie mam mocy na pisanie cały dzień w biegu.

Pytanie mam, czy wasze dzieciaki jak zmęczone i śpiące to trą oczka? Dorcia trze.[/QUOTE]
oj Kubuś też trze i takie powieczki robią mu się ciężkie słodki widok
Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Ma ktoras z Was mate FP Rainforest?
ja mam, Kubuś ją lubi ale max 15 minut jest w stanie na niej wyleżeć


Cytat:
Napisane przez iffonka7 Pokaż wiadomość
Dzięki za dobre słowo, teściową nie będę się już martwić.

Wczoraj w nocy obudziłam się z bólem gardła, teraz to już całkiem mnie wzieło, tak bardzo boję się że zaraże małego.

Nawijko i inne dziewczyny chore podczas kp co brałyście?

Mó szkrab też zaczyna pocierać wączkami oczka

Deli jak widzę twój avatar to odpływam
iffonka nie przejmuj się teściówką, jak dziewczyny pisały olej ją zimnym sikiem, a wiadomo jakie są przyczyny brzuszkowych problemów Małego?
Cytat:
Napisane przez BlackSanctum Pokaż wiadomość
Też mi się tak wydaje... Niestety, procesy ze szpitalem są często z góry przegrane...

Dziecię moje spało od 21 do teraz. Chyba dobry wynik...

Jakie macie plany na majówkę? My chyba jednak nigdzie nie wyjeżdżamy...
plany na majówkę... mąż w pracy 1, 2, 3 maja także siedzimy z Kubusiem sami za to 4 jedziemy do moich rodziców

oczywiście cytowanie ze starego wątku mi zjadło :/

Lady super, że Mały zdrowy

pisałyście o tym co gorsze cc czy sn, ja uważam, że nie ma czegoś lepszego czy gorszego, łatwiejszego czy trudniejszego, prawda jest taka, że poród czy to sn czy cc jest tak samo trudny, niesie za sobą różne powikłania najczęściej bolesne. Każda z nas, czy rodzi sn czy cc boi się o swojego Maluszka, szczególnie w sytuacjach kiedy spada tętno, czy Maluszek nie chce wyjść. Ja rodziłam sn, mogę powiedzieć, że mój poród w porównaniu np do porodu Asi był łatwy, najpierw wywołanie 12 h, bóli było raptem 4 h potem znieczulenie i zaraz po znieczuleniu 10 cm rozwarcia i prosimy rodzić, partych prawie nie czułam. Ale czy czuję się gorsza/lepsza od tych, które rodziły po kilkanaście godzin, bo za mało "przeżyłam"?Nie, bo tu nikt nie wybiera, ja chcę sn czy ja chcę cc, przecież najważniejsze jest zdrowie nasze (każda z nas żyje, łatwiej czy trudniej ale doszłyśmy do siebie), nasze dzieciaczki są zdrowe, piękne, kochane, czego chcieć więcej?
Co do dochodzenia do siebie... ja mając "łatwy" poród też miałam problem, żeby wstać (pękłam), trzy podejścia żeby dojść do łazienki. Przez 3 tyg po porodzie nie mogłam siadać, szwy ciągnęły. Na sali miałam dziewczyny i po cc i po sn, każda z nas tak samo "żwawo" się ruszała i każda z nas miała problem żeby wstać z łóżka.
A tak naprawdę to czy Wy dalej przeżywacie ten ból w trakcie czy po porodzie kiedy trzymacie w ramionach swojego Kubusia czy Michalinkę ja nie, ból pamiętam ale nie rozpamiętuję, w końcu wygrałam, ze sobą, z bólem i nagroda jest przy mnie i tak cudownie się do mnie uśmiecha
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 09:39   #87
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Illusion, doczytaj do końca to, co napisałam później... Poza tym, nikt nic nie mówił o gorszej matce, czy ja coś takiego napisałam? Nie ma to jak ostra nadinterpretacja. Sama chciałabym cesarkę i dalej ją chcę przy drugiej ciąży, tylko w moim przypadku będzie to pójście na łatwiznę po prostu, choć ja już raz urodziłam sn, więc będę mogła porównać, czy to było gorsze, czy to... I tyle na ten temat. Nie przesadzaj. Ja nic takiego nie napisałam. Ostatnio ja nadinterpretowałam słowa Nawijki, dzisiaj Ty moje, zdarza się, bo to tylko pismo komputerowe, ciężko jest czasem zachować właściwy ton wypowiedzi. Nie da się przekazać emocji. Także nie obrażaj się, bo ja nie pisałam nic takiego, jak "gorsza matka, lepsza matka".

A faktem jest, że zazdroszczę Wam cesarki i się do tego już przyznawałam niejednokrotnie.

Nancy, dobrze mówisz... To nie jest tak, że po porodzie sn śmigasz jak nieruszana przez naturę... A już na pewno nie wtedy, gdy nacięte było krocze lub - jak w Twoim przypadku - pękło... Mimo że mój poród był łatwy i wzięłam znieczulenie, które zrobiło to samo, co u Ciebie - 10cm rozwarcia... Przynajmniej tyle dobrego... To potem ledwo chodziłam, a żeby usiąść, jak już wstałam, to naprawdę, ehh... Ciężko było, musiałam siadać na poduszce do karmienia, a i to czasem nie pomagało. Dopiero w domu mogłam siadać normalnie, bo mam miękkie łóżko, ale na krzesłach był problem i musiałam to robić delikatnie.

Edytowane przez BlackSanctum
Czas edycji: 2013-05-01 o 09:45
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 09:43   #88
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Dziewczyny, chcę ściąć włosy, wybieramy fryzurę

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...2&d=1180362064
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1182186201
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1195564640 tu istotne - włosy mam dokładnie takiego typu, tak mi się będą układały

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1195564681 a tak przy nieco dłuższej górnej warstwie

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1223031662 tu o kształt grzywki mi chodzi

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...0&d=1305486338

https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...1&d=1180285709
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 09:46   #89
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Wrrrrrrr skasowalo mi posta, a meczylam sie piszac go jedna reka :/

Iffonka, ja bralam tylko wit.c (ale w sporej dawce, po 5 dziennie), plukalam gardlo woda z soda oczyszczona i psikalam Tantum Verde (Hasco septem tez mozna).
Przed ciaza robilam w zasadzie tak samo, bo czy biore leki czy nie to i tak przeziebienie trwa minimum 7 dni.

Yellow, i jak z TZ? Wrocil?


Kubus juz nie kaszle ani nie ma katarku
Podawac mu wit.c profilaktycznie czy zostawic na przyszlosc?

Skubaniec maly - wyrosl mi z prawie wszystkich pajacykow.
Pamietam jak mu w tamtym tygodniu je ubieralam, a dzis juz male!!
Co robicie z takimi ciuszkami? Zostawiacie dla nastepnego dziecia (), oddajecie znajomym, sprzedajecie?
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-01, 09:48   #90
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 744
Dot.: Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

Szaja, widzę, że idziesz na ostro.

Bijkora, u Ciebie też dobry wynik... A zawsze mnie zastanawiało - skąd się wziął Twój nick? Oznacza coś?

Nawijko
, ja odkładam do szafki i zostawiam dla drugiego dziecka , choć moje są typowo dziewczęce i jak nam wyjdzie chłopiec, to niewiele z tego się przyda dla niego. Ale nigdy nie mogłam się powstrzymać przed kupowaniem słodkich, różowych ciuszków. Moja bardzo szybko wyrasta, aż czasem się łapię za głowę - np coś ubrudzi, wrzucę do prania, ubieram jej po maks tygodniu, a to za małe.

Właśnie, Yellow? Jak się skończyła ta sytuacja?

Edytowane przez BlackSanctum
Czas edycji: 2013-05-01 o 09:50
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.