Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[mala_19kw]

Mały śpi na dworze (bo umęczyłam go spacerem ) pod nadzorem dziadków a ja wpadłam zjeść obiad i idziemy z mężem i małym oczywiście w trasę

A co do zmian- chyba też muszę pomajstrować z wyglądem plany takie' fryzura nr 6, pasemka blond i zmiana okularów
A co!

I ja też nie ćwicze-bo nie mam potrzeby

[pstryczek84]

Napisane przez sylwietta1988

ło kurka siwa, wyglada na to że tylko ja nie cwicze ale powiem szczerze- nie chce mi sie i koniec..... czekam,az zacznie sie ciepelko i całe dni na dworku bedą, a bobas coraz wiekszy takze mam nadzieje spalac kalorie, kolo domu tez zawsze jest cos do zrobienia to moze w ten sposób

Napisane przez iffonka7

sylwiett ja też nie ćwicze

i ja nie ćwicze

Napisane przez YellowSheep

Oli waży 6800 no i gniotą go 3 w te małe paróweczki tylko jestem ciekawa czy w 4 się nie utopi

no wlasnie ten okres przejsciowy jest beznadziejny. stare pieluszki sa za male a nowe za duze.
eh, do d.upy z tymi pieluszkami

[sarah67]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40585912]Kolejna fajna zabawka, mamy w tym typie ale innej firmy, używkę. Rok się dziecko bawiło

http://bawibobas.pl/zabawki-edukacja...y-trojkat.html[/QUOTE]

kurcze jakie to wszytstko drogie, a ja nowe musze, bo na uzywki niegdzie nie trafilam

Napisane przez sylwietta1988

ło kurka siwa, wyglada na to że tylko ja nie cwicze ale powiem szczerze- nie chce mi sie i koniec..... czekam,az zacznie sie ciepelko i całe dni na dworku bedą, a bobas coraz wiekszy takze mam nadzieje spalac kalorie, kolo domu tez zawsze jest cos do zrobienia to moze w ten sposób

Yellow, jestem z Tobą

Lady, mój 2 tyg temu wazył 6700 wiec teraz pewnie koło 7 bedzie za tydzien na bioderka jedziemy to sie dowiem

Black, moze to i lepiej niz wlec tyle godzin małą w aucie? u siebie to u siebie, niunia wie co i jak

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

co do pamperów- mój jeszcze dad 3 nie przesikuje ale juz od kilku dni widze delikatne odgniecenia na nózyskach, takie baleroniki ma, ze szok ale te 4 wydają mi sie taaaaaaaaakie wielkie, wysokie jakies- zeby mu sie tylko pod pachami nie skonczyły

ja tez nie cwicze

[s i l v e r]

Napisane przez Wisienka_0809

A jak ćwiczyłam chyba trzeci dzień, to dołożyłam sobie jeszcze Tiffoczki - świetne! Po nich czułam przez dwa dni moje boczki (tiffoczki na boczki)

A co to te Tiffoczki??

Napisane przez charlizz

Jestem załamana
kurka siwa, chciałam uskutecznić skalpel ale zdzierżyłam 18 minut i siadłam na dupie.. nie wiedziałam,że aż tak źle ze mną

Ja dałam radę dziś do końca ale w niektórych momentach jak ona liczyła, 4,3,2,1 to ja już odpadałam

Napisane przez Delicjanka

Jak się uprzesz, to dasz radę! Ja zamierzam ćwiczyć 5 razy w tygodniu. W sb i nd wolne

O to też tak będę robić. Przynajmniej taki mam zamiar. Zobaczymy co z tego wyjdzie

Napisane przez YellowSheep

Macie rację zaraz spakuję małego i pójdziemy do babci, lepsze to niż siedzieć tutaj... A taka miała być majówka piękna ja zawsze chciałam mieć pełną rodzinę.. Mój ojciec też się nie popisał i mama sama mnie wychowywała. Ale mam dobry przykład, świetnie sobie poradziła, lepsze to niż niby rodzina, muszę to przemyśleć co zrobić. Nie widzę tego różowo, ale mam kochanego synka, on mi wszystko wynagradza, jest taki słodki ostatnio sobie coś tam gaworzył i wyszło mu przypadkiem coś takiego "niemamamy" i tż też to słyszał także nie była to moja nadinterpretacja

Używa któraś z was pampersów albo dad 4? Bo Oli od wczoraj przesikuje pampersy 3 czyżby czas na zmiany

Ehhh...Yellow, tak bardzo mi przykro. Fajna dziewczyna z Ciebie a ten Twój Tż taki .... bezmyślny. ..
Dobrze robisz że na jakiś czas się wyprowadzisz.Może dotrze do niego co nie co.
TRZYMAMY KCIUKI TU WSZYSTKIE ZA CIEBIE! Oby Wam się ułożyło.

Co do pieluszek to my używamy 3 i nie przesiąkają jeszcze.
Ale moja Daria taka kruszynka jest

Napisane przez Delicjanka

łaaaaaaaaaaaa jaki filmik->
http://www.youtube.com/watch?v=GMuZdN84PJg haha

Ijeeeee super!

Napisane przez LadyWhisper

Wlasnie sie farbuje dalej nie mam pomyslu na fryze:P ale moze pokaze to zdjecie co wszystkie jestescie zakochane?

LADY, Właśnie chciałam Ci pisać że BARDZO ta fryzurka by Ci pasowała

Napisane przez sylwietta1988

co do pamperów- mój jeszcze dad 3 nie przesikuje ale juz od kilku dni widze delikatne odgniecenia na nózyskach, takie baleroniki ma, ze szok ale te 4 wydają mi sie taaaaaaaaakie wielkie, wysokie jakies- zeby mu sie tylko pod pachami nie skonczyły

Napisane przez iffonka7

Moje gardło jest czerwone i strasznie boli, chyba widzę tam rope, jak tak dalej pójdzie to chyba będę musiała wieczorem jechać na pogotowie a jak nie obejdzie się bez antybiotyku to nici z kp.

Bidulko

Napisane przez mala_19kw

I ja też nie ćwicze-bo nie mam potrzeby

Gdyby nie mój brzydki brzuch to też bym nie miała takiej potrzeby
Ale w sumie dzięki tym ćwiczeniom poprawię nie tylko brzuch ale i ujędrnię pośladki i nogi
No i ogólnie po ćwiczeniach człowiek jakoś tak od razu lepiej się czuje.
Niby w trakcie ćwiczeń zdychałam i myślałam że padnę na twarz, ale jak już doszłam do siebie to SUPER się czułam.
Dziewczyny ćwiczące, też tak macie???

[sarah67]

dziewczyny kp kiedy zamierzacie podawac cos do jedzenia dziecku nowego

[LadyWhisper]

Napisane przez iffonka7

sylwiett ja też nie ćwicze


Moje gardło jest czerwone i strasznie boli, chyba widzę tam rope, jak tak dalej pójdzie to chyba będę musiała wieczorem jechać na pogotowie a jak nie obejdzie się bez antybiotyku to nici z kp. Są jakieś antybiotyki które można brać podczas kp?

Kochana, ja sie rozlozylam maksymalnie 3tyg po porodzie i od razu dostalam antybiotyk a kp do teraz, takze spokojnie, na pewno cos Ci dobierze lekarz

Napisane przez s i l v e r

A co to te Tiffoczki??



Ja dałam radę dziś do końca ale w niektórych momentach jak ona liczyła, 4,3,2,1 to ja już odpadałam



O to też tak będę robić. Przynajmniej taki mam zamiar. Zobaczymy co z tego wyjdzie



Ehhh...Yellow, tak bardzo mi przykro. Fajna dziewczyna z Ciebie a ten Twój Tż taki .... bezmyślny. ..
Dobrze robisz że na jakiś czas się wyprowadzisz.Może dotrze do niego co nie co.
TRZYMAMY KCIUKI TU WSZYSTKIE ZA CIEBIE! Oby Wam się ułożyło.

Co do pieluszek to my używamy 3 i nie przesiąkają jeszcze.
Ale moja Daria taka kruszynka jest



Ijeeeee super!



LADY, Właśnie chciałam Ci pisać że BARDZO ta fryzurka by Ci pasowała







Bidulko



Gdyby nie mój brzydki brzuch to też bym nie miała takiej potrzeby
Ale w sumie dzięki tym ćwiczeniom poprawię nie tylko brzuch ale i ujędrnię pośladki i nogi
No i ogólnie po ćwiczeniach człowiek jakoś tak od razu lepiej się czuje.
Niby w trakcie ćwiczeń zdychałam i myślałam że padnę na twarz, ale jak już doszłam do siebie to SUPER się czułam.
Dziewczyny ćwiczące, też tak macie???

Taaaaaaakkk.... Jak biegalam i nie moglam wejsc po schodach do domu tylko sie wczolgiwalam na czworakach niemal(do tej pory zachodze w glowe jakim cudem nie spotkalam zadnego sasiada ) to czulam sie mega zaj.ebiscie


No to tak, jestem blondina, prosta grzywka i boooob DD

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wisienka_0809]

Silver, dokładnie. Ja ogólnie ostatnio czuję się jak papier toaletowy, którym ktoś się przed chwilą podtarł, ale jak ćwiczę, to mimo że padam na pysk, to przez to zmęczenie żyć mi się chce od nowa.

[iffonka7]

Lady właśnie kojarzyłam coś że ty byłaś bardzo chora po porodzie i brałaś antybiotyk ale nie byłam pewna. Co ci wtedy dokładnie było? Pamiętasz nazwę tego leku? Małemu nic się nie działo?
Czekamy na zdjęcie fryzurki

[LadyWhisper]

O ile dobrze pamietam, to byl Augmentin, ale nie dam sobie reki uciac
A ja mialam typowa grype, goraczka ponad 39st, bol gardla, katarzysko paskudne. Ogolem dostalam leki i dawki typowo dzieciece.

Zdjecie wstawie jak dojdziemy do domu, poki co jestesmy u tesciow

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bijkora]

Charlizz Tp miałam wyznaczony jakoś tak koło studniówki, więc nawet nie płaciłam i mnie ominęło jak bym wiedziała że Dzidzia wyjdzie 3 tyg wcześniej.. Ale za to na poprawinach studniówki byłam i też się dobrze bawiłam

Wisnienka powiedz nam czemu tak późno te 2 kreseczki

[nancykenator]

Napisane przez sarah67

dziewczyny kp kiedy zamierzacie podawac cos do jedzenia dziecku nowego

myślałam, żeby wprowadzać lipiec/sierpień (u nas to 5-6 m-c) wtedy będę mieć warzywka i owoce prosto z działki

[Wisienka_0809]

A, no tak... Cóż. Przez 4 miesiące nie zorientowałam się, że jestem w ciąży. Nie no, żartuję.
Nigdy nie miałam regularnego @, czasami zdarzały się nawet posunięcia o półtora miesiąca. Nastał koniec czerwca i tak myślę "Hmm, chyba nowy rekord". Ale w połowie lipca stwierdziłam, że coś jest nie halo.
Uwierzcie, oprócz braku @ i obrzmiałych cyców (ale tak właśnie miałam też zawsze przed @) i może jakiegoś tygodnia z takimi napadami gorąca, nie miałam ŻADNYCH typowych objawów ciążowych.
I tak sobie mijały dni, tygodnie. W końcu zauważyłam, że troszkę jakby brzuszek się uwypuklił; myślałam, że w końcu na @, ale nadal nie nadchodził. To już wiedziałam, że ciąża, ale bałam się mówić.
I uwierzyłam, jak chyba jakoś w połowie sierpnia... poczułam ruchy dziecka.
To wtedy już od razu: najpierw powiedziałam tżtowi, potem razem jego rodzicom (uhh..) i moim. Okazało się, że mama z tatą od dawna się domyślali, bo "przecież od razu widać".
No i w końcu test, to zrobiłam tak bardziej na utwierdzenie się w przekonaniu, i żeby pamiątka była. Bo jak go robiłam, to pierwsze ruchy Polciowe w brzuchu miałam już dawno za sobą.
A najlepsze, że właściwie do połowy 4. miesiąca nie przytyłam ani jednego kilograma, a brzuch urósł o całe 2 cm. Pod koniec nadrobiłam ostro.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Bijkora, w ogóle, to jak napisałaś, skąd się Twój nick wziął... Mój świat legł w gruzach. Myślałam, że takie ładne słowo, to pewnie jakieś japońskie, mongolskie czy inne afrykańskie, i coś o pięknie mówi. A tu takie rzeczy.

[s i l v e r]

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

[nancykenator]

Napisane przez s i l v e r

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

[Delicjanka]

Napisane przez Wisienka_0809

A, no tak... Cóż. Przez 4 miesiące nie zorientowałam się, że jestem w ciąży. Nie no, żartuję.
Nigdy nie miałam regularnego @, czasami zdarzały się nawet posunięcia o półtora miesiąca. Nastał koniec czerwca i tak myślę "Hmm, chyba nowy rekord". Ale w połowie lipca stwierdziłam, że coś jest nie halo.
Uwierzcie, oprócz braku @ i obrzmiałych cyców (ale tak właśnie miałam też zawsze przed @) i może jakiegoś tygodnia z takimi napadami gorąca, nie miałam ŻADNYCH typowych objawów ciążowych.
I tak sobie mijały dni, tygodnie. W końcu zauważyłam, że troszkę jakby brzuszek się uwypuklił; myślałam, że w końcu na @, ale nadal nie nadchodził. To już wiedziałam, że ciąża, ale bałam się mówić.
I uwierzyłam, jak chyba jakoś w połowie sierpnia... poczułam ruchy dziecka.
To wtedy już od razu: najpierw powiedziałam tżtowi, potem razem jego rodzicom (uhh..) i moim. Okazało się, że mama z tatą od dawna się domyślali, bo "przecież od razu widać".
No i w końcu test, to zrobiłam tak bardziej na utwierdzenie się w przekonaniu, i żeby pamiątka była. Bo jak go robiłam, to pierwsze ruchy Polciowe w brzuchu miałam już dawno za sobą.
A najlepsze, że właściwie do połowy 4. miesiąca nie przytyłam ani jednego kilograma, a brzuch urósł o całe 2 cm. Pod koniec nadrobiłam ostro.

-------]

Woooow :O to becikkowego chyba nie dostalas?

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez s i l v e r

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

[s i l v e r]

Napisane przez LadyWhisper

Taaaaaaakkk.... Jak biegalam i nie moglam wejsc po schodach do domu tylko sie wczolgiwalam na czworakach niemal(do tej pory zachodze w glowe jakim cudem nie spotkalam zadnego sasiada ) to czulam sie mega zaj.ebiscie

Napisane przez Wisienka_0809

Silver, dokładnie. Ja ogólnie ostatnio czuję się jak papier toaletowy, którym ktoś się przed chwilą podtarł, ale jak ćwiczę, to mimo że padam na pysk, to przez to zmęczenie żyć mi się chce od nowa.

Dobre jesteście dziewczyny

Napisane przez LadyWhisper

Zdjecie wstawie jak dojdziemy do domu, poki co jestesmy u tesciow

no ja myślę! czekamy z niecierpilowścią kochana

Napisane przez Wisienka_0809

A, no tak... Cóż. Przez 4 miesiące nie zorientowałam się, że jestem w ciąży. Nie no, żartuję.
Nigdy nie miałam regularnego @, czasami zdarzały się nawet posunięcia o półtora miesiąca. Nastał koniec czerwca i tak myślę "Hmm, chyba nowy rekord". Ale w połowie lipca stwierdziłam, że coś jest nie halo.
Uwierzcie, oprócz braku @ i obrzmiałych cyców (ale tak właśnie miałam też zawsze przed @) i może jakiegoś tygodnia z takimi napadami gorąca, nie miałam ŻADNYCH typowych objawów ciążowych.
I tak sobie mijały dni, tygodnie. W końcu zauważyłam, że troszkę jakby brzuszek się uwypuklił; myślałam, że w końcu na @, ale nadal nie nadchodził. To już wiedziałam, że ciąża, ale bałam się mówić.
I uwierzyłam, jak chyba jakoś w połowie sierpnia... poczułam ruchy dziecka.
To wtedy już od razu: najpierw powiedziałam tżtowi, potem razem jego rodzicom (uhh..) i moim. Okazało się, że mama z tatą od dawna się domyślali, bo "przecież od razu widać".
No i w końcu test, to zrobiłam tak bardziej na utwierdzenie się w przekonaniu, i żeby pamiątka była. Bo jak go robiłam, to pierwsze ruchy Polciowe w brzuchu miałam już dawno za sobą.
A najlepsze, że właściwie do połowy 4. miesiąca nie przytyłam ani jednego kilograma, a brzuch urósł o całe 2 cm. Pod koniec nadrobiłam ostro.

Łohohoho, nieźle
Swoją drogą fajnie miałaś.....ja to rzygałam jak kot przez 3 miechy. I przez to ciągle w szpitalu na kroplówkach byłam z odwodnienia.

A co do pogrubionego
Pobiłaś chyba nas wszystkie

[Delicjanka]

Napisane przez s i l v e r

Łohohoho, nieźle
Swoją drogą fajnie miałaś.....ja to rzygałam jak kot przez 3 miechy. I przez to ciągle w szpitalu na kroplówkach byłam z odwodnienia.

A co do pogrubionego

Ja nie zapomnę, jak jechałam na uczelnie autobusem, musiałam szybko wysiąść bo strasznie mi było niedobrze, na szczęście była brama...

[s i l v e r]

Napisane przez bijkora

Dla mnie, mój nick zupełnie nic nie znaczy. Wzięłam sobie to konto od koleżanki, bo ona nie używała Ale z tego co teraz wyczytałam w internecie, to bić kora, znaczy napychać zioło do fifki.. Także tego, szkoda że nie da się nicku zmienić..

S I K A M !!!

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Nina - , ponawiam moje pytanie (chyba że inne kobitki znają też odpowiedź)

Chciałabym też paczuszkę z hippa dostać i tą książeczkę rabatową. Ale nie wiem jak to załatwić??

[Wisienka_0809]

Deli, a zdziwisz się, dostałam. Położna to kuzynka szwagra tż - załatwiła co trzeba. Tylko ciii....

[Ultra81]

Napisane przez sarah67

dziewczyny kp kiedy zamierzacie podawac cos do jedzenia dziecku nowego

Ja chciałabym tak 5-6 miesiąc. Jeszcze trochę.

Napisane przez Wisienka_0809

A, no tak... Cóż. Przez 4 miesiące nie zorientowałam się, że jestem w ciąży. Nie no, żartuję.
Nigdy nie miałam regularnego @, czasami zdarzały się nawet posunięcia o półtora miesiąca. Nastał koniec czerwca i tak myślę "Hmm, chyba nowy rekord". Ale w połowie lipca stwierdziłam, że coś jest nie halo.
Uwierzcie, oprócz braku @ i obrzmiałych cyców (ale tak właśnie miałam też zawsze przed @) i może jakiegoś tygodnia z takimi napadami gorąca, nie miałam ŻADNYCH typowych objawów ciążowych.
I tak sobie mijały dni, tygodnie. W końcu zauważyłam, że troszkę jakby brzuszek się uwypuklił; myślałam, że w końcu na @, ale nadal nie nadchodził. To już wiedziałam, że ciąża, ale bałam się mówić.
I uwierzyłam, jak chyba jakoś w połowie sierpnia... poczułam ruchy dziecka.
To wtedy już od razu: najpierw powiedziałam tżtowi, potem razem jego rodzicom (uhh..) i moim. Okazało się, że mama z tatą od dawna się domyślali, bo "przecież od razu widać".
No i w końcu test, to zrobiłam tak bardziej na utwierdzenie się w przekonaniu, i żeby pamiątka była. Bo jak go robiłam, to pierwsze ruchy Polciowe w brzuchu miałam już dawno za sobą.
A najlepsze, że właściwie do połowy 4. miesiąca nie przytyłam ani jednego kilograma, a brzuch urósł o całe 2 cm. Pod koniec nadrobiłam ostro.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Bijkora, w ogóle, to jak napisałaś, skąd się Twój nick wziął... Mój świat legł w gruzach. Myślałam, że takie ładne słowo, to pewnie jakieś japońskie, mongolskie czy inne afrykańskie, i coś o pięknie mówi. A tu takie rzeczy.

Wisienko, fantastyczna historia Będziesz miała co opowiadać córce
Ja wiedziałam praktycznie od razu, że jestem w ciąży - kilka dni przed okresem odrzuciło mnie od mięsa (pachniało mi martwym zwierzaczkiem), a czosnek strasznie mi śmierdział plastikiem. To już wiedziałam, że coś jest na rzeczy

Moje dziecię gada do siebie od dobrej godziny - uwielbiam to

[Delicjanka]

Napisane przez Wisienka_0809

Deli, a zdziwisz się, dostałam. Położna to kuzynka szwagra tż - załatwiła co trzeba. Tylko ciii....

o ti ti i dobrze, trzeba kombinować jak tylko sie da;p

[nancykenator]

ultra z tym wprowadzaniem pokarmów to ja też 5-6 m-c

dzisiaj ucięłam sobie z Kubulą rozmowę:
ja (po tym jak mu się ulało): widzisz Kubusiu, nie można jeść tak łapczywie, bo potem jedzonko ląduje na bluzeczce
Kubuś: ehheeeee i płacz

[s i l v e r]

Napisane przez Wisienka_0809

Deli, a zdziwisz się, dostałam. Położna to kuzynka szwagra tż - załatwiła co trzeba. Tylko ciii....

Ja też od razu wiedziałam że w ciąży jestem. Okres spóźniał mi się tydzień i od razu po test poleciałam Wyszły dwie kreski ale ta druga taka ledwo ledwo...no i potem jeszcze 4 testy zrobiłam na drugi dzień

[blogerka]

Napisane przez Wisienka_0809

A, no tak... Cóż. Przez 4 miesiące nie zorientowałam się, że jestem w ciąży. Nie no, żartuję.
Nigdy nie miałam regularnego @, czasami zdarzały się nawet posunięcia o półtora miesiąca. Nastał koniec czerwca i tak myślę "Hmm, chyba nowy rekord". Ale w połowie lipca stwierdziłam, że coś jest nie halo.
Uwierzcie, oprócz braku @ i obrzmiałych cyców (ale tak właśnie miałam też zawsze przed @) i może jakiegoś tygodnia z takimi napadami gorąca, nie miałam ŻADNYCH typowych objawów ciążowych.
I tak sobie mijały dni, tygodnie. W końcu zauważyłam, że troszkę jakby brzuszek się uwypuklił; myślałam, że w końcu na @, ale nadal nie nadchodził. To już wiedziałam, że ciąża, ale bałam się mówić.
I uwierzyłam, jak chyba jakoś w połowie sierpnia... poczułam ruchy dziecka.
To wtedy już od razu: najpierw powiedziałam tżtowi, potem razem jego rodzicom (uhh..) i moim. Okazało się, że mama z tatą od dawna się domyślali, bo "przecież od razu widać".
No i w końcu test, to zrobiłam tak bardziej na utwierdzenie się w przekonaniu, i żeby pamiątka była. Bo jak go robiłam, to pierwsze ruchy Polciowe w brzuchu miałam już dawno za sobą.
A najlepsze, że właściwie do połowy 4. miesiąca nie przytyłam ani jednego kilograma, a brzuch urósł o całe 2 cm. Pod koniec nadrobiłam ostro.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Bijkora, w ogóle, to jak napisałaś, skąd się Twój nick wziął... Mój świat legł w gruzach. Myślałam, że takie ładne słowo, to pewnie jakieś japońskie, mongolskie czy inne afrykańskie, i coś o pięknie mówi. A tu takie rzeczy.

haha, a wiesz, ze u mnie bylo podobnie ..
tak mi bylo glupio jak poszlam do ginekologa a on sie pyta czy juz czuje ruchy dziecka

[Ultra81]

Napisane przez nancykenator

ultra z tym wprowadzaniem pokarmów to ja też 5-6 m-c

dzisiaj ucięłam sobie z Kubulą rozmowę:
ja (po tym jak mu się ulało): widzisz Kubusiu, nie można jeść tak łapczywie, bo potem jedzonko ląduje na bluzeczce
Kubuś: ehheeeee i płacz

Dobre!

A my wprowadziliśmy dziś w życie "groźbę" - powiedzieliśmy Julce, że jak dalej będzie puszczać takie głośne i śmierdzące bączki, to powiesimy ostrzeżenie. No i przykleiliśmy przy łóżeczku tabliczkę "Strefa bąków"
http://image.ceneo.pl/data/products/...d-na-drzwi.jpg
Jak kupowałam, to wiedziałam, że się przyda

[ILLUSION]

U nas dziś pogoda przyjemna ale nie za gorąco. Tak w sam raz jak na spacer Rano byliśmy z TŻ w domu. On wstał o 5 jak mały się obudził i zabrał go z sypialni a ja spałam. Ja wstałam o 7 i się wymieniliśmy, TŻ poszedł odsypiać (ja bym już nie usnęła, jak już się ubiorę i rozbudzę to koniec ale dla niego to nie problem) i spał do 10. O 13 poszłam do koleżanki z pracy bo mieszka 15 minut ode mnie idąc spacerkiem, dałam jej podanie o macierzyński dodatkowy żeby zaniosła, ona mi przyniosła wnioski o dofinansowanie do biletów do kina (jakoś po 6 zł za bilet wychodzi a można na dowolny film w ciągu pół roku wykorzystać). Mi przysługują 4 bilety. Wypiłyśmy herbatkę i poszłyśmy na spacer na 3 godziny. Fajnie było, nie mogłyśmy się nagadać tyle tematów było. No ale nic dziwnego skoro przez 4 lata siedzimy w jednym pokoju w pracy, biurka na przeciwko siebie i tak 8 godzin dziennie. To teraz jak się spotkamy raz na 3 tygodnie to się nagadać nie możemy. Swoją drogą, taka fajna dziewczyna, 31 lat a faceta fajnego nie może znaleźć a jak trafi na fajnego to zajęty...Teraz TŻ poszedł na piwo bo przyjechał jego kolega który wozi samochody na lawetach po Europie i rzadko jest w domu. Kolejne 3 dni spędzamy we trójkę, rodzinnie bo mąż ma wolne jutro i w sobotę. No a w niedzielę jest Wielkanoc męża i najpierw do teściów rano a później z nimi 50 km do męża kuzynki jedziemy.

Yellow trzymam kciuki żeby z TŻtem wszystko się ułożyło. Takie sprawy najlepiej wyjaśniać od razu bo jak on nie widzi co złego zrobił i się rozchodzi z nowymi koleżkami to bieda będzie. Tak więc działaj od razu

Lady jeju nie mogę się doczekać tej Twojej fryzury, ale zaszalałaś

Co do pieluszek to my nadal na 3 chociaż młody waży ponad 7 kg. no ale mierzyłam te 4 i są ogromne. No ale co się dziwić jak zakres wagowy mają do 18 kg.

Jeśli chodzi o ciuszki to zamierzam sprzedać na all i na tablicy. Jak kiedyś się zdecyduję na dziecko jeszcze (a na pewno nie wcześniej niż za 3 lata) to:
1) nie wiem jaka płeć a mam typowo chłopięcych większość
2) nie mam gdzie tego gromadzić bo przecież trzeba kupować coraz większe a miejsca na składowanie za małych nie mam skąd wytrzasnąć
3) kupię w lumpkach znowu a że uwielbiam bo cudne prawie nowe ciuszki tam można dorwać to nie będzie problemu

Napisane przez sarah67

a z rodzicielskiego 26 tyodni i 60% pensji nie chcesz korzystac??

chciałabym ale niestety względy finansowe decydują o tym że nie skorzystam. Mamy kredyt na mieszkanie i te 60 % mojej pensji nas nie urządza. A opiekę dla synka mam w postaci teściowej.

Napisane przez sarah67

dziewczyny kp kiedy zamierzacie podawac cos do jedzenia dziecku nowego

Ja po 2 czerwca czyli jak Iguś będzie miał 5 miesięcy skończone i zacznie 6 miesiąc.

Napisane przez Wisienka_0809

A, no tak... Cóż. Przez 4 miesiące nie zorientowałam się, że jestem w ciąży. Nie no, żartuję.
Nigdy nie miałam regularnego @, czasami zdarzały się nawet posunięcia o półtora miesiąca. Nastał koniec czerwca i tak myślę "Hmm, chyba nowy rekord". Ale w połowie lipca stwierdziłam, że coś jest nie halo.
Uwierzcie, oprócz braku @ i obrzmiałych cyców (ale tak właśnie miałam też zawsze przed @) i może jakiegoś tygodnia z takimi napadami gorąca, nie miałam ŻADNYCH typowych objawów ciążowych.
I tak sobie mijały dni, tygodnie. W końcu zauważyłam, że troszkę jakby brzuszek się uwypuklił; myślałam, że w końcu na @, ale nadal nie nadchodził. To już wiedziałam, że ciąża, ale bałam się mówić.
I uwierzyłam, jak chyba jakoś w połowie sierpnia... poczułam ruchy dziecka.
To wtedy już od razu: najpierw powiedziałam tżtowi, potem razem jego rodzicom (uhh..) i moim. Okazało się, że mama z tatą od dawna się domyślali, bo "przecież od razu widać".
No i w końcu test, to zrobiłam tak bardziej na utwierdzenie się w przekonaniu, i żeby pamiątka była. Bo jak go robiłam, to pierwsze ruchy Polciowe w brzuchu miałam już dawno za sobą.
A najlepsze, że właściwie do połowy 4. miesiąca nie przytyłam ani jednego kilograma, a brzuch urósł o całe 2 cm. Pod koniec nadrobiłam ostro.

To nie dostałaś becikowego? Bo trzeba przecież zaświadczenie o wizycie u ginekologa do 10 tc.
Już doczytałam że dostałaś....jak to dobrze mieć znajomości

[s i l v e r]

Napisane przez Ultra81

Dobre!

A my wprowadziliśmy dziś w życie "groźbę" - powiedzieliśmy Julce, że jak dalej będzie puszczać takie głośne i śmierdzące bączki, to powiesimy ostrzeżenie. No i przykleiliśmy przy łóżeczku tabliczkę "Strefa bąków"
http://image.ceneo.pl/data/products/...d-na-drzwi.jpg
Jak kupowałam, to wiedziałam, że się przyda

dobre!

[sarah67]

Illusion

to pamietaj ze jak podpisza to jeszcze 2 tygodnie mozesz napisac

rodzilysmy tego samego dnia

[ILLUSION]

Napisane przez sarah67

Illusion

to pamietaj ze jak podpisza to jeszcze 2 tygodnie mozesz napisac

rodzilysmy tego samego dnia

Dziękuję że o tym napisałaś bo naprawdę nie wiedziałam że ma się zwiększyć ten dodatkowy
Tak wiem że rodziłyśmy tego samego dnia. Fajnie Mój Igorek urodził się o 14:30 a Nataszka?

[meneq]

szaja fryzure wybralas? Ja mam na glowie cos w tym stylu:
http://www.beauty-box.jp/style/short/me2202/
Tez jestem pokrecona i to bardzo, i takie ciecie wlosom bardzo dobrze robi.