Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[ILLUSION]

Napisane przez fewcia

hej

Nie było mnie chwilę i już nie mam czego szukać w starym wątku

żyję, choć nie wiem czy ktoś zauważył moją nieobecność
Mamy problemy z Malutką i nie mam czasu na Internet Obraziła się na pierś i ciągle płacze Odciągam mleko i podaję. Nie chce w ogóle spać w dzień (
(skok)??? Skończymy w ponidziałek 10tyg, ale urodziła się tydzień wcześniej.

Do tego wczoraj zmarł mój dziadek...

Z dobrych wieści - Niunia, jak prawdziwa kobieta pierwszy raz zaśmiała się w głos w przymierzalni Zatwierdziła mój wybór sukienki na Jej chrzest

Nie wiem kiedy uda się mi nadrobić Was gaduły...

Ja myślałam że wyjechaliście gdzieś może, w końcu długi weekend Mam nadzieję że problemy z karmieniem są przejściowe tylko. Gratuluję pierwszego głośnego uśmiechu i pochwal się sukienką koniecznie

Napisane przez s i l v e r

Co do tych wszystkich skoków, ja w to nie wierzę
Daria jakoś nie marudzi bardzo. Czasem płacze ale jak ją węzmę na ręce to się uspokaja...Każde dziecko czasem musi pomarudzić. Ale żeby zwalać winę zawsze na jakiś skok

Ja już nawet nie patrzę na te skoki, jestem tego samego zdania co Ty

[blogerka]

wiecie co, jesli chodzi o skoki, to dopoki je sledzilam to mi sie wydawalo, ze dziecko non stop marudzi i ze ma skok juz nawet tz sie smial, jak maly zaczynal plakac "no pewnie ma skok rozwojowy"
a teraz przestalam czytac o tych skokach i wydaje mi sie, ze dziecko jakies bardziej znosne
tylko wczoraj sie wkurzylam, bo dalam tesciowej dziecko, w swietnym humorze. rozesmiane ... a odebralam co? ... takiej histerii to on chyba z miesiac nie mial, darl sie ile wlezie i nic nie pomagalo, nawet jak go tulilam to sie prezyl i zwijal .. dopeiro zasnal i preszlo ...

[nancykenator]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40613894]Nancy, wszystko co robisz to stymulje dziecko ale jeśli widzisz, że po 15 minutach maty ma wyraźnie dość, to ja zabieram Dorcię już w momencie pierwszego maruda. Biorę na ręce, przewijam, daję na bujaczek, kładę spać - różnie. Bujaczek też stymuluje, gadanie do dziecka też, nam się często wydaje, że co to takiego, tylko gadamy, robimy miny a dziecko może być tym zmeczone też szybko. Czasem po prostu siadam, biorę na klatę i leżymy, nie śpiąc nawet.[/QUOTE]
to spróbuję teraz przy pierwszym marudzie zabierać z maty bujaczka itd

[blogerka]

aha .. i wiecie co .. u nas pada juz 3 dzien, wlasciwie to leje, w nocy fajnie sie spi, bo szum usypia ale w dzien nie idzie nawet na spacer wyjsc nigdzie. nuda.

[ania13.03]

Hej dziewczyny, przepraszam, ze sie znowu nic nie odzywam ale nawet z czytaniem co u Was ciezko mi byc na biezaco Lila prawie wcale nie spi w dzien a i Gabi do najmniej absorbujacych dzieci nie nalezy Wolnego czasu nie mam wcale

[ILLUSION]

Napisane przez blogerka

wiecie co, jesli chodzi o skoki, to dopoki je sledzilam to mi sie wydawalo, ze dziecko non stop marudzi i ze ma skok juz nawet tz sie smial, jak maly zaczynal plakac "no pewnie ma skok rozwojowy"
a teraz przestalam czytac o tych skokach i wydaje mi sie, ze dziecko jakies bardziej znosne
tylko wczoraj sie wkurzylam, bo dalam tesciowej dziecko, w swietnym humorze. rozesmiane ... a odebralam co? ... takiej histerii to on chyba z miesiac nie mial, darl sie ile wlezie i nic nie pomagalo, nawet jak go tulilam to sie prezyl i zwijal .. dopeiro zasnal i preszlo ...

pewnie mu non stop ględziła nad głową i biedny się przemęczył tym

[blogerka]

Napisane przez ILLUSION

pewnie mu non stop ględziła nad głową i biedny się przemęczył tym

a wiesz, możliwe .. ona tak mnie w☠☠☠☠ia, zawsze wyciaga jakieś pozytywki, albo stare miski i mu nad glowa nimi macha, do tego spiewa, skrzeczy, itd. a najgorzej jak dziecko placze, a ona robi to z jeszcze wieksza intensywnoscia tak jakby myslala, ze przekrzyczy placz ... boze. dorosly czlowiek by szalu dostal, a co dopiero taki maly dzieciaczek ...

[nancykenator]

Napisane przez iffonka7

uważam, ale bardzo się boję że jednak go zaraże, dzisiaj rano mi dwa razy kaszlną ale wcześniej mu się troszkę ulało i nie wiem czy to przez to czy nie, cały czas go obserwuje

a może zakup sobie taką maseczkę na twarz?

Napisane przez fewcia

hej

Nie było mnie chwilę i już nie mam czego szukać w starym wątku

żyję, choć nie wiem czy ktoś zauważył moją nieobecność
Mamy problemy z Malutką i nie mam czasu na Internet Obraziła się na pierś i ciągle płacze Odciągam mleko i podaję. Nie chce w ogóle spać w dzień (
(skok)??? Skończymy w ponidziałek 10tyg, ale urodziła się tydzień wcześniej.

Do tego wczoraj zmarł mój dziadek...

Z dobrych wieści - Niunia, jak prawdziwa kobieta pierwszy raz zaśmiała się w głos w przymierzalni Zatwierdziła mój wybór sukienki na Jej chrzest

Nie wiem kiedy uda się mi nadrobić Was gaduły...

bardzo mi przykro z powodu dziadka
na pewno kłopoty z karmieniem są przejściowe, jak można się obrazić na cycusia mamy, niemożliwe, na pewno to tylko chwilowe...
gratulacje z okazji pierwszego głośnego uśmiechu dla Malutkiej prawdziwa mała kobietka




dziewczyny, co ja przeżyłam przed chwilą :/ masakra
karmię małego bo już się robił niespokojny i minęło prawie 1,5 h od ostatniego jedzenia, je je oczywiście jak to on łapczywie i nagle zaczyna się drzeć niemiłosiernie, cały czerwony, sztywny, oczy zamknięte i wrzeszczy, biorę go na ręce, przytulam tulę, uspokajam a ten nic, drze się dalej cały sztywny i czerwony, masuje brzuszek twardy strasznie. Czy to kolka? Ale jak to w dzień? Nigdy wcześniej tak nie miał :/

[pstryczek84]

Napisane przez charlizz

Pstryniu, dzieć nadal śpi od tamtej pory? Czy to zwiastuje kolejną pobudkę o 4 nad ranem?

nie, pospal z jakies 30 min tylko o dziwo na nocke zasnal o 21!!! i wstal o 6.30!!!!!!!!!!!!!!! czuje sie taaaaaaaaka wyspana

Napisane przez marsi11

hej kochane wrociłam

zaglądam na wizaż i zamarłam, na wątku majowym zmarło maleństwo w 37tc

Boże czemu tak często to się dzieje, moja znajoma też ostatnio pochowała malucha, powiesił się na pępowinie

ech miałam napisać jak było w Austrii ale idę się przytulić do mojego maluszka bo mi strasznie smutno

o matko!

Napisane przez maluchna30

Witajcie mamusie!niestety przy mojej Oli nie da sie wizazowac.Dziecie w dzien w ogole nie spi,za to noce super od 21 do 6 lub 7 rano, przy tm przewaznie o 5 budzi sie na cyca.Calineczka rosnie,na moje oko jakies 5kg bedzie juz miala. Dalej ma kolki , ale jest coraz lepiej. Widze na forum duzo nowucj mamusiek , ktore seedecznie witam i gratuluje dzieciatek. 27 kwietnia Ola zostala ochrzczona. Cala msze pieknie przespala, a po wszystkim dwa dni ryczala. Szatan w nia wstapil czy jak? Pewnie wiekszosc z was cieszy
sie z rocznego macierzynskiego, ja niestety ze wzgledow finansowych we wrzesniu wracam do pracy. Goraco was kochane pozdrawiam i sciskam najmocniej jak moge.Wszystkie dzieciaczki w klubie cudowne.

Witaj! Pozdrowienia i calusy dla Twojej Ksiezniczki

Napisane przez iffonka7

nadrobiłam co napisałyście ale nie mam siły cytować, byłam dziś u lekarza mam anginę i biorę antybiotyk, czuję się fatalnie, na szczęście odpukać Bartuś na razie się nie zaraził

oojojoj, szybkiego powrotu do zdrowia zycze

Napisane przez ewadylewska

A czy Wasze maluchy placza gdy nie spia?tzn.co robia gdy juz wstana, pobawia sie, bo moja.szybko sie nudzi i trzrba ciagle cos zmieniac, bo inaczej placze...

A Wasze baczki co robia gdy nie spia w ciagu dnia?i nie jedza?

wszystko co mozliwe - rozmawiam z malym, karuzelka, mata, hustawka a jak nic nie poamga to rece

Napisane przez fewcia

żyję, choć nie wiem czy ktoś zauważył moją nieobecność
Mamy problemy z Malutką i nie mam czasu na Internet Obraziła się na pierś i ciągle płacze Odciągam mleko i podaję. Nie chce w ogóle spać w dzień (

Do tego wczoraj zmarł mój dziadek...

Z dobrych wieści - Niunia, jak prawdziwa kobieta pierwszy raz zaśmiała się w głos w przymierzalni Zatwierdziła mój wybór sukienki na Jej chrzest

Przykro mi z powodu dziadka....
No no dla malej modnisi!

Napisane przez ania13.03

Hej dziewczyny, przepraszam, ze sie znowu nic nie odzywam ale nawet z czytaniem co u Was ciezko mi byc na biezaco Lila prawie wcale nie spi w dzien a i Gabi do najmniej absorbujacych dzieci nie nalezy Wolnego czasu nie mam wcale

[LadyWhisper]

Blogerko, chcialam to wlasnie napisac, ze pewnie go zagugala na amen...... moja tesciowa robi to samo i ostatnio byla o to mega wielka awantura, dziecko musi sie wyciszyc ale to starsze pokolenie chyba nie rozumie, zreszta moj maz robi podobnie, dopiero jak mu wrzasne nad uchem zeby wyszedl z mlodym do innego pokoju to idzie, Piotrus zasypia w 30sek a maz doslownie przed 5cioma minutami tak bylo
A teraz wlasnie cwiczy skalpel a ja ske z niego smieje

Silver, co do skokow mysle podobnie, chociaz wczoraj pisalam - jeden, dwa dni, ok zdarza sie, ale 4 dni pod rzad porzadnego marudzenia, plakania, tylko raczki i raczki, zasypianie tylko na raczkach, no nie wiem, podejrzane mi sie to strasznie wydalo

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez fewcia

hej

Nie było mnie chwilę i już nie mam czego szukać w starym wątku

żyję, choć nie wiem czy ktoś zauważył moją nieobecność
Mamy problemy z Malutką i nie mam czasu na Internet Obraziła się na pierś i ciągle płacze Odciągam mleko i podaję. Nie chce w ogóle spać w dzień (
(skok)??? Skończymy w ponidziałek 10tyg, ale urodziła się tydzień wcześniej.

Do tego wczoraj zmarł mój dziadek...

Z dobrych wieści - Niunia, jak prawdziwa kobieta pierwszy raz zaśmiała się w głos w przymierzalni Zatwierdziła mój wybór sukienki na Jej chrzest

Nie wiem kiedy uda się mi nadrobić Was gaduły...

No przecież pytałysmy o ciebie a pleśniawek nie ma? z piersiami twoimi ok?
Współczuję śmierci Dziadka

Napisane przez s i l v e r

Czy Wasze dzieciaczki też tak się cieszą jak podchodzicie z nimi do lustra?? Moja ma wtedy straszny zaciesz

Też to fajny patent w ogóle jak dziecko nie chce na brzuszku być - przywiązać lustro do nogi od stołu, położyć na kocu dziecko i dawaj

Napisane przez aluap987

Opis skoku karmi mame, tate i psa the best
Szajka wymiękam przy tobie. Jak ty to robisz? Dla trzeciego też byś coś wymyśliła

Adhd mam

Napisane przez s i l v e r

Co do tych wszystkich skoków, ja w to nie wierzę
Daria jakoś nie marudzi bardzo. Czasem płacze ale jak ją węzmę na ręce to się uspokaja...Każde dziecko czasem musi pomarudzić. Ale żeby zwalać winę zawsze na jakiś skok

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Lecę ćwiczyć

Wiesz co, no dzieci rozwijają się skokowo, to fakt, zarówno ruchowo/intelektualnie jak wzrostowo, u Agatki najwyraźniej było to widać gdy miała 8,5mca, w tydzień wstała, raczkowała i siadła, no ale te skoki to tak opisane od czapy trochę

Macie i cieszcie swe uszy

http://www.youtube.com/watch?v=jTLgX...ature=youtu.be

ukochana piosenka Agatki ostatnio

[pstryczek84]

Napisane przez blogerka

a wiesz, możliwe .. ona tak mnie w☠☠☠☠ia, zawsze wyciaga jakieś pozytywki, albo stare miski i mu nad glowa nimi macha, do tego spiewa, skrzeczy, itd. a najgorzej jak dziecko placze, a ona robi to z jeszcze wieksza intensywnoscia tak jakby myslala, ze przekrzyczy placz ... boze. dorosly czlowiek by szalu dostal, a co dopiero taki maly dzieciaczek ...

oj tak, i jeszcze opatulic go 3 kocami bo jak cieplo to szybciej sie uspokoi

Napisane przez nancykenator

dziewczyny, co ja przeżyłam przed chwilą :/ masakra
karmię małego bo już się robił niespokojny i minęło prawie 1,5 h od ostatniego jedzenia, je je oczywiście jak to on łapczywie i nagle zaczyna się drzeć niemiłosiernie, cały czerwony, sztywny, oczy zamknięte i wrzeszczy, biorę go na ręce, przytulam tulę, uspokajam a ten nic, drze się dalej cały sztywny i czerwony, masuje brzuszek twardy strasznie. Czy to kolka? Ale jak to w dzień? Nigdy wcześniej tak nie miał :/

Hmmm, a nie problem z kupka albo baczkiem?

[ILLUSION]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40615072]
Macie i cieszcie swe uszy

http://www.youtube.com/watch?v=jTLgX...ature=youtu.be

ukochana piosenka Agatki ostatnio[/QUOTE]

Ale Ty masz cudny głos Idealny do pracy z dziećmi Taki właśnie głos powinna mieć każda pani w przedszkolu i szkole

[nancykenator]

pstryczku kupsko walnął z 15 minut wcześniej, bąków niby nie było ale nigdy przy bąkach się tak nie darł. To nie był płacz to było dużo dużo gorsze

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lady, a chichoczący Pietraszko rewelacja

[nancykenator]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40615072]
Macie i cieszcie swe uszy

http://www.youtube.com/watch?v=jTLgX...ature=youtu.be

ukochana piosenka Agatki ostatnio[/QUOTE]
fajne

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Illusion, no co ty
Na pewno mam głośny głos i muszę się pilnować nieraz

[ILLUSION]

Napisane przez nancykenator

pstryczku kupsko walnął z 15 minut wcześniej, bąków niby nie było ale nigdy przy bąkach się tak nie darł. To nie był płacz to było dużo dużo gorsze

A może się czegoś wystraszył. Nie było jakiegoś gwałtownego dźwięku? Mój tak miał raz jak karmiłam a mąż wlazł w blaszkę do pieczenia co na podłodze pod piekarnikiem postawiłam i młody aż bordowy się zrobił jak zaczął wiszczeć, naprężył się i aż się zanosił.

[litllesweetangel]

Klucha kiedys przestraszyla sie mojego kichniecia. Kicham dosc glosno, patrze na nia obudzila sie, podkowka i ryk. A mi glupiej smiac sie tylko chcialo- takie to komiczne bylo.

[nancykenator]

Napisane przez ILLUSION

A może się czegoś wystraszył. Nie było jakiegoś gwałtownego dźwięku? Mój tak miał raz jak karmiłam a mąż wlazł w blaszkę do pieczenia co na podłodze pod piekarnikiem postawiłam i młody aż bordowy się zrobił jak zaczął wiszczeć, naprężył się i aż się zanosił.

no właśnie niczego takiego nie było, cichutko, jesteśmy sami, większość słoików wyjechała także blok opustoszał, żadnych gwałtownych ruchów, dźwięków. Nie mam pojęcia od czego ale się bardzo wystraszyłam

szaja to jest Twój głos?

[pstryczek84]

Napisane przez nancykenator

pstryczku kupsko walnął z 15 minut wcześniej, bąków niby nie było ale nigdy przy bąkach się tak nie darł. To nie był płacz to było dużo dużo gorsze

skoro ma twardy brzuszek to ja bym stawiala na baczki
a spac mu sie nie chce? moj tak czasami ma jak usnac nie moze...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak, ja śpiewam jeszcze kiedyś wam Żabki nagram, bo to fajne do pokazywania z dzieckiem.

[s i l v e r]

Napisane przez blogerka

aha .. i wiecie co .. u nas pada juz 3 dzien, wlasciwie to leje, w nocy fajnie sie spi, bo szum usypia ale w dzien nie idzie nawet na spacer wyjsc nigdzie. nuda.

Ooo tak Uwielbiam jak w nocy pada i deszcz uderza o parapet

Napisane przez fewcia

żyję, choć nie wiem czy ktoś zauważył moją nieobecność
Mamy problemy z Malutką i nie mam czasu na Internet Obraziła się na pierś i ciągle płacze Odciągam mleko i podaję. Nie chce w ogóle spać w dzień (
(skok)??? Skończymy w ponidziałek 10tyg, ale urodziła się tydzień wcześniej.

Jak już wcześniej pisałam...nie wierzę w te skoki.
Moja Daria wogóle w dzień nie spi. W sumie od urodzenia tak ma...i co ? Musiałabym ciągle zwalać winę na skok?


Przykro mi z powodu dziadka

Napisane przez ania13.03

Hej dziewczyny, przepraszam, ze sie znowu nic nie odzywam ale nawet z czytaniem co u Was ciezko mi byc na biezaco Lila prawie wcale nie spi w dzien a i Gabi do najmniej absorbujacych dzieci nie nalezy Wolnego czasu nie mam wcale

Cześć Ania

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40615072]Też to fajny patent w ogóle jak dziecko nie chce na brzuszku być - przywiązać lustro do nogi od stołu, położyć na kocu dziecko i dawaj

http://www.youtube.com/watch?v=jTLgX...ature=youtu.be

ukochana piosenka Agatki ostatnio[/QUOTE]

Co do lusterka świetny pomysł

Super piosenka A głos (jak już pisałam wcześniej) masz bardzo bardzo ładny, miły, przyjemny dla ucha i to bardzo taki balsam dla uszu

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez ILLUSION

Ale Ty masz cudny głos Idealny do pracy z dziećmi Taki właśnie głos powinna mieć każda pani w przedszkolu i szkole

Zgadzam się!

[nancykenator]

Napisane przez pstryczek84

skoro ma twardy brzuszek to ja bym stawiala na baczki
a spac mu sie nie chce? moj tak czasami ma jak usnac nie moze...

był już trochę zmęczony ale nie aż tak, żeby tak wrzeszczeć...
ja się martwię, czy to nie taka kolka jak przy nietolerancji laktozy, bo kilka minut jadł i nagle płacz, tak jakby od tej laktozy... odstawiłam cały nabiał ale wczoraj małż kupił pączka i go zjadłam i to chyba od tego jaka ja jestem tępa pipa
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40615546]Tak, ja śpiewam jeszcze kiedyś wam Żabki nagram, bo to fajne do pokazywania z dzieckiem.[/QUOTE]
ale masz kochany głos, zgadzam się, że wszystkie Panie w przedszkolach i szkołach powinny mieć taki głos

[LadyWhisper]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40615232]Lady, a chichoczący Pietraszko rewelacja [/QUOTE]

[pstryczek84]

Napisane przez nancykenator

był już trochę zmęczony ale nie aż tak, żeby tak wrzeszczeć...
ja się martwię, czy to nie taka kolka jak przy nietolerancji laktozy, bo kilka minut jadł i nagle płacz, tak jakby od tej laktozy... odstawiłam cały nabiał ale wczoraj małż kupił pączka i go zjadłam i to chyba od tego jaka ja jestem tępa pipa

ale masz kochany głos, zgadzam się, że wszystkie Panie w przedszkolach i szkołach powinny mieć taki głos

moj tak wrzeszczal wlasnie, niby bez pwowdu. raz jak bylismy u tesciow a za drugim razem u nas w domu. zanosil sie w nieboglosy, prezyl, tchu nie mogl zlapac...
i tu i tu problemem byl sen. podzialala tylko susaszrka, i to prawdziwna!

a moze to i ten paczek...
juz jest ok?

co do pogrubionego - dobrze ze "ladny" glos nie jest wymagany w naszej robobcie bo bylabym bezrobotna na bank!!!

[nancykenator]

Napisane przez pstryczek84

moj tak wrzeszczal wlasnie, niby bez pwowdu. raz jak bylismy u tesciow a za drugim razem u nas w domu. zanosil sie w nieboglosy, prezyl, tchu nie mogl zlapac...
i tu i tu problemem byl sen. podzialala tylko susaszrka, i to prawdziwna!

a moze to i ten paczek...
juz jest ok?

co do pogrubionego - dobrze ze "ladny" glos nie jest wymagany w naszej robobcie bo bylabym bezrobotna na bank!!!

już jest ok, śpi sobie, właściwie zaraz po tej akcji przystawiłam do piersi, uspokoił się, pociumkał i usnął, odłożyłam do łóżeczka i śpi sobie...
Wiesz pstryczku Ty też byś miała pracę w szkole zapewnioną bo jesteś mega wesołą, zabawną i uśmiechniętą dziewczyną a to jest bardzo ważne

[pstryczek84]

Napisane przez nancykenator

już jest ok, śpi sobie, właściwie zaraz po tej akcji przystawiłam do piersi, uspokoił się, pociumkał i usnął, odłożyłam do łóżeczka i śpi sobie...
Wiesz pstryczku Ty też byś miała pracę w szkole zapewnioną bo jesteś mega wesołą, zabawną i uśmiechniętą dziewczyną a to jest bardzo ważne

no to dobrze ze juz jest ok...
o jej, dziekuje! ale mi poprawilas humorek

[s i l v e r]

Dostałam od sąsiadki taką kulę dla Darii (używana, po jej dzieciach). Fajne to

http://www.youtube.com/watch?v=6sX_67xC76E

[mala_19kw]

Hej
Szajka-pytałaś która to wczoraj z dzieckiem na rękach była ... No kto by inny jak nie JA
Siedziałam z nim tak przeszło 3 godziny dopóki mąż nie wrócił z pracy i mnie nie zmienił

Co do twojego pytania odnośnie -czemu nie wezmę Oskara do łóżka. Otóż jest jeden powód czemu-tym powodem jest mój mąż Często zapomina że mały śpi z nami i tak jest po prostu bezpieczniej. Mimo że czasem jak go do nas biorę to mały śpi przy mnie,na mojej połowie ale mimo wszystko muszę czuwać bo M. bardzo rozłożysty jest Za to jak mąż idzie do pracy to wtedy już mały śpi ze mną

Co do porządku w klubie zgadzam się-czemu ktoś ma wiedzieć co tam jest skoro się nie udziela