Świnki Morskie - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-03-28, 12:03   #661
Sielska
Rozeznanie
 
Avatar Sielska
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 650
GG do Sielska
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Sky śliczny był ten Twój Pysio!!!
Wątpię,żeby jego przedwczesne odejście miało związek z tym co jadł. Choć cale tego nie wylkuczam.
Moje dziewczyny mają cały czas do dyspozycji siano, mieszankę taką z ziarenkami, suchą bułę lub suchy chleb i świeżą wodę. Oprócz tego dostają 2 razy dziennie zieleninę. Na jedno posiedzenie potrafią zjeść pół główki sałaty, dużo ale tak się jej domagają ,ze nie mam serca odmawiać, 2 małe pomidorki ( każda ma swój), kawałek ogórka zielonego - to daję codziennie. Co drugi dzień daję jabłko, buraki ,marchew , seler. Z czego marchewkę i jabłko z reguły wyrzucam bo nawet nie powąchają ( nie wiem czemu , bo inne z tego co wiem dałyby się za to posiekać) Wydaje mi się, że mają za dużo w tyłku i zaczynają wybrzydzać Acha jeszcze daję zieloną pietruszkę, paprykę czerwoną i teraz w samie zamiast sałaty trawę tą długą ostrą.

Pozdrawiam i jak zwykle namawiam do kupna prosiaka a nawet dwóch, coby im się nie nudziło.
Daj znać czy się zdecydowałaś.

MOTYLEK1896r.
Ta fotka ,którą wrzuciłaś chyba jest źle wstawiona bo się nie otwiera.
Dziewczynka ma dosłownie taki trójkącik z kreseczką , mi to się kojarzy z "pipochą" od suczki tylko oczywiście dużo mniejszą. Samczyk ma takiego małego siusiaczka , jak jest malutki to w zasadzie tam jest widoczna tylko taka jakby kuleczka, ale jak delikatnie ale to bardzo delikatnie naciśniesz maluchowi na brzuszek w zasadzie pod brzuszek zaraz nad samą tą "kulką" to wysuwa się taki mały penis. Jezu nie wiem czy wiesz o co mi chodzi. Tak przynajmniej różnice uczyła mnie poznawać pani ze sklepu gdzie kupowałam moje świniaki.

Najlepiej to wejdź na www.swinkimorskie.com tam są pokazane fotki z różnicą płci małych świniaków. Nie wiem czy to zgodne z regulaminem forum , dlatego z góry przepraszam administratora, moderatora zaś proszę o usunięcie strony.
Albo o informację to sama usunę linka
Sielska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-29, 14:09   #662
sky
Zadomowienie
 
Avatar sky
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: z kosmosu
Wiadomości: 1 561
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Sielska dzięki!
A z decyzją się wstrzymam. Nie ma co podejmować decyzji pochopnie.
Pozdrawiam!
__________________
Na pochyłe drzewo każda koza skacze
sky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-03-29, 20:36   #663
MOTYLEK1986r
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Dzieki za pomoc. Już byłam się zapytać o płeć mojej starszej świnki i jest ona kobietką, a ten malutki co kupilam to samczyk... na początku się zmartwiłam,ale już je rozdzieliłam a jak samczyk podrośnie to planuję kastrację i wtedy będą sobie razem żyły...tylko nie wiem od jakiego wieku można kastrować świnki i czy czy 2 letnia samiczka będzie chciała mieszkać z małym samczykiem....mam nadzieję że wszystko będzie ok.... Pozdrawiam
MOTYLEK1986r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-03, 16:34   #664
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Dziewczyny!

Ja mam chyba jakiegoś potwornego pecha Z Pchełką jest coś nie tak...

Od kilku dni nieco inaczej niz zwykle się zachowywała. Ale to były naprawdę minimalne różnice, tak, ze nikt oprócz mnie w domu nie zauważyl i mówili mi, ze jestem przewerażliwiona. Też tak myślałam, ale pilnie ją obserwowałam.Wczoraj zachowywała sie juz całkiem normalnie, tylko posikiwała co kilka minut po parę kropelek.

Dziś zauważyłam, że Pchełka przy wydalaniu strasznie głośno piszczy z bólu, cała sztywnieje a potem się tak... nie wiem jak to powiedzieć- spina- staje na wyprostowanych łapkach. Prawie nic nie sika, zrobiła moze ze trzy "bobki" ale tylko wtedy, kiedy ją masowałam po brzuszku. Brzuszek ma dosć twardy...

Dlaczego to sie przytrafia własnie mnie Wydaje mi się, ze wszystko robię dobrze, ale moze mi sie tylko wydaje... Skoro to już druga swinka

Edit: je normalnie czyli ma wręcz wilczy apetyt, przy głaskaniu jak zwykle głośno mruczy i wtula się we mnie. Przy dotyku brzuszek ją chyba troszkę boli.
K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-03, 17:46   #665
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Dziewczyny mam do was prośbę....

Wczoraj zmarł moj krolik ze starosci.....
Przed Nim mialam świnke morską i powiem wam ze widze znaczna roznice...dlatego teraz chcialabym mieć znowu swiniaczka.
Wtedy mialam gładkowłosą (dlugo nie pozyla u mnie, bo dostalam ją juz jako 3 letnia... ale byla najukochansza i bardzo madra), teraz chcialabym "zaszalec" i może skusze sie na jakaś angorke?
Ma może ktoras z was taka???? wiem ze ona wymaga szczotkowania i dla mnie nie stanowi to problemu. Tylko gdzie moge kupic taka szczoteczke ( w sklepie zoologicznym?)
A moze polecicie mi jakas inne rase??? rozetki mi sie tak srednio podobaja bo wydaja mi sie non stop rozczorchane i znajac siebie ukladalabym im wlosy
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-03, 19:08   #666
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Szkoda, ze nie ma żadnej z Was Na razie dam jej Lakcid, wymasuję jeszcze parę razy, a jutro zobaczę jak się będzie czuła... Mam nadzieję, że wszystko będzie ok
A, i na razie zrezygnuję z owoców (i ak ich jeszcze dość mało dostawała, bo na razie ją przyzwyczajam)
K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-03, 21:44   #667
Xenia
Rozeznanie
 
Avatar Xenia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Kasienka ,jak masz jakis nagly problem to lepiej nie czekac tu na odpowiedz tylko albo napisz mi na pw albo znajdz jakie forum swinkowe ,gdzie ludzie sa caly czas i kazdy ma cos do powiedzenia.
Podejrzewam albo wzdecie albo zaparcie.

Zaparcie najczesniej jest nastepstwem zbyt suchej diety . Piszesz ,ze ja przyzwyczajasz do mokrego i jesli sie napchala siana i ziarna , nie pijac przy tym wody ani nie pobierajac potrzebnej jej wody z mokrych pokarmow -zaparcie gotowe. Trudnosci z zalatwianiem sie a sama swinka siedzi skulona i apatyczna.
Jednak jesli swinka jadla mokre pokarmy moze rowniez miec wzdecie.

Kupek świnki nie robią ani przy zaparciu, ani przy wzdęciu. Różnica "na zewnątrz" jest taka, że przy wzdęciu brzuszek jest duży, rozlany na boki, napięty ale dość miękki, przy zaparciu kupy zbierają się w jelitach, i podbrzusze jest bardzo twarde. Przy wzdęciu często można usłyszeć bulgotanie, burczenie w brzuszku i bączki. Oczywiście proponuję odwiedzić weta, a swoją drogą podawać lakcid i masować brzuszek. Jeśli ewidentnie brzuszek jest zbyt duży i bolesny, dobrze podać espumisan i no-spe. Moim zdaniem to wzdęcie, raz ze względu na ten rozlany brzuch, a dwa, nasze świnki (jedzące warzywa i owoce) jednak rzadko chorują na zaparcie, wzdęcie natomiast jest częstą przypadłością.
Xenia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-04-03, 21:45   #668
Xenia
Rozeznanie
 
Avatar Xenia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość

A moze polecicie mi jakas inne rase??? rozetki mi sie tak srednio podobaja bo wydaja mi sie non stop rozczorchane i znajac siebie ukladalabym im wlosy
A skad jestes ? Moze na poczatek ...
Xenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-03, 21:59   #669
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Cytat:
Napisane przez Xenia Pokaż wiadomość
A skad jestes ? Moze na poczatek ...
Poznań o ile to taka ważna informacja....
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-03, 22:26   #670
Xenia
Rozeznanie
 
Avatar Xenia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Pytam ,bo na forum zdarzaja sie ludzie co oddaja za darmo lub sprzedaja swinki a zdarzaja sie wlasnie dlugowlose lub calkiem ciekawe .
Xenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-03, 22:29   #671
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Cytat:
Napisane przez Xenia Pokaż wiadomość
Pytam ,bo na forum zdarzaja sie ludzie co oddaja za darmo lub sprzedaja swinki a zdarzaja sie wlasnie dlugowlose lub calkiem ciekawe .
oki, już rozumiem tylko mi zależy żeby była młoda
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...

Edytowane przez motylek1007
Czas edycji: 2007-04-03 o 22:30 Powód: litrówka;)
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-04-04, 14:45   #672
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Już jest dziś dużo lepiej.

Cytat:
Napisane przez Xenia Pokaż wiadomość

Zaparcie najczesniej jest nastepstwem zbyt suchej diety . Piszesz ,ze ja przyzwyczajasz do mokrego i jesli sie napchala siana i ziarna , nie pijac przy tym wody ani nie pobierajac potrzebnej jej wody z mokrych pokarmow -zaparcie gotowe. Trudnosci z zalatwianiem sie a sama swinka siedzi skulona i apatyczna.
Jednak jesli swinka jadla mokre pokarmy moze rowniez miec wzdecie.
Ale ona pije jak smok! nawet myślałam kiedyś co zrobić, żeby tyle nie piła, ale wtedy zaczęło się to dziwne zachowanie.
Wcale też nei siedziała skulona i apatyczna- świrowała jak zwykle Tzn. domagała się otworzenia klatki, a potem zasuwała po pokoju jak mały samochodzik- z przerwami, w zcasie których wchodziła do klatki i próbowała się załatwić... (Nauczyłam ją załatwiać sie właśnie w klatce a nie poza nią) Kiedy sie zmęczyła, to wpakowała mi się na kolana i chciała, zeby ją głaskać- tylko brzuszka sobie nie dawała ruszyć- chyba ją bolał.


Cytat:
Kupek świnki nie robią ani przy zaparciu, ani przy wzdęciu. Różnica "na zewnątrz" jest taka, że przy wzdęciu brzuszek jest duży, rozlany na boki, napięty ale dość miękki, przy zaparciu kupy zbierają się w jelitach, i podbrzusze jest bardzo twarde. Przy wzdęciu często można usłyszeć bulgotanie, burczenie w brzuszku i bączki. Oczywiście proponuję odwiedzić weta, a swoją drogą podawać lakcid i masować brzuszek. Jeśli ewidentnie brzuszek jest zbyt duży i bolesny, dobrze podać espumisan i no-spe. Moim zdaniem to wzdęcie, raz ze względu na ten rozlany brzuch, a dwa, nasze świnki (jedzące warzywa i owoce) jednak rzadko chorują na zaparcie, wzdęcie natomiast jest częstą przypadłością.

Pchła nie miała ani rozlanego, ani twardego brzuszka (przynajmniej na wieczór, bo wczesniej wydawało mi się, ze jest trochę twardawy). Kupki robiła, ale niedużo, pojedyńczo i nie za każdym podejściem głośno piszcząc i spinając się.
Dziwiło mnie to, ze nie sikała. Tylko troszeczkę, bardzo niedużo w porównaniu z wczesniejszymi dniami. Ona przecież pije tyle wody, a wczoraj to już w ogóle od poidła prawie nie odchodziła.

Własnie zobaczyłam, że przy załatwianiu się już prawie nie piszczy- tylko tak cichutko i nie za każdym razem. Teraz siedzi i je sianko, kilka minut temu uporczywie chciala wyjść na kolana.

Zastanawiam się czy dać jej jabłuszko lub marchewkę, ale chyba jeszcze się wstrzymam do wieczora. Lakcid wczoraj dostala- piła dość chętnie, co mnie zdziwilo. A na wadze jak przybierała, tak przybiera- nie było żadnego spadku.


Motylku

Mi kiedys też nie podobały sie rozetki, ale postanowiłyśmy z siostrą wejść do sklepu i działać "na czuja" Nie planowałyśmy wcześniej płci ani rasy, ale weszłyśmy do sklepu i wyszłyśmy z rozetką! Pchła podbila nasze serca Cieszę sie, ze wybrałam właśnie ją- jeszcze nigdy nie spotkałam sie z taką żywiołową świnką, choć sporo moich znajomych prosiaczki ma.
K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-04, 15:45   #673
SaruniaL
Raczkowanie
 
Avatar SaruniaL
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 119
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

I ja dorobiłam się prosiaków
Oto Diabeł (czarny CH Teddy) oraz Speedy (łaciata lunka) i przerośnięty biszkopt (Delta)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCN2051.jpg (87,5 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN2055.jpg (98,2 KB, 24 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN2056.jpg (87,9 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSCN2059.jpg (71,7 KB, 19 załadowań)
__________________
but the more I see, the less I know
SaruniaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-04, 19:07   #674
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Śliczne są! W jakim wieku jest Speedy? Mój Supełek miał jakiś inny układ sierści, ale to może tak tylko na zdjęciu widać.

Ta biszkoptowa świnka jest najfajniejsza- przyznam, ze takiej jeszcze nie widziałam Tylko jakaś taka sporawa

W jakiej klatce trzymasz swoje prosiaczki? Chodzi mi o wymiary
K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-04, 20:16   #675
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

nikt mi nie odpowie????
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-04, 20:49   #676
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Ja Ci odpowiedziałam, ale chyba nie bardzo na temat

Miałam długwłosą świnkę morską- lunkę. Nie dawał się uczesać ani razu- tak się wyrywał i krzyczał, ze nie dało rady

Teraz mam rozetkę i widzę, ze jest mniej roboty np. nie trzeba podcinać futerka (są niestety takie przypadki, ze trzeba to robić np. w czasie choroby (biegunki) czy upału)

Szczotke mozesz kupić w każdym zoologiku.

O rasach wypowiedziałam się wyzej
K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-04, 21:26   #677
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Cytat:
Napisane przez K@sieńka Pokaż wiadomość
Ja Ci odpowiedziałam, ale chyba nie bardzo na temat

Miałam długwłosą świnkę morską- lunkę. Nie dawał się uczesać ani razu- tak się wyrywał i krzyczał, ze nie dało rady

Teraz mam rozetkę i widzę, ze jest mniej roboty np. nie trzeba podcinać futerka (są niestety takie przypadki, ze trzeba to robić np. w czasie choroby (biegunki) czy upału)

Szczotke mozesz kupić w każdym zoologiku.

O rasach wypowiedziałam się wyzej
dziękuję za wypowiedź
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-04, 21:28   #678
SaruniaL
Raczkowanie
 
Avatar SaruniaL
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 119
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Cytat:
Napisane przez K@sieńka Pokaż wiadomość
Śliczne są! W jakim wieku jest Speedy? Mój Supełek miał jakiś inny układ sierści, ale to może tak tylko na zdjęciu widać.

Ta biszkoptowa świnka jest najfajniejsza- przyznam, ze takiej jeszcze nie widziałam Tylko jakaś taka sporawa

W jakiej klatce trzymasz swoje prosiaczki? Chodzi mi o wymiary
Speedy jest urodzony 14.10.2006, sierść ma wygryzioną przez Diabła bo to istny diabeł naprawde. Terroryzuje pozostałe świnki a jets najmłodszy. Dzisiaj dołączył do nich jeszcze jeden dorosły samiec CH Teddy, który mieszkał z nimi w hodowli i bardzo płakał za nimi Są we trzech w klatce 100
__________________
but the more I see, the less I know
SaruniaL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-05, 12:12   #679
andy.lol
Raczkowanie
 
Avatar andy.lol
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Wiadomości: 175
GG do andy.lol Send a message via Skype™ to andy.lol
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Witam! Och, jak mnie tu dawno nie było Tęskniłam za wami dziewczyny Widze duuuzo nowych osóbek, ale Izy jakoś mało ;P
Nie pisałam ostatnio, bo byłam nieźle zalatana- dosłownie. Jeździłam ze świnką do weterynarza tak często jak było trzeba, ale niestety weterynarz powiedział, że ta cała grzybica jest tak złośliwa i zaawansowana, że nie ma szans i uśpił Eddiego, żeby się nie męczył. Długo płakałam i nie potrafiłam sie pozbierac. Miałam wyrzuty sumienia, że to wszystko przeze mnie, bo gdybym kupiła świnke w innym sklepie (tam gdzie mi radzono) świnka nie byłaby chora, no, apotem chyba źle się nią opiekowałam skoro w końcu musiano ją uśpic . Te początkowo małe krwawe strupki na ciele prosiaka powoli stawały się dużymi płatami, aż w końcu pokryły znaczną większośc ciała Eddie'ego. Nie mogłam już patrzec jak się meczy i cierpi, zgodziłam się na uśmiercenie go. Jestem beznadziejna.
Mam nadal drugą świnke- tą którą kupiłam jako drugą dla towarzystwa Eddiemu. Przez jakiś czas też miała grzybice (tak jak mówiła Xenia przez to, że brzebywały razem), ale już ładnie mu odrosła sierśc, jednak nadal go psikam- zapobiegawczo. Młodsza świnka jest ciągne wystraszona, boi się wszystkiego, siedzi tylko w domku i nie chce wychodzic jak to robiła kiedyś Co mam z nią zrobic żeby się jakoś oswoiła. Powinnam ją wyciągac i żeby jakos czesciej ze mną przebywała i się przyzwyczajała? Sama nie wiem...
W dodatku dzisiaj zauważyłam coś bardzo dziwnego, mianowicie świnka miałą uszko i okolice ucha mokre od własnego moczu- poznałam po zapachu. Jak to się mogło stac... czy to do końca normalne?
__________________
No attorneys to plead my case, no orbits to send me into outta space!

Linkin Park, P!nk, Disturbed, Offspring, Good Charlotte, Avril Lavigne, Gwen Stephanie, Simple Plan, Limp Bizkit xD
andy.lol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-05, 13:30   #680
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Cytat:
Napisane przez SaruniaL Pokaż wiadomość
Speedy jest urodzony 14.10.2006, sierść ma wygryzioną przez Diabła bo to istny diabeł naprawde. Terroryzuje pozostałe świnki a jets najmłodszy. Dzisiaj dołączył do nich jeszcze jeden dorosły samiec CH Teddy, który mieszkał z nimi w hodowli i bardzo płakał za nimi Są we trzech w klatce 100
Heh... Tak mi się coś wydawało, ze dziwna ma jakąś tą sierść A to jakie małe diabelstwo masz w domu

Cytat:
Napisane przez andy.lol Pokaż wiadomość
Witam! Och, jak mnie tu dawno nie było Tęskniłam za wami dziewczyny Widze duuuzo nowych osóbek, ale Izy jakoś mało ;P
Nie pisałam ostatnio, bo byłam nieźle zalatana- dosłownie. Jeździłam ze świnką do weterynarza tak często jak było trzeba, ale niestety weterynarz powiedział, że ta cała grzybica jest tak złośliwa i zaawansowana, że nie ma szans i uśpił Eddiego, żeby się nie męczył. Długo płakałam i nie potrafiłam sie pozbierac. Miałam wyrzuty sumienia, że to wszystko przeze mnie, bo gdybym kupiła świnke w innym sklepie (tam gdzie mi radzono) świnka nie byłaby chora, no, apotem chyba źle się nią opiekowałam skoro w końcu musiano ją uśpic . Te początkowo małe krwawe strupki na ciele prosiaka powoli stawały się dużymi płatami, aż w końcu pokryły znaczną większośc ciała Eddie'ego. Nie mogłam już patrzec jak się meczy i cierpi, zgodziłam się na uśmiercenie go. Jestem beznadziejna.
Mam nadal drugą świnke- tą którą kupiłam jako drugą dla towarzystwa Eddiemu. Przez jakiś czas też miała grzybice (tak jak mówiła Xenia przez to, że brzebywały razem), ale już ładnie mu odrosła sierśc, jednak nadal go psikam- zapobiegawczo. Młodsza świnka jest ciągne wystraszona, boi się wszystkiego, siedzi tylko w domku i nie chce wychodzic jak to robiła kiedyś Co mam z nią zrobic żeby się jakoś oswoiła. Powinnam ją wyciągac i żeby jakos czesciej ze mną przebywała i się przyzwyczajała? Sama nie wiem...
W dodatku dzisiaj zauważyłam coś bardzo dziwnego, mianowicie świnka miałą uszko i okolice ucha mokre od własnego moczu- poznałam po zapachu. Jak to się mogło stac... czy to do końca normalne?
Przykro mi... I nie mów, ze jesteś beznadziejna! Są przypadki, gdzie nic nie można zrobić, choć tak się myśli... Niestety...

Mam nadzieję, ze maluch się oswoi. Trzymaj się


Xeniu, czy mogę Pchełce zacząć dawać trawę? Tak po troszku? Czy jeszcze jest za mała? Będzie miała niedługo 8 tygodni. Bo u mnie na ogrodzie jest już taka sliczna, ze żal patrzeć, jak sie marnuje
K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-05, 15:42   #681
Xenia
Rozeznanie
 
Avatar Xenia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

andy.lol fajnie , ze juz jestes. Przykro mi z powodu tego , iz musialas swinke uspic. W sumie grzybica jest uleczalna ale jesli sie ja odkryje w miare szybko a jesli jest juz zaatakowane cale cialo ,jest w zaawansowanym stadium i swinka sie meczy , bo to nie jest przyjemna choroba ...to najlepiej ja uspic.
Ja Cie nie potepiam , pomimo iz bardzo kocham swinki. Sama jestem zwolennikiem eutanazji o ile nie ma juz szans lub jesli swinka sie naprawde meczy...
Nie zadreczaj sie , bo moglabys to robic gdybys nadal patrzyla na nia biedna zmagajaca sie z coraz bardziej postepujaca choroba.Czlowiek ja leczy a mimo to bezsilny bo efektow nie widac .To boli ...
Podejrzewam , ze ta swinka , ktora zostala byla dokupiona jako druga .
Jest nieoswojona poniewaz w momencie kupna dolaczyla do swinkowego kompana rezygnujac tym samym z twojego towarzystwa .To naturalne.
Teraz zostala sama. Runal jej swiat . Nie ma opiekuna . Nie ma przewodnika, podpory . Jest bezradna , nieufna . Meczy sie na swoj sposob.
Mozesz ja zaczac oswajac a oswaja sie poprzez jak najczestszy kontakt i przekupstwo. Moze sie jednak zdarzyc , ze na poczatku nie bedzie miala wcale ochoty na spoufalanie sie z Toba.
Jesli swinka jest juz zdrowa , masz mozliwosc i zgode to dokup jej towarzysza.
Jesli nie mozesz , to zajmij sie nia ale licz na to , ze pojdzie troszke gorzej ,bowiem swinka zaznala juz towarzystwa innej swinki , wiec teskni .
Piszesz ,ze glowka smierdziala jej moczem .
Tak sie zastanawiam , moze sie polozyla na zasikanych trocinach ? Lub zjadala kupke [tak swinki robia ] i chcac nie chcac pachnie moczem .Swinkom zdarza sie zjadac wlasne odchody i robia to regularnie . Nie sa to jednak takie kupy jak poniewieraja sie w trocinach tylko wydzielina , po ktora nalezy sie "tam "schylic . Dla nas wyglada to jakby swinka akurat sie tam myla i nie budzi odrazy. Zreszta nie bede teraz sie zaglebiac w szczegoly , bo znajdzie sie tu przypadkiem jakis pajac i zacznie drwic a to przeciez natura.

Kasienka twoja swinka miala ostatnio problemy i nie wiemy co jej bylo. Stawialam na wzdecie lub zaparcie ale wiele rzeczy nie pasowalo .Podejrzewam ,ze cos jej zaszkodzilo. Dajesz jej moze warzywa sklepowe nieobrane ? niemyte?
Trawe oczywiscie mozesz zaczac wprowadzac ,bo takiej trawki nie dac to grzech . U mnie schodzi codziennie mala reklamowka.
Jednak Ty uwazaj i daj malenka garstke . I tak oto kazdy nowy produkt wprowadzaj stopniowo a obejdzie sie bez zoladkowych rewelacji.
Swinka musi miec jak najbardziej urozmaicona diete .Lepiej dac wszystkiego minimalnie niz np kawal ogora czy jedno jablko. Codzien suche i codzien mokre .
Swinki kupowane ze sklepu nie znaja wielu pokarmow i potem sa problemy w nowym domu .
Ja jak mialam maluchy to pozwolilam im jesc wszystko to co jadla matka ,oczywiscie pod kontrola , bo maluchy byly " nienazarte " .
I tu na tej fotce maja kilka dni ,pija jeszcze mleko a trawke wsuwaja az milo.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...347b22f60.html
Xenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-05, 16:04   #682
andy.lol
Raczkowanie
 
Avatar andy.lol
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Wiadomości: 175
GG do andy.lol Send a message via Skype™ to andy.lol
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Dzięki dziewczyny za wsparcie z waszej strony- szczerze mówiąc ulżyło mi troche, ale nadal mi smutno To chyba normalne.

Xeniu bardzo dziękuje za obszerną wypowiedź. Narazie nie zamierzam kupowac drugiej świnki.... chce, żeby ta ktąra mam mnie pokochała i żebyśmy się wzajemnie zaakceptowały. Kiedy dokupiłam ją mój kontakt ze świnkami ograniczał się do karmienia i doglądania postępów leczenia u nich. Ja bym chciała mie przyjemnośc z tego, że mam świnke i móc się z nią czasem powygłupiac i pobawic.
Co do tego moczu to też myślałam o tym, że po prostu położyła się na mokrych trocinach, ale doszłam do wniosku, że była zbyt mokra w ogóle ma lepiącą się sierśc na grzbiecie i brzydko pachnie (ta scierśc). Może powinnam ją wykąpac? Jakimś szarym mydłem czy czymś? Nie wiem...
__________________
No attorneys to plead my case, no orbits to send me into outta space!

Linkin Park, P!nk, Disturbed, Offspring, Good Charlotte, Avril Lavigne, Gwen Stephanie, Simple Plan, Limp Bizkit xD
andy.lol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-05, 19:52   #683
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Cytat:
Napisane przez Xenia Pokaż wiadomość

Kasienka twoja swinka miala ostatnio problemy i nie wiemy co jej bylo. Stawialam na wzdecie lub zaparcie ale wiele rzeczy nie pasowalo .Podejrzewam ,ze cos jej zaszkodzilo. Dajesz jej moze warzywa sklepowe nieobrane ? niemyte?
Trawe oczywiscie mozesz zaczac wprowadzac ,bo takiej trawki nie dac to grzech . U mnie schodzi codziennie mala reklamowka.
Jednak Ty uwazaj i daj malenka garstke . I tak oto kazdy nowy produkt wprowadzaj stopniowo a obejdzie sie bez zoladkowych rewelacji.
Swinka musi miec jak najbardziej urozmaicona diete .Lepiej dac wszystkiego minimalnie niz np kawal ogora czy jedno jablko. Codzien suche i codzien mokre .
Swinki kupowane ze sklepu nie znaja wielu pokarmow i potem sa problemy w nowym domu .
Ja jak mialam maluchy to pozwolilam im jesc wszystko to co jadla matka ,oczywiscie pod kontrola , bo maluchy byly " nienazarte " .
I tu na tej fotce maja kilka dni ,pija jeszcze mleko a trawke wsuwaja az milo.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...347b22f60.html
Daję jej sklepowe jabłuszka, ale są dokładnie umyte i obrane, marchewki dostaje nasze, jeszcze trochę ich zostało.

EDIT: Na razie ma mało urozmaiconą dietę, ale chcę jej jeszcze w niedługim czasie wprowadzić np. banana. Ogórka na razie jej nie będę dawać- za duzo chemii. Waham sie co do cykorii. Pchełka dostaje też gałązki z jabłoni (nasze niepryskane), które uwielbia i objada calutką korę, chleb jej nie smakuje.

Pchle wprowadzam każdą nowość najpierw po malusieńkim kawałeczku, w ciągu trzech tygodni przechodząc do plasterka, który jest w stanie zjeść od razu, ale gdyby było go więcej- zostawiłaby. Dostaje taki mokry pokarm rano, kiedy jestem w szkole to od czasu do czasu daje jej jeszcze mama, kiedy wracam dostaje w dzień dwa razy i na wieczór też jej daję. W miarę upływu czasu wszelkie nowości też tak zaczynam podawać (bo na początku to dostaje raz dziennie). Mam nadzieję, ze dobrze to wszystko rozdzieliłam.

Od jutra będę jej ciąć trawkę. Oczywiście stopniowo ją przyzwyczaję. Supełek zjadał całe kartonowe pudełko dziennie a kiedy biegał na wybiegu, to wygryzał trawkę na całej powierzchni jak kosiarka + dodatkowo ją nawoził

Piękne te Twoje maluszki! Mają śliczny kolorek- zakochałam się w nich!

Cytat:
Napisane przez andy.lol Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za wsparcie z waszej strony- szczerze mówiąc ulżyło mi troche, ale nadal mi smutno To chyba normalne.

Xeniu bardzo dziękuje za obszerną wypowiedź. Narazie nie zamierzam kupowac drugiej świnki.... chce, żeby ta ktąra mam mnie pokochała i żebyśmy się wzajemnie zaakceptowały. Kiedy dokupiłam ją mój kontakt ze świnkami ograniczał się do karmienia i doglądania postępów leczenia u nich. Ja bym chciała mie przyjemnośc z tego, że mam świnke i móc się z nią czasem powygłupiac i pobawic.
Co do tego moczu to też myślałam o tym, że po prostu położyła się na mokrych trocinach, ale doszłam do wniosku, że była zbyt mokra w ogóle ma lepiącą się sierśc na grzbiecie i brzydko pachnie (ta scierśc). Może powinnam ją wykąpac? Jakimś szarym mydłem czy czymś? Nie wiem...
Ja myłam Supelka w nizoralu, kiedy miał coś w rodzaju łupieżu, ale też i wtedy, gdy był chory (z zalecenia weta)

Mam nadzieję, ze Twoja świnka szybciutko się przyzwyczai. Trzymam kciuki!
K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-05, 20:06   #684
andy.lol
Raczkowanie
 
Avatar andy.lol
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Wiadomości: 175
GG do andy.lol Send a message via Skype™ to andy.lol
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Dzięki Kasieńka za dobre słowa Ten mój pomysł z kąpielą był chyba bardzo desperacki. Nie chce kąpac świnki, bo nie dośc, że jest mała to jeszcze nie do końca zdrowa- przeziębi mi się i nieszczęście gotowe- skoro nie ma potrzey to nie chce tego robic!
Od kiedy będe mogła z nią wychodzic na dwór? Tzn. jak będzie tak około ile stopni? Chciałabym, żeby się troche popasła, ale naturalnie jeszcze nie teraz,bo jest stosunkowo zimno.

[??]
__________________
No attorneys to plead my case, no orbits to send me into outta space!

Linkin Park, P!nk, Disturbed, Offspring, Good Charlotte, Avril Lavigne, Gwen Stephanie, Simple Plan, Limp Bizkit xD
andy.lol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-05, 20:29   #685
K@sieńka
Zadomowienie
 
Avatar K@sieńka
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa tuż tuż
Wiadomości: 1 623
GG do K@sieńka
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Ja wypuszczałam Supełka, kedy było powyżej 20 stopni.
K@sieńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-07, 10:41   #686
andy.lol
Raczkowanie
 
Avatar andy.lol
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Wiadomości: 175
GG do andy.lol Send a message via Skype™ to andy.lol
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Hey dziewczyny! MAM pytanko do was czy hodowałyście kiedyś świnkę i królika miniaturkę... razem??
Jest taka sprawa, że moja przyjaciółka będzie kupować samiczkę do samca i najprawdopodobniej będą potem sprzedawać młode. Ja bym chciała jednego, ale co na to moja świnia? Musiałabym je trzymać w osobnych klatkach? Gryzły by się? Mogłabym je poszczać razem po pokoju? Czy strachliwa świnka nie bałaby się śmiałego króliczka?
__________________
No attorneys to plead my case, no orbits to send me into outta space!

Linkin Park, P!nk, Disturbed, Offspring, Good Charlotte, Avril Lavigne, Gwen Stephanie, Simple Plan, Limp Bizkit xD
andy.lol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-07, 10:41   #687
andy.lol
Raczkowanie
 
Avatar andy.lol
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Wodzisław Śl.
Wiadomości: 175
GG do andy.lol Send a message via Skype™ to andy.lol
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Hey dziewczyny! MAM pytanko do was czy hodowałyście kiedyś świnkę i królika miniaturkę... razem??
Jest taka sprawa, że moja przyjaciółka będzie kupować samiczkę do samca i najprawdopodobniej będą potem sprzedawać młode. Ja bym chciała jednego, ale co na to moja świnia? Musiałabym je trzymać w osobnych klatkach? Gryzły by się? Mogłabym je poszczać razem po pokoju? Czy strachliwa świnka nie bałaby się śmiałego króliczka?

Tak w ogóle to życze wszystkim bardzo mile spędzonych Świąt Wielkanocnych
__________________
No attorneys to plead my case, no orbits to send me into outta space!

Linkin Park, P!nk, Disturbed, Offspring, Good Charlotte, Avril Lavigne, Gwen Stephanie, Simple Plan, Limp Bizkit xD
andy.lol jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-07, 14:16   #688
trojka
Zakorzenienie
 
Avatar trojka
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Świnki się cudownie dogadują z króliczkami, ale początki mogą być różne, więc lepiej by każda miała swoją klateczkę. Bałabym się zostawić króliczka zamkniętego na przykład na noc ze świnką, mogą się boleśnie pogryźć
Klateczka świnkowa to jej terytorium, więc na początek lepiej nie wciskać jej nowego sublokatora, już sama obecność konkurenta będzie stresem dla prośka
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów!

Nie dotykajcie ich telefonów!
Nie czytajcie komunikatorów, maili.
Nie szukajcie na siłę problemów!
Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku.
trojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-07, 22:48   #689
Xenia
Rozeznanie
 
Avatar Xenia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 740
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Ani milosnicy krolikow ani milosnicy swinek nie polecaja dokupienia krolikowi swinki lub tez swince krolika.
To rozne od siebie zwierzeta .
Porozumiewaja sie roznym jezykiem i wcale sie nie rozumieja tak jak ludziom sie moze wydawac.Krolik swoje a swinka swoje .
Owszem powszechnie sadzi sie , ze
Cytat:
Świnki się cudownie dogadują z króliczkami
jednakze nie rozumieja sie wcale .
One sie toleruja a to co innego .
Z tym tolerowaniem to tez jest roznie , bo np. moj tata ma dwa kroliki , podrzucona parke , jednakze trzymana osobno i zadne z nich nie toleruje moich swinek.
Uwazam , ze jest to wielki blad jesli swince do klatki dokupi sie krolika .
Jesli sie zaakceptuja to jeden problem z glowy .
Kolejne to takie , ze swinka ma inna diete a krolik tez nieco inna , ich porcje tez sie znacznie roznia od siebie .
Jedza co oczywiste z jednej miski co jest niedopuszczalne .
Zdarza sie , ze samiec krolik zaczyna nagle byc nadpobudliwy i jako ofiare gwaltu obiera sobie swinke .
W klatce wiec jest jeden wielki kwik , nagonka , pisk i obraz nedzy i rozpaczy. Zdarza sie , ze kroliki sa agresywne wzgledem swinek .
Zdarza sie , ze swinki , ktore z natury sa bardzo ciekawskie i towarzyskie zaczynaja nasladowac krolika i tak oto (potwierdzone przypadki) zaczynaja uczyc sie kicac , tupac - co jest calkowicie nienaturalne i wrecz przykre .
Tak wiec kto twierdzi , ze smialo mozna hodowac swinke razem z krolikiem tak naprawde niewiele ma pojecia i wlasnego doswiadczenia na ten temat.
Po czesci wiem , skad takie przekonanie .
Chocby i ze sklepow , ktore ze wzgledu na oszczednosc miejsc i braku dodatkowych klatek pakuja swinki razem z krolikami do tej samej klaty.
Tylko , ze nalezy pamietac , ze to jest miejsce tymczasowe i wszystkim to zwisa czy zwierzaki sie lubia czy tez nie .
Na prawie kazdej zagranicznej stronie hodowlii swinek rodowodowych , hodowcy zastrzegaja , ze nie sprzedaja swinek do parki z krolikiem .To tez o czyms swiadczy.
andy lol.
Jesli chcesz uszczesliwic swinke ...kup jej towarzysza swinkowego .Ty wiesz o tym.
Jesli kupisz krolika , wiedz , ze uszczesliwisz tylko siebie i jest to zagrywka nieco egoistyczna. Taka prawda .Masz krolika i masz swinke .W efekcie masz dwa zwierzaki ale jakze samotne i rozne od siebie .
Zawsze moglabys je zapoznac ze soba i puszczac na wybiegu .
Moga sie polubic ale wcale nie musza .
Niestety klatki musza byc oddzielne , bo zarowno prosiak jak i krolik to zwierzeta terytorialne (rozne od siebie). Jak dla mnie to podwojna robota .Wolalabym drugiego proska i jedna klatke z dwoma szczesliwymi swinkami.
Zrobisz jak uwazasz . Jednak skoro pytalas to Ci mowie moje zdanie na ten temat.

I na koniec najsmutniejsze .
Cytat:
Jest taka sprawa, że moja przyjaciółka będzie kupować samiczkę do samca i najprawdopodobniej będą potem sprzedawać młode
Zalosne .
Jak dla mnie to tylko osoba bez wyobrazni moze wpasc na cos takiego .
Ona sama moze sobie pozwolic najwyzej na 2 kroliki tymczasem " wyprodukuje" ich na swiat cale mnostwo .
To przykre , ze w Polsce , w kraju gdzie tak naprawde zwierzeta sa traktowane jak smieci i jest ich tak duzo , ze poniewieraja sie , zostaja ofiarami przemocy , bestialstwa i wszystkiego innego na co jest tylko w stanie wpasc czlowiek...
w kraju , w ktorym ...zamiast ograniczyc ich rozmnazanie poprzez swiadome rezygnowanie z parek lub sterylizowanie samic ...jeszcze sie je rozmnaza dla zabawy lub dla checi zarobienia kilku groszy . Wstyd .
Jak dla mnie to ta twoja kolezaneczka nie ma serca.
My ,ktorzy kochamy zakladamy strony adopcyjne ,szukamy domow ,wciskamy niechciane zwierzaki ludziom ,nawet moj tata przyjal z litosci 2 podrzucone kroliki ...a takie jak ona je maja sumienie je na ten swiat sprowadzac ...
Xenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-08, 00:00   #690
trojka
Zakorzenienie
 
Avatar trojka
 
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 3 247
Dot.: ...:::Świnki Morskie:::...

Xeniu czyli to co piszą w książkach o świnkach, że najlepszym gryzoniem, który może towarzyszyć śwince jest właśnie królik to jest to kłamstwo?! Hmmm... dziwne :-(
W sklepach zoologicznych zawsze świnie siedzą z królikami. Bardzo mi się spodobało gdy świnka docisneła delikatnie króliczka do ścianki akwarium i wylizała mu ropiejące oczko
__________________
Kobiety szanujcie prywatność swoich partnerów!

Nie dotykajcie ich telefonów!
Nie czytajcie komunikatorów, maili.
Nie szukajcie na siłę problemów!
Słodka niewiedza i szacunek to spokój w związku.
trojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.