Listopadowo-Grudniowe Mamusie 2013 :-)

[Trele_Morele]

Ja tez mam wizyte w piatek I boje sie cholernie , zeby wszystko bylo w porzadku .. Pewnie bedzie , tylko ja sama jak zwykle sie nakrecam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Abby : trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze . Przyspiesz wizyte jesli tylko mozesz . MYA : ta skaczaca powieka to niedobor magnezu. Dziwne jest to ze ja od zawsze łykam magnez forte I nadal mi skacze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Gratuluje wszystkich zareczyn I zazdroszcze przygotowan do slubu , ja lubie tego typu akcje , zamieszanie I takie tam .. Swoja droga czy ja bede tu jedyna nie slubna mama ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kochaneczka7]

Nie udzielałam się zbyt dużo na forum, nawet nie zdąrzyłam a od 25 kwietnia bałam się tu wejsc.... ;(

Badania w Uk jak juz pewnie wiecie wykonywane są dosyc pózno bo około 12 tyg, ja miałam to szczęscie ( lub wręcz przeciwnie) że badanie zostało wykonane w 9 tyg... niestety nie było mi dane usłyszec bicia serduszka mojego maleństwa, serduszko nie biło już prawdopodobnie od 7 tyg Jestem po tzw łyżeczkowaniu i staram się wrocic do rzeczywistości. Wybaczcie ale nie jestem wstanie nadrobic wszystkich waszych rozmow, życzę Wam wszystkim dużo zdrówka, szczęsliwego rozwiązania i radości z pociech
Obiecuję, że będę podczytywała i trzymala mocno kciuki za każdą z was.

[niunia32]

Napisane przez Michalowa79

Cześć - chciałabym się dołączyć do Waszej Grupy - można?
W Maju 2012 roku urodziłam Stasia za chwilę będziemy obchodzić roczek a tu nagle spóźniona miesiączka 2 kreski na teście i poziom beta HCG 4900 - jestem w ciąży - 6 tc - w poniedziałek wizyta u gina i ostatecznie sprawdzimy czy bije tam jedno czy może więcej serduszek.

Bardzo się cieszymy - chociaż burza hormonalna i nudności dają o sobie znać i ciężko mi sobie to wszystko poukładać - ale wiem że jak w poniedziałek usłyszę to małe pukanie serduszka to zwariuję ze szczęścia a reszta jakoś sama się poukłada.

ps. Niunia nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę że widzę Cię w tym gronie

Cześć

[issia88]

Napisane przez kochaneczka7

Nie udzielałam się zbyt dużo na forum, nawet nie zdąrzyłam a od 25 kwietnia bałam się tu wejsc.... ;(

Badania w Uk jak juz pewnie wiecie wykonywane są dosyc pózno bo około 12 tyg, ja miałam to szczęscie ( lub wręcz przeciwnie) że badanie zostało wykonane w 9 tyg... niestety nie było mi dane usłyszec bicia serduszka mojego maleństwa, serduszko nie biło już prawdopodobnie od 7 tyg Jestem po tzw łyżeczkowaniu i staram się wrocic do rzeczywistości. Wybaczcie ale nie jestem wstanie nadrobic wszystkich waszych rozmow, życzę Wam wszystkim dużo zdrówka, szczęsliwego rozwiązania i radości z pociech
Obiecuję, że będę podczytywała i trzymala mocno kciuki za każdą z was.

Kochaneczka trzymaj się mocno i powodzenia życzę!!


Dzień Doberek
U nas piękna pogoda, a ja dalej przeziębiona - katar masakryczny, a kaszel jeszcze gorszy - nic nie mogę wziąć i nic mi nie przechodzi :/ Help me

[kruszynka86]

hej co tu taka cisza z rana ?
ja już od 6.00 nie mogę dospać masakra, żeby tak człowiek w weekend się budził sam z siebie nawet małżowi śniadanko już zrobiłam (zazwyczaj jest odwrotnie ) a on sobie chrapie heh...

kochaneczka7 bardzo mi przykro

Mam takie pytanie czy możliwe, żeby w 15 tyg. poczuć ruchy dziecka? czy to moje schizy? od kilku dni miałam podobnie, ale to zrzucałam na pracę jelit, ale wczoraj był bardzo aktywny dzień na świeżym powietrzu i podjadałam różności na grillu i słodkiego a wieczorem jak się położyłam spać na boku to po chwili poczułam takie "mikroboksowanie" od środka, jakby mi ktoś palcem w szybkim tempie naciskał na brzuch parę razy i to na pewno było inaczej niż jelita pracują. Na początku myślałam, że to flaczki pracują ale potem znowu z drugiej strony to uczucie. Ale czy to w ogóle możliwe??? czytałam, ze od 20 tyg. czuć, fakt praktycznie nic nie przytyłam ale lekarz jeszcze mnie uzna za wariatkę - deperatkę

Jeśli macie domowe sposoby na to zapalenie to się nieśmiało przypominam


miłego dnia

issia ja na kaszel dostałam syrop drosetux i pomaga, tylko w którym jesteś tyg?

[Mya1989]

Napisane przez Antibia86

magnez i potas, pojedz bananów jak nie chcesz brac w innej postaci, ja co jakiś czas biore Blu mag ten z potasem na noc, lekarz powiedział ze moge bo nawet na skurcze pomaga i lepiej sie czuje, pamietam skurcze łydek w ciąży poprzedniej i chce tego uniknac jak najdluzej się da
AAby mam nadzieje że bedzie wszystko dobrze
ja sie obżarlam frytkami....moja pierwsza zachcianka

---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:25 ----------



ja nie wnikałam ale kiedyś usłyszałam ze 3d to jest to standardowe co sie robi te czarne...ale co ma z 3d wspólnego to nie wiem 4d to fakt to takie kolorowe i to bardziej dla rodzicow niz pod względem potrzeb medycznych, choć ja widziałam swój zarodek w 5tyg-jakoś niespecjalnie urokliwy

teraz ten tydzien bede miała jakas maskare az na sama mysl nie chce mi sie w pon wstawc m.in Urzedy do zalatwiania, spotkania w sali weselnej w celu dobrania menu dla klientów, rejestracja i skladani podania do szkoly dla Synka.....ale w pt wizyta i juz nie moge się doczekać
nie wiem czy wam pisalam ale TZ ostatnio zrobił mi moje ulubione schabowe z ziemniaczkami z cebulka i pomdorkami, biedak zadowolony z siebie zawołał mnie na obiad ja prztyszłam siadłalm powąchałam i stwierdziłam ze śmierdzi starą świnia i tego nie tkne.... dodam że moja siostra zjadła i powiedział ze pyszne było..no w sumie ona wszystko zje co jej nie ucieknie ze stołu ale cos mnie od miesa odrzuca...

Ale ja jem mnóstwo bananów, bo wprost uwielbiam, potrafię kg. Choć fakt, że ostatnio jem mniej, chyba wrócę do mojego przyzwyczajenia

Napisane przez paulinaizabela

leż i wypoczywaj, wszystko będzie dobrze



Super powodzenia w szukaniu wymarzonego gniazdka



Spokojnie Kochana, ja ani razu nie miałam mdłości a pobolewania w podbrzuszu też baaaardzo rzadko. Nie każda musi mieć objawy, ciesz się, ze się nie męczysz



Gratuluję zaręczyn

A ja mam wizytę jutro o 10.40 Odezwę się popołudniu lub pod wieczór. Słodkich snów mamusie

Znów z tym mieszkaniem się zmienilo, normalnie, czeski film ale zobaczymy co z tego wyjdzie, więc już nic nie piszę, bo coś napiszę gdzieś to się od razu zmienia sytuacja

Napisane przez Trele_Morele

Ja tez mam wizyte w piatek I boje sie cholernie , zeby wszystko bylo w porzadku .. Pewnie bedzie , tylko ja sama jak zwykle sie nakrecam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Abby : trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze . Przyspiesz wizyte jesli tylko mozesz . MYA : ta skaczaca powieka to niedobor magnezu. Dziwne jest to ze ja od zawsze łykam magnez forte I nadal mi skacze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Gratuluje wszystkich zareczyn I zazdroszcze przygotowan do slubu , ja lubie tego typu akcje , zamieszanie I takie tam .. Swoja droga czy ja bede tu jedyna nie slubna mama ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Prosze mi się tu na zapas nie martwic


Kochaneczka

[issia88]

Napisane przez kruszynka86

hej co tu taka cisza z rana ?
ja już od 6.00 nie mogę dospać masakra, żeby tak człowiek w weekend się budził sam z siebie nawet małżowi śniadanko już zrobiłam (zazwyczaj jest odwrotnie ) a on sobie chrapie heh...

kochaneczka7 bardzo mi przykro

Mam takie pytanie czy możliwe, żeby w 15 tyg. poczuć ruchy dziecka? czy to moje schizy? od kilku dni miałam podobnie, ale to zrzucałam na pracę jelit, ale wczoraj był bardzo aktywny dzień na świeżym powietrzu i podjadałam różności na grillu i słodkiego a wieczorem jak się położyłam spać na boku to po chwili poczułam takie "mikroboksowanie" od środka, jakby mi ktoś palcem w szybkim tempie naciskał na brzuch parę razy i to na pewno było inaczej niż jelita pracują. Na początku myślałam, że to flaczki pracują ale potem znowu z drugiej strony to uczucie. Ale czy to w ogóle możliwe??? czytałam, ze od 20 tyg. czuć, fakt praktycznie nic nie przytyłam ale lekarz jeszcze mnie uzna za wariatkę - deperatkę

Jeśli macie domowe sposoby na to zapalenie to się nieśmiało przypominam


miłego dnia

issia ja na kaszel dostałam syrop drosetux i pomaga, tylko w którym jesteś tyg?

Zaczał się 10 tydzień. Przez 3 dni brałam na noc po 1 tabl Apapu, ale nie chce się już tym faszerować. Najgorsze sa poranki, bo schodzi wszystko z zatok i udusic się można :/

[lubieolowki]

Napisane przez ilona_0105

A w którym jesteś tygodniu? bo nie pamiętam

Leci 10 8.05 mam kolejną wizytę i będzie już można jakoś dokładniej określić wiek Maluszka

Napisane przez issia88

My już wcześniej mielismy slub w planach, ale jakos do tego się zbytnio nie przykladalismy, a po 2 ja tez czekałam na takie już oficjalne oświadczyny, a nie ze wszystko konczylo się tylko na gadaniu itp. A, że mnie TŻ oswiadczyl się 1 maja i oznajmil, ze chce slubu, to powoli zaczynamy się tym bardziej interesować
To Wam również gratuluje A dawno już mieliście termin ustalony? My dopiero od poniedziałku startujemy - sale już mamy chyba? wybrana, ale nie wiemy czy termin maja no i jak w Kosciele - tez niewiadomka

No to super, że planowaliście i teraz coś Wam rusza do przodu My termin ustaliliśmy dwa tygodnie temu. Jak jest sala to najlepiej, bo w kościele zazwyczaj jak jest w porządku ksiądz to jest w stanie pokombinować żeby pasowało Nam się takim fuksem udało pozałatwiać wszystko szybciutko, że aż się zdziwiłam. Teraz już wszystko mamy załatwione z tych ważniejszych i "terminowych" spraw. Zostały tylko takie pierdołki jak załatwienie samochodu, garniturek dla TŻta itp

Napisane przez Michalowa79

Jasne że pamiętam Ciekawe co w tej ciąży nas najdzie moze znowu szydelko. Ja w 5 tygodniu 5000 hcg i jak zobaczyli wynik lekarz z położoną to z uśmiechem pod nosem powiedzieli że czekamy na serduszka ale wszystko wskazuje na podwójne szczęście. A Ty kiedy masz USG? Bo przy tal dużym hcg to może i Ty będziesz podwójną szczęściara

Jaaaaa dziweczyny! To musi być niesamowite dowiedzieć się, że będą dwa Maluszki! Na pewno mnóstwo stresu, czy będzie wszystko w porządku, czy się podoła takiemu wyzwaniu, ale mimo wszystko super! Trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością na informacje od Was!

Napisane przez Anoula

Gratuluję zaręczyn
My plany też wcześniej robiliśmy ale miało być po tym jak skończę licencjat (czyli za rok) dziecko nam przyśpieszyło plany Miał być kościelny z weselem, na razie będzie cywilny z obiadem, a co Wy planujecie?

Bardzo chcieliśmy kościelny i tak też udało nam się załatwić Chcieliśmy zrobić tylko taką małą "imprezkę" dla najbliższej rodziny, ale jak policzyliśmy tą najbliższą (tylko tą naprawdę najbliższą) rodzinę wyszło nam ponad 40 osób, więc koniec końców wychodzi, że robimy mini wesele ^^ Ale moim zdaniem cywilny ślub z obiadem dla gości to jest super opcja. Potem jak się zdecydujecie na kościelny to na spokojnie wszystko będzie można ogarniać

Napisane przez perfuzja

My bierzemy ślub w przyszłą sobotę Planowaliśmy od prawie roku, ciąża też była wpisana w plan, chociaż nie sądziliśmy, że tak szybko pójdzie

Polecam wątek ślubny PM 2013 - naprawdę fajnie jest, a dziewczyny znają się na wszystkim

Super! Gratuluję! To musicie się strasznie cieszyć, że to już w sobotę Ja mam jeszcze prawie dwa miesiące przed sobą, a już nie mogę się doczekać

Napisane przez nemosek

Dziewczyny to prawda że 4D od 3 D różni się tylko kolorem zdjęcia?

Z tego co wiem to 3D to nie jest takie jak to zwykłe czarne (2D)
Tak wygląda 3D http://www.maluchy.pl/artykuly/usg_1_small.jpg
A 4D różni się tym od 3D, że obraz jest w czasie rzeczywistym.

Napisane przez Trele_Morele

Ja tez mam wizyte w piatek I boje sie cholernie , zeby wszystko bylo w porzadku .. Pewnie bedzie , tylko ja sama jak zwykle sie nakrecam.

Na pewno wszystko będzie w porządku! Ja też mam tak, że im bliżej kolejnej wizyty, tym bardziej się denerwuję i martwię czy wszystko ok z dzidziusiem.

Kochaneczka trzymaj się mocno!! Będę trzymała za Was kciuki cały czas żeby wszystko się jakoś ułożyło..


U nas też piękne słoneczko dzisiaj i strasznie się cieszę, bo w końcu mam ochotę przejść się na spacer!! A u Was jak dzisiaj? (Uff, mój najdłuższy post ^^)

[Anoula]

Napisane przez kochaneczka7

Nie udzielałam się zbyt dużo na forum, nawet nie zdąrzyłam a od 25 kwietnia bałam się tu wejsc.... ;(

Badania w Uk jak juz pewnie wiecie wykonywane są dosyc pózno bo około 12 tyg, ja miałam to szczęscie ( lub wręcz przeciwnie) że badanie zostało wykonane w 9 tyg... niestety nie było mi dane usłyszec bicia serduszka mojego maleństwa, serduszko nie biło już prawdopodobnie od 7 tyg Jestem po tzw łyżeczkowaniu i staram się wrocic do rzeczywistości. Wybaczcie ale nie jestem wstanie nadrobic wszystkich waszych rozmow, życzę Wam wszystkim dużo zdrówka, szczęsliwego rozwiązania i radości z pociech
Obiecuję, że będę podczytywała i trzymala mocno kciuki za każdą z was.

Bardzo Ci wspolczuje... mam nadzieje, ze nastepnym razem Wam sie uda.

Napisane przez Mya1989

Znów z tym mieszkaniem się zmienilo, normalnie, czeski film ale zobaczymy co z tego wyjdzie, więc już nic nie piszę, bo coś napiszę gdzieś to się od razu zmienia sytuacja

Doskonale Cie rozumiem, u nas to samo, raz mamy wynajmowac, raz kupowac i znowu wynajmowac. Mysle ze u nas sytuacja sie w miare wyjasni po spotkaniu rodzicow z tesciami.

[nemosek]

Napisane przez Trele_Morele

Ja tez mam wizyte w piatek I boje sie cholernie , zeby wszystko bylo w porzadku .. Pewnie bedzie , tylko ja sama jak zwykle sie nakrecam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Abby : trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze . Przyspiesz wizyte jesli tylko mozesz . MYA : ta skaczaca powieka to niedobor magnezu. Dziwne jest to ze ja od zawsze łykam magnez forte I nadal mi skacze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Gratuluje wszystkich zareczyn I zazdroszcze przygotowan do slubu , ja lubie tego typu akcje , zamieszanie I takie tam .. Swoja droga czy ja bede tu jedyna nie slubna mama ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też mam w piątek(usg genetyczne),na razie podchodzę do tego z dużą rezerwą i wmawiam sobie że wszystko jest OK na pewno,że nie może być inaczej.Na razie pomaga

Edit :środa usg ,piątek wizyta

Napisane przez kochaneczka7

Nie udzielałam się zbyt dużo na forum, nawet nie zdąrzyłam a od 25 kwietnia bałam się tu wejsc.... ;(

Badania w Uk jak juz pewnie wiecie wykonywane są dosyc pózno bo około 12 tyg, ja miałam to szczęscie ( lub wręcz przeciwnie) że badanie zostało wykonane w 9 tyg... niestety nie było mi dane usłyszec bicia serduszka mojego maleństwa, serduszko nie biło już prawdopodobnie od 7 tyg Jestem po tzw łyżeczkowaniu i staram się wrocic do rzeczywistości. Wybaczcie ale nie jestem wstanie nadrobic wszystkich waszych rozmow, życzę Wam wszystkim dużo zdrówka, szczęsliwego rozwiązania i radości z pociech
Obiecuję, że będę podczytywała i trzymala mocno kciuki za każdą z was.

trzymaj się mocno,kibicuję Ci!!!

Kruszynka A kiedy idziesz do gina w sprawie infekcji?Z domowych kuracji to tylko jakieś przemywanie korą,rumiankiem.Ty chyba nagietek stosowałaś jak dobrze pamiętam

Na przyszłość polecam stosowanie żelu do higieny intymnej Plivafem(pomarańczowy).Tani nie jest, ale wydajny i bardzo dobry na wracające infekcje.Zażywam też lacibios femina.Ja pozbyłam się tego problemu mam nadzieje na dłuuuugo, a mam dużą tendencję do łapania tego świństwa.

[Anoula]

Napisane przez lubieolowki

No to super, że planowaliście i teraz coś Wam rusza do przodu My termin ustaliliśmy dwa tygodnie temu. Jak jest sala to najlepiej, bo w kościele zazwyczaj jak jest w porządku ksiądz to jest w stanie pokombinować żeby pasowało Nam się takim fuksem udało pozałatwiać wszystko szybciutko, że aż się zdziwiłam. Teraz już wszystko mamy załatwione z tych ważniejszych i "terminowych" spraw. Zostały tylko takie pierdołki jak załatwienie samochodu, garniturek dla TŻta itp

Bardzo chcieliśmy kościelny i tak też udało nam się załatwić Chcieliśmy zrobić tylko taką małą "imprezkę" dla najbliższej rodziny, ale jak policzyliśmy tą najbliższą (tylko tą naprawdę najbliższą) rodzinę wyszło nam ponad 40 osób, więc koniec końców wychodzi, że robimy mini wesele ^^ Ale moim zdaniem cywilny ślub z obiadem dla gości to jest super opcja. Potem jak się zdecydujecie na kościelny to na spokojnie wszystko będzie można ogarniać

To widze, ze Wy juz mocno zaawanowani w przygotowaniach, ja jak sobie pomysle o tym wszystkim to mi sie robi slabo. Nib cywilny a przygotowan tez duzo jak tak analizowalismy z TZ. Co do koscielnego wlasnie tak planujemy zrobic. Jak sie Junior troche odchowa zroic wesele. Nasze mamy bardzo chca wesela haha.

P.S. Dzis bez polskich znakow bo z kompa ktorego teraz TZ uzywa i zorientowalam sie w polowie posta ze nie mam ogonkow :x

[lubieolowki]

Napisane przez Anoula

To widze, ze Wy juz mocno zaawanowani w przygotowaniach, ja jak sobie pomysle o tym wszystkim to mi sie robi slabo. Nib cywilny a przygotowan tez duzo jak tak analizowalismy z TZ. Co do koscielnego wlasnie tak planujemy zrobic. Jak sie Junior troche odchowa zroic wesele. Nasze mamy bardzo chca wesela haha.

P.S. Dzis bez polskich znakow bo z kompa ktorego teraz TZ uzywa i zorientowalam sie w polowie posta ze nie mam ogonkow :x

No na szczęście najgorsze za nami Wyobrażam sobie, że cywilny to też ogrom spraw do załatwienia...Ale będzie dobrze Dacie radę!
Mój tata to już szaleje, bo nie może się wesela doczekać


W ogóle mam pytanie do Was - czy to normalne, że od czasu do czasu odczuwam takie kłucie w brzuchu, albo takie lekkie uciski? Nigdy nie miałam przy tym żadnego plamienia ani nic, ale stresuje mnie, że coś może być nie w porządku i nie wiem co z tym robić.

[kasias_84]

Cześć Dziewczyny prośba o szybką rade - zaraz jade kupić książke czy mozecie cos doradzić dobra ksiązka o dzieciach ciązy itd... dla mnie i męża?

[nemosek]

Napisane przez Anoula

Jak sie Junior troche odchowa zroic wesele. Nasze mamy bardzo chca wesela haha.

Napisane przez lubieolowki

No na szczęście najgorsze za nami Wyobrażam sobie, że cywilny to też ogrom spraw do załatwienia...Ale będzie dobrze Dacie radę!
Mój tata to już szaleje, bo nie może się wesela doczekać


W ogóle mam pytanie do Was - czy to normalne, że od czasu do czasu odczuwam takie kłucie w brzuchu, albo takie lekkie uciski? Nigdy nie miałam przy tym żadnego plamienia ani nic, ale stresuje mnie, że coś może być nie w porządku i nie wiem co z tym robić.

Chciałabym jeszcze raz to przeżyć...wesele...zazdra szczam

Co do kłucia to normalne ja mam tak do tej pory, z lewej z prawej pośrodku,w różnych miejscach.

Napisane przez kasias_84

Cześć Dziewczyny prośba o szybką rade - zaraz jade kupić książke czy mozecie cos doradzić dobra ksiązka o dzieciach ciązy itd... dla mnie i męża?

Ja ostatnio dostałam "Pierwszy rok życia dziecka"-H.Murkoff,S.Mazel
Po szybkiej weryfikacji stwierdziłam że jest dużo fajnych rad i wskazówek.

ale z tej serii jest też "W oczekiwaniu na dziecko" co pewnie bardziej Cię zainteresuje.

[lubieolowki]

Napisane przez nemosek

Co do kłucia to normalne ja mam tak do tej pory, z lewej z prawej pośrodku,w różnych miejscach.


Ja ostatnio dostałam "Pierwszy rok życia dziecka"-H.Murkoff,S.Mazel
Po szybkiej weryfikacji stwierdziłam że jest dużo fajnych rad i wskazówek.

ale z tej serii jest też "W oczekiwaniu na dziecko" co pewnie bardziej Cię zainteresuje.

Dzięki Trochę się uspokoiłam...
TAK! BAAAAAAAAARDZO polecam "W oczekiwaniu na dziecko" - sama dostałam w prezencie i zaczęłam czytać. Jest mnóstwo informacji i dużo odpowiedzi na różne pytania. Jest opisane wszystko kroczek po kroczku i na prawdę w fajny sposób - super się czyta. No i ogromny + za cały rozdział dla tatusiów

[Anoula]

Przekonałyście mnie, zamówiłam właśnie na allegro "W oczekiwaniu na dziecko" i "Pierwszy rok życia dziecka" wyszło mi po 40 zl za sztukę, wiec jestem20 zł do przodu

[magalska]

Witam się w 17 tygodniu ale ten czas leci

mam do nadrobienia z 13 stron ale nie wiem czy dziś dam radę bo taki piękny dzień i chyba dalej korzystamy z pięknej pogody

tak poza tym to maluch coraz intensywniej się rusza życzymy wszystkim mamusiom miłej niedzieli

[Anoula]

Napisane przez magalska

Witam się w 17 tygodniu ale ten czas leci

mam do nadrobienia z 13 stron ale nie wiem czy dziś dam radę bo taki piękny dzień i chyba dalej korzystamy z pięknej pogody

tak poza tym to maluch coraz intensywniej się rusza życzymy wszystkim mamusiom miłej niedzieli

O jejku 17 tydzień gratulacje Fajnie że czujesz ruchy Małego

[magalska]

Napisane przez Anoula

O jejku 17 tydzień gratulacje Fajnie że czujesz ruchy Małego

Trochę to dziwne uczucie ale bardzo przyjemne, a miałam się zapytać czy już nowy wątek założony bo dużo nie brakuje do 5000 postów

[lusesita23]

już powinien być nowy - 5000

[magalska]

a ktoś założył? jaki tytuł został wybrany?

[Antibia86]

Napisane przez Trele_Morele

Ja tez mam wizyte w piatek I boje sie cholernie , zeby wszystko bylo w porzadku .. Pewnie bedzie , tylko ja sama jak zwykle sie nakrecam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Abby : trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze . Przyspiesz wizyte jesli tylko mozesz . MYA : ta skaczaca powieka to niedobor magnezu. Dziwne jest to ze ja od zawsze łykam magnez forte I nadal mi skacze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Gratuluje wszystkich zareczyn I zazdroszcze przygotowan do slubu , ja lubie tego typu akcje , zamieszanie I takie tam .. Swoja droga czy ja bede tu jedyna nie slubna mama ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trele ja jestem nieślubna mama i mi z tym dobrze

[ilona_0105]

Napisane przez kochaneczka7

Nie udzielałam się zbyt dużo na forum, nawet nie zdąrzyłam a od 25 kwietnia bałam się tu wejsc.... ;(

Badania w Uk jak juz pewnie wiecie wykonywane są dosyc pózno bo około 12 tyg, ja miałam to szczęscie ( lub wręcz przeciwnie) że badanie zostało wykonane w 9 tyg... niestety nie było mi dane usłyszec bicia serduszka mojego maleństwa, serduszko nie biło już prawdopodobnie od 7 tyg Jestem po tzw łyżeczkowaniu i staram się wrocic do rzeczywistości. Wybaczcie ale nie jestem wstanie nadrobic wszystkich waszych rozmow, życzę Wam wszystkim dużo zdrówka, szczęsliwego rozwiązania i radości z pociech
Obiecuję, że będę podczytywała i trzymala mocno kciuki za każdą z was.

Tak mi przykro .....trzymam żebyś jak najszybciej zobaczyła znowu dwie kreseczki i żeby była ciąża książkowa.....
Ja we wtorek się dowiem czy serduszko jest będę w 7 tyg i 5 dniu w/g pierwszego usg ostatnio jak byłam to w/g usg był to 5 tyd i 4 dzień.... tak bardzo się boję

[Antibia86]

Napisane przez kruszynka86

hej co tu taka cisza z rana ?
ja już od 6.00 nie mogę dospać masakra, żeby tak człowiek w weekend się budził sam z siebie nawet małżowi śniadanko już zrobiłam (zazwyczaj jest odwrotnie ) a on sobie chrapie heh...

kochaneczka7 bardzo mi przykro

Mam takie pytanie czy możliwe, żeby w 15 tyg. poczuć ruchy dziecka? czy to moje schizy? od kilku dni miałam podobnie, ale to zrzucałam na pracę jelit, ale wczoraj był bardzo aktywny dzień na świeżym powietrzu i podjadałam różności na grillu i słodkiego a wieczorem jak się położyłam spać na boku to po chwili poczułam takie "mikroboksowanie" od środka, jakby mi ktoś palcem w szybkim tempie naciskał na brzuch parę razy i to na pewno było inaczej niż jelita pracują. Na początku myślałam, że to flaczki pracują ale potem znowu z drugiej strony to uczucie. Ale czy to w ogóle możliwe??? czytałam, ze od 20 tyg. czuć, fakt praktycznie nic nie przytyłam ale lekarz jeszcze mnie uzna za wariatkę - deperatkę

Jeśli macie domowe sposoby na to zapalenie to się nieśmiało przypominam


miłego dnia

issia ja na kaszel dostałam syrop drosetux i pomaga, tylko w którym jesteś tyg?

oczywiscie że mozliwe, ja jestem w 14 i czuje pływaka, koło 20 to juz konkretne kuksańce poczujesz
my zbieramy sie na jakies małe zakupy

[Anoula]

Napisane przez magalska

a ktoś założył? jaki tytuł został wybrany?

Czekamy na Rybę, jak przed wyjazdem pisała to tytuł miał być "Brzuszki nam się powiększają, lokatorzy ujawniają", nie wiem czy ktoś później jeszcze głosował, nie śledziłam za bardzo :x

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez ilona_0105

Ja we wtorek się dowiem czy serduszko jest będę w 7 tyg i 5 dniu w/g pierwszego usg ostatnio jak byłam to w/g usg był to 5 tyd i 4 dzień.... tak bardzo się boję

Bądź dobrej myśli trzymam za Ciebie bardzo mocno

[nemosek]

Napisane przez Anoula

Przekonałyście mnie, zamówiłam właśnie na allegro "W oczekiwaniu na dziecko" i "Pierwszy rok życia dziecka" wyszło mi po 40 zl za sztukę, wiec jestem20 zł do przodu

Miłej lekturki

MagalskaAle fajnie że czujesz już ruchy

[Anoula]

Napisane przez nemosek

Miłej lekturki

MagalskaAle fajnie że czujesz już ruchy

Teraz by mi się przydała, TŻ śpi a ja sobie z domu nic do czytania nie wzięłam :x

[agnieszka255]

kochaneczka7- tulę mocno, strasznie musiałaś to przeżyć..ja boję się że mnie też to spotka, bo spotkało to moja mamę i moje dwie siostry. Mama straciła ciążę na początku 3 mc, siostra na początku ok 4 tyg a druga siostra musiała urodzić w piątym miesiącu, bo serduszko dziecka nagle przestało bić z nieznanych przyczyn. Teraz boję się, że czeka to i mnie to chyba jakieś genetyczne w naszej rodzinie...

I ja też nie jestem mężatką mimo iż spodziewam się 4 dzidziusia i jest z tym mi dobrze, póki co.

[Mya1989]

Napisane przez Anoula

Bardzo Ci wspolczuje... mam nadzieje, ze nastepnym razem Wam sie uda.


Doskonale Cie rozumiem, u nas to samo, raz mamy wynajmowac, raz kupowac i znowu wynajmowac. Mysle ze u nas sytuacja sie w miare wyjasni po spotkaniu rodzicow z tesciami.

No u nas to taka sytuacja, że chcieliśmy odkupić od tż mamy połowę mieszkania,a le ona zmienia co 5 minut zdanie.Zobaczymy...


Trele, ja też nieślubna mama. Ja chcę weselicho do potupania, a poza tym nie spieszy mi się, bo mnie tz zatrudnia, więc księgowa powiedziala, że lepiej nie brać ślubu na razie, bo to bardziej się opłaca z macierzyńskim czy coś

[Dzastin08]

Napisane przez Michalowa79

Cześć - chciałabym się dołączyć do Waszej Grupy - można?
W Maju 2012 roku urodziłam Stasia za chwilę będziemy obchodzić roczek a tu nagle spóźniona miesiączka 2 kreski na teście i poziom beta HCG 4900 - jestem w ciąży - 6 tc - w poniedziałek wizyta u gina i ostatecznie sprawdzimy czy bije tam jedno czy może więcej serduszek.

Bardzo się cieszymy - chociaż burza hormonalna i nudności dają o sobie znać i ciężko mi sobie to wszystko poukładać - ale wiem że jak w poniedziałek usłyszę to małe pukanie serduszka to zwariuję ze szczęścia a reszta jakoś sama się poukłada.

ps. Niunia nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę że widzę Cię w tym gronie

Witaj,gratuluję

Napisane przez Espere

paulinaizabela
aksbarg
Trele_Morele
nemosek
ilona_0105
Anoula
Dzastin08
domii29
ktosiula
Azealia

Plamienia nadal mam, ale raczej krwiste lub bladokrwiste.

Byłam dziś na IP. Okazało się, że Zarodek żyje CRL 0,88 cm, ciąża wg usg określona na 7tc, ale co najważniejsze - pęcherzyk ciążowy jest już okrągły (a miał nieregularny kształt). Nie zdążyłam zapytać Pani Doktor o krwiaka, bo wciągnęła mnie do gabinetu dosłownie na minutę i uciekła odbierać poród. Mam nadal brać luteinę, tylko mam zwiększyć dawkę duphastonu na 3x dziennie i na razie odstawić Acard bo to przez aspirynę mogą być te plamienia. No i nadal mam leżeć. Ale Dziewczyny, czuję wielką, wielką ulgę. Aż wstyd przyznać się że już spisałam na straty dzielnie walczącą o życie Fasolkę
Dziękuję Wam za wsparcie, naprawdę to pomaga

Uff... najważniejsze,że z fasolką wszystko ok.Odpoczywaj

Napisane przez lubieolowki

hej dziewczyny!
siedzę sobie i nadrabiam zaległości z ponad tygodnia Nie wiem czy to normalne, ale prawie cały tydzień czułam się fatalnie. Nic nie mogłam zjeść, nie miałam siły się ruszać, miałam ochotę tylko płakać, że czuję się tak źle. Ale mój TŻ cały czas był przy mnie i dzielnie znosił moje złe samopoczucie.

A teraz przyjemnie nadrabia mi się te ponad 30 stron wątku Super czyta się o udanych wizytach i o tym, że wychodzicie dziewczyny z sytuacji stresowych! Bardzo się cieszę, że mam przybywa!

U nas sprawa z imieniem dla dziewczynki była jasna - Julka Natomiast mamy ogromny problem z imieniem dla chłopca. Myślimy nad Kubusiem albo Dawidkiem, ale sprawa jest ciężka^^

Czytałam, że niektóre z Was przygotowują się do ślubu(issia88)! Jak Wam idzie? Czy wcześniej już planowaliście śluby czy decyzja padła niedawno?
Sama przygotowuję się do ślubu w czerwcu i chętnie powymieniałabym wrażenia/doświadczenia itp U nas niestety ustalanie terminów i wszystkiego innego zaczęło się jeszcze przed zaręczynami, ale mogę się pochwalić, że ładnie zaręczyliśmy się w zeszłą sobotę!!

Gratuluję

Napisane przez Trele_Morele

Ja tez mam wizyte w piatek I boje sie cholernie , zeby wszystko bylo w porzadku .. Pewnie bedzie , tylko ja sama jak zwykle sie nakrecam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------

Abby : trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze . Przyspiesz wizyte jesli tylko mozesz . MYA : ta skaczaca powieka to niedobor magnezu. Dziwne jest to ze ja od zawsze łykam magnez forte I nadal mi skacze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

Gratuluje wszystkich zareczyn I zazdroszcze przygotowan do slubu , ja lubie tego typu akcje , zamieszanie I takie tam .. Swoja droga czy ja bede tu jedyna nie slubna mama ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tez nie jestem mężatką.
Ślub planujemy w przyszłym roku,jak dobrze pójdzie

Napisane przez kochaneczka7

Nie udzielałam się zbyt dużo na forum, nawet nie zdąrzyłam a od 25 kwietnia bałam się tu wejsc.... ;(

Badania w Uk jak juz pewnie wiecie wykonywane są dosyc pózno bo około 12 tyg, ja miałam to szczęscie ( lub wręcz przeciwnie) że badanie zostało wykonane w 9 tyg... niestety nie było mi dane usłyszec bicia serduszka mojego maleństwa, serduszko nie biło już prawdopodobnie od 7 tyg Jestem po tzw łyżeczkowaniu i staram się wrocic do rzeczywistości. Wybaczcie ale nie jestem wstanie nadrobic wszystkich waszych rozmow, życzę Wam wszystkim dużo zdrówka, szczęsliwego rozwiązania i radości z pociech
Obiecuję, że będę podczytywała i trzymala mocno kciuki za każdą z was.

Bardzo mi przykro... 3maj się kochana!

Napisane przez magalska

Witam się w 17 tygodniu ale ten czas leci

mam do nadrobienia z 13 stron ale nie wiem czy dziś dam radę bo taki piękny dzień i chyba dalej korzystamy z pięknej pogody

tak poza tym to maluch coraz intensywniej się rusza życzymy wszystkim mamusiom miłej niedzieli

za 17sty tydzień.

Hejo

Już chyba czas zakładać nowy wątek
My wczoraj byliśmy u znajomych na grillu, mniaaam mniaaam
Samochodu nie kupiliśmy bo coś tam Tż nie pasowało...
Dziś ładna pogoda więc mamy zamiar korzystać, jutro Tż ma urlop bo mamy kilka spraw do załatwienia, od wtorku postaram się być na watku bardziej regularnie bo później za dużo zaleglości

P.S co do ruchów, czuję,głównie wieczorem jak by to było to...takie bąbelki ale na 100% nie mam pewności.;-)