MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij! - Strona 139 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-05-06, 14:08   #4141
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
Ja odstawiłam jak skończyło mi się Bebiko to odrazu dawałam Babydream, i może przez to ma takie problemy z kupą, może wrócić do Bebika? Już sama nie wiem.
ja też tak zrobilam, problem z kupa tez jest tyle tylko że dziecko mi nie wyje godzinami i nie pręży się jak przy poprzednim mleku, a jak już zrobi kupę to ona nie jest taka zbita i twarda jak po tamtym...tylko rzadsza ( po nanie były takie jak u nas- kuźwa ale temat i porównanie )
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 14:25   #4142
monicca1989
Zakorzenienie
 
Avatar monicca1989
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 640
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
ja też tak zrobilam, problem z kupa tez jest tyle tylko że dziecko mi nie wyje godzinami i nie pręży się jak przy poprzednim mleku, a jak już zrobi kupę to ona nie jest taka zbita i twarda jak po tamtym...tylko rzadsza ( po nanie były takie jak u nas- kuźwa ale temat i porównanie )
U mnie znów, przy poprzednim (Bebiko) kupa była kilka razy dziennie nawet 5. Przy tamtym miał problem z bączkami to płakał, prężył się ale nie aż tak jak teraz. Kazałam TŻ kupić z powrotem Bebiko, chyba wrócimy do niego.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
A! biorę się za siebie - od dzisiaj koniec słodkości
Codziennie sobie to powtarzam
monicca1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 14:30   #4143
Sorceresss
Wtajemniczenie
 
Avatar Sorceresss
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 935
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość


Codziennie sobie to powtarzam

ciiiiii
__________________
Filipek http://www.suwaczki.com/tickers/atdci09kzgx6wyof.png
Pchełka http://www.suwaczki.com/tickers/gg64zbmh53p3ubj5.png

"Szanse jedne na milion spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć"
Terry Pratchett
Sorceresss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 14:40   #4144
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Malpka Pokaż wiadomość
my po pierwszym spacerku 1,5h ale fajnie cieplutko dziś u nas nareszcie

my też dziś byłyśmy na spacerku pogoda była śliczna - choć teraz coś się psuje

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Cytat:
Napisane przez strippi;40664971
pisałam do Oli i w tym tygodniu ma mieć nowe ciuszki :)
ja za to kupiłam małego koszulkę ładną na allegro :)

[URL
http://allegro.pl/disney-bluzeczka-z-puchatkiem-3-6m-68-ssp-2633-i3204443729.html[/URL]
strippi rzuć linka albo namiary na tą Olę - popatrze co Ona ma.
a koszulka - cool
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:12   #4145
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Moin moin

Alez piekna pogoda - bylismy na dlugim spacerku i moze jeszcze wieczorem wyskoczymy na jeden

Dzisiaj pierwszy raz sama wykapalam mojego okruszka - najpierw wrzask (chyba woda byla troche za ciepla, wiec na szybko dolewalam jeszcze zimnej - zamiast wrzucic po prostu termometr d wanienki i sprawdzic to polecialam na zywiol ), ale za chwile mu sie spodobalo polewanie ciepla woda cialka po kapieli mama zrobila delikatny masaz z olejkiem migdalowym i dziecie padlo mi zmeczone ciekawe ile pospi po takim SPA?
Nastepna kapiel pewnie gdzies za tydzien


Cytat:
Napisane przez Sorceresss Pokaż wiadomość
Co do diety - potwierdzam słowa OC, u mnie nie ma dietymatki karmiącej... ale jakoś nie mam odwagi ryzykować jeszcze z cytrusami, pomidorami i kapustą... i fasolą... bo resztę jem
Ja tez jem wszystko na co mam ochote (no oprocz cebuli) i na razie jest ok.. (chociaz baczki sa, ale nie prezy sie - chyba to normalne, w koncu uklad trawienny musi sie jakos dostosowac powoli do nowych warunkow).

ale polozna mowila, ze w przypadku, gdy zaczerwienienie na pupie nie znika trzeba zrezygnowac z kwasnych produktow jak np. soki owocowe, cytrusy - podobno wtedy PH kupki jest jakos drazniace (czy jakos tak ) .. no i u nas wlasnie ma delikatnie zaczerwieniona pupcie w jednym miejscu i bepanthen jakos sobie nie radzi - wiec cos musialam zjesc pewnie kwasnego, co szkodzi..


A jeszcze pytanko do dziewczyn podajacych MM - jakos nie doczytalam, karmicie tylko MM czy dokarmiacie dodatkowo? Bo tak sie zastanawiam, czy jak maluch rosnie i sporo przybiera na wadze to faktycznie tego mleka matki starczy do 5-6 miesiaca? I w jakiej sytuacji trzeba dokarmiac?
__________________
Moja dziewczynka
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:25   #4146
jolanT
Zadomowienie
 
Avatar jolanT
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 135
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Hej mamusie!

korzystając z wolnej chwili opisze mój poród

Może któraś z Was pamięta, że waga mojego dziecka wyliczona była ok. 4kg więc po konsultacji z lekarką umówiłam się na wywoływanie 18tego kwietnia. Zrobili mi ktg, poleżałam trochę po czym lekarka poprosiła czy moglibyśmy przełożyć to na następny dzień ponieważ było bardzo dużo ciężarnych do porodu tego dnia. Więc wróciłam do domu.

Następnego dnia zaczęliśmy znowu od ktg, dostałam żel na wywołanie i tak leżałam właściwie cały dzień ze skurczami ale rozwarcia było tylko 1cm więc wieczorem dostałam środek przeciwbólowy i poszłam spać.

20tego poszłam rano na ktg, dostałam znowu żel. Chodziłam i chodziłam co 2 godziny ktg ale rozwarcie tylko 2cm więc szału nie było..
Trafiła mi się jednak fajna położna, która zadbała mnie należycie
i tak przy rozwarciu 2 cm wpadła na pomysł aby poczęstować mnie lewatywą oczyściłam się równo a co za tym poszło skurcze przybrały na sile i momentami miałam dosyć!
Kiedy wróciłam na kolejne ktg, ów pomysłowa położna poczęstowała mnie kolejnym cudownym środkiem zmieszała jakieś buteleczki, powiedziała mi, że rano taką miksturę dała jednej dziewczynie i o 13 jej dzidziuś był już na świecie więc może i na mnie zadziała!
Nie wiem co to było ale uwierzcie mi, że było to zaje...te!
Czułam skurcze ale już nie tak mocno i między nimi sobie zasypiałam.
A mój mąż śmiał się ze mnie kiedy co chwilę mówiłam jak jest super

I tak minęło troszkę czasu.. ja odpoczywałam, mąż też.
Międzyczasie zmieniła się położna, kolejny raz trafiłam na super babkę!
Ogólnie muszę napisać, że w ciągu tych dni poznałam chyba wszystkie położne ze szpitala i każda była bardzo uprzejma i życzliwa.

Ok godziny 20 spytano mnie czy chcę PDA (zzo). Chwilę się zastanawiałam ale jednak zdecydowałam się. Brałam pod uwagę to, że leżę, chodzę i jestem na nogach od samego rana no i to, że od tamtej chwili będzie już tylko gorzej.
Przyszli dwaj panowie założyli co mieli założyć. Jak się okazało 1 próba była nieudana- na szczęście ja ich nie rozumiałam co tam między sobą ględzili i na szczęście nie miałam żadnych skutków ubocznych jak bóle pleców czy głowy..
I tak do godziny ok 24.00 nie czułam nic, odpoczywałam dalej, rozmawiałam z mężem. Później już zaczęłam odczuwać skurcze lecz zupełnie inne od poprzednich. Odczuwałam duże "parcie na odbyt", silny, mocny ból, na szczęście nie ciągły, nie długi i do wytrzymania!
W końcu przyszedł czas na skurcze właściwe, tzn. te kiedy poczułam, że Malutka zeszła (dziwne uczucie jakby się wkręciła w kanał). Zaczęło się parcie- okropny ból. Nie umiałam przeć, nie miałam siły. Lekarka się wydarła, że mam słuchać jej poleceń a ja do męża już mówiłam, że chce chyba cesarkę jednak!
Nie wiem skąd ale znalazłam w sobie siłę, żeby wyprzeć dziecinę. Najpierw główka- już w ogóle nie wiedziałam co jest grane ale wiedziałam, że to ostatnie parcie i będzie po wszystkim więc z całej siły zaparłam się (lekko podduszając męża) no i wyskoczyła moja cudowna córeczka!
Leżała sobie taka skulona, sinawa- taki mały flaczek
Ja się popłakałam i pamiętam tylko tyle, że powiedziałam do męża "Boże Tomek kocham Wam nad życie, jak ja Was kocham!"
Mąż przeciął pępowinę i po chwili była już na mojej piersi!

Łożysko wypłynęło samo, nie musiałam już przeć.
My cieszyliśmy się chwilą a położna mnie szyła.
I tak chyba z 45 min leżeliśmy sobie z Mała, rozmawialiśmy z lekarką i położną, zrobiliśmy próbę przystawienia do piersi i Mała zaraz ssała
Dostaliśmy nawet szampana

Później mnie przebrali, przełożyli na moje wyrko i zawieźli do pokoju.

Także poród wspominam jako bolesny, jest to niesamowity ból ale tak jak pewnie większość zapominamy o nim z momentem przyjścia na świat naszej dzieciny
Swoją drogą moje dziecię przeczekało dzielnie do 51 minuty po północy i urodziło się jako zodiakalny byczek tak jak mama!

No! to tak w skrócie

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

staram się czytać co u Was ale nie zawsze jest na to czas..

tydzień temu w niedzielę dostałam wysokiej gorączki, jak się okazało zapalenie piersi ;/ co za dziadostwo.. okropne uczucie, ja nie do pozbierania, do tego moi rodzice przyjechali a ja w wyrze z 41stopni gorączki ;/
ale na szczęście wszystko ok a ja dalej karmię piersią!

mam nadzieje, że wszystkie mamy już rozpakowane!
więc jeszcze raz dla wszystkich mam- GRATULACJE i dużo dużo zdrówka!

pozdr
__________________
21.04.2013
EWA !


29.04.2015
OLAF !



http://fajnamama.pl/suwaczki/yvpga7q.png
jolanT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:39   #4147
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

maria28 u nas pepuszek odpadl juz w 6-tej dobie, ale to jakis ewenement, bo polozna sama mowila nam, ze szybko..
Kikut byl juz wysuszony i widac bylo, ze duzo mu nie trzeba by odpadl - polozna przeczyscila octanispetem i nastepnie zasypala antyspetycznym pudrem srebra i faktycznie po 3 godzinach kikut odpadl - ale w PL chyba tego sie nie stosuje..

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
moderna pytam jak u ciebie w niemczech bo wlasnie czytalam ze np w holandii i paru innych krajach wycofali ten prevenar i kurcze przestraszylam sie.a i pielegniarka w przychodni tez mowila ze dzieci go gorzej znosza.teraz nie mialam jak ale od jutra poszukam dokladnie jeszcze o tych szczepieniach.ale dzieki.
jejjjj przepraszam, ja nie wiem, jak ja czytalam Twoja wiadomosc.. myslalam, ze pytasz o Niemcy - niestety nie wiem, czy gdziekolwiek prevenar (prevenar 13) zostal wycofany.. W Niemczech jest dostepny.

A tych dzialan niepozadanych to ja sama sie obawiam, dlatego tak caly czas mysle, czy bedziemy szczepic.. w ogole to boje sie jakos szczepien ochronnych

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Cytat:
Napisane przez jolanT Pokaż wiadomość
Hej mamusie!

korzystając z wolnej chwili opisze mój poród

Może któraś z Was pamięta, że waga mojego dziecka wyliczona była ok. 4kg więc po konsultacji z lekarką umówiłam się na wywoływanie 18tego kwietnia. Zrobili mi ktg, poleżałam trochę po czym lekarka poprosiła czy moglibyśmy przełożyć to na następny dzień ponieważ było bardzo dużo ciężarnych do porodu tego dnia. Więc wróciłam do domu.

Następnego dnia zaczęliśmy znowu od ktg, dostałam żel na wywołanie i tak leżałam właściwie cały dzień ze skurczami ale rozwarcia było tylko 1cm więc wieczorem dostałam środek przeciwbólowy i poszłam spać.

20tego poszłam rano na ktg, dostałam znowu żel. Chodziłam i chodziłam co 2 godziny ktg ale rozwarcie tylko 2cm więc szału nie było..
Trafiła mi się jednak fajna położna, która zadbała mnie należycie
i tak przy rozwarciu 2 cm wpadła na pomysł aby poczęstować mnie lewatywą oczyściłam się równo a co za tym poszło skurcze przybrały na sile i momentami miałam dosyć!
Kiedy wróciłam na kolejne ktg, ów pomysłowa położna poczęstowała mnie kolejnym cudownym środkiem zmieszała jakieś buteleczki, powiedziała mi, że rano taką miksturę dała jednej dziewczynie i o 13 jej dzidziuś był już na świecie więc może i na mnie zadziała!
Nie wiem co to było ale uwierzcie mi, że było to zaje...te!
Czułam skurcze ale już nie tak mocno i między nimi sobie zasypiałam.
A mój mąż śmiał się ze mnie kiedy co chwilę mówiłam jak jest super

I tak minęło troszkę czasu.. ja odpoczywałam, mąż też.
Międzyczasie zmieniła się położna, kolejny raz trafiłam na super babkę!
Ogólnie muszę napisać, że w ciągu tych dni poznałam chyba wszystkie położne ze szpitala i każda była bardzo uprzejma i życzliwa.

Ok godziny 20 spytano mnie czy chcę PDA (zzo). Chwilę się zastanawiałam ale jednak zdecydowałam się. Brałam pod uwagę to, że leżę, chodzę i jestem na nogach od samego rana no i to, że od tamtej chwili będzie już tylko gorzej.
Przyszli dwaj panowie założyli co mieli założyć. Jak się okazało 1 próba była nieudana- na szczęście ja ich nie rozumiałam co tam między sobą ględzili i na szczęście nie miałam żadnych skutków ubocznych jak bóle pleców czy głowy..
I tak do godziny ok 24.00 nie czułam nic, odpoczywałam dalej, rozmawiałam z mężem. Później już zaczęłam odczuwać skurcze lecz zupełnie inne od poprzednich. Odczuwałam duże "parcie na odbyt", silny, mocny ból, na szczęście nie ciągły, nie długi i do wytrzymania!
W końcu przyszedł czas na skurcze właściwe, tzn. te kiedy poczułam, że Malutka zeszła (dziwne uczucie jakby się wkręciła w kanał). Zaczęło się parcie- okropny ból. Nie umiałam przeć, nie miałam siły. Lekarka się wydarła, że mam słuchać jej poleceń a ja do męża już mówiłam, że chce chyba cesarkę jednak!
Nie wiem skąd ale znalazłam w sobie siłę, żeby wyprzeć dziecinę. Najpierw główka- już w ogóle nie wiedziałam co jest grane ale wiedziałam, że to ostatnie parcie i będzie po wszystkim więc z całej siły zaparłam się (lekko podduszając męża) no i wyskoczyła moja cudowna córeczka!
Leżała sobie taka skulona, sinawa- taki mały flaczek
Ja się popłakałam i pamiętam tylko tyle, że powiedziałam do męża "Boże Tomek kocham Wam nad życie, jak ja Was kocham!"
Mąż przeciął pępowinę i po chwili była już na mojej piersi!

Łożysko wypłynęło samo, nie musiałam już przeć.
My cieszyliśmy się chwilą a położna mnie szyła.
I tak chyba z 45 min leżeliśmy sobie z Mała, rozmawialiśmy z lekarką i położną, zrobiliśmy próbę przystawienia do piersi i Mała zaraz ssała
Dostaliśmy nawet szampana

Później mnie przebrali, przełożyli na moje wyrko i zawieźli do pokoju.

Także poród wspominam jako bolesny, jest to niesamowity ból ale tak jak pewnie większość zapominamy o nim z momentem przyjścia na świat naszej dzieciny
Swoją drogą moje dziecię przeczekało dzielnie do 51 minuty po północy i urodziło się jako zodiakalny byczek tak jak mama!

No! to tak w skrócie
Jezscze raz GRATULACJE!

no i co to znaczy zaje...e ?
tez chcialabym taka mieszanke

no i jeszcze sie zastanawialas nad ZZO - ehh jakos lajtowo to brzmi
ja blagalam wrecz "na kolanach"

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Cytat:
Napisane przez jolanT Pokaż wiadomość
tydzień temu w niedzielę dostałam wysokiej gorączki, jak się okazało zapalenie piersi ;/ co za dziadostwo.. okropne uczucie, ja nie do pozbierania, do tego moi rodzice przyjechali a ja w wyrze z 41stopni gorączki ;/
ale na szczęście wszystko ok a ja dalej karmię piersią!
ojejjj wspolczuje, ale dobrze, ze juz jest ok

mnie polozne kazaly masowac piersi (z kazdej strony, ale glowny nacisk od dolu) i tak robilam, dzieki temu uniknelam jakikolwiek zastojow
__________________
Moja dziewczynka
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:42   #4148
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cud się stał!
Była u mnie położna

Co tam, że kilka informacji, jakie mi podała, jest całkowicie sprzecznych z tymi od poprzedniej położnej
W ogóle była lekko przerażona moją "dietą", że tyle rzeczy jem. Ale skoro Róża źle nie reaguje to ok. Tylko smuci mnie, że tych truskawek, malin, poziomek i jeżyn nie pojem...no i bobu I lody mi kazała bardzo ograniczyć

Ochraniacz do łóżeczka absolutnie nie jest wskazany.
I poradziła przestać już pionizować dziecko do odbicia, za to kłaść je w dzień jak najczęściej na brzuchu

Cytat:
Napisane przez klementyna1 Pokaż wiadomość
Co do "bejbi blusa", to ja moze nie tyle mam, ale wqrza mnie brak czasu...Mały owzszem sporo spi, ale wtredy sprzątam i gotuje i wspominam jak kiedys MAłpka mówila,ze Julka tyle spała za niemowlaka, ze ja budziła, zeby sie z Nia pobawic, bo Jej się nudziło Ja nigdy nie buziłam Mojego Kacpra-korzystam z każdej chwili snu, a ilosc prania mnie przttłącza, ledwie jedno zdejme, poskładam już drugie czeka;p Moge liczyc na tżta jak ma wolne,ale w pozostale dni pracuje po 12 godzin i wtedy cały dzien sama z Synem...
Gratuluje przespanch nocy u nas nadal co 2,5-3 godziny pobudka, a jak widno sie robi, to biore do nas do lozka, bo każde otworzenie oka przez Kacpra koczy sie cycem;p
Kochana, chyba u większości z nas jest podobnie.

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość
pamiętam, jak jeszcze nie bylam w ciązy i nawet tego nie planowałam, wkurzało mnie to, że babki na imprezach typu grill trajkotały o dzieciach, kupach, kolkach itd. A teraz mogę prowadzić na ten temat dyskusje godzinami
ale umiem się opanować i nie osaczam tych, którzy nie mają ochoty tego słuchać
Dlatego dobrze że mamy ten wątek i nie musimy zanudzać otoczenia

Cytat:
Napisane przez jolanT Pokaż wiadomość
korzystając z wolnej chwili opisze mój poród
(...)
Dostaliśmy nawet szampana
Ciekawe, co za miksturę Ci podała?
Szampan? Bardzo mi się to podoba
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:47   #4149
Moderna
Zakorzenienie
 
Avatar Moderna
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Cud się stał!
Była u mnie położna

Co tam, że kilka informacji, jakie mi podała, jest całkowicie sprzecznych z tymi od poprzedniej położnej
W ogóle była lekko przerażona moją "dietą", że tyle rzeczy jem. Ale skoro Róża źle nie reaguje to ok. Tylko smuci mnie, że tych truskawek, malin, poziomek i jeżyn nie pojem...no i bobu I lody mi kazała bardzo ograniczyć

Ochraniacz do łóżeczka absolutnie nie jest wskazany.
I poradziła przestać już pionizować dziecko do odbicia, za to kłaść je w dzień jak najczęściej na brzuchu


a mowila dlaczego nie pionizowac, tylko klasc na brzuchu?
__________________
Moja dziewczynka
Moderna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 15:55   #4150
maria28
Kniaginia
 
Avatar maria28
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 794
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
a mowila dlaczego nie pionizowac, tylko klasc na brzuchu?
Stwierdziła, że lepsza jest pozycja na brzuchu, bo wtedy jak sie nawet uleje, to jest to pozycja najbezpieczniejsza oraz że dziecko najczęściej przy cycku zasypia, a branie go do odbicia powoduje często jego wybudzenie.
Oczywiście na brzuchu tylko w dzień, w nocy należy kłaść na wznak lub na boku.
maria28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 16:37   #4151
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
A jeszcze pytanko do dziewczyn podajacych MM - jakos nie doczytalam, karmicie tylko MM czy dokarmiacie dodatkowo? Bo tak sie zastanawiam, czy jak maluch rosnie i sporo przybiera na wadze to faktycznie tego mleka matki starczy do 5-6 miesiaca? I w jakiej sytuacji trzeba dokarmiac?
ja karmię już tylko MM - Oliwia gardzi moim cycem. jak próbowałam jej dać to wzieła do buźki i wypluła - leniuchowi sie ciągnąć nie chce - ale fakt jest taki że już praktycznie pokarmu nie mam
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:12   #4152
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Maluda2112 Pokaż wiadomość
W czym myjecie butelki?? Płyn jakiś specjalny ?
Wyparzać je za każdym razem?
myję normalnie pod kranem samą wodą a potem przelewam wrzątkiem.

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
Monia prawdę mówiąc- ja tez jestem po cc, ale powiem szczerze że ( nie odbierz tego broń boże jako namawianie) nie wyobrażam sobie siedzenia cały dzień w domu- mój mąż pracuje do 16, czasem dlużej zanim wróci z centrum to kolejna godzina półtorej- więc wychodzi na to że z nim mogłabym wyjść koło 18 dopiero. Jak jest pogodnie to śmigamy nawet po kilka razy dzienie- i mimo że wiem ze forsować się nie powinno, to wolę znieść gondolkę z małą niż siedziec w domu
ja nie siedzę cały dzień w domu. u nas jest inaczej bo mąż pracuje na zmiany, jak idzie na 14 to wychodzimy rano, jak inaczej to mama i tak przychodzi pomóc. jestem uzależniona bo sama nie radzę sobie z wyjściem, ale przynajmniej raz dziennie wychodzę. dzisiaj spacer był krótki bo mały marudził więc zostawiłam wózek w klatce bo wiedziałam, że jeszcze będę wychodzić. nic się nie stało, więc pewnie zacznę tak zostawiać na zasadzie, że mąż zniesie, wyjdzie do pracy a po pracy wniesie żeby na noc nie zostawał i tyle.

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Ech, podziwiam mamusie, które mają czas pisanie na forum, a jeszcze w dodatku na własne przyjemności, dla mnie to nie do osiągnięcia. Dzień małego wygląda tak, że albo śpi (wtedy ja śpię z nim, albo ogarniam dom), jak nie śpi to krzyczy, oczywiście natychmiast po przebudzeniu musi dostać cyca, bo inaczej jest wrzask na pół miasta. Później względnie poleży parę minut, ponoszony dłużej będzie spokojny, a później od nowa cyc. Czy to normalne, że potrafi po 3-4 godziny wisieć na cycu? Krztusi się, ulewa, a i tak dalej płacze i wkłada paluchy do buzi, że głodny. Smok pomaga na krótką chwilę, bo jak się tylko zorientuje, że nic nie leci to krzyczy jeszcze głośniej. Najśmieszniejsze jest to, że on nie płacze, tylko krzyczy, taki nerwus z niego

Ja nie wiem co mogę jeść, a czego nie. Wszędzie jest taki natłok informacji na ten temat, że wymiękam. Moja dieta ogranicza się do kanapek i od czasu do czasu jakiejś zupy, wiem, że to źle, ale nie mam kompletnie pomysłu na to co jeść

Zazdroszczę mamusiom grillującym sobie, wychodzącym do znajomych, ja to pewnie za pół roku z domu wyjdę na taki wypad. Mały pośpi, owszem, ale jak się przebudza to natychmiast chce cyca i co w takim wypadku robicie? Ja wiem, że może to są głupie pytania, ale jakiegoś doła mam dzisiaj
ja mam chwilę tylko dlatego, że prawie codziennie przychodzi moja mama, gotuje mi, pozmywa, poprasuje dziecięce ciuszki.
ja nie pozwalam dziecku wisieć kilka godzin na cycu, bo jednak cały czas by jadł, a przy kolkach i bólach brzuszka nie jest to wskazane. jak dłużej na mnie powisi to potrafi ze 3 razy ulać po jednym takim jedzeniu. rączki do buzi mamy od samego początku, ale te rączki non stop pcha, czy głodny czy nie, pewnie tak miał w brzuchu że ciągle je ssał i się przyzwyczaił. my po prostu nosimy jak płacze, po jakiejś dłuższej chwili się uspokaja, więc to raczej nie głód. chociaż mąż nie raz mi gadał, że głodny bo płacze i żeby dokarmić, ale nie daję się.

ja też nie wiem co jeść bo każdy mówi co innego.

po przebudzeniu też chce od razu cyca, wrzeszczy, ale najpierw przewijam. jak nie przewinę to po jedzeniu już nie położę bo ulewa, więc mimo wrzasku zmieniam pampersa, nawet jak jest to 3-4 w nocy, trudno. o mnie sąsiedzi nigdy nie myśleli urządzając imprezy czy awantury więc i mnie nie interesuje czy wszystkich budzi.

co do moich wyjść to akurat rewelacji nie ma, zresztą pisałam o tym na bieżąco bo też mnie to dołuje.

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
Cud się stał!
Była u mnie położna

Co tam, że kilka informacji, jakie mi podała, jest całkowicie sprzecznych z tymi od poprzedniej położnej
W ogóle była lekko przerażona moją "dietą", że tyle rzeczy jem. Ale skoro Róża źle nie reaguje to ok. Tylko smuci mnie, że tych truskawek, malin, poziomek i jeżyn nie pojem...no i bobu I lody mi kazała bardzo ograniczyć

Ochraniacz do łóżeczka absolutnie nie jest wskazany.
I poradziła przestać już pionizować dziecko do odbicia, za to kłaść je w dzień jak najczęściej na brzuchu
za wizytę położnej.
mi położna akurat mówiła, że maliny będę mogła. ale truskawek zabroniła. z kolei inna mówiła, żeby próbować i może uda się zjeść truskawki. także co położna to opinia.

pierwszy raz słyszę, żeby nie pionizować do odbicia. może zależy od dziecka? moje potrzebuje. czasem jak je to widzę, że musi mu się odbić, więc biorę do góry, beka i jemy dalej, inaczej się złości, rzuca, wypluwa cyca.

__________

ostatnio za szybko pochwaliłam Jakuba, już wróciliśmy do "normy"...
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:20   #4153
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez anika_s Pokaż wiadomość

my też dziś byłyśmy na spacerku pogoda była śliczna - choć teraz coś się psuje

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------



strippi rzuć linka albo namiary na tą Olę - popatrze co Ona ma.
a koszulka - cool
a jestes na szafie na fb? bo jesli nie to rzucam linka do jej firmy: https://www.facebook.com/pages/Przed...589583?fref=ts
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:45   #4154
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez jolanT Pokaż wiadomość

tydzień temu w niedzielę dostałam wysokiej gorączki, jak się okazało zapalenie piersi ;/ co za dziadostwo.. okropne uczucie, ja nie do pozbierania, do tego moi rodzice przyjechali a ja w wyrze z 41stopni gorączki ;/
ale na szczęście wszystko ok a ja dalej karmię piersią!
Dziękujemy za opis porodu)) a co do piersi to dobrze, że przeszło! ufff! znam ten ból!! niestety!

Cytat:
Napisane przez Moderna Pokaż wiadomość
Dzisiaj pierwszy raz sama wykapalam mojego okruszka - najpierw wrzask (chyba woda byla troche za ciepla, wiec na szybko dolewalam jeszcze zimnej - zamiast wrzucic po prostu termometr d wanienki i sprawdzic to polecialam na zywiol ), ale za chwile mu sie spodobalo polewanie ciepla woda cialka po kapieli mama zrobila delikatny masaz z olejkiem migdalowym i dziecie padlo mi zmeczone ciekawe ile pospi po takim SPA?
Nastepna kapiel pewnie gdzies za tydzien


No zupełnie inne standardy u Was co do kąpieli

Co do karmienia to ja tylko mm od miesiąca ponad więc nie pomogę ale niech mamy się wypowiedzą - szczególnie Nestelle która tylko karmiła piersią dzieci co min. 6 miesiąca więc jak widać pokarmu starcza chyba tylko nam się wydaje, że nie

---------------------------------------------
Co do wolnego czasu na wizaż i inne sprawy to...ja robię praktycznie wszystko to co robiłam przed porodem. Dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych z dzieckiem. Nie wiem jak ale spokojnie daję radę wszystko ogarnąć. Czasami muszę wozić Miśkę ze sobą, by coś załatwić i tak ją wkładam i wykładam z auta...ważne jest chyba nastawienie nasze
---------------------------------------------
Dziś pierwszy raz Miśka zrobiła mi awanturę w sklepie! o jacie jak się darła!!!! wzrok wszystkich osób wpatrzony był we mnie i w nosidełko ale ja na spokojnie...nie płacz kochanie już idziemy...i tak w kółko bardzo chciało jej się pić, dobrze, że miałam herbate w samochodzie. W ogóle dziś Miśka mało zjadła mleka - rano tylko 50mm i po południu 50mm a tak to tylko pije herbate. Nie wiem czemu tak?
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.




Edytowane przez LiwkaO
Czas edycji: 2013-05-06 o 18:48
LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:47   #4155
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez maria28 Pokaż wiadomość
C Tylko smuci mnie, że tych truskawek, malin, poziomek i jeżyn nie pojem...no i bobu I lody mi kazała bardzo ograniczyć
ja maliny juz jadlam.truskawki tez zamierzam ale te prawdziwe z ogródka a nie sklepu.
a czemu lody nie?
__________________

Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 18:59   #4156
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
a jestes na szafie na fb? bo jesli nie to rzucam linka do jej firmy: https://www.facebook.com/pages/Przed...589583?fref=ts
jestem
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:31   #4157
Agateczka*
Zakorzenienie
 
Avatar Agateczka*
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Świętokrzyskie góry...
Wiadomości: 3 291
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Maluda2112 Pokaż wiadomość
A oto mój cudowny synek Kacper
Pięknotek

Cytat:
Napisane przez Malpka Pokaż wiadomość
przedstawiam wam ślicznotkę Anielkę
Ale słodziutka

Cytat:
Napisane przez Tasia34 Pokaż wiadomość
Bry
No i załączam fotki mojego Króliczka
Słodki króliczek

Hejj!!

gratulacje za tygodnie miesiące i odpadnięte pępuszki



Ja tak z doskoku, dziewczyny a jak ta szczepionka ropna (na gruźlicę) sama pękła to co? Coś się stanie czy tak ma być? Bo wczoraj był taki guzik ropny a dziś zauważyłam plamkę na ubranku a to ta szczepionka...


A i takie pytanie kiedy zmienia się dzieciom kolor oczu?
__________________
synek
Agateczka* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:35   #4158
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 105
GG do eluśka87
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

hej,

my dzis mamy dzien marudzenia, juz sie zastanawiam nawet co robie zle, chyba zadzwonie do tej swojej boskiej poloznej... w srode niech przychodzi.. mam pare pytan.

Ja malego poki co karmie czesciej na lezaco, klade na boku i odbijam, ale nie zawsze..

Nie wiem czy to normalne, moje dziecko jak ma mokro w pampersie to placze i sie budzi..

ale ma takie odruchy ssania cyca niespokojne, szaleje po prostu i nie wiem dlaczego.. niby nie placze ale jakby wariowal .. moze zle go ukladam..hmm

mam wrazenie ze ciagle sie ucze..

..oo wlasnie wiga nozkami i i cos marudzi we snie.. chcialabym by dzis przespal spokojnie..
w wozeczku na dworze pospal troche i bylo spokojnie.. nie wiem co mu jest..

dzis kompletnie nie mam na nic czasu, ale duzo ogarnelam i zrobilam.. wiec jakos dajemy rade..

a i chwale sie zalatwilismy formalnosci do becikowego..
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:43   #4159
LiwkaO
Wtajemniczenie
 
Avatar LiwkaO
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 2 028
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
hej,

my dzis mamy dzien marudzenia, juz sie zastanawiam nawet co robie zle, chyba zadzwonie do tej swojej boskiej poloznej... w srode niech przychodzi.. mam pare pytan.

Ja malego poki co karmie czesciej na lezaco, klade na boku i odbijam, ale nie zawsze..

Nie wiem czy to normalne, moje dziecko jak ma mokro w pampersie to placze i sie budzi..

ale ma takie odruchy ssania cyca niespokojne, szaleje po prostu i nie wiem dlaczego.. niby nie placze ale jakby wariowal .. moze zle go ukladam..hmm

mam wrazenie ze ciagle sie ucze..

..oo wlasnie wiga nozkami i i cos marudzi we snie.. chcialabym by dzis przespal spokojnie..
w wozeczku na dworze pospal troche i bylo spokojnie.. nie wiem co mu jest..

dzis kompletnie nie mam na nic czasu, ale duzo ogarnelam i zrobilam.. wiec jakos dajemy rade..

a i chwale sie zalatwilismy formalnosci do becikowego..
Eluśka z tym pampersem to jak najbardziej jak ma mocno mokrego to nie chce w nim leżeć i domaga się zmiany

Gratuluje becikowego...u mnie jak papiery leżały niewypłnione tak dalej leżą i czekają haha
__________________
"Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce.
Na zawsze."
Moje 55 cm szczęścia...
Michalinka - ur. 12.02.2013r.



LiwkaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 19:47   #4160
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 105
GG do eluśka87
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Liwka, ja juz mysle, ze moze to jakies kolki, moze za duzo zjadl i go cos boli.. teraz obudzil sie wlasnie i plakunia... i nie wiem jadl niedawno zglupialam..

durna peielgniarka srodowiskowa.. nawet nie wiem co podac dziecku jak go boli brzuszek, chyba go teraz poloze na brzusiu i pomasuje..

co mozna podac malemu na brzuch i skad wiem ze cos trzeba?? skonczyl 3 tygodnie


Powodzenia w zalatwianiu moj maz sie zmobilizowal..


Tasia jakie ma boskie wloski sliczny
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.

Edytowane przez eluśka87
Czas edycji: 2013-05-06 o 19:49
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:02   #4161
strippi
Zakorzenienie
 
Avatar strippi
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Jaroszówka
Wiadomości: 9 888
GG do strippi
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez despa Pokaż wiadomość
fajna, dużo z puchatkiem i tygryskiem ma h&m

mówisz, ze dostawa będzie, hmmm już się boje o portfel
no wiem wiem, mam sporo po Julce

Cytat:
Napisane przez anika_s Pokaż wiadomość

strippi rzuć linka albo namiary na tą Olę - popatrze co Ona ma.
a koszulka - cool
http://www.facebook.com/pages/Przeds...28352430589583

proszę
__________________
Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady, a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz
strippi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:05   #4162
anika_s
Wtajemniczenie
 
Avatar anika_s
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 2 381
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez strippi Pokaż wiadomość
dziękuję
__________________
15-07-2006 jestem żona
od 13-04-2013 najszczęśliwsza mama na świecie
http://suwaczki.slub-wesele.pl/201304134865.html
anika_s jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:08   #4163
Ptaszysko16
Wtajemniczenie
 
Avatar Ptaszysko16
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
Liwka, ja juz mysle, ze moze to jakies kolki, moze za duzo zjadl i go cos boli.. teraz obudzil sie wlasnie i plakunia... i nie wiem jadl niedawno zglupialam..

durna peielgniarka srodowiskowa.. nawet nie wiem co podac dziecku jak go boli brzuszek, chyba go teraz poloze na brzusiu i pomasuje..

co mozna podac malemu na brzuch i skad wiem ze cos trzeba?? skonczyl 3 tygodnie


Powodzenia w zalatwianiu moj maz sie zmobilizowal..


Tasia jakie ma boskie wloski sliczny
wg mnie o tym to lekarz decyduje a nie pielegniarka. widzisz ja pytalam lekarza i mowilam ze moze by cos przepisac itd bo mala marudzi steka itd. a on pomacal poogladal i stwierdzil ze to sie nie kwalifikuje do leczenia takze nie wiem czy jest sens aplikowac srodki i przyzwyczajac organizm bez konsultacji z lekarzem, bo odpukac jak sie stan zaostrzy to co?
__________________
25.02.2010
25.04.2010.
25.10.2010. zaręczyny
15.10. 2011.
21.02.2013. Natalka 31 tc. 1190 g 40 cm

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hhaev4h7a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h7pw9dmdz.png

http://s10.suwaczek.com/20111015650114.png
Ptaszysko16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:15   #4164
kasia86bgo
Zakorzenienie
 
Avatar kasia86bgo
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: NO / PL
Wiadomości: 4 199
GG do kasia86bgo Send a message via Skype™ to kasia86bgo
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
zepsul mi sie laktator ;(
ojj jjoojjoo nie dobrze - nie dobrze
byscie sobie poradzili Bez



Cytat:
Napisane przez monicca1989 Pokaż wiadomość
Codziennie sobie to powtarzam
tak jak ja - u mnie do 2 tyg jest '' od jutra''



witam sie z wami, ja tak na szybko bo mlody ma '' kozy w nosie'' jak to dzis powiedzialam, i siostra nie umiala zajarzyc o co mi biega

no wiec po lekarzu wazymy juz 5,020 kg
rozwiajmy sie dobrze

4czewrca ide do fizjoterapeuty - blo mldoy preferuje jedna strone

no i ten nieszczesny pepuszek - okazal sie przepuklina-pepkowa
cokolwiek to znaczy - boje sie wejsc na i poczytwac - lekarz powiedzial ze to nic starsznego i samo zjedzie - w ciagu 2-3 LAT taaaa

i zalaczam foto pepuszka . tak jak z rana obiecalam
nieciekawie to wyglada - ale podobno GO to NIE BOLI


a co do szafy ... yhmmm jak sie tam dostac, bo ost myslalam ze jak bd leciala do PL zrobie ''kilka kompletow'' ciuszkow po maldym i moze uda mi sie cos tam sprzedac, zawszy byloby na ''waciki''


.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg srdtfygh.jpg (40,7 KB, 41 załadowań)
__________________
Miluś

http://suwaczki.maluchy.pl/li-65599.png

Edytowane przez kasia86bgo
Czas edycji: 2013-05-06 o 20:18
kasia86bgo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:30   #4165
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez anika_s Pokaż wiadomość
jestem
już mnie Strippi uprzedziła...

Cytat:
Napisane przez anika_s Pokaż wiadomość
dziękuję
to teraz witaj w Klubie- bo Ola ma rzeczy super i w zarąbistych cenach

Cytat:
Napisane przez kasia86bgo Pokaż wiadomość
ojj jjoojjoo nie dobrze - nie dobrze
byscie sobie poradzili Bez





tak jak ja - u mnie do 2 tyg jest '' od jutra''



witam sie z wami, ja tak na szybko bo mlody ma '' kozy w nosie'' jak to dzis powiedzialam, i siostra nie umiala zajarzyc o co mi biega

no wiec po lekarzu wazymy juz 5,020 kg
rozwiajmy sie dobrze

4czewrca ide do fizjoterapeuty - blo mldoy preferuje jedna strone

no i ten nieszczesny pepuszek - okazal sie przepuklina-pepkowa
cokolwiek to znaczy - boje sie wejsc na i poczytwac - lekarz powiedzial ze to nic starsznego i samo zjedzie - w ciagu 2-3 LAT taaaa

i zalaczam foto pepuszka . tak jak z rana obiecalam
nieciekawie to wyglada - ale podobno GO to NIE BOLI


a co do szafy ... yhmmm jak sie tam dostac, bo ost myslalam ze jak bd leciala do PL zrobie ''kilka kompletow'' ciuszkow po maldym i moze uda mi sie cos tam sprzedac, zawszy byloby na ''waciki''


.
https://www.facebook.com/groups/groupbaby/?fref=ts
klikasz dołącz do grupy i jak Cie mod zaakceptuje to możesz przeglądac jakie laski ciuchy wystawiają- ja osobiście i myślę, że Strippi też polecam Olę Sawicką kupiłam u niej mnóstwo ciuchów- większość nawet Nexta była za grosze.


co do pogrubionego- obawiam się że mnie to też czeka, aczkolwiek obserwuję i czekam bo tu http://www.oeiizk.edu.pl/informa/ose...i/dzieciak.htm
czytałam że w pierwszym miesiący to normalne że się układa na bok, jeszcze się zastanawiam nad jednym jak bierzecie maluchy d odbicia to jak się wam układaja bo moja się zwija jakby w rogal podkurcza nogi...i zdarza się jej jak wyje albo jak się przeciaga ze jej się łapka albo nóżka trzęśie....i już mam swoje wizje
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:31   #4166
eluśka87
Zakorzenienie
 
Avatar eluśka87
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 105
GG do eluśka87
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez Ptaszysko16 Pokaż wiadomość
wg mnie o tym to lekarz decyduje a nie pielegniarka. widzisz ja pytalam lekarza i mowilam ze moze by cos przepisac itd bo mala marudzi steka itd. a on pomacal poogladal i stwierdzil ze to sie nie kwalifikuje do leczenia takze nie wiem czy jest sens aplikowac srodki i przyzwyczajac organizm bez konsultacji z lekarzem, bo odpukac jak sie stan zaostrzy to co?
masz racje, ale ja bym chciala wiedziec co robie zle, a ta srodowiskowa to.. az mnie nerwy nosza jak o niej mysle...
jakby cos go bolalo to by plakal caly czas..juz mysle ze moze zbyt malo dzis zjadlam i pokarm marny...

kasia ta przepuklina od czego sie zrobila bo nie doczytalam... ale slyszalam ze nie boli.. bedzie dobrze

a u nas pepek jeszcze siedzi i czekamy .. mysle, ze moze w srode bym sie wybrala do przychodni no nie wiem, popytam lekarke o to i o tamto...

mojemu malemu tez jeden bok pasuje czasem, do tego pospi z 5 minut i sie budzi, marudzac... nie wiem co jest przed chwila jadl... nie wiem dlaczego ale czesto mu sie trzesie raczka albo nozka podczas przewijania
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło...
PAWEŁEK
12.04.2013 R.

Edytowane przez eluśka87
Czas edycji: 2013-05-06 o 20:36
eluśka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:33   #4167
Ptaszysko16
Wtajemniczenie
 
Avatar Ptaszysko16
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez kasia86bgo Pokaż wiadomość
ojj jjoojjoo nie dobrze - nie dobrze
byscie sobie poradzili Bez





tak jak ja - u mnie do 2 tyg jest '' od jutra''



witam sie z wami, ja tak na szybko bo mlody ma '' kozy w nosie'' jak to dzis powiedzialam, i siostra nie umiala zajarzyc o co mi biega

no wiec po lekarzu wazymy juz 5,020 kg
rozwiajmy sie dobrze

4czewrca ide do fizjoterapeuty - blo mldoy preferuje jedna strone

no i ten nieszczesny pepuszek - okazal sie przepuklina-pepkowa
cokolwiek to znaczy - boje sie wejsc na i poczytwac - lekarz powiedzial ze to nic starsznego i samo zjedzie - w ciagu 2-3 LAT taaaa

i zalaczam foto pepuszka . tak jak z rana obiecalam
nieciekawie to wyglada - ale podobno GO to NIE BOLI


a co do szafy ... yhmmm jak sie tam dostac, bo ost myslalam ze jak bd leciala do PL zrobie ''kilka kompletow'' ciuszkow po maldym i moze uda mi sie cos tam sprzedac, zawszy byloby na ''waciki''


.
kasia my tez mamy, przepukline, kladz na brzuszku, z tym sie nic nie robi, samo ma sklesnac, w skrajnych przypadkach sie operuje ale to nie takie male
__________________
25.02.2010
25.04.2010.
25.10.2010. zaręczyny
15.10. 2011.
21.02.2013. Natalka 31 tc. 1190 g 40 cm

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hhaev4h7a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h7pw9dmdz.png

http://s10.suwaczek.com/20111015650114.png
Ptaszysko16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:34   #4168
despa
Zakorzenienie
 
Avatar despa
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 9 772
GG do despa
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
masz racje, ale ja bym chciala wiedziec co robie zle, a ta srodowiskowa to.. az mnie nerwy nosza jak o niej mysle...
jakby cos go bolalo to by plakal caly czas..juz mysle ze moze zbyt malo dzis zjadlam i pokarm marny...

kasia ta przepuklina od czego sie zrobila bo nie doczytalam... ale slyszalam ze nie boli.. bedzie dobrze

a u nas pepek jeszcze siedzi i czekamy .. mysle, ze moze w srode bym sie wybrala do przychodni no nie wiem, popytam lekarke o to i o tamto...
nie ma czegoś takiego jak marny pokarm
despa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:36   #4169
Ptaszysko16
Wtajemniczenie
 
Avatar Ptaszysko16
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 260
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
masz racje, ale ja bym chciala wiedziec co robie zle, a ta srodowiskowa to.. az mnie nerwy nosza jak o niej mysle...
jakby cos go bolalo to by plakal caly czas..juz mysle ze moze zbyt malo dzis zjadlam i pokarm marny...

kasia ta przepuklina od czego sie zrobila bo nie doczytalam... ale slyszalam ze nie boli.. bedzie dobrze

a u nas pepek jeszcze siedzi i czekamy .. mysle, ze moze w srode bym sie wybrala do przychodni no nie wiem, popytam lekarke o to i o tamto...
a czemu, masz robic cos zle??
uklad pokarmowy sie wyksztalca dopiero to roznie trawia nawet te same rzeczy, dodatkowo lekarz mi mowil ze sklad pokarmu sie zmienia i to nie chodzi o to czy zjesz czy nie zjesz kotleta, w miare uplywu czasu jak dziecko rosnie pokarm ma wiecej tluszczu bialek - a to sie tez trzeba nauczyc trawic. enzymy wyksztalcaja sie z czasem jedz normalnie bo trzeba dostarczac z pozywieniem tego co trzeba
__________________
25.02.2010
25.04.2010.
25.10.2010. zaręczyny
15.10. 2011.
21.02.2013. Natalka 31 tc. 1190 g 40 cm

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hhaev4h7a.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cdf9h7pw9dmdz.png

http://s10.suwaczek.com/20111015650114.png
Ptaszysko16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-06, 20:50   #4170
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: MAMUSIE MARZEC i KWIECIEŃ 2013 cz.VIII vel. Ciśnij dziołcha, ciśnij!

Cytat:
Napisane przez eluśka87 Pokaż wiadomość
co mozna podac malemu na brzuch i skad wiem ze cos trzeba?? skonczyl 3 tygodnie
na brzuszek to krople dla dzieci: bobotic, espumisan, esputicin, infacol (tyle znam), probiotyki: biogaia. my zaczęliśmy podawac jak mial 3,5 tyg za radą położnej bo zaczęły się kolki. ja sama czułam ze trzeba, ale na wlasna reke do konca nie chcialam dawac wiec radzilam sie poloznej co z tym robic.
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.