Marcheweczka, butla soczku, zaraz stuknie nam pół roczku. Mamusie XI-XII 2012

[natallkaa]

Napisane przez jagnna

I co- oznajmiam wszem i wobec, że DZIKA jest bizuteryjnym miszczem!! Dostałam i jestem zachwycona

Napisane przez goba

pokazuj odrazu najlepiej na sobie

właśnie szybko pokazuj

[kia_mia]

Jezu...ale mi się dzisiaj nic nie chce

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

http://allegro.pl/hit-zjawiskowe-bia...214216665.html


ooooooooooo kuutfaaaaaaaaaaaaa....... ........ już są moje

[goba]

Napisane przez kia_mia

Jezu...ale mi się dzisiaj nic nie chce

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

http://allegro.pl/hit-zjawiskowe-bia...214216665.html


ooooooooooo kuutfaaaaaaaaaaaaa....... ........ już są moje

ooooojaaaa.......któraś tu ostatnio szukała butów
Ma_majka!!ale na te pewnie też jesteś za stara

[Mystiquee]

IIiii jeeeeeeeeeeee...
usunęły mnie

Kurde ja nie wiem kiedy Wy czas znajdujecie na wizażowanie

Ps. Fajny tytuł wątku, ale fajny też był Wszystkie zgrabne pupcie mamy, bo się często bungamy

[judkama]

Napisane przez Mystiquee

IIiii jeeeeeeeeeeee...
usunęły mnie

Kurde ja nie wiem kiedy Wy czas znajdujecie na wizażowanie

Ps. Fajny tytuł wątku, ale fajny też był Wszystkie zgrabne pupcie mamy, bo się często bungamy

za slabo sie starasz

a wlasnie jak staranka?



laski wrzucilam 2 kiecki z szafy na sobie
aaa i nogi moze mam niedogolone ale pod pachami to nie wiem skad te cienie

[Sola1]

Dzika - te Twoje leśne przygody są zaraźliwe W moim parku byłam milion razy. Dzisiaj byłam milion pierwszy, wzięłam psa i w związku z tym poszłam w bardziej ustronne miejsce w którym byłam też z milion razy.
Usiadłam sobie na ławeczce, zaczęłam podziwiać piękno przyrody, Iza piękno swych stóp
Po jakimś czasie na ławce obok usiadł facet koło 50tki. Na pierwszy rzut oka taki zadbany, ale coś mi się w nim nie spodobało i chciałam odejść - nie wiem czy macie czasem takie przeczucia - ktoś Wam się z mordy nie podoba i nie wiecie dlaczego. Ale że Iza właśnie jadła butlę, miałam psa "obronnego", dalej byli ludzie, a jeszcze dalej ochrona to stwierdziłam, że nie będę iść gdzie indziej, bo raczej nic mi nie zrobi.
Ten zaczął coś gadać o moim psie, że jest fajny i pewnie mnie obroni. Potem zaczął coś gadać, że jakiś pies go ugryzł i potem że lizał jego ranę.
A potem od tej rany przeszedł do tego, że ma dewiacje seksualne i zaczął mi o nich opowiadać Ale nie chciało mi się tego słuchać, za to
zachciało mi się śmiać, bo przypomniałam sobie przygody Dzikiej. Powiedziałam mu, że nie jestem w nastroju i nie mam ochoty wysłuchiwać jego problemów. On mnie zaczął przepraszać. A ja na to ok i dalej karmię Młodą. Ale ten znowu wraca do swoich problemów. Iza dokończyła butlę i stwierdziłam, że idę sobie stamtąd, bo nie mam ochoty go słuchać. On do mnie, że przeprasza, że mnie wystraszył.
A ja do niego, że mnie nie wystraszył, bo ja nie takie rzeczy słyszałam. Biedak nie wiedział co ma mi na to odpowiedzieć.
Jak mnie wku... tacy ludzie.

[judkama]

Napisane przez Sola1

Dzika - te Twoje leśne przygody są zaraźliwe W moim parku byłam milion razy. Dzisiaj byłam milion pierwszy, wzięłam psa i w związku z tym poszłam w bardziej ustronne miejsce w którym byłam też z milion razy.
Usiadłam sobie na ławeczce, zaczęłam podziwiać piękno przyrody, Iza piękno swych stóp
Po jakimś czasie na ławce obok usiadł facet koło 50tki. Na pierwszy rzut oka taki zadbany, ale coś mi się w nim nie spodobało i chciałam odejść - nie wiem czy macie czasem takie przeczucia - ktoś Wam się z mordy nie podoba i nie wiecie dlaczego. Ale że Iza właśnie jadła butlę, miałam psa "obronnego", dalej byli ludzie, a jeszcze dalej ochrona to stwierdziłam, że nie będę iść gdzie indziej, bo raczej nic mi nie zrobi.
Ten zaczął coś gadać o moim psie, że jest fajny i pewnie mnie obroni. Potem zaczął coś gadać, że jakiś pies go ugryzł i potem że lizał jego ranę.
A potem od tej rany przeszedł do tego, że ma dewiacje seksualne i zaczął mi o nich opowiadać Ale nie chciało mi się tego słuchać, za to
zachciało mi się śmiać, bo przypomniałam sobie przygody Dzikiej. Powiedziałam mu, że nie jestem w nastroju i nie mam ochoty wysłuchiwać jego problemów. On mnie zaczął przepraszać. A ja na to ok i dalej karmię Młodą. Ale ten znowu wraca do swoich problemów. Iza dokończyła butlę i stwierdziłam, że idę sobie stamtąd, bo nie mam ochoty go słuchać. On do mnie, że przeprasza, że mnie wystraszył.
A ja do niego, że mnie nie wystraszył, bo ja nie takie rzeczy słyszałam. Biedak nie wiedział co ma mi na to odpowiedzieć.
Jak mnie wku... tacy ludzie.

o to nieźle jeszcze wystraszylas kolesia

ale dobrze mu tak

pamietam, jak mialam gdzies z 18 lat i szlam kolo parku
wyszedl koles zatrzymal mnie i pyta bardzo kulturalnie
Przepraszam Panią bardzo, czy mógłbym wylizać Pani c.i.p.k.ę
na co ja, że nie dziękuję
a on, że przeprasza i rozumie i poszedl sobie do parku
tylko ja stalam jak wryta, mine mialam pewnie bezcenna

[kia_mia]

Napisane przez Sola1

Dzika - te Twoje leśne przygody są zaraźliwe W moim parku byłam milion razy. Dzisiaj byłam milion pierwszy, wzięłam psa i w związku z tym poszłam w bardziej ustronne miejsce w którym byłam też z milion razy.
Usiadłam sobie na ławeczce, zaczęłam podziwiać piękno przyrody, Iza piękno swych stóp
Po jakimś czasie na ławce obok usiadł facet koło 50tki. Na pierwszy rzut oka taki zadbany, ale coś mi się w nim nie spodobało i chciałam odejść - nie wiem czy macie czasem takie przeczucia - ktoś Wam się z mordy nie podoba i nie wiecie dlaczego. Ale że Iza właśnie jadła butlę, miałam psa "obronnego", dalej byli ludzie, a jeszcze dalej ochrona to stwierdziłam, że nie będę iść gdzie indziej, bo raczej nic mi nie zrobi.
Ten zaczął coś gadać o moim psie, że jest fajny i pewnie mnie obroni. Potem zaczął coś gadać, że jakiś pies go ugryzł i potem że lizał jego ranę.
A potem od tej rany przeszedł do tego, że ma dewiacje seksualne i zaczął mi o nich opowiadać Ale nie chciało mi się tego słuchać, za to
zachciało mi się śmiać, bo przypomniałam sobie przygody Dzikiej. Powiedziałam mu, że nie jestem w nastroju i nie mam ochoty wysłuchiwać jego problemów. On mnie zaczął przepraszać. A ja na to ok i dalej karmię Młodą. Ale ten znowu wraca do swoich problemów. Iza dokończyła butlę i stwierdziłam, że idę sobie stamtąd, bo nie mam ochoty go słuchać. On do mnie, że przeprasza, że mnie wystraszył.
A ja do niego, że mnie nie wystraszył, bo ja nie takie rzeczy słyszałam. Biedak nie wiedział co ma mi na to odpowiedzieć.
Jak mnie wku... tacy ludzie.

o matkoo................ az nie iwem co powiedziec ja jeszcze nigdy nie spotkałam takiej osoby, ale jakby ktos mi takie rzeczy zaczal opowiadac, to chyba bym sie na niego....
hahaha a Ty dobra, jeszcze mu powiedziałas, ze nie takie rzeczy słyszałaś

[moonie_85]

Hej.. i ja się witam w nowym wątku

Przyznaję się, zawaliłam, zaniedbałam, nie miałam czasu na pisanie (ale czytałam! I znam odpowiedzi na wszystkie pytania testowe! ) samo-się-linczuję...
Mieliśmy na głowie milion rzeczy, remont trzytygodniowy, którego mam po uszy (ale przynajmniej mam prysznic), chorobę Franka (zapalenie oskrzeli, antybiotyk, paskudny katar i gorączka) i moje zmęczenie zupełne. Nie wiem czemu tak, ale dopadło mnie wyczerpanie kompletne, nie miałam siły napisać posta, generalnie taki brak ochoty na cokolwiek.

U nas postępy rozwojowe typu przekręcanie się na macie o 360 stopni, powolne zauważanie stópek i dźwiganie się do siedzenia. Ząbków jeszcze nie mamy niestety, za to krzesełko do karmienia czeka już aż się pierwszy pojawi i Franek będzie siedział stabilnie, bo póki to nie nastąpi to mleko nam zostaje
Glutenu też jeszcze nie dostaje bo to koliduje z moją wizją tylko karmienia piersią przez pół roku.
Za to mamy tego całego Oballa wspomnianego dzisiaj Takie przyjemne, giętkie, Mały się wkurza że mu się do buzi nie mieści. Ale żeby jakoś to sobie upodobał szczególnie, to niekoniecznie. Woli się bawić pieluszką

[Sola1]

Napisane przez judkama

pamietam, jak mialam gdzies z 18 lat i szlam kolo parku
wyszedl koles zatrzymal mnie i pyta bardzo kulturalnie
Przepraszam Panią bardzo, czy mógłbym wylizać Pani c.i.p.k.ę
na co ja, że nie dziękuję
a on, że przeprasza i rozumie i poszedl sobie do parku
tylko ja stalam jak wryta, mine mialam pewnie bezcenna

Padłam

Napisane przez kia_mia

o matkoo................ az nie iwem co powiedziec ja jeszcze nigdy nie spotkałam takiej osoby, ale jakby ktos mi takie rzeczy zaczal opowiadac, to chyba bym sie na niego....
hahaha a Ty dobra, jeszcze mu powiedziałas, ze nie takie rzeczy słyszałaś

Myslę, że jakby wszedł na mamuśkowe forum na wizażu to by rozładował swe napięcia

[kia_mia]

Napisane przez judkama

o to nieźle jeszcze wystraszylas kolesia

ale dobrze mu tak

pamietam, jak mialam gdzies z 18 lat i szlam kolo parku
wyszedl koles zatrzymal mnie i pyta bardzo kulturalnie
Przepraszam Panią bardzo, czy mógłbym wylizać Pani c.i.p.k.ę
na co ja, że nie dziękuję
a on, że przeprasza i rozumie i poszedl sobie do parku
tylko ja stalam jak wryta, mine mialam pewnie bezcenna

o kurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrr nie wierze ze tacy ludzie chodza po tym swiecie

Napisane przez Sola1

Myslę, że jakby wszedł na mamuśkowe forum na wizażu to by rozładował swe napięcia

no w sumie

[judkama]

dobra laski szczerze az tak zle wygadam w tych kieckach?

[kia_mia]

Kurde... chciałabym sobie coś kupić, ale nie wiem co.......... przydałoby mi się wszystko.... buty, torebka, jakies bluzki, sweterek, spodnie... chociaz spodnie to moze nie, bo moze wreszcie schudne i zmieszcze sie do starych no ale nie umiem nic ciekawego znalezc

[Sola1]

Napisane przez judkama

dobra laski szczerze az tak zle wygadam w tych kieckach?

a o co chodzi?

Dobra doczytam sobie.

[Ma_majka]

Napisane przez jagnna

I co- oznajmiam wszem i wobec, że DZIKA jest bizuteryjnym miszczem!! Dostałam i jestem zachwycona

pokazuj

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez kia_mia

http://allegro.pl/hit-zjawiskowe-bia...214216665.html


ooooooooooo kuutfaaaaaaaaaaaaa....... ........ już są moje

som sex

[Sola1]

Napisane przez judkama

laski wrzucilam 2 kiecki z szafy na sobie
aaa i nogi moze mam niedogolone ale pod pachami to nie wiem skad te cienie

Bardzo ładnie w nich wyglądasz, bez ściemy

[Ma_majka]

Napisane przez goba

ooooojaaaa.......któraś tu ostatnio szukała butów
Ma_majka!!ale na te pewnie też jesteś za stara

myślę ze te beda akurat super będą wygladac na moich bladych, grubiutkich, króciutkich nóżkach

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez Mystiquee

IIiii jeeeeeeeeeeee...
usunęły mnie

Kurde ja nie wiem kiedy Wy czas znajdujecie na wizażowanie

pisać to przywrócimy

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

Napisane przez judkama

laski wrzucilam 2 kiecki z szafy na sobie
aaa i nogi moze mam niedogolone ale pod pachami to nie wiem skad te cienie

super!! druga lepsza, bo pierwsza troszkę Cię skraca, no chyba ze szpile założysz

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Sola1

Dzika - te Twoje leśne przygody są zaraźliwe W moim parku byłam milion razy. Dzisiaj byłam milion pierwszy, wzięłam psa i w związku z tym poszłam w bardziej ustronne miejsce w którym byłam też z milion razy.
Usiadłam sobie na ławeczce, zaczęłam podziwiać piękno przyrody, Iza piękno swych stóp
Po jakimś czasie na ławce obok usiadł facet koło 50tki. Na pierwszy rzut oka taki zadbany, ale coś mi się w nim nie spodobało i chciałam odejść - nie wiem czy macie czasem takie przeczucia - ktoś Wam się z mordy nie podoba i nie wiecie dlaczego. Ale że Iza właśnie jadła butlę, miałam psa "obronnego", dalej byli ludzie, a jeszcze dalej ochrona to stwierdziłam, że nie będę iść gdzie indziej, bo raczej nic mi nie zrobi.
Ten zaczął coś gadać o moim psie, że jest fajny i pewnie mnie obroni. Potem zaczął coś gadać, że jakiś pies go ugryzł i potem że lizał jego ranę.
A potem od tej rany przeszedł do tego, że ma dewiacje seksualne i zaczął mi o nich opowiadać Ale nie chciało mi się tego słuchać, za to
zachciało mi się śmiać, bo przypomniałam sobie przygody Dzikiej. Powiedziałam mu, że nie jestem w nastroju i nie mam ochoty wysłuchiwać jego problemów. On mnie zaczął przepraszać. A ja na to ok i dalej karmię Młodą. Ale ten znowu wraca do swoich problemów. Iza dokończyła butlę i stwierdziłam, że idę sobie stamtąd, bo nie mam ochoty go słuchać. On do mnie, że przeprasza, że mnie wystraszył.
A ja do niego, że mnie nie wystraszył, bo ja nie takie rzeczy słyszałam. Biedak nie wiedział co ma mi na to odpowiedzieć.
Jak mnie wku... tacy ludzie.

dobra, ja też pójdę popołudniu do lasku

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez judkama

pamietam, jak mialam gdzies z 18 lat i szlam kolo parku
wyszedl koles zatrzymal mnie i pyta bardzo kulturalnie
Przepraszam Panią bardzo, czy mógłbym wylizać Pani c.i.p.k.ę
na co ja, że nie dziękuję
a on, że przeprasza i rozumie i poszedl sobie do parku
tylko ja stalam jak wryta, mine mialam pewnie bezcenna

padłam i sikam

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez moonie_85

Hej.. i ja się witam w nowym wątku

Przyznaję się, zawaliłam, zaniedbałam, nie miałam czasu na pisanie (ale czytałam! I znam odpowiedzi na wszystkie pytania testowe! ) samo-się-linczuję...

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Napisane przez moonie_85

U nas postępy rozwojowe typu przekręcanie się na macie o 360 stopni, powolne zauważanie stópek i dźwiganie się do siedzenia.

[goba]

Napisane przez judkama

za slabo sie starasz

a wlasnie jak staranka?



laski wrzucilam 2 kiecki z szafy na sobie
aaa i nogi moze mam niedogolone ale pod pachami to nie wiem skad te cienie

powiem tak...pierwsza mi się tak sobie na Tobie podoba(dlatego,że to zupełnie krój nie w moim stylu) druga zdecydowanie lepsza . i jaki cyc że też ten Twój Tż wytrzymuje juz ponad rok

[judkama]

Napisane przez moonie_85

Hej.. i ja się witam w nowym wątku

Przyznaję się, zawaliłam, zaniedbałam, nie miałam czasu na pisanie (ale czytałam! I znam odpowiedzi na wszystkie pytania testowe! ) samo-się-linczuję...
Mieliśmy na głowie milion rzeczy, remont trzytygodniowy, którego mam po uszy (ale przynajmniej mam prysznic), chorobę Franka (zapalenie oskrzeli, antybiotyk, paskudny katar i gorączka) i moje zmęczenie zupełne. Nie wiem czemu tak, ale dopadło mnie wyczerpanie kompletne, nie miałam siły napisać posta, generalnie taki brak ochoty na cokolwiek.

U nas postępy rozwojowe typu przekręcanie się na macie o 360 stopni, powolne zauważanie stópek i dźwiganie się do siedzenia. Ząbków jeszcze nie mamy niestety, za to krzesełko do karmienia czeka już aż się pierwszy pojawi i Franek będzie siedział stabilnie, bo póki to nie nastąpi to mleko nam zostaje
Glutenu też jeszcze nie dostaje bo to koliduje z moją wizją tylko karmienia piersią przez pół roku.
Za to mamy tego całego Oballa wspomnianego dzisiaj Takie przyjemne, giętkie, Mały się wkurza że mu się do buzi nie mieści. Ale żeby jakoś to sobie upodobał szczególnie, to niekoniecznie. Woli się bawić pieluszką

za postepy


czyli moge sie w nich publicznie okazywac?
bo sie zastanawiam, czy moge na komunie w ktorejs z nich isc albo na chrzciny

szpile bym chetnie zalozyla, ale stare wyrzucilam
a poza tym osic mala i biegac za Tomkiem w szpilach to tak srednio

[Pokrzywka19]

Napisane przez judkama

o to nieźle jeszcze wystraszylas kolesia

ale dobrze mu tak

pamietam, jak mialam gdzies z 18 lat i szlam kolo parku
wyszedl koles zatrzymal mnie i pyta bardzo kulturalnie
Przepraszam Panią bardzo, czy mógłbym wylizać Pani c.i.p.k.ę
na co ja, że nie dziękuję
a on, że przeprasza i rozumie i poszedl sobie do parku
tylko ja stalam jak wryta, mine mialam pewnie bezcenna

[jagnna]

Napisane przez judkama

laski wrzucilam 2 kiecki z szafy na sobie
aaa i nogi moze mam niedogolone ale pod pachami to nie wiem skad te cienie

Najs ALE:
pierwsza do szpilek, a w drugiej wyglądasz jakby była troche za ciasna w biuście

Napisane przez Sola1

Dzika - te Twoje leśne przygody są zaraźliwe W moim parku byłam milion razy. Dzisiaj byłam milion pierwszy, wzięłam psa i w związku z tym poszłam w bardziej ustronne miejsce w którym byłam też z milion razy.
Usiadłam sobie na ławeczce, zaczęłam podziwiać piękno przyrody, Iza piękno swych stóp
Po jakimś czasie na ławce obok usiadł facet koło 50tki. Na pierwszy rzut oka taki zadbany, ale coś mi się w nim nie spodobało i chciałam odejść - nie wiem czy macie czasem takie przeczucia - ktoś Wam się z mordy nie podoba i nie wiecie dlaczego. Ale że Iza właśnie jadła butlę, miałam psa "obronnego", dalej byli ludzie, a jeszcze dalej ochrona to stwierdziłam, że nie będę iść gdzie indziej, bo raczej nic mi nie zrobi.
Ten zaczął coś gadać o moim psie, że jest fajny i pewnie mnie obroni. Potem zaczął coś gadać, że jakiś pies go ugryzł i potem że lizał jego ranę.
A potem od tej rany przeszedł do tego, że ma dewiacje seksualne i zaczął mi o nich opowiadać Ale nie chciało mi się tego słuchać, za to
zachciało mi się śmiać, bo przypomniałam sobie przygody Dzikiej. Powiedziałam mu, że nie jestem w nastroju i nie mam ochoty wysłuchiwać jego problemów. On mnie zaczął przepraszać. A ja na to ok i dalej karmię Młodą. Ale ten znowu wraca do swoich problemów. Iza dokończyła butlę i stwierdziłam, że idę sobie stamtąd, bo nie mam ochoty go słuchać. On do mnie, że przeprasza, że mnie wystraszył.
A ja do niego, że mnie nie wystraszył, bo ja nie takie rzeczy słyszałam. Biedak nie wiedział co ma mi na to odpowiedzieć.
Jak mnie wku... tacy ludzie.

o ludzie
jestes magnesem dla przypałów

Napisane przez judkama

pamietam, jak mialam gdzies z 18 lat i szlam kolo parku
wyszedl koles zatrzymal mnie i pyta bardzo kulturalnie
Przepraszam Panią bardzo, czy mógłbym wylizać Pani c.i.p.k.ę
na co ja, że nie dziękuję
a on, że przeprasza i rozumie i poszedl sobie do parku
tylko ja stalam jak wryta, mine mialam pewnie bezcenna

ale kulturalna konwersacja

Napisane przez moonie_85

Hej.. i ja się witam w nowym wątku

Przyznaję się, zawaliłam, zaniedbałam, nie miałam czasu na pisanie (ale czytałam! I znam odpowiedzi na wszystkie pytania testowe! ) samo-się-linczuję...

nawet na to o różowej kredce?
za gimnastyki Franka

[Swarovska]

Witam się

Jaka ja jestem happy!!! chyba Nina nie jest chora bo od tamtej pory przestała kaszleć wizja pobytu w szpitalu strasznie mnie przytłoczyła...

jeżeli chodzi o karmienie to chyba już pokarmu mam mało... bo dokarmiam z butelki po cycku wypija 100ml i chce jeszcze jak myślicie??
chyba brakuje mi już go???

ps. cudowny tytuł

[judkama]

jagnna nie jest za ciasna w biuscie o dziwo jako jedna z niewielu

no wlasnie to o co chodzilo z ta rozowa kredka?

swarovska
jak tak robisz to bedziesz miec coraz mniej pokarmu
im mniej ssie mala, tym mniej pokarmu, a pewnie latwiej jej z butli
wiec moze jej sie juz nie chciec ssac piers i tyle
takie bledne kolo to jest

ale najwazniejsze, ze Ninka zdrowa

[kia_mia]

Napisane przez judkama

dobra laski szczerze az tak zle wygadam w tych kieckach?

fajne obydwie, ale ta pierwsza ma taka niefajna długość... musiałabyś ją skrocic ale super wygladasz extra figura, zero brzucha

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

oo znalazłam torbe normalnie eureka juz tysiace takich widziałam nowość jak chu http://www.zara.com/webapp/wcs/store...+TORBA+SHOPPER

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

oo albo ta http://www.zara.com/webapp/wcs/store...OPPER+EVERYDAY

[T'ai]

Napisane przez Sola1

A potem od tej rany przeszedł do tego, że ma dewiacje seksualne i zaczął mi o nich opowiadać Ale nie chciało mi się tego słuchać, za to
zachciało mi się śmiać, bo przypomniałam sobie przygody Dzikiej. Powiedziałam mu, że nie jestem w nastroju i nie mam ochoty wysłuchiwać jego problemów. On mnie zaczął przepraszać. A ja na to ok i dalej karmię Młodą. Ale ten znowu wraca do swoich problemów. Iza dokończyła butlę i stwierdziłam, że idę sobie stamtąd, bo nie mam ochoty go słuchać. On do mnie, że przeprasza, że mnie wystraszył.
A ja do niego, że mnie nie wystraszył, bo ja nie takie rzeczy słyszałam. Biedak nie wiedział co ma mi na to odpowiedzieć.
Jak mnie wku... tacy ludzie.

my zaliczyliśmy spacer
i hmm mata miała posłużyć żebym miała trochę spokoju i przestała spełniać swoje zadanie
kładę Jaśka, pół minuty i jest na brzuchu, kolejne 5-10 i się irytuje
więc ja go na plecy a ten znów bach na brzuch i w kółko to samo

[Ma_majka]

Napisane przez judkama

czyli moge sie w nich publicznie okazywac?
bo sie zastanawiam, czy moge na komunie w ktorejs z nich isc albo na chrzciny

jakiś żakiecik pod kolor kwiatków (zielony czy jakiś tam, słabo widać te kolorki) do tej drugiej i możesz iść

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez Swarovska

Witam się

Jaka ja jestem happy!!! chyba Nina nie jest chora bo od tamtej pory przestała kaszleć wizja pobytu w szpitalu strasznie mnie przytłoczyła...

jeżeli chodzi o karmienie to chyba już pokarmu mam mało... bo dokarmiam z butelki po cycku wypija 100ml i chce jeszcze jak myślicie??
chyba brakuje mi już go???

ps. cudowny tytuł

super że Mała zdrowa

może być że pokarmu coraz mniej skoro dokarmiasz mm ale jeszcze nic straconego

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez kia_mia

oo znalazłam torbe normalnie eureka juz tysiace takich widziałam nowość jak chu http://www.zara.com/webapp/wcs/store...+TORBA+SHOPPER

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

oo albo ta http://www.zara.com/webapp/wcs/store...OPPER+EVERYDAY

ładne te torby, może i tysiące ale taka torba jest na tyle uniwersalna i neutralna że spokojnie kilka sezonów ponosisz

[moonie_85]

Ano fajne torby, superowe. Od kilku sezonów są w Zarze też takie wielkie shopper bag z rudej skóry, no piękne. Ale 5 stów

http://www.zara.com/webapp/wcs/store...LECIONĄ+RĄCZKĄ

Powzdychać można :/

[dzika_kaka]

Przyszedł teść, wziął młodą na spacer a ta ryczy jak opętana. Już raz do nich na dół schodziłam na ratunek. Kręci się tu dookoła domu a ja słyszę jak młoda drze japę z sąsiedniej ulicy. Chyba niedługo wrócą bo nie wiem na ile chłopu starczy cierpliwości. Ja dzisiaj na koniec spaceru też miałam taką jazdę. K.u.r.w.a co jest z tym moim dzieckiem nie tak?! Weź se idz na spacer dla relaksu, ja pie.rd.ol.ę

Napisane przez jagnna

I co- oznajmiam wszem i wobec, że DZIKA jest bizuteryjnym miszczem!! Dostałam i jestem zachwycona

Napisane przez judkama

laski wrzucilam 2 kiecki z szafy na sobie
aaa i nogi moze mam niedogolone ale pod pachami to nie wiem skad te cienie

Druga

Napisane przez Sola1

Dzika - te Twoje leśne przygody są zaraźliwe W moim parku byłam milion razy. Dzisiaj byłam milion pierwszy, wzięłam psa i w związku z tym poszłam w bardziej ustronne miejsce w którym byłam też z milion razy.
Usiadłam sobie na ławeczce, zaczęłam podziwiać piękno przyrody, Iza piękno swych stóp
Po jakimś czasie na ławce obok usiadł facet koło 50tki. Na pierwszy rzut oka taki zadbany, ale coś mi się w nim nie spodobało i chciałam odejść - nie wiem czy macie czasem takie przeczucia - ktoś Wam się z mordy nie podoba i nie wiecie dlaczego. Ale że Iza właśnie jadła butlę, miałam psa "obronnego", dalej byli ludzie, a jeszcze dalej ochrona to stwierdziłam, że nie będę iść gdzie indziej, bo raczej nic mi nie zrobi.
Ten zaczął coś gadać o moim psie, że jest fajny i pewnie mnie obroni. Potem zaczął coś gadać, że jakiś pies go ugryzł i potem że lizał jego ranę.
A potem od tej rany przeszedł do tego, że ma dewiacje seksualne i zaczął mi o nich opowiadać Ale nie chciało mi się tego słuchać, za to
zachciało mi się śmiać, bo przypomniałam sobie przygody Dzikiej. Powiedziałam mu, że nie jestem w nastroju i nie mam ochoty wysłuchiwać jego problemów. On mnie zaczął przepraszać. A ja na to ok i dalej karmię Młodą. Ale ten znowu wraca do swoich problemów. Iza dokończyła butlę i stwierdziłam, że idę sobie stamtąd, bo nie mam ochoty go słuchać. On do mnie, że przeprasza, że mnie wystraszył.
A ja do niego, że mnie nie wystraszył, bo ja nie takie rzeczy słyszałam. Biedak nie wiedział co ma mi na to odpowiedzieć.
Jak mnie wku... tacy ludzie.

Ja bym chętnie posłuchała o jego dewiacjach, trzeba poszerzać horyzonty

Napisane przez judkama

pamietam, jak mialam gdzies z 18 lat i szlam kolo parku
wyszedl koles zatrzymal mnie i pyta bardzo kulturalnie
Przepraszam Panią bardzo, czy mógłbym wylizać Pani c.i.p.k.ę
na co ja, że nie dziękuję
a on, że przeprasza i rozumie i poszedl sobie do parku
tylko ja stalam jak wryta, mine mialam pewnie bezcenna

Swoją drogą ja wczasach młodości pracowałam jakieś 3 miesiące na 0-700 także nie dziwi mnie, że tacy ludzie chodzą po ziemi. Mało tego - chodzą jeszcze gorsi

Napisane przez moonie_85

Mały się wkurza że mu się do buzi nie mieści.

U nas jest z tego powodu dramat na każdą zabawkę

Napisane przez moonie_85

Ano fajne torby, superowe. Od kilku sezonów są w Zarze też takie wielkie shopper bag z rudej skóry, no piękne. Ale 5 stów
http://www.zara.com/webapp/wcs/store...LECIONĄ+RĄCZKĄ
Powzdychać można :/

Ja takiego szopera kupiłam na alle za 100 albo 120 zeta. I nie skóra eko!


Kuźwa myślałam, że jak teść weźmie młodą na spacer to sobie odsapnę a teraz się będę cały czas denerwować bo ciągle słyszę jak ona się drze, a są chyba już kilka ulic od domu

[kia_mia]

Napisane przez moonie_85

Ano fajne torby, superowe. Od kilku sezonów są w Zarze też takie wielkie shopper bag z rudej skóry, no piękne. Ale 5 stów

http://www.zara.com/webapp/wcs/store...LECIONĄ+RĄCZKĄ

Powzdychać można :/

Noo fajne... ale za drogie... Za te 5 stow wolałabym kupic sobie cos tańszego ale wiecej

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez Ma_majka

jakiś żakiecik pod kolor kwiatków (zielony czy jakiś tam, słabo widać te kolorki) do tej drugiej i możesz iść

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------



super że Mała zdrowa

może być że pokarmu coraz mniej skoro dokarmiasz mm ale jeszcze nic straconego

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------



ładne te torby, może i tysiące ale taka torba jest na tyle uniwersalna i neutralna że spokojnie kilka sezonów ponosisz

Chyba wezmje se tako ino nie wje kiero

[dzika_kaka]

Nic sensownego nie zrobię jak ich nie ma to Wam chociaż fotki wrzucę.
1. zabawka do koleżanki, o której wspominałam. Zainteresowanie czasem jest, rodzice natomiast mają już dość melodyjek, które jak na taką zabawkę, są stosunkowo długie
2. Czill na dzisiejszym spacerze. Uwieczniona chwilka, w której moje dziecko się nie drze.
3. Wczasy pod palmą