Prezerwatywy - naprawdę SKUTECZNA metoda antykoncepcji ;)

[wontrubka]

Napisane przez Jacqueline__

hej chyba pooomału, powooooli mogłabym zacząć zbierać się żeby zapytać czy można do Was dołączyć?

kilka nicków kojarzę z wizażu i pozdrawiam Wontrubkę ! nie wiem czy pamiętasz mnie jeszcze z czasów (2 lata temu) wątku antyschizowego odnośnie tabletek

no proste, że pamiętam co tam słychać? gumeczki czy tableteczki teraz u Ciebie?

Napisane przez Niewymierna

Jej, kłuje mnie łydce, a jeszcze 2 placebo, a potem 7 tabletek przede mną.
Jestem panikarą. Straszną.

ja też!

Napisane przez paulinka_47

Siema, siema
Powróciłam po tygodniu przerwy.
Coś się działo ostatnio? mam za dużego lenia, by nadrabiać posty

U mnie od wczoraj wujek, także przez kilka dni spokojnie :P
No dobra, już wczoraj nie było spokojnie

he he ja właśnie też dzisiaj powróciłam i też nie chce mi się czytać do tyłu może opowie ktoś w skrócie, co się działo? prosimy o wsparcie dla leniwców!

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

aaaa dodam jeszcze, że za mną CODZIENNY regularny SEKS w dni płodne! sam środeczek od 12 do 16 ! zaschizuję się na śmierć chyba pod koniec cyklu ... póki co spokój, bo obiecałyście, że będzie dobrze

[paulinka_47]

bo bedzie dobrze Wontrubka
Ja miałam w tym cyklu też w dni płodne kilka numerków i okres się pojawił nawet dwa dni wcześniej niż się spodziewałam także luz

Dorwał mnie wilk- chyba mam zapalenie pęcherza. Już po godzinie dolegliwości pognałam do apteki- tak mnie przyparło. najchętniej zamieszkałabym w wc
Kara za majówkowe sikanie na wietrze

[Jacqueline__]

hej

Napisane przez wontrubka

no proste, że pamiętam co tam słychać? gumeczki czy tableteczki teraz u Ciebie?

a trochę się pozmieniało przez te 2 lata wtedy jak pamiętasz były i tabletki i gumki ... i teraz już ex facet.. po 1,5 roku weszłam w nowy związek- najszczęśliwszy na świecie - nareszcie jesteśmy ze sobą niedługo bo ponad 4 miesiące ale znamy się dłużej i teraz pomału poznajemy tą drugą stronę związku rozmawialiśmy wczoraj długo i postanowiliśmy ze na razie gumeczki co do tabletek to wiadomo ze pewniejsza byłam i w ogóle, chciałabym kiedyś do nich wrócić ale boję się bo u mnie w rodzinie wszystkie kobiety mają żylaki i ogólnie straszne problemy z nogami. ja sama też mam widoczne żyły na nogach, nie chce żeby coś mi się z tego zrobiło kiedyś mimo całej mojej ogromnej miłości i pracy z dziećmi na co dzień- nie chce za bardzo jeszcze mieć swoich

[Monichulaa]

Napisane przez Jacqueline__

hej chyba pooomału, powooooli mogłabym zacząć zbierać się żeby zapytać czy można do Was dołączyć?

kilka nicków kojarzę z wizażu i pozdrawiam Wontrubkę ! nie wiem czy pamiętasz mnie jeszcze z czasów (2 lata temu) wątku antyschizowego odnośnie tabletek

Żaklina i Ty tutaj
No, no witamy, witamy

[Jacqueline__]

Napisane przez Monichulaa

Żaklina i Ty tutaj
No, no witamy, witamy

ja muszę być wszędzie kochana

chora leżę, nudzi mi się cholernie ale może z łaski swej wzięłabym te głupie notatki i coś poczytała bo w środę mam kolosa, a jutro zajecia do późna i się nie nauczę

ale z drugiej strony przecież jestem chora więc jestem chyba usprawiedliwiona w tym że taaaaak cięęęęężko jest mi się uczyć?

[Monichulaa]

Napisane przez Jacqueline__

ja muszę być wszędzie kochana

chora leżę, nudzi mi się cholernie ale może z łaski swej wzięłabym te głupie notatki i coś poczytała bo w środę mam kolosa, a jutro zajecia do późna i się nie nauczę

ale z drugiej strony przecież jestem chora więc jestem chyba usprawiedliwiona w tym że taaaaak cięęęęężko jest mi się uczyć?

Ty ciągle łazisz za mną !

Tobie się uczyć nie chce ale jesteś usprawiedliwiona a mi się nie chce iść ponownie na zajęcia. Chwila przerwy na obiad i pędzę dalej.

[pewnaKa]

Rozmawialiśmy.... to koniec

[Jacqueline__]

Napisane przez Monichulaa

Ty ciągle łazisz za mną !

Tobie się uczyć nie chce ale jesteś usprawiedliwiona a mi się nie chce iść ponownie na zajęcia. Chwila przerwy na obiad i pędzę dalej.

dobra dobra ! przyznaj się że sama mnie ściągasz siłą woli tam gdzie jesteś

oj, łap buziaczka pełnego chorobowych zarazków od Żakietki i uciekaj na uczelnię

Napisane przez pewnaKa

Rozmawialiśmy.... to koniec

czytałam troszkę wątek, tak żeby mniej więcej coś o Was wiedzieć, jakoś Was poznać mimo wszystko wiem że jestem ostatnią osobą która powinna Ci coś doradzać. czytałam ze byłaś w bardzo dlugim związku, że coś tam się nie układało, nie wiedział czy kocha, tak? cholernie mi przykro i strasznie Ci współczuje.. sama nie wiem jakbym coś takiego przeżyła.. po 2 letnim związku zbierałam się 1,5 roku. ale czy to jest ostateczna decyzja? nie chcecie spróbować jakoś jeszcze coś wykrzesać z tego co było między wami? podjęcie takiej decyzji musiało być cholernie trudne.. ale z drugiej strony wiem też że nic na siłę, nie da się zmusić do bycia razem.. smutno się czyta takie coś i bardzo mi się przykro zrobiło. tulę mocno !!

[Akcila]

Napisane przez pewnaKa

Rozmawialiśmy.... to koniec

Oj . Jakoś wytłumaczył dlaczego?

[pewnaKa]

Powiedział,że do siebie poprostu nie pasujemy ,że nie ma sensu tego ciągnąć dłużej bo nic z tego nie będzie...

Dzięki dziewczyny za tulenia

[Jacqueline__]

Napisane przez pewnaKa

Powiedział,że do siebie poprostu nie pasujemy ,że nie ma sensu tego ciągnąć dłużej bo nic z tego nie będzie...

Dzięki dziewczyny za tulenia

a Ty? też tak uważasz? jak Ty do tego wszystkiego się odnosisz?

[Akcila]

Napisane przez pewnaKa

Powiedział,że do siebie poprostu nie pasujemy ,że nie ma sensu tego ciągnąć dłużej bo nic z tego nie będzie...

Dzięki dziewczyny za tulenia

Byliście razem 6 lat-dobrze pamiętam? I tak po prostu nie pasujecie? TO co po tylu latach doszedł do tego? No nie wiem takie dziwne tłumaczenie. A Ty jak czujesz- czy faktycznie nie pasujecie?

[pewnaKa]

Owszem,było między nami ostatnio źle,ale sądzę,że dalibysmy temu radę.jestem tego pewna, przecież zdarzają się kryzysy,prawda? Zwłaszcza,że to było 6 lat.....

[Akcila]

Napisane przez pewnaKa

Owszem,było między nami ostatnio źle,ale sądzę,że dalibysmy temu radę.jestem tego pewna, przecież zdarzają się kryzysy,prawda? Zwłaszcza,że to było 6 lat.....

U mnie też z Tż-etem przed świętami było źle, ale mieliśmy tydzień osobno ( tzn. ja pojechałam do rodziców), porozmawialiśmy i teraz jest ok, więc kryzys da się zażegnać tylko trzeba tego chcieć. Mi bardziej chodzi o ten argument niepasowania. No bo przez długi czas pasowaliście do siebie i nagle się odmieniło? Zmienił się Tobie/ albo jemu charakter?

[pewnaKa]

Napisane przez Akcila

U mnie też z Tż-etem przed świętami było źle, ale mieliśmy tydzień osobno ( tzn. ja pojechałam do rodziców), porozmawialiśmy i teraz jest ok, więc kryzys da się zażegnać tylko trzeba tego chcieć. Mi bardziej chodzi o ten argument niepasowania. No bo przez długi czas pasowaliście do siebie i nagle się odmieniło? Zmienił się Tobie/ albo jemu charakter?

On mówi,że u niego już"to coś" wygasło. Więc,jakby on nie chciał tego kryzysu przejść.

[Jacqueline__]

Napisane przez pewnaKa

On mówi,że u niego już"to coś" wygasło. Więc,jakby on nie chciał tego kryzysu przejść.

czyli po prostu zrezygnował i już. zabrał co jego, i sobie poszedł.. wiadomo ze w związku z upływem czasu coś się zmienia, jest inaczej niż na początku. pojawia się rutyna, codzienność, no ale żeby tak nagle mówić że 'coś' wygasło, wypaliło się po 6 latach? może dajcie sobie troszkę czasu, ochłońcie oboje, pomyślcie itd. może jeszcze nie wszystko stracone? może zatęskni jak zobaczy że nie ma Cię obok? może wtedy zrozumie?

[Monichulaa]

Napisane przez pewnaKa

Rozmawialiśmy.... to koniec

Cholernie przykro i strasznie szkoda tych 6 lat razem. Może jeszcze się opamięta i porozmawiacie.

Napisane przez Jacqueline__

dobra dobra ! przyznaj się że sama mnie ściągasz siłą woli tam gdzie jesteś

[Arya90]

Witam nową gumiaczkę

Pewna ka tak bardzo mi przykro kochana! Ale jesteś mega silną babą i dasz sobie z tym radę! Wpadaj do nas na plotki! Ściskam Cię mocno

[Jacqueline__]

Napisane przez Monichulaa

no może nie? weź, przyznałabyś się chociaż lublinianko jedna

Napisane przez Arya90

Witam nową gumiaczkę

gumiaczkę hah

[Monichulaa]

Napisane przez Jacqueline__

no może nie? weź, przyznałabyś się chociaż lublinianko jedna

Dobrze Mała Gumiaczko, ściągnęłam Cię telepatycznie

[Jacqueline__]

Napisane przez Monichulaa

Dobrze Mała Gumiaczko, ściągnęłam Cię telepatycznie

być taaaam, zaaaawszeeee tam gdzie Tyyyyy.....

[Monichulaa]

Napisane przez Jacqueline__

być taaaam, zaaaawszeeee tam gdzie Tyyyyy.....

Za raz Cię dziewczyny wyrzucą z wątku za to spamowanie

[ejni_mazurek]

Dla mnie seks w gumce jest 100 razy mniej przyjemny. Glosuje na nie:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[OoDestinyoO]

Napisane przez Arya90

Destiny właśnie co za Tż? Nic nie wiemy! Proszę nam tu jak na spowiedzi wszystko ładnie wyśpiewać!

To taki mój stary-eks Tż jak na razie w krótce ma być tym new Tżtem

PewnaK tak mi przykro trzymaj się jakoś kochana!


Jacqueline__ witam w Naszej małej gumowej rodzinie

[pewnaKa]

Napisane przez OoDestinyoO

To taki mój stary-eks Tż jak na razie w krótce ma być tym new Tżtem

PewnaK tak mi przykro trzymaj się jakoś kochana!


Jacqueline__ witam w Naszej małej gumowej rodzinie

No to mam nadzieję,że będzie z nami tak samo jak z wami i się pokłada to jakoś



Dzięki wieeeeeeeeeelkie za pocieszenia nie podpisami każdej z osobna,bo nie mam komputera,a na telefonie ciężko to idzie,ale każdej z was dziękuje



W ogóle, trochę płacze,ale nie histerycznie,jakby to jeszcze do mnie nie dotarło... ale będę musiała się zdążyć z prawda ((

[OoDestinyoO]

Napisane przez pewnaKa

No to mam nadzieję,że będzie z nami tak samo jak z wami i się pokłada to jakoś



Dzięki wieeeeeeeeeelkie za pocieszenia nie podpisami każdej z osobna,bo nie mam komputera,a na telefonie ciężko to idzie,ale każdej z was dziękuje



W ogóle, trochę płacze,ale nie histerycznie,jakby to jeszcze do mnie nie dotarło... ale będę musiała się zdążyć z prawda ((

Wiem jak Ci ciężko,sama w grudniu to samo przechodziłam.Tylko i wyłącznie potrzebujesz czasu.Trzymam za Ciebie kciuki i życzę aby było tak jak sobie zamarzysz

[raita]

pewnaKa, też przez to kochana przechodzę teraz, ale tak sobie myślę, że młode dupy jesteśmy, menopauza jeszcze długo, długo do nas nie zapuka, więc damy radę !
Mega mocne wirtualne tulenia

[Niewymierna]

Podobno żyły nie bolą. Ale takie kłucie, drętwienia, ciągnięcia uznawane są jako objawy problemów żylnych. To ja już nie wiem jak to jest.
Idę robić ddimery jutro a w zasadzie dzis rano. Zobaczymy co wykażą, tymczasem jutro ostatnia placebo i wstępnie jeszcze 7 dni tabletek.

nie sądziłam że tyle tutaj panikar

Same Ddimery starczą aby określić czy jest jakiś problem?

[pewnaKa]

Napisane przez raita

pewnaKa, też przez to kochana przechodzę teraz, ale tak sobie myślę, że młode dupy jesteśmy, menopauza jeszcze długo, długo do nas nie zapuka, więc damy radę !
Mega mocne wirtualne tulenia

Ale mnie chcą same jakieś dresy

A tak na serio,to on był jedynym moim przyjacielem... nie mam się komu nawet teraz wyplakac

[_St0kr0tka]

pewnaKa strasznie mi przykro, nie udzielam się za dużo tutaj ostatnio, ale jestem na bieżąco z tym co piszecie. Możesz się nam wypłakać wirtualnie Wiem, że to nie to samo, ale pamiętaj że możesz na nas liczyć! A co do zachowania Twojego Tż... myślę, że będzie tego żałował. Po tylu latach tak nagle stwierdził, że do siebie nie pasujecie, że to jednak nie to? Dla mnie to dziwne...
OoDestinyoO fajnie, że zaczyna Ci się układać, trzymam kciuki!
paulinka_47 widzę, że nie tylko mi pęcherz dokucza... tylko w sumie nie wiem co to, bo nic mnie nie boli tylko co chwilę mam wrażenie że chce mi się siku. To jest nie do wytrzymania..