Polecamy - odradzamy :)

[Scio]

My mamy taką z Kauflanda noname, lekką prostą, kupioną przy okazji. I świetnie się sprawdza.
Koleżanki córka miała smoby taką hallo kitty, ze skrętnymi kółkami i Agacie się ciężko prowadziło. Tamtej chyba też, bo w tym sezonie mają inną

[Lowczyni]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40627191]A to u nas w tym czasie GENIALNIE sprawdziło się takie banalne cudo

http://allegro.pl/wozek-parasolka-la...222214328.html o dziwo zabawka bardzo wytrzymała! i co ważne - leciutki wózek, moja córa szybko nauczyła się go podnosić przez próg na przykład czy wchodzić na schodek/krawężnik z nim.

Wytrzymały - mamy go półtora roku, córa wychodziła z nim też na dwór, siadała na nim czasem Jeśli chcesz sprawdzić, czy córka się pobawi - to naprawdę polecam taką pierdółkę, w każdym sklepie kupisz chyba (ja w Realu), a jak oleje to nie żal kasy wyrzuconej.

no i inna rzecz - te głębokie najczęściej spore są, dla takiej dziewczynki za duże. Moja córa teraz od mamy chrzestnej wiem, że wózek dostanie głęboki dopiero.[/QUOTE]

Właśnie o takim "cudzie" myślałam Moja córka dorwała takie cuś dzisiaj na placu zabaw od innej dziewczynki i byla zachwycona oczywiscie byl lekki problem ze zwrotem

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No to kupuj takie cudo i nie zawsze jest różowe nam się udało różowe niby, ale siedzenie jest brązowe w muffinki

[Lowczyni]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40627346]No to kupuj takie cudo i nie zawsze jest różowe nam się udało różowe niby, ale siedzenie jest brązowe w muffinki [/QUOTE]

To miałaś szczęście, licze na to że i my inny kolor zdobędziemy. Akurat córka za różem jest tak sobie, preferuje czerwony.

[traicionera]

Co do zabawkowych parasolek, to doradze z własnego doświadczenia zakup takich o metalowych rurkach. pierwsza kupilysmy za jakieś grosze, ale plastikową była i po jakiś dwoch tygodniach rączka nam się złamała, dlatego druga wybrałam składana w poziomie metalową, trochę ciezsza jest, ale przynajmniej trwała, cora nieraz na niej siada sama, a ma ponad 14 kg i wozek nadal żyje.

[andziat]

moja córka ma taką sama parasolkę jak Agatka Szajajaby
różową z siedziskiem w brązowe ciasteczka ale myślę, że to nie ma dla niej znaczenia, jak nie weźmie swojej to na placu zabaw każdy kolor dzieciom zabiera
wózeczki są świetne, ja kupiłam w realu za 19,90, szał niesamowity, półtora roku jest eksploatowana maksymalnie, nawet na niej siada i każe się wozić po domu, po dworze, jest leciutka i jak na takie delikatne plastykowe kółka to bardzo wytrzymała. Teraz zabrała ja na działkę i biegała z nią nawet po lesie, po 5 dniach wózek nadal cały


Ja mam do was pytanie, co można dziecku zorganizować do zabawy na działce?
Ma piaskownicę, huśtawkę, piłki, namiot, hulajnogę, wyżej wspomniany wózek dla lalek, przez 5 dni bawiła się wszystkim na raz, ale już wczoraj entuzjazm trochę opadł, zastanawiałam się czym jeszcze mogę ją zająć.
Na działce jest duża altana, ma w niej stoliczek i krzesełka więc malowanie, czytanie, układanie klocków i zabawy podobne jak w domu można wykonać. Ale zastanawiałam się jak wykorzystać jeszcze fakt posiadania ogrodu Wiadomo, jak będzie ciepło to basen ale z tym jeszcze musimy poczekać
Myślałam o kręglach, ale te plastykowe są strasznie niestabilne, czy ktoś posiada jakieś fajne i może polecić?
Córka ma 2,5 roku

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Andziat, nasza też z Reala

Tunel fajny. Agatka rok temu, miała 2,2 roku, wymyśliła sobie zabawę - zrobiła z metalowej tacki START, kazała odliczać 1,2,3 start! i biegała naokolo drzew i wracała

Woreczki z grochem - do rzucania w dal, do noszenia na głowie, jak są różnokolorowe to rozrzucić i wołasz, który ma teraz szukać, fajna zabawa na sposrzegawczość i orientację.
Gotowanie różnych potraw z trawy, kamyków
Rysowanie kredą - jeśli macie kawałek czegoś na czym można rysować?
Agatka z babcią kopie w ziemi bardzo ważna przy tym jest
Hamak? Budowanie domków z kocy i sznurków i klamerek do bielizby.
Kręgle - weź butelki 1,5l i nasyb do nich ziemi czy piasku, stabilniejsze będą.

[Lowczyni]

Napisane przez andziat

Ja mam do was pytanie, co można dziecku zorganizować do zabawy na działce?
Ma piaskownicę, huśtawkę, piłki, namiot, hulajnogę, wyżej wspomniany wózek dla lalek, przez 5 dni bawiła się wszystkim na raz, ale już wczoraj entuzjazm trochę opadł, zastanawiałam się czym jeszcze mogę ją zająć.
Na działce jest duża altana, ma w niej stoliczek i krzesełka więc malowanie, czytanie, układanie klocków i zabawy podobne jak w domu można wykonać. Ale zastanawiałam się jak wykorzystać jeszcze fakt posiadania ogrodu Wiadomo, jak będzie ciepło to basen ale z tym jeszcze musimy poczekać
Myślałam o kręglach, ale te plastykowe są strasznie niestabilne, czy ktoś posiada jakieś fajne i może polecić?
Córka ma 2,5 roku

Dobre pytanie Właśnie w tym roku Mała bedzie bardziej korzystać z uroków działki Huśtawkę już mam resztę dokupie i ściągnę troszkę od Ciebie. Moja córka ma 20 miesięcy więc strasznie duuuzo rzeczy nie trzeba. A może kup jej narzędzia ogrodnicze dla dzieci i zrób jej grządkę do zagospodarowania?

Szaja ty skarbnico wiedzy i pomysłów twoje dziecko na pewno sie z toba nei nudzi

A jaki tunel polecacie, bo jest ich całe mnustwo na allegro i nie wiem jaki warto kupić.
U mnie jest ten problem że musze kupić 2 jeden na działkę do rodziców i ten musi być tańszy bo to działka typowo ogrodnicza a do teściów to porządniejszy bo działka przy domku w którym mieszkają więc nikt nie ukradnie.

[ptysza]

ja polecam grzebanie w ziemi kopanie, presadzanie kwiatków, podlewanie, szukanie dżdżownic, ślimaków

moja ma 2 lata i 4 miesiące i to jej teraz najukochansze zajecia

[andziat]

O rany, super, dziękuję za wszystkie pomysły
Jesteś Supermamą

Kopanie z babcią w ogródku to oczywiście obowiązek, Natalka pomagała i nadzorowała jak prawdziwy ogrodnik
Z dziadkiem jeździła taczką i przenosiła patyczki, sprawy porządkowe ją jak najbardziej interesują, chodzi za dziadkiem i babcią i chce robić wszystko
Kreda raczej odpada, babcia dopiero położyła kostkę i chyba nie byłaby zadowolona jej dekorowaniem Myślałam własnie żeby klasy narysować ale może zrobię je z czegoś innego.
Zapomniałam napisać o bańkach, Natalka je uwielbia.
Tunel, woreczki i kręgle na pewno wykorzystam Człowiek zamiast pomyśleć to od razu chce kupować

Właśnie, zapomniałam wyjąć hamaka

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

o tak, podlewanie to najlepsze zajęcie
Przychodzi do mnie co chwila i mówi "nalej jeście"

Grabki, łopatkę, wiaderko i konewkę córka ma z zestawu do piaskownicy ale ona woli te prawdziwe narzędzia

[Lowczyni]

Napisane przez andziat

Grabki, łopatkę, wiaderko i konewkę córka ma z zestawu do piaskownicy ale ona woli te prawdziwe narzędzia

Na allegro są zabawki typu mały ogrodnik które wygladają identycznie jak te dla dorosłego tylko gabarytowe są mniejsze tego typu http://allegro.pl/zestaw-ogrodowy-wo...205973109.html, http://allegro.pl/zestaw-malego-ogro...200613542.html

[andziat]

fajne te zestawy

[Lowczyni]

Napisane przez andziat

fajne te zestawy

Jaki maasz tunel dla dziecka?
Dziewczyny ponawiam jakie tunele polecacie? w formie oczywiscie namiotow mam na myli i sprawdzone hamaki?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja mam taki:

http://allegro.pl/zestaw-namiotow-ig...194585576.html młoda dostała, ale smaych namiotów nie polecam, idiotycznie się je składa

ale córa bawiła się też w tym tulenu z ikei i też fajny http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/10192013/

[Lowczyni]

mylaam o tym cyrku dla crki http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30206882/

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A w takim stylu i chyba tak samo składany mamy statek piracki z biedronki kształt ten sam jest, fajna rzecz.

[houseofcolours]

My mamy taki namiot ale księżniczkowy Lubi w nim przebywać, zanosi tam zabawki, książki, chodzi tam robić kupę (w pampersa), chowa się i każe szukać. U nas się sprawdził

[Lowczyni]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40664284]A w takim stylu i chyba tak samo składany mamy statek piracki z biedronki kształt ten sam jest, fajna rzecz.[/QUOTE]
Na pewno z biedronki tanszy tylko teraz nie do dostania jak znam zycie.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wiesz co, niewiele, 50zł kosztował

[andziat]

ja mam taki, specjalnie kupowany pod piłeczki

http://allegro.pl/domek-namiocik-kry...212648556.html

córka bardzo fajnie się w nim bawi, wyrzuca i wrzuca piłeczki z obu stron, lubi mieć też zamknięty namiot dlatego te ścianki z siateczki pozwalają oddychać, bo w lecie przy dłuższym siedzeniu jest trochę duszno Ma wyższe progi, dzięki czemu piłeczki nie uciekają.
To prawda, składa się je idiotycznie

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

tunelu nie mam, ale zawsze jak jesteśmy w ikei to ona tylko raz przejdzie przez tunel i koniec więc chyba zrezygnuję z zakupu, 60 zł wydać żeby leżał to szkoda trochę.
Tez chciałam ten namiot z ikei bo jest przestronniejszy ale przecież musiały być piłki

Namioty, podobne do mojego były chyba w biedronce przed weekendem majowym albo będą na dniach, zapytaj w sklepie bo ja juz nie pamiętam

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez houseofcolours

My mamy taki namiot ale księżniczkowy Lubi w nim przebywać, zanosi tam zabawki, książki, chodzi tam robić kupę (w pampersa), chowa się i każe szukać. U nas się sprawdził

moja córka w zeszłym roku tez uwielbiała tam kupkę robić (w pampersa)

[andziat]

chciałam Was zapytać, czy Wasze dziewczynki w wieku 2 - 3 latka interesują się lalkami Barbie?
Teściowa wpadła na pomysł żeby kupić jej taką lalkę ale moja córka nie zwracała na nie uwagi, ani u innych dzieci ani w sklepie. Natomiast w sobotę zobaczyła reklamę lalki barbie z pływającymi delfinami i spytała "mama, co to". Wytłumaczyłam, powiedziała "aha, no tak"
Ale nie wiem czy po takiej reakcji to warto barbie kupować
Poza tym nie wiem czy bardziej nie interesowały ją te pływające delfinki, bo przeciez to woda a wszystko co z wodą związane jest super

[Scio]

Napisane przez andziat

chciałam Was zapytać, czy Wasze dziewczynki w wieku 2 - 3 latka interesują się lalkami Barbie?
Teściowa wpadła na pomysł żeby kupić jej taką lalkę ale moja córka nie zwracała na nie uwagi, ani u innych dzieci ani w sklepie. Natomiast w sobotę zobaczyła reklamę lalki barbie z pływającymi delfinami i spytała "mama, co to". Wytłumaczyłam, powiedziała "aha, no tak"
Ale nie wiem czy po takiej reakcji to warto barbie kupować
Poza tym nie wiem czy bardziej nie interesowały ją te pływające delfinki, bo przeciez to woda a wszystko co z wodą związane jest super

Moja za miesiąc będzie miała dwa i lalki w ogóle jej nie interesują.
Ale kuzynki córka w wieku właśnie 2,5-3 lat miała szał na barbie, wszędzie chodziła z 3-4 sztukami

[andziat]

Moja lubi lalki ale takie bobaski, które można ułożyć w łóżeczku albo powozić wózeczkiem, przebrać najchętniej tylko rozebrać
Uwielbia tez te małe figurki ludzików little people albo ludziki z lego duplo

[Klarissa]

Napisane przez andziat

chciałam Was zapytać, czy Wasze dziewczynki w wieku 2 - 3 latka interesują się lalkami Barbie?
Teściowa wpadła na pomysł żeby kupić jej taką lalkę ale moja córka nie zwracała na nie uwagi, ani u innych dzieci ani w sklepie. Natomiast w sobotę zobaczyła reklamę lalki barbie z pływającymi delfinami i spytała "mama, co to". Wytłumaczyłam, powiedziała "aha, no tak"
Ale nie wiem czy po takiej reakcji to warto barbie kupować
Poza tym nie wiem czy bardziej nie interesowały ją te pływające delfinki, bo przeciez to woda a wszystko co z wodą związane jest super

Moja córka nie przepada za lalkami, jeśli już to jakieś ludziki/figurki typu lego duplo albo playmobile, lalki praktycznie wcale, barbie ją nie zachwycają chociaż lubi bajki o barbie A tak to preferuje samochodziki, narzędzia zabawkowe, drewnianą kolejkę z Ikea oraz zwierzątka plastikowe.

[kliwia]

andziat zuzka ma 2 i pół prawie. i ma dwie lalki barbie - jedna syrene i druga baletnice. i na poczatku jak dostala to był szał, ale teraz nie bawi sie.
woli sowe pacynke z Ikei, albo kubeczk i puzle. namietnie uklada puzle po 50elementow ze swinka peppa
teraz woli rysowac/malowac/kleic klejem/wycinac i chodzic do piaskownicy i na zjezdzalnie niz sie bawic lalkami

[bordowa]

Napisane przez andziat

chciałam Was zapytać, czy Wasze dziewczynki w wieku 2 - 3 latka interesują się lalkami Barbie?
Teściowa wpadła na pomysł żeby kupić jej taką lalkę ale moja córka nie zwracała na nie uwagi, ani u innych dzieci ani w sklepie. Natomiast w sobotę zobaczyła reklamę lalki barbie z pływającymi delfinami i spytała "mama, co to". Wytłumaczyłam, powiedziała "aha, no tak"
Ale nie wiem czy po takiej reakcji to warto barbie kupować
Poza tym nie wiem czy bardziej nie interesowały ją te pływające delfinki, bo przeciez to woda a wszystko co z wodą związane jest super

Moja lubi lalki, ale raczej takie szmacianki, bobasy, myślę, że Barbie by po prostu rozwaliła

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Klarissa

Moja córka nie przepada za lalkami, jeśli już to jakieś ludziki/figurki typu lego duplo albo playmobile, lalki praktycznie wcale, barbie ją nie zachwycają chociaż lubi bajki o barbie A tak to preferuje samochodziki, narzędzia zabawkowe, drewnianą kolejkę z Ikea oraz zwierzątka plastikowe.

Bliźniaczka mojej
Aczkolwiek ma bobasa, na 2ur dostała, lubi go ale to fazami, jak ze wszystkim.

Napisane przez kliwia

andziat zuzka ma 2 i pół prawie. i ma dwie lalki barbie - jedna syrene i druga baletnice. i na poczatku jak dostala to był szał, ale teraz nie bawi sie.
woli sowe pacynke z Ikei, albo kubeczk i puzle. namietnie uklada puzle po 50elementow ze swinka peppa
teraz woli rysowac/malowac/kleic klejem/wycinac i chodzic do piaskownicy i na zjezdzalnie niz sie bawic lalkami

Podziwiam, moja córa 3letnia 15el ze mną tylko układa

Napisane przez bordowa

Moja lubi lalki, ale raczej takie szmacianki, bobasy, myślę, że Barbie by po prostu rozwaliła

Tia... córa dostała niedawno taką w stylu barbie, ale ciut mniejszą, wróżkę-baletnicę, bo te klimaty owszem. No i dobra, lala się spodobała, ale podkreślam - chodziło o klimat, nie samą lalę, a tu dup = tatuś rękę oderwał, chcąc lalę ubrać nie wiem, jak on to zrobił...

Za to zaczyna być faza na księżniczki. Niekoniecznie Disneya i niekoniecznie w wersji Barbie, ale kojarzy postaci i zauważa je.

[kliwia]

szajba moja te puzle pewnie uklada bo sa z peppa :d jakby byly z czyms innym to moze nie bylaby zainteresowana
aha, czesto tez jak ulozymy razem, to przychodzi za godzine siada do tych ulozonych puzli, i nie rozwala ich kompletnie tylko wyciaga puzle pojedynczo z ulozonego obrazka i uklada na nowo

a najlepszy jest tekst a gdzie to pasuje?

mamy jeszcze takie - dopasowywanki puzlowe:

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Takie dopasowywanki mamy też, puzlino się to zwie i granna wydała, ale już nudne i za łatwe.

[andziat]

Napisane przez Klarissa

Moja córka nie przepada za lalkami, jeśli już to jakieś ludziki/figurki typu lego duplo albo playmobile, lalki praktycznie wcale, barbie ją nie zachwycają chociaż lubi bajki o barbie A tak to preferuje samochodziki, narzędzia zabawkowe, drewnianą kolejkę z Ikea oraz zwierzątka plastikowe.

ludziki/figurki to świetna sprawa, córka bardzo je lubi. Bajkę o barbie ostatnio nawet oglądała, teraz reklamują jakąś nową bajkę "księżniczka Zuzia" (chyba nie pomyliłam tytułu) i była nią bardzo zainteresowana
Samochodziki też lubi, od czasu kiedy obejrzała film Auta to teraz jest tylko zygzak i złomek na tapecie A nad zakupem tej kolejki to już kiedyś się zastanawiałam.
Jesli Twoja córka lubi te figurki to 9 maja wychodzi magazyn "Dziecko" własnie z 1 figurką lego duplo i chyba 3 klockami. Kosztuje 6 zł i opłaca się kupić tą gazetę bo sama figurka na allegro kosztuje ok 10 zł. Ja tak ostatnio w tej gazecie kupiłam zwierzątka

Napisane przez kliwia

andziat zuzka ma 2 i pół prawie. i ma dwie lalki barbie - jedna syrene i druga baletnice. i na poczatku jak dostala to był szał, ale teraz nie bawi sie.
woli sowe pacynke z Ikei, albo kubeczk i puzle. namietnie uklada puzle po 50elementow ze swinka peppa
teraz woli rysowac/malowac/kleic klejem/wycinac i chodzic do piaskownicy i na zjezdzalnie niz sie bawic lalkami

też podziwiam moja córka jak jest za dużo elementów to traci zainteresowanie, chyba się denerwuje, że nie może odgadnąć gdzie co pasuje ale może dobrym pomysłem są puzzle z pepą
Ja swojej jeszcze nie dałam nożyczek i kleju, może warto spróbować.
A Twoja córka radzi sobie z wycinaniem?
Malowanie tez lubi ale nigdy nie kończy malowac obrazka mówi chodź pomalujemy daje mi jeden obrazek sobie bierze drugi i malujemy. Po chwili mówi ty pomaluj to moje a ja wezmę twoje. I co chwilę taka zamiana

Napisane przez bordowa

Moja lubi lalki, ale raczej takie szmacianki, bobasy, myślę, że Barbie by po prostu rozwaliła

Natalka w zeszłym roku dostała taką chińską ala barbie za 7 zł i powyrywała jej ręce, nogi i buzię pomazała długopisem

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40674055]
Podziwiam, moja córa 3letnia 15el ze mną tylko układa [/QUOTE]

a jakie polecasz ?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40674055]Tia... córa dostała niedawno taką w stylu barbie, ale ciut mniejszą, wróżkę-baletnicę, bo te klimaty owszem. No i dobra, lala się spodobała, ale podkreślam - chodziło o klimat, nie samą lalę, a tu dup = tatuś rękę oderwał, chcąc lalę ubrać nie wiem, jak on to zrobił...[/QUOTE]

Napisane przez kliwia

szajba moja te puzle pewnie uklada bo sa z peppa :d jakby byly z czyms innym to moze nie bylaby zainteresowana
aha, czesto tez jak ulozymy razem, to przychodzi za godzine siada do tych ulozonych puzli, i nie rozwala ich kompletnie tylko wyciaga puzle pojedynczo z ulozonego obrazka i uklada na nowo

a najlepszy jest tekst a gdzie to pasuje?

niezła jest
Tesciowa ma u siebie takie puzzle piankowe i Natalia uwielbia je układać i jak nie wie gdzie dopasować albo trzyma nie tak to mówi mama a to gdzie?

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Jednym słowem pomysł z kupnem barbie odłożymy jeszcze na jakiś czas