Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Fewcia, moze tylko pic jej sie chcialo?
Moj je 20-25min... Jak zje tylko 10 to wiem, ze niedlugo bedzie chcial znow.

Sylwia, ale jaja

Szaja, cykalam sie troche, ale na szczescie bylam z mama, a ona: co sie czaisz, dawaaaaaaj.
A Ty to stara wyjadaczka jestes :P

Kurcze, jak sobie radzicie z kp w taka pogode?
U nas w mieszkaniu upal, ja cala mokra, ale dam rade, maly za to ma mokry kark i wloski z tylu glowki...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurczę ja jeszcze nie karmiłam nigdzie indziej prócz domu nawet nie wiem jak się ułożyć, jak Małego ułozyć i jak zakryć?
co do pogody, to ja muszę zacząć przyzwyczajać go do wody (chociaż nie chce pić), bo tak to cyc non stop na wierzchu a mi jest gorąco, Kubuś cały spocony :/

Napisane przez aska27adopcje

Marsi jesli chodzi o odbicie to ja nieraz tez tak mam po nocy szczegolnie ... karmimy sie na lezaco, jak rano biore mojego smroda do odbicia to jak beknie to klekajcie narody ...
czasami nie chce mi sie wierzyc ze moja malenka corcia wydaje z siebie takie odglosy ... pierdzi i odbija jak rasowy zulek ;d

co do porady laktacyjnej bede jutro pisac. chce sie najpierw dowiedziec jakie leki zamierza mi ten doktorek przepisac ...

oj, mój Kubuś beka, pierdzi a jak kupsko zrobi to trochę śmierdzi więc z mężem nazywamy go Kloszardzik Ryszardzik

[LadyWhisper]

Hej lale

BIJKORA powodzenia!!!!!

Chwalę się, Mały zjadł o 23 i nast karmienie o 2,50 tylko szkoda, że do 4 go usypiałam PIERWSZY raz się takie coś zdarzyło, ja go usypiam, a ten się chichra, chce gadać, masakra!!! słodziaczek kochany <3

Moj je 5 min, niemal co do sekundy bardzo, bardzo rzadko mu się zdarza dłużej

[aska27adopcje]

Meduzza spining to cyclinginaczej ... zajecia na rowerach magnetycznych ... godzina z instruktorem, on mowi co robic, najpierw jedziesz spokojnie, potem podkrecasz obciazenie bo sa niby gorki, a potem sie jedzie stojac na pedalach i zaczyna sie hardcore ... potem wstawanie z siadaniem na przemian ... chodzilam na roznego rodzaju cwiczenia, ale wczoraj chyba sie 1 raz w zyciu tak spocilam ze sie lalo ze mnie ... w pt ide z nowu

Ja rozszerzanie diety zaczynam za 15 dni

A tak wogole chcialam sie pochwalic 1 fotka .. wiem ze pewnie dla was to nic dziwnego, ale przy naszym agresywnym psie, ktory kilka razy wyskoczyl z zebami do malej, byl o nia masakrycznie zazdrosny i trzeba go bylo ciagle izolowac to mega sukces ... 2 fota rysiek w podrozy :P

Dziewczyny a czy wy macie rozne przezwiska dla waszych dzieciaczkow ... Ja zauwazylam ze czesciej mowie do niej ksywami, niz po imieniu, jest ryskiem, jurkiem, buła, landryna, skarabeuszem, migotka no i kaczorkiem ... Blanka na nia mowie bardzo rzadko

[hope01]

Dziewczyny a co myślicie o tej chusto - nosidle?
http://allegro.pl/amazonas-nosidelko...162007652.html

[LadyWhisper]

Aśka, a Ciebie podziwiam kochana, i trzymam z całego serca kciuki za was

a Blaneczka jakie śliczne ubranka, cudowna no i brawa za psiaka!!!


a do małego jak wiadomo mowię Pietraszko króliczku, paróweczko, skarbeniuniek co mi do głowy przyjdzie

[hope01]

Napisane przez aska27adopcje

Meduzza spining to cyclinginaczej ... zajecia na rowerach magnetycznych ... godzina z instruktorem, on mowi co robic, najpierw jedziesz spokojnie, potem podkrecasz obciazenie bo sa niby gorki, a potem sie jedzie stojac na pedalach i zaczyna sie hardcore ... potem wstawanie z siadaniem na przemian ... chodzilam na roznego rodzaju cwiczenia, ale wczoraj chyba sie 1 raz w zyciu tak spocilam ze sie lalo ze mnie ... w pt ide z nowu

Ja rozszerzanie diety zaczynam za 15 dni

A tak wogole chcialam sie pochwalic 1 fotka .. wiem ze pewnie dla was to nic dziwnego, ale przy naszym agresywnym psie, ktory kilka razy wyskoczyl z zebami do malej, byl o nia masakrycznie zazdrosny i trzeba go bylo ciagle izolowac to mega sukces ... 2 fota rysiek w podrozy :P

Dziewczyny a czy wy macie rozne przezwiska dla waszych dzieciaczkow ... Ja zauwazylam ze czesciej mowie do niej ksywami, niz po imieniu, jest ryskiem, jurkiem, buła, landryna, skarabeuszem, migotka no i kaczorkiem ... Blanka na nia mowie bardzo rzadko

a nie boisz się, że w końcu mu się uda tymi zębami dosięgnąć? U mnie pies tak zazdrosny, że się Młodego boi i ucieka

U nas też Daduś, Dadi, Bączek, ale muszę dupę spiąć sobie i resztę i mówić po imieniu bo już powoli reaguje, to niech wie jak ma na imię

[fewcia]

szajuś inteligencja nie męczy Cię czasem?
Tak zrobię, jak mówisz. Zrobię badanie moczu. Bo nie mogę patrzeć jak Ona się męczy

Jadę dziewczynki na pogrzeb dziadka... Muszę wziąć Małą ze sobą, bo nie mam jej z kim zostawić. Mam nadzieję,że będzie dzielna.

[mala_19kw]

Napisane przez aska27adopcje

Meduzza spining to cyclinginaczej ... zajecia na rowerach magnetycznych ... godzina z instruktorem, on mowi co robic, najpierw jedziesz spokojnie, potem podkrecasz obciazenie bo sa niby gorki, a potem sie jedzie stojac na pedalach i zaczyna sie hardcore ... potem wstawanie z siadaniem na przemian ... chodzilam na roznego rodzaju cwiczenia, ale wczoraj chyba sie 1 raz w zyciu tak spocilam ze sie lalo ze mnie ... w pt ide z nowu

Ja rozszerzanie diety zaczynam za 15 dni

A tak wogole chcialam sie pochwalic 1 fotka .. wiem ze pewnie dla was to nic dziwnego, ale przy naszym agresywnym psie, ktory kilka razy wyskoczyl z zebami do malej, byl o nia masakrycznie zazdrosny i trzeba go bylo ciagle izolowac to mega sukces ... 2 fota rysiek w podrozy :P

Dziewczyny a czy wy macie rozne przezwiska dla waszych dzieciaczkow ... Ja zauwazylam ze czesciej mowie do niej ksywami, niz po imieniu, jest ryskiem, jurkiem, buła, landryna, skarabeuszem, migotka no i kaczorkiem ... Blanka na nia mowie bardzo rzadko

Właśnie ostatnio u siebie zauważyłam że rzadko używam jego imienia. Tylko kochanie-skarbie itd. Ale w końcu zaczęłam bo dziecko będzie głupiało jak po imieniu będzie się wołać a on nie będzie wiedział o co cho.

[LadyWhisper]

Fewciu

[ninagg]

Napisane przez pstryczek84

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/w...wy,1915287,227




tak , mam te lyzeczki fajne sa bo sa bardzo dluuugie, wiec beda dobre np do tych wiekszych/dluzszych sloiczkow....

a co do mamy to co w tym jest ze jak dopiero dostana opierdziel od kogos innego to do nich dociera, zazwyczaj bo my przeciez sie nie znamy....

u nas bylo bardzo podobnie. maly ssie piastki oldetajm wiec oczywiscie glodny. na nic sie zdaly moje tlumaczenia...
dopiero jak byl u nas sasiad i na widok piastki w buźce to pierwsze co to - O! zeby ida!
od tamtej pory maly juz glodny nie jest

Tak te łyżeczki są bardzo fajne i u nas się sprawdzają, a przede wszystkim są miękkie.


A teraz odniosę się do wczorajszych postów:

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40665961]Debrah, oj tam, zaczniesz rozszerzać dietę i nagle stanie się wsio proste tyle, ze pranie trudniejsze

Ankietę zrobiłam [/QUOTE]

Zgadzam się z szają. Ja też się bałam jak diabeł swięceonej wody a teraz już poszło.
A z praniem hmm... na marchewkę mam sposób - uprane zaplamione ubranko na piękne słoneczko wywiesić i plamy niet. Ostatnio tak nawet biała bluzka mi się wybieliła. Karoten jest rozkładany przez UV.
A na inne ciekawe plamy to Mydełko marsylskie.

Napisane przez sylwietta1988

ogłaszam oficjalnie, ze wkraczamy w kolejny pampersowy level Dada4

My tez niebawem przejdziemy na kolejny level. Zostało pół paczki 3 i bierzemy się za 4

Napisane przez marsi11

dziewczyny chciałam polecić dwie rzeczy z rossmana:

- skarpetki z grzechotką, chyba firmy soxo, w promocji ostatnio dorwałam za niecałe 6 zł, kolorowe, duży wybór, mój Leo je uwielbia i gada do nich

- woda BabyDream w kartoniku, jesteśmy na etapie kaszek i herbatek więc fajna wygodna sprawa bo ja mam zawszse problem by wcześniej ugotować wodę i ją wystudzić itp a ta jest już przygotowana, wkładam tylko butelkę do podgrzewacza i voila!

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------



co Ty żadna tam szycha plus jest taki,że jestem jedyną kobietą w pracy
ale fakt lubię swoją pracę i muszę o nią dbać bo wiele osób sobie ostrzy zęby na moje miejsce

Potwierdzam woda Baby dream jest idealna. W podróży się sprawdziła. I mała ją chętniej pije, bo gotowanej wcale nie chciała pić.
A teraz robię jej też smakową wodę. Dolewam trochę soczku w proporcji 1 część soku i 4 części wody. I wychodzi rewelacyjna lekko smakowa woda. A mała ja pije z zadowoleniem.

A skarpetki grzechotki też mamy z soxo właśnie i super się sprawdziły w zimną i zakrapianą deszczem majówkę. A Ola je bardzo lubi.

Napisane przez BlackSanctum

Marsi, chyba kupię te skarpetki... Skoro polecasz. A co do wody, to ja kupuję "Mama i Ja".

Ja też mama i ja kupuję ale ją trzeba przegotować, bo nie jest sterylna.

[mala_19kw]

Napisane przez fewcia

szajuś inteligencja nie męczy Cię czasem?
Tak zrobię, jak mówisz. Zrobię badanie moczu. Bo nie mogę patrzeć jak Ona się męczy

Jadę dziewczynki na pogrzeb dziadka... Muszę wziąć Małą ze sobą, bo nie mam jej z kim zostawić. Mam nadzieję,że będzie dzielna.

Trzymajcie się dzielnie kochane

[sylwietta1988]

co do ksywek to u nas w użyciu:
kaczorek, brzuszek-pierdziuszek, mamusiny sisiorek, pierdus i tak samo jak u Lady- wymyslam, wymyślam, wymyslam

Szaja- ja wziełam dwie mokre chusteczki, rozłożyłam na rece i tak odizolowana gównosrajka przeniosłam na czystszą czesc ceratki

ide prasowac

[aska27adopcje]

Hope Ci powiem, ze mosidlo bomba. Trzeba czekac co powie Szajka ekspertka. sama bym sie na takie pokusila .. cena tez niezla bo wydawalo mi sie ze nosidlo to wydatek rzedu 500 zl ..

co do psa jest kontrolowany. moj tz szkoli psy, tesciu jest behawiorysta i wytlumaczyl mi mowe ciala i widze po chiku kiedy sie spina, wtedy od razu odwolujemy na miejsce. im wiecej byl izolowany tym bardziej byl do niej zle nastawiony ...

jaka mialam akcje 2 dni temu. tesciu szkoli psy ratowniczo poszukiwawcze dla strazakow. wyszukuja ludzi i trupy w gruzach. no i pokazal mi rekwizyty ktore dostaja ... mial 3 palce i ucho ... jak to zobaczylam to zamarlam .. no ale pies musi poznac zapach trupa ... ale balabym sie kurna tego dotykac nawet w rekawiczkach wrrrr

[ninagg]

Napisane przez mala_19kw

Ała ała ała- plecy mi się palą

Melduje się na wizażu-dworu mam po dziurki w nosie Byliśmy z młodym 5godzin

Też muszę zakupić miseczke i łyżeczke małemu- PSTRYCZKU a ty masz tą łyżeczke co zmienia kolor jak za gorące?

Wiecie co? Dziś załatwiłam moją mamę
Przyjechała jej koleżanka a ona akurat w ogródku robiła-ja siedziałam z Oskarem na ławeczce. No i one tam gadają-oczywiście temat wnuków i w końcu moja mama wręcz pękająca z dumy mówi że jej wnusio właśnie sobie śpi prowadząc ją do mnie. Oskar ubrany był w body na dł. rękaw i śpiochy. Cieniusia czapeczka. I ta kobieta tak zagląda do tego wózka i do mnie-ale po co mu ta czapka? Ja jej na to że niech się tej pani (mamy)o takie rzeczy pyta a nie mnie to ona do mamy uderzyła po co mu ta czapka i czy ona sobie ubiera W końcu ktoś ją zjechał-a kobieta mądra waliła jak należy argumentami.

Co do miseczek to jak dla mnie jest zdędna, bo to jedzonko się tylko rozleje po tej misce. Ja mam 3 pojemniczki do przechowywania pokarmów i one się super sprawdzają do karmienia. Łatwo podgrzać w nichjedzonko, bo podgrzewasz tylko tą część którą dziecko zamierza zjeść. Nie mozna podgrzewać całego słoiczka.

[pstryczek84]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40680204]


No pewnie. Wszak to facet, nie?

----------------------
Jadę do rpacy dzisiaj z Dorotką [/QUOTE]

no w sumie ta

o ja Cie. fajnie.... ja planuje moze na 1 czerwca. tylko boje sie ze jak sie pojawie to sie rzuci na nas chmara dzieciaczkow i bedzie ryk
albo moze w ostatni tydz czerwca, wtedy bedzie juz niewiele osob w szkole... (co prawda wtedy teoretycznie powinnam wrocic do pracy ale sprobuje zaatwiec sobie lewizne na ten tydz )

[mala_19kw]

Napisane przez ninagg

Co do miseczek to jak dla mnie jest zdędna, bo to jedzonko się tylko rozleje po tej misce. Ja mam 3 pojemniczki do przechowywania pokarmów i one się super sprawdzają do karmienia. Łatwo podgrzać w nichjedzonko, bo podgrzewasz tylko tą część którą dziecko zamierza zjeść. Nie mozna podgrzewać całego słoiczka.

A możesz pokazać jakie?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nina, ja do podawania i podgrzania lekkiego obiadków używałam szklaneczek z ikei, też super się sprawdziły

[pstryczek84]

Napisane przez aska27adopcje

A tak wogole chcialam sie pochwalic 1 fotka .. wiem ze pewnie dla was to nic dziwnego, ale przy naszym agresywnym psie, ktory kilka razy wyskoczyl z zebami do malej, byl o nia masakrycznie zazdrosny i trzeba go bylo ciagle izolowac to mega sukces ... 2 fota rysiek w podrozy :P

Dziewczyny a czy wy macie rozne przezwiska dla waszych dzieciaczkow ... Ja zauwazylam ze czesciej mowie do niej ksywami, niz po imieniu, jest ryskiem, jurkiem, buła, landryna, skarabeuszem, migotka no i kaczorkiem ... Blanka na nia mowie bardzo rzadko

krcze, podziwiam was. ja bym sie nigdy nie zdecydowala na psa przy dziecku

ja tez rzadko mowie po imieniu. ostatnio na tapecie jest grzdyl czesto tez jest lulus. ale ostatnio dostalam bure od mamy - nie mow luls do niego? dlaczego? bo kiedys u nas na wiosce byl taki facet co chlal niemilosiernie, zapil sie na amen i wlasnie na niego mowili Lulus

Napisane przez aska27adopcje

jaka mialam akcje 2 dni temu. tesciu szkoli psy ratowniczo poszukiwawcze dla strazakow. wyszukuja ludzi i trupy w gruzach. no i pokazal mi rekwizyty ktore dostaja ... mial 3 palce i ucho ... jak to zobaczylam to zamarlam .. no ale pies musi poznac zapach trupa ... ale balabym sie kurna tego dotykac nawet w rekawiczkach wrrrr

fajna prace ma twoj tesciu

Napisane przez fewcia

Jadę dziewczynki na pogrzeb dziadka... Muszę wziąć Małą ze sobą, bo nie mam jej z kim zostawić. Mam nadzieję,że będzie dzielna.

Napisane przez ninagg

Co do miseczek to jak dla mnie jest zdędna, bo to jedzonko się tylko rozleje po tej misce. Ja mam 3 pojemniczki do przechowywania pokarmów i one się super sprawdzają do karmienia. Łatwo podgrzać w nichjedzonko, bo podgrzewasz tylko tą część którą dziecko zamierza zjeść. Nie mozna podgrzewać całego słoiczka.

wlasnie dokladnie o to mialam zapytac dzieki
ja mam takie kubki z aventa. moga byc?

[LadyWhisper]

Dziewczyny, takie pytanie, czy wlasciciel mieszkania ma prawo w momencie, gdy my jeszcze tu mieszkamy, sprowadzac potencjalnych klientow na ogledziny? Oczywiscie zawsze sie pyta, czy nam pasuje itd, ale powoli sie to robi meczace

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Aska o mamuniu, padlabym my mielismy na awf zajecia anatomii i jak kazali nam brac do reki i opisywac kosci to malo im nie zeszlam

[marsi11]

Napisane przez pstryczek84

pyt z typu glupich
ta kaszka to jaka ma konsystencje? taka gesta jak dorosli jedza?

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40680266]Pstryniu, taka kaszka to raczej taka płynna, taką się na początek robi.[/QUOTE]

ja daje gęstą, taką konsystencji kwasnej smietany
myślicie,że to za gęsta?
pewnie dlatego siedzi cicho 3 h jak go matka kitem napcha

Napisane przez aska27adopcje

Marsi jesli chodzi o odbicie to ja nieraz tez tak mam po nocy szczegolnie ... karmimy sie na lezaco, jak rano biore mojego smroda do odbicia to jak beknie to klekajcie narody ...
czasami nie chce mi sie wierzyc ze moja malenka corcia wydaje z siebie takie odglosy ... pierdzi i odbija jak rasowy zulek ;d

co do porady laktacyjnej bede jutro pisac. chce sie najpierw dowiedziec jakie leki zamierza mi ten doktorek przepisac ...

Asia,wyślij mi na pw swojego maila- ja gdzieś na poczcie mam listę leków tylko że po ang które można przyjmować,może skonsultujesz tę listę z doktorkiem, wydrukujesz ją sobie

[litllesweetangel]

Co do ksywek dzieci :P Jak powszechnie wiadomo nazywam moja Kluska Nawet jak mi ja pokazali po porodzie to pierwszy komentarz byl " ale klucha"


Sluchajcie tego- TZ ma ROZYCZKE ! Tylko, zeby nie zarazil kluski ani mnie, nie przechodzilam nigdy...

[marsi11]

Napisane przez LadyWhisper

Dziewczyny, takie pytanie, czy wlasciciel mieszkania ma prawo w momencie, gdy my jeszcze tu mieszkamy, sprowadzac potencjalnych klientow na ogledziny? Oczywiscie zawsze sie pyta, czy nam pasuje itd, ale powoli sie to robi meczace

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Aska o mamuniu, padlabym my mielismy na awf zajecia anatomii i jak kazali nam brac do reki i opisywac kosci to malo im nie zeszlam

chyba ma, to jego w końcu
ja jak kiedyś wynajmowałam to nasz wlasciciel ciagle kogos sprowadzal aż ktorego dnia TZ się wku...il otworzył w samych gaciach i powiedzial,ze serdecznie zaprasza i rozłożył się na kanapie,że prawie owocnie mu było widać przez bokserki i właściciel więcej nie przyszedł

[pstryczek84]

Napisane przez marsi11

ja daje gęstą, taką konsystencji kwasnej smietany
myślicie,że to za gęsta?
pewnie dlatego siedzi cicho 3 h jak go matka kitem napcha

a to nie ma na opakowaniu instrukcji obslugi to skad ja mam wiedziec ile czego do czego wlac?

[aska27adopcje]

Pstryczku co do psa przy dziecku,u nas pies ma 6 lat i jest od poczatku z nami jak sie wyprowadzilismy, wiec wiadomo, ze juz musi zostac, nie rozumiem osob, ktore oddaja zwierzeta jak rodza sie dzieci i chyba nigdy nie zrozumiem ... ale patrzac jak on brudzi coraz czesciej zaczynam sie zastanawiac, czy to nie ostatni pies w domu ... przynajmniej taki duzy ... jak mloda bedzie chciala jakiegos malego wielkosci yorka to prosze bardzo ... ale owczarka juz raczej niet :P

Co do pracy tescia jest ciekawa, ale powiem wam ze raz facet mial zalamanie i musial do psychiatry chodzic .. jak sie zawalila ta hala co byla wystawa i zlot tych golebiarzy, pamietacie chyba .. tesciu pojechal i to co zobaczyl go przeroslo ... pourywane rece, nogi, pomiazdzone ciala ... dlugo do siebie dochodzil ...

Jak bylo tsunami w 2004 roku nie pojechal, tak samo jak sa czasami jakies trzesienia ziemi to nie jezdzi, bo pozniej ciezko to odchorowuje ...

Nagralam wlasnie mloda jak se gada do siebie, laduje sie na youtuba

[marsi11]

Napisane przez litllesweetangel

Co do ksywek dzieci :P Jak powszechnie wiadomo nazywam moja Kluska Nawet jak mi ja pokazali po porodzie to pierwszy komentarz byl " ale klucha"


Sluchajcie tego- TZ ma ROZYCZKE ! Tylko, zeby nie zarazil kluski ani mnie, nie przechodzilam nigdy...

mój ma ksywkę Groszek
a to dlatego,że ma przedrośle uszne- to taka wada malutka, wygląda jak ziarenko groszku koło uszka a do tego był taki malusi w porównaniu do Samuela,że Groszek pasuje do niego idealnie

najlepsze jest to,że mało kto mówi na niego Leonard
nawet sąsiadka w zimie do mnie- Idaaa, a Tobie tak ten Groszek nie zamarźnie na takim mrozie?

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez pstryczek84

a to nie ma na opakowaniu instrukcji obslugi to skad ja mam wiedziec ile czego do czego wlac?

jest: na 200 ml mleka cz tam wody, zależy od kaszi daje się ok 4 łyżki stołowe kaszki
Pstryczku ja podaje kleik kukurydziany i robię nie na swoim mleku tylko na mm
w mojej okolicy wszystkie kaszki mleczne są z cukrem dlatego najłatwiej mi było kleik zwykly kupić i tyle

[olimpka85]

PSTRYCZKU wszyxtko dobrze, maly wczoraj byl szczepiony wazy juz 6700 a wazyl 3200 wiec przez 13 tyg ladnie przybral. w polowie 2 mc mial dwa tyg kolki mocne ale udalo sie z butla i przeszlo odrazu w sumie mysle ze chyba malo mialam pokarmu i stad.
jest grzeczny kolo 5 w nocy je spi do 8
w nd idziemy na basen pierwszy raz
maz mnie ciagle wkurza bo zajmie sie malym godz trzy razy w tyg jak ide biegac i wielce zmeczony a w domu nic nawet nie zrobi tylko tablet i tel...
ja cwicze codzien chodakowska i 3 razt w tyv biegam ale nie moge 2 kg zrzucic zeby dojsc do mojej wagi.
planujemy w czerwcu jechac na tydz nad morze polskie ale zobaczymy jeszcze, teoche sie boje
no i malemu ida dwie dolne jedynki wiec czasem szczela focha i nie chce jesc, obraca sie z plecow na brzuch i potem krzyczy i musze go spowrotem i znowu sie obraca i tak moze godz..
myslimy o chrzcie ald nie robimy imprezy tylko chrzesnych zaprosimy na deser.
a zaraz wlasnie przyjdzie tesciowa ( moja jest spoko nie wtraca sie raz na dwa tyg wpadnie) bierze tita na spacer a ja sie biore za sprzatanie... brrrrr

MALA jakos nie umiem sie wbic ;(

[BlackSanctum]

Hej laski.
My już po wizycie u lekarza - mała ma zwykły katar niemowlęcy, nic na płucach nie zalega, ani nigdzie, zdrowa ogólnie, tylko nosek troszkę zapchany - mam oczyszczać i tyle. Doktor dopuścił do szczepienia, oczywiście. Teraz sobie smród odpoczywa, bo nie zniosła zbyt dobrze tej szczepionki, co prawda histeria była tylko przez chwilę, ale później płakała z żalem i pretensją przez 10 minut. Ale - waży 5900g i mierzy 62cm.

Hope, mei tai? Fajna sprawa, ja chcę kupić.

Teraz siedzimy sobie w ogrodzie, bo fajna pogoda jest - ani ciepło, ani zimno, tak rześko, naokoło nas psy i kot (bo mamy jeszcze jednego). Jem śniadanie - jogurt z musli i sok pomarańczowy, a na obiad robię dzisiaj serowy garnek.

[LadyWhisper]

Napisane przez marsi11

chyba ma, to jego w końcu
ja jak kiedyś wynajmowałam to nasz wlasciciel ciagle kogos sprowadzal aż ktorego dnia TZ się wku...il otworzył w samych gaciach i powiedzial,ze serdecznie zaprasza i rozłożył się na kanapie,że prawie owocnie mu było widać przez bokserki i właściciel więcej nie przyszedł

O kurdeeeee

Swoja droga dzisiaj strazy miejskiej otworzylam w koszulce do spania z dekoltem do pepka i majtkach,z dziecmiem na ramieniu, retajnerami na zebach i wlosami jak po porazeniu piorunem musialam ciekawie wygladac

Aska, masakra, wcale sie nie dziwie, nie wiem, jaksilnympsychicznie trzeba byc, zeby to nie ruszylo czlowieka,....

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:04 ----------

Black,ciesze sie, z Mala wsio oki
I za wage

[aska27adopcje]

Black super, ze juz po strachu ... Mnie jutro to czeka, ale idzie ze mna TZ ... ja bym chyba nie dala rady sama jej trzymac .. Straszny panikarz ze mnie ...

Jeju Blanka to juz wszedzie ma swoje rzeczy ... Codziennie zbieram ten jej burdelnik, marzac o tym, zeby szybciej wybudowali te nasze bloki, Jak mala bedzie miala swoj pokoj to czesc rzeczy bedzie mogla zostac, a tak .. musze skladac mate, bujaczek wynosic, kocyki i tysiace innych ☠☠☠☠☠☠☠ ... Idziemy niedlogo do pepco, moze jakies pojemniki kupie, chociaz nie wiem czy dam rade przeniesc je jak pojedzioemy wozkiem ....

[pstryczek84]

Napisane przez marsi11

jest: na 200 ml mleka cz tam wody, zależy od kaszi daje się ok 4 łyżki stołowe kaszki
Pstryczku ja podaje kleik kukurydziany i robię nie na swoim mleku tylko na mm
w mojej okolicy wszystkie kaszki mleczne są z cukrem dlatego najłatwiej mi było kleik zwykly kupić i tyle

jezusicku, jakie to wszystko trudne chyba musze i ja zaczac, najtrudniejszy pierwszy krok
a na samym poczatku to ile dawac? cala lyzeczke na raz? czy po troszeczku? juz widze jak mi sie dziec krztusi...