Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49

[myszka 1234567]

Napisane przez meg22

Uważaj! bo teraz lawinowo wszystkim będziesz pisać relacje

Mogę sie za to zabrać Czekoladka od każdej relacji

[melleczka]

Napisane przez naiat

Ale co innego jak byś napisała, że jedzenie Ci smakowało, a co innego jak byś napisała że wszyscy goście byli zachwyceni jedzeniem.

W ogólne zachwyty wszystkich nad wszystkim nie uwierzę. Ja nie uwierzę.

Ja też.

Ale najważniejsze, żeby PM byli szczęśliwi i zachwyceni Bo goście i tak będą zadowoleni, nawet jak będą małe niedociągnięcia.
Ja byłam na weselach lepszych i gorszych pod względem organizacji/dopracowania, ale wszystkie miło wspominam. Z jednego zapamiętałam długie przerwy muzyki, ale znowu jedzenie było przepyszne.
A z relacji myszki naprawdę dało się wyczuć, że była w tym dniu najszczęśliwszą kobietą na świecie i to jest najważniejsze

[naiat]

Napisane przez meg22

Uważaj! bo teraz lawinowo wszystkim będziesz pisać relacje

O, a ja zrobię kopiuj-wklej tylko dane zmienię

[eszanka]

Napisane przez myszka 1234567

Zobaczysz na własnym weselu i ślubie Nie sądze ze ktoś podejdzie i powie Ci .....obrzydliwe jedzenie a ty wygladasz jak worek na kartofle

[cowie]

Napisane przez meg22

a tam kamerki zainstalowane przez napalonych małolatów ^^

To jutro robię szoł

Napisane przez naiat

Ale co innego jak byś napisała, że jedzenie Ci smakowało, a co innego jak byś napisała że wszyscy goście byli zachwyceni jedzeniem.

W ogólne zachwyty wszystkich nad wszystkim nie uwierzę. Ja nie uwierzę.

No to prawda. Ale jestem w stanie uwierzyć, że raczej nikt nie podchodzi podczas wesela i mówi :"jaka beznadzieja".
Prędzej kilka osób podejdzie i powie, że było fajnie. I tak to zapamiętujesz i potem automatycznie się uogólnia, że goście byli zadowoleni

[naiat]

Napisane przez myszka 1234567

Zobaczysz na własnym weselu i ślubie Nie sądze ze ktoś podejdzie i powie Ci .....obrzydliwe jedzenie a ty wygladasz jak worek na kartofle

Jakbyś słyszała komenatarze mojej rodziny przy przymiarkach sukni to może nie byłabyś taka pewna

[meg22]

Napisane przez naiat

O, a ja zrobię kopiuj-wklej tylko dane zmienię

I to jest myśl!

[cowie]

A poza tym relacje pisane są z punktu widzenia PM. A dla niej to zwykle wymarzony dzień i takie emocje, że nic dziwnego, że wychodzi ckliwie

[melleczka]

Napisane przez myszka 1234567

Zobaczysz na własnym weselu i ślubie Nie sądze ze ktoś podejdzie i powie Ci .....obrzydliwe jedzenie a ty wygladasz jak worek na kartofle

Każdy powie, że pięknie Chyba, że się trafi jakiś uląg jak ta ciotka co wszystkich obdzwaniała, że jej mąż zaproszenia nie widział, to może powiedzieć wprost (wybaczcie) Ale my zawsze jak się żegnamy po weselu to dziękujemy PM i mówimy, że super wesele i w ogóle W końcu jak włożyli w to tyle serca, kasy i czasu to miło im słyszeć, że było świetnie

[FlightlessBird]

Napisane przez melleczka

O to to!


Ale mąż widzi No nie lubię


Ja tam po solarium wolę być równomiernie opalona


Na pewno... Chociaż w sumie pewnie zależy od kości... Jedni będą mieć perłowy uśmiech po paskach, a innym nawet wybielanie u denstysty nie da takiego efektu.

nie ogarniam Cię
Na solarium chodzisz bez gaci, a na przymiarce wstydzisz się przebrać do biustnoosza
tam też ktoś może zobaczyć - i t intymniejszą część ciała

[meg22]

Napisane przez cowie

To jutro robię szoł




No to prawda. Ale jestem w stanie uwierzyć, że raczej nikt nie podchodzi podczas wesela i mówi :"jaka beznadzieja".
Prędzej kilka osób podejdzie i powie, że było fajnie. I tak to zapamiętujesz i potem automatycznie się uogólnia, że goście byli zadowoleni

aż przypomniał mi się Sheldon na YT

[Kin_Ga07]

Napisane przez eszanka

Za gówniarza tak kilka razy zrobiłam i nic, a nic mi się nie stało
Stąd moja ciekawość

Dokładnie - ja np. mam tak, że na co dzień mam normalne zęby (ani białe, ani żółte czy jakie tam ), ale na zdjęciach zawsze wychodzą bielutkie zawsze się wszyscy dziwią więc TŻ kupił paski, bo stwierdził, że on przecież nie może się gorzej prezentować

Jak kto woli. Ja chodzę nie umalowana, za to wychodzę piegowata



Dziewczyny tak dla przypomnienia - tytuł na nowy wątek --> https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4990

[myszka 1234567]

Napisane przez cowie

A poza tym relacje pisane są z punktu widzenia PM. A dla niej to zwykle wymarzony dzień i takie emocje, że nic dziwnego, że wychodzi ckliwie

Dokładnie, tym bardziej ze ja jestem ckliwiec

[ennostiel]

Napisane przez naiat

Oj tam, możesz byc kolejną PMką która będzie miała najlepsze wesele, będzie wyglądała piękniej niż Venus/Afrodyta, goście się popłaczą ze wzruszenia przy pierwszym tańcu, napoje będą jak nektar a jedzenie to istna ambrozja.

Kurde, jeszcze trochę poćwiczę i moja relacja będzie jak poemat

[naiat]

Napisane przez cowie

No to prawda. Ale jestem w stanie uwierzyć, że raczej nikt nie podchodzi podczas wesela i mówi :"jaka beznadzieja".
Prędzej kilka osób podejdzie i powie, że było fajnie. I tak to zapamiętujesz i potem automatycznie się uogólnia, że goście byli zadowoleni

Podchodzić raczej nie podchodzi, ale co On myśli to Bóg jeden raczy wiedzieć

[cowie]

Napisane przez FlightlessBird

nie ogarniam Cię
Na solarium chodzisz bez gaci, a na przymiarce wstydzisz się przebrać do biustnoosza
tam też ktoś może zobaczyć - i t intymniejszą część ciała

Napisane przez meg22

aż przypomniał mi się Sheldon na YT

Nie znam

[missbennet]

Napisane przez meg22

W ogóle to jestem do końca tygodnia na L4 dzisiaj orto, a w piątek przymiarka!!

a ja się zastanawiałam, czemu meg dziś jeszcze nie napisała, że nie lubi wtorków

[malinka9191]

Napisane przez cowie

A ja trochę nie rozumiem tego Waszego nastawienia
Może płaczący goście to faktycznie rzadkość, natomiast ja wiem, że u mnie na sali jedzenie jest naprawdę smaczne, więc mam napisać, że było po prostu ok? Albo, że zjadliwe?

A to, że goście mówią, że to najpiękniejsze wesele na jakim byli... Na pewno nie wszyscy tak mówią. Natomiast ja sobie jestem w stanie wyobrazić, że moja babcia tak będzie mówić, albo znajdą się osoby, którym naprawdę się spodobało A wiadomo, że PM w emocjach dodatkowo to wyolbrzymia, bo jest zadowolona, że są goście zadowoleni

otoz to zgadzam sie

[ennostiel]

Napisane przez Kin_Ga07

Jak kto woli. Ja chodzę nie umalowana, za to wychodzę piegowata



Dziewczyny tak dla przypomnienia - tytuł na nowy wątek --> https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4990

Zgadza się, musimy pamiętać o tym tytule

[naiat]

Napisane przez meg22

I to jest myśl!

Tylko pamiętaj o zmianie danych

[cowie]

Napisane przez naiat

Podchodzić raczej nie podchodzi, ale co On myśli to Bóg jeden raczy wiedzieć

A no właśnie.
Ty słyszysz tylko pochwały i potem piszesz relację "goście chwalili, byli zachwyceni".

Tzn, nie. Ty tak nie napiszesz.
Ale wiele PMek i owszem

[melleczka]

Napisane przez FlightlessBird

nie ogarniam Cię
Na solarium chodzisz bez gaci, a na przymiarce wstydzisz się przebrać do biustnoosza
tam też ktoś może zobaczyć - i t intymniejszą część ciała

Jak Na solarium się zamykam, rozbieram, wchodzę do kabiny A na przymiarce mam tylko taką lichutką zasłonkę i w dodatku ta baba może w każdej chwili ją odsłonić i wejść Ale ostatecznie się chyba przełamię i przebiorę ten biustonosz na przymiarce

[eszanka]

Wiecie co... może to dziwne co napiszę, ale my mamy wesele 1,5 m-ca przed kuzynem TŻa.
O jego weselu "mówiło się" od lat, my po prostu podjęliśmy decyzję i wszystko spokojnie sobie załatwiliśmy.

Oba wesela to pierwsze wesela w rodzinie TŻa od niespełna 10 lat... Idę o zakład, że:
- mój brak welonu
- zmiana butów i krawata na czerwone
- księga gości w formie drzewka
- winietki, menu, zimne ognie, film dla rodziców
- i wiele, wiele innych...

Zostaną źle odebrane, albo okrzyknięte fanaberią przez część osób i wiecie co... mam to... no!

Aha, i na 100% będą przez długie miesiące porównywać te śluby i wesela co mój TŻ podsumował krótko: "Nasze i tak będzie lepsze, bo będzie nasze!"

Kocham Go, o!

[cowie]

Napisane przez melleczka

Jak Na solarium się zamykam, rozbieram, wchodzę do kabiny A na przymiarce mam tylko taką lichutką zasłonkę i w dodatku ta baba może w każdej chwili ją odsłonić i wejść Ale ostatecznie się chyba przełamię i przebiorę ten biustonosz na przymiarce

Słodziutka jesteś





Za to ja zakładałam dla babek od przymiarek najładniejszą, koronkową bieliznę i latałam przy nich z gołym tyłkiem, a już na solarium idę w gaciach

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez eszanka

Wiecie co... może to dziwne co napiszę, ale my mamy wesele 1,5 m-ca przed kuzynem TŻa.
O jego weselu "mówiło się" od lat, my po prostu podjęliśmy decyzję i wszystko spokojnie sobie załatwiliśmy.

Oba wesela to pierwsze wesela w rodzinie TŻa od niespełna 10 lat... Idę o zakład, że:
- mój brak welonu
- zmiana butów i krawata na czerwone
- księga gości w formie drzewka
- winietki, menu, zimne ognie, film dla rodziców
- i wiele, wiele innych...

Zostaną źle odebrane, albo okrzyknięte fanaberią przez część osób i wiecie co... mam to... no!

Aha, i na 100% będą przez długie miesiące porównywać te śluby i wesela co mój TŻ podsumował krótko: "Nasze i tak będzie lepsze, bo będzie nasze!"

Kocham Go, o!

A tamci będą mieli kolejne, tradycyjne, takie samo jak wszystkie wesele. I które lepsze?

[melleczka]

Napisane przez cowie

Słodziutka jesteś





Za to ja zakładałam dla babek od przymiarek najładniejszą, koronkową bieliznę i latałam przy nich z gołym tyłkiem, a już na solarium idę w gaciach

[naiat]

Napisane przez eszanka

Wiecie co... może to dziwne co napiszę, ale my mamy wesele 1,5 m-ca przed kuzynem TŻa.
O jego weselu "mówiło się" od lat, my po prostu podjęliśmy decyzję i wszystko spokojnie sobie załatwiliśmy.

A u nas, nasza impreza, będzie pierwszą w rodzinie od 20 lat - nikt się żenić nie chce, więc ja się śmieję, że powinniśmy dostać brawa za samą odwagę.Na co usłyszałam odpowiedź - głupoty oklaskiwać nie należy

[meg22]

Napisane przez missbennet

a ja się zastanawiałam, czemu meg dziś jeszcze nie napisała, że nie lubi wtorków

OMG! faktycznie dzisiaj wtorek

[eszanka]

Napisane przez Kin_Ga07

Jak kto woli. Ja chodzę nie umalowana, za to wychodzę piegowata

Ja nie wolę, ja byłam młoda i nieświadoma - a to różnica...
Po prostu zastanawia mnie o co tyle krzyku, skoro mi się nic nie stało

Napisane przez Kin_Ga07

Dziewczyny tak dla przypomnienia - tytuł na nowy wątek --> https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=4990

Jestem majową PMką i nie wkurzam się na Męża
...tym bardziej, że go jeszcze nie mam

[edzka1104]

Kurcze dziewczyny chwile mnie nie było i tak poszalałyście.

Zadzwoniła do mnie babka z salonu gdzie kupuje suknie i już mnie zestresowała bo myślałam, że o innej sukni gada ale w końcu doszłyśmy do porozumienia. Uff... no i już się stresy zaczynają.


Widzę że już tytuł wymyślacie

[malwiska]

Napisane przez myszka 1234567

Z takich gafo-rad mogę jeszcze napisać ze podobno odpadła nam jedna przyssawka z samochodu, zanim TZ po mnie przyjechał, ale kierowca przekleił je i jeżeli któraś ma drink bar to polecam kupić po 3 butelki wszystkiego. MY mieliśmy po 2 butelki rumu, ginu, passoa, i 4 whiskey. Wszystko zeszło do północy i zostało tylko whiskey. Dlatego optymalna ilość to 3 butelki na 80 osób Dobrze też jak jest każdy rodzaj wina, bo tutaj jedna ciocia bardzo chciała dostać samo wytrawne wino. Zadne pół słodkie, tylko wytrawne Więc jej obsługa hotelu przyniosła

jakby to mój tż powiedział "wesele to nie supermarket nie ma wszystkiego" a ciotka już mogła siedzieć cicho jak widziała że nie ma jej wina :P