Zabobony nam nie straszne, w maju ślubów moc się zacznie! PM2013 cz.49

[Kin_Ga07]

Napisane przez eszanka

Ja już po nocach słyszę te głowy: czym ona będzie rzucać na oczepinach????

Kij z oczepinami. Mojej teściowej najbardziej przeszkadza to, że welon to symbol - czystości, dziewictwa i takie tam, a w toczku idą do ślubu kobiety które już mają dzieci.

Ehhh, niech gada co chce, żadne argumenty do mnie nie przemówią. To mój ślub, mój dzień i ubiorę się jak będę chciała

Napisane przez eszanka

A może:

Maj na dobre się rozszalał - krąg panienek będzie malał!
lub
Maj na dobre się rozszalał - krąg PMek będzie malał!

Pierwszy tytuł jest ok

[cowie]

Napisane przez eszanka

Dobra kobita

Wiesz... mnie tatuaże się podobają, ale jak laska mi opowiada 30minut o tym jak to musi mocniej plecy w sukni wyciąć, żeby było widać to sorry

Bez sensu
Ja sobie powinnam na żebrach zrobić wycięcie z jednej strony i dziurę na udzie, coby wszystkie było widać

[Antilia]

Panny Młode tutaj były lecz nam za mąż wyskoczyły!

[eszanka]

Napisane przez Kin_Ga07

No i co na to Wasze mamy/przyszłe teściowe?
Moja mam zobaczyła mnie w welonie to załamała ręce i powiedziała, że tak to ja mogę iść na jasełka i grać Maryjkę
Welon mi nie pasuje, ale za to jak założylam toczek ( czy jak to nazwała Pani w salonie - fascynator) no to była już zupełnia inna bajka i wiedziałam, że w welonie na pewno nie pójdę.
A jak powiedziałam to teściowej to myślałam, że bidulka wpadnie w stan przedzawałowy

Moja mama była za welonem, ale powiedziałam jej, że:
1) źle się w nim czuję
2) nie chcę w nim łazić na weselu (a pewnie jak bym zdjęła przed oczepinami to złamałabym tradycję i nastąpiłby lincz )
3) uważam, że welon + etola w kościele to za dużo w moim przypadku

Natomiast obawiam się krzywego spojrzenia mamy TŻ, co i tak zapewne szybko po mnie spłynie

[naiat]

Napisane przez cowie

uuuu, ale tatuaż to już fanaberia



Swoją drogą, a propos tatuaży.
Dzisiaj mądra wymiana zdań z babką w solarium
J: A co z tatuażami?
B: Można opalać
j: Ale nawet na słońcu się nie powinno ich opalać
b: A jakie pani ma? Z henny czy naklejane?
J: Normalne
b: Czyli naklejane?
J: No nie, normalne. Igła, tusz, wie pani? Tatuaż.
B: Aaaa czyli z henny?

:d

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Napisane przez Antilia

Panny Młode tutaj były lecz nam za mąż wyskoczyły!

Lubie to

[eszanka]

Napisane przez Kin_Ga07

Kij z oczepinami. Mojej teściowej najbardziej przeszkadza to, że welon to symbol - czystości, dziewictwa i takie tam, a w toczku idą do ślubu kobiety które już mają dzieci.

Fajne argumenty, choć pierwszy raz słyszę

Napisane przez Kin_Ga07

Pierwszy tytuł jest ok

Dzięki

[Antilia]

Napisane przez eszanka

Moja mama była za welonem, ale powiedziałam jej, że:
1) źle się w nim czuję
2) nie chcę w nim łazić na weselu (a pewnie jak bym zdjęła przed oczepinami to złamałabym tradycję i nastąpiłby lincz )
3) uważam, że welon + etola w kościele to za dużo w moim przypadku

Natomiast obawiam się krzywego spojrzenia mamy TŻ, co i tak zapewne szybko po mnie spłynie

Ważne, żebyś Ty się dobrze czuła

[FlightlessBird]

Napisane przez cowie

A co z tym Twoim długaśnym?

no przecież pisałam i tu i w klubie, że mimo wybielenia nadal kolor nie pasi

Napisane przez edzka1104

No własnie ja też opaliłam twarz i wylazły mi moje piegi, które mój TŻ uwielbia i teraz zaczyna mi się skóra łuszczyć

mi na nosie się łszczy

Napisane przez Kin_Ga07

No i co na to Wasze mamy/przyszłe teściowe?
Moja mam zobaczyła mnie w welonie to załamała ręce i powiedziała, że tak to ja mogę iść na jasełka i grać Maryjkę
Welon mi nie pasuje, ale za to jak założylam toczek ( czy jak to nazwała Pani w salonie - fascynator) no to była już zupełnia inna bajka i wiedziałam, że w welonie na pewno nie pójdę.
A jak powiedziałam to teściowej to myślałam, że bidulka wpadnie w stan przedzawałowy

Moja teściowa się jakoś specjalnie nie interesuje
Moja mama chciałaby żebym miała welon przynajmniej do kościoła. Ja też, ale jak nie długi to żaden

Napisane przez Viollet87

Ja całe życie mówiłam, że mieć nie będę (jeszcze w zeszłym roku tak twierdziłam), a teraz co? kupiłam najdłuższy jaki tylko znalazłam w salonie

Ja miałam mieć, ale z racji tego, że mój kupiony na allegro nie pasuje kolorem prawdopodobnie pożegnam się z welonem

[eszanka]

Napisane przez cowie

Bez sensu
Ja sobie powinnam na żebrach zrobić wycięcie z jednej strony i dziurę na udzie, coby wszystkie było widać

Dlatego się z tego śmiałam... ale widocznie musi go koniecznie całemu światu pokazać a może to element jej ślubnego look'u?

[naiat]

Majowe PMki już prognozy sprawdzają, słońca oczekują, deszcz przepędzają.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------

Napisane przez eszanka

Dlatego się z tego śmiałam... ale widocznie musi go koniecznie całemu światu pokazać a może to element jej ślubnego look'u?

Może jej pasuje do koloru przewodniego?

[Antilia]

Napisane przez naiat

Majowe PMki już prognozy sprawdzają, słońca oczekują, deszcz przepędzają.

[eszanka]

Napisane przez Antilia

Panny Młode tutaj były lecz nam za mąż wyskoczyły!

Napisane przez Antilia

Ważne, żebyś Ty się dobrze czuła

Moja mama jak usłyszała moje argumenty od razu powiedziała, że w sumie mam rację, a i tak będę ślicznie wyglądać

[Kin_Ga07]

Napisane przez Viollet87

Ja całe życie mówiłam, że mieć nie będę (jeszcze w zeszłym roku tak twierdziłam), a teraz co? kupiłam najdłuższy jaki tylko znalazłam w salonie

Kobieta zmienną jest

Napisane przez cowie

Uuuu, ale tatuaż to już fanaberia

Swoją drogą, a propos tatuaży.
Dzisiaj mądra wymiana zdań z babką w solarium
J: A co z tatuażami?
B: Można opalać
J: Ale nawet na słońcu się nie powinno ich opalać
B: A jakie Pani ma? Z henny czy naklejane?
J: Normalne
B: Czyli naklejane?
J: No nie, normalne. Igła, tusz, wie Pani? Tatuaż.
B: aaaa czyli z henny?

Napisane przez Antilia

Panny Młode tutaj były lecz nam za mąż wyskoczyły!

Napisane przez cowie

Bez sensu
Ja sobie powinnam na żebrach zrobić wycięcie z jednej strony i dziurę na udzie, coby wszystkie było widać

Z tym udem to możesz w tańcu wysoko kiece zadzierać, ale na żebrach to już sobie musisz dziurę wyciąć Kij z sukienką! Ważne żeby było tatuaż widać

[cowie]

Napisane przez FlightlessBird

no przecież pisałam i tu i w klubie, że mimo wybielenia nadal kolor nie pasi

No tak

Napisane przez eszanka

Dlatego się z tego śmiałam... ale widocznie musi go koniecznie całemu światu pokazać a może to element jej ślubnego look'u?

To niech sobie tatuaż wyżej zrobi, a nie sukienkę opuszcza

[Viollet87]

Napisane przez Misia89p

jak dobrze, że ślub mam tak późno prawie nikogo tu nie będzie, więc i relacji nie będę musiała pisać bo u mnie na pewno byłyby same ochy i achy bo po co pamiętać coś złego skoro i tak już nic się nie zmieni

nie osłabiaj mnie kobieto właśnie fajnie jest pamiętać takie śmieszne drobiazgi! bez nich Twoja relacja będzie jak skopiowana z google

Napisane przez cowie

Natomiast specjalnie dla Was wypisze moje wszystkie potknięcia
Z resztą ja i tak bym pewnie wypisała

ja też

[eszanka]

Napisane przez naiat

Majowe PMki już prognozy sprawdzają, słońca oczekują, deszcz przepędzają.

Dobreee... idealnie odzwierciedla moją aktualną psychozę śledzenia prognoz

[Antilia]

Dostałam propozycje rozkładu dań na weselu od sali:

Obiad: 18:00
Deser 19:30
Kolacja #1 21:00
Tort 22:00
Kolacja #2 23:00
Kolacja #3 1:00
Kolacja #4 2:30-3:00

o esu dość gęsto...

[eszanka]

Napisane przez naiat

Może jej pasuje do koloru przewodniego?

Zwłaszcza do tego, którego nie mają

Przypomniałaś mi ich zaproszenie... : cojest:

[cowie]

Napisane przez naiat

Majowe PMki już prognozy sprawdzają, słońca oczekują, deszcz przepędzają.

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ----------



Może jej pasuje do koloru przewodniego?

Ty się śmiejesz? Ja jak robiłam tatuaż i już wiedziałam, że biorę ślub i wiedziałam, że będzie go widać to chciałam, żeby mi zrobił pod kolory przewodnie
No, ale to była przy okazji kwestia tego, że takie kolory mi się po prostu podobały, a nie specjalnie, żeby do ślubu pasowało

A temat jest super
Na czasie

Napisane przez Kin_Ga07

Z tym udem to możesz w tańcu wysoko kiece zadzierać, ale na żebrach to już sobie musisz dziurę wyciąć Kij z sukienką! Ważne żeby było tatuaż widać

No!

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez eszanka

Zwłaszcza do tego, którego nie mają

Przypomniałaś mi ich zaproszenie... : cojest:

Dawaj

[Antilia]

Ja musze sobie w pokoju grzać otwierając okno taka zimnica wrrr

[eszanka]

Napisane przez cowie

To niech sobie tatuaż wyżej zrobi, a nie sukienkę opuszcza

W ogóle to jazda jest taka, że laska najpierw była z bratem mojego TŻa i jeszcze się z nim spotykając, przerzuciła się na ich kuzyna śmiejemy, że przynajmniej w rodzinie zostało...
Biedna się chyba nie zorientowała, bo inne nazwiska noszą

[Antilia]

Napisane przez eszanka

W ogóle to jazda jest taka, że laska najpierw była z bratem mojego TŻa i jeszcze się z nim spotykając, przerzuciła się na ich kuzyna śmiejemy, że przynajmniej w rodzinie zostało...
Biedna się chyba nie zorientowała, bo inne nazwiska noszą

No to ciekawie, co na to brat tż?

[cowie]

Napisane przez Antilia

Dostałam propozycje rozkładu dań na weselu od sali:

Obiad: 18:00
Deser 19:30
Kolacja #1 21:00
Tort 22:00
Kolacja #2 23:00
Kolacja #3 1:00
Kolacja #4 2:30-3:00

o esu dość gęsto...

Tylko ja mam tak mało jedzenia?

Jak tak dalej pójdzie to będę pisać w relacji: goście narzekali, że na moim weselu byli najbardziej głodni, ze wszystkich na których byli

[naiat]

Napisane przez Antilia

Napisane przez eszanka

Dobreee... idealnie odzwierciedla moją aktualną psychozę śledzenia prognoz

Napisane przez cowie

Ty się śmiejesz? Ja jak robiłam tatuaż i już wiedziałam, że biorę ślub i wiedziałam, że będzie go widać to chciałam, żeby mi zrobił pod kolory przewodnie
No, ale to była przy okazji kwestia tego, że takie kolory mi się po prostu podobały, a nie specjalnie, żeby do ślubu pasowało

A temat jest super
Na czasie

Dziękuję za opinię o temacie, tak mi się przypomniały właśnie rozmowy majowych PMek o pogodzie


Co do koloru tatuażu to rozumiem Cowie, że lubisz te kolory

[Misia89p]

Napisane przez Viollet87

nie osłabiaj mnie kobieto właśnie fajnie jest pamiętać takie śmieszne drobiazgi! bez nich Twoja relacja będzie jak skopiowana z google



ja też

ale ja napisałam, że relacji przecież w ogóle nie będzie
nie wiem czy w ogóle coś zapamiętam z tego dnia, a co dopiero wpadki na pewno jakieś będą, bez tego nie ma wesela tak naprawdę, idealny świat jest tylko w filmach

[naiat]

Napisane przez Antilia

Dostałam propozycje rozkładu dań na weselu od sali:

Obiad: 18:00
Deser 19:30
Kolacja #1 21:00
Tort 22:00
Kolacja #2 23:00
Kolacja #3 1:00
Kolacja #4 2:30-3:00

o esu dość gęsto...

Gęsto, szczególnie kolacja 1 deser, kolacja 2 - tyle w przeciągu 2 -3 godzin to wydaje mi się za dużo

[amarela]

Napisane przez eszanka

W ogóle to jazda jest taka, że laska najpierw była z bratem mojego TŻa i jeszcze się z nim spotykając, przerzuciła się na ich kuzyna śmiejemy, że przynajmniej w rodzinie zostało...
Biedna się chyba nie zorientowała, bo inne nazwiska noszą

i co brat TŻ przyjdzie na wesele swojej byłej ? Dziwne trochę a mąż mojej kuzynki kręcił bajerki do jej siostry, ale nic poważnego tam nie zaszło

Napisane przez cowie

Tylko ja mam tak mało jedzenia?

Jak tak dalej pójdzie to będę pisać w relacji: goście narzekali, że na moim weselu byli najbardziej głodni, ze wszystkich na których byli

też mam mało jedzenia, i właśnie obawiam się, że może tak być

[Misia89p]

Napisane przez cowie

Tylko ja mam tak mało jedzenia?

Jak tak dalej pójdzie to będę pisać w relacji: goście narzekali, że na moim weselu byli najbardziej głodni, ze wszystkich na których byli

też mam mało jedzenia, a nawet bardzo no, ale chcemy coś domówić typu grill albo szynka

[naiat]

Napisane przez cowie

Tylko ja mam tak mało jedzenia?

Jak tak dalej pójdzie to będę pisać w relacji: goście narzekali, że na moim weselu byli najbardziej głodni, ze wszystkich na których byli

A ile masz? Ja mam mniej niż Antilla, o jedno danie/kolacje.

[eszanka]

Napisane przez Antilia

Dostałam propozycje rozkładu dań na weselu od sali:

Obiad: 18:00
Deser 19:30
Kolacja #1 21:00
Tort 22:00
Kolacja #2 23:00
Kolacja #3 1:00
Kolacja #4 2:30-3:00

o esu dość gęsto...

U mnie podobnie, ale fakt - dość gęsto u Ciebie to wygląda

Napisane przez cowie

Dawaj

Jak je zobaczyłam to wiedziałam, że ona na 100% na wizaż nigdy nie zajrzała

1. drukowane na domowej drukarce, kiepskiej jakości niestety...
2. z widocznymi pikselami
3. zwykła kartka A5 zagięta byle jak na 3
4. z błędami
5. w zbyt dużej kopercie

TŻ jak je zobaczył to powiedział: "Bogu dziękuję, że Cię mam - Ty byś nam na coś takiego nigdy nie pozwoliła"