2013-05-08, 16:58 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Zaufac...?
Moze w takim razie powiedz,ze sobie nie zyczysz przegladania seks anonsow. I postaw sprawe na ostrzu noza, jesli z tym sie znowu spotkasz?
Pewnie, zawsze moze to ukryc ale przynajmniej bedzie wiedzial,ze przekracza granice? Plus, nie zaszkodzi, seksuolog. Moze wez go tam pod pretekstem,ze to ty niby masz jakis problem |
2013-05-08, 16:59 | #32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Zaufac...?
Cytat:
I wbrew pozorom to "codzienne oglądanie", które zbywasz lekko "a niech sobie ogląda"- rzutuje na wasze relacje, brak zaufania, twoją niepewność. Piszesz ,ze chodzi o to, aby cię nie okłamywał, czyli co: kochanie, dzisiaj znowu nasiadówka w "gorącą Jolą była", "niezła jest też "napalona Ewka"? |
|
2013-05-08, 16:59 | #33 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 804
|
Dot.: Zaufac...?
Ja bym nie dała rady. Kurde, no seks 2 razy dziennie, och och ach jak mi dobrze, mocniej mocniej! a w głowie w międzyczasie jak pójdzie pod prysznic to szybko sprawdzę czy się dziś logował by oglądać Kryśkę. No ja tego nie widzę. Osobiście bym nie wytrzymała i przeprowadziła poważną rozmowę .
|
2013-05-08, 17:02 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Zaufac...?
1-szy krok na naprawe problemu to jego swiadomosc i przyznanie sie,ze ma sie problem.
|
2013-05-08, 17:02 | #35 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Zaufac...?
madana. taka rozmowa juz byla.
i on mi powiedzial: 1. ze oglada panienki bo lubi, tak jak porno. i ze sa to panienki z naszych okolic bo z "singielskich" czasow zna te strony (no rozrabial chlopak!) wiec te oglada, a poza tym to podniecajace ze takie rzeczy sie dzieja w okolicy 2. ze jakbym ja nie mogla/nie chciala to on ma wlasna reke. mamy kolege o ktorycm oboje wiemy,ze zdradza zone "dla sportu" (i dlatego ze ona "nie daje mu tego czego on potrzebuje") i tz go potepia (pewnie, gadac kazdy moze). do tego tz powtarza ze gdyby nadal chcial prowadzic zycie takie jak kiedy byl singlem, to by sie ze mna nie wiazal. ze byl, wyszalal sie, wie jak to jest i teraz on chce powaznego zwiazku i nic takiego nie wchodzi w gre. |
2013-05-08, 17:04 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Zaufac...?
A te anonse to "profesjonlane" czy amatorzy/sasiadki/"samotna anna" z waszego osiedla/okolic?
|
2013-05-08, 17:06 | #37 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Zaufac...?
Cytat:
Mam akurat inne zdanie niż większość na temat porno, więc wiem, że nie umiałabym tego zaakceptować u faceta; a gdy do tego dochodzi przeglądanie seks-anonsów z okolicy, to tym bardziej robi się nieciekawie. Na pewno wiem jedno: masz z czym się bić we własnej głowie. |
|
2013-05-08, 17:06 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Zaufac...?
ivi: uhmmm... wygladaja na profesjonalne panie lekkich obyczajow.
madana: ja lubie porno. czasem sobie razem ogladamy. nie przeszkadza mi absolutnie, ze on oglada. niepokoi mnie ze robi to tak czesto. (CODZIENNIE! PRZEZ BITA GODZINE!). no i ta sprawa z anonsami. Edytowane przez poldzik Czas edycji: 2013-05-08 o 17:08 |
2013-05-08, 17:17 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Zaufac...?
Cytat:
To wygląda na uzależnienie, a to nigdy nie jest niewinne. http://portal.abczdrowie.pl/uzaleznienie-od-seksu http://facet.interia.pl/seks-i-zwiaz...rno,nId,449329 A związek z osobą uzależnioną od czegokolwiek- to zawsze związek dużego ryzyka. |
|
2013-05-08, 17:25 | #40 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Zaufac...?
Takie coś do dość szczerze brzmi i sensownie .Tak myślę że to swoisty wentyl bezpieczeństwa ,oglądanie panienek co na wyciągnięcie ręki są .Jedyne co to częstotliwość ,budzi obawy choć może to przyzwyczajenie takie nabyte przez lata .
|
2013-05-08, 17:28 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Zaufac...?
- no dobra, jesteś facet: JAK odbierasz: masz seks ze swoją kobietą codziennie, kilka razy dziennie; serio musisz na dokładkę jeszcze CODZIENNIE po godzinie oglądać porno i stronki z anonsami erotycznymi? Bo tu nie chodzi nawet, ze on to porno ogląda, bo mnóstwo ludzi ogląda i akceptuje, tu chodzi o częstotliwość przy udanym przecież życiu erotycznym.
|
2013-05-08, 17:51 | #42 | |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Zaufac...?
Cytat:
Może też być tak że równowagę łapie ,taka przeciwwaga do związku . Godzinka to w sumie nie tak dużo jak by wyglądać mogło na pierwszy rzut oka , zanim znajdzie jakąś ciekawą pozycje w szerokim repertuarze toć jeszcze owe anonse oblecieć >godzinka jak z bicza strzelił zleci . |
|
2013-05-08, 18:23 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 339
|
Dot.: Zaufac...?
Ludzie ... różni są.
Ja troszkę nie do końca widzę sens przeglądania tych ogłoszeń. To jest trochę tak, że jak się człowiek naogląda tego porno no to potem "pięć zdjęć" jakiejś laski nago w Internecie już średnio kręci bo to ... statyczny obrazek. okej, mógłby powiedzieć, że kręcą go "amatorki", "dziewczyny z okolicy", ale tak naprawdę to tego porno też jest wszędzie takie jakie chce, jakieś tam amatorki 17-18 letnie z Rosji itd. itp. No nie wiem, może po prostu taki jest, może na swój sposób jest uzależniony. W to, że zdradza to raczej nie uwierzę - jeśli codziennie, co drugi dzień uprawiacie seks to wydaje mi się, że prawie 40-letniemu facetowi jak najbardziej to wystarcza, tym bardziej, że ma przecież pracę, dom i inne obowiązki. No nie wiem, może po prostu kręci go oglądanie tam tych dziewczyn, na zasadzie, że patrzy sobie czy jakaś nowa doszła - ot jakby śledzi ten biznes Nie wiem Wiesz, gdybyście nie uprawiali seksu to gotów byłbym się założyć, że po prostu ma dziewczynki na telefon, ale w takiej sytuacji to ... nie wydaje mi się. Jesli faktycznie robi to godzinkę dziennie to może jest to na takiej zasadzie jak ludzie ... na fejsie siedzą (tzn. bez czatów , wiadomości itd.) Edytowane przez Andrzeej Czas edycji: 2013-05-08 o 18:25 |
2013-05-08, 18:29 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Zaufac...?
Jak tak napisales, to az mi prawie zal faceta autorki, ze nie jest w stanie w godzinach pracy wygospodarowac chocby tych 2 godzinek na przegladanie porno i anonsow
|
2013-05-08, 18:48 | #45 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: Zaufac...?
Skoro sprawdzałaś historię przeglądarki, to sprawdź i połączenia. Zobaczysz, czy wysyła/dzwoni pod takie nr i już.
No i na Twoim miejscu porozmawiała bym z nim, o pójściu do seksuologa.
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam." "Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
|
2013-05-08, 19:16 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 413
|
Dot.: Zaufac...?
Nie wiem czy nie gadam teraz głupot ale...
...czy te ogłoszenia że jakaś tam Zosia jest 20km od niego to nie jest generowane automatycznie? Wystarczy wejść na Redtube i tam tez będzie "Jadzia czeka na Ciebie zadzwoń <tu twoje miasto> A co do samego faceta... zaufanie to podstawa. |
2013-05-08, 19:43 | #47 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zaufac...?
Cytat:
dziękuję Wiesz z moim EXem to naprawdę sprawa na osobny wątek, który pewnie kiedyś założę W telegraficznym skrócie- mnie nie zdradzał, nie byłam gotowa na związek akurat z nim. Pewnie gdyby pojawił się parę miesięcy wczesniej w moim życiu to wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej. Lubimy się w kazdym razie i nadal mamy kontakt, tyle, że koleżeński. Cytat:
Ivi- ja bym nie pytała na razie o nic... Cytat:
no chyba, że to nie są wasze rodzinne strony, to wtedy nie mam pomysłu na jakieś niesamowite wyjaśnienie Cytat:
Jesli hasło do jego maila znasz i masz możliwość podebrania mu telefonu na jakieś 30 minut, to biling możesz sobie przejrzeć o...w sumie wystarczy chyba samo hasło do maila- zależy w której sieci ma telefon. Jak już naprawdę zalezy ci na powazniejszym "szerlokowaniu" to udaj się tam, gdzie można kupić wszystko i zaopatrz się w lokalizator, najlepiej z funkcją nagrywania. Zakup ulokuj w aucie np. pod siedzeniem kierowcy- bedziesz wiedzieć gdzie i o której chłopina jeździł, a jeszcze przy okazji dowiesz się co mówił w trakcie. No ale to są metody dla hardziora- trzeba mieć nerwy ze stali, żeby aż tak sprawdzać "misia". Cytat:
Rozmowa jest super opcją, z resztą- rozmowa już sie odbyła. Skutek mamy taki, ze dziewczynie coś znów w "potylicy zadzwoniło" i sprawdziła pana jeszcze raz. Rozmowa jest dla dorosłych ludzi, którzy sobie ufają. W przypadku Poldzika zaufanie wyparowało jak kamfora. Ona musi sobie sama "odpracować" zaufanie do tego faceta. Wydaje mi się (jesli jest inaczej to niech sie Poldzik wypowie) ale w obecnej sytuacji facet sam w sobie nie da rady odzyskać zaufania swojej kobiety. Ona musi mu chciec zaufać, dlatego tak się upieram przy tym sprawdzeniu. Wiesz czego według mnie jej brakuje w tej chwili? Poczucia sprawstwa, mocy, takiej "władzy" nad związkiem. Ona sama musi się przekonać, że jej "jedyny" naprawdę jest "tym jedynym". Facet nie ma mocy aby ją słowami przekonać teraz. Ona musi się upewnić, że jest jej wierny. Sprawdzić czyny. Samo pogadanie nie da jej tej pewności- zostanie jej gdzieś z tyłu głowy ta niepewność, że "to mój kochany facet, chcę mu wierzyć, ale brak mi dowodów niezbitych,brak pewności". Wydaje mi się, że bez sprawdzenia, takiego namacalnego, cały czas będzie jej się w głowie kołatać myśl, że facet może być wierny, ale równie dobrze może być "wielkim i wspaniałym manipulatorem". To ją będzie gnębić, niszczyć od środka.Jesli się mylę, to niech mnie poprawi sama Autorka wątku, w sumie tylko ona wie, co jej w głowie siedzi Ja bym sprawdziła gościa i dopiero po jakimś z góry założonym przeze mnie czasie "podglądania" wzięla się za poważną rozmowę. Nawet bym się przyznała do sprawdzania go. Ale dopiero, gdy sama bym we własnej głowie odbudowala zaufanie. Wtedy bym pogadała i poprosiła go o wizytę u sexuologa, bo częstotliwość jego pobudzenia sexualnego jest zaskakująca jak na jego wiek (po cichu- zazdroszczę ci Poldzik
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|||||
2013-05-08, 19:46 | #48 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Zaufac...?
stokrotka - nie, to sa konkretne forum hmmm branzowe z anonsami, weszlam, sprawdzilam...
telefon tez przejrzalam ale bez wstukania numerow wszystkich goracych genowef i zobaczenia czy czasem nie sa juz zachowane w telefonie - nie da rady. ostatnie polaczenia sa calkowicie niewinne, do mnie, do kumpli, sluzbowe, mamusia... la'mbria - nadal cie lubie heheh. ale nie mam chyba takich nerwow ze stali. strony sa dla niego rodzinne, dla mnie nie - mieszkam we wloszech od 6 lat, on jest stad. musze sie zorientowac jak to jest z billingiem. hasla di jego emaila nie mam. mam do fejsbuka -nic podejrzanego, ale fejsbuka ogolnie nie lubi i rzadko tam zaglada. raz sie zdarzylo ze na fejsbuku zaczepiala go jakas lasencja to mi od razu o tym powiedzial i przy mnie ja splawil. bardzo poprawnie. masz calkowita racje tak w ogole. bo ja gdyby mi do glowy nie przyszlo sprawdzac mu przegladarki to bym w zyciu nie pomyslala ze moze byc nie w porzadku! ba! wtedy pierwszy raz sprawdzilam, bo wiecor wczesniej, my dwa swintuchy ogladalismy filmiki na youprn i on nie chcial wybierac upieral sie zebym wybierala ja. wiec pomyslalam ze na pewno czasem ze swojego kompa sam oglada i bylam ciekawa co go rajcuje, co wybiera sam dla siebie. a oprocz filmikow (nieee zadnych strasznych zboczen) znalazlam gorace genowefy. takze ja ogolnie za pierwszym razem chociaz ciezko mi bylo to zrozumiec jakos przyjelam to jego wyjasnienie ze oglada ogloszenia bo sa fajne. ale jak teraz widze ze wczoraj jechal sluzbowo do innego miasta (200 km stad) a pare dni wczesniej zasieg przegladanych ogloszen zahaczyl tez o to odlegle miasto to... cos nie teges!!!!!! Edytowane przez poldzik Czas edycji: 2013-05-08 o 19:54 |
2013-05-08, 19:55 | #49 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Zaufac...?
Cytat:
la'Mbria - zgadzam się z tym , co piszesz. Szczególnie z tym: Cytat:
Pomijam, ze kondycję i sprawność seksualną facet ma niczym super opłacana gwiazda pornoli - zawsze może Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-05-08 o 19:58 |
||
2013-05-08, 19:55 | #50 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zaufac...?
Cytat:
Nie to, zeby cię Poldzik nakręcać przeciwko twojemu facetowi, ja po prostu z natury taka jestem. wiesz jak mawiał wujek Jozef "ufaj lecz sprawdzaj"
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
|
2013-05-08, 20:05 | #51 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Zaufac...?
Cytat:
Bez porównania z innymi sytuacjami nie da się w pełni sprawdzić, na ile ktoś mówi coś z przekonania. Więc: warto zwracać uwagę tylko na ogólne wrażenie, nie na słowa. ------------------------- Ja, jak la'mbria, w ogóle nie rozmawiałabym o tym. Ponieważ nie ma takich słów, które ciebie przekonają na 100% - zawsze gdzieś będzie w tobie tkwiła wątpliwość. On ci powie "to nic!" a ty za tydzień będziesz się zastanawiać "a może kłamie?" Takich akurat rzeczy, uważam, najlepiej samemu dochodzić - właśnie przez to, że jest prawdopodobne, że jego zapewnienia i tak będziesz potem odruchowo podważać. ---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ---------- Cytat:
Bo inni to zdradzają z premedytacją, szuje! - a on zdradzał "pod wpływem chwili", wręcz wbrew sobie, no jakoś tak wyszło, los taki jakiś jego przewrotny Dlatego nie na słowa, a na ogólne wrażenie trzeba zwracać uwagę. Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-05-08 o 20:07 |
||
2013-05-08, 20:06 | #52 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Zaufac...?
nadal nikt mi nie napisal "rzuc dziada", az sie dziwie
ale tak na serio. w pazdzierniku slub. wszystko zaklepane, rodziny przeszczesliwe. ale gdybym odkryla ze on mnie zdradza... jasna cholera, kopnelabym go w tylek jak nie wiem co... (cos dosadnego chcialam napisac ale mi nie wyszlo). zwierzylam sie mojemu najlepszemu kumplowi, ktory zna tz od wielu lat (dluzej niz ja!). stwierdzil ze on by sie martwil o uzaleznienie od seksu. bo o zdrade nigdy by go nie podejrzewal , "to jest facet z zelaznymi zasadami". tyle, ze w wieku 38 lat przez poltora roku robic TO dzien w dzien 2-3 razy dziennie i jeszcze szukac podniet internetowych to jest naprawde godne aktora porno albo co najmniej zastanawiajace. z drugiej strony kumpel wysnul teorie (taaa... bardzo meska teoria) ze on sobie codziennie te rzeczy oglada w necie, bez masturbowania sie, zeby byc podnieconym i zeby moc to robic ze mna 2-3 razy dziennie. bo wie ze ja lubie i ze mi sie podoba i boi sie ze jak spadnie srednia to bede niezadowolona. mozliwe to...? kompleksy by jakies mial...???? ale to nie wyjasnia problemu ogloszen z "genowefami"... |
2013-05-08, 20:12 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Zaufac...?
No bo obstawiamy uzaleznienie i jego wiek -38 lat, raczej na korzysc, ze nie gierki mu w glowie. Ale rowniez mozemy sie bardzo mylic
---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- Odp na ten cytat. |
2013-05-08, 20:20 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Zaufac...?
Wypowiem się odnośnie 1 postu.
Przeglądanie ofert realnych osób, do tego z okolicy, pachnie mi checia zdrady. Poza tym mowisz, ze jak byl sam mial bujne zycie seksualne. Co innego, jak komus raz czy dwa sie zdarzy w zyciu seks bez zobowiazan, a co innego jak ktos to robi regularnie. Z tego co piszesz wynika, ze to babiarz, a wiekszosc babiarzy predzej, czy pozniej tak czy siak bedzie zdradzać. Takie jest moje zdanie, a reszte postów doczytam jak znajdę chwilę. Trzymaj się. |
2013-05-08, 20:21 | #55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: Zaufac...?
no wlasnie, 38... on juz tak bardzo chce sie "ustatkowac", miec dzieci... bardziej niz ja! (dopiero od poltora roku porzucilam postanowienie ze ja dzieci to nie bede miec nigdy przenigdy na rzecz stwierdzenia, ze z nim to bym mogla nawet miec dzieci :P ) wiem, ze konfabuluje, ale czasem sobie mysle (a on wcale mi powodow do takiego myslenia nie daje, ja mam bujna fantazje!), ze on postanowil sie ustakowac, zwiazal sie ze mna "bo juz czas i tak trzeba" ale teskno mu do kawalerskiego zycia... znajomi mowia ze bardzo sie zmienil od kiedy ze mna jest - ja go wcale nie chcialam zmieniac!
|
2013-05-08, 20:27 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Zaufac...?
ty to z pisania jesteś otwartą, rozmowną osobą, ekstrawertyczką
a jego żeby sprawdzić to trzeba obserwatora, kogoś mniej otwartego, więc w swoim otoczeniu radź się osoby, która jest "obserwatorem", albo kogoś, kto już u ciebie sobie wyrobił opinię spostrzegawczego człowieka - bo takie właśnie osoby, a które również go znają, najlepiej ci doradzą Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-05-08 o 20:29 |
2013-05-08, 20:35 | #57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Zaufac...?
Cytat:
|
|
2013-05-08, 20:36 | #58 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Zaufac...?
Co jak co, ale nie chcialabym ojca moich dzieci erotomana i od erotomanii uzaleznionego w takim stopniu... Czy on w ogole dla swoich pociech by znalazl czas??
|
2013-05-08, 20:53 | #59 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Zaufac...?
A już nie przesadzaj , libido chłop ma jak trza i tyle , znam przynajmniej jednego co tak w dzień w dzień orał po więcej razy a i pornusem przy tym nie pogardził ,ot normalny facet ,a i przy tym dzieckiem się potrafił zająć to że ktoś potrzebę dużą ma nie znaczy że erotoman
|
2013-05-08, 21:08 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Zaufac...?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:21.