Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[xal]

Napisane przez Ag_nes

no przecież że na TRZY !!

To zależy ile osób było w danym roku cały rok na świecie, więc u mnie 2, u Justi też 2.

[maarchewka]

Napisane przez karolina2121

===========
Pospałam do 10.30 i obudziłam się zapocona jak świnka
Tak czekałam na cieplejsze dni, a teraz będę przeklinać to gorąco, bo nie dość, że pocę się i puchnę to odkryłam, że mam aż 1 wyjściową spódnicę, w której nie czuję się jak baleron i jedną sukienkę pożyczoną od siostry Na dodatek dopiero dzisiaj przypomniałam sobie, że w tą niedzielę i za tydzień mamy komunię...

w tej kwiatowej ładnie wyglądałas

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

To zależy ile osób było w danym roku cały rok na świecie, więc u mnie 2, u Justi też 2.

no właśnie jak dla mnie to to nie jest jasno powiedziane

załatwiała to już któraś???

[kalka]

Napisane przez lonely_lady

Kalka ale świetny opis
serio nie czułaś tych skurczy a miałaś już 6cm rozwarcia ? nie no.. brzmi to bardzo pozytywnie
no i gratuluję, że udało się zmienić cc na sn faktycznie jesteś pod tym względem wyjątkowa

kochana czułam, inaczej bym się nie ruszała z domu, tylko że czułam je jeszcze znośnie, co prawda musiałam się zatrzymać ,że by skurcz przetrwać ,ale w porównaniu z I porodem to mysłałam że jestem gdzieś na 2 cm najwyżej.

[maarchewka]

Napisane przez _agata

Mam nadzieję, że barwineczek nie będzie mi miała tego za złe
Ale widzę, że się zastanawiacie co u niej. A właściwie to u nich

5.05.2013 r barwineczek urodziła przez cc chłopca, waga 4180, długość 57, 10 punktów!

dzieki za info!! właśnie się martwiłyśmy co u niej i tak myślalyśmy ze pewnie już urodziła jak jej nie ma

[XxXJuSstiii]

Axella Zuzanka jest CUDOWNA

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez kalka

kochana czułam, inaczej bym się nie ruszała z domu, tylko że czułam je jeszcze znośnie, co prawda musiałam się zatrzymać ,że by skurcz przetrwać ,ale w porównaniu z I porodem to mysłałam że jestem gdzieś na 2 cm najwyżej.

ale to miałaś bóle krzyżowe, tak? kurcze mnie ostatnio tak nawalają plecy, że aż się boję, że jeśli takie mnie najdą bóle porodowe to pomylę

[JennyAniolek]

Justi zapomniałam wcześniej zapytać.
Gdzie dorwałaś liście malin (bo pytałam w kilku aptekach i ponoć nie mieli ) i takie małe pojemniczki na kosmetyki do szpitala/na podróż ??

[XxXJuSstiii]

Napisane przez JennyAniolek

Justi zapomniałam wcześniej zapytać.
Gdzie dorwałaś liście malin (bo pytałam w kilku aptekach i ponoć nie mieli ) i takie małe pojemniczki na kosmetyki do szpitala/na podróż ??

Liście malin w zielarskim koło rynku (pytałam w aptece jednej i mieli tylko owocową), buteleczki w ross

[nuna2]

Napisane przez lonely_lady

hmmm... dziwne.. ale masz katar, czy coś ?
jak po nurkowaniu w jeziorku tak mi się robiło to zatykałam nos i przełykałam ślinę






ooo ja też muszę.. ale mam jeszcze czas. Malinki mogę sobie już zaparzyć, ale wiesiołka dopiero po kolacji łyknę

no właśnie nie pomaga Zatkało mi tak, że praktycznie nic nie słyszę... Trafi mnie za chwilę... Wyczytałam, że mogła mi przytkać woskowina... Podjadę jutro po jakieś krople a jak nie, to laryngolog... Nieraz mi przytkało od wody, ale puściło a tu już trzyma kilka h;(

[Ag_nes]

Napisane przez xal

To zależy ile osób było w danym roku cały rok na świecie, więc u mnie 2, u Justi też 2.

Dzownilam do świadczeń rodzinnych i pytałam 3 razy i facet mi powiedział że na 3, zresztą niech się wypowiedzą osoby które teraz to załatwiają w urzędach face to face. Pozatym na becikowe ma się czas rok od urodzenia dziecka.

[kalka]

Napisane przez XxXJuSstiii

Axella Zuzanka jest CUDOWNA

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------


ale to miałaś bóle krzyżowe, tak? kurcze mnie ostatnio tak nawalają plecy, że aż się boję, że jeśli takie mnie najdą bóle porodowe to pomylę

Tak krzyżowe masakra
Jak przyjdą porodowe, to będziesz wiedziała, że to jest ten ból, bo taki tepy, osłabiający i regularny przede wszystkim. A jeśli nawet to nie zaszkodzi się przejechać na ip. Widzisz ja byłam jakiś czas wcześniej, bo się pomyliłam, a to drugi poród.

[humpback]

Napisane przez vil84

byliśmy dziś u pediatry na ważeniu - Przemek waży już 4200 klucha mała w ciągu miesiąca ponad 1,5 kilo
zabieram się za nadrabianie, moje dziecię dziś szalało od 7 do 14, zasnął dopiero na dworze

ale Przemuś rośnie

Napisane przez lonely_lady

ooo właśnie !!!! ja się przyłączam

taaak

Napisane przez niunka045

Gratuluje wszystkim świeżo upieczonym mamusią. Całuje was kochane i wasze małe pociechy. Podczytuje was potrochu i za każda trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez niunka045

Mało sie udzielam na forum. Nie mam sił do tego. Ale mam nadzieję ze wszystko kiedyś wroci. Cieszę sie że o mnie pamiętacie ja też nie zapomnę o tym ile mi pomogłyście

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja mam nadzieję że już niedługo wrócisz do nas z mnóstwem dobrych wiadomości jak się trzyma Jacek? bierzecie mimo wszystko ślub czy przełożyliście go?ściskam was oboje

Napisane przez axella

maly szpitalny hardcore.. chcialam Z,to dostalam..

trzymaj się ciepło, jesteś bardzo dzielna

Napisane przez kalka

Wpadłam opisać mój poród:
Jak wiecie 30 kwietnia cały czas chodziłam zmulona, było mi niedobrze, wymioty i biegunka, a około 20.00 odszedł mi czop. Myślę sobie: to jeszcze nic, doczekam do 2 maja Pół godziny później poczułam łupnięcie w krzyżu, potem jeszcze raz i jeszcze, tak w odstępie 7 minut. Wpadłam na genialny pomysł: wanna i nospa siedziałam w wannie i nadal liczyłam te skurcze. Koło 21:30 zrobiły się co 5 minut. Wyszłam z wanny, zadzwoniłam po babcie do Ali, dopakowałam torbę i jedziemy z tż na ip. Było coś koło 22 jak napisałam do Hump
Tam, mimo bólu, który zaczął mnie już zatrzymywać podczas chodzenia z uśmiechem na twarzy mówię, że 2 maja mam mieć cesarkę i dziś nie będę rodzić, że poczekam tylko, że mam paciorkowca i żeby mi coś dali na to.
Pierwsze co zrobili to spisali podstawowe dane, na jednym z mnóstwa formularzy i zbadali mnie, a tu niespodzianka 6 cm!!! Byłam w szoku bo aż tak mnie nie bolało. Przy pierwszym porodzie 4 cm to był meksyk
To już prawie połowa porodu za mną, a ja nadal się upieram że mam ustalony termin cesarki. Położna dała mi coś na paciora i zawołała mojego gina, bo akurat był na trakcie porodowym przy jakimś bardzo powolnym porodzie i widocznie mu się nudziło. Jak mnie zobaczył mocno się zdziwił, zamienił słowo z położną i przyszedł do nas. Wytłumaczył, że stół będzie w pogotowiu, gdyby coś szło nie tak, a że mam już 6 cm bez lewatywy i przy pełnym "worku"to mogę się wogóle nie zmęczyć. Taaaaaa, jasne
Zaufałam mu, tż gładził mnie po głowie, przytulał i mimo że wiedział jak przeszłam pierwszy poród naładował mnie taką energią, że postanowiłam spróbować, zastrzegłam tylko że nie chce słyszeć o masażu szyjki wrrrrrrrrrrr.
Tż wypełniał z położną papiery na ip, nawet je podpisywał ale , a ja poszłam na lewatywę
Chyba 2 kg straciłam zaraz po tym chlusnęły wody, na szczęście przeźroczyste i czyste. A mnie zgina w pół, przy skurczach co minutę. Przyszła inna położna z tż i lekarzem, badają, 9cm. Zaczęłam widzieć jak przez mgłę, zapytałam która godzina i czy mogę już iść na ten stół , a położna do mnie: Dziewczyno jest po północy, do pierwszej zapomnisz o bólu, a po cesarce będziesz się zwijać przez tydzień. Nie powiem, żeby mnie to uspokoiło, bo zamiast cieszyć się z krótkiej przerwy między skurczami, ja odliczałam czas do następnego...
Chyba sobie wbiłam tą pierwszą godzinę do głowy bo co chwilę pytałam tż która godzina, ten odpowiadał grzecznie na każde moje upierdliwe pytanie. było wpół do pierwszej i słyszę pełne rozwarcie, przemy
Hardkor ale po kilku parciach,nacięciu , mała była na świecie, śliczna kruszynka, zwinięta w kłębek, cieplutka i nasza, bardziej wystraszona niż ja. Nie mogłam złapać oddechu ze wzruszenia, było mi strasznie zimno, a tż ryczał jak bóbr. "Godzina 0:40. Córka żywo urodzona 3350 g i 55 cm, 10 pkt". Po chwili słyszę jak biją brawo byłam w szoku, potem tylko łożysko, kosmetyka i komentarz lekarza, taki jak którejś z was: zazwyczaj sn kończą się cc, pani zmienia tendencję, gratuluję.
Pojechaliśmy na salę szczęśliwi, tż rozanielony, zakochany w córci we mnie chyba bardziej niż po pierwszym porodzie, ale to był koszmar więc oboje mieliśmy inne humory wtedy.
Mała nie zaraziła się paciorkowcem, już nie pamietam bólu, śmiać mi się chce tylko, jak to się można na coś nastawić i mieć klapki na oczach...

poród rewelacja też taki mogę mieć

Napisane przez diabli

My matki IV kwartału nie będziemy już milczeć nam też się coś należy. Dlaczego nawet kilku godzinna różnica w urodzeniu dziecka ma odgrywać tak znaczącą rolę w tym na ile mama zostanie z dzieckiem, na pół roku czy na rok. Ściana ciszy w końcu pękła też chcemy być dłużej z naszymi pociechami. Zbieramy głosy na naszą petycję która dotyczy "Rodzice Dzieci Gorszego Roku 2012" posiadamy również własny fan page na Facebook'u https://www.facebook.com/groups/491050014294401/
Prosimy o pomoc w końcu walczymy o każdą chwilę która możemy spędzić z naszym maluszkiem
Pozdrawiamy
Mamy 2012

bawi mnie to szkoda że nie utworzyły ruchu matek 31.12, jeden dzień byłby bardziej przekonujący dla rządu

[XxXJuSstiii]

Napisane przez kalka

Tak krzyżowe masakra
Jak przyjdą porodowe, to będziesz wiedziała, że to jest ten ból, bo taki tepy, osłabiający i regularny przede wszystkim. A jeśli nawet to nie zaszkodzi się przejechać na ip. Widzisz ja byłam jakiś czas wcześniej, bo się pomyliłam, a to drugi poród.

no to mnie boli bo boli, nie ma regularności ani nic ale ból jest masakryczny

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

Axella Zuzanka jest CUDOWNA

Zgadzam się

Napisane przez XxXJuSstiii

Liście malin w zielarskim koło rynku (pytałam w aptece jednej i mieli tylko owocową), buteleczki w ross

Dzięki za info

Napisane przez xal

Skończony 37tc czyli od 38tc 0d, bo teoretycznie od dnia "0" po 2 tygodnie w każdą stronę.

Zgłupiałam

[maarchewka]

Napisane przez Ag_nes

Wróciłam właśnie z zakupów z mężem, umęczona i upocona
Zaliczyłam urząd skarbowy i zaświadczenie o dochodach mam do odebrania w poniedziałek, jedna rzecz mniej teraz tak myslę co jeszcze mogę zrobić a na co później nie będę miała czasu. Nawet już auto odkurzylam, wypucowałam

nie wiesz jaki limit jest zeby dostac becikowe?? bo to teraz chyba od dochodów zależy??

[humpback]

Napisane przez Paulina 87

a jak wystawie negatywa to ona mi też wystawi zapewne i za co? a jak zgłoszę na all to g*wno zrobi.. tamtą babke zgłosiłam i nadal sobie buszuje na all, nie wiem czy dostała jakieś upomnienie ale konto jeszcze ma.. aa walić to..
no aukcje od 1zł -trzeba szukać po prostu, pełno tego

tylko jakiego ona ci negatywa może wystawić? z jaką argumentacją? jak wystawisz pierwsza i opiszesz historię, to jej negatywny komentarz niewiele będzie znaczył

Napisane przez nuna2

Dziewczyny pomocy. Zatkało mi ucho w południe myślałam, że przejdzie a ja NIE słyszę na nie... nie wiem jak go odetkać...

mi tak czasem zatyka uszy, że mam przytłumione dźwięki. taki dziwny objaw, przechodzi po jakimś czasie samo

[becik_4]

Kalka fajny miałaś ten poród też o taki proszę

Napisane przez vil84

pochwalę się: zamówiłam wczoraj po południu matę dla Przemcia. pradziadek dał "mu" trochę pieniędzy to stwierdziłam że zamiast wydawać na pampki i mleko to niech ma faktycznie coś fajnego, i zamówiłam tą:
http://allegro.pl/mata-edukacyjna-la...227350992.html

dziś już kurier przywiózł i już się nią bawiliśmy, niestety tylko my z małżem Przemuś jeszcze nie bardzo widzi te zabaweczki, ale liczyłam że będzie tak na za miesiąc i tak


uuuuu ..... od 14 robiło się coraz ciemniej, a teraz zaczyna grzmieć .... jak burza będzie taka ile się na nią zanosiło to

podoba mi się ta mata

Napisane przez axella

maly szpitalny hardcore.. chcialam Z,to dostalam..
a wygladalo to tak-w lewej rece wenflon i dwie kroplowki,po lewej przy lozku lozeczko malej,przyszla pani "dostawila" mala do cyca po mojej prawej i.. poszla.
a ja ani ruszyc reka bo krotkie kable od kroplowwki,ani co zrobic z mala(nie mowiac ze po cc nadal siadac nie moge bez uzycia rak i nog na raz)..mala zaczela plakac jak sie najdadla no bo ile moze tak lezec..no i czekam az przyjda po nia..
nie przyszli
no to wyciagnelam sie max jak moge po butle z kroplowka(w tym momencie krew z rany troche poszla ) i trzymam ta butle w rece,odkladam obok i mala dalam do lozeczka:/
wszystko w krwi,ja z tym gownem w rece,mala placze a mi hormony tak buzuja ze plakalam razem z nia..no bo cos nie tak
no i jak plakalam to myslalam zre z bolu ta rana mi sie rozerwie

nienawidze cc,nienawidze tych babek co z fochem stwierdzily ze wydziwiam..:/
moze i jestem doopa nie matka ale wole by mial ja na oku ktos sprawny,albo ja ale bez kabli w lapie i jak juz bede chociaz sama siadac.

plus taki ze ssie ladnie.. wprawdzie jak tylko wypusci cyca to marudzi zamiast go chwycic znow ale co tam.. mleczka mam malo poki co..ale mam nadzieje ze to sie zmieni..

czekam tewraz na tz..oddalabym wszystko by byc w domu..

albo by cofnac czas i jakos urodzic sn
jak patrze na panie rodzace sn rano,chodzace z dzieckiem na rekach to wyje..ja Z nie moge pozadnie przytulic.. jest taka mala,krucha istotka i musi lezec obok

coraz bardziej chce rodzić sn a już po twoich doświadczeniach to na 100000%

już jestem i nie wiem po co sie tak stresowalam tym szpitalem na izbie luz bluz od razu mnie przyjął zbadał poruszał szyjką zeby ja rozkręcić i podłączył pod zapis i nie wyszły żadne skurcze a wczoraj były, dziwne no ale ok powiedział ze moze sie rozkrece po tym poruszaniu szyjki i jak by co to w sobote tez ma dyżur jak sie pojawią skurcze co 20 minut to juz mam przyjeżdzać a ja mu wyskoczyłam ze co 7 a on gdzie tam za późno przyjeżdzać wcześniej no i w sumie ma racje na izbie pewnie zejdzie jeszcze te papiery i co mam sie tam zwijac z ból co 7 min ale na prawde spoko lekarz inny to by kazal przychodzic do konca na wizyty prywatne i placic a on mi kazde na swoje dyzury przychodzic na fundusz mile jestem zaskoczona

[lonely_lady]

Napisane przez kalka

kochana czułam, inaczej bym się nie ruszała z domu, tylko że czułam je jeszcze znośnie, co prawda musiałam się zatrzymać ,że by skurcz przetrwać ,ale w porównaniu z I porodem to mysłałam że jestem gdzieś na 2 cm najwyżej.

no tak.. ale określenie "znośnie" i tak brzmi pocieszająco

Napisane przez XxXJuSstiii

ale to miałaś bóle krzyżowe, tak? kurcze mnie ostatnio tak nawalają plecy, że aż się boję, że jeśli takie mnie najdą bóle porodowe to pomylę

ja się boję tych bóli krzyżowych... podobno są masakryczne..
mnie i tak boli bardzo kręgosłup, choć ostatnio mniej niż wcześniej..
ale czasem taki prąd mi przechodzi, że od pośladka jakby paraliżowało mi całą nogę... dziwne uczucie.. miałam powiedzieć o tym ginowi i zapomniałam

Napisane przez nuna2

no właśnie nie pomaga Zatkało mi tak, że praktycznie nic nie słyszę... Trafi mnie za chwilę... Wyczytałam, że mogła mi przytkać woskowina... Podjadę jutro po jakieś krople a jak nie, to laryngolog... Nieraz mi przytkało od wody, ale puściło a tu już trzyma kilka h;(

może kropelki pomogą albo samo się odetka

[XxXJuSstiii]

Napisane przez becik_4

już jestem i nie wiem po co sie tak stresowalam tym szpitalem na izbie luz bluz od razu mnie przyjął zbadał poruszał szyjką zeby ja rozkręcić i podłączył pod zapis i nie wyszły żadne skurcze a wczoraj były, dziwne no ale ok powiedział ze moze sie rozkrece po tym poruszaniu szyjki i jak by co to w sobote tez ma dyżur jak sie pojawią skurcze co 20 minut to juz mam przyjeżdzać a ja mu wyskoczyłam ze co 7 a on gdzie tam za późno przyjeżdzać wcześniej no i w sumie ma racje na izbie pewnie zejdzie jeszcze te papiery i co mam sie tam zwijac z ból co 7 min ale na prawde spoko lekarz inny to by kazal przychodzic do konca na wizyty prywatne i placic a on mi kazde na swoje dyzury przychodzic na fundusz mile jestem zaskoczona

no to dobrze, że zadowolona jesteś ja sobie myślę, że wolałabym z częstszymi skurczami do szpitala wpaść bo te co 20 minut porodu jeszcze nie robią no ale skoro tak kazał

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez lonely_lady

ja się boję tych bóli krzyżowych... podobno są masakryczne..
mnie i tak boli bardzo kręgosłup, choć ostatnio mniej niż wcześniej..
ale czasem taki prąd mi przechodzi, że od pośladka jakby paraliżowało mi całą nogę... dziwne uczucie.. miałam powiedzieć o tym ginowi i zapomniałam

też tak czasem mam, to chyba od rwy kulszowej

[diabli]

Napisane przez xal

To zależy ile osób było w danym roku cały rok na świecie, więc u mnie 2, u Justi też 2.

yyy, ale piszesz o roku poprzednim, a nie 2011, wiec juz nic nie rozumiem i dlaczego 2, a nie 3? dziecko tez chyba brane jest pod uwage...

[Mysia mysz]

Napisane przez nuna2

Podnosisz mnie na duchu tak bezstresowo NIe wiesz ile masz?? I co, musisz leżeć czy jak??

nie mam pojęcia, gin mi nigdy nie podawał długości od ostatniego badania gdzie się zaczęła skracać mam polegiwać i dużo odpoczywać więc się staram:P czemu mam panikować? kończę 35 tc, młody waży pewnie z 2,5 kg, wiec luzik z 2 tygodnie jeszcze i mogę rodzić

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez karota11

A co to jest ulga prorodzinna?

że możesz odliczyć 1000 zł rocznie od podatku na wydatki związane z dzieckiem, do 2013 nie było limitu dochodu, teraz już jest

[Ag_nes]

Napisane przez diabli

yyy, ale piszesz o roku poprzednim, a nie 2011, wiec juz nic nie rozumiem i dlaczego 2, a nie 3? dziecko tez chyba brane jest pod uwage...

Na złożenie wniosku o wypłatę becikowego mamy 12 miesięcy od dnia narodzin dziecka.
Niekiedy osoby składające wniosek pytają o to, ile osób należy wpisać jako członków rodziny. „Bo przecież mamy dziecko, ale to dziecko nie osiągało żadnych dochodów” - tłumaczą. To bez znaczenia. We wniosku wpisujemy aktualną na dzień jego składania liczbę członków rodziny. Jeżeli w skład rodziny wchodzi tata dziecka mama i dziecko, na które przysługuje nam świadczenie, to tyle osób należy wskazać w formularzu.

Czytaj więcej na Wieszjak.pl: http://dziecko-i-prawo.wieszjak.pl/b...#ixzz2Sj0k6wzh

na 3 dzielimy. Jestem pewna na bank.

[Mysia mysz]

Napisane przez justyna_g4

Od 1 stycznia 2013 roku zmieniają się jednak zasady przyznawania becikowego. Zgodnie z Ustawą z dnia 12 października 2012 roku o zmianie ustawy o świadczeniach rodzinnych będą mogły otrzymać je tylko rodziny, w których dochód w przeliczeniu na osoby nie przekracza kwoty 1922, zł miesięcznie.

Wcale to nie jest tak mało na dzisiejsze realnia moim zdaniem. Nie wiem czy liczą to na 2 czy już np na 3 osoby.

zakładanie, ze mieszkając w Krakowie jak rodzice zarabiają po 3k na rękę to są zbyt bogaci na becikowe mnie rozbawia

[Magiusa]

Napisane przez xal

A to nie jest tak, że ileś tam trzeba przepracować między ciążami, żeby dostać 2gi macierzyński? Moja mama tak coś mówiła. To chyba w ZUSie trzeba się dowiadywać.
Skończony 37tc czyli od 38tc 0d, bo teoretycznie od dnia "0" po 2 tygodnie w każdą stronę.

Nie wiem, ale to byłby nieco dziwny przepis. Bo jedni mogą tak planować, ale innym może przez przypadek tak wyjść i co wtedy? Mają być ukarani, że nie zdążyli do pracy wrócić?
Ale poszukam czy jest coś w tym temacie

[maarchewka]

Napisane przez szprotka_mada

----

A ja nie wiem co się ze mną dzieje... Mam chyba jakąś depresję. Leżę, patrzę się przed siebie, nic mi się nie chce, nawet gadać z Mężem. Ciągle łzy w oczach i to głupie poczucie bezsilności i uzależnienia od innych...

wyżaliłam się...

ale są jakieś powody, meżu wkurza, czy w ogóle tak po prostu??

Napisane przez Magiusa

A w ogóle z kwestii księgowych mam pytanko. Dość skomplikowane, ale może któraś się zna.
Teraz dostaję średnią z ost. 12 mies. Na macierzyńskim z kolei ( przy założeniu, że wejdzie ta cała ustawa już od czerwca) będę przez rok dostawała 80% pensji.
I załóżmy teraz, że po 10 mies. na macierzyńskim próbujemy starać się o drugie dziecko i się udaje i gdzieś tak przy tym końcu macierzyńskiego idę na L4 ciążowe( bo bez sensu wracać do pracy).
No i jak to się dalej liczy? Dostaję znów średnią z ost. 12 mies- czyli z tych 80% czy inaczej?
A później na rocznym macierzyńskim dostaję 80% z tej ostatniej średniej ( czyli niższej niż prawdziwa pensja?)?

co do drugiego pytania to nie wiem.. co do tej średniej to nie jest tak, że ta średnia się nalicza z każdym miesiącem od nowa.. (ja tak myślałam ale niestety:/) wyliczają Ci stawkę godzinową, ze średniej z 12 miesięcy w okresie kiedy bierzesz L4 i jeżeli nie ma więcej niż 3 miesiace pomiędzy jednym l4 a drugim to ciągle masz tą samą stawke.. Dopiero gdy jest wieksza przerwa - przepracujesz wiecej niż 3 miesiace to naliczają Ci od nowa średnią..

Może być tak, że wracasz do pracy i dziecko Ci choruje i bierzesz l4 na 1-2 dni raz na 2 miesiace przez 5 lat .. i ciągle masz starą stawkę za l4 bo nie ma 3 miesięcy pomiędzy zwolnieniami..

Mam nadzieje, że to jasno wyjaśniłam

[Mysia mysz]

uff mniej więcej nadrobiłam

gratulacje dla nowych mamuś

axella, nie poddawaj się ! kto da radę jak nie Ty

padam na pyszczek dziś po ginie byłam u przyjaciółki a potem na sr, teraz poleguje zgodnie z zaleceniami

dzisiaj dostałam info, że wysłali literki i drewniane ozdoby do pokoju młodego

diabli, a czy jest możliwość wysyłki tego krzesełka kąpielowego do Krakowa?

[Kamciatka]

kalka No to dałaś radę Takiego porodu tylko pozazdroscić

[karolina2121]

Napisane przez XxXJuSstiii

Axella Zuzanka jest CUDOWNA

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Jest już jakieś zdjęcie ?

Napisane przez maarchewka

w tej kwiatowej ładnie wyglądałas

A dziękuję niestety to sukienka siostry i została u rodziców... gdybym pamiętała o tej komunii w tą niedziele to pewnie bym ją wzięła

[maarchewka]

Napisane przez JennyAniolek

Justi zapomniałam wcześniej zapytać.
Gdzie dorwałaś liście malin (bo pytałam w kilku aptekach i ponoć nie mieli ) i takie małe pojemniczki na kosmetyki do szpitala/na podróż ??

ja dorwałam w zoologicznym - jako pokarm dla królików i gryzoni.. powiem wam ze jesteśmy dziwne, papierki lakmusowe w castoramie a leki w zoologicznym..

[Innocence_89]

Napisane przez potterka

chyba odchodza mi wody

---------- Dopisano o 03:40 ---------- Poprzedni post napisano o 02:49 ----------

umyłam włosy, ogoliłam nogi, zrobiłam kanapki i herbę

---------- Dopisano o 04:25 ---------- Poprzedni post napisano o 03:40 ----------

no nic chyba pora się zbierać
trzymajcie kciuki

wow to już niedługotrzymam kciuki