Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 19

[linka_12]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;40711479]Pytania dotyczące wymianek

1. czy jak wystawię książki to mogę je wymienić na coś innego np kosmetyk?
2. zakładając, że oddam kilka książek a wezmę np jakiś kosmetyk to jak to jest z wysyłką? bo książki deko cięższe niż np podkład.. więc i cena wyższa.. jak to wygląda?[/QUOTE]

1. Jasne - tak długo jak ktoś zechce się wymienić to nie ma problemu
2. Wymianiający umawiają się miedzy sobą. Jeżeli ja wysyłałam coś co było dosyć lekkie (ubrania, kosmetyki), a druga osoba coś stanowczo cięższego (książki), to albo dorzucałam coś od siebie (po wczesniejszym dogadaniu się danej osoby, czy jej to pasuje) - jakieś próbki/odlewki kosmetyków, czy coś albo wysyłałam priorytetem(a ta osoba ekonomicznym)

[lapida]

Napisane przez Mitsukki

Można grillować w parku czy nie? Bo napotykam sprzeczne informacje

Ogólnie nie można, bo stwarza to zagrożenie pożarowe, ale można zgłosić się do zarządcy i poprosić o pozwolenie. W 99% dają pisemnie

(ale komu się chce )


Ew. możesz wpisać w google "legalne grillowanie) i swoje miasto - powinny wyskoczyć artykuly, z listami miejsc przystosowanych do grillowania

[lakeithia]

Napisane przez enamour

Dlaczego jak np. robi się imieniny czy urodziny i goście wręczają prezent, to się go odstawia od razu w jakieś miejsce albo zanosi do innego pokoju? Czemu po podziękowaniu za niego nie zagląda się do torebki i nie mówi, 'o, jakie fajne, dziękuję!'
Tylko zagląda się dopiero wtedy, jak goście pójdą?

Tez uważam to za niekulturalne zachowanie. Ostatnio dałam w prezencie koleżance gift card na $50 do Victorias Secret, ona to zaniosla do pokoju, nie otworzyła, ani nie skimentowala, a jak ktoś inny juz przyszedł z prezentem to otworzyła, cieszyła sie i w ogole. bylo mi przykro. Mnie rodzice od małego uczyli tego, aby otwierać prezenty przy gościach. To tak samo jakby każdy w Wigilię uciekał do oddzielnego pokoju i chowal sie z prezentem. U mojego TZa w rodzinie jest taka tradycja podczas Świat, ze dzieci podają prezenty, my je powoli otwieramy, przymierzamy, w międzyczasie robimy zdjęcia i nagrywamy. To co, ze cos jest za duże lub małe, albo nie w naszym stylu, ale jest fun i tyle ;-)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[olasia99]

Napisane przez Dotka90

Czy to możliwe, że szampon Babydream mi przetłuszcza włosy?
Stosuję od niedawna i mam tragedię
Wcześniej myłam Biosilkiem i mogłam myć na lajcie co 2 dni, ba, czasem nawet na 3 dzień było ok.
A teraz przy Babydreamie już na drugi dzień mam średnie włosy, a wieczorem to jeden tłuszcz

Czemu tak jest? Czy to przejdzie, bo się włosy przyzwyczajają do nowego szamponu, czy jak?

Strasznie bym żałowała, jakbym musiała go odstawić Bo jest naprawdę świetny, super oczyszcza włosy, pięknie pachnie no i włosy są naprawde świetne po nim..

Ale normalne włosy zachowują świezość 2-3 dni Jak powyżej 3, to sa suche. A jak 1 dzien to z tendencją do przetłuszczania. Może tak powinno być

Dziewczyny
Muszę rozejść skórzane buty na jutro w ciągu 1-2h. Jak? W Internecie jest masa sposobów, ale ja ptorzebuję niezawodnego. Muszę jutro nałożyć szpilki, ale mimo tego, że miałam je na studniówce od 18 do 5 rano, to nałożyłam je dzisiaj i umieram, tak cisną.

[cholernarejestracja]

Napisane przez olasia99

Ale normalne włosy zachowują świezość 2-3 dni Jak powyżej 3, to sa suche. A jak 1 dzien to z tendencją do przetłuszczania. Może tak powinno być

Dziewczyny
Muszę rozejść skórzane buty na jutro w ciągu 1-2h. Jak? W Internecie jest masa sposobów, ale ja ptorzebuję niezawodnego. Muszę jutro nałożyć szpilki, ale mimo tego, że miałam je na studniówce od 18 do 5 rano, to nałożyłam je dzisiaj i umieram, tak cisną.

Trochę późno się obudziłaś, bo niezawodnym sposobem to jest po prostu pianka rozciągająca do skóry może jutro rano dasz radę kupić?

[Charmain]

Napisane przez olasia99

Dziewczyny
Muszę rozejść skórzane buty na jutro w ciągu 1-2h. Jak? W Internecie jest masa sposobów, ale ja ptorzebuję niezawodnego. Muszę jutro nałożyć szpilki, ale mimo tego, że miałam je na studniówce od 18 do 5 rano, to nałożyłam je dzisiaj i umieram, tak cisną.

Zmocz grubsze skarpetki i pochodź w butach

[lapida]

pani dr ginekolog wypisała mi skierowanie na badania krwi pod kątem wątroby (tabletki anty). Kazala przyjść za 3 miesiące (po kolejną receptę na piksy).
Zadzwoniłam - wolny termin - sierpień

Zarejestrowałam się do innej ginekolożki (żeby się wyrobić przed końcem trzeciego opakowania) - w międzyczasie zrobilam te badania krwi.
Czy jeśli pójdę do tej drugiej - mam jej pokazać te wyniki? Czy będzie jakieś fo pa, że to nie od niej było skierowanie?

Po wynikach widzę, że wszystko ok jest, ale jednak wolałabym, żeby lekarz też na to zerknął.

Pokazywać? Przyznawać się w ogóle, czy takie badania miałam robione?

[Asji]

Napisane przez lapida

pani dr ginekolog wypisała mi skierowanie na badania krwi pod kątem wątroby (tabletki anty). Kazala przyjść za 3 miesiące (po kolejną receptę na piksy).
Zadzwoniłam - wolny termin - sierpień

Zarejestrowałam się do innej ginekolożki (żeby się wyrobić przed końcem trzeciego opakowania) - w międzyczasie zrobilam te badania krwi.
Czy jeśli pójdę do tej drugiej - mam jej pokazać te wyniki? Czy będzie jakieś fo pa, że to nie od niej było skierowanie?

Po wynikach widzę, że wszystko ok jest, ale jednak wolałabym, żeby lekarz też na to zerknął.

Pokazywać? Przyznawać się w ogóle, czy takie badania miałam robione?

Pewnie, że pokazać. Idziesz prywatnie jak rozumiem skoro wyniki odebrałaś sama? Ja dość często bywam u różnych lekarzy, bo mam trochę problemów zdrowotnych i często pokazuje wyniki badań, które zlecił mi inny lekarz lub które robiłam sama

[olasia99]

Napisane przez Charmain

Zmocz grubsze skarpetki i pochodź w butach

Dziękuję, jest lepiej
A sprayu nie kupię, bo jutro o 8 mam już je mieć na nogach

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez linka_12

1. Jasne - tak długo jak ktoś zechce się wymienić to nie ma problemu
2. Wymianiający umawiają się miedzy sobą. Jeżeli ja wysyłałam coś co było dosyć lekkie (ubrania, kosmetyki), a druga osoba coś stanowczo cięższego (książki), to albo dorzucałam coś od siebie (po wczesniejszym dogadaniu się danej osoby, czy jej to pasuje) - jakieś próbki/odlewki kosmetyków, czy coś albo wysyłałam priorytetem(a ta osoba ekonomicznym)

Napisane przez olap93

1. oczywiscie, wszystko zalezy jak się dogadasz z inną Wizazanka, choć niektóre mają określone zasady. Ja czesto wymienialam ciuchy na książki.
2. Ja w takim wypadku mówiłam że dana rzecz jest cięższa i zazwyczaj dodaje sie jakiś gratis np lub jeszcze jedna rzecz.
Ogólnie trzeba się kontaktować, dogadywać tak żeby obie strony były zadowolone i niepokrzywdzone

[plywok]

przeglądam od jakiegoś czasu blog: mojewypieki i wpisy sa dodawane bardzo często, jak nie codziennie.

co autorka bloga robiz tymi ciastami? zawsze sa na własny użytek i je zjada?
czy gdzieś pracuje i sa to zdjęcia wykonanych ciast na zamówienie?

[lapida]

Napisane przez Asji

Pewnie, że pokazać. Idziesz prywatnie jak rozumiem skoro wyniki odebrałaś sama? Ja dość często bywam u różnych lekarzy, bo mam trochę problemów zdrowotnych i często pokazuje wyniki badań, które zlecił mi inny lekarz lub które robiłam sama

nieeee


uznaję, że wystarczająco dużo rząd kradnie mi z wypłaty na składkę zdrowotną i póki nie muszę (czyt. nie jest to sprawa niecierpiąca zwłoki - nie idę prywatnie)

[Gofrzyca]

Napisane przez plywok

przeglądam od jakiegoś czasu blog: mojewypieki i wpisy sa dodawane bardzo często, jak nie codziennie.

co autorka bloga robiz tymi ciastami? zawsze sa na własny użytek i je zjada?
czy gdzieś pracuje i sa to zdjęcia wykonanych ciast na zamówienie?

możliwe że dziewczyna przy okazji pieczenia jakiegoś ciasta zrobiła fotkę a dodaje dopiero teraz i tak za każdym razem.
Ludzko to napisałam? Chodzi mi o to że może kiedyś narobiła fot na zapas i teraz tylko wstawia.

[Asji]

Napisane przez lapida

nieeee


uznaję, że wystarczająco dużo rząd kradnie mi z wypłaty na składkę zdrowotną i póki nie muszę (czyt. nie jest to sprawa niecierpiąca zwłoki - nie idę prywatnie)

A to nie jest tak, że jak sie robi badania ze skierowaniem to wyniki wysyłane sa do lekarza i nie mamy do nich wglądu (tzn nie dostajemy ich do łapki)?
Kiedys tak na pewno było, może coś się zmieniło i o tym nie wiem...?

[plywok]

Napisane przez Gofrzyca

możliwe że dziewczyna przy okazji pieczenia jakiegoś ciasta zrobiła fotkę a dodaje dopiero teraz i tak za każdym razem.
Ludzko to napisałam? Chodzi mi o to że może kiedyś narobiła fot na zapas i teraz tylko wstawia.

no rozumiem o co Ci chodzi,

ale jak w przypadku bloga modowego to by się sprawdziło. i np. w poniedziałek założyłam 5 różnych sukienek i sobie pocykałam fotki na zaś, tak w przypadku robienia ciast to chyba lipa. no bo i tak coś z tymi ciastami muszisz później zrobić. a jest ich mimo wszystko bardzo dużo na tym blogu.

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez Asji

A to nie jest tak, że jak sie robi badania ze skierowaniem to wyniki wysyłane sa do lekarza i nie mamy do nich wglądu (tzn nie dostajemy ich do łapki)?
Kiedys tak na pewno było, może coś się zmieniło i o tym nie wiem...?

U mnie takie wyniki są wkładane do karty, i albo muszę pójść na wizytę żeby się dowiedzieć, albo ubłagać panie z rejestracji, żeby mi skserowały

[lapida]

Napisane przez Asji

A to nie jest tak, że jak sie robi badania ze skierowaniem to wyniki wysyłane sa do lekarza i nie mamy do nich wglądu (tzn nie dostajemy ich do łapki)?
Kiedys tak na pewno było, może coś się zmieniło i o tym nie wiem...?

nie

miałam zrobić badanie, odebrać wyniki i z tymi wynikami zgłosić się do lekarza

[Asji]

Napisane przez plywok

no rozumiem o co Ci chodzi,

ale jak w przypadku bloga modowego to by się sprawdziło. i np. w poniedziałek założyłam 5 różnych sukienek i sobie pocykałam fotki na zaś, tak w przypadku robienia ciast to chyba lipa. no bo i tak coś z tymi ciastami muszisz później zrobić. a jest ich mimo wszystko bardzo dużo na tym blogu.

właśnie, ja obstawiam, że te ciasta autorka bloga tworzy w miejscu pracy (też zaglądam na tego bloga), ewentualnie ma nadmiar gotówki i baaaaardzo dużą i głodną rodzinę, z którą mieszka w jednym, bardzo wielorodzinnym domu

[201604250941]

U mnie w osiedlowym sprzedają ciasta pieczone przez taką babkę w bloku obok. Może w ten sposób.

Serio po skierowaniu nie dostaję do ręki? Rentgen dostałam, ale tak wszytko prywatnie zawsze robiłam, więc nie wiem.

[Asji]

Napisane przez kawa_zmlekiem

U mnie takie wyniki są wkładane do karty, i albo muszę pójść na wizytę żeby się dowiedzieć, albo ubłagać panie z rejestracji, żeby mi skserowały

U mnie tak samo (wyniki z laboratorium przesyłane są do lekarza i wkładane do karty) i wydawało mi się, że to przepis ogólnopolski, który obowiązuje chyba od roku lub dwóch...

[lapida]

Napisane przez Asji

U mnie tak samo (wyniki z laboratorium przesyłane są do lekarza i wkładane do karty) i wydawało mi się, że to przepis ogólnopolski, który obowiązuje chyba od roku lub dwóch...

nie no, ja się jeszcze z tym nie spotkałam

[plywok]

Napisane przez Asji

właśnie, ja obstawiam, że te ciasta autorka bloga tworzy w miejscu pracy (też zaglądam na tego bloga), ewentualnie ma nadmiar gotówki i baaaaardzo dużą i głodną rodzinę, z którą mieszka w jednym, bardzo wielorodzinnym domu

no to chyba naprawde dużą.
bo wiem po swojej. mam 5 osób. i fakt niektóre ciasta znikają w pół dnia, ale sa takie, których wystrczy nam kawałek i jemy w trzy dni.

więc raczej podejrzewam - ciasta do pracy\na zamówienie.

Napisane przez candycotton

U mnie w osiedlowym sprzedają ciasta pieczone przez taką babkę w bloku obok. Może w ten sposób.

.

kiedyś nawet na gumtree widziałam ogłoszenie, że poszukuja chętnej osoby do pieczenia ciast do jakieś knajpy\kawiarni. i że może to być amatorka, byleby z zamiłowaniem do pieczenia.

[peggy_blue]

Dziewczyny, wypada iść do biura w spódnicy i bez rajstop? Spódniczka taka zwykła, w kolano. Bo nie dam rady w lecie chodzić nawet w najcieńszych rajstopach, juz dzisiaj umierałam, a moja garderoba to w większości spódnice i sukienki. Dodam jeszcze, że w moim biurze panuje bardzo luźny styl ubierania, głównie jeansy, sweterki i t-shirty, czasem jakaś koszula i marynarka. Jak dla mnie było to więc normalne, że mogłabym pójść z gołymi nogami ale koleżanka mi tu mówi, ze do pracy to absolutnie nie. Doradźcie coś

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez peggy_blue

Dziewczyny, wypada iść do biura w spódnicy i bez rajstop? Spódniczka taka zwykła, w kolano. Bo nie dam rady w lecie chodzić nawet w najcieńszych rajstopach, juz dzisiaj umierałam, a moja garderoba to w większości spódnice i sukienki. Dodam jeszcze, że w moim biurze panuje bardzo luźny styl ubierania, głównie jeansy, sweterki i t-shirty, czasem jakaś koszula i marynarka. Jak dla mnie było to więc normalne, że mogłabym pójść z gołymi nogami ale koleżanka mi tu mówi, ze do pracy to absolutnie nie. Doradźcie coś

A rajstopy w sprayu?

[150f22149d232a15625e38a732d46b6c6e220cbb_63e043022f3b0]

Napisane przez peggy_blue

Dziewczyny, wypada iść do biura w spódnicy i bez rajstop? Spódniczka taka zwykła, w kolano. Bo nie dam rady w lecie chodzić nawet w najcieńszych rajstopach, juz dzisiaj umierałam, a moja garderoba to w większości spódnice i sukienki. Dodam jeszcze, że w moim biurze panuje bardzo luźny styl ubierania, głównie jeansy, sweterki i t-shirty, czasem jakaś koszula i marynarka. Jak dla mnie było to więc normalne, że mogłabym pójść z gołymi nogami ale koleżanka mi tu mówi, ze do pracy to absolutnie nie. Doradźcie coś

Skoro w pracy nie ma ścisłego dress codu ani nie spotykasz się z super ważnymi biznesowymi klientami to możesz.

[lapida]

Napisane przez peggy_blue

Dziewczyny, wypada iść do biura w spódnicy i bez rajstop? Spódniczka taka zwykła, w kolano. Bo nie dam rady w lecie chodzić nawet w najcieńszych rajstopach, juz dzisiaj umierałam, a moja garderoba to w większości spódnice i sukienki. Dodam jeszcze, że w moim biurze panuje bardzo luźny styl ubierania, głównie jeansy, sweterki i t-shirty, czasem jakaś koszula i marynarka. Jak dla mnie było to więc normalne, że mogłabym pójść z gołymi nogami ale koleżanka mi tu mówi, ze do pracy to absolutnie nie. Doradźcie coś

jesli jest luźny styl ubierania, to pewnie możesz


ja planuję kupić sobie rajstopy w sprayu

[olap93]

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;40714717]Skoro w pracy nie ma ścisłego dress codu ani nie spotykasz się z super ważnymi biznesowymi klientami to możesz.[/QUOTE]

Też tak uważam. A poza tym możesz wziac rajstopy do torebki jak ktoś ci zwroci uwage to założysz

[panna mati_]

Napisane przez lapida

pani dr ginekolog wypisała mi skierowanie na badania krwi pod kątem wątroby (tabletki anty). Kazala przyjść za 3 miesiące (po kolejną receptę na piksy).
Zadzwoniłam - wolny termin - sierpień

Zarejestrowałam się do innej ginekolożki (żeby się wyrobić przed końcem trzeciego opakowania) - w międzyczasie zrobilam te badania krwi.
Czy jeśli pójdę do tej drugiej - mam jej pokazać te wyniki? Czy będzie jakieś fo pa, że to nie od niej było skierowanie?

Po wynikach widzę, że wszystko ok jest, ale jednak wolałabym, żeby lekarz też na to zerknął.

Pokazywać? Przyznawać się w ogóle, czy takie badania miałam robione?

Jasne, że pokazać. To nie ma znaczenia, kto kierował na badania.

[bambinkka]

Napisane przez olap93

Też tak uważam. A poza tym możesz wziac rajstopy do torebki jak ktoś ci zwroci uwage to założysz

backoffice moze chodzić normalnie, ale ważne ze schludnie.

[peggy_blue]

Dzięki za odpowiedzi

Napisane przez kawa_zmlekiem

A rajstopy w sprayu?

[1=150f22149d232a15625e38a 732d46b6c6e220cbb_63e0430 22f3b0;40714717]Skoro w pracy nie ma ścisłego dress codu ani nie spotykasz się z super ważnymi biznesowymi klientami to możesz.[/QUOTE]
też własnie zastanawiałam się nad rajstopami w sprayu. Albo pończochami ale w sumie to jutro już bym poszła bez rajstop, albo jak jedna z Was radziła, z rajstopami w torebce