Ślub bez wydawania mnóstwa pieniędzy - wspieramy się, pocieszamy i śluby omawiamy!

[Kishlaczkowa]

Witam w wątku dla Panien Młodych, które pragną stworzyć wymarzony ślub bez wydawania fortuny.

Jak tego dokonać?
Na czym zaoszczędzić, gdy wszędzie próbują wyciągnąć od nas wdowi grosz?
Czy faktycznie wesele musi kosztować tysiące?

Na te, a także wszelkie inne dylematy, spróbujmy odpowiedzieć wspólnie - wspierając się i doradzając w rozterkach, gdzie ciąć koszty.
Ponadto, pozwólmy ponieść się inspiracją, pocieszajmy, gdy coś nie wychodzi, nie tylko w temacie ślubnym. Zwyczajnie bądźmy dla siebie w każdym problemie i w każdej radości.

Bądźmy!



A są z nami te, które oczekują swego ślubu z niecierpliwieniem
oraz te, które ten piękny dzień już przeżyły:

2009

12.09
kasiaweronika

2012

07.12.
(USC)
morelle_

2013

31.05.
mlodar
13.07.
Misstic
03.08.
Copykat

2014

31.05
Verunka
07.06
wantxme
magdalenka_w_86
14.06.
Waniliova
16.08.
ane3kaa
kishlaczkowa
20.09
anannke

2015

27.06
farbstiftka

2016

18.06
myha618
06.08
lawendax

* Aby dopisać do kalendarza oszczędnych PM należy wysłać wiadomość prywatną do osoby odpowiadającej za pierwszy post oraz czynnie udzielać się w dyskusji

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

to ja sie moze tez podlacze

[Kishlaczkowa]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4071379 1]to ja sie moze tez podlacze [/QUOTE]


myha siemaaasz! Ależ fajnie, że do nas dołączyłaś

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

a siema

[ane3kaa]

Ja chętnie dołącze

[Tycikata]

to może i ja się nieśmiało podłączę?

do oszczędnych nie należę ale może mnie nauczycie?

[Misstic]

Super kochana, że założyłaś ten nowy wątek. Brakowało mi pisania z wami

A więc oficjalnie witam przyszłe panny młode i pozdrawiam serdecznie

[Verunka]

heeej super ciesze sie, ze jest nowy wątek i ze bedziemy mogły razem przezywac te przygotowania my w miedzy czasie ustalilismy date slubu na 31 maja 2014... miał byc 14 sierpnia ale to czwartek przed zielonymi swiatkami, byłoby co prawda troszke taniej, ale nie moglismy dograc urzedu. Pozostawała nam opcja slubu plenerowego, ale to duzo załatwiania i pewnie łapówy, czego ja oczywiscie sie nie ośmiele zaproponowac, zatem stanęło na maju ale to w sumie dobrze,m szybciej bedziemy małzeństwem

[Kishlaczkowa]

Napisane przez ane3kaa

Ja chętnie dołącze

Napisane przez Tycikata

to może i ja się nieśmiało podłączę?

do oszczędnych nie należę ale może mnie nauczycie?

Witam Was Kochane! Udzielacie się ładnie to Was dopisze! jak fajnie, że jesteście z nami :-*

Napisane przez Misstic

Super kochana, że założyłaś ten nowy wątek. Brakowało mi pisania z wami

A więc oficjalnie witam przyszłe panny młode i pozdrawiam serdecznie

Mi i morelle też i to ona natchnęła do założenia tego wątku


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anannke]

Jak miło że jest wątek i o mnie pamiętano Dziękować

[magdalenka_w_86]

Witam, chętnie dołączę do dyskusji

[Kishlaczkowa]

Napisane przez anannke

Jak miło że jest wątek i o mnie pamiętano Dziękować

Starałam się wypisać kogo mogłam, to znaczy znalazłam daty i o Tobie także pamiętałam :-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Angel_21_]

Witam ja też bym chciała dołączyć można ?

[Verunka]

Napisane przez Angel_21_

Witam ja też bym chciała dołączyć można ?

wbijaj mała

[aneczka25057]

Napisane przez Tycikata

to może i ja się nieśmiało podłączę?

do oszczędnych nie należę ale może mnie nauczycie?

O właśnie to ja mam tak że jak mam konkretny cel to skrzętnie oszczędzam ale zdarza się że później wydaje na to więcej pieniędzy niż wcześniej sobie założyłam. Czy mimo wszystko mogę się przyłączyć?

[Tycikata]

Napisane przez aneczka25057

O właśnie to ja mam tak że jak mam konkretny cel to skrzętnie oszczędzam ale zdarza się że później wydaje na to więcej pieniędzy niż wcześniej sobie założyłam. Czy mimo wszystko mogę się przyłączyć?

oj nie, ja to wydaje pieniążki na bieżąco na pierdoły


widzę, że same pm2014 się tu zwalają

[kulbensikowa]

hej
a co to za konkurencja? wątki swoje zakładać... ? a u nas nie jest oszczędnie?:P

[shonyen]

Dziewczyny, przepraszam że się Wam wtrącę, ale śledziłam poprzedni wątek zatytułowany "Ślub bez wydawania mnóstwa pieniędzy" do momentu, aż nie zaczął się przeradzać w wątek wspierający PM 2013 / PM 2014

Wydaje mi się, że tytuł jaki sobie wybrałyście na ten wątek znowu nie oddaje tak naprawdę "atmosfery" wątku - bo żeby ktoś z poza piszącej grupy mógł się czegoś dowiedzieć o cięciu kosztów, będzie się musiał przedrzeć przez wspieranie się w wybieraniu spinek i omawianiu wizyt u fryzjerki

Takie rzeczy są omawiane w wielu wątkach PM 2013, PM wrześniowe itp - wydaje mi się, że kolejny jest zbędny, a wątek o OSZCZĘDZANIU (tylko o oszczędzaniu, cięciu kosztów itp) przydałby się, ale bez zbędnych offtopów ...

[morelle_]

Hello Dziewczyny Pięknie dziękuje Kishlaczkowej i Waniliovej za komunikację hehe Wychodzi na to, że tylko ja jestem po... Dobrze, że to tylko cywilny, więc reszta przede mną!

Odnosząc się do postu powyżej. Nie rozumiem po co ktoś przeprasza i się wtrąca... Rozmawiając o obniżeniu kosztów, zastanawiając się nad wyborem spinek czy bukietów proponuję dopisywać ceny hahaha może to zadowoli wszystkich

A tak na serio jeśli dalej jest z tym problem (chociaż nie rozumiem z jakiego powodu) proponuję założyć klub i będzie problem z głowy. Rozmawiając o kosztach nie da się nie poruszać tematu wspomnianych wizyt u fryzjera. Wszystko to wiąże się też z kosztami.

Wracając do milszych tematów: Miłego dnia wszystkim życzę!!! ... A może też nie powinnam bo ktoś będzie musiał się przedrzeć przez ten post...

[shonyen]

oj, źle zrozumiałaś ja nie mam nic przeciwko luźnym rozmowom, ale jeżeli przejrzeć poprzedni wątek, to tam się rozmawiało o wszystkim, tylko nie o kosztach
(np. o tym, że ktoś się wprowadził do mieszkania, kontuzjach itp - koszty ślubne? zresztą z tego też powodu został zamknięty)
na takie rozmowy o wszystkim i o niczym można założyć jakikolwiek wątek, a ten poprzedni na początku świetnie wypełniał swoje założenia, bo łatwo można było w nim coś znaleźć
ciężko jest się dowiedzieć, że można kupić tańszą torebkę do ślubu tu i tu, przekopując się przez posty o kotach i obiadach

[Kishlaczkowa]

Napisane przez Angel_21_

Witam ja też bym chciała dołączyć można ?

Dołączyć może każdy, kto planuje ciąć koszty - jeśli nie uda się na talerzyku, to na innych rzeczach

Napisane przez aneczka25057

O właśnie to ja mam tak że jak mam konkretny cel to skrzętnie oszczędzam ale zdarza się że później wydaje na to więcej pieniędzy niż wcześniej sobie założyłam. Czy mimo wszystko mogę się przyłączyć?

jak wspomniałam w odpowiedzi do Angel - jasne
Powiem Ci, że ja miałam podobnie, ale gdy uświadomiłam sobie, jak mało czasu pozostało do wesela... Zrobiłam oczy i spięłam się! teraz sumiennie odkładam stawkę, jaką sobie założyłam. Jedynie w tym miesiącu, ze względu na L4 i skrojoną pensję, musiałam odłożyć mniej.

Napisane przez shonyen

Dziewczyny, przepraszam że się Wam wtrącę, ale śledziłam poprzedni wątek zatytułowany "Ślub bez wydawania mnóstwa pieniędzy" do momentu, aż nie zaczął się przeradzać w wątek wspierający PM 2013 / PM 2014

Wydaje mi się, że tytuł jaki sobie wybrałyście na ten wątek znowu nie oddaje tak naprawdę "atmosfery" wątku - bo żeby ktoś z poza piszącej grupy mógł się czegoś dowiedzieć o cięciu kosztów, będzie się musiał przedrzeć przez wspieranie się w wybieraniu spinek i omawianiu wizyt u fryzjerki

Takie rzeczy są omawiane w wielu wątkach PM 2013, PM wrześniowe itp - wydaje mi się, że kolejny jest zbędny, a wątek o OSZCZĘDZANIU (tylko o oszczędzaniu, cięciu kosztów itp) przydałby się, ale bez zbędnych offtopów ...

Droga shonyen, rozumiem Twoje zarzuty, jednakże z racji, iż zżyłyśmy się ze sobą postanowiłyśmy otworzyć wątek bardziej offtopowy. Wiem, że sporo tematów, nazwę to - luźnych, zdarza się w innych tematach, to my, bynajmniej ja, będę starała się ogarnąc aby były to tematy jak najbardziej przybliżone oszczędzaniu. Niestety na wątkach, takich jak wymieniłaś, czyli PM 2013, PM wrześniowe, sporo dziewcząt opisuje sytuacje bieżące oraz rozterki związane nie tylko ze ślubem. My chciałyśmy aby nasz wątek był dla nas - tych oszczędnych i bardziej skupionych na skrojeniu kosztów. Z doświadczenia wiem, że nie wszędzie da się oszczędzić, ale wspólnymi siłami będziemy mogły doradzić sobie, gdzie coś wykonać samemu, a co może zrobić nam dana firma "za grosze".

Sa także z nami dziewczęta, które piękny dzień mają za sobą - tu może okazać się pomocne ich doświadczenie, ale chcemy je także wspierać w tym, co przeżywają teraz - kupno mieszkania, urządzanie, czy rozterki świeżej żony. Jeśli ktoś obdarzy siebie sympatią cięzko jest przejść obojętnie obok jego problemów - stąd tytuł wątku "Ślub bez wydawania mnóstwa pieniędzy - wspieramy się, pocieszamy i śluby omawiamy!".

Jeśli potrzebujesz wątku stricte o oszczędzaniu - bardzo chętnie założę i taki .

mam nadzieję, że wyjaśniłam Ci nasze zdanie i nie uraziłam Cię pod żadnym względem.

[morelle_]

Jakbyś przeczytała dokładnie to byś wiedziała co miało wspólnego poruszanie tematu wprowadzenia się do mieszkanie z wątkiem.

Temat oszczędzania był kontynuowany. Mieszkanie było wydatkiem, który zmniejszał pule na ślub... Więc nie rozumiem jak rozmawiać o oszczędzaniu bez poruszania tematów na co trzeba wydać pieniądze obecnie?

Jak ktoś chciał się dowiedzieć, gdzie kupić tanią torebkę wystarczyło zadać pytanie. Jestem pewna, że uzyskał by masę propozycji.

Mam wrażenie, że szukacie na siłę i tyle.

Kishlaczkowa jesteś wcieleniem dyplomacji hehehe dziękuje

[Kishlaczkowa]

Napisane przez kulbensikowa

hej
a co to za konkurencja? wątki swoje zakładać... ? a u nas nie jest oszczędnie?:P

Oj, Kochana, jak możesz! Są tu PM z 2012, z 2013 i inne osóbki, więc nie jest to konkurencja bardziej wątek dla wielu, nie tylko dla Pm z danego roku

[karoolecka]

No dobra to ja dołączam i chętnie się dowiem na czym oszczędzacie ?
ja chciałam sama robić zaproszenia, ale teraz są piękne zaproszonka nawet za 1,5 zł więc chyba to nie ma sensu

My zaoszczędzimy na
-dekoracjach - mam zamiar wszystko sama zrobić, żadnych dekoratorów itp.
-sukience - chętnie kupię używaną
-słodyczach i ciastach - bardzo podobał mi się 'słodki stół' na zdjęciach mojej sali, ale był drogi więc dogadałam się z właścicielką i taki stół sama mogę stworzyć, muszę tylko przynieść rachunki ze sklepów (weryfikacja źródła)
-samochodzie - Tż postara się pożyczyć od kolegi który sprowadza samochody, jeśli się nie uda to na pewno poszukamy czegoś b. taniego

No to tyle mi przychodzi do głowy Ciekawa jestem na czym (tak już konkretnie) Wy oszczędzacie Kochane

[shonyen]

absolutnie nie poczułam się urażona i absolutnie nie chciałam nikogo obrazić!
po prostu pomyślałam, że być może wskrzeszacie poprzedni wątek z głównym założeniem, jakie pojawia się w pierwszej części tytułu wątku

ale skoro nie - nie mam nic więcej do dodania, jak tylko życzyć udanego oszczędzania tym, które ślub mają przed sobą jak również powodzenia użytkowniczkom już zamężnym

pozdrawiam Dziewczyny!

PS: morelle, wyluzuj

[Kishlaczkowa]

Napisane przez karoolecka

No dobra to ja dołączam i chętnie się dowiem na czym oszczędzacie ?
ja chciałam sama robić zaproszenia, ale teraz są piękne zaproszonka nawet za 1,5 zł więc chyba to nie ma sensu

My zaoszczędzimy na
-dekoracjach - mam zamiar wszystko sama zrobić, żadnych dekoratorów itp.
-sukience - chętnie kupię używaną
-słodyczach i ciastach - bardzo podobał mi się 'słodki stół' na zdjęciach mojej sali, ale był drogi więc dogadałam się z właścicielką i taki stół sama mogę stworzyć, muszę tylko przynieść rachunki ze sklepów (weryfikacja źródła)
-samochodzie - Tż postara się pożyczyć od kolegi który sprowadza samochody, jeśli się nie uda to na pewno poszukamy czegoś b. taniego

No to tyle mi przychodzi do głowy Ciekawa jestem na czym (tak już konkretnie) Wy oszczędzacie Kochane

To tak, my oszczędzamy na:

• samochodzie - świadek załatwi nam u siebie z firmy jakiś najnowszy samochód,
• dekoracja kościoła - ślub odbędzie się 16.08, więc liczę na dekorację, dokładniej kwiaty, po święcie, które jest 15.08; sama wykonam ozdoby na ławki oraz krzesła Pary Młodej,
• winietki - wydrukuje nam je mój wujek, który ma firmę zajmującą się takimi sprawami,
• zaproszenia - sama ze świadkową ozdobimy je, a wujek wydrukuje środek ,
• wystrój domu Panny Młodej - na śluby rodzeństwa sama zdobiłam i tutaj zrobię podobnie, pomoże mi świadkowa,
• wódka - jak dobrze pójdzie świadek załatwi nam u znajomego w hurtowni w cenie po znajomości,
• wino - będziemy kosztować tych tańszych dobrych i wybierzemy dla nas najlepsze, a które bywają w Lidlach itp. sklepach (niektóre są lepsze niż te, o których się woła, że są markowe),
• poprawiny - odbędzie się tylko obiad dla chętnych u moich rodziców, bez tańców itp.
• pokoje - dogadaliśmy się z właścicielami, że kładziemy w jednym pokoju tyle ile chcemy (osób), a stawka się nie zmieni,
• welon i koło - odziedziczyłam po siostrze,
• wizażystka - malować będzie mnie znajoma,
• oprawa muzyczna w kościele - przyjaźnię się z dziewczynami z parafialnego zespołu muzycznego i oni mi zagrają,
• fryzjerka - mam zaufaną, która nie liczy sobie jak w wielkich miastach,
• suknia - będę polować na wyprzedaże jak się uda ,
• kokardki na wódkę - będziemy je robić teraz i zawiążemy sami ze świadkami.

Chyba wszystko, jak mi się przypomni - dopiszę

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez shonyen

absolutnie nie poczułam się urażona i absolutnie nie chciałam nikogo obrazić!
po prostu pomyślałam, że być może wskrzeszacie poprzedni wątek z głównym założeniem, jakie pojawia się w pierwszej części tytułu wątku

ale skoro nie - nie mam nic więcej do dodania, jak tylko życzyć udanego oszczędzania tym, które ślub mają przed sobą jak również powodzenia użytkowniczkom już zamężnym

pozdrawiam Dziewczyny!

PS: morelle, wyluzuj

No to super! Cieszę się, że sobie wyjaśniliśmy, co i jak. Jesteśmy świadome, że tamten mógł być odebrany za offtopowy, dlatego dopiska na końcu, aby uwzględnić, że mogą być i inne tematy poruszane

Jakbyś potrzebowała jakiejś pomocy, to mogę popytać znajomych, gdzie ktoś może wspomóc w oszczędzaniu

Pozdrawiam!

[anannke]

My w sumie to oszczędzamy na sali nie zrozumcie mnie źle były 2 sale do wyboru jedna tańsza druga droższa i wzięliśmy tą mniej ąę a bardziej będą się goście czuć swobodnie a zarazem tam taniej i jedzenie pewne i smakowo i ilościowo Bo w tej pierwszej tylko smakowo było pewne a ilościowo to nie wiem czy by wszyscy wyszli najedzeni No i noclegi od razu tam były tańsze niż w tej pierwszej Mam nadzieję że dekoracjami odpowiednimi doda się uroku naszej sali i wszystko będzie dobrze I cena się nie zmieni na pewno a w tamtej może 0 10% - co raczej nastąpi nie łudziłabym się że w obecnych czasach się nie zmieni jak wszystko idzie do góry. Więc szacuję że będziemy ok 2-3 tysiące do przodu

Do tego znaleźliśmy fotografa który nas zadowala a liczy ponad tysiąc mniej niż inni

Co do zaproszeń to jeszcze pomyślę nie wiem czy opłaca się nam robić samym na pewno będę szukać tańszych

A zawieszki na wódkę raczej darujemy sobie - co najwyżej wymyśliłam że kupię takiej wstążki w pasmanterii i będę wiązać kokardki na butelkach ale tylko tyle. Uważam że bez sensu jest robienie jakiś cudów bo i tak nikt tego nie czyta:P

I chyba zrezygnuję z przypinek dla gości. Zawsze to się gubi, problem żeby każdemu dać. Bez sensu wg mnie to. wiem że to nie są duże koszty - może 50 zł ale zawsze coś

[karoolecka]

Odnośnie oszczędzania mąż koleżanki mojej siostry dostał od kogoś książkę w prezencie weselnym (nie wie od kogo do dziś). Nie dam sobie ręki uciąć jak się nazywa, ale coś w stylu oszczędny ojciec. Przeczytał ją i zaczął stosować się do zasad : m.in. zbierają wszystkie, ale to wszystkie rachunki ze sklepów, nawet taki za dwie bułki w spożywczaku osiedlowym - porównują miesiące i sprawdzają na co najwięcej wydają itp. Zapisują to co im potrzeba i ile $ na to muszą uzbierać - na każdą rzecz/marzenie mają słoik oddzielny i tam wrzucają $. Co jeszcze ? Kupili mieszkanie po bardzo okazyjnej cenie (choć swoje mają), spłacili dług po poprzednim lokatorze, delikatnie odnowili (ona jest stylistką) wynajmują i trzepią kasę co miesiąc Z tego co widzę książka chyba bardzo odmieniła ich życie. Muszę koniecznie zapytać się siostry jaki ma tytuł - sama ją chętnie poczytam
Tytuł to :
Bogaty Ojciec, Biedny Ojciec - Robert Kiyosak

[Kishlaczkowa]

Napisane przez anannke

My w sumie to oszczędzamy na sali nie zrozumcie mnie źle były 2 sale do wyboru jedna tańsza druga droższa i wzięliśmy tą mniej ąę a bardziej będą się goście czuć swobodnie a zarazem tam taniej i jedzenie pewne i smakowo i ilościowo Bo w tej pierwszej tylko smakowo było pewne a ilościowo to nie wiem czy by wszyscy wyszli najedzeni No i noclegi od razu tam były tańsze niż w tej pierwszej Mam nadzieję że dekoracjami odpowiednimi doda się uroku naszej sali i wszystko będzie dobrze I cena się nie zmieni na pewno a w tamtej może 0 10% - co raczej nastąpi nie łudziłabym się że w obecnych czasach się nie zmieni jak wszystko idzie do góry. Więc szacuję że będziemy ok 2-3 tysiące do przodu

Do tego znaleźliśmy fotografa który nas zadowala a liczy ponad tysiąc mniej niż inni

Co do zaproszeń to jeszcze pomyślę nie wiem czy opłaca się nam robić samym na pewno będę szukać tańszych

A zawieszki na wódkę raczej darujemy sobie - co najwyżej wymyśliłam że kupię takiej wstążki w pasmanterii i będę wiązać kokardki na butelkach ale tylko tyle. Uważam że bez sensu jest robienie jakiś cudów bo i tak nikt tego nie czyta:P

I chyba zrezygnuję z przypinek dla gości. Zawsze to się gubi, problem żeby każdemu dać. Bez sensu wg mnie to. wiem że to nie są duże koszty - może 50 zł ale zawsze coś

Fotograf - znaleźliśmy full opcję za 1700 (przygotowania i plener - wszystko jest), a inni wołali po 2,5-3,5 tys. także prawie tysiąc w kieszeni

Zawieszki na wódkę podobnie jak Ty - wstążka, dorzucimy jakiś mały koralik i tyle

karoolecka coś w tych słoiczkach jest. Słyszałam też, aby wypisywać co się kupuje i wykreślać to, co okazało się zbędne i na tym oszczędzać

[morelle_]

Napisane przez karoolecka

Odnośnie oszczędzania mąż koleżanki mojej siostry dostał od kogoś książkę w prezencie weselnym (nie wie od kogo do dziś). Nie dam sobie ręki uciąć jak się nazywa, ale coś w stylu oszczędny ojciec. Przeczytał ją i zaczął stosować się do zasad : m.in. zbierają wszystkie, ale to wszystkie rachunki ze sklepów, nawet taki za dwie bułki w spożywczaku osiedlowym - porównują miesiące i sprawdzają na co najwięcej wydają itp. Zapisują to co im potrzeba i ile $ na to muszą uzbierać - na każdą rzecz/marzenie mają słoik oddzielny i tam wrzucają $. Co jeszcze ? Kupili mieszkanie po bardzo okazyjnej cenie (choć swoje mają), spłacili dług po poprzednim lokatorze, delikatnie odnowili (ona jest stylistką) wynajmują i trzepią kasę co miesiąc Z tego co widzę książka chyba bardzo odmieniła ich życie. Muszę koniecznie zapytać się siostry jaki ma tytuł - sama ją chętnie poczytam
Tytuł to :
Bogaty Ojciec, Biedny Ojciec - Robert Kiyosak

Świetny pomysł z tą listą i wykreślaniem co zbędne. W sumie każdy może to robić. Z zakupem drugiego lokum już gorzej.

Ja nie będę pisać na czym oszczędzaliśmy przy ślubie cywilnym bo to już czas przeszły. Teraz jednak musimy się skupić na kościelnym. Z tymże ciągle wykończenie mieszkania jest priorytetem. Z urlopu też ciężko mi całkowicie zrezygnować. Wybraliśmy tańszą opcje, ale zawsze to jednak wydatek.

W przyszłym tygodniu zacznę stosować się do sporządzania list i wykreślania zbędnych wydatków bo ostatnio non stop ciuchy kupuję. W takim tempie nie wiem kiedy ten ślub kościelny weźmiemy. Dzięki za pomysł