|
Notka |
|
Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2013-05-01, 14:47 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 294
|
przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
witam jesteśmy z TŻ na etapie remontowania mieszkania, dokładnie to kuchni i łazienki. Niby tylko dwa pomieszczenia ale robimy je od zera - razem z kłuciem w ścianie, zdzieraniem wszystkiego. Jestem strasznym alergikiem i nie wiem jak sobie poradzić z tym całym kurzem itp który się wytworzy podczas remontu. Nie mam możliwości wyjechania na ten czas. Czy jest ktoś też tak uczulony kto miał remont?
Może znacie jakieś tabletki antyalergiczne bez recepty dzięki którym bym nie kichała i nie zużywała tony chusteczek? Jak można ograniczyć ten latający pył i kurz w pokojach? Może jakiś nawilżacz powietrza ktoś próbował? (nie wiem czy to coś da a szkoda mi kasy na kupienie czegoś co nic nie zmieni ) druga sprawa to sąsiedzi którzy oczywiście nie są zadowoleni z remontu. Czy w waszych spółdzielniach są jakieś punkty w regulaminie, które mówią w jakich godzinach można robić remont lub jak długo? albo jest to może prawnie jakoś narzucone? Bo u mnie w spółdzielni nie ma ani jednego punktu na temat remontu w regulaminie... |
2013-05-01, 16:01 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 395
|
Dot.: przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
skoro nie ma żadnego punktu to po prostu stosuj się do ustalonego czasu dla ciszy nocnej. zresztą można też osobiście poinformować sąsiadów o remoncie - na pewno w razie czego zareagują łagodniej niż tak z zaskoczenia miałby ich maltretować hałas od rana do wieczora, mniejsze prawdopodobieństwo, że zaczną walić w drzwi z żalami. Osobiście nie mam alergii, ale ma ją moja mama i podczas remontu w domu chodziła zakryta maską, którą można kupić w aptece za grosze. Poza tym pomieszczenie, w którym akurat były przeprowadzane prace było izolowane kocem i dodatkowo folią, która była przyklejona taśmą całkowicie od wewnątrz. Tak samo było z pomieszczeniami 'czystymi', w których nic się nie robiło. Kurz się nie przedostawał, jedynie ten brud przenoszony pod butami. Szeroko otwarte okna też robiły swoje, więc ograniczyliśmy pylenie do minimum
|
2013-05-01, 19:44 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 390
|
Dot.: przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
Zazwyczaj 8 - 22
|
2013-05-01, 23:09 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 294
|
Dot.: przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
ooo dobry ten pomysł z maską na twarz fakt aktualnie nie mamy żadnej izolacji, tylko okna pootwierane też wypróbuję dziękuje za rady. Sąsiadów poinformowałam, ale jeden koleś nagadał mi, że remont można tylko do 17 robić (że niby jak ludzie są w pracy - bo potem zagłusza się mir domowy). Wydawało mi się właśnie, że do 22, dlatego pytałam o te regulaminy jak jest u Was. Ale skoro do 22 to bardzo dobrze
|
2013-05-04, 11:51 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 195
|
Dot.: przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
u moich rodziców w spółdzielni cisza nocna jest od 6 do 22 ale głośne remonty można wykonywać od 7 do 18.
wydaje mi się, że remont do 22 to chyba jednak przesada. i nie chodzi mi o regulamin tylko zwykłą kulturę i szacunek dla sąsiadów. dzieci zazwyczaj chodzą spać przed 20, a i dorośli też mają prawo do spokoju we własnym domu a nie wiertara i młotki od 6 do 22.. |
2013-05-04, 18:11 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 066
|
Dot.: przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
też uważam,że wiertara po 20,21-wszej do przegięcie
__________________
RĄCZKI MALUTKIE, A CHWYCIŁY ZA SERCE NA CAŁE ŻYCIE... TRUDNO UWIERZYĆ, ŻE CIĘ NIE BYŁO... |
2013-05-04, 18:52 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
tak samo 0d 7 czy 8 rano to tez przesada.
U nas sąsiedzi pochodzili po mieszkaniach i zapytali sie od ktorej by im nie przeszkadzal remont ( w koncu sa dzieci i nie wszyscy staja do pracy o 6 rano). Na koniec wywiesili kartke na drzwiach od klatki, ze bedzie remont od 10 do 18 i przepraszaja za utrudnienia. Wszystko z kulturka. |
2013-05-09, 14:10 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 141
|
Dot.: przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
Nibyjak nie ma ciszy nocnej, to możesz sobie remontować do woli, ale pomyśl, że nie każdy wstaje o 6 czy 7, niekóŧrzy nie mają obowiązkół i śpią dłużej - daj ludziom żyć i takie bardzo głśne sprawy załawtiaj powiedzmy między 10 a 18, przed i po staraj się robić mniej hałasujące robótki.
|
2013-05-13, 16:33 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 91
|
Dot.: przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
o 7 rano wiertara to faktycznie przesada, przecież można ją włączyć o 9. U mnie sąsiedzi narzekali jeszcze przed remontem, że głośno chodzę więc przy wymianie podłogi po prostu została położona specjalna pianka pod deski i teraz jest spokój. Fakt, że wcześniej to były jakieś panele, które zawsze stukają a teraz jest drewno.
|
2013-05-23, 19:45 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 294
|
Dot.: przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
wiem dokładnie jak ciężki jest remont dla sąsiadów bo jak jeszcze mieszkałam w Krk na studiach w bloku z płyty w której było słychać kaszlenie sąsiada i chrapanie i sąsiadka zaczęła robić remont i wierciła od 6 rano... to było to tak słychać, jakby nad głową ktoś wiercił (współlokatorka która wiecznie spała do 10 ryczała dzień w dzień bo nie dało się znieść tego dźwięku - tak go cholernie niosło).
W obecnym bloku na szczęście ściany są grube i mało co słychać, nie chcę robić sąsiadom na złość wiercąc do 22 ale tak mnie bardziej zastanawiało czy są jakieś punkty w regulaminach na ten temat. Bo sąsiad mnie straszył, że do 17 tylko można, a my planujemy w godzinach od 14 - 19. Po pracy.. nie mamy możliwości zrobienia tego inaczej niestety dzięki za odp |
2013-07-12, 09:12 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 91
|
Dot.: przetrwanie remontu (kurz + sasiedzi)
To zależy od regulaminu danego budynku ale generalnie do 19 powinno być ok. Bez przesady też z tymi hałasami - wiadomo, że nie ma co wiercić i kuć po 17 bo ludzie wracają z pracy.
|
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:30.