Wkrótce wyzionę ducha, jak nie wyjdziesz z mego brzucha. Mamy V-VI 2013 cz.15

[xal]

Już mam informację z NFZ
Pani powiedziała, że bez względu na to gdzie urodzę, najpierw czekam na PESEL, później zgłaszam do ubezpieczenia w pracy, jak zgłoszone to idę do NFZ w miejscu zamieszkania i oni wyrabiają kartę.

Tylko tak się zastanawiam, bo szpital zgłasza do ośrodka zdrowia, że jest dziecko, a jak bym potrzebowała wizytę lekarską jeszcze przed wyrobieniem karty chipowej to co wtedy?
Przepraszam za takie głupie pytania, ale zielona jestem w temacie.

[anoxee]

Napisane przez szprotka_mada

Ja po porodzie będę rozważała też kupno niektórych rzeczy- np podgrzewacza, klinu, parasolki do wózka (chcę ją, ale kupię później) itp...


-----

O nie, golenie to już nie dla mnie. Wyższa szkoła jazdy z obniżonym brzuszkiem Przy każdej próbie zgięcia się Mały tak ciśnie, że boję się, że się zaraz wyciśnie...
A teraz hardcore nr 2- znalezienie czegoś, w co wejdę, w czym mogę iść na wizytę, żeby nie świecić gołą pipą po całym gabinecie

Oooo właśnie, parasolkę do wózka też musimy kupić. Dobrze, że jest to forum.

Golenie to dla mnie hardkor był już ostatnio. Nie dosięgałam już tu i ówdzie. Ale przed wizytą tż zrobił kontrolę jakości i stwierdził, że wstydu nie będzie. za ubranko.

[AsieniA]

Napisane przez anoxee

[/COLOR]Mięśnie Kegla, laleczki!

dobrze mówisz!

Napisane przez szprotka_mada

Dam, dam


O nie, golenie to już nie dla mnie. Wyższa szkoła jazdy z obniżonym brzuszkiem Przy każdej próbie zgięcia się Mały tak ciśnie, że boję się, że się zaraz wyciśnie...
A teraz hardcore nr 2- znalezienie czegoś, w co wejdę, w czym mogę iść na wizytę, żeby nie świecić gołą pipą po całym gabinecie

noo nie ma lekko nogi jeszcze jakoś ale jeśli chodzi o bikini to ja już zdaję się na tż po tym jak zacięłam się kilka tygodni temu w 4 miejscach

[gosiulka22]

Napisane przez maja rosee

6 maja o godz. 2.10 urodziłam córkę Lenkę. Waga 3250 i 56 cm. Poród sn. Wczoraj wróciliśmy do domku.

Gratulacje

Gratuluje też mamusią Potterce i Barwineczkowi


Co do wyprawki, my ostatnio jak był mąż pojechalismy do jednego sklepu i kupilismy prawie wszystko w 30 min

[XxXJuSstiii]

co do depilacji - u mnie bez problemu a ostatnio nawet raz dwa pomalowałam paznokcie u stóp, dość dogodną pozycję znalazłam ze stopą na kibelku

[neti_t]

Napisane przez XxXJuSstiii

Liście malin w zielarskim koło rynku (pytałam w aptece jednej i mieli tylko owocową), buteleczki w ross

a na co te liście malin?

Napisane przez axella

poranek w szpitalu..tznpobudka o nieludzkiej porze po nic
nie chce zapeszac ale jest minimalnie lepiej z brzucholem
dzis bedzie hardkorek bo bede miec Z caly czas i nie bedzie juz lezenia i nienadwyrezania brzuszka
mam nadzieje,ze bedzie ladnie ssala..

zaraz Cukierek bedzie miec 48h

JENNY poprosze o wpisanko malutkiej 4350g wagi,60cm, godzina 6.59-to oficjalne dane

biore sie za opis porodu
jak wiece caaly poniedzialek meczyly mnie ni to skurcze,ni to bole,jak na okres pobolewania ale co nascie minut,co kilka minut,czasem zanikaly.. resztki czopa jeszcze mi wychodzily.. no ale zjadlam kolacje,polozylam sie z tz spac.. no i on zasnala ja lezalam ogladajac durne seriale i liczac ze nadal skurcze sa co 7min..
jak weszlo na skurcze co minut 5(juz bolalo tak ze sie kulilam na lozku)poszlam pod prysznic(pomoglo na bol) a tz dopakowywl torbe. bylo cos po 2giej w nocy
o 3.20wsiedlismy w taxi,jechalam juz na skurczach co 3min, przyjecie w szpitalu,papiery,na skurczu kladlam sie pod ktg,usg itd no i skurcze baardzo mocne ale krotkie po 30sekund(wspolczuje jak ktos mial dluzsze,dla mnie to byla wiecznosc) ale powtarzalam sobie "juz jest skurcz wiec zaraz przerwa",a potem ze zmeczenia przysypialam pomiedzy
no i siedzimy i skurczujemy z tz,kolejne badanko i po godzince od przyjecia mialam rozwarcie na 5cm(przyjmowali mnie z 3cm).. pani powiedziala jkeszcze,ze wszystko slicznie idzie i skurczujemy sobie dalej
no wiec sciskam tz i grzecznie oddycham..
dostalam pizamke i wkladki bo krwi troche lecialo

no a nagle przychodzi pani lekarka z wynikami usg i mowi ze mala wychodzi wagowo 4800 i jest dysproporcja miedzy glowka a brzuszkiem,tzn glowka mniejsza od cialka i by przeszla ale reszta moglaby sie zaklinowac..no i duze szanse na przestawienie barkow ja lzy w oczach bo jakos strasznie to odebralam..no i decyzja,ze dla malej lepiej cc ale mam to przemyslec bo moge probowac sn.
jak spytalam o to co bezpieczniejsze,babka powiedziala ze cc.wiec sie zgodzilam choc troche sie splakalam

no i doslownie chwila moment jakies papiery,buzi z tz i jestem na sali.a tam jaja jak berety poprostu. znieczulenie,przelozenie na lozko,tysiac zabiegow i nagle..
leze rozkraczona troche i czuje takie "bum" i jakby ktos mnie sikawka siknal.. dwie babki mokre na fartuchach (moja pierwsza mysl-kuwa zsikalam sie?!) a oni "o,widzialas pecherz plodowy pekl,ale jaja"no i lezac w rozkroku odeszly mi wody w ilosci podobno bardzo hurtowej:p
no reszta standard jak qwszystkie cesarki "na wesolo" zarciki,szarpanie brzucha jakby ktos mi wnetrznosci ciagnal,malo przykjemne,pani ktora mowi co i jak..
i nagle slysze placz
zaczela plakac juz w polowie wyciaganka..
no i wyciagneli Cukierka,mowiac ze dziewczynka,podetkneli mi ja pod nos bym zobaczyla ze siurka nie ma na bank i dali glowke do ucalowania..
mala,ciepla,mokra jeszcze,najpiekniejsza glowke swiata..
ryczalam jak glupia.. ona plakala jak wycierali ja obok a ja wylam jak mnie szyli.. bylam zdziwiona ze pepowinka jest taaaka wielka,gruba:p no i potem miliard drgawek,trzeslam sie straszliwie z zimna i stresu chyba,przewiezli mnie na sale z 2ma paniami,podpieli milion uzadzen,znieczulacze i papa..pamietam ze ciagle ruszalam nogami bo balam sie ze przestana dzialac.. przyszedl tz powiedzial ze malej nie dostane dzis i on ma zdjecia i ze slodka.odeslalam go do domku a reszte juz znacie.
tak wiec 6.59,wtorek 7.05 przyszla na swiat Wielka Zuzia,4350,60cm,glowka 36cm blondo-rudziakowa z dluuugimi paluszkami
najslodsza istatka swiata,ktora wyglada dobrze nawet w mazi plodowej
ten pierwszy buziak..matko dziewczyny..dla tego momentu moge rodzic codziennie

polowe info przegapilam ale kiedys moze nadrobie:p

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 05:23 ----------

cos dziwnegoi mam z blizna.kazali umyc,ok,lewa strona boli ale da sie dotknac..prawa-myslalam ze piorun mnie trzepnal jak dotknelam:/ jasna cholercia..
dostalam zwykle tabletki przeciwbolowe.. ciesze sie,ze nie faszeruja mnie juz morfo
za godzinke obchod,zobaczymy co dalej..
chcialabym wyjsc w sobote..pojutrze juz.. byloby cudnie..wziac mala normalnie,utulac,wykapac. . aaah

Gratulacje. Ważne że już jest z Wami

Napisane przez anoxee

Byłam wczoraj pozwiedzać porodówkę i wrażenia... hmm... jakie mogą być wrażenia ze szpitala. Jakbym tak była z 4 tygodnie do przodu, to negocjowałabym z Leonem, żeby wychodził na ten tychmiast! Porodówka puściutka, wszystko czyściutkie, sterylne, przygotowane, cisza, spokój, dwie położne na dyżurze, mój lekarz też... Idealne warunki do porodu. Zobaczyłam ten oddział i jakoś tak chyba zaczęłam mieć cykora. Nie umiem sobie siebie tam wyobrazić w żaden sposób. A w szpitalach leżałam już pierdyliard razy.

Dzisiaj znowu śmigam do mamy i któraś z dziewczyn uświadomiła mi właśnie, że jeśli ustawa o rocznym macierzyńskim wejdzie w czerwcu, to mogę się zdecydować od razu na 80% rocznego. Muszę się kogoś poradzić, a kogo jak nie mamy... Wcześniej nie zakładałam takiej możliwości, bo bardzo trudno byłoby nam się utrzymać z 60-ciu% mojej pensji, ale 80%...? Dzisiaj spytałam tż-a czy myśli, że powinnam złożyć wniosek od razu o roczny, to stanowczo odpowiedział "No jasne, że tak". No i mam mały mętlik.

Spadam do mamy, na deser będę robić pączki angielskie (chyba tak się to fachowo nazywa ), czyli te z serka homo.

A ten wniosek to się składa w firmie, gdzieś jest taki wzór? bo moja kadrowa to nic mi nie chciała powiedzieć

[axella]

antoinette-dziekuje
i w ogole dziekuje za info.. a ja sie denerwuje kazdym kwileniem ze zaraz znow do cyca a tu mija.. ale jeszcze troche i sie zgramy,poznamy slyszalam mega pierdzioszka:p obiadek strawila:p

[ankaaa206]

Napisane przez XxXJuSstiii

co do depilacji - u mnie bez problemu a ostatnio nawet raz dwa pomalowałam paznokcie u stóp, dość dogodną pozycję znalazłam ze stopą na kibelku

ja golę się na czuja a potem tż poprawia

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:08 ----------

Napisane przez axella

antoinette-dziekuje
i w ogole dziekuje za info.. a ja sie denerwuje kazdym kwileniem ze zaraz znow do cyca a tu mija.. ale jeszcze troche i sie zgramy,poznamy slyszalam mega pierdzioszka:p obiadek strawila:p

zazdroszczę Ci że już Zuzkę tulisz no i trzymam kciukasy za kp, zobaczysz uda się

[Kamciatka]

banka26 fajny opis poroduMamo blondasaTak w ogóle to blondas uroczy jest

Dopiero zaczęłam nadrabiać, jeszcze 12 stron, ale mam dzisiaj gorszy dzień i nie wiem, czy dam radę. Ach ta handra

[XxXJuSstiii]

Napisane przez neti_t

a na co te liście malin?

ponoć ma działać na szyjkę, zmiękczyć ją

Napisane przez ankaaa206

ja golę się na czuja a potem tż poprawia

ja z lusterkiem

[banka26]

Napisane przez Kamciatka

banka26 fajny opis poroduMamo blondasaTak w ogóle to blondas uroczy jest

Dopiero zaczęłam nadrabiać, jeszcze 12 stron, ale mam dzisiaj gorszy dzień i nie wiem, czy dam radę. Ach ta handra

Dzieki
A to Michas z dzisiaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ag_nes]

Napisane przez maja rosee

6 maja o godz. 2.10 urodziłam córkę Lenkę. Waga 3250 i 56 cm. Poród sn. Wczoraj wróciliśmy do domku.

gratulacje

Napisane przez axella

mala dalej spi..szok..
ale nie bede krakac bo zaraz sie obudzi i bedzie:p

jeszcze 3h i przyjedzie tz..jakie to glupie ze nie moze byc w innych godzinach 2godziny na dzien to stanowczo za malo

Niby bezsensu ale może taki mają reżim sanitarny, im mniej osób trzecich tym lepiej dla nowo narodzonych dzieci.

Napisane przez xal

Już mam informację z NFZ
Pani powiedziała, że bez względu na to gdzie urodzę, najpierw czekam na PESEL, później zgłaszam do ubezpieczenia w pracy, jak zgłoszone to idę do NFZ w miejscu zamieszkania i oni wyrabiają kartę.

Tylko tak się zastanawiam, bo szpital zgłasza do ośrodka zdrowia, że jest dziecko, a jak bym potrzebowała wizytę lekarską jeszcze przed wyrobieniem karty chipowej to co wtedy?
Przepraszam za takie głupie pytania, ale zielona jestem w temacie.

W mojej metropolii to chyba nie ma NFZ więc załatwiałam w K-cach. Jak wizytę potrzebujesz wcześniej np jak dziecko nie ma nr pesel to o ile się nie mylą wpisują Twój. Oni tam mają obcykane, nikt Ci wizyty lekarskiej nie odmówi jak jest potrzeba

Napisane przez vil84

byliśmy dziś załatwiać becikowe .... wydrukowałam wszystko co chcieli z neta a tu jeszcze tona papierków do doniesienia

Jakich ?

[diabli]

Napisane przez szprotka_mada

To już allegro Ci nie starcza

ostatnio juz nie mam na co polowac i pewnie stad te braki

[Magiusa]

Napisane przez karolina2121

Ciekawe co mój mąż w takim wypadku zrobi Bo u nas każdy został przy swoim nazwisku i dzieci też będą miały moje kiedyś coś mówił o zmianie nazwiska na moje, bo jego nazwisko jest dziwne i każdy zawsze pyta 10 razy... jak ? jak ? albo przekręcają

No mój mąż też ma ciężkie nazwisko, niby 4 litery, ale każdemu trzeba literować. Ja mimo tego wzięłam podwójne

Napisane przez ankaaa206

zjadłam całą czekoladę milkę

To czuję się usprawiedliwiona z moimi 6-ma kostkami

Napisane przez anoxee

Dzisiaj znowu śmigam do mamy i któraś z dziewczyn uświadomiła mi właśnie, że jeśli ustawa o rocznym macierzyńskim wejdzie w czerwcu, to mogę się zdecydować od razu na 80% rocznego. Muszę się kogoś poradzić, a kogo jak nie mamy... Wcześniej nie zakładałam takiej możliwości, bo bardzo trudno byłoby nam się utrzymać z 60-ciu% mojej pensji, ale 80%...? Dzisiaj spytałam tż-a czy myśli, że powinnam złożyć wniosek od razu o roczny, to stanowczo odpowiedział "No jasne, że tak". No i mam mały mętlik.

Spadam do mamy, na deser będę robić pączki angielskie (chyba tak się to fachowo nazywa ), czyli te z serka homo.

Ja bym bardzo chciała by faktycznie w czerwcu weszła ta ustawa i od razu decyduję się na 80%, przyznam, że obojętnie czy zdecyduję się na zrealizowanie swojego planu czy nie to raczej rok zostanę z dzieckiem.

Apropo tego becikowego i przychodu...to w sumie jak to np.jest jeśli ja miałam w 2011 jakieś tam zarobki, które oczywiście dzieląc przez 3 nie dają 1900, a mój TŻ na siebie miał 0, ale ma firmę i na tą firmę ma przychód?

Apropo tych autobusów i tramwajów to w ogóle szkoda gadać. Ja dziś byłam u koleżanki i wracałam od niej z drugą koleżanką, ja koniec 8 mies, ona połowa 6 mies. Wszyscy nas mieli w d..... Nikt nie myślał by ustąpić.

[diabli]

Napisane przez maja rosee

6 maja o godz. 2.10 urodziłam córkę Lenkę. Waga 3250 i 56 cm. Poród sn. Wczoraj wróciliśmy do domku.

GRATULACJE czekamy na fotke Lenki

[XxXJuSstiii]

Napisane przez banka26

Dzieki
A to Michas z dzisiaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

uroczy

[karolina2121]

Napisane przez banka26

Dzieki
A to Michas z dzisiaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Fajna minka, jakby coś tłumaczył

-----------

Pospałam godzinkę a teraz czekam na męża i grillujemy

[Kamciatka]

Napisane przez antoinettee

Dziś skończyliśmy z Julcią 33 TC, jutro zaczynamy 34 Jej jak to szybko leci.

Za 34 tc

Napisane przez banka26

Diabli .. Tak bialko w szpitalu wyszlo dopiero i bylo to juz zatrucie ale najdxiwniejsze byli to ze cisnienie w szpitalu spadlo i byly by jaja jak by mnie odeslalii ... A tatus tak przezywal bo tylko na zdjeciach widzial.mlodego..

Lepiej nie myśleć, co by było gdyby, ważne, ze się dobrze skończyło i masz zdrowego synka przy sobie

Napisane przez axella

biore sie za opis porodu

Bardzo fajny opis, wzruszający. Tyle młodsza ode mnie jesteś, a mnie na duchu podnosisz

[Veronic]

Napisane przez maja rosee

6 maja o godz. 2.10 urodziłam córkę Lenkę. Waga 3250 i 56 cm. Poród sn. Wczoraj wróciliśmy do domku.

Gratulacje!! fajnie, że jesteście już w domku

[klauda88]

dziewczyny mam pytanie czy idąc rodzić trzeba mieć jakąś listę leków jakie brało się w czasie ciąży czy coś mi się tylko ubzdurało??

[vil84]

Napisane przez xal

Tylko tak się zastanawiam, bo szpital zgłasza do ośrodka zdrowia, że jest dziecko, a jak bym potrzebowała wizytę lekarską jeszcze przed wyrobieniem karty chipowej to co wtedy?
Przepraszam za takie głupie pytania, ale zielona jestem w temacie.

mówisz że nie ma jeszcze karty chyba mój pesel wpisywali za pierwszym razem ale pewności nie mam. my szliśmy to przez pierwsze razy nawet bez peselu Przemka tylko jakąś kartę się wypełnia.

Napisane przez Ag_nes

Jakich ?

potem napiszę bo mam teraz Przemka na kolanach i nie będę sięgać po teczkę

[Kamciatka]

Napisane przez lonely_lady

Dzień dobry
uffff.... znowu upał
wskoczyłam w białą sukienusie- wyglądam w niej jak kula śniegowa

Ja mam niebieska, jestem kula deszczowa

Napisane przez lonely_lady

to już może być w każdej chwili
ale ten czas leci
z jednej strony nie mogę się doczekać i chcę już Wiktorka
a z drugiej mam pietra

Też tak mam! W jednej chwili chcę rodzić, chcę Wojtka, a potem sobie myslę, że jeszcze nie dzisiaj, bo się boje

[vil84]

Napisane przez klauda88

dziewczyny mam pytanie czy idąc rodzić trzeba mieć jakąś listę leków jakie brało się w czasie ciąży czy coś mi się tylko ubzdurało??

mnie pytali, ale jakoś tak na szybko, nawet połowy nie zdążyłam podać wpisują do książeczki zdrowia dziecka, jest tam taka tabelka o przebiegu ciąży. ale mało miejsca jak na mój przypadek

[AsieniA]

Napisane przez banka26

Dzieki
A to Michas z dzisiaj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

słodki blondasek

[XxXJuSstiii]

Napisane przez klauda88

dziewczyny mam pytanie czy idąc rodzić trzeba mieć jakąś listę leków jakie brało się w czasie ciąży czy coś mi się tylko ubzdurało??

nie w każdym szpitalu tego wymagają ale myślę, że warto mieć

[justyna_g4]

Napisane przez nuna2

mi brakuje:
łóżeczka-kupimy zapewne w ten pon
wózka+ fotelik
kosmetyki dla dzidzi+chusteczki nawilżane
otulacze na pieluszki
ocentisept
wanienka

Ubranka poprane porasowane, teściowa ma jeszcze dać 2 reklamówki ciuszków.

Zapomniałam o tym...

[Magiusa]

Napisane przez maja rosee

6 maja o godz. 2.10 urodziłam córkę Lenkę. Waga 3250 i 56 cm. Poród sn. Wczoraj wróciliśmy do domku.

GRATULUJE!!!

Napisane przez humpback

gratulacje

nuna - czy ja wiem, ja cały czas mam poczucie że brakuje mi niewiele rzeczy ale jakby zrobić porządną listę, to pewnie wyjdzie że więcej rzeczy nie mam niż mam tyle że ja mnóstwo rzeczy planuję kupić po porodzie jak zabraknie lub jak będzie taka potrzeba

To ja podsyłam Wam też moją listę, nie mam tych na biało. I nie wiem czy o czymś jeszcze nie zapomniałam, ale to najwyżej trudno.

Muszę dziś poszukać jakiejś przychodzi w pobliżu z pediatrą bo mi koleżanka uświadomiła, że to obowiązek się do takiej zapisać ( mimo, że mam pakiet w Medicover) i mieć po porodzie spotkania z położną.wyprawka.jpg

[vil84]

Banka śliczny Synuś

[neti_t]

Napisane przez maja rosee

6 maja o godz. 2.10 urodziłam córkę Lenkę. Waga 3250 i 56 cm. Poród sn. Wczoraj wróciliśmy do domku.

Gratuluje!! Ładne imię. A jak przebiegł poród?

[justyna_g4]

Napisane przez szprotka_mada

O nie, golenie to już nie dla mnie. Wyższa szkoła jazdy z obniżonym brzuszkiem Przy każdej próbie zgięcia się Mały tak ciśnie, że boję się, że się zaraz wyciśnie...
A teraz hardcore nr 2- znalezienie czegoś, w co wejdę, w czym mogę iść na wizytę, żeby nie świecić gołą pipą po całym gabinecie

Mam to samo. Nawet z lusterkiem ciezko. Ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby Tż miał to zrobić...

Napisane przez xal

Już mam informację z NFZ
Pani powiedziała, że bez względu na to gdzie urodzę, najpierw czekam na PESEL, później zgłaszam do ubezpieczenia w pracy, jak zgłoszone to idę do NFZ w miejscu zamieszkania i oni wyrabiają kartę.

Tylko tak się zastanawiam, bo szpital zgłasza do ośrodka zdrowia, że jest dziecko, a jak bym potrzebowała wizytę lekarską jeszcze przed wyrobieniem karty chipowej to co wtedy?
Przepraszam za takie głupie pytania, ale zielona jestem w temacie.

Powinni normlanie Cię przyjąć. Ja jeżdże do BB do dermatologa, a nie mam karty bo mieszkam w Małopolsce i normalnie mnie przyjmują.