Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII - Strona 166 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-09, 14:03   #4951
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Chciałabym zrobić dzisiaj test owulacyjny i się zastanawiam, jeśli by wyszedł negatywny to oznacza, że owulacja za mną/przede mną ("książkowo" powinna być własnie dzisiaj/jutro), ale czy mógłby oznaczać, że doszło już do zapłodnienia?
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:08   #4952
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Choć np. córka koleżanki mamy o krok uniknęła takiej tragedii. Poszła na wizytę tuż przed terminem porodu (nie wiem, czy to byłą rutynowa wizyta, czy coś ją tchnęło) i okazało sie, że tetno jest bardzo słabe. Lekarz zadzwonił po karetkę i pojechała prosto do szpitala.
moja bratowa w pierwszej ciąży była strasznie wyczulona na ruchy i jak tylko słabiej czuła jechała na IP. Ze 2 tygodnie przed terminem tak było i zostawili ją w szpitalu - choć wszystko było dobrze. Przez kilka dni leżała tam i nic się nie działo. W dzień porodu (przed terminem) miała robione ktg od rana co 2h; o 13:00 było ok a o 15:00 słabe tętno - o 15:30 mały był na świecie. Okazało się, że podduszała go pępowina. Ordynator powiedział im, że gdyby była w domu, to mogło się to skończyć bardzo źle. Moja bratowa mówiła, że czuła się jak w filmie - tak wszyscy biegali.

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
U nas dziś koniec 32tyg i wizyta o 20.00poogladamy maluszka na usg
boję się codziennie, bo wiem że nigdy nie mogę być pewna, zazdroszczę innym mamom beztroskiego podejścia do ciążyale dzięki temu też bardziej doceniam każdy dzień
pozdrawiam Was mocno i serdecznie i proszę o kciuki dziś
trzymam mocno kciuki

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Chciałabym zrobić dzisiaj test owulacyjny i się zastanawiam, jeśli by wyszedł negatywny to oznacza, że owulacja za mną/przede mną ("książkowo" powinna być własnie dzisiaj/jutro), ale czy mógłby oznaczać, że doszło już do zapłodnienia?
kiedy miałaś @??
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:12   #4953
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Rena: własnie nie wiem jak liczyć, bo 24.04 pod wieczór pojawiło się delikatne krwawienie, a tak okresowo poleciało 25.04
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:29   #4954
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Niestety serio .... Jak leżałam już po porodzie dostałam smsa od jednej dziewczyny, napisała mi co inne wypisują. Moja reakcja była krótka - zrobiłam telefonem zdjęcie karty przy łóżku i wysłałam głównej intrygantce .... Przeprosiła.
Dobrze, że tak zrobiłaś. Ale moim zdaniem to jakaś wariatka, po co w ogóle pisać takie rzeczy..

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
krotkie, glupie, banalne, ale jedno mi sie cisnie pod palce: WOW. dla intrygantek. za wyobraznie i mentalnosc Antoniego M.
Dokładnie!

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Chciałabym zrobić dzisiaj test owulacyjny i się zastanawiam, jeśli by wyszedł negatywny to oznacza, że owulacja za mną/przede mną ("książkowo" powinna być własnie dzisiaj/jutro), ale czy mógłby oznaczać, że doszło już do zapłodnienia?
Hosenko, ja uważam,że jednym testem tego nie sprawdzisz.
Zrób dziś, zobacz, co wyjdzie i zrób też jutro. Zobaczysz czy druga kreska będzie mocniejsza niż dziś i słabsza. Wtedy będziesz wiedziała, czy zbliżasz się do owu, czy już była i co miało się dziać, to już się podziało.
Jak długie masz cykle?
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:32   #4955
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Niestety serio .... Jak leżałam już po porodzie dostałam smsa od jednej dziewczyny, napisała mi co inne wypisują. Moja reakcja była krótka - zrobiłam telefonem zdjęcie karty przy łóżku i wysłałam głównej intrygantce .... Przeprosiła.


Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
Hosenka bo nie które baby nie mają innego życia poza wizażem, swoje mają nudne to lubią wchodzić z butami do czyjegośa jak da się jeszcze coś ubarwić i zaintrygować...naogladały się "trudnych spraw" itp
nic dodac, nic ująć

Cytat:
Napisane przez wieka22 Pokaż wiadomość
Witajcie

mam nadzieję, ze mnie jeszcze pamiętacie

tak się ostatnio smutno zrobiło tuczytam na bieżąco, ale jakoś nie mam odwagi się odezwać - przepraszam
.....

pisałyście o odwadze...mi odwagi dodał ten wątek

U nas dziś koniec 32tyg i wizyta o 20.00poogladamy maluszka na usg

boję się codziennie, bo wiem że nigdy nie mogę być pewna, zazdroszczę innym mamom beztroskiego podejścia do ciążyale dzięki temu też bardziej doceniam każdy dzień

pozdrawiam Was mocno i serdecznie i proszę o kciuki dziś
trzymamy, trzymamy
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:32   #4956
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Rena: własnie nie wiem jak liczyć, bo 24.04 pod wieczór pojawiło się delikatne krwawienie, a tak okresowo poleciało 25.04
ja bym liczyła od 25.04...to prawie tak jak ja ja miałam 26.04 i tylko 2 dni :/ nie wiem dlaczego...tylko ja mam długie cykle 31-32 dni choć ostatnią @ dostałam 3 dni wcześniej...czyli dziś masz 15 dc - raczej za wcześnie żeby doszło już do zapłodnienia - tak mi się wydaje.
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:36   #4957
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Ale piszecie jak szalone....

Ja po wizycie...Tż był ze mną....
Pani dr super, zbadała mnie i powiedziała że nic nie słychać....mam leżeć i odpoczywać i wygrzewać się w łóżku... kurować sposobami domowymi a jeśli nie przejdzie to dopiero antybiotyk i przyjśc do mnie....a za 2 tyg jak mi już przejdzie czy tam za tydzień przyjśc do Niej to da mi skierowania na badania....podstawowe....
Pani dr powiedziała że tak te poronienia teraz są na porządku dziennym i tak jak w tym roku jeszcze nigdy nie było! W tym roku jest ich najwięcej !!
(nawet Tż mi mówił dziś że jego koleżanki kuzynka poroniła w zeszłym tyg w 9tc i leżała w szpitalu 2 dni bo było tyle dziewczyn że nie zdążyli jej zabiegu zrobić!! było ich chyba ok 15 ) ehh.....

Dostaliśmy skierowanie do poradni genetycznej....dziś już zadzwoniłam i wizytę mamy na 15 maja ale do pobrania krwi musimy odczekać 3 miesiące aby hormony się uregulowały...tak pani mi przez telefon powiedziała!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-05-09, 14:36   #4958
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
U mnie było tak, że do głowy mi nie przeszło, że może stać się coś złego, a po połówce to już w ogóle. Pewna kupowałam wszystko po kolei, łącznie juz z wózkiem i łóżeczkiem, kosmetykami dla dziecka.
A z drugiej strony nie "chwaliłam" się publicznie ciązą, nie wrzucałam zdjęć na FB, udzielałam się na wątku mam styczniowo-lutowych 2013, ale nie wpisałam się na listę, zdjęcia brzucha wrzuciłam tylko raz (w 26 tygodniu).
Juz chyba pisałam, że doszło do tego, że na podstawie brak zdjeć i wpisu na listę niektóre dziewczyny podważyły że w ogóle byłam w ciąży Taaaa bo ja nie miałam co robić, tylko przez 8 miesięcy udawać, szukać po necie objawów, badań, wyników
Przykro mi, że po tym wszystkim jeszcze Cię tak potraktowali na wątku. Ja miałam takie odczucie od co niektórych, że może tą ciąże sobie wymyśliłam, bo szybko starałam się wrócić do rzeczywistości np. do pracy wróciłam po 3 dniach od zabiegu.
Co do przeczuć też tak miałam, nie chciałam nikomu mówić, mąż chwalił się na prawo i lewo. Nic nie kupiłam dla dziecka bo wiedziałam, że za wcześnie.
Teraz na przekór wszystkim i wszystkiemu jeżeli się potwierdzi to kupie coś małego i będę traktowała to jako talizman.
Wiem, że jest pewnie wiele z was które mnie potępią za to co zrobiłam, bo to narażanie sie na kolejne # ale ja wiem że musi się udać to trzyma mnie w przy normalności, nie pozwala się pogrążyć w depresji.
Mocno w to wierze jeszcze niczego nie byłam tak pewna jak tego...
Limit na pecha u mnie już w tym roku mam nadzieję wyczerpany...
Hosenka mam nadzieje że i Tobie się uda coś zdziałać w tych sprawach ( jeśli planujesz) trzymam kciuki za wszystkie starające się z głową i takie jak ja bezmyślne optymistki
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:38   #4959
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Hosenko, ja uważam,że jednym testem tego nie sprawdzisz.
Zrób dziś, zobacz, co wyjdzie i zrób też jutro. Zobaczysz czy druga kreska będzie mocniejsza niż dziś i słabsza. Wtedy będziesz wiedziała, czy zbliżasz się do owu, czy już była i co miało się dziać, to już się podziało.
Jak długie masz cykle?
Średnia mi wychodzi 28 (pierwszą po porodzie miałam 3.01 - równo 28 dni po porodzie, następną po 29 dniach, po 27 , po 28 i ostatnia po 28)

Widzę, że terminy mam podobne jak w tamtym roku - ostatni okres przed ciążą dostałam 26.04.


A co do strat ciąży, to w tym czasie co mój Kamilek zmarł, poroniła koleżanka i kuzynka koleżanki z pracy.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu

Edytowane przez Hosenka*
Czas edycji: 2013-05-09 o 14:40
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:41   #4960
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Hosenko a ja bym się na Twoim miejscu nie stresowała na początku takim liczeniem. Z pierwszym dzieckiem nie mieliście problemów z zajściem w ciążę, więc teraz też bym nic nie obliczała.

My zarówno w pierwszą, jak i w drugą ciążę zaszliśmy w 1 cs i też za bardzo nie liczyłam. Dopiero później miałam zamiar prowadzić jakieś obserwacje, gdyby się nie udawało.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:43   #4961
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Średnia mi wychodzi 28 (pierwszą po porodzie miałam 3.01 - równo 28 dni po porodzie, następną po 29 dniach, po 27 , po 28 i ostatnia po 28)

Widzę, że terminy mam podobne jak w tamtym roku - ostatni okres przed ciążą dostałam 26.04.


A co do strat ciąży, to w tym czasie co mój Kamilek zmarł, poroniła koleżanka i kuzynka koleżanki z pracy.
W takiej sytuacji, jak na mój gust jest już po owulacji.
Jak tym razem, tfu tfu, się nie uda, to w następnym cyklu rób owulacyjne od ok 9 dnia cyklu Wtedy sytuacja jest całkiem jasna. Widzisz jak LH rośnie po intensywności krechy, potem masz pozytywny, a potem widzisz jak spada Czyli, że najprawdopodobniej pęcherzyk pękł
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:50   #4962
edytte
Zadomowienie
 
Avatar edytte
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 282
GG do edytte
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Ale piszecie jak szalone....

Ja po wizycie...Tż był ze mną....
Pani dr super, zbadała mnie i powiedziała że nic nie słychać....mam leżeć i odpoczywać i wygrzewać się w łóżku... kurować sposobami domowymi a jeśli nie przejdzie to dopiero antybiotyk i przyjśc do mnie....a za 2 tyg jak mi już przejdzie czy tam za tydzień przyjśc do Niej to da mi skierowania na badania....podstawowe....
Pani dr powiedziała że tak te poronienia teraz są na porządku dziennym i tak jak w tym roku jeszcze nigdy nie było! W tym roku jest ich najwięcej !!
(nawet Tż mi mówił dziś że jego koleżanki kuzynka poroniła w zeszłym tyg w 9tc i leżała w szpitalu 2 dni bo było tyle dziewczyn że nie zdążyli jej zabiegu zrobić!! było ich chyba ok 15 ) ehh.....

Dostaliśmy skierowanie do poradni genetycznej....dziś już zadzwoniłam i wizytę mamy na 15 maja ale do pobrania krwi musimy odczekać 3 miesiące aby hormony się uregulowały...tak pani mi przez telefon powiedziała!!
Agatkaa1 życzę zdrówka.

Przerażasz mnie tymi informacjami i utwierdzasz mnie w przekonaniu, że ten rok naprawdę jest jakiś dziwny. Tyle ile mnie spotkało problemów już w tym nigdy nie miałam. Trzymało mnie tylko to że jestem w ciąży i to niestety prysło jak bańka mydlana. I jest coraz gorzej. Teraz wbiłam sobie, że muszę być w kolejnej. Nie wiem co zrobię jak okaże się to nieprawdą...
__________________
19.04.2013 r.
Staś i Michaś

Tracimy coś by zrobić miejsce dla czegoś lepszego....
edytte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:50   #4963
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40724606]Hosenko a ja bym się na Twoim miejscu nie stresowała na początku takim liczeniem. Z pierwszym dzieckiem nie mieliście problemów z zajściem w ciążę, więc teraz też bym nic nie obliczała.

My zarówno w pierwszą, jak i w drugą ciążę zaszliśmy w 1 cs i też za bardzo nie liczyłam. Dopiero później miałam zamiar prowadzić jakieś obserwacje, gdyby się nie udawało.[/QUOTE]
Nie wiem czy mieliśmy problem czy nie, bo nie pilnowaliśmy się ani z zabezpieczeniem (nawet w przypadku kończenia we mnie), ani z trafieniem w najlepsze dni. Nawet nie wiem jak długo/krótko tak robiliśy. Miesiac? Dwa? Trzy?
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu

Edytowane przez Hosenka*
Czas edycji: 2013-05-09 o 14:51
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 14:54   #4964
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Nie wyświetla mi się chyba część postów :/ Twojego Agatka nie widziałam... Jedziecie tam, gdzie myślę??

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Nie wiem czy mieliśmy problem czy nie, bo nie pilnowaliśmy się ani z zabezpieczeniem (nawet w przypadku kończenia we mnie), ani z trafieniem w najlepsze dni. Nawet nie wiem jak długo/krótko tak robiliśy. Miesiac? Dwa? Trzy?
Gdybym była na Twoim miejscu, to w tym miesiącu zdałabym się po prostu na łut szczęścia, a od następnego zaczęła robić te testy Ale jak chcesz, ja niestety nie wiem, kiedy się robi testy owulacyjne, bo w całym tym nieszczęściu ta część Bogu dzięki mnie ominęła.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 15:06   #4965
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Hosenko ja się na tym nie znam, nam też udało się w miarę szybko zajść, na początku to może lepiej bez mierzenia, liczenia, wystarczy znajmość reguł npr Albo wogólę się nie zabiezpieczajcie, natura sama wie co zrobić
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 15:21   #4966
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40724858]Nie wyświetla mi się chyba część postów :/ Twojego Agatka nie widziałam... Jedziecie tam, gdzie myślę??[/QUOTE]

do Rudy Śląskiej....

---------- Dopisano o 16:21 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Agatkaa1 życzę zdrówka.

Przerażasz mnie tymi informacjami i utwierdzasz mnie w przekonaniu, że ten rok naprawdę jest jakiś dziwny. Tyle ile mnie spotkało problemów już w tym nigdy nie miałam. Trzymało mnie tylko to że jestem w ciąży i to niestety prysło jak bańka mydlana. I jest coraz gorzej. Teraz wbiłam sobie, że muszę być w kolejnej. Nie wiem co zrobię jak okaże się to nieprawdą...
Tylko się nie nakręcaj Kochana!!!
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 15:24   #4967
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Agatka zdrówka życzę
Hosenko spokojnie - jeśli zaszłaś w ciążę bez problemu to znowu się uda, nawet jeśli nie w tym miesiącu to w następnym. Ja po drugim # nie mogłam zajść w ciążę ponad rok (z Clo, Ovitrellem) nawet przy monitorowaniu. Kidy odpuściłam, to zaszłam w drugim cyklu. Po trzecim # zaszłam w pierwszym cyklu starań. Mam nadzieję, że za piątym razem też uda się szybko - pracujemy nad tym

Dziewczyny tak mi się chce czegoś słodkiego, że szok bo od 5 dni nie jadłam nic takiego - mąż chciał jechać po coś, ale nie chcę się złamać i wymyśliłam, że zrobię ciasteczka z otrębów, płatków owsianych. mąki razowej, słonecznika itp. nie wiem czy się udadzą, bo nigdy takich nie robiłam - są w piecu
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 15:30   #4968
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Rena: własnie nie wiem jak liczyć, bo 24.04 pod wieczór pojawiło się delikatne krwawienie, a tak okresowo poleciało 25.04
Liczyłabym od 25.04.

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Ale piszecie jak szalone....

Ja po wizycie...Tż był ze mną....
Pani dr super, zbadała mnie i powiedziała że nic nie słychać....mam leżeć i odpoczywać i wygrzewać się w łóżku... kurować sposobami domowymi a jeśli nie przejdzie to dopiero antybiotyk i przyjśc do mnie....a za 2 tyg jak mi już przejdzie czy tam za tydzień przyjśc do Niej to da mi skierowania na badania....podstawowe....
Pani dr powiedziała że tak te poronienia teraz są na porządku dziennym i tak jak w tym roku jeszcze nigdy nie było! W tym roku jest ich najwięcej !!
(nawet Tż mi mówił dziś że jego koleżanki kuzynka poroniła w zeszłym tyg w 9tc i leżała w szpitalu 2 dni bo było tyle dziewczyn że nie zdążyli jej zabiegu zrobić!! było ich chyba ok 15 ) ehh.....

Dostaliśmy skierowanie do poradni genetycznej....dziś już zadzwoniłam i wizytę mamy na 15 maja ale do pobrania krwi musimy odczekać 3 miesiące aby hormony się uregulowały...tak pani mi przez telefon powiedziała!!
Zdrówka
Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Przykro mi, że po tym wszystkim jeszcze Cię tak potraktowali na wątku. Ja miałam takie odczucie od co niektórych, że może tą ciąże sobie wymyśliłam, bo szybko starałam się wrócić do rzeczywistości np. do pracy wróciłam po 3 dniach od zabiegu.
Co do przeczuć też tak miałam, nie chciałam nikomu mówić, mąż chwalił się na prawo i lewo. Nic nie kupiłam dla dziecka bo wiedziałam, że za wcześnie.
Teraz na przekór wszystkim i wszystkiemu jeżeli się potwierdzi to kupie coś małego i będę traktowała to jako talizman.
Wiem, że jest pewnie wiele z was które mnie potępią za to co zrobiłam, bo to narażanie sie na kolejne # ale ja wiem że musi się udać to trzyma mnie w przy normalności, nie pozwala się pogrążyć w depresji.
Mocno w to wierze jeszcze niczego nie byłam tak pewna jak tego...
Limit na pecha u mnie już w tym roku mam nadzieję wyczerpany...
Hosenka mam nadzieje że i Tobie się uda coś zdziałać w tych sprawach ( jeśli planujesz) trzymam kciuki za wszystkie starające się z głową i takie jak ja bezmyślne optymistki
Będzie dobrze
Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Nie wiem czy mieliśmy problem czy nie, bo nie pilnowaliśmy się ani z zabezpieczeniem (nawet w przypadku kończenia we mnie), ani z trafieniem w najlepsze dni. Nawet nie wiem jak długo/krótko tak robiliśy. Miesiac? Dwa? Trzy?
To i tak krótko
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 15:43   #4969
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Agatkaa1 życzę zdrówka.

Przerażasz mnie tymi informacjami i utwierdzasz mnie w przekonaniu, że ten rok naprawdę jest jakiś dziwny. Tyle ile mnie spotkało problemów już w tym nigdy nie miałam. Trzymało mnie tylko to że jestem w ciąży i to niestety prysło jak bańka mydlana. I jest coraz gorzej. Teraz wbiłam sobie, że muszę być w kolejnej. Nie wiem co zrobię jak okaże się to nieprawdą...
u mnie tak samo - ostatni rok był chyba najgorszy w moim życiu (od czerwca 2012)
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 16:21   #4970
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

dla mnie znów końcówka 2012 i początek 2013 były straszny...straciłam 2 ciąże, ale myślę, że teraz będzie już tylko dobrze ;D tego będę się trzymać
_________________________ _
oto moje ciasteczka - pyszniutkie, dietetyczne i zrobione w 40 minut (z pieczeniem)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Zdjęcie060.jpg (159,4 KB, 20 załadowań)
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 16:22   #4971
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Dziewczyny ja wierzę, w sny, mi się śniło 4 miesiące po stracie Hani, że w styczniu urodzę dziecko. I się spełniło. Chociaż sama Hanusia jeszcze ani razu mi się nie śniła...

Hosenko kiepsko się zachowały dziewczyny z tamtego wątku...

Luna ja do teraz nie piję nic gazowanego :/ mały często krzyczy i nie wiem z jakiego powodu, więc na wszelki wypadek nic takiego nie jem, ani nie piję
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 17:09   #4972
Dasti80
Zakorzenienie
 
Avatar Dasti80
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 3 234
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Ale piszecie jak szalone....

Ja po wizycie...Tż był ze mną....
Pani dr super, zbadała mnie i powiedziała że nic nie słychać....mam leżeć i odpoczywać i wygrzewać się w łóżku... kurować sposobami domowymi a jeśli nie przejdzie to dopiero antybiotyk i przyjśc do mnie....a za 2 tyg jak mi już przejdzie czy tam za tydzień przyjśc do Niej to da mi skierowania na badania....podstawowe....
Pani dr powiedziała że tak te poronienia teraz są na porządku dziennym i tak jak w tym roku jeszcze nigdy nie było! W tym roku jest ich najwięcej !!
(nawet Tż mi mówił dziś że jego koleżanki kuzynka poroniła w zeszłym tyg w 9tc i leżała w szpitalu 2 dni bo było tyle dziewczyn że nie zdążyli jej zabiegu zrobić!! było ich chyba ok 15 ) ehh.....

Dostaliśmy skierowanie do poradni genetycznej....dziś już zadzwoniłam i wizytę mamy na 15 maja ale do pobrania krwi musimy odczekać 3 miesiące aby hormony się uregulowały...tak pani mi przez telefon powiedziała!!
Kuruj się, super że dostaliście skierowanie

Co się dzieje z tym światem niedługo # będzie traktowane jak katar przez niektórych lekarzy już jest.....
Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
dla mnie znów końcówka 2012 i początek 2013 były straszny...straciłam 2 ciąże, ale myślę, że teraz będzie już tylko dobrze ;D tego będę się trzymać
_________________________ _
oto moje ciasteczka - pyszniutkie, dietetyczne i zrobione w 40 minut (z pieczeniem)
Jaką dietę stosujesz?? wrzucisz przepis na ciasteczka wyglądają przepysznie. Narkozy się nie bój, to nic strasznego przed zabiegiem dają głupiego jasia (przynajmniej mi dali) i człowiek ma wszystko w czterech literach

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Maguś Olki to chyba niegrzeczne chłopaki mój teraz też daje mi popalić, jak tylko nie po jego myśli to tak się rozpłacze jakby go ze skóry obdzierali. No i najchętniej nie schodził by mi z rąk, albo wchodził tam gdzie mu nie wolno
__________________
05.05.2012 Aleksander
Aniołek (06-2011)[*]
Aniołek (11-2010)[*]


Po szklistych oczach je poznasz, po chwiejnym głosie
Po marzeniach w pył obróconych, po kołysankach nie wyśpiewanych
Po imionach nie nadanych, po smutku lepiej lub gorzej skrywanym
Po tym wszystkim poznasz Aniołkowe mamy....


Dasti80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 17:39   #4973
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Zrobiłam test owulacyjny - kreska testowa słabsza niż kontrolna czyli owulacji nie ma, ale dlaczego - już nie ma i poziom lh maleje, czy jeszcze nie ma i poziom lh rośnie?
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 17:41   #4974
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Dasti80 Pokaż wiadomość

Maguś Olki to chyba niegrzeczne chłopaki mój teraz też daje mi popalić, jak tylko nie po jego myśli to tak się rozpłacze jakby go ze skóry obdzierali. No i najchętniej nie schodził by mi z rąk, albo wchodził tam gdzie mu nie wolno
Oszsz kurczę Mi często krzyczy, głównie jak zmęczony jest, a ma problem z zasypaniem. A kiedy robisz Olkowi imieninki?
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 18:05   #4975
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Zrobiłam test owulacyjny - kreska testowa słabsza niż kontrolna czyli owulacji nie ma, ale dlaczego - już nie ma i poziom lh maleje, czy jeszcze nie ma i poziom lh rośnie?
Ja Ci odpisałam wyżej, nie wiem czy widziałaś...
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 18:08   #4976
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
Ja Ci odpisałam wyżej, nie wiem czy widziałaś...
Mas zna myśli ten post: ?

Cytat:
Napisane przez ButterBear Pokaż wiadomość
W takiej sytuacji, jak na mój gust jest już po owulacji.
Jak tym razem, tfu tfu, się nie uda, to w następnym cyklu rób owulacyjne od ok 9 dnia cyklu Wtedy sytuacja jest całkiem jasna. Widzisz jak LH rośnie po intensywności krechy, potem masz pozytywny, a potem widzisz jak spada Czyli, że najprawdopodobniej pęcherzyk pękł

To chyba zrobię jeszcze jutro i zobaczę, czy kreska będzie jeszcze jasniejsza czy ciemniejsza.
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 18:10   #4977
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez eseska Pokaż wiadomość
Wierze ze doczekasz sie małego wielkiego szczęścia. a jak ze starankami?
ze starankami bez zmian... wyniki tz są złe, on nic z tym fantem nie robi więc stoimy w miejscu

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Oby tylko nie bylo najgorszego...drugi raz tego nie przezuje...
nawet nie myśl o takich rzeczach
Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Moj tz wczoraj na mbie nakrzyczal ze to moha wina bo moglam nigdzie nie lazic..
Pewnie w zlosci to powiedzial, ale przez to mi jeszcze gorzej:-(:-(:-(
wybacz mu, zdenerwowany był i nie myślał co mówi
Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Barbie udało się zasnąć??
co do finansów to ja też mam dołek.. tylko pytanie kto go dzisiaj nie ma - straszne czasy..
zasnęłam nie odespałam wszystkiego, ale już dzisiaj lepiej się czułam
wasz dołek jest spowodowany konkretnym powodem?

Cytat:
Napisane przez niunka045 Pokaż wiadomość
Muszę pozwolić mu iść...
jesteś bardzo dojrzałą osobą
Cytat:
Napisane przez afufek Pokaż wiadomość
Jak Was czytam do dajecie mi wiare i sile ze nastepnym razem sie uda.
witaj
Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
a mi zostaje czekać aż podejmie jakieś konkretne decyzje.
Zresztą zapału oboje nie mamy, patrząc na schody i pseudofachowców.
u nas od decyzji jestem ja, tż najwyżej wykonuje jakieś roboty, które potrafi aby ograniczyć wydatki
Cytat:
Napisane przez edytte Pokaż wiadomość
Wiem, że jest pewnie wiele z was które mnie potępią za to co zrobiłam, bo to narażanie sie na kolejne # ale ja wiem że musi się udać to trzyma mnie w przy normalności, nie pozwala się pogrążyć w depresji.
nawet tak nie myśl, żadna z nas Cię nie potępia. a na pewno nie ja. zachowywałam się tak samo jak ty, tego samego potrzebowałam, szybko wróciłam do pracy itp. ale patrząc teraz z perspektywy czasu powinna sobie dać więcej czasu.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 18:35   #4978
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Od tego siedzenia w domu zaczyna dopadać mnie dółNie mam nawet z kim porozmawiać,całe dnie jestem sama bo tż w pracy...
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 18:54   #4979
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

iza - masz nas

Hosenko- nieporozumienia- jak mogły negować Twoje bycie ciąży...
cieszę się, że się przełamałaś i że poczułaś sie gotowa na starania

edytte- trzymamy kciuki!!!

maksi, pani- Teściowa już nam sporo pomogła, dołożyła się do okien i CO, przy tym remoncie naszym trzeba było kuć u niej łazienkę i dlatego nie chcę od niej pieniążków (tym bardziej gdyby miały być na nieoddanie) - wolałabym aby zostawiła na swoją łazienkę aby miała też godnie u siebie tym bardziej, że mówiła o tej łazience nim my remont zaczęliśmy....
maksi- wierzę, że masz dosć; szkoda, że daleko mieszkasz bo Tatę bym Ci posłała i wycacałby te schody pięknie (rozebrał, wyszlifował lakier, odmalował na nowo i złożył), chociaż on zawsze powtarza, że nie ma gorszej roboty niż poprawiać po kimś...
pani - 100 osób na Komunię? chyba aż tak nam sie rodzina nie powiększy
(moi Rodzice+ Brat i Siostra z chłopakiem + Teściowa i Rodzeństwo Tz-eta ze współmałżonkami i dziećmi (w tym siostrzenica Tz-eta z mężem i dwójką dzieci)- najbliżsi- 23 osoby
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA

Edytowane przez zebrawpaski
Czas edycji: 2013-05-09 o 22:20
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-09, 19:20   #4980
ButterBear
Zakorzenienie
 
Avatar ButterBear
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 060
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XVII

Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Mas zna myśli ten post: ?

To chyba zrobię jeszcze jutro i zobaczę, czy kreska będzie jeszcze jasniejsza czy ciemniejsza.
Tak, ten i wcześniejszy..bo nie dowiesz się nic, jak test zrobisz tylko w jeden dzień

Cytat:
Napisane przez BERBIE Pokaż wiadomość
nawet tak nie myśl, żadna z nas Cię nie potępia. a na pewno nie ja. zachowywałam się tak samo jak ty, tego samego potrzebowałam, szybko wróciłam do pracy itp. ale patrząc teraz z perspektywy czasu powinna sobie dać więcej czasu.
Ja wróciłam od razu do pracy.
Edytte, nie wiem, w którym momencie Ty straciłaś ciążę, bo jeszcze nie do końca się orientuję w tym wątku, ale ja uważam, że każda z nas powinna zachować się w takiej sytuacji, jak sama uzna za stosowne, tak, jak uzna, że jej to pomoże. I nikt, ale to kompletnie nikt nie może żadnej z nas potępić! Każda potrzebuje innej ilości czasu, każda przeżywa inaczej
__________________

Hania

ButterBear jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.