Prezerwatywy - naprawdę SKUTECZNA metoda antykoncepcji ;)

[_St0kr0tka]

wontrubka ogarnęliśmy się zanim wrócił, głupio mi strasznie było, Tż się śmiał trochę z tej sytuacji a jego tata mówi "też kiedyś byłem młody" więc przyjął to ze spokojem i na luzie dobrze, że ma takie podejście bo jakby było inaczej to chyba już bym się tam przez dłuższy nie pokazała. A mówiłam żeby może nie, jednak kobieca intuicja bywa niezawodna

kicurek możesz być spokojna, zabezpieczyliście się więc nie musisz się martwić. Mi się zdarzało tydzień przed okresem kochać się bez zabezpieczenia i w ciąży nie jestem. W tych dniach szanse raczej są małe o ile masz regularne cykle. (nie żebym Cię namawiała do złego, tylko próbuję jakoś Cię uspokoić)

[Niewymierna]

Stokrotka - też zdarzaly mi się takie sytuacje z rodzicami Tż.

Słabo się czuję dzisiaj. Kłuje mnie pod lewą łopatką. Za cholerę nie wiem co to jest. Jedyne o czym marze to żeby za 6 dni odstawić to dziadostwo i żeby wszystko wróciło do normy.

[pewnaKa]

Napisane przez raita

pewnaKa wiem, że to zaboli , ale jeśli z jego strony miłość wygasła to nic z tym nie zrobisz, zwłaszcza, że on powiedział, że to przemyślana decyzja. Kryzys kryzysem, ale po prostu czasami tak jest, że ludzie się rozstają, bo to jednak nie jest TO. Możesz z nim porozmawiać, bo czemu nie, ale możesz się bardzo rozczarować, bo niektórych spraw już nie odratujesz.

kicurek dostałaś okres=ciąży nie ma.

_St0kr0tka haha, ładnie się zabawiacie, ładnie

wiem,tylko.. nie iwem,zabrzmi to może jak z telenoweli brazylijskiej, ale ja czuję nadal,że on mnie kocha,czy to kobieca intuicja, czy cokolwiek,ale tak jest...

stokrotka nam kiedyś 17-letnia siostra TŻ wparadowała do pokoju, powiedziała " o ☠☠☠☠a, sorry" i wyszła

[Marina3]

Nas ostatnio przylapala moja siostra. Co prawda drzwi zamkniete i zdazylismy sie ubrac,ale doskonale domyslila sie. Jej mina potem byla bezcenna ale nic nie mowila

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pewnaKa]

Napisane przez Marina3

Nas ostatnio przylapala moja siostra. Co prawda drzwi zamkniete i zdazylismy sie ubrac,ale doskonale domyslila sie. Jej mina potem byla bezcenna ale nic nie mowila

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

hhah przynjamniej tyle,że nie w akcji

[raita]

pewnaKa może to nie kobieca intuicja, a po prostu bardzo chcesz żeby tak było i dlatego masz takie odczucie?
Sama się przyznam, że nadal sądzę,że eks nadal coś do mnie czuję i teraz się po prostu pogubił, ale im więcej mija czasu tym zaczynam wierzyć, że to tylko moja wyobraźnia, a nie żadna kobieca intuicja.

[Arya90]

Rozstania są niestety ciężkie. Trzymam kciuki za 100% wyjaśnienie sytuacji pewna Ka. Ale też myślę, że niestety skoro on to dobrze przemyślał, to najlepiej będzie po prostu się z tym jak najwcześniej pogodzić, choć wiem, że to wcale takie łatwe nie jest.

[pewnaKa]

porozmawiam, wytłumaczę, spróbuje i mam nadzieję,że się uda...
nic nie zrobię teraz, zobaczymy jak się spotkamy,na razie, chcę się nie stresować tym, nie beczeć, lecz na spokojnie jak dorośli porozmawiać i wywnioskować coś.

choć, przyznam,że bardzo mi na tym zależy,bo nei wyobrażam sobie kochać kogoś innego,nie wyobrażam sobie żyć bez niego.

[Jacqueline__]

Stokrotka chociaż tyle że tata lajtowy i tak to odebrał wszystko

Napisane przez pewnaKa

porozmawiam, wytłumaczę, spróbuje i mam nadzieję,że się uda...
nic nie zrobię teraz, zobaczymy jak się spotkamy,na razie, chcę się nie stresować tym, nie beczeć, lecz na spokojnie jak dorośli porozmawiać i wywnioskować coś.

choć, przyznam,że bardzo mi na tym zależy,bo nei wyobrażam sobie kochać kogoś innego,nie wyobrażam sobie żyć bez niego.

ja też po takim czasie nie wyobrażałabym sobie tego co dalej będzie, jak żyć itd. ale jeżeli on nie będzie chciał pracować nad tym, naprawić tego to jakoś będziesz musiała..

trzymam mocno kciuki żeby się opamiętał jeszcze

[niebieskie_oczko]

Cześć dziewczyny
Jakoś święcie byłam przekonana zawsze, że poprawnie użyta prezerwatywa nie powinna powodować lęków typu "czy jestem w ciąży?", ale ostatnio podczas rozmowy z koleżanką mina mi zrzedła. Kumpela powiedziała, że jej kuzynka zaszła w ciążę, mimo że używali gumki i że nie ma mowy o jakimś złym założeniu czy o pęknięciu w trakcie. Wiem, że opowieści z drugiej ręki należy przyjmować z przymrużeniem oka, ale ziarnko niepokoju we mnie zostało zasiane. Aktualnie biorę leki, podczas których nie mogę, a wręcz nie wolno mi zajść w ciążę, bo substancja w leku mogłaby uszkodzić płód. Będę je brała do połowy lipca i nie chcę brać tabletek na taki krótki okres czasu, a wiadomo, że mając faceta trudno zachować celibat przez 3 miesiące. A teraz zauważyłam, że po każdym stosunku badam gumkę wnikliwie, czy jest cała i chyba łapię lekką paranoje, mimo że to zabezpieczenie które stosuje udanie od 2 lat.

[Jacqueline__]

Napisane przez niebieskie_oczko

Cześć dziewczyny
Jakoś święcie byłam przekonana zawsze, że poprawnie użyta prezerwatywa nie powinna powodować lęków typu "czy jestem w ciąży?", ale ostatnio podczas rozmowy z koleżanką mina mi zrzedła. Kumpela powiedziała, że jej kuzynka zaszła w ciążę, mimo że używali gumki i że nie ma mowy o jakimś złym założeniu czy o pęknięciu w trakcie. Wiem, że opowieści z drugiej ręki należy przyjmować z przymrużeniem oka, ale ziarnko niepokoju we mnie zostało zasiane. Aktualnie biorę leki, podczas których nie mogę, a wręcz nie wolno mi zajść w ciążę, bo substancja w leku mogłaby uszkodzić płód. Będę je brała do połowy lipca i nie chcę brać tabletek na taki krótki okres czasu, a wiadomo, że mając faceta trudno zachować celibat przez 3 miesiące. A teraz zauważyłam, że po każdym stosunku badam gumkę wnikliwie, czy jest cała i chyba łapię lekką paranoje, mimo że to zabezpieczenie które stosuje udanie od 2 lat.

ja staram się nie wierzyć w takie historie które rozpoczynają się od słów- ' koleżanka mojej sąsiadki ma kuzynkę i jej znajoma .... '

ale tak serio- uważam że naprawdę jeżeli z gumką nic się nie zadzieje, to jak ma się zajść w tą ciążę? może głupio jej się było przyznać że wpadła bo był przerwany, albo gumka pękła, zsunęła się czy coś nigdy nie wiadomo, do łóżka ludziom zaglądać nie ma co

wiadomo że zawsze jakiś tam stres jest. ja z eksem byłam prawie rok na gumkach i nic się nie stało. teraz też zaczynam od gumek, zobaczymy staram się raczej patrzeć na dziewczyny np z tego wątku które używają gumek i jest ok

[niebieskie_oczko]

Napisane przez Jacqueline__

ja staram się nie wierzyć w takie historie które rozpoczynają się od słów- ' koleżanka mojej sąsiadki ma kuzynkę i jej znajoma .... '

ale tak serio- uważam że naprawdę jeżeli z gumką nic się nie zadzieje, to jak ma się zajść w tą ciążę? może głupio jej się było przyznać że wpadła bo był przerwany, albo gumka pękła, zsunęła się czy coś nigdy nie wiadomo, do łóżka ludziom zaglądać nie ma co

wiadomo że zawsze jakiś tam stres jest. ja z eksem byłam prawie rok na gumkach i nic się nie stało. teraz też zaczynam od gumek, zobaczymy staram się raczej patrzeć na dziewczyny np z tego wątku które używają gumek i jest ok

Ja właśnie też średnio wierzę w historię z którejś ręki. Generalnie jakbym wpadła, mimo używania gumki, to bym przebolała, bo jednak swój wiek już mam i świat by mi się nie zawalił. Zawaliłby mi się wtedy, jakby obecny lek zaszkodził dziecku. A naprawdę szperam i szperam i szukam jakiejś innej pewniejszej metody na ten okres czasu i nic...jednak gumki wygrywają i chyba muszę powrócić do zaufania im

[Arya90]

Nie wierzę w takie historie.

[raita]

Napisane przez niebieskie_oczko

Ja właśnie też średnio wierzę w historię z którejś ręki. Generalnie jakbym wpadła, mimo używania gumki, to bym przebolała, bo jednak swój wiek już mam i świat by mi się nie zawalił. Zawaliłby mi się wtedy, jakby obecny lek zaszkodził dziecku. A naprawdę szperam i szperam i szukam jakiejś innej pewniejszej metody na ten okres czasu i nic...jednak gumki wygrywają i chyba muszę powrócić do zaufania im

Może gumki + globulki dla większego komfortu psychicznego?

[niebieskie_oczko]

Napisane przez raita

Może gumki + globulki dla większego komfortu psychicznego?

A globulki nie uszkodzą jakoś gumki? Bo gdzieś czytałam, że nie zawsze jest to dobre połączenie, ale pewnie zależy to od prezerwatywy.
Ech...jakoś stosowanie globulek nigdy mnie nie pociągało ale chyba o tym pomyślę, aby mieć faktycznie ten komfort

[_St0kr0tka]

niebieskie_oczko nie żebym chciała Cię zniechęcić, ale jak dla mnie globulki to żaden komfort. Fakt, może i psychicznie uspakaja, ale poza tym masakra. Na samym początku od tego zaczynaliśmy, zużyliśmy jedno opakowanie tych globulek, bo szkoda było wyrzucić, ale nigdy więcej. Trzeba by było mieć naprawdę ogromnego pecha żeby zajść pomimo stosowania prezerwatywy. Podobno metodą w 100% skuteczną jest tylko celibat, ale moim zdaniem nie masz co się martwić. Sporo nas przecież tutaj się udziela i jakoś żadna mamą nie jest. Spokojnie

[niebieskie_oczko]

Napisane przez _St0kr0tka

niebieskie_oczko nie żebym chciała Cię zniechęcić, ale jak dla mnie globulki to żaden komfort. Fakt, może i psychicznie uspakaja, ale poza tym masakra. Na samym początku od tego zaczynaliśmy, zużyliśmy jedno opakowanie tych globulek, bo szkoda było wyrzucić, ale nigdy więcej. Trzeba by było mieć naprawdę ogromnego pecha żeby zajść pomimo stosowania prezerwatywy. Podobno metodą w 100% skuteczną jest tylko celibat, ale moim zdaniem nie masz co się martwić. Sporo nas przecież tutaj się udziela i jakoś żadna mamą nie jest. Spokojnie

No mnie właśnie globulki skutecznie odstraszały. Sama aplikacja ich, pienienie się, brrr :P Na dodatek jestem straszną alergiczką i boję się, że może to mnie dodatkowo uczulić przy częstszym stosowaniu.
No właśnie ja też od 2 lat używam tylko prezerwatyw i jest OK. Muszę chyba faktycznie przestać panikować, bo nagle się stałam pod tym względem niespokojna

PS. Bardzo fajny wątek Będę u was gościć zdecydowanie częściej

[malootka]

Napisane przez _St0kr0tka

niebieskie_oczko nie żebym chciała Cię zniechęcić, ale jak dla mnie globulki to żaden komfort. Fakt, może i psychicznie uspakaja, ale poza tym masakra. Na samym początku od tego zaczynaliśmy, zużyliśmy jedno opakowanie tych globulek, bo szkoda było wyrzucić, ale nigdy więcej. Trzeba by było mieć naprawdę ogromnego pecha żeby zajść pomimo stosowania prezerwatywy. Podobno metodą w 100% skuteczną jest tylko celibat, ale moim zdaniem nie masz co się martwić. Sporo nas przecież tutaj się udziela i jakoś żadna mamą nie jest. Spokojnie

Zgadzam się. Jeśli Cię to uspokoi, wybierz następnym razem prezerwatywy typu extra safe. Nie są wcale droższe, a jakiś tam większy spokój ducha jest.

[Chatul]

Napisane przez niebieskie_oczko

Cześć dziewczyny
Jakoś święcie byłam przekonana zawsze, że poprawnie użyta prezerwatywa nie powinna powodować lęków typu "czy jestem w ciąży?", ale ostatnio podczas rozmowy z koleżanką mina mi zrzedła. Kumpela powiedziała, że jej kuzynka zaszła w ciążę, mimo że używali gumki i że nie ma mowy o jakimś złym założeniu czy o pęknięciu w trakcie. Wiem, że opowieści z drugiej ręki należy przyjmować z przymrużeniem oka, ale ziarnko niepokoju we mnie zostało zasiane. Aktualnie biorę leki, podczas których nie mogę, a wręcz nie wolno mi zajść w ciążę, bo substancja w leku mogłaby uszkodzić płód. Będę je brała do połowy lipca i nie chcę brać tabletek na taki krótki okres czasu, a wiadomo, że mając faceta trudno zachować celibat przez 3 miesiące. A teraz zauważyłam, że po każdym stosunku badam gumkę wnikliwie, czy jest cała i chyba łapię lekką paranoje, mimo że to zabezpieczenie które stosuje udanie od 2 lat.

Ja w takie historie nie wierzę Za to, gdybym przyjmowała leki bardzo szkodliwe dla potencjalnego dziecka, to próbowałabym albo powstrzymać się od seksu, albo dołożyć drugą metodę zapobiegania ciąży.

[paulinka_47]

Uff, dziewczyny, ale się wypompowałam
Wlasnie skończyłam killera chodakowskiej, od jakiegoś czasu przeskoczyłam na wyzszy level i po pół godziny dalej ze mnie płynie. Topię się...
A robiłam jeszcze rozciąganie na szpagat, bo chiałabym go w końcu zrobić i [rzy rozciąganiu coś mi od wewnętrznej strony ud tak jakby szarpnęło i dupka, a nie szpagaty. Ledwo mogę nogi szerzej rozłożyć
No ale nic, dumna jestem niesłychanie, najpiękniejsze mam ubranie, blablabla. takie tam moje coś od siebie do wątku

Co do historii, tago typu, to słyszałam juz kilka, i o gumkach i o tabletkach. I o sedesie i o rećzniku, o zgrozo Także tak...

[karolinuuusia]

przypomniała mi się historia jak kochaliśmy się i weszła siostra TZa do domu, szybko się ubraliśmy, ale TZ schował opakowanie gumek pod jakaś rzecz na stole, siostra jego wzięła te rzecz i zobaczyła gumki ale mieliśmy ubaw, ja myślałam, ze spale się ze wstydu

a druga to jakoś długo się nie widzieliśmy TZ przyjechał do mnie i siedzieliśmy u mnie w pokoju, był tez mój brat na kompie, nam się spieszyło iść spać, bo na drugi dzień miał TZ jechać rano do Wawy i chcieliśmy się pokochać, nie mogliśmy doczekać się aż brat wyjdzie i zaczęliśmy kochać się pod kołdrą od tylu

[niebieskie_oczko]

Napisane przez karolinuuusia

a druga to jakoś długo się nie widzieliśmy TZ przyjechał do mnie i siedzieliśmy u mnie w pokoju, był tez mój brat na kompie, nam się spieszyło iść spać, bo na drugi dzień miał TZ jechać rano do Wawy i chcieliśmy się pokochać, nie mogliśmy doczekać się aż brat wyjdzie i zaczęliśmy kochać się pod kołdrą od tylu

Łooo szacun, jeśli brat się nie zorientował

[Akcila]

Ja na szczęście nie miałam takich sytuacji. Chociaż jak już z TŻ-etem się zabieraliśmy do seksu (gra wstępna) to pod moje drzwi na stancji podeszła była współlokatorka i zaczęła podsłuchiwać . Skąd wiem. Była noc, cicho a nagle słychać jak się otwierają drzwi od jej pokoju i słychać że idzie i staje przy moim pokoju, a że była słusznej wagi to trochę hałasu robiła)

A ja z TŻ-etem wczoraj obchodziłam 2 rocznicę

[paulinka_47]

Napisane przez karolinuuusia

a druga to jakoś długo się nie widzieliśmy TZ przyjechał do mnie i siedzieliśmy u mnie w pokoju, był tez mój brat na kompie, nam się spieszyło iść spać, bo na drugi dzień miał TZ jechać rano do Wawy i chcieliśmy się pokochać, nie mogliśmy doczekać się aż brat wyjdzie i zaczęliśmy kochać się pod kołdrą od tylu

Doznalam szoku, gdy to przeczytalam
Karolina, hardcorze

[karolinuuusia]

Napisane przez paulinka_47

Doznalam szoku, gdy to przeczytalam
Karolina, hardcorze

miałam 18 lat i wszystko najgłębiej w d*** teraz chyba bym nie odważyła się

[OoDestinyoO]

Napisane przez Akcila

A ja z TŻ-etem wczoraj obchodziłam 2 rocznicę

Gratuluję i życzę dalszych lat w miłości i szczęściu

[paulinka_47]

Napisane przez karolinuuusia

miałam 18 lat i wszystko najgłębiej w d*** teraz chyba bym nie odważyła się

Przecież to pod kołdrą i tak było na bank widać delikatne, ale charakterystyczne ruchy
No nie, nie mogę wyjśc z szoku:b rzydal:

[GagaFace]

Najwyższa pora dołączyć do was dziewczęta Po 2 latach stosowania pigułek odstawiam je i z Tż przestawiamy się na gumy ..

[OoDestinyoO]

Napisane przez GagaFace

Najwyższa pora dołączyć do was dziewczęta Po 2 latach stosowania pigułek odstawiam je i z Tż przestawiamy się na gumy ..

Witamy w Naszej gumowej rodzinie

A z jakiegoż to powodu odstawiasz piguły?

[ciociazosia]

hej dziewczyny podczytuję Was czasem, mało się udzielam, ale tym razem potrzebuję od Was trochę wsparcia

razem z chłopakiem pierwszy raz zdecydowaliśmy się pod koniec cyklu trochę poszaleć bez gumy ... teram mam jednak małego stracha. może Wy mnie trochę uspokoicie

tak więc zdarzenie miało miejsce 29. dnia cyklu, zazwyczaj trwają one 29-33 dni .. jest się czym martwić ?