Coraz bliżej Święta!-Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz.III

[wikajaga]

A czym się zajmujesz?? Ja kiedyś haftowałam obrazy krzyżykiem, ale to było jak jeszcze byłam młoda i piękna. Teraz brakuje mi czasu na takie przyjemności.
Pogoda fatalna, zimno i deszczowo.
A miało być tak pięknie!!!

[martyna_tina]

Ja powiem tak: deszczu jako tako nie lubię, ale na jakąś fajną burzę bym się nie obraziła Uwielbiam burze, szczególnie nocami
A tak w klimatach świątecznych: łapka mnie świerzbi, żeby kliknąć prezent dla babci i dziadka

[sugarfreeee]

Ja lubię jak jest burza, jestem pod kocykiem przytulona do chłopa i jest tak ciepło, domowo i przytulnie właśnie W sumie kocham każdą porę roku


A "robótki ręczne" to u mnie ozdabianie domu, przerabiałam wczoraj butelki i słoiki na świeczniki, wazon ozdobiłam, bo dziś mamy mini imprezkę

Miała być impreza w ogrodzie, a w efekcie będziemy siedzieć w domu, a grill zrobimy na ganku

[Nimfa20]

Napisane przez sugarfreeee

Miałam rzucić się na chwasty, ale na razie raczej nici z tego będą, bo wrócę z zapaleniem płuc

Czekam do wypłaty i kupuję korę . Wywalę grubą warstwę i żegnajcie chwaściska

Parę dni temu kosiłam trawę na ogródku. Wczoraj tak chodzę i jakoś dziwnie tak było. Tak myślę czy skosić tę trawę, no ale przecież kosiłam. Zerkałam tak i w końcu się wzięłam. Myślałam, że jest krótka, ale jak przejechałam kosiarką

[wikajaga]

Jak tak dalej będzie padać to ja chyba pożyczę kozę bo kosiarka trawie rady nie da... Wszystko rośnie jak szalone, zielsko zwłaszcza.
A co do prezentów, zaczęłam zbierać kasę...

[Nimfa20]

Ja mam już porządnie ogrodzony ogródek i chciałam kupić do niego ze 2-3 króliki, ale takie zwykłe, duże. Kicałyby sobie po trawce i zeżerały owe chwasty

[wikajaga]

Oj, królisie są słodkie. Miałam kiedyś. jak się jednego drapało za uszami to aż nóżką tupał. Ja na chwilę obecną mam zdemolowany taras i połowę podwórka bo mi się przeróbek zachciało.

[wikajaga]

[martyna_tina]

...ale wiecie, że do świąt tylko 231 dni? Przeleci że hoho Chyba zacznę czytać wątek od początku...

[wikajaga]

Na chwilę obecną jestem na 89 str. pierwszej części.

[pendraiw]

Napisane przez martyna_tina

...ale wiecie, że do świąt tylko 231 dni? Przeleci że hoho Chyba zacznę czytać wątek od początku...

łooo to już niedługo

[Nimfa20]

Jak bym kupowała rodzinie prezenty to już bym musiała odkładać, bo jednak wrzesień to za późno

[wikajaga]

Witajcie dziewczęta!! Tak sobie właśnie myślałam że jak będzie 199 dni to się bedzie milej odliczać bo już to jedynka na początku. A tak wogóle to u mnie pogoda się spartoliła, pada i jest ponuro. przed chwilą wróciłam z zakupów i piję kawę. Dołączy ktoś???
Ja w słoiku świątecznym mam 80 zł. Wczoraj sprawdzałam...

[wikajaga]

Nikt nie chce??
A, powodzenia dla maturzystek.(całe szczęście że to wszystko już daaaaawno za mną)

[martyna_tina]

Ja wcinam budyń waniliowy Odnośnie funduszy świątecznych - gdybym co chwilę nie wyciągała na jakiś "waaaażny" wydatek, to pewnie ze 200zł bym miała A tak mam hmm... 60zł Ale to nic! Zacznę na bieżąco kupować prezenty to skończy się podbieranie

[Nimfa20]

Napisane przez wikajaga

A, powodzenia dla maturzystek

Mój brat zdaje, więc do końca maja mam ograniczony dostęp do kompa

[wikajaga]

Dla maturzystów też!!!
Z telefonu pisz!! Aj, u nas dzisiaj słoneczko wyszło ale ja nie mam za grosz energii, idę się położyć bo oczy ni się same zamykają. Kawa nic nie dała, młoda w szkole do 13, ja do pracy na 14 więc mam trochę czasu na romans z poduszką... Obiad co prawda jeszcze w proszku ale chyba zdążę.


---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

W sobotę sadzę ostrokrzew. Na święta będzie...

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Nimfa, ty od 4 czerwca w tamtym roku szalałaś na wątku na całego!!! Dawaj foty do nas zaniedbujesz!!!

[ellish]

A ja sie wkurzam. Dlaczego jak jest weekend, zawsze pogoda sie psuje, a w tygodniu jest lato?
Majowka-deszczowa.
Po majowce-lato i trzeba sie kisic w pracy.
W sobote i niedziele najbliższą, powtorka z majowki- 14 stopni i deszcz
Zlosliwe, zlosliwe, zlosliwe!

[wikajaga]

U mnie na termometrze w pełnym słońcu 36 stopni. Ja jestem w dalszym ciągu nieprzytomna. Wydrzemałam się w fotelu przed kompem i teraz gnaty mnie bolą.Drzewa pięknie kwitną, moje poziomki też. Mam pnące ciekawa jestem co z nich będzie bo chcę je powiesić w doniczce na haczyku pod daszkiem przy drzwiach wejściowych. W sobotę znowu zimno??

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Właśnie słyszałam w radiu, Sobota i niedziela zimne i deszczowe...

[wioleta20]

Dawno mnie tu nie bylo;D
Pogoda super, chodze na spodenkach i bluzce na ramiaczkach..
Tak tak dziewczyny coraz blizej swieta

[ellish]

Napisane przez wikajaga

U mnie na termometrze w pełnym słońcu 36 stopni. Ja jestem w dalszym ciągu nieprzytomna. Wydrzemałam się w fotelu przed kompem i teraz gnaty mnie bolą.Drzewa pięknie kwitną, moje poziomki też. Mam pnące ciekawa jestem co z nich będzie bo chcę je powiesić w doniczce na haczyku pod daszkiem przy drzwiach wejściowych. W sobotę znowu zimno??

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Właśnie słyszałam w radiu, Sobota i niedziela zimne i deszczowe...

poziomki?!? Kiedy beda, i jagody?? Zawsze sie za pozno obudze i juz ich nie ma. Od kiedy moge robic korale z trawki i poziomki?

Taa, juz napisalam wyzej-weekend 14 stopni i deszcz.

[wioleta20]

Ja jednak mysle ze oni sie mylą, byle by deszczu nie bylo

[ellish]

no niestety, moja pogoda zawsze sie sprawdza,
Deszcz na 90% ale za to temp sie podniosla, 24 st. Czyli moze to byc przelotny deszczyk. I mam nadzieje, bo mnie w sobote czeka impreza w ogrodzie

[wioleta20]

A na jakiej stronie sprawdzasz?

[Nimfa20]

Napisane przez wikajaga

Dla maturzystów też!!!

Nimfa, ty od 4 czerwca w tamtym roku szalałaś na wątku na całego!!! Dawaj foty do nas zaniedbujesz!!!

O ja, a ostatnio chyba śnił mi się śnieg Ja jestem na etapie poszukiwania lampek zewnętrznych

Kurczę, teraz foty ciężko znaleźć, bo nie pamiętam, które dawałam

[Nimfa20]

Napisane przez wikajaga

Właśnie słyszałam w radiu, Sobota i niedziela zimne i deszczowe...

Bo przecież ja niedziele i poniedziałek mam wolne, co Wy nie wiecie !?

[pendraiw]

Coraz bliżej święta....

[martyna_tina]

Napisane przez pendraiw

Coraz bliżej święta....

Mooooja krew!
Mam nadzieję, że w tym roku radości z kupowania choinki nie odbierze mi wiadomość o włamaniu do domku na naszej działce

[wikajaga]

Nimfo.
Lampki o tej porze to tylko na all. Też mam plamy ale okaże się pewnie że nic z nich nie wyjdzie. W tamtym roku też chciałam powiesić lampki na dworze i kiszka,Już połowa maja prawie!!!Po wypłacie kupuję kule styropianowe(2 szt.) i robię bombki karczochy, I tak co miesiąc do grudnia.. M. kiwa głową ze zrozumieniem a jak nie widzę puka się w czoło. Że wariatka niby jestem???


---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

Napisane przez pendraiw

Coraz bliżej święta....

Specjalnie dla ciebie chciałam sprawdzić ile jeszcze ale internet dzisiaj zamuliło..

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Załapał!! Do świąt jeszcze 227 dni i 16 godzin!!!

[martyna_tina]

Napisane przez wikajaga

Nimfo.
Lampki o tej porze to tylko na all. Też mam plamy ale okaże się pewnie że nic z nich nie wyjdzie. W tamtym roku też chciałam powiesić lampki na dworze i kiszka,Już połowa maja prawie!!!Po wypłacie kupuję kule styropianowe(2 szt.) i robię bombki karczochy, I tak co miesiąc do grudnia.. M. kiwa głową ze zrozumieniem a jak nie widzę puka się w czoło. Że wariatka niby jestem???


---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------


Specjalnie dla ciebie chciałam sprawdzić ile jeszcze ale internet dzisiaj zamuliło..

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Załapał!! Do świąt jeszcze 227 dni i 16 godzin!!!

Jaka tam wariatka - ja w pełni Cię rozumiem i popieram
A tak w temacie śniegu... Wczoraj mój chłop wrócił z pracy z plecami spalonymi na raka - mówię Wam, jaką cudowną wizję miałam - wokół pełno śniegu, mężu układa się na nim wygodnie, a po chwili słychać charakterystyczne "tsssssssssss"