Wiosenne słonko, majowa burza, kolejna PMka na Męża się wkurza! PM13 cz.50

[koral_owa]

Napisane przez biibi

no właśnie ale mieszkamy obok parku i to marzenie Tż więc zobowiązał się do codziennych spacerów (tzn, właściwe marzenie to owczarek niemiecki ale niestety odpada, nie będziemy go męczyć w małym mieszkaniu w bloku)

najważniejsze, że się zobowiązał do spacerów, w zimowe wieczory możesz mu to wypominać

Napisane przez Emilia 25

To tak jak ja niemal codziennie zaglądam do obrączek.

ja obrączek jeszcze nie mam, za to średnio co drugi dzień przymierzam buty ślubne

[burlesque90]

Napisane przez koral_owa

fajnie to wygląda zwłaszcza na zdjęciach

a co do pieska ze schroniska to też jestem za
chyba, że ktoś ma konkretne wymagania co do zachowania czy charakteru psa, wtedy rasowy i koniecznie z rodowodem

Z tym, że jeśli u mnie będą druhny, to nie będą musiały mieć jednakowych sukienek ani kolorów - zostawiam im pełną swobodę działania

Dobra Kochane, ja się zbieram do spania, bo pobudka po 5 mnie czeka

A więc...

Perfuzjo, ZaborczaJędzo i Fioletowa!

Składam Wam już dzisiaj najlepsze życzenia! Niech ten Najważniejszy Dzień w Życiu będzie początkiem cudownej i szczęśliwej drogi z Waszymi Mężami. Bądźcie zawsze szczęśliwi, a Wasze marzenia niech się spełniają
Be Happy!

Dobranoc wszystkim

[anius_7]

Napisane przez paulina006

Wow to faktycznie szybko ja gdybym ja juz miala, to pewnie okolo 100 razy dziennie bym ja ogladala . Chyba,ze powstrzymywalaby mnie mysl,ze ubrudze albo zobaczy ktos kto nie powinien

przez pierwszy tydzień miałam taki szał i ciągle ją oglądałam nawet próbowałam się sama w nią ubrać nie da się! nie próbujcie później zaczął się remont u mnie w domu i oddałam ją do rodziców, więc widzą ją rzadziej

Napisane przez Emilia 25

To tak jak ja niemal codziennie zaglądam do obrączek.

za to na obrączki mam szał niesamowity! Ciągle swoją przymierzam, a to podobno zły znak Mam w pracy taką panią, która jest znawczynią horoskopów, przesądów i zabobonów i ciągle mi powtarza, że mam nie mierzyć obrączki przed ślubem

[Karoloo]

Napisane przez eszanka

Śmiejcie się śmiejcie, mi jeszcze niektórzy "wiszą w przestrzeni"

jeszcze nie dali znać?? Przecież za tydzień ślubujesz

[Emilia 25]

Napisane przez paulina006

Oddaj TZ niech je ukryje do slubu, tylko tak by pozniej znalazl

Tylko, że my razem mieszkamy więc i tak znajdę.

[tusia0708]

Napisane przez anius_7

przez pierwszy tydzień miałam taki szał i ciągle ją oglądałam nawet próbowałam się sama w nią ubrać nie da się! nie próbujcie później zaczął się remont u mnie w domu i oddałam ją do rodziców, więc widzą ją rzadziej


za to na obrączki mam szał niesamowity! Ciągle swoją przymierzam, a to podobno zły znak Mam w pracy taką panią, która jest znawczynią horoskopów, przesądów i zabobonów i ciągle mi powtarza, że mam nie mierzyć obrączki przed ślubem

Myślałam że tylko ja mam jakiegoś fioła! Też próbowałam potwierdzam nie da się

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Emilia 25]

Napisane przez anius_7

przez pierwszy tydzień miałam taki szał i ciągle ją oglądałam nawet próbowałam się sama w nią ubrać nie da się! nie próbujcie później zaczął się remont u mnie w domu i oddałam ją do rodziców, więc widzą ją rzadziej


za to na obrączki mam szał niesamowity! Ciągle swoją przymierzam, a to podobno zły znak Mam w pracy taką panią, która jest znawczynią horoskopów, przesądów i zabobonów i ciągle mi powtarza, że mam nie mierzyć obrączki przed ślubem

Ale ja tylko paczę.

[Karoloo]

Napisane przez anius_7

przez pierwszy tydzień miałam taki szał i ciągle ją oglądałam nawet próbowałam się sama w nią ubrać nie da się! nie próbujcie później zaczął się remont u mnie w domu i oddałam ją do rodziców, więc widzą ją rzadziej


za to na obrączki mam szał niesamowity! Ciągle swoją przymierzam, a to podobno zły znak Mam w pracy taką panią, która jest znawczynią horoskopów, przesądów i zabobonów i ciągle mi powtarza, że mam nie mierzyć obrączki przed ślubem

serio a co jestem u rodziców to przymierzam

[biibi]

Napisane przez koral_owa

najważniejsze, że się zobowiązał do spacerów, w zimowe wieczory możesz mu to wypominać


ja obrączek jeszcze nie mam, za to średnio co drugi dzień przymierzam buty ślubne

Nie omieszkam

[eszanka]

Napisane przez tusia0708

Nie obojętna tylko w końcu za coś się wzięłam! Właśnie oparzyłam sobie kciuka :-(

Cóż takiego robiłaś?
Ja jak nagrywaliśmy ostatnio końcowe części filmu zadrapałam sobie rękę w lesie

Napisane przez tusia0708

Opowiedz mi coś nie mam czasu nadrabiać

Też nie nadrabiam - muszą nam wybaczyć... Rano pisałam Ci, ze czekam na twoją listę rzeczy do zrobienia, bo ja swoją Ci przedstawiłam na 10 dni przed

A co u nas? Właśnie produkujemy winietki Dzisiaj wybraliśmy świadectwo TŻa (więc trochę pojeździliśmy - ze 150km jak nic zrobiliśmy) kupiłam sobie bluzkę na nasze "poprawiny" i w sumie na tę okazję już prawie wszystko mam- została biżuteria
Gorzej z okolicznościami poprzedzającymi

[anius_7]

Napisane przez Karoloo

serio a co jestem u rodziców to przymierzam

są jakieś tam przesądy, ale czy warto w to wierzyć? Ja się tym za bardzo nie przejmuję Nie mogę się doczekać kiedy wreszcie będę tę obrączkę nosić, dlatego ją sobie mierzę

[eszanka]

Napisane przez Karoloo

jeszcze nie dali znać?? Przecież za tydzień ślubujesz

Nooo jak do niedzieli nie będę wiedzieć, to skończą się telefony, smsy i inne formy komunikacji i jadę do domu i choćby do rękoczynów miało dojść to chcę wiedzieć oczywiście wszyscy, którzy "wiszą" są od strony TŻa

[BBlondyneczkAA]

Perfuzja jutro 3mamy kciuki powodzenia i Wszystkiego Naj

[eszanka]

Nie wiem jakiej czcionki użyć do winietek i menu - pomocyyyyyyy...

[Kyiia]

No w końcu mam chwilę żeby powizażować. Poczytam chwilę co pisałyście i idę w kimę. Rano pobudka i ciężki dzień. A jeszcze w tą niedzielę Komunia Święta w mojej parafii... Więc w ogóle wesoło


Ooo, i mogę teraz pobuszować w klubie

[Misia89p]

ale natrzaskałyście dzisiaj
wróciłam po cudownym dniu zaraz nadrobię

[dziobun]

idę jutro na fryzurę próbną, a nie wiem, co chcę

[Emilia 25]

Napisane przez Misia89p

ale natrzaskałyście dzisiaj
wróciłam po cudownym dniu zaraz nadrobię

Wszystko chcesz nadrobić?

[Kyiia]

No coś tam zawsze da się podczytać

Uciekam w kimę. Jeszcze tylko książkę znajdę i mogę się pakować do łóżka. Tylko... kto mi zgasi światło jak usnę?

[Emilia 25]

Napisane przez Kyiia

No coś tam zawsze da się podczytać

Uciekam w kimę. Jeszcze tylko książkę znajdę i mogę się pakować do łóżka. Tylko... kto mi zgasi światło jak usnę?

Rzuć kapciem, może trafisz w wyłącznik.

[Kyiia]

Napisane przez Emilia 25

Rzuć kapciem, może trafisz w wyłącznik.

Ale że jak? Przez sen? Niestety nie lunatykuje. Może faktycznie trochę się na łóżku kręcę, ale żeby kapciem w kontakt trafić? Oj nie

Kiedyś, przed malowaniem pokoju i przemeblowaniem miałam światło na pilota Ale niestety po zmianie żyrandola musiałam z tego zrezygnować... I teraz ręcznie trzeba wyłączać niestety

[Karoloo]

Napisane przez dziobun

idę jutro na fryzurę próbną, a nie wiem, co chcę

skąd ja to znam

[Emilia 25]

Napisane przez Kyiia

Ale że jak? Przez sen? Niestety nie lunatykuje. Może faktycznie trochę się na łóżku kręcę, ale żeby kapciem w kontakt trafić? Oj nie

Kiedyś, przed malowaniem pokoju i przemeblowaniem miałam światło na pilota Ale niestety po zmianie żyrandola musiałam z tego zrezygnować... I teraz ręcznie trzeba wyłączać niestety

Tak podświadomie.

[Kyiia]

Napisane przez Emilia 25

Tak podświadomie.

Podświadomie jak sie z kapciem zacznę rzucać to jeszcze psu krzywdę zrobię Albo w ramę łóżka przydzwonię i znowu coś rozetnę W tym tygodniu udało mi się łokieć zmasakrować A byłam pewna że do brzegu łóżka mam jeszcze co najmniej 20 cm...

Muszę przemyśleć sprawę czy usnę bez czytania książki, czy może wyśpię się przy włączonym świetle. Jak to się mówi: albo rybki albo akwarium

[dziobun]

biibi jakie piękne te psiaki, nie wiedziałam nawet o istnieniu takiej rasy

[eszanka]

Napisane przez Kyiia

Kiedyś, przed malowaniem pokoju i przemeblowaniem miałam światło na pilota Ale niestety po zmianie żyrandola musiałam z tego zrezygnować... I teraz ręcznie trzeba wyłączać niestety

W sypiali mamy na pilota, Bogu dziękuję, że TŻ wpadł na ten pomysł jak robił remont tego pokoju (wtedy się jeszcze nie znaliśmy) - wiele ułatwia przy naszym trybie zasypiania

[Kyiia]

Napisane przez eszanka

W sypiali mamy na pilota, Bogu dziękuję, że TŻ wpadł na ten pomysł jak robił remont tego pokoju (wtedy się jeszcze nie znaliśmy) - wiele ułatwia przy naszym trybie zasypiania

No ja miałam. Ale to było przy starym żyrandolu. Przy suficie była puszka gdzie dało się elektronikę ukryć. A teraz mam zwykły 5 ramienny żyrandol no i niestety nie ma puszki. Wszystko wisiałoby pod sufitem Siła wyższa, trzeba było zrezygnować. Stary żyrandol nie pasował do nowych mebli. Więc musiałam go zmienić. I tym sposobem pozbyłam się sterownika od światła

[ila87]

Zaległości nadrobiłam, ale nic nie piszę, bo padam ze zmęczenia. Jutro muszę pomóc w szykowaniu do Komunii w rodzinie więc pewnie trochę mi to zajmie

Dobranoc

[Kyiia]

Napisane przez ila87

Zaległości nadrobiłam, ale nic nie piszę, bo padam ze zmęczenia. Jutro muszę pomóc w szykowaniu do Komunii w rodzinie więc pewnie trochę mi to zajmie

Dobranoc

Też pomagam, tylko że wcale nie w rodzinie. Nawet robiłam oprawę wiejskiego stołu. Swoją drogą w życiu by mi nie przyszło żeby dzieciakowi na Komunie Świętą zamawiać wiejski stół w restauracji

Dobranoc



Właśnie przyszła domowa pieszczoszka i liże mnie po gołej stopie Nie dam się, będę twarda. Nie oddam jej poduszki

[dziobun]

Napisane przez Kyiia

Też pomagam, tylko że wcale nie w rodzinie. Nawet robiłam oprawę wiejskiego stołu. Swoją drogą w życiu by mi nie przyszło żeby dzieciakowi na Komunie Świętą zamawiać wiejski stół w restauracji

Dobranoc



Właśnie przyszła domowa pieszczoszka i liże mnie po gołej stopie Nie dam się, będę twarda. Nie oddam jej poduszki

a ja byłam dzis u moich rodziców i widziałam moja psinkę Biedna, już jest stara, coraz bardziej głucha i coraz gorzej widzi do tego jakiś guz jej na brzuchu urósł wielkości małego jabłka (a sam piesek nieduży). To już chyba końcówka jej psiego życia