Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[happy blue]

Napisane przez vil84

pewnie macie rację - jak go biorę na ręce to automatycznie włącza mi się myślenie czy tym razem się uspokoi i może faktycznie to wyczuwa

popracuj nad tym na pewno będzie efekt powinnaś myśleć- "no, kochany w moich ramionach żaden mężczyzna nie zapłacze" i jeszcze raz przeczytam komentarz typu "moje dziecko mnie chyba nie lubi: to przestanę Cię uważać za fajną inteligentną kobitę

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

popracuj nad tym na pewno będzie efekt powinnaś myśleć- "no, kochany w moich ramionach żaden mężczyzna nie zapłacze" i jeszcze raz przeczytam komentarz typu "moje dziecko mnie chyba nie lubi: to przestanę Cię uważać za fajną inteligentną kobitę

i wpadniemy z bacikiem

[axella]

Napisane przez maluska88

Mój Emil to uspokaja się u babci tak mi głupio bo zapłacze a babcia już go ma i już jest cicho.Właśnie bo axella karmisz widzę i cyckiem i mieszanka jak to robisz jedno karmienia cyc drugie mieszanka? i jak robisz z witaminami bo ja mam witaminy DiK w jednym i nie wiem czy dawać dziennie czy co 2dni bo nie chce przedawkować k.Bo

ja mam butlę awaryjną... jak nie daje rady z naturalnym.. pobudzam jak mogę ale czasem brakuje,wiec np na noc dostaje mm.ale najpieerw musi pomeczyc sie z cyciem :P
chce by szybko dobrze poszlo :< poki co sie nie stresuje ale chce "już"

2,5dnia od 1go dostawienia a mleczka malo

witaminki mam zalecone od 3tyg dopiero..

idziemy spac

[karolina2121]

Napisane przez happy blue

Co do wrażenia, że maluch się uspokaja u taty a u mamy nie, mam na to jedną teorię- wyczuwa strach mamy ("dobrze, chodź na rączki, ale i tak się nie uspokoisz, jak zawsze" myśli sobie mama) i jej stres, niepokój i dlatego nie może się zrelaksować

Dokładnie to samo mówiła nam babka na SR

[maluska88]

Napisane przez axella

ja mam butlę awaryjną... jak nie daje rady z naturalnym.. pobudzam jak mogę ale czasem brakuje,wiec np na noc dostaje mm.ale najpieerw musi pomeczyc sie z cyciem :P
chce by szybko dobrze poszlo :< poki co sie nie stresuje ale chce "już"

2,5dnia od 1go dostawienia a mleczka malo

witaminki mam zalecone od 3tyg dopiero..

idziemy spac

Mój też meczy cyca ale tak płacze że masakra miałam dużo pokarmu aż się wylewał a teraz jak daje butle to widzę że zanika ehh dobranoc.

[iwona335]

dziewczyny co do tego uspokajania dzieciaczka, takie maluszki uwielbiają głos naszych TŻ-tów, oni wydają niższe dzwieki niż my a dzieciom to bardzo pasuje
dziecko uczy sie tak samo jak my i to ze czasem nie wiemy o co chodzi to normalne, tylko nie wszyscy potrafią się do tego przyznać

[Aaś]

Moje dziewczyny jak mają czkawke to wystarczy 3min u tatusia i spokój a ja siedzę i siedzę i cały czas czkaja
W ogóle one mają czkawke 3 razy dziennie i już nie mam pomysłu jak jej zaradzić. Pielęgniarki i pediatra mówią że spoko - zimno im w ręce albo powietrza się nalykaly. Ale mnie to irytuje! Chyba bardziej niż je....

A co do spania w łóżku to póki co problem u nas nie istnieje
Śpią w swoich mydelniczkach.
Ciekawe co będzie w domu...
Ale jeśli tu daję radę nie brać ich do siebie to w domu może też się uda

[iwona335]

Napisane przez Aaś

Moje dziewczyny jak mają czkawke to wystarczy 3min u tatusia i spokój a ja siedzę i siedzę i cały czas czkaja
W ogóle one mają czkawke 3 razy dziennie i już nie mam pomysłu jak jej zaradzić. Pielęgniarki i pediatra mówią że spoko - zimno im w ręce albo powietrza się nalykaly. Ale mnie to irytuje! Chyba bardziej niż je....

A co do spania w łóżku to póki co problem u nas nie istnieje
Śpią w swoich mydelniczkach.
Ciekawe co będzie w domu...
Ale jeśli tu daję radę nie brać ich do siebie to w domu może też się uda

a powiedz mi czy dziewczyny leżą razem w jednej mydelniczce czy każda w swojej?

[happy blue]

Napisane przez axella

ja mam butlę awaryjną... jak nie daje rady z naturalnym.. pobudzam jak mogę ale czasem brakuje,wiec np na noc dostaje mm.ale najpieerw musi pomeczyc sie z cyciem :P
chce by szybko dobrze poszlo :< poki co sie nie stresuje ale chce "już"

2,5dnia od 1go dostawienia a mleczka malo

witaminki mam zalecone od 3tyg dopiero..

idziemy spac

a skąd wiesz, że brakuje? jest taka teoria, że matka ma tyle mleka ile potrzeba i że dopóki się nie rozkręci laktacja dziecku wystarczy tyle ile jest....

Napisane przez Aaś

Moje dziewczyny jak mają czkawke to wystarczy 3min u tatusia i spokój a ja siedzę i siedzę i cały czas czkaja
W ogóle one mają czkawke 3 razy dziennie i już nie mam pomysłu jak jej zaradzić. Pielęgniarki i pediatra mówią że spoko - zimno im w ręce albo powietrza się nalykaly. Ale mnie to irytuje! Chyba bardziej niż je....

A co do spania w łóżku to póki co problem u nas nie istnieje
Śpią w swoich mydelniczkach.
Ciekawe co będzie w domu...
Ale jeśli tu daję radę nie brać ich do siebie to w domu może też się uda

na czkawkę- cycek. czasem mam dość, dopiero skończę karmić, przebieram, czkawka. i znowu do cyca :/ raz się faktycznie tatusiowi udało na rękach ujarzmić czkanie. Helena ma więcej razy niż trzy dziennie, nie wiem czy źle ją przystawiam, czy faktycznie zimno... dostała właśnie jak czytałam Twojego posta i mówię do męża, że tatusiowie w 3 min się pozbywają czkawki. wziął dziecko i mówi :"ile minut? trzy?", "no kochanie nie będę Ci liczyć czasu", "tak pytam, bo u mnie po pół minuty nie ma"


Aaś- nazywam swoją córkę Calineczka, ale jak zobaczy łam zdjęcie Ali i Maji...jakie kruszynki Przepiękne drobiażdżki o wielkich sercach. Przepiękne, a jakie mają rysy twarzy już wyraźne

[banka26]

dziewczyny od paru dni nie zawijam juz w rozek mlodego , i dzisij kolejny dzien prezenia i nie spania i placzu wsadzilam go do rozka i trzecie spanie leci po 3 h po karmieniu ...hmmm chyba cos w tym jest to samo mialam ze starszym ....
Vil a Ty jestes najwspanialsza mama dla Przemcia głowa do gory i przy nim badz pewna siebie i on to wyczuje

[AsieniA]

Napisane przez Innocence_89

kochana ja też przejde króciutki odcinek i tak sie męcze jakbym godzine biegała dusze strasznie musze odpoczywac bo mi sie słabo robi...co chwile coś mnie boli...i zaczynam chyba puchnąć bo obrączkę ledwo ściągam...

Mam to samo, jak gdzieś chodzę to żółwie tempo a i tak zmęczenie jest. A obrączki już od 2 miesięcy nie noszę, w tej chwili wchodzi do połowy palca lepiej zdejmij, potem może być ciężko i paluszek będzie Cię bolał. Mi też było szkoda ściągać ale no trudno...

hmm brzuch mi opadł chyba na maxa, ruchy małego mnie gilają gdzieś tam na dole w jednych miejscach a w innych bolą, dziwne uczucie

[happy blue]

Napisane przez banka26

dziewczyny od paru dni nie zawijam juz w rozek mlodego , i dzisij kolejny dzien prezenia i nie spania i placzu wsadzilam go do rozka i trzecie spanie leci po 3 h po karmieniu ...hmmm chyba cos w tym jest to samo mialam ze starszym ....
Vil a Ty jestes najwspanialsza mama dla Przemcia głowa do gory i przy nim badz pewna siebie i on to wyczuje

w sensie zaczął się prężyć od nie zawijania? ciekawe, bo u nas też ten problem się pojawił jak wzięłam do prania rożek, a potem nie zawijaliśmy bo gorąco...jak go ubierasz w ten rożek? u nas jest w ogóle za ciepło chyba w domu, 26- 27 stopni wyczytałam gdzieś, że odpowiednia dla dziecka temperatura otoczenia to 20- 21 stopni

[XxXJuSstiii]

Napisane przez happy blue

w sensie zaczął się prężyć od nie zawijania? ciekawe, bo u nas też ten problem się pojawił jak wzięłam do prania rożek, a potem nie zawijaliśmy bo gorąco...jak go ubierasz w ten rożek? u nas jest w ogóle za ciepło chyba w domu, 26- 27 stopni wyczytałam gdzieś, że odpowiednia dla dziecka temperatura otoczenia to 20- 21 stopni

ale jak jest upał to nic nie poradzisz u nas jest około 22-23 stopni, chyba, że otworzę okna :P to wtedy cieplej. Za to my będziemy mieli problem zimą bo mamy bardzo chłodne mieszkanie... jak do kogoś zimą chodzimy to się pocimy jak wariaci a u nas każdemu zimno mam nadzieję, że Bartek nam się zahartuje

[banka26]

Happy prezy sie przez brzuszek ale rozek i zawiniecie chyba uspokaja no cos musi byc w tym heee

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

u mnie tez goraco kolo 24 stopni
to z dzisiaj w rozku , taku spokojny sen mial

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Aaś]

Napisane przez iwona335

a powiedz mi czy dziewczyny leżą razem w jednej mydelniczce czy każda w swojej?

Każda w swojej.
Czasami kładziemy je razem bo podobno bliźniaki tak lubią ale nasze są jakieś nadppbudliwe bo zaraz tak wymachuja rękami i nogami że się kopia nawzajem

Napisane przez happy blue

a skąd wiesz, że brakuje? jest taka teoria, że matka ma tyle mleka ile potrzeba i że dopóki się nie rozkręci laktacja dziecku wystarczy tyle ile jest....



na czkawkę- cycek. czasem mam dość, dopiero skończę karmić, przebieram, czkawka. i znowu do cyca :/ raz się faktycznie tatusiowi udało na rękach ujarzmić czkanie. Helena ma więcej razy niż trzy dziennie, nie wiem czy źle ją przystawiam, czy faktycznie zimno... dostała właśnie jak czytałam Twojego posta i mówię do męża, że tatusiowie w 3 min się pozbywają czkawki. wziął dziecko i mówi :"ile minut? trzy?", "no kochanie nie będę Ci liczyć czasu", "tak pytam, bo u mnie po pół minuty nie ma"


Aaś- nazywam swoją córkę Calineczka, ale jak zobaczy łam zdjęcie Ali i Maji...jakie kruszynki Przepiękne drobiażdżki o wielkich sercach. Przepiękne, a jakie mają rysy twarzy już wyraźne

Ja to odciagam i karmie butla więc sposób i mnie nie zadziała...
Działa w miarę przytulanie pod kocykiem. Ale to zależy kto przytula też ;-)


Dziewczyny właśnie zaliczyły pierwszą w życiu kąpiel! Pielęgniarka tak je wyobracala że szok. Nie przejmowała się pępkiem itp. Potem wytarla tylko i psiknela octeniseptem. Ja to w życiu ich tak nie wykapie bo się będę bała że je polamie

[banka26]

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[happy blue]

Napisane przez XxXJuSstiii

ale jak jest upał to nic nie poradzisz u nas jest około 22-23 stopni, chyba, że otworzę okna :P to wtedy cieplej. Za to my będziemy mieli problem zimą bo mamy bardzo chłodne mieszkanie... jak do kogoś zimą chodzimy to się pocimy jak wariaci a u nas każdemu zimno mam nadzieję, że Bartek nam się zahartuje

dzisiaj właśnie na zewnątrz było chłodno, a w środku i tak ukrop. baliśmy się otwierać okna, ale stwierdziłam, że chyba małe okna musimy mieć otwarte...bo sami nie możemy wytrzymać.

[iwona335]

Napisane przez Aaś

Każda w swojej.
Czasami kładziemy je razem bo podobno bliźniaki tak lubią ale nasze są jakieś nadppbudliwe bo zaraz tak wymachuja rękami i nogami że się kopia nawzajem








Ja to odciagam i karmie butla więc sposób i mnie nie zadziała...
Działa w miarę przytulanie pod kocykiem. Ale to zależy kto przytula też ;-)


Dziewczyny właśnie zaliczyły pierwszą w życiu kąpiel! Pielęgniarka tak je wyobracala że szok. Nie przejmowała się pępkiem itp. Potem wytarla tylko i psiknela octeniseptem. Ja to w życiu ich tak nie wykapie bo się będę bała że je polamie

one sie tak kopaly 9 m-cy, ciekawe czy bedzie miedzy nimi taka nić porozumienia (?), wkoncu one przez tyle czasu byly tak blisko siebie

[maarchewka]

ciekawe jak Vvg??

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

ciekawe jak Vvg??

też się zastanawiam swoją drogą nieźle sobie wykrakała

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

też się zastanawiam swoją drogą nieźle sobie wykrakała

a no

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

a i jest duża szansa, że zakoncze ciąże z 16 kg na plusie czyli się zmieszcze w swoim limicie (+12 ;+16 kg).. już się bałam ze nie dam rady bo dochodziło do +19 kg ale waga mi spadła i się od tygodnia utrzymuje

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

a no

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

a i jest duża szansa, że zakoncze ciąże z 16 kg na plusie czyli się zmieszcze w swoim limicie (+12 ;+16 kg).. już się bałam ze nie dam rady bo dochodziło do +19 kg ale waga mi spadła i się od tygodnia utrzymuje

super ja jestem ciekawa ile jest u mnie dowiem się we wtorek, ostatnio było 12kg, ja w ogóle nie czuję że tyję ale pewnie i tak się zdziwię (i to bynajmniej nie pozytywnie)

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

super ja jestem ciekawa ile jest u mnie dowiem się we wtorek, ostatnio było 12kg, ja w ogóle nie czuję że tyję ale pewnie i tak się zdziwię (i to bynajmniej nie pozytywnie)

u mnie bylo tak, że jak sobie myślałam, ale spoko nawet tak dużo nie utyłam to było 2-3 kg na plusie między wizytami, a jak czułam się jak wieloryb to +1 kg.. ale zeby u Ciebie było inaczej

A i ja uznaję tę wagę domową, bo na wizycie to różnie bywa.. często jestem inaczej ubrana, po jedzeniu i po litrach płynów..

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

u mnie bylo tak, że jak sobie myślałam, ale spoko nawet tak dużo nie utyłam to było 2-3 kg na plusie między wizytami, a jak czułam się jak wieloryb to +1 kg.. ale zeby u Ciebie było inaczej

ja ciągle nie czuję się jak wieloryb, od początku nie czuję abym tyła a już nazbierałam te naście ale spoko, na dupę wciągam spodnie sprzed ciąży to się nie przejmuję a brzuszek szybko jakoś doprowadzę do porządku

Ja się ważę tylko u gina, w domu nie ważyłam się ani razu

[lonely_lady]

UWAGA UWAGA uprzejmie informuję, że dostałam smska od Motylka

Matylda jest już na świecie od 16.25, miała 56cm i 3600g, poród sn
Podobno jest grzeczna i kochana tylko nie chce jeść

Motylku GRATULUJEMY !!!!!

[Kinga_20]

Witamy się z domku Wypisałam się w końcu.

[maarchewka]

Napisane przez lonely_lady

UWAGA UWAGA uprzejmie informuję, że dostałam smska od Motylka

Matylda jest już na świecie od 16.25, miała 56cm i 3600g, poród sn
Podobno jest grzeczna i kochana tylko nie chce jeść

Motylku GRATULUJEMY !!!!!

Widzę, że sie tu mi wwalają w kolejke

a tak serio to Motylek !!!

[Katate]

Motylku ogromne GRATULACJE!!! Duża dziewucha,dlatego jej się spieszyło

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maarchewka]

Napisane przez Kinga_20

Witamy się z domku Wypisałam się w końcu.

uff przynajmniej sobie w swoim łóżeczku pośpisz

[gosiulka22]

Napisane przez lonely_lady

UWAGA UWAGA uprzejmie informuję, że dostałam smska od Motylka

Matylda jest już na świecie od 16.25, miała 56cm i 3600g, poród sn
Podobno jest grzeczna i kochana tylko nie chce jeść

gratulacje