Zapuszczanie włosów część III

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Melanchton

Spróbuj nakładać go razem z odżywką bez silikonów, u mnie się sprawdza taka metoda i lniany, którego nie domywałam wcześniej bardzo ładnie mi schodzi.

Nie nie, nie zgodzę się. Trzeba tylko kontrolować ile rosną i ile się podcina. Ja co dwa miesiące ciacham jakiś centymetr, a przyrost jest i tak.

1. A to z lnianym problemu nie miałam, ale mnie puszył skurkowany i trochę wysuszał.
2. Popieram. Ja profilaktycznie ciacham 1cm końcówek co 3 miesiące a przyrost jest widoczny gołym okiem (odpukać). Wcześniej chodziłam 2 razy w roku do fryzjera i przyrost był zerowy, bo z braku właściwej pielęgnacji potwornie kruszyły mi się i rozdwajały włosy. Tutaj ratunkiem okazało się być olejowanie - od 1.5 roku nie widziałam u siebie rozdwojonej końcówki.

[Hanan26]

Napisane przez Izabell123

witajcie, bardzo chętnie dołączę
przeprowadzam już którąś z kolei kurację Jantarem, za tydzień kończę 3-tygodniowy cykl. zamierzam wystartować z kawową wcierką, mogłybyście podrzucić mi przepis?

parzysz kawę (1 l,ub dwie łyżeczki), czekasz aż wystygnie, przelewasz potem odcedzoną do butelki i dolewasz wody i taką wcierkę w skalp i na długość fusami możesz robić peeling skalpu

Napisane przez kamikadzeee

Dziewczynki,widzę,że wrzucacie zdjęcia swoich włosów...to może i ja się "pochwale" jakie miałam przed nieszczęsnym obcięciem

jakie piękne

[201606201229]

Napisane przez srebrna_smuga

Świetne włoski i długość, uwielbiam czerwone włosy jak są zadbane

Fryzjer tak Cię załatwił? :X

Napisane przez paprif

Piękne były, co się stało ?

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;40779623]Dopiero teraz przyuważyłam fotki - jakie gładziutkie Cóż to za krzywdę Ci wyrządzono?
[/QUOTE]

Zdecydowałam się na dosyć odważne obcięcie i teraz żałuję

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez kamikadzeee

Zdecydowałam się na dosyć odważne obcięcie i teraz żałuję

Uszy do góry, z nami zapuścisz przyjemnie i efektywnie Włosy nie ręka, odrosną.

[Redhaired Witch]

Melanchton, pytałaś o mój kolor po samej hennie, wklejałam na wątek waleczny ale tam tak spamujemy, że pewnie nie zauważyłaś
Więc podsyłam link: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=1277

[Melanchton]

Dzięki! Chyba jednak dofarbujęodrost farbą....

[HairMania]

Ale tych wątków się namnożyło
Dołączam i ja ! próbuję zagęścić włosy i staram się o to by rosły jak najszybciej , ponieważ przewiduję że obetnę jakieś 10 cm a im szybciej urosną do tego czasu tym więcej ich zostanie

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez HairMania

Ale tych wątków się namnożyło
Dołączam i ja ! próbuję zagęścić włosy i staram się o to by rosły jak najszybciej , ponieważ przewiduję że obetnę jakieś 10 cm a im szybciej urosną do tego czasu tym więcej ich zostanie

Witaj Pochwalisz się włosami?

[Hanan26]

Napisane przez HairMania

Ale tych wątków się namnożyło
Dołączam i ja ! próbuję zagęścić włosy i staram się o to by rosły jak najszybciej , ponieważ przewiduję że obetnę jakieś 10 cm a im szybciej urosną do tego czasu tym więcej ich zostanie

cześć

[HairMania]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;40786989]Witaj Pochwalisz się włosami?[/QUOTE]

W żadnym przypadku nie mam czym się chwalić Może jedynie tym, że włosy zawsze rosły mi dosyć szybko ale przy tym jakie są cienkie to żaden atut
Na kolor proszę nie patrzeć, bo mam mleczny brąz o wiele ciemniejszy od tego na zdjęciu

Napisane przez Hanan26

cześć

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez HairMania

W żadnym przypadku nie mam czym się chwalić Może jedynie tym, że włosy zawsze rosły mi dosyć szybko ale przy tym jakie są cienkie to żaden atut

A ja tu przeczuwam naprawdę ładną gęstość po zejściu z cieniowania Walcz walcz, warto. Tylko nie wiem co Wy macie z tymi cienkimi włosami - ok, sama mam cienkie (tylko moje czasem wizualnie oszukują) i naprawdę nie wiem co jest złego w cienkich włosach? Jak jest ich za mało, to czuprynę można próbować zagęścić, wizualnie też można trochę pooszukiwać przy pomocy fryzur, fakt, cienkie są bardziej wrażliwe na uszkodzenia, ale przecież i na to są włosomaniacze sposoby na co drugim blogu

[HairMania]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;40787710]A ja tu przeczuwam naprawdę ładną gęstość po zejściu z cieniowania Walcz walcz, warto. Tylko nie wiem co Wy macie z tymi cienkimi włosami - ok, sama mam cienkie (tylko moje czasem wizualnie oszukują) i naprawdę nie wiem co jest złego w cienkich włosach? Jak jest ich za mało, to czuprynę można próbować zagęścić, wizualnie też można trochę pooszukiwać przy pomocy fryzur, fakt, cienkie są bardziej wrażliwe na uszkodzenia, ale przecież i na to są włosomaniacze sposoby na co drugim blogu [/QUOTE]

Spojrzałam na to zdjęcie i nie dziwię się, że wyglądają na cieniowane ale tak naprawdę nie są Po prostu po bokach mam krótsze włosy , a na zdjęciu mam lekko pochyloną głowę i włosy poleciały na bok dając taki efekt I tym bardziej dowodzi to na to, że mam liche włosy
Ja nie cierpię swoich cienkich włosów ze względu na to, że strasznie się strączkują... Ciągle muszę się czesać i szybko tracą objętość Ale znam wiele dziewczyn, które mają naprawdę piękne długie włosy choć właśnie cienkie

[donimica]

Napisane przez HairMania

Ale tych wątków się namnożyło
Dołączam i ja ! próbuję zagęścić włosy i staram się o to by rosły jak najszybciej , ponieważ przewiduję że obetnę jakieś 10 cm a im szybciej urosną do tego czasu tym więcej ich zostanie

Witamy

Napisane przez HairMania

Spojrzałam na to zdjęcie i nie dziwię się, że wyglądają na cieniowane ale tak naprawdę nie są Po prostu po bokach mam krótsze włosy , a na zdjęciu mam lekko pochyloną głowę i włosy poleciały na bok dając taki efekt I tym bardziej dowodzi to na to, że mam liche włosy
Ja nie cierpię swoich cienkich włosów ze względu na to, że strasznie się strączkują... Ciągle muszę się czesać i szybko tracą objętość Ale znam wiele dziewczyn, które mają naprawdę piękne długie włosy choć właśnie cienkie

Hmm ja tam mam grube a gorsze niż niejedne cienkie,.więc naprawdę macie piekne wlosy, a to, ze są cienkie to wręcz zaleta. Latem grube kosmyki wrecz dusza. Moje wlosy czasem pełnią rolę szalika grzeja lepiej nóż niejedna chustka, czy apaszka

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez HairMania

Spojrzałam na to zdjęcie i nie dziwię się, że wyglądają na cieniowane ale tak naprawdę nie są Po prostu po bokach mam krótsze włosy , a na zdjęciu mam lekko pochyloną głowę i włosy poleciały na bok dając taki efekt I tym bardziej dowodzi to na to, że mam liche włosy
Ja nie cierpię swoich cienkich włosów ze względu na to, że strasznie się strączkują... Ciągle muszę się czesać i szybko tracą objętość Ale znam wiele dziewczyn, które mają naprawdę piękne długie włosy choć właśnie cienkie

O rany, przepraszam w takim razie, mój błąd. Ale nadal będę się upierać przy tym co powiedziałam na temat ładnie zapowiadającej się gęstości Też tu przyszłam z podejściem "nienawidzę moich włosów, nic już z nich nie będzie", a wystarczyło zastosować się do rad dziewczyn z wątku o Offtopowej walce o zdrowe i piękne włosy i pojawiła się nadzieja, że jednak coś z tych włosów będzie. Nie to o czym marzę, ale po tym, co ze swoimi włosami przeszłam w życiu teraz to już tylko chcę żeby jakoś wyglądały, żeby stały się ozdobą a nie kolejnym kompleksem. Dlatego powtarzam - nie mów, że są liche i w ogóle be tylko walcz o nie. Zarówno cienkie jak i grube włosy są piękne jeśli tylko są zdrowe i zadbane

Napisane przez donimica

Hmm ja tam mam grube a gorsze niż niejedne cienkie,.więc naprawdę macie piekne wlosy, a to, ze są cienkie to wręcz zaleta. Latem grube kosmyki wrecz dusza. Moje wlosy czasem pełnią rolę szalika grzeja lepiej nóż niejedna chustka, czy apaszka

Witaj w klubie, moje włosy też robią za szalik zimą Jak dla mnie to i cienkie i grube włosy mają swoje zalety jak i jakieś tam wady, więc wg mnie nie ma reguły, że tylko jeden rodzaj jest ładny.

[reliable1987]

srebrna_smuga jaki to blond 7 ?

Dzisiaj widziałam laskę z ombre (góra średni blond dół jaśniejszy) i wcale nie wyglądały na popalone. Na wakacje zrobię sobie ombre górę przybliżę do moich naturalnych czyli ciemnego blondu a dół jaśniejszy ale nie biały
Już nie mogę się doczekać

Witajcie nowe dziewczęta widzę, że większość ma swoje naturalne włosy. Cóż mogę tylko żałować, że mama namówiła mnie na pierwsze farbowanie w 6 klasie podstawówki. Niestety odrost ciemny plus siwe włosy więc czeka mnie farbowanie do końca

Dzisiaj wyprostowałam włoski znów są takie mięsiste, cudowne i nie mam przyklapu

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez reliable1987

Witajcie nowe dziewczęta widzę, że większość ma swoje naturalne włosy. Cóż mogę tylko żałować, że mama namówiła mnie na pierwsze farbowanie w 6 klasie podstawówki. Niestety odrost ciemny plus siwe włosy więc czeka mnie farbowanie do końca

Dzisiaj wyprostowałam włoski znów są takie mięsiste, cudowne i nie mam przyklapu

Pogrubione - Rel, dlaczego?
Z ciekawości - jak często prostujesz?

[Redhaired Witch]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;40787710]Tylko nie wiem co Wy macie z tymi cienkimi włosami - ok, sama mam cienkie (tylko moje czasem wizualnie oszukują) i naprawdę nie wiem co jest złego w cienkich włosach?[/QUOTE]

Phi, powiem Ci w krótkich żołnierskich słowach - cienkie włosy są do d...y
A na poważnie:
- nie mogę sobie przerzucić części włosów na biust a części zostawić z tyłu bo jest ich za mało i żałośnie to wygląda,
- nie mogę zrobić mini-warkoczyka/ów + reszty rozpuszczonych bo wyglądają licho,
- ogólnie warkocz jest cieniutki,
- nie chcą opadać peleryną na plecy bo jest ich za mało,
- są cienkie a co za tym idzie lekkie i fruwają,
- odpadają fryzury typu część podpięta, część rozpuszczona.
W sumie to jeśli ma się dużo cienkich włosów problem nie istnieje, moje są i cienkie i przerzedzone na dole ale kiedyś urosną... kiedyś...

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Redhaired Witch

Phi, powiem Ci w krótkich żołnierskich słowach - cienkie włosy są do d...y
A na poważnie:
- nie mogę sobie przerzucić części włosów na biust a części zostawić z tyłu bo jest ich za mało i żałośnie to wygląda,
- nie mogę zrobić mini-warkoczyka/ów + reszty rozpuszczonych bo wyglądają licho,
- ogólnie warkocz jest cieniutki,
- nie chcą opadać peleryną na plecy bo jest ich za mało,
- są cienkie a co za tym idzie lekkie i fruwają,
- odpadają fryzury typu część podpięta, część rozpuszczona.
W sumie to jeśli ma się dużo cienkich włosów problem nie istnieje, moje są i cienkie i przerzedzone na dole ale kiedyś urosną... kiedyś...

Dobra, punkt widzenia przyjęty, (no, może poza argumentem pogrubionym - długością do d..py bym nie pogardziła ). Gadasz z osobą, która ani myśli robić sobie jakiekolwiek fryzury z wyjątkiem warkocza, ew. część podpięta, część rozpuszczona, stąd moje niezrozumienie. I tak będę się upierać, że można coś z tym zrobić A z cieniowania, czy jak się nazywa to co popełniłaś, w końcu zejdziesz i będzie bardziej gęsto, tylko już do niego nie wracaj
Aż mi się przypomniało jak porzuciłam wcierki przerażona ilością bejbików. Wcierałam na wypadanie, a wyszło jak wyszło. Teraz to ja chcę szopę jak Merida, więc niech sobie bejbiki rosną.

[reliable1987]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;40788811]Pogrubione - Rel, dlaczego?
Z ciekawości - jak często prostujesz? [/QUOTE]

Miałam swoje włosy mysie więc mama zrobiła mi pierwsze blond pasemka i od tego się zaczęło.

Włosy myję tak co 3 dni. Teraz miałam 3 dni loki. Oczywiście w trzeci dzień włosy już były tak paskudne z tego żelu, że nie mogłam tego zdzierżyć. Dzisiaj rano zmywałam całonocny olej więc postanowiłam, że wyprostuje.
Prostuje raz na 6 dni. Tzn. dzisiaj wyprostowałam będą się trzymać do następnego mycia potem będą 3 dni loki itd.
Kiedyś musiałam prostować codziennie a nawet 2 razy dziennie ale odkąd są dłuższe i mam lepszą prostownicę wystarczy raz po myciu i włosy są cudownie miękkie Głównie chodzi o to, że po suszarce mam pełno włosów na głowie one pod jej wpływem się puszą prostownica ładnie je przygładza.

Jak widać na zdjęciu nie prostuję ich aż tak dokładnie

W sobotę pójdą do cieniowania końcówki i zmienię ten cholerny kolor także nie komentujcie już go

PS: Aaaaa teraz widzę, że włoski mam najdłuższe w swoim życiu

[Mrs Mysza]

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Ja tam mam cienkie włosy, ale ponoć mam ich dużo (przynajmniej z takimi opiniami innych osób się spotkałam, więc coś w tym musi być ) i lubię je. Fakt, czasem chciałabym żeby były grubsze i bardziej gęste, ale je akceptuję takimi jakie są - natury nie przeskoczysz, ale pomarzyć zawsze można.

Za to moja kumpela ze szkoły miała (ma w sumie nadal, tyle że aktualnie scięte na boba, kiedyś nosiła długie) gęste i grube włosy i zawsze mi zazdrościła, że ja to sobie moge kucyka nawet na czubku głowy zrobic i tak latac cały dzień, a ona co najwyzej nad karkiem spiąć, bo ma ciężkie włosy i wyżej spięte jej się nie trzymają - kucyk opada, albo po prostu boli skóra głowy.

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez reliable1987

Miałam swoje włosy mysie więc mama zrobiła mi pierwsze blond pasemka i od tego się zaczęło.

Włosy myję tak co 3 dni. Teraz miałam 3 dni loki. Oczywiście w trzeci dzień włosy już były tak paskudne z tego żelu, że nie mogłam tego zdzierżyć. Dzisiaj rano zmywałam całonocny olej więc postanowiłam, że wyprostuje.
Prostuje raz na 6 dni. Tzn. dzisiaj wyprostowałam będą się trzymać do następnego mycia potem będą 3 dni loki itd.
Kiedyś musiałam prostować codziennie a nawet 2 razy dziennie ale odkąd są dłuższe i mam lepszą prostownicę wystarczy raz po myciu i włosy są cudownie miękkie Głównie chodzi o to, że po suszarce mam pełno włosów na głowie one pod jej wpływem się puszą prostownica ładnie je przygładza.

Jak widać na zdjęciu nie prostuję ich aż tak dokładnie

W sobotę pójdą do cieniowania końcówki i zmienię ten cholerny kolor także nie komentujcie już go

PS: Aaaaa teraz widzę, że włoski mam najdłuższe w swoim życiu

A mnie się bardziej podobałaś w lokach, ale nie będę tu biegać z siekierką i krzyczeć "nie prostuj!"
Bardzo ładne masz te szare ślepia

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez Mrs Mysza

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Ja tam mam cienkie włosy, ale ponoć mam ich dużo (przynajmniej z takimi opiniami innych osób się spotkałam, więc coś w tym musi być ) i lubię je. Fakt, czasem chciałabym żeby były grubsze i bardziej gęste, ale je akceptuję takimi jakie są - natury nie przeskoczysz, ale pomarzyć zawsze można.

[Inkus97]

Po powrocie ze szkoły czekała mnie miła niespodzianka. Na biurku stał ogromny karton, a jego zawartością był Jantar ( w sumie nie wiem po co pakują tak mały produkt w taki duży karton? Tylko denerwuję się niepotrzebnie przy odpakowywaniu ). Od jutra zaczynam codziennie wcierać w skórę głowy, gdy włosy będą suche. Tak w ogóle to mam wizję, że jak nałożę go na umytą, suchą skórę głowy to włosy będą od razu tłuste.. Dziewczyny, które go używały, jak to jest?

[Mrs Mysza]

Napisane przez Inkus97

Po powrocie ze szkoły czekała mnie miła niespodzianka. Na biurku stał ogromny karton, a jego zawartością był Jantar ( w sumie nie wiem po co pakują tak mały produkt w taki duży karton? Tylko denerwuję się niepotrzebnie przy odpakowywaniu ). Od jutra zaczynam codziennie wcierać w skórę głowy, gdy włosy będą suche. Tak w ogóle to mam wizję, że jak nałożę go na umytą, suchą skórę głowy to włosy będą od razu tłuste.. Dziewczyny, które go używały, jak to jest?

U mnie Jantar nie powoduje przetłuszczania włosów, a mam wrażenie, że wręcz przeciwnie dlatego tak go lubię
Właśnie od soboty znowu wcieram, tym razem mam ten o "ulepszonym składzie", i nadal spisuje się tak samo. Ciekawe, czy na dłuższą metę zauważę jakieś baby hair czy szybszy porost.

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Inkus97

Po powrocie ze szkoły czekała mnie miła niespodzianka. Na biurku stał ogromny karton, a jego zawartością był Jantar ( w sumie nie wiem po co pakują tak mały produkt w taki duży karton? Tylko denerwuję się niepotrzebnie przy odpakowywaniu ). Od jutra zaczynam codziennie wcierać w skórę głowy, gdy włosy będą suche. Tak w ogóle to mam wizję, że jak nałożę go na umytą, suchą skórę głowy to włosy będą od razu tłuste.. Dziewczyny, które go używały, jak to jest?

Mnie też Jantar nie tłuścił włosów. Za to unosił je u nasady

[Mrs Mysza]

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;40790537]Mnie też Jantar nie tłuścił włosów. Za to unosił je u nasady [/QUOTE]
u mnie tak samo

[Melanchton]

Napisane przez reliable1987

Miałam swoje włosy mysie więc mama zrobiła mi pierwsze blond pasemka i od tego się zaczęło.

Włosy myję tak co 3 dni. Teraz miałam 3 dni loki. Oczywiście w trzeci dzień włosy już były tak paskudne z tego żelu, że nie mogłam tego zdzierżyć. Dzisiaj rano zmywałam całonocny olej więc postanowiłam, że wyprostuje.
Prostuje raz na 6 dni. Tzn. dzisiaj wyprostowałam będą się trzymać do następnego mycia potem będą 3 dni loki itd.
Kiedyś musiałam prostować codziennie a nawet 2 razy dziennie ale odkąd są dłuższe i mam lepszą prostownicę wystarczy raz po myciu i włosy są cudownie miękkie Głównie chodzi o to, że po suszarce mam pełno włosów na głowie one pod jej wpływem się puszą prostownica ładnie je przygładza.

Jak widać na zdjęciu nie prostuję ich aż tak dokładnie

W sobotę pójdą do cieniowania końcówki i zmienię ten cholerny kolor także nie komentujcie już go

PS: Aaaaa teraz widzę, że włoski mam najdłuższe w swoim życiu

Nie rozumiem takiego postępowanie. Tu niby "dbanie" i widziwianie, a nadal prostujesz włosy. Ręce opadają... :|

[Hanan26]

Jantar spowodował u mnie tylko łupież i nic więcej, dlatego dałam sobie spokój po 3 tyg

z grubymi włosami to racja, że ciężko np. kucyk na cały dzień zrobić albo koczek. w dodatku latem jest tak choler.nie gorąco w głowę, że ma się ochotę wycieniować chyba m.in. dlatego rok temu je tak skroiłam i za namową tż, a że jestem impulsywną osobą, to długo nie musiał mnie namawiać ale mimo wszystko znów chcę mieć gęste i zapuszczam najkrótsze, bo były 100x zdrowsze bez pielęgnacji (czytaj zwykły szampon, zwykła odżywka)

Reliable fajnie Ci w prostych i w kręconych ciekawe jak będziesz w nowym kolorku się prezentowała

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez Melanchton

Nie rozumiem takiego postępowanie. Tu niby "dbanie" i widziwianie, a nadal prostujesz włosy. Ręce opadają... :|

Niech robi jak uważa, może będzie rezygnować powoli z niszczących zabiegów małymi kroczkami i z rzadszego prostowania przejdzie w końcu na jego zupełny brak? Mnie prostownica zawsze odrzucała, ale wiem po swoich znajomych, że potrafi bardzo uzależnić a nawet doprowadzić do "syndromu prostego kosmyka" jak ja to mówię.

Przy okazji pytanie teoretyczne - czy w przypadku gdzie ktoś najpierw niby wydobywa skręt ale co jakiś czas te włosy prostuje, włosy dostają cholery i ten skręt dalej sie niszczy? Pytam z ciekawości czy moje podejrzenia są słuszne

[201605021613]

Ja także nie mam grubych włosów. Wolałabym, by było ich więcej, no ale co poradzę.

U mnie Jantar niestety przyśpiesza przetłuszczanie.

[donimica]

Napisane przez Melanchton

Nie rozumiem takiego postępowanie. Tu niby "dbanie" i widziwianie, a nadal prostujesz włosy. Ręce opadają... :|

otóż to