Wiosna przyszła, chrabąszcze latają, a PMki już suknie przymierzają! PM 2014 cz. 12

[KaMilka4891]

Napisane przez Dotka90

[/COLOR]Kamilka - gładź nie jest potrzebna, jeżeli już wcześniej mieli kładzioną
U nas przy malowaniu, to tylko : przejechać papierem ściernym cały sufit --> grunt --> farba i gotowe Ale my mamy gładzie wszędzie położone

ale jak odłazi ta farba, to przy skrobaniu będzie widać ślady, w łazience tak miałam i dobrze jest miejsca gdzie nie chce zejść farba namoczyć ręcznikiem z ciepłą wodą

http://www.bespoke-bride.com/wp-cont...lush-Dress.jpg

[Tycikata]

Napisane przez Ines3037200

Jeszcze jeden spamerski post z mojej strony. Teraz jak sobie aplikacje forum wizaz zrobilam to chyba zostane top gadula watku:-D fajnie to dziala. Juz apke KWC mam w telefonie i sprawdza sie na zakupach kosmetycznych, a teraz lacznosc nieograniczona z PMkami, czad:-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to ja mam pytanie techniczne - czy trzeba mieć jakiś specjalny telefon aby sobie ściągnąć tą aplikację?

Ja mam telefon Sony Ericsson Hazel... może być? czy może to już jest telefon starszej generacji i się nie nadaje?

[Dotka90]

Napisane przez KaMilka4891

ale jak odłazi ta farba, to przy skrobaniu będzie widać ślady, w łazience tak miałam i dobrze jest miejsca gdzie nie chce zejść farba namoczyć ręcznikiem z ciepłą wodą

http://www.bespoke-bride.com/wp-cont...lush-Dress.jpg

Aaa no tak tak, w takim wypadku to racja

Fajna ta kiecka

[KaMilka4891]

Napisane przez Ines3037200

Hahah zachwalilam apke za wczesnie, wylacza mi sie jak chce zacytowac. Kwiaty sprawdze jak sie nazywaja jak w domu bede. A apke z google play pobralam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ok to czekam, bo mam ten bukiecik w inspiracjach, i ktoś gdzieś pisał, że to jakieś egzotyczne kwiaty, ale kolor i faktura i wszystko mi w nich odpowiada i z chęcią bym przytuliła

Napisane przez Tycikata

No to ja mam pytanie techniczne - czy trzeba mieć jakiś specjalny telefon aby sobie ściągnąć tą aplikację?

Ja mam telefon Sony Ericsson Hazel... może być? czy może to już jest telefon starszej generacji i się nie nadaje?

jak obsługuje Ci androida i masz sklep play to powinno działać

[kroooliczek89]

Napisane przez justynkie

Krooliczku ja miałam podobną sytuację. TŻ mi się oświadczył, po czym temat ślubu stał się tabu. Niby tłumaczył to brakiem pieniędzy itd. Ale zarówno moi rodzice jak i jego mama powiedzieli że wyprawią nam wesele, ale on wtedy ciągle powtarzał że nie może brać pieniędzy od mamy... W końcu sam zaczął temat ślubu, ustaliliśmy datę, wstępnie wybraliśmy lokal, nawet umówiliśmy się na oglądanie. W przeddzień wyjazdu do moich rodziców gdzie było miejsce zbiórki, mieli dojechać rodzice TŻ i razem mieliśmy jechać oglądać, mieliśmy meeeega awanturę. TŻ powiedział że on nie chce ślubu. Kłótnia trwała cały dzień, przez co spóźniliśmy się na autobus, ale w końcu wszystko się wyjaśniło. TŻ ślub chce ale wesela nie. Dla niego to strata pieniędzy i wielki stres bo nagle będzie w centrum uwagi. TReraz już trochę się przekonuje do wesela, ale wtedy był totalnie na nie i powiedział że robi to tylko dla mnie. Podczas tej kłótni wymusiłam na nim żeby powiedział TAK lub NIE i wydaje mi się że Ty powinnaś zrobić to samo. Twój TŻ jest dorosły i powinien wiedzieć czy chce ślubu czy nie. Niech się w końcu określi, o ile wcześniej wspólnie poruszaliście ten temat. Ja gdybym wtedy nie zapytała, to do dzisiaj byłyby niedomówienia, nie wiedziałabym o co chodzi.

Ale on się określił. Powiedział że chce ślub, że chce się ze mną ożenić. Ale z drugiej strony ciągle słyszę że nas nie stać i generalnie wszystko jest na nie... :/ Ehh

Napisane przez Ines3037200

Króliczku cieszę się że jest lepiej! Pomalutku, małymi krokami będzie wszystko ok!
Może faktycznie macie przesyt rozmów o ślubie.
Ja mam taki patent na zgodę w związku. Jak się zaczynamy nie dogadywać jak gdyby nigdy nic staram się być uśmiechniętą i zarażająca TŻta energią. Pomaga.

Nie może mieć przesytu, bo my prawie wcale o tym nie mówimy

[justynkie]

Napisane przez Dotka90

Kochana ja do pracy biorę 4 posiłki
Ale rozumiem, że dla niektórych może to być problem
Ja nie mam wyjścia, bo pierwszy posiłek jem 8-9, a potem od 10-21 jestem w pracy, w domu o 21.30 więc umarłabym z głodu

Ja i tak czasami idę jak słonica, przeginam się na drugą stronę żeby zrównoważyć ciężar. Prawie codziennie wielki pojemnik sałatki, do tego 0,5 litra kefiru lub kubas jogurtu. Wielka torba ze wszystkimi potrzebnymi gadżetami. Do tego często muszę zabrać komputer służbowy do domu a on waży naprawdę dużo. W życiu nie dźwigałam cięższego laptopa...
Więc jakbym nosiła 4 posiłki to bez tira ani rusz

[szklaneczka25]

Napisane przez Agata_2810

mi się bardzo podoba!

u mnie na pewno będzie błogosławieństwo, ale nie wiem ile osób przy tym.. rodzice moi, dziadkowie TŻ, mój chrzestny (plus jego żona i 2 dzieci), moja chrzestna, nie wiem jak z chrzestnymi TŻ...mam nadzieję że darujemy sobie jego braci przy tym...

moja mama zadecydowała że w tym roku, w wakacje, musimy zrobić remont kuchni:P bo będzie troche ludzi u nas w domu w dniu wesela. W sumie to dobrze, bo o remoncie kuchni mówi się u nas już ze 2 lata jak nie dłużej tylko to taka rewolucja jest wtedy...ściągac te wszystkie szafki, ich zawartość a mamy tego strasznie dużo. Więc ślub już był konkretnym impulsem do tego remontu bo tak pewnie czekałoby się kolejne 2 lata, bo to dużo roboty, a ostatni remont był chyba w 2001 r. W sumie to taki mały remont bo chodzi o odmalowanie, bez zmiany mebli. Nie wiem czemu, ale sufit w naszej kuchni zaczyna odłazić takimi małymi płatami i wygląda okropnie:/ do tego jest cały pożółkły więc malowanie jest konieczne

U mnie remonty
Malowanie domu, płotu i wymiana dachu bo remont robilsmy w domu w 2012 ale lazienke tez by sie przydalo odnowic

[KaMilka4891]

Napisane przez justynkie

Ja i tak czasami idę jak słonica, przeginam się na drugą stronę żeby zrównoważyć ciężar. Prawie codziennie wielki pojemnik sałatki, do tego 0,5 litra kefiru lub kubas jogurtu. Wielka torba ze wszystkimi potrzebnymi gadżetami. Do tego często muszę zabrać komputer służbowy do domu a on waży naprawdę dużo. W życiu nie dźwigałam cięższego laptopa...
Więc jakbym nosiła 4 posiłki to bez tira ani rusz

http://www.img.chh.pl/large_size/a4e...45c74f88e9.jpg


jak już tak spamuję
http://pinterest.com/pin/171277592051040840/ super fryzytka dla długich włosów, może chociaż po części mi się uda taką długość osiągnąć :P

[Tycikata]

Napisane przez KaMilka4891

jak obsługuje Ci androida i masz sklep play to powinno działać

mam z orange a czy obsługuje androida to nie wiem (nie wiem co to jest poza tym )

[vixena]

Witam się z przerwy w pracy, lenia dziś strasznego mam - zganiam na pogode bo taka smetna, zimna, ponure bleeee

Napisane przez wenedka

Zalanie sukni winem czy sosem to dość ekstremalne sytuacje- wystarczy zadbać o to, by na naszych kolanach była serwetka, gdy siedzimy przy stole. I żadego machania kieliszkami i będzie dobrze

to chyba mnie nie znasz

Napisane przez KaMilka4891

myślałam, że to tylko ze mnie taka ofiara :P
wczoraj wołam TŻ przed spaniem do sypialni "Misio chodź szybko musze ci coś pokazać" a on do mnie "Co masz znów wielkiego siniaka??" i dokładnie to chciałam mu pokazać, bo w sobotę byłam w szkole i standardowo musiałam pieprznąć się w ławkę

a na każdym weselu, przyjęciu, grillu, czy jakiejkolwiek imprezie poza domem jem ze śliniakiem z jakiejś serwetki, bo inaczej się nie da

witaj w klubie, ja wiecznie posiniaczona i poobijana chodzę, a mój TZ już się przyzwyczaił i często słyszę: uwaga na głowę, uważaj bo to, bo tamto. Chociaż kiedyś go to trochę irytowało, w sensie, że ciągle musi na mnie uważać. Po prostu strasznie clumsy jestem i już

a jak farba odłazi to koniecznie trzeba ja odszpachlować i później unigruntem i dopiero od nowa malować. A i podobno nie może być przeciągu kiedy farba schnie bo się pęcherzyki tworzą i później może właśnie odchodzić.

[justynkie]

Napisane przez kroooliczek89

Ale on się określił. Powiedział że chce ślub, że chce się ze mną ożenić. Ale z drugiej strony ciągle słyszę że nas nie stać i generalnie wszystko jest na nie... :/ Ehh


Nie może mieć przesytu, bo my prawie wcale o tym nie mówimy

Czyli podobnie jak u mnie. Po oświadczynach długo było że "kiedyś ślub będzie..."
Rok temu latem przechodziłam kryzys, miałam trudny czas, sporo rzeczy na głowie, trochę się nazbierało. Ludzie wokół zaczęli mi mówić że coś jest nie tak. Postawiłam wszystko na jedną kartę, przycisnęłam TŻ. Nie chodziło tylko o ślub ale ogólnie, o naszą przyszłość. Dużo rozmawialiśmy, byłam gotowa na nowe życie. I wtedy on zrozumiał że ja nie będę wiecznie czekać, potrzebowałam konkretnych deklaracji i czynów a nie tylko obietnic.
Nasz związek wtedy narodził się jakby na nowo. Ja się zmieniłam, TŻ też. Ale jak mówię, byłam gotowa na wszystko.
Zadałam sobie tylko jedno pytanie: czy chcę aby moje życie właśnie tak wyglądało?

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez KaMilka4891

http://www.img.chh.pl/large_size/a4e...45c74f88e9.jpg


jak już tak spamuję
http://pinterest.com/pin/171277592051040840/ super fryzytka dla długich włosów, może chociaż po części mi się uda taką długość osiągnąć :P

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez szklaneczka25

U mnie remonty
Malowanie domu, płotu i wymiana dachu bo remont robilsmy w domu w 2012 ale lazienke tez by sie przydalo odnowic

U moich rodziców też
Malowanie i wymiana mebli w dużym pokoju.
Nawet klatkę schodową im odnawiają, wymienili windy, a teraz kładą płytki w starym komunistycznym bloku...

[Kishlaczkowa]

Napisane przez justynkie

Mam pytanie do dziewczyn które nie robią poprawin:
Czy na wesele zabieracie jakąś zapasową sukienkę na wszelki wypadek?

Ostatnio koleżanka mi powiedziała że powinnam coś mieć gdybym porwała lub zaplamiła ślubną.

Planuję zabrać, wolę jakąś mieć, niż później zniknąć, bądź kombinować

Napisane przez velika

widzę to
Zarezerwowałam nam urlop 3 nocki w schroniskach, 5 w kwaterze prywatnej w Zakopcu teraz będę odliczać do 22 czerwca już mam wszystko zaplanowane, gdzie pójdziemy i w ogóle, powinnam się w jakimś biurze podróży zatrudnić albo jako przewodnik, strasznie mnie to jara

Także uwielbiam takie wyjścia organizować!!! Za tydzień zaczynam rehabilitację i w lipcu, najpóźniej w sierpniu MUSZĘ iść w góry!!! Zazdroszczę Ci (tak zdrowo )

Napisane przez velika

szklaneczka, 1 dnia mało czasu, więc zrobimy sobie spacerek na Sarnią Skałę i pojedziemy do schroniska na Chochołowską. Dzień 2 to Grześ/Rakoń/Wołowiec - wstyd się przyznać, nigdy nie łaziłam po górkach koło chochołowskiej, stamtąd podejdziemy pod Rohacze i uciekniemy przerażeni dzień 3 idziemy na halę ornak przez trzydniowiański, kończysty i starorobociański wierch.
Dzień 4 na Czerwone Wierchy od Doliny Tomanowej.
To pewniaki, reszta zależy od kondycji i pogody Chciałabym zrobić trasę przełęcz kondratowa - kasprowy - też nigdy nie byłam, poza tym od hali gąsienicowej przez krzyżne do 5 stawów, z 5 stawów przez szpiglasowy wierch do morskiego oka i jeszcze do kompletu z morskiego oka na przełęcz pod chłopkiem, ale to wszystko okaże się już na miejscu

Zabierz mnie ze sobą!!!

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Kochane, mam wieści od M.!!!

Hej hej! Obiecałam relacjonować co tam u mnie.

Aktualnie szukam dja na poprawiny, jeśli nie znajdę taniego to nie będzie wcale i muzyka będzie puszczana z kompa i chyb tak właśnie zrobię bo na razie ceny zaczynają się od 700 zł - niech się pałują Oprócz tego najważniejsze - CHYBA skończyłam zabiegi!! W zeszłym tygodniu pojechałam do Wrocławia i usłyszałam, że raczej już pani nie chce mnie widzieć bo to szaleństwo jeździć 1000 km w jeden dzień a raczej oprócz zalecanych masaży i maści na blizny, nic mi więcej nie pomoże Cieszę się też, bo powiedziała, że prawdopodobnie na ślub wystarczy to co zostanie z blizny zakryć korektorem i będę piękna))) Także 5000 km i 3000 zł później - skończyłam to przez co przełożyliśmy ślub <jupi>. Bardzo tęsknię za Wami dziewczyny, regularnie podczytuję i jestem prawie na bieżąco**

Także nasza M. jest z nami

[pysia1987]

Aaaa, ale czad, jestem sama na sali kinowej

Allofkowa, wszystkie kiciaki są juz porezerwowane?

[KaMilka4891]

Napisane przez Tycikata

mam z orange a czy obsługuje androida to nie wiem (nie wiem co to jest poza tym )

system operacyjny Twojego telefonu, mówi ci coś ten ludzik? http://betamati.files.wordpress.com/...oid-mascot.jpg

a masz może android market?

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez Kishlaczkowa

[/COLOR]Kochane, mam wieści od M.!!!

Hej hej! Obiecałam relacjonować co tam u mnie.

Aktualnie szukam dja na poprawiny, jeśli nie znajdę taniego to nie będzie wcale i muzyka będzie puszczana z kompa i chyb tak właśnie zrobię bo na razie ceny zaczynają się od 700 zł - niech się pałują Oprócz tego najważniejsze - CHYBA skończyłam zabiegi!! W zeszłym tygodniu pojechałam do Wrocławia i usłyszałam, że raczej już pani nie chce mnie widzieć bo to szaleństwo jeździć 1000 km w jeden dzień a raczej oprócz zalecanych masaży i maści na blizny, nic mi więcej nie pomoże Cieszę się też, bo powiedziała, że prawdopodobnie na ślub wystarczy to co zostanie z blizny zakryć korektorem i będę piękna))) Także 5000 km i 3000 zł później - skończyłam to przez co przełożyliśmy ślub <jupi>. Bardzo tęsknię za Wami dziewczyny, regularnie podczytuję i jestem prawie na bieżąco**

Także nasza M. jest z nami

super, że wszystko się układa, a z tym DJem, to może jakis kolega brata, siostry, kuzyna mógłby się tym zająć, a flaszeczkę, albo 2 stówki Pozdrawiam M.

[exist_]

Velika ze Szpiglasowego są cudowne widoki

Tylko wyjdźcie wcześnie bo jak się dużo ludzi na łańcuchy zbierze to jest nieciekawie a są miejsca gdzie jednak jest trudno się minąć - przynjamniej dla mnie było trudno bo ja podchodzę do tego mega asekuracyjnie ;D

U mnie w domu też się remont szykuje

[kulbensikowa]

Napisane przez Kishlaczkowa

Kochane, mam wieści od M.!!!

Hej hej! Obiecałam relacjonować co tam u mnie.

Aktualnie szukam dja na poprawiny, jeśli nie znajdę taniego to nie będzie wcale i muzyka będzie puszczana z kompa i chyb tak właśnie zrobię bo na razie ceny zaczynają się od 700 zł - niech się pałują Oprócz tego najważniejsze - CHYBA skończyłam zabiegi!! W zeszłym tygodniu pojechałam do Wrocławia i usłyszałam, że raczej już pani nie chce mnie widzieć bo to szaleństwo jeździć 1000 km w jeden dzień a raczej oprócz zalecanych masaży i maści na blizny, nic mi więcej nie pomoże Cieszę się też, bo powiedziała, że prawdopodobnie na ślub wystarczy to co zostanie z blizny zakryć korektorem i będę piękna))) Także 5000 km i 3000 zł później - skończyłam to przez co przełożyliśmy ślub <jupi>. Bardzo tęsknię za Wami dziewczyny, regularnie podczytuję i jestem prawie na bieżąco**

Także nasza M. jest z nami

Ajjjjj, super wieści Bardzo proszę o przekazanie M że brak tu jej i że tesknimy wszystkie za nia.... BUZIACZKI DLA M

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez KaMilka4891

ale jak odłazi ta farba, to przy skrobaniu będzie widać ślady, w łazience tak miałam i dobrze jest miejsca gdzie nie chce zejść farba namoczyć ręcznikiem z ciepłą wodą

http://www.bespoke-bride.com/wp-cont...lush-Dress.jpg

cudo
ps. ale śliczne suknie pokazujecie

[helcia86]

Napisane przez Dotka90

Mi zdjęcia do dokumentów robi TŻ


Polecam wybrać się do Factory Outet, naprawdę mają niezłe ceny, a i wyprzedaże robią.
Opłaca się też jechać w "Piątek pełen okazji" - C.H. wtedy czynne do 23 i każdy sklep ma specjalne promocje.
Z "męskich" sklepów jest: Lord, Giacomo Conti, Lancerto, Lavard, Brand, Bytom, Vistula, Wólczanka, Albione, Ewtex - więc jest w czym wybierać


No pogoda u nas typowo barowa

Dzięki bardzo Factory jest po drugiej stronie miasta i byłam tam może z 3 razy, dlatego często zapominam że istnieje taka galeria

Napisane przez misia880

helcia86 nie strasz ze z zimnego :O ja mam jutro sesje narzeczeńską w Krakowie... chciałam słońce
a pózniej idziemy na kolacje.. do jakiejś barki stefan batory sie nazywa? kojarzysz??

No niestetty, jak dziewczyny juz pisały, w Krku kiepsko z pogodą dziś..Pada cały czas i więcej niż 15 stopni niema.. A daleko masz do Krka? Nie możesz przełożyć? Podobno od środy ma już być ładnie..
Na Barce nigdy nie byłam, ale kojarzę ją właśnie z afery z zeszłego roku

[velika]

Napisane przez exist_

Velika ze Szpiglasowego są cudowne widoki

Tylko wyjdźcie wcześnie bo jak się dużo ludzi na łańcuchy zbierze to jest nieciekawie a są miejsca gdzie jednak jest trudno się minąć - przynjamniej dla mnie było trudno bo ja podchodzę do tego mega asekuracyjnie ;D

U mnie w domu też się remont szykuje

Na pewno będziemy ruszać wcześnie, jedzie nas trójka - ja, chłop i facet mojej siostry, a nie mamy problemów z prędkim ogarnięciem się i wczesnym wstawaniem. Zawsze jeździły z nami osoby, które mocno opóźniały wejścia, ale w takim składzie damy radę. Zresztą to jeszcze czerwiec, tłumów nie będzie. Przynajmniej w zeszłym roku nie było. W sierpniu też zresztą nie było, bo lało
Na szpiglasowym jeszcze nie byłam, w zeszłym roku przeszliśmy przez Świstowkę, ale lało
Kishlaczkowa, wskakuj do plecaka i lecimy

[aniuska18032]

Napisane przez vixena

witaj w klubie, ja wiecznie posiniaczona i poobijana chodzę, a mój TZ już się przyzwyczaił i często słyszę: uwaga na głowę, uważaj bo to, bo tamto. Chociaż kiedyś go to trochę irytowało, w sensie, że ciągle musi na mnie uważać. Po prostu strasznie clumsy jestem i już

Ja mam zawsze siniaki na nogach, szczerze nigdy nie wiem jakim cudem chyba tyle razy w coś uderzam, że stało się to dla mnie normalne

Napisane przez justynkie

Czyli podobnie jak u mnie. Po oświadczynach długo było że "kiedyś ślub będzie..."
Rok temu latem przechodziłam kryzys, miałam trudny czas, sporo rzeczy na głowie, trochę się nazbierało. Ludzie wokół zaczęli mi mówić że coś jest nie tak. Postawiłam wszystko na jedną kartę, przycisnęłam TŻ. Nie chodziło tylko o ślub ale ogólnie, o naszą przyszłość. Dużo rozmawialiśmy, byłam gotowa na nowe życie. I wtedy on zrozumiał że ja nie będę wiecznie czekać, potrzebowałam konkretnych deklaracji i czynów a nie tylko obietnic.
Nasz związek wtedy narodził się jakby na nowo. Ja się zmieniłam, TŻ też. Ale jak mówię, byłam gotowa na wszystko.
Zadałam sobie tylko jedno pytanie: czy chcę aby moje życie właśnie tak wyglądało?

Tż mi się oświadczył w listopadzie 2011, w sumie o ślubie nie rozmawialiśmy za bardzo, podejście "kiedyś będzie". Najpierw miała być to uroczystość w gronie najbliższych, w ogrodzie (którego nie ma do teraz), żadnego dużego wesela - takie plany były już nawet za nim się oświadczył. O ślubie tak realnie zaczęliśmy myśleć miesiąc temu, powiedziałam mu, że ja wiem, że chcę z nim być, mieszkamy razem, jesteśmy szczęśliwi i jestem gotowa na ślub Tż nie marudził przeszliśmy od razu do rzeczy. Powiedzieliśmy rodzicom i zaczęliśmy szukać sali. Mamy już datę, mamy zarezerwowaną salę. Tż znalazł fajny zespół i fotografa - zobaczymy co z tego będzie.
Może nie przeżywa tego jak ja, nie ślęczy przy kompie oglądając inspiracje itd ale on po prostu taki nie jest i myślę, że mało który facet ma taką fazę jak my kobietki
Mój Tż powiedział, że się cieszy ale okazuje to w inny sposób i ja wiem, że on się cieszy dzięki czemu moje szczeście i radość jest przeogromna!

[exist_]

Świstowa Czuba to moja trauma okropna

Daj później znać jak Krzyżne bo nie doszliśmy tam

Od przełęczy Kondratowej na Kasprowy nie szłam, tamtędy schodziłam z Czerwonych i wychodziłam na Giewont

Ale super że w czerwcu, ani tłumów nie będzie ani zbyt gorąco a pogoda jednak może być super

[velika]

Napisane przez exist_

Świstowa Czuba to moja trauma okropna

Daj później znać jak Krzyżne bo nie doszliśmy tam

Od przełęczy Kondratowej na Kasprowy nie szłam, tamtędy schodziłam z Czerwonych i wychodziłam na Giewont

Ale super że w czerwcu, ani tłumów nie będzie ani zbyt gorąco a pogoda jednak może być super

W zeszłym roku byliśmy tak jak teraz jedziemy, w ostatnim tygodniu czerwca i pogoda była marzenie, chociaż dla mnie za ciepło I padało tylko 1 dzień. Dam znać, jak Krzyżne, nie byłam tam nigdy.
Ale ludzi duuużo mniej jest w czerwcu, wracaliśmy 30 czerwca czy jakoś tak i od razu było widać, że się sezon zaczyna z dnia na dzień zrobiło się milion ludzi!

[szklaneczka25]

Napisane przez Kishlaczkowa

Planuję zabrać, wolę jakąś mieć, niż później zniknąć, bądź kombinować



Także uwielbiam takie wyjścia organizować!!! Za tydzień zaczynam rehabilitację i w lipcu, najpóźniej w sierpniu MUSZĘ iść w góry!!! Zazdroszczę Ci (tak zdrowo )



Zabierz mnie ze sobą!!!

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Kochane, mam wieści od M.!!!

Hej hej! Obiecałam relacjonować co tam u mnie.

Aktualnie szukam dja na poprawiny, jeśli nie znajdę taniego to nie będzie wcale i muzyka będzie puszczana z kompa i chyb tak właśnie zrobię bo na razie ceny zaczynają się od 700 zł - niech się pałują Oprócz tego najważniejsze - CHYBA skończyłam zabiegi!! W zeszłym tygodniu pojechałam do Wrocławia i usłyszałam, że raczej już pani nie chce mnie widzieć bo to szaleństwo jeździć 1000 km w jeden dzień a raczej oprócz zalecanych masaży i maści na blizny, nic mi więcej nie pomoże Cieszę się też, bo powiedziała, że prawdopodobnie na ślub wystarczy to co zostanie z blizny zakryć korektorem i będę piękna))) Także 5000 km i 3000 zł później - skończyłam to przez co przełożyliśmy ślub <jupi>. Bardzo tęsknię za Wami dziewczyny, regularnie podczytuję i jestem prawie na bieżąco**

Także nasza M. jest z nami

Pozdrów M. ode mnie
Juz nie możemy się doczekać jak znowu wróci spamować na forum

[say-hello]

Napisane przez swiat_katarzyny

chyba przegapiałaś, ale już wcześniej Tobie o tym pisałam - ja te nie mogę tego przezyć! Uwielbiam te kwiaty

faktycznie mogłam przegapić, wybacz ale na pewno znajdziemy coś fajnego na zastępstwo. moje typy jak na teraz to dalie i magnolie (ponoć są jakieś odmiany w sierpniu, o ile nie będą kosztować zawrotnych pieniędzy, to się skuszę )

Napisane przez kulbensikowa

http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...tem,16737.html śliczna

to chyba jedna z niewielu księżniczek, która mnie zauroczyła ale i tak sama bym jej nie kupiła

Napisane przez KasiaK_080290

ładna

w związku z poprawinami właśnie mam pytanie, wiem, że to kwestia gustu i tego jak PM będzie się czuła, ale wybrałybyście sukienkę krótką czy długą?

ja chcę długą. tak jak Świat Katarzyny wspominała, jest mało okazji w życiu, żeby założyć taką suknię a ja chcę to wykorzystać

Napisane przez vixena

witaj w klubie, ja wiecznie posiniaczona i poobijana chodzę, a mój TZ już się przyzwyczaił i często słyszę: uwaga na głowę, uważaj bo to, bo tamto. Chociaż kiedyś go to trochę irytowało, w sensie, że ciągle musi na mnie uważać. Po prostu strasznie clumsy jestem i już

mam to samo!

Napisane przez Kishlaczkowa

Kochane, mam wieści od M.!!!

Hej hej! Obiecałam relacjonować co tam u mnie.

Aktualnie szukam dja na poprawiny, jeśli nie znajdę taniego to nie będzie wcale i muzyka będzie puszczana z kompa i chyb tak właśnie zrobię bo na razie ceny zaczynają się od 700 zł - niech się pałują Oprócz tego najważniejsze - CHYBA skończyłam zabiegi!! W zeszłym tygodniu pojechałam do Wrocławia i usłyszałam, że raczej już pani nie chce mnie widzieć bo to szaleństwo jeździć 1000 km w jeden dzień a raczej oprócz zalecanych masaży i maści na blizny, nic mi więcej nie pomoże Cieszę się też, bo powiedziała, że prawdopodobnie na ślub wystarczy to co zostanie z blizny zakryć korektorem i będę piękna))) Także 5000 km i 3000 zł później - skończyłam to przez co przełożyliśmy ślub <jupi>. Bardzo tęsknię za Wami dziewczyny, regularnie podczytuję i jestem prawie na bieżąco**

Także nasza M. jest z nami

super M, pozdrawiamy
kurczę, a ja nie wiem, przez co M musiała przełożyć ślub.. cieszę się tylko, że jest już w porządku

[ane3kaa]

Napisane przez pysia1987

ja na przykład jestem mega niezdarą i zawsze się czym poleje, poplamie wczoraj zrobiłam na obiad a'la tortille i jak jedliśmy to nie dość ze pobrudziłam se spodnie i bluzkę to miałam cały łokieć z sosu

jakbym czytała o sobie xD TZ od razu zapytał czy nie lepiej kupic dwie kiecki bo na bank sie poplamie xD

[misia880]

ale sprawdzalam pogode jutro ma byc slonecznie. jestem z okolic kato wiec troche mam. a w srode kobitka ma termin juz zajety potem wyjezdza gdzies i dopiero w czerwcu by mogla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[little_zosh]

Napisane przez alloffkowa

Pozdrowienia ciotki !

Przecudowny Ja chcę takiego!

[KasiaK_080290]

odwiedziłam ostatnio sklep la marka, praktycznie wszystkie buty są tam "typowo ślubne" więc jak dla mnie odpadają niestety bo nie chcę wydawać 300 zł na buty na raz zresztą też urodą nie grzeszą te buty
stwierdziłam, że będę szukała jakichś skórzanych butów albo w kolorze nude albo mimo wszystko białych (ale takich żeby była szansa założyć je jeszcze gdzieś, kiedyś..) coś w tym stylu na przykład ;p (tylko 400zł to trochę dużo jak na takie buty)
http://www.zalando.pl/noe-szpilki-bi...1a00k-002.html
http://www.zalando.pl/zign-szpilki-b...1a067-002.html
http://www.zalando.pl/buffalo-szpilk...1a01c-002.html

na poprawiny będę chciała szpilki z odkrytymi palcami albo jakieś sandałki na obcasie dlatego na ślub chciałabym klasyczne czółenka

[exist_]

Dziewczyny chodziła któraś po Bieszczadach? Polecicie jakieś szlaki, miejsca?

[say-hello]

Napisane przez KasiaK_080290

odwiedziłam ostatnio sklep la marka, praktycznie wszystkie buty są tam "typowo ślubne" więc jak dla mnie odpadają niestety bo nie chcę wydawać 300 zł na buty na raz zresztą też urodą nie grzeszą te buty
stwierdziłam, że będę szukała jakichś skórzanych butów albo w kolorze nude albo mimo wszystko białych (ale takich żeby była szansa założyć je jeszcze gdzieś, kiedyś..) coś w tym stylu na przykład ;p (tylko 400zł to trochę dużo jak na takie buty)
http://www.zalando.pl/noe-szpilki-bi...1a00k-002.html
http://www.zalando.pl/zign-szpilki-b...1a067-002.html
http://www.zalando.pl/buffalo-szpilk...1a01c-002.html

na poprawiny będę chciała szpilki z odkrytymi palcami albo jakieś sandałki na obcasie dlatego na ślub chciałabym klasyczne czółenka

ja też będę szukała nudziaków, albo ewentualnie białych butów o uniwersalnym wyglądzie. teraz białe szpilki wracają do łask, wiec pewnie coraz więcej takich modeli będzie. typowo ślubne buty mi się zazwyczaj nie podobają.
a marzeniem moim ślubnym są te: http://www.google.pl/imgres?um=1&cli...26&tx=41&ty=91

[KaMilka4891]

Napisane przez KasiaK_080290

odwiedziłam ostatnio sklep la marka, praktycznie wszystkie buty są tam "typowo ślubne" więc jak dla mnie odpadają niestety bo nie chcę wydawać 300 zł na buty na raz zresztą też urodą nie grzeszą te buty
stwierdziłam, że będę szukała jakichś skórzanych butów albo w kolorze nude albo mimo wszystko białych (ale takich żeby była szansa założyć je jeszcze gdzieś, kiedyś..) coś w tym stylu na przykład ;p (tylko 400zł to trochę dużo jak na takie buty)
http://www.zalando.pl/noe-szpilki-bi...1a00k-002.html
http://www.zalando.pl/zign-szpilki-b...1a067-002.html
http://www.zalando.pl/buffalo-szpilk...1a01c-002.html

na poprawiny będę chciała szpilki z odkrytymi palcami albo jakieś sandałki na obcasie dlatego na ślub chciałabym klasyczne czółenka

noe najładniejsze i wyglądają na najbardziej wygodne



DZIEWCZYNY!!!!! dzwoniłam dzisiaj do salonu, w którym jest moja wymarzona suknia (jest w linku moim naszych sukniach ) i dowiedziałam się że:
- sukni nie ma ale mogą sprowadzić na przymiarkę (trwa to góra dwa dni)
- uszycie sukni może trwać jeżeli się spieszę to miesiąc
- i UWAGA UWAGA kosztuje 2200!!!!! (jak poczekam do października to będzie jeszcze mniej, tak sądzę, bo to model 2013)

muszę mamuśkę teraz zmobilizować, żeby pojechała ze mną i świadkową, a je dwie zgarnąć razem będzie graniczyło z cudem