Znów Poczta Polska ;(((

[MagJa]

Napisane przez Klariska

Co jesli paczka byla wyslana priorytetem a zawartosc jest doszczetnie zniszczona (pomimo tego ze pisalo "ostroznie").Dostanie sie odszkodowanie??

Tzn. że wykupiona była opcja Ostrożnie czy nadawca napisał Ostrożnie na paczce? Bo jak tylko nadawca sam z siebie umieścił takie ostrzeżenie, to nie ma na co liczyć, a jak była wykupiona opcja ostrożności, to trzeba złożyć reklamację.

[bess]

ta opcja "ostroznie" z 10 zl kosztowala w zeszlym roku.
Dzis sobie chyba kupie na allegro bluzke i wybiore Inpost bo jest mozliwosc.Przesylka za pobraniem 2,50 !!Nieźle.

[lafigue]

Napisane przez MagJa

Tzn. że wykupiona była opcja Ostrożnie czy nadawca napisał Ostrożnie na paczce? Bo jak tylko nadawca sam z siebie umieścił takie ostrzeżenie, to nie ma na co liczyć, a jak była wykupiona opcja ostrożności, to trzeba złożyć reklamację.

jeśli nawet była wykupiona opcja "ostrożnie" to reklamację można złożyć chyba tylko wtedy, gdy paczka została rozpakowana przy pracowniku poczty;

u mnie kolejny numer poczty - list polecony priorytetowy, nadany 9.01. na poczcie oddalonej o kilka ulic od mojego urzędu pocztowego - do tej pory nie dotarł (ani żanda wieść o nim typu awizo); dziś pojawiłam się na mojej poczcie z numerem nadania i zostałam ochrzaniona przez panią w okienku, że co ja sobie wyobrażam i że ona niczego szukać nie będzie; już normalnie nie mam nerwów do tej poczty, chyba trafił mi się najgorszy urząd pocztowy w całym kraju grrrrrr

[MagJa]

Napisane przez lafigue

jeśli nawet była wykupiona opcja "ostrożnie" to reklamację można złożyć chyba tylko wtedy, gdy paczka została rozpakowana przy pracowniku poczty;

A tego nie wiem, bo szczerze mówiąc z taką opcją nie miałam nigdy do czynienia Napisałam tylko, co mi logika podpowiadała, nie wdając się w szczegóły.

u mnie kolejny numer poczty - list polecony priorytetowy, nadany 9.01. na poczcie oddalonej o kilka ulic od mojego urzędu pocztowego - do tej pory nie dotarł (ani żanda wieść o nim typu awizo); dziś pojawiłam się na mojej poczcie z numerem nadania i zostałam ochrzaniona przez panią w okienku, że co ja sobie wyobrażam i że ona niczego szukać nie będzie; już normalnie nie mam nerwów do tej poczty, chyba trafił mi się najgorszy urząd pocztowy w całym kraju grrrrrr

Współczuję Ale tak to jest, że jedne panie są miłe, a inne nieszczególnie Na "mojej" poczcie jest tak, że starsze grono wiecznie ma problem o wszystko, obsługuje z wielką łaską i to w takim tempie, że są 20-stoosobowe kolejki a młodsze robi to z uśmiechem na ustach, szybko i sprawnie i jak jest kolejka to góra 3-osobowa. A że mam pecha i często trafiam na tą złą ekipę to najczęściej chodzę na drugą pocztę, na sąsiednim osiedlu. Tam nikt nigdy nie robi problemów, no chyba, że sami ludzie stojący w kolejkach. Wiecznie mają do siebie jakieś problemy, a to, że ten tu nie stał, a ten stał, a to, że wg jednych kolejka jest do dwóch okienek, a wg innych do jednego itp. itd. Ale mnie to całe szczęście nie dotyczy do mojego okienka nie ma kolejek, a jak ktoś próbuje coś insynuować i mi kazać stać w podwójnej kolejce, to mu stanowczo tłumaczę co i jak i po problemie

[Klariska]

Tego juz nie wiem. Bo to TŻa paczka. Zlozyl reklamacje juz. Zobaczymy co to bedzie. Ahhh ta nasza "Kochana"poczta

[wenedka]

oj, kochana to ona jest
Tż wysłał mi magazyn w nietypowym formacie. Kiedy otrzymałam przesyłke, koperta była otwarta, ponadto naddarta i chamsko sklejona taśmą
Mieli tylko szczęście, że w środku nie było listu.

[Baba_Jaga]

niemiłe przezycia z pocztą polską :[ tez mnie to nie omineło, zawsze kiedy zamawiam cos z allegro, moge pomarzyc o awizo, na chybił trafił lece na poczte, a raczej na dwie oddalone od siebie dosc :[ keidys miałam tez taka sytuacje, zaczełam prace a ze nie miałam jeszcze konta w banku, to przelewem kase mi wysłali, awizo nie przyszło, wtórne tez nie, po kilku dnaich psozłam okazało sie ze włansie dwa dni temu odesłali moją kase :[ wsciekłam sie zrobiłam awanture ale i tak na moja piewrsza wyplate czekłam 3 miesiace!! kpina :/

[pestka1830]

ja czekam na paczkę już od tygodnia . kupiłam spodnie na allegro 6 stycznia ale dziewczyna wysłała (tak twierdzi) w zeszły piatek. W końcu napisałam do niej żeby wysłał mi dowód nadania bo długo to trwa narazie wysłała mi tylko nr nadania a na skan dowodu niewiem czy się doczekam bo zawsze czekam na odp od niej ok 3 dni . Napisała też że wysłała mi zwykłym poleconym chociaż zapłaciłam za priorytet i że ona nie odpowiada za pracę poczty i że wywiązała się z umowy. i w tej sytuacji czy ja mogę sprawdzić co jest z paczką znając tylko nr nadania paczki bez dowodu nadania ??

[patusia22]

w zeszły poniedziałek tj. 22.01 wysłałam siostrze do Warszawy paczkę ,która do dnia dzisiejszego nie dotarła do niej-czy mimo ,że paczka nie była wysłana priorytetem ,mam szansę na jej odzyskanie albo dowidzenie się co się z nią dzieje???

ps.pani na poczcie zapewniała mnie ,że paczka dotrze w środę tj 24.01

[justa79]

moja poczta przeszła samą siebie!!!

30.12 został do mnie wysłany list polecony priorytetowy. listonosz pojawiał się u mnie codziennie, przynosząc inne listy, tylko nie ten. awizo nie było ani jednego. poinformowałam o tym nadawcę, który po przepisowych 2 tygodniach złożył reklamację. tego samego dnia coś mnie tknęło (kiedyś na innej poczcie miałam taką sytuację, że list przeleżał 2 tyg., ja nie dostałam ani jednego z 2! awizo i zwrócono go do nadawcy jako "niepodjęty w terminie" i musiałam ponownie płacić za przesyłkę szczytem bezczelności było wtedy to, że pytałam o niego na poczcie przed upływem tych 2 tyg., a pani stwierdziła, że na podstawie numeru nadania nie może go znaleźć!!!).

tak więc tym razem postanowiłam sama sprawdzić, czy nie ma go na poczcie. i okazało się, że spóźniłam się ok. 2 godziny... bo tego samego dnia rano list został zwrócony jako "niepodjęty w terminie"! na szczęście daleko nie odjechał, tylko do innego urzędu pocztowego, który robi hurtowe zwroty. tam odnaleziono mój list i wyciągnięto z worka... po czym odmówiono mi wydania go urząd ten stwierdził, że może jedynie zawrócić list do mojego urzędu, co obiecał zrobić tego samego dnia. tak więc teoretycznie następnego dnia listonosz powinien mi go przynieść.

minął kolejny tydzień i listu ani widu, ani słychu. ponownie udałam się na moją pocztę, która stwierdziła, że list nie został do niej zawrócony.

parę dni później dostałam od nadawcy informację, że list do niego wrócił... przesyłka była otwierana i została zaklejona taśmą klejącą (zawartość nie zginęła). no naprawdę, to już nie tylko ręce opadają!!! musiałam ponownie zapłacić za przesyłkę, a także zwrócić nadawcy pieniądze za to, że przesyłka do niego wróciła (za co on musiał zapłacić). w sumie 11 zł (pierwsza przesyłka kosztowała 4,20 zł ).

niekompetencja, głupota, nie wiem... ale jest to nie do przyjęcia! tym bardziej, że poczta podniosła od stycznia opłaty - ale za co? za beznadziejną jakość obsługi, poczynając od niektórych pań w okienkach, a kończąc na sortowni listów?

[aniielica]

justo, zrób awanturę na swojej poczcie o to, że list przeleżał 2 tygodnie i nie dostałaś zadnego info o nim. Napisz skargę do kierownika poczty. Do mnie proirytety wiecznie się spóźniają. A teraz czekam na wiadomość w sprawie reklamacji zaginionej przesyłki (czekam 4 tydzień na jakiekolwiek wiesci i jak narazie cisza...)

[Selina]

Napisane przez lafigue

inpost - a miało być tak pięknie...

Podsumowując - niestety nadal nie potrafię nic powiedzieć na temat inpost. Być może jest to naprawdę solidna firma, a przesyłki dochodzą szybko i bezpiecznie. Jednak jedyne co wiem, to że w Warszawie ta firma po prostu jeszcze nie istnieje....

Wracam do sprawy Inpostu. Piszcie, czy korzystacie i jakie wrażenia. Ja dużo sprzedaję i kupuje na allegro i miałam zamiar przerzucić sie na Inpost. W styczniu kupiłam prezent dla TŻ i wybrałam przesyłkę ekspresową Inpostem. Był to pierwszy i chyba ostatni raz. Ten ekspres szedł 11 dni!!!!!!!!!. Oczywiście, nie muszę mówić, że nie doszedł na czas. Tak więc chyba sobie daruję ich usługi. Co z tego, że taniej.

[lain]

heh wczoraj dostalam priorytet, ktory szedl 6 dni i byl tak zmasakrowany jakby wpadl pod pociag. musieli go zapakowac w foliowy worek zeby zawartosc nie wypadla. zenada...

[justa79]

Napisane przez aniielica

justo, zrób awanturę na swojej poczcie o to, że list przeleżał 2 tygodnie i nie dostałaś zadnego info o nim. Napisz skargę do kierownika poczty. Do mnie proirytety wiecznie się spóźniają. A teraz czekam na wiadomość w sprawie reklamacji zaginionej przesyłki (czekam 4 tydzień na jakiekolwiek wiesci i jak narazie cisza...)

złożyłam skargę do naczelników obu urzędów pocztowych, które zawiniły. dziś był u mnie listonosz i powiedział, że całą winę chcą przypisać jemu i potrącą mu za to z pensji (a on był w tym czasie na urlopie). jestem pewna, że nie było w tym jego winy, tylko raczej sortowni. dzwoniła też do mnie pani naczelnik tej poczty, powiedziała, że nie potrafi ustalić winnego i dlatego wszystko musi spaść na biednego listonosza. oboje poprosili mnie o wycofanie skargi. byli mili i uprzejmi aż do obrzydliwości pierwszy raz spotkałam się z takim traktowaniem przez monopolistę no i nie wiem, jak oni to formalnie załatwią, ale skargę wycofałam i dostanę zwrot pieniędzy za powtórną przesyłkę.

[aniielica]

Żenada... Nie mogę zrozumieć dlaczego chcą pociagnąć do odpowiedzialności listonosza, który był wtedy na urlopie... To pokazuje jaki burdel mają.

Ja czekam PIĄTY tydzień na rozpatrzenie mojej reklamacji. Miałam czekać 2 tygodnie. Nie będę tego komentować...

[bess]

a ja jestem po 1 przesylce z inpostu.Doszla i fajnie bo tylko 2,50 mnie kosztowala

nie pamietam jak dlugo szedl ale ja jestem cierpliwa .Ciekawa bylam czy w ogole dojdzie

[deska123]

Jak ja się cieszę, że do Mnie dochodzą wszystkie przesyłki, chociaż nieraz priorytety się spóźniają, ale dochodzą

[Gabi2]

kupiłam tusz na allegro, sprzedawca na pewno wysłał, czekałam dwa tygodnie...po tym facet powiedział że złoży reklamacje i wyśle drugi raz na swój koszt...teraz czekam znowu już tydzień...na poczcie byłam i nic, dodam że w tym czasie zamawiałam cztery inne rzeczy wszystkie normalnie doszły!!!ehhh co to jakiś złodziej jest, który kradnie tusze do rzęs...

[deska123]

Napisane przez Gabi2

ehhh co to jakiś złodziej jest, który kradnie tusze do rzęs...

Może jakaś kobietka na poczcie sobie pożyczyła troszkę tuszu i zapomniała oddać

[truskawkowawiosna]

ostatnio zamawialam 3 przesylki, podobno zostaly wyslalane, powinny byc juz od tygodnia niemal, bylam na poczcie i nic, ale wiele osob tez pytalo czy sa dla nich przesylki bo nie dostali awizo ani nic, jestem taka zla

[sylwia.gda]

Ja dziś dostałam paczkę wysłaną 21 marca, czyli 13 dni temu. Paczka priorytet rzecz jasna.

[Juncia]

Do mnie szedl rachunek za telefon ponad miesiac ;/

[truskawkowawiosna]

Napisane przez sylwia.gda

Ja dziś dostałam paczkę wysłaną 21 marca, czyli 13 dni temu. Paczka priorytet rzecz jasna.

Sylwia mam nadzieję, że moje PRIORYTETY dostanę...

[ilo16na]

Moja paczka od Wizazanki Agixyz zaginela na dobre.Wysylala mi Dermacol
normalnie w liscie piorytetem i raz doszlo i raz zginelo na dobre
Nie ma do dzis-ponad m-c.
Juz sie nie denerwuje ile mozna?

[sylwia.gda]

Napisane przez truskawkowawiosna

Sylwia mam nadzieję, że moje PRIORYTETY dostanę...

Dokładnie teraz czekam na paczkę z kremem za 200 zł, więc już prawie w portki robię

[ilo16na]

Kolejna bulwersujaca rzecz na poczcie!
Jak sie wysyla przelew z poczty i wpisuje w tytule przelewu nick z allegro w 90% babki nie przepisuja tego przelewu na komputer!Jak mnie to wkurza
A pozniej sprzedawca zly-nicku z allegro nie ma.Nie widza co przepisuja te glupie baby czy jak?Zawsze powtarzam: niech Pani przepisze nick a jak do sciany

[Billa]

apropo poczty.... kupilam na Allegro ksiazke, wyslalam przelew poczta... wszystko bylo wpisane nick z allegro takze. wczoraj napisalam sprzedajacej osobie czy wyslala ksiazke i okazalo sie ze nie bylo nicku i ona nie wiedziala czy juz jest ten przelew!!! no myslalam ze ducha wyzione!!!! ile mozna mowic tym wstretnym babom z poczty zeby wpisaly ten nick. czy to az takie trudne jest?? normalnie myslalam ze pojde na te poczte i zastrzele te babe!!!!

[truskawkowawiosna]

Dziewczyny, naprawdę nie lepiej zamiast na pocztę chodzić do banku, aby zrobić wpłatę? Taniej i szybciej. Zanim jeszcze odkryłam komfort przelewów internetowych to chodziłam do banku(jeżeli sprzedawca miał konto w danym banku to nie płaciłam prowizji a pieniądze były w tej samej chwili). NIGDY mi się nie zdarzyło, aby pracownik banku nie przepisał z kartki CAŁEGO tytułu przelewu, mimo, że mam na Allegro raczej śmieszny nick

[ilo16na]

Napisane przez truskawkowawiosna

Dziewczyny, naprawdę nie lepiej zamiast na pocztę chodzić do banku, aby zrobić wpłatę? Taniej i szybciej. Zanim jeszcze odkryłam komfort przelewów internetowych to chodziłam do banku(jeżeli sprzedawca miał konto w danym banku to nie płaciłam prowizji a pieniądze były w tej samej chwili). NIGDY mi się nie zdarzyło, aby pracownik banku nie przepisał z kartki CAŁEGO tytułu przelewu, mimo, że mam na Allegro raczej śmieszny nick

Ale trzeba miec te konto
A rodzina mi swojego nie uzyczy

[elmoska]

Napisane przez pestka1830

ja czekam na paczkę już od tygodnia . kupiłam spodnie na allegro 6 stycznia ale dziewczyna wysłała (tak twierdzi) w zeszły piatek. W końcu napisałam do niej żeby wysłał mi dowód nadania bo długo to trwa narazie wysłała mi tylko nr nadania a na skan dowodu niewiem czy się doczekam bo zawsze czekam na odp od niej ok 3 dni . Napisała też że wysłała mi zwykłym poleconym chociaż zapłaciłam za priorytet i że ona nie odpowiada za pracę poczty i że wywiązała się z umowy. i w tej sytuacji czy ja mogę sprawdzić co jest z paczką znając tylko nr nadania paczki bez dowodu nadania ??

mialam identyczna sytuacje. czekalam na paczke z all 3 tygodnie. Sprzedawca podal mi nr przesylki i gdy poszlam na poczte okazalo sie, ze dostalam 2 awiza
Teraz gdy cos kupuje to od razu prosze o numer nadania bo z Poczta Polska roznie bywa