Angelina Jolie usunęła obie piersi!

[coffee]

Napisane przez mpt

To jest usługa finansowana przez NFZ.

Ale mówisz o rekonstrukcji po mastektomii prewencyjnej?
Coś mi świta, że zarówno mastektomia zdrowych piersi, jak i ich rekonstrukcja nie jest finansowana z NFZ.

[Chatul]

Napisane przez coffee

Mnie bardziej zdziwiło zdziwienie. Serio nie wiedziałaś, że kobiety się na to decydują?

Ja nie wiedziałam.

Napisane przez Ilsa Lund

Nie sądzę że powinnam wklejać takie linki ale tak - widziałam. Można sobie wyszukać po haśle rekonstrukcja piersi. Być może była to taka najtańsza opcja ale pewnie jest najczęstsza

Masz do polecenia jakieś konkretne galerie zdjęć? Głównie chodzi mi o zdjęcia biustu zrekonstruowanego tkanką własną, bez zastosowania implantu.

[mpt]

Napisane przez coffee

Ale mówisz o rekonstrukcji po mastektomii prewencyjnej?
Coś mi świta, że zarówno mastektomia zdrowych piersi, jak i ich rekonstrukcja nie jest finansowana z NFZ.

Jeśli masz gen BRCA1 lub BRCA2, to operacja jest refundowana. Co do rekonstrukcji może być różnie.

[forssiczka]

Napisane przez ellish

Pracuje w instytucie urody, gdzie rowniez ma gabinet lekarz medycyny estetycznej i rownoczesnie jest onkologiem. I powiedzial, ze duzo kobiet sobie robi wlasnie test na prawdopodobienstwo zachorowania na nowotwora,i sporo rowniez decyduje sie na usuniecie piersi

Napisane przez mpt

Jeśli masz gen BRC1 lub BRC2, to operacja jest refundowana. Co do rekonstrukcji może być różnie.

dziewczyny, macie więcej info nt. tego jaka jest procedura i gdzie się poddać takiemu badaniu? to jest refundowane przez nfz?
niestety. osobiście mnie to dotyczy, ale bardzo boję się, że uzyskam wynik pozyt. na obecność genu, stad długo już zwlekam z badaniem genet., ale chyba trzeba stawić czoło lękowi. skoro może nawet życie uratować...sama nie wiem...

[ellish]

Napisane przez forssiczka

dziewczyny, macie więcej info nt. tego jaka jest procedura i gdzie się poddać takiemu badaniu? to jest refundowane przez nfz?
niestety. osobiście mnie to dotyczy, ale bardzo boję się, że uzyskam wynik pozyt. na obecność genu, stad długo już zwlekam z badaniem genet., ale chyba trzeba stawić czoło lękowi. skoro może nawet życie uratować...sama nie wiem...

kurcze, nie wiem jak to wyglada, zapytam sie lekarza w pracy.

Wyniku sie nie boj, bo przeciez nie oznacza, ze masz raka. Rob, rob. Lepiej zapobiegac niz leczyc.

[forssiczka]

Napisane przez ellish

kurcze, nie wiem jak to wyglada, zapytam sie lekarza w pracy.

byłabym wdzięczna
masz rację, najlepiej chyba zapytac lekarke rodzinną, z tego , co przeglądam u mnie w mieście mozna zrobic takie bad. odpłatnie, wolałabym oczywiście na nfz

[ellish]

"Test na obecność mutacji genu BRCA1 może wykonać każda kobieta. Dla tych, u których w rodzinie występował rak piersi i jajnika jest on bezpłatny, dla pozostałych kosztuje ok. 260 zł"

"Aby zakwalifikować się na test, potrzebne jest skierowanie od lekarza rodzinnego, ale może również przebadać się bez skierowania w ośrodkach, gdzie prowadzone są ministerialne programy profilaktyczne. Kryterium jest także występowanie raka piersi lub jajnika w rodzinie"

[Niebieskooka arystokratka]

Forssiczka nie zwlekaj z tym dłużej!

[invisible_01]

Napisane przez kobietasukcesu

Ja bym liczyła na te 13% szansy na niezachorowanie pewnie :P

A po 2 jestem w tej kwestii nieświadomym, stereotypowym Polakiem- lepiej umrzeć młodo niż rezygnować z tego i owego w celu zapobiegania albo spędzać życie w szpitalach.

Mnie dziwi takie podejście i to bardzo. Na raka nie umiera się w 5 minut, to są długie miesiące cierpienia i właśnie leżenia w szpitalach, czego niby chciałabyś uniknąć. Miałam w rodzinie dwie osoby, które zmarły na raka, i ta choroba wyniszczała ich latami. Dla mnie ktoś, kto ma tak wysokie ryzyko zachorowania i nie decyduje się na usunięcie piersi, bo "mam 13%, że nie zachoruję, a jeśli tak, to umrę piękna, bo z cyckami" jest przypadkiem po prostu niezrozumiałym.

[Lexie]

Napisane przez anekania

Ja tego jakoś nie przeżywam?! Chciała, czuła taką potrzebę to usunęła, nie rozumiem tego poruszenia wokół jej osoby. Teraz wszystkie portale o tym piszą.
Drażni mnie to.

Chyba lepiej by pisali o tym, zamiast o najnowszych wyczynach grycanek czy kogoś tam.

[ellish]

Napisane przez invisible_01

Mnie dziwi takie podejście i to bardzo. Na raka nie umiera się w 5 minut, to są długie miesiące cierpienia i właśnie leżenia w szpitalach, czego niby chciałabyś uniknąć..

Niestety, tak mysla ludzie, ktorzy nigdy nie mieli do czynienia z ta choroba. Sama sie wlasnie z nia zmagam, walcze o zycie kazdego dnia.
Ale osoby, ktorzy znaja tylko ta chorobe z nazwy tak wlasnie mysla.
" umre nagle, piekna i mloda i po sprawie". A tak naprawde to sie umiera w wielkim bolu, z lysa glowa, z wykrzywionym grymasem na twarzy, same kosci i skora" Na pewno wtedy sie nie jest pieknym.

[Majowa Rosa]

Napisane przez Ilsa Lund

ale w Polsce rekonstruuje się własnym tłuszczem a nie silikonami więc piersi po rekonstrukcji również wyglądają źle ale odznaczają się przynajmniej pod bluzką tak jak kiedyś. I na pewno usuwa się sutek ponieważ rak sutka również istnieje - nie sądzę że Angelina usunęła sam gruczoł

Bardzo proszę o nie wypowiadanie się w takich kwestiach przez osoby, które nie mają o tym pojęcia i tylko wprowadzają innych w błąd Owszem, wkładki silikonowe mogę być stosowane w Polsce i w całości refundowane przez NFZ, sutek także jest rekonstruowany i może do złudzenia przypominać ten "oryginalny". W zależności od metody i czasu leczenia efekty tego są różne, ale są przypadki, gdzie piersi wyglądają doskonale.

Badanie na tego rodzaju mutacje genów można wykonać w poradni genetycznej, robią wywiad rodzinny i pobierają krew. Tak jak ktoś wcześniej wspominał, dla osób z rodzinną historią nowotworową badanie jest bezpłatne, a osoby ze stwierdzonymi mutacjami dzięki temu mogą pozostawać pod kontrolą.

[201604190949]

Napisane przez coffee

Mnie bardziej zdziwiło zdziwienie. Serio nie wiedziałaś, że kobiety się na to decydują? To nie jest pierwszy przypadek prewencyjnej mastektomii. Sama poznałam młodą kobitkę, która usunęła piersi. Wcześniej jej babcia zmarła na raka piersi, jej mama była po usunięciu, ale raka już miała.
Poza tym... sorry, ale już widzę, jak teraz kobiety lecą do lekarza i usuwają piersi, bo NAWET Jolie to zrobiła. Podejrzewam, że jak kobieta się nie bada, to aktoreczka z USA jej do tego nie przekona.

Brawa dla niej, bo to na pewno niełatwa decyzja, ale jakiegoś precedensowego zachowania i niesamowitego wpływu na społeczeństwo bym się nie doszukiwała.

A na mnie wpłynęła. Ja nie miałam pojęcia, że można piersi usunąć prewencyjnie, byłam przekonana, że robi się to tylko kiedy nowotwór już się rozwinie i jest to niezbędne.
Nie wiedziałam również, że można wykonać badanie genetycznie za niecałe 300zł by dowiedzieć się o ryzyku.
I właśnie jestem w trakcie namawiania mamy, babci oraz ciotki na wykonanie takiego badania, sama też to zrobię.

[ellish]

Napisane przez 1000days

I właśnie jestem w trakcie namawiania mamy, babci oraz ciotki na wykonanie takiego badania, sama też to zrobię.

[mpt]

Napisane przez Majowa Rosa

[...]Owszem, wkładki silikonowe mogę być stosowane w Polsce i w całości refundowane przez NFZ, sutek także jest rekonstruowany i może do złudzenia przypominać ten "oryginalny". W zależności od metody i czasu leczenia efekty tego są różne, ale są przypadki, gdzie piersi wyglądają doskonale.[...]

Dziękuję Ci za tę informację Też mi się tak wydawało.

[paula78]

A w PL idz i doproś się o skierowanie na morfologię od lekarza rodzinnego- bo przeciez pani młoda jest .
Gin- po co badania -pani młoda jest

W PL lezy i kwiczy profilaktyka w której widać nikt oprócz zwykłego czlowieka nie ma interesu.
Tylko w TV mądre głowy bez przerwy zrzucają odpowidzialnośc za brak wykrywalności na Kowalskiego a nawet jesli on chce sie przebadac to lekarz rodzinny broni skierowania jak złota.

Decyzja odważna, logiczna i mądra.

[coffee]

Napisane przez 1000days

A na mnie wpłynęła. Ja nie miałam pojęcia, że można piersi usunąć prewencyjnie, byłam przekonana, że robi się to tylko kiedy nowotwór już się rozwinie i jest to niezbędne.
Nie wiedziałam również, że można wykonać badanie genetycznie za niecałe 300zł by dowiedzieć się o ryzyku.
I właśnie jestem w trakcie namawiania mamy, babci oraz ciotki na wykonanie takiego badania, sama też to zrobię.

Cóż... Myślałam, że wiedza o raku piersi jest tak rozpowszechniana, że nie da się takich rzeczy nie wiedzieć.
Jednak myliłam się. Dobrze w takim razie, że mówią w tv przy okazji znanej aktorki. Skoro przez to kobiety dowiedzą się czegoś nowego - bardzo dobrze się stało, że Jolie zdecydowała się w końcu przyznać do operacji.
Powodzenia i oby nic Wam nie wyszło.

[Niebieskooka arystokratka]

Oglądałam teraz tv i TVP INFO, POLSAT NEWS i TVN24 zgodnie podają informację o Angelinie jako pierwszą.
Wspaniale, że zdobyła się na odwagę i tylu kobietom może pomóc ta informacja.

[ladymln]

Napisane przez paula78

A w PL idz i doproś się o skierowanie na morfologię od lekarza rodzinnego- bo przeciez pani młoda jest .
Gin- po co badania -pani młoda jest

W PL lezy i kwiczy profilaktyka w której widać nikt oprócz zwykłego czlowieka nie ma interesu.
Tylko w TV mądre głowy bez przerwy zrzucają odpowidzialnośc za brak wykrywalności na Kowalskiego a nawet jesli on chce sie przebadac to lekarz rodzinny broni skierowania jak złota.

Decyzja odważna, logiczna i mądra.

Nareszcie ktoś to zauważył. Robią tyle kampanii społecznych pt.: zrób cytologię, przebadaj prostatę, zrób morfologię itd. Moim zdaniem powinni zrobić kampanię: Lekarzu kieruj swojego pacjenta na badania profilaktyczne, nawet jeśli wygląda i czuje się, jak zdrowy.

A co do Angeliny, słuszna decyzja. Przy tak dużym ryzyku zachorowania chyba jedyna rozsądna decyzja, jaką mogła podjąć.

[Marbella85]

Napisane przez paula78

A w PL idz i doproś się o skierowanie na morfologię od lekarza rodzinnego- bo przeciez pani młoda jest .
Gin- po co badania -pani młoda jest
.

Serio? Ja akurat mam prywatna opiekę medyczną od pracodawcy i morfologia jest bez skierowania. Cytologia tak samo - wchodzę do gabinetu, mówię i lekarz wykonuje. Tak samo usg piersi, usg dopochwowe - lekarz wypisuje mi skierowanie. Także może to kwestia podejścia danego lekarza.

A o samej sprawie powinno się mówić jak najwięcej - już na pierwszej stronie TVN 24 mówią o genie BRCA1 i badaniach w tym kierunku. Dla mnie to nowa wiedza.

[ladymln]

Napisane przez Marbella85

Serio? Ja akurat mam prywatna opiekę medyczną od pracodawcy i morfologia jest bez skierowania. Cytologia tak samo - wchodzę do gabinetu, mówię i lekarz wykonuje. Tak samo usg piersi, usg dopochwowe - lekarz wypisuje mi skierowanie. Także może to kwestia podejścia danego lekarza.

A o samej sprawie powinno się mówić jak najwięcej - już na pierwszej stronie TVN 24 mówią o genie BRCA1 i badaniach w tym kierunku. Dla mnie to nowa wiedza.

Prywatna to słowo klucz.

[Niebieskooka arystokratka]

Angelina Jolie dziś właśnie przeprowadziła bardziej skuteczną kampanię dotycząca wczesnego wykrywania raka piersi niż chyba wszystkie inne razem wzięte do tej pory.

[Marbella85]

Napisane przez ladymln

Prywatna to słowo klucz.

na NFZ jak się leczyłam to tez be problemu mnie badali, ale tak jak pisałam to kwestia podejścia lekarza

[201604190949]

Napisane przez coffee

Cóż... Myślałam, że wiedza o raku piersi jest tak rozpowszechniana, że nie da się takich rzeczy nie wiedzieć.
Jednak myliłam się. Dobrze w takim razie, że mówią w tv przy okazji znanej aktorki. Skoro przez to kobiety dowiedzą się czegoś nowego - bardzo dobrze się stało, że Jolie zdecydowała się w końcu przyznać do operacji.
Powodzenia i oby nic Wam nie wyszło.

Się w końcu? Przyznać?

[ladymln]

Napisane przez Marbella85

na NFZ jak się leczyłam to tez be problemu mnie badali, ale tak jak pisałam to kwestia podejścia lekarza

To musiałaś mieć niebywałe szczęście. Muszę pokusić się o stwierdzenie, że raczej jesteś wyjątkiem.

[paula78]

Napisane przez Marbella85

Serio? Ja akurat mam prywatna opiekę medyczną od pracodawcy i morfologia jest bez skierowania. Cytologia tak samo - wchodzę do gabinetu, mówię i lekarz wykonuje. Tak samo usg piersi, usg dopochwowe - lekarz wypisuje mi skierowanie. Także może to kwestia podejścia danego lekarza.

.

Gratuluje.

Osobiście uważam, że zabieranie nam składki na "służbe zdrowia" jest zwyczajnym złodziejstwem bo o ile ratuje nas w sytuacjach powaznych operacji o tyle profilaktyka jest nam wrecz zabraniania i blokowana z każdej strony.
Pewnie gdyby była profilaktyka do tych poważnych operacji nie musiałoby by dochodzić tak często i przede wszystkim tak PÓŻNO.

Czasami mam wrażenie, że ci wspaniali, mądrzy lekarze są gdzieś tam w szpitalach- gdy maja kontakt z pacjentem już poważnie chorym, a lekarze pierwszego kontaktu, rodzinni to jakieś niedouczone tumoki, którym się nie chciało uczyć lub nie byli na tyle mądrzy- wiem niesprawiedliwe ale takie mam wrażenie. Z góry przepraszam wszystkim rodzinnych z prawdziwego powołania.

[ellish]

tylko, ze morfologia podstawowa kosztuje okolo 10zl, cytologia okolo 40zl Czy to duzo, raz na rok?


USG- mi ginekolog zawsze daje skierowanie przy wizycie. Nie ma problemu. (tzn chce dac, bo ja i tak zawsze robie prywatnie. 70zl raz na rok- nie jest duzo. Wiecej ludzie wydaja na uzywki, a nawet slodycze-sama widze po sobie.)

Ostatnio babka sama mi wypisala skierowanie na USG piersi, bez proszenia. Powiedziala, ze u niej kazda klientka dostaje skierowanie, u niej to podstawa.


---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Napisane przez paula78

góry przepraszam wszystkim rodzinnych z prawdziwego powołania.

sa tacy?

[201604181004]

Nie miałam też pojęcia że można tak zrobić - no nie miałam, jestem zwykłym studentem w otoczeniu którego nikt nigdy na raka piersi nie chorował, a z pasji nie czytam sobie na ten temat. Świetnie że mówi o tym głośno bo np ja czy moja mama byłyśmy w lekkim szoku, bardzo dobra decyzja, szkoda tylko że w Polsce niektórzy postrzegają to jako fanaberię bo u nas to się wycina ale jak już prawie nie ma czego ratować

[201604190949]

Napisane przez ellish

tylko, ze morfologia podstawowa kosztuje okolo 10zl, cytologia okolo 40zl Czy to duzo, raz na rok?


USG- mi ginekolog zawsze daje skierowanie przy wizycie. Nie ma problemu. (tzn chce dac, bo ja i tak zawsze robie prywatnie. 70zl raz na rok- nie jest duzo. Wiecej ludzie wydaja na uzywki, a nawet slodycze-sama widze po sobie.)

Ostatnio babka sama mi wypisala skierowanie na USG piersi, bez proszenia. Powiedziala, ze u niej kazda klientka dostaje skierowanie, u niej to podstawa.

Usg czego to jest, za te 70zł? Bo ja za dowcipne usg płacę 120 i zastanawiam się czy to różnica w części ciała, w mieście czy może zwyczajnie przepłacam.

[ellish]

Napisane przez 1000days

Usg czego to jest, za te 70zł? Bo ja za dowcipne usg płacę 120 i zastanawiam się czy to różnica w części ciała, w mieście czy może zwyczajnie przepłacam.

USG dopochwowe.

rozne sa ceny. Ja na poczatku chodzilam do enel med za 100zl. Pozniej sobie znalazlam za 70zl, wykonuje ginekolog-onkolog, wiec mu ufam. Ale sa nawet za 150zl.

Raz na pol roku chodze na wizyte do wspomnianego ginekologa za 150zl- w tym mam badanie + cytologie + USG dopochwowe+ badanie piersi palpacyjne.

Powiedzialam mu, ze ma niskie ceny- odpowiedzial, ze jakby mial wysokie to by mial mniej klientek.
A tak to przynajmniej sie badaja chetniej.