Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-05-15, 16:24   #151
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Iza i Kefi cześć

A ja jestem optymistką i nie myślę,że coś może pójść nie tak.
Od początku cieszę się moim odmiennym stanem i już myślę jak to fajnie będzie później,te kopniaki pierwsze i w ogóle

To mniej więcej tak jak przechodząc przez ulicę nie myślę,że może mnie coś potrącić,tylko uważam by coś się nie stało.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 16:25   #152
Sheperdess
Rozeznanie
 
Avatar Sheperdess
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 760
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez Soleil_Rouge Pokaż wiadomość
Dzien dobry wszystkim

Widzę, ze niektóre z Was są meczone przez poranne mdłości - współczuje... U mnie z kolei nie są one poranne, ale od wczoraj sie pojawiają po jedzeniu! Staram sie jeść wolno i na spokojnie, zeby je zminimalizować, ale wystarczy ze zjem jogurt i troche mi sie w żołądku przekreca do tej pory wszystko było ok, a teraz to. Ale mam nadzieje, ze szybko to minie - nie ma to jak pozytywne nastawienie
Zaraz idę na spacer- dotlenie sie troche, a potem troche sie poucze włoskiego
Ja też mam mdłości po jedzeniu. I raczej po południu. W ogóle to straciłam apetyt zupełnie. Jem bardziej z przyzwyczajenia, niż z potrzeby. Zupełnie nie czuję głodu.


Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Witam

Czy moge nieśmiało dołączyć?
2 kreski zobaczyłam 22.04 po 8 cyklach starań po poronieniu.W 1 ciąże zaszłam w 1 cyklu,ale niestety maleństwu się nie udałoTeraz widziałam już serduszko i staram się wierzyć że będzie dobrze,choć bardzo się boje.Termin mam na 26.12 ale pewnie się przesunie na nowy rok
Kefi!!!Tak się ciesze że w końcu się udałoKochana wielkie gratulacje
Cześć Iza, super, że dołączyłaś do nas. Kojarzę Cię z wątku AM, podczytywałam go ostatnio, ale nie dołączyłam, bo zaszłam w ciążę.
Ja też jestem po poronieniu i też się boję, analizuję każdy objaw i biegam do toalety sprawdzać, czy wszystko w porządku.


Wiadomo, nikt nie chce poronienia, ale niestety to zjawisko bardzo powszechne w pierwszym trymestrze. W pierwszej ciąży nawet mi przez głowę nie przeszło, że mogę poronić, kiedy to się stało było szokiem. Teraz jestem dużo bardziej świadoma. Ale trzeba mieć nadzieję, że "piorun nie uderza dwa razy w to samo drzewo."
Sheperdess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 16:29   #153
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Marti za rozmowe z mama. Fajnie,ze tak dobrze przyjela wiadomosc
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 17:15   #154
Buka20
Raczkowanie
 
Avatar Buka20
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 42
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

gosia też jestem optymistką, ale jak czytam i myślę na ten temat, to zaczynam się stresować... :/ Postaram się opanować te myśli
__________________
Nasz ślub 12.05.2012
II 11.05.2013

„Nie wyruszył od razu. Wiedział z doświadczenia, jak ważne jest umieć odkładać to, za czym się tęskni.”

Edytowane przez Buka20
Czas edycji: 2013-05-15 o 17:16
Buka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 17:21   #155
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

U mnie mama poroniła ale bardzo póxno bo w 5 miesiacu. Sama miałam ciaze biochemiczną która wyszła zupełnie p0zrez przypadek.
Ja dzis poweidziałam mamie ze jestem w ciazy. Stasznie sie ucieszyła. Musiałam powiedziec bo do firmy robimy duze zakupy i troche dźwigania jest i nie chciałam wyjsć na jakaś zołzę. Moja mama jest chora na raka. zahcorowała 7 lat temu w zeszłym roku w sierpniu miała przeżuty ale uspokoiło sie i poschodziło. Teraz pzrez swietami wielkanocnymi miała kolejne przeżuty i bardzo chodziła smutna ze nigdy nie zostanie babcią.
Nie wolno mamie za bardzo dźwigać ale jakoś sobie poradzimy.
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 17:25   #156
Buka20
Raczkowanie
 
Avatar Buka20
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 42
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Kefii na pewno sobie poradzicie, ja trzymam za nas wszystkie kciuki i czuję, że w styczniu będziemy odliczały się już z dzieciątkami.

Żeby nie myśleć źle, zajmę się nauką to zawsze zapcha troszkę myślenie
__________________
Nasz ślub 12.05.2012
II 11.05.2013

„Nie wyruszył od razu. Wiedział z doświadczenia, jak ważne jest umieć odkładać to, za czym się tęskni.”
Buka20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 17:31   #157
Aniolina
Rozeznanie
 
Avatar Aniolina
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 885
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Witam i ja pozdrawiam wszystkie przyszle mamy.
aktualnie tp wychodzi mi na 31.12, ale mam nadzieje, ze sie przesunie na styczen, pojutrze wybieram sie na pierwsza wizyte do ginekologa.
Mam juz 1 dziecko- 1.5 roczne.
Chcielismy 2 dzieciatko, ale tak zeby sie urodzilo w marcu, natura sie ciut pospieszyla
poprzednim razem tez od razu wyszlo.
Pracuje i planuje pracowac do ok 7 m-ca, moje najwieksze obawy w tym momencie to jak to bedzie z 2 maluchow. Staram sie Mlodej nie nosic tez zabardzo- ale to chyba niewykonalne.
O poronieniu nie mysle za wiele, w poprzedniej ciazy sie bardzo stresowalam, na szczescie skonczyla sie pomyslnie. Bedzie co ma byc.

W poprzedniej ciazy w ogole nie mialam mdlosci teraz ciut mam. Do tego niestety jestem chora teraz- co ma ten plus ze nie czuje zapachow, ktore powoduja u mnie mdlosci


Cytat:
Napisane przez lidkaa82 Pokaż wiadomość
Generalnie to ze wzgledu na braki kadrowe nie ma możliwosci "złotego środka". Albo pracuje na pełnych obrotach albo wypad. Nie ma na moim stanowisku pracy nie związanej z komputerem. W dodatku znów nie mamy kierownika wiec nawet nie ma komu zgłosic ze się jest w ciąży :/ Mam dwóch nowicjuszy na przeszkoleniu i w ogóle jak to w Polsce robi sie za dwóch. Ale chciała bym chociaz do lipca popracowac
No jak zglosisz, ze jestes w ciazy to albo musza Ci zagwarantowac max 4 h przed kompem albo wyslac do domu. U mnie na szczescie tak jest, moze nie 4 h w pracy, ale zdecydowanie lzej. ja pracowalam do 1.5 miesiaca przed porodem dzieki temu.
Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Mi tez jest zimno (chociaz u mnie brak ladnej pogody-no ale w domu mam cieplo)

W ogole jeszcze teraz zaziebiona jestem,wiec nie wiem co moze byc od ciazy,a co od przeziebienia. Mam tez czesto bole glowy.
mi teraz tez zimno, a z poprzedniej ciazy to pamietam, ze mi bylo goraco caly czas- chyba pozniej tak jest
Aniolina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 17:39   #158
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Powodzenia i wszystkiego dobrego.

Mamusia październikowa 2013
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 17:51   #159
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
U mnie mama poroniła ale bardzo póxno bo w 5 miesiacu. Sama miałam ciaze biochemiczną która wyszła zupełnie p0zrez przypadek.
Ja dzis poweidziałam mamie ze jestem w ciazy. Stasznie sie ucieszyła. Musiałam powiedziec bo do firmy robimy duze zakupy i troche dźwigania jest i nie chciałam wyjsć na jakaś zołzę. Moja mama jest chora na raka. zahcorowała 7 lat temu w zeszłym roku w sierpniu miała przeżuty ale uspokoiło sie i poschodziło. Teraz pzrez swietami wielkanocnymi miała kolejne przeżuty i bardzo chodziła smutna ze nigdy nie zostanie babcią.
Nie wolno mamie za bardzo dźwigać ale jakoś sobie poradzimy.
To zycze mamie zdrowia,fajnie ze ma teraz czym sie cieszyc



Cytat:
Napisane przez Aniolina Pokaż wiadomość
Witam i ja pozdrawiam wszystkie przyszle mamy.
aktualnie tp wychodzi mi na 31.12, ale mam nadzieje, ze sie przesunie na styczen, pojutrze wybieram sie na pierwsza wizyte do ginekologa.
Mam juz 1 dziecko- 1.5 roczne.
Chcielismy 2 dzieciatko, ale tak zeby sie urodzilo w marcu, natura sie ciut pospieszyla
poprzednim razem tez od razu wyszlo.
Pracuje i planuje pracowac do ok 7 m-ca, moje najwieksze obawy w tym momencie to jak to bedzie z 2 maluchow. Staram sie Mlodej nie nosic tez zabardzo- ale to chyba niewykonalne.

O to troszke nas tutaj jest w nie pierwszej ciazy i z dziecmi malymi. Damy rade! Zreszta wyjscia za duzego nie mamy
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 18:10   #160
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez Marti944 Pokaż wiadomość
Witam w taki piękny wręcz letni dzień
O rodziców już nie muszę się martwić ,sami się dowiedzieli . Znaczy dowiedzieli się od mojej starszej siostry ,której się zwierzyłam ,ale obiecała że nie powie (kłamczucha jedna ) Wiec mama sama do mnie zadzwoniła , spytała się co chce z tym fantem zrobić. Oczywiście ja cała zdenerwowana ,to na nią nakrzyczałam ,że zamierzam urodzić i razem z Tż wychować czy jej się podoba to czy nie. Stwierdziła ,że bardzo się tym cieszy ,bo już się bała ,że jakiś mi głupi pomysł wpadł do głowy. Potem sobie trochę razem popłakałyśmy. Ale jest dobrze. Szczerze mówiąc jest zaskakująco dobrze ,takiej reakcji się nie spodziewałam.
Rano dzwoniłam do ginka ,mam jeszcze raz zadzwonić po 17 ,to mi powie czy ma jakiś wolny termin na czerwca .
Dobrze że masz to już za tobą
Cytat:
Napisane przez Sheperdess Pokaż wiadomość



Cześć Iza, super, że dołączyłaś do nas. Kojarzę Cię z wątku AM, podczytywałam go ostatnio, ale nie dołączyłam, bo zaszłam w ciążę.
Ja też jestem po poronieniu i też się boję, analizuję każdy objaw i biegam do toalety sprawdzać, czy wszystko w porządku.


Wiadomo, nikt nie chce poronienia, ale niestety to zjawisko bardzo powszechne w pierwszym trymestrze. W pierwszej ciąży nawet mi przez głowę nie przeszło, że mogę poronić, kiedy to się stało było szokiem. Teraz jestem dużo bardziej świadoma. Ale trzeba mieć nadzieję, że "piorun nie uderza dwa razy w to samo drzewo."
Staram się być dobrej myśli,tż bardzo mnie wspiera.No i widziałam serduszko kruszynki,lekarz mówił że dobrze się rozwijaPoza tym jestem obstawiona lekami z każdej strony i większość dnia musze leżeć,także musi być dobrze
Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
U mnie mama poroniła ale bardzo póxno bo w 5 miesiacu. Sama miałam ciaze biochemiczną która wyszła zupełnie p0zrez przypadek.
Ja dzis poweidziałam mamie ze jestem w ciazy. Stasznie sie ucieszyła. Musiałam powiedziec bo do firmy robimy duze zakupy i troche dźwigania jest i nie chciałam wyjsć na jakaś zołzę. Moja mama jest chora na raka. zahcorowała 7 lat temu w zeszłym roku w sierpniu miała przeżuty ale uspokoiło sie i poschodziło. Teraz pzrez swietami wielkanocnymi miała kolejne przeżuty i bardzo chodziła smutna ze nigdy nie zostanie babcią.
Nie wolno mamie za bardzo dźwigać ale jakoś sobie poradzimy.
Przykro mi z powodu zdrowia mamy
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 18:21   #161
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 806
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
U mnie mama poroniła ale bardzo póxno bo w 5 miesiacu. Sama miałam ciaze biochemiczną która wyszła zupełnie p0zrez przypadek.
Ja dzis poweidziałam mamie ze jestem w ciazy. Stasznie sie ucieszyła. Musiałam powiedziec bo do firmy robimy duze zakupy i troche dźwigania jest i nie chciałam wyjsć na jakaś zołzę. Moja mama jest chora na raka. zahcorowała 7 lat temu w zeszłym roku w sierpniu miała przeżuty ale uspokoiło sie i poschodziło. Teraz pzrez swietami wielkanocnymi miała kolejne przeżuty i bardzo chodziła smutna ze nigdy nie zostanie babcią.
Nie wolno mamie za bardzo dźwigać ale jakoś sobie poradzimy.

Moja siostra 2 tyg. temu poroniła w 5 miesiącu
Moja mama też walczy z rakiem piersi - dzisiaj wyszła ze szpitala (w przeciągu 3 tyg. miała 2 operacje , bo po pierwszej operacji i biopsji okazało się że są przerzuty).
Też jej powiedziałam o ciąży chociaż to dopiero 4 tydz. i liczę się z tym że różnie może być.... ale chociaż jakiś mały promyk nadziei że będzie wreszcie ok.
__________________

maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 18:32   #162
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
To zycze mamie zdrowia,fajnie ze ma teraz czym sie cieszyc

O to troszke nas tutaj jest w nie pierwszej ciazy i z dziecmi malymi. Damy rade! Zreszta wyjscia za duzego nie mamy
O tak
Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość

Przykro mi z powodu zdrowia mamy
Radzimy sobie
Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Moja siostra 2 tyg. temu poroniła w 5 miesiącu
Moja mama też walczy z rakiem piersi - dzisiaj wyszła ze szpitala (w przeciągu 3 tyg. miała 2 operacje , bo po pierwszej operacji i biopsji okazało się że są przerzuty).
Też jej powiedziałam o ciąży chociaż to dopiero 4 tydz. i liczę się z tym że różnie może być.... ale chociaż jakiś mały promyk nadziei że będzie wreszcie ok.
Mama ma dla kogo żyć. Powiedziała ze teraz bedzie mocno walczyć.
U mojej mamy było oki (tez rak piersi) przez prawie 6 lat do ostawienia leków. Jak odstawila w zeszłym roku w styczniu to zaczely sie chece. Te nowe teraz nie działaja za dobrze i dlatego ma przeżuty. Nigdy nie pozwole jej sie poddać. A miala juz momjenty ze powiedziała ze wiecej na chemie nie pójdzie. trzeba wierzyc i walczyć. Ona walczy z chorobą ja walczyłam z niepłodnością. Mam nadzieje ze bedzie ze mna długo i mi pomorze
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 18:32   #163
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Moja siostra 2 tyg. temu poroniła w 5 miesiącu
Moja mama też walczy z rakiem piersi - dzisiaj wyszła ze szpitala (w przeciągu 3 tyg. miała 2 operacje , bo po pierwszej operacji i biopsji okazało się że są przerzuty).
Też jej powiedziałam o ciąży chociaż to dopiero 4 tydz. i liczę się z tym że różnie może być.... ale chociaż jakiś mały promyk nadziei że będzie wreszcie ok.
Co stało się u siostry?

Dużo zdrowia i siły dla mamy
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 18:47   #164
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 806
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez Kalina27 Pokaż wiadomość
Witam i ja . Pisalam wcześniej ale chyba coś źle nacisnęłam, bo mój post się nie pojawił .
Mam 33 lata, ośmioletni staż małżeński, sześcioletniego synka i 3,5 letnią córeczkę. Moja ciąża jest totalnym zaskoczeniem, nie sądziłam, że jeszcze kiedykolwiek będę odliczać tygodnie do porodu! ale widać - życie lubi zaskakiwać .
Jestem w 5 tc i termin wyliczyłam sobie na ok. 16.01.2014. Póki co u gina jeszcze nie byłam (narazie dochodzę do siebie po ujrzeniu dwóch kresek na teście ) i objawów ciążowych nie mam. Z czego przeogromnie się cieszę, gdyż obydwie moje ciąże przechodziłam fatalnie...
pozdrawiam wszystkie mamusie z naszego wątku!



Hej, mamy podobnie
Też mam 33 lata i termin porodu wstępnie wyznaczony na 17.01.
Tyle tylko że to moja pierwsza ciąża długo oczekiwana.


Siostra miała infekcje i zakażenie - dostała antybiotyk ale niestety było już za późno... W poniedziałek była na USG a w czwartek poroniła... lekarz nie miał szans zauważyć bo dziecko ustawił osię tak że nie było widać że pępowina się odkleiła, potem już poszło lawinowo- odklejenie łożyska, wody płodowe. Musiała normalnie urodzić ..

Moja mama walczy jest silną kobietą chociaż zdarzają się jej gorsze chwile - za 2-3 tyg. zacznie chemię i naświetlania (musi tylko wzmocnić teraz organizm)
__________________


Edytowane przez maruda80
Czas edycji: 2013-05-15 o 18:49
maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 19:00   #165
Soleil_Rouge
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 776
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Marti944 - no to super!!! Fajna masz mamę no i w sumie dobrze ze siostra sie wyglądała, przynajmniej Ty sie nie stresowalas "jak jej to powiedzieć" i nie czekalas 2 tygodni

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Kefi i Maruda80 - strasznie Wam współczuje z powodu choroby Waszych mam. Trzymam kciuki i mam nadzieje ze wygrają z tym paskudztwem!!:gla siu:
Soleil_Rouge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 19:22   #166
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość



Hej, mamy podobnie
Też mam 33 lata i termin porodu wstępnie wyznaczony na 17.01.
Tyle tylko że to moja pierwsza ciąża długo oczekiwana.


Siostra miała infekcje i zakażenie - dostała antybiotyk ale niestety było już za późno... W poniedziałek była na USG a w czwartek poroniła... lekarz nie miał szans zauważyć bo dziecko ustawił osię tak że nie było widać że pępowina się odkleiła, potem już poszło lawinowo- odklejenie łożyska, wody płodowe. Musiała normalnie urodzić ..

Moja mama walczy jest silną kobietą chociaż zdarzają się jej gorsze chwile - za 2-3 tyg. zacznie chemię i naświetlania (musi tylko wzmocnić teraz organizm)
Bardzo współczuje siostrze
Rak jest cięzką choroba ale jak mówi lekarka mojej mamy pozytywne nastawienie to połowa sukcesu. Mama jeździ już 7 lat na onkologie i nie raz pielegniarki czy lekarki mówiły ze tan pacjent nie dozyje nastepnej chemii. A ludzie przychodza dalej i to z mega cięzkich przypadków wychodzą. Jak lekarka sie jednnrgo pacjenta zapytała czy on jeszcze gdzieś sie leczy to powiedział ze nie, że on tylko bardzo wierzy i codziennie powtarza ze wygram, zwycieże.
Jak macie możliwośc i mama da rade to sk z buraków surowych plus np maliny truskawki, jabłka. Burak taki surowy jest ochydny w smaku ale mozna cos dodac by był lepszy. A jak nie to gotowane buraczki i sok z nich, albo tarte buraczki, gotowane, barszczyk, szpinak, miesko czerwone. Moja mama przy pierwszej chemi 7 lat temu tak sie reperowala bo wymiotowała po chemii i miała wyniki na granicy. Mamy kuzynka jest lekarka i nam poleciła buraki pod każda postacia, no najlepszy sok z buraków surowych. I tak udało sie ze chemia szła planowo

Cytat:
Napisane przez Soleil_Rouge Pokaż wiadomość
Marti944 - no to super!!! Fajna masz mamę no i w sumie dobrze ze siostra sie wyglądała, przynajmniej Ty sie nie stresowalas "jak jej to powiedzieć" i nie czekalas 2 tygodni

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Kefi i Maruda80 - strasznie Wam współczuje z powodu choroby Waszych mam. Trzymam kciuki i mam nadzieje ze wygrają z tym paskudztwem!!:gla siu:
Muszą musza zobaczyc wnuki
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 22:19   #167
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

To chyba bedzie powoli przybywac mi objawow,bo dzis juz brzuch mnie pobolewa i plecy.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 23:15   #168
aira
Raczkowanie
 
Avatar aira
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: siódme niebo
Wiadomości: 284
GG do aira
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Kurczę, ja jakoś bezobjawowo....złapałam się dziś na tym, ze zaczęłam się zastanawiać czy wszystko jest ok, skoro nie mam objawów.
po co ja szukam dziury w całym?
Obym całą ciążę się czuła tak jak teraz
__________________
"Pierwsze spotkanie, jak podróż w nieznane. Siedzieliśmy wpatrzeni, tak jak dzieci, które jeszcze nic nie wiedzą..."

11.06.2013[*]

Edytowane przez aira
Czas edycji: 2013-05-15 o 23:16
aira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-15, 23:39   #169
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 309
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Aira a ja teraz zaczynam sie zastanawiac czy ten bol brzucha to normalne,bo coraz mocniej boli i czuje sie jakbym miala zaraz @ dostac. A wczoraj nie moglam doczekac sie objawow. I to nie moja pierwsza ciaza,a trzecia
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 08:43   #170
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 806
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Aira a ja teraz zaczynam sie zastanawiac czy ten bol brzucha to normalne,bo coraz mocniej boli i czuje sie jakbym miala zaraz @ dostac. A wczoraj nie moglam doczekac sie objawow. I to nie moja pierwsza ciaza,a trzecia

U mnie podobnie, tyle ze to moja pierwsza ciąża i chyba to normalny objaw?
__________________

maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 09:12   #171
Soleil_Rouge
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 776
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez aira Pokaż wiadomość
Kurczę, ja jakoś bezobjawowo....złapałam się dziś na tym, ze zaczęłam się zastanawiać czy wszystko jest ok, skoro nie mam objawów.
po co ja szukam dziury w całym?
Obym całą ciążę się czuła tak jak teraz
Hej!! Ciesz sie tym brakiem objawów bo jak w końcu Cię dopadna, to bedziesz żałować ja wlasnie zjadlam sniadanie (jogurt z płatkami) i mnie mdli! Czuje sue jakbym zjadlam kilo tego jogurtu i zapila litrem kawy!! Tak małych porcji to ja normalnie nie jadłam...
Soleil_Rouge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 09:16   #172
caffeelattee
Przyczajenie
 
Avatar caffeelattee
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 21
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

hej mamusie, jak samopoczucia? Ja walczę ze strasznymi mdłościami. Nie przypominam sobie żebym miała tak z poprzednią ciążą. Każdy najmniejszy zapach sprawia,że się zwijam Już mam tego dość...

Czekałam 1,5 godziny w kolejce do gina. Weszłam i usłyszałam:
Mam dla Pani nie więcej niż 5 min,zobaczymy tylko czy dziecko żyje.
Zamurowało mnie. Zrobiła USG, powiedziała, że dziecko jest, serce bije więc już mam iść. Chciałam zadać pare pytan ale zapytała mnie czy widziałam jakie ona ma dzis kongo. (baaardzo dużo osob w poczekalni).
Zrobilo mi sięniesamowicie przykro. Nawet nie dała mi zobaczyć serduszka. Nie tak wyobrażałam sobie pierwsze USG.
Dlatego w piątek idę prywatnie. Jakos zdołowała mnie ta wizyta.

Kefii, Iza232, Aniolina Witajcie mamusie! gratuluje

Aniolina Ja mam dokładnie te same obawy.Mój synek ma nie cały roczek, więc jak urodzi się następne maleństwo będzie teraz w wieku Twojego maluszka. Synek widzi chyba,że jestem jakaś inna. Mdli mnie nawet gdy robie mu kaszkę. Nie mam siły, ciągle chce mi się spać. Jestem szczęśliwa ale równie przerazona.

Marti944 Gratuluje takiego zbiegu wydarzeń Babcie predzej czy później i tak wariują na punkcie wnuków więc na pewno wszystko będzie ok

Maruda80, kefii Strasznie mi przykro,że dosięgła was choroba mam. Życzę dla nich dużo zdrówka i wierzę, że wasze fasolki w brzuszkach dadzą imdużo pozytywnej energii.

A te brzuszki was pobolewają pewnie dlatego, że macica się rozszerza
caffeelattee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 09:17   #173
Soleil_Rouge
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Fr
Wiadomości: 776
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Jeszcze tylko sie Was zapytam (choć myśle ze niepotrzebnie, ale tak na wszelki wypadek) mam nadzieje, ze bierzecie wszystkie kwas foliowy, prawda?
Soleil_Rouge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 09:19   #174
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Witam
Cytat:
Napisane przez aira Pokaż wiadomość
Kurczę, ja jakoś bezobjawowo....złapałam się dziś na tym, ze zaczęłam się zastanawiać czy wszystko jest ok, skoro nie mam objawów.
po co ja szukam dziury w całym?
Obym całą ciążę się czuła tak jak teraz
Ja też mam mało objawów.
Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
U mnie podobnie, tyle ze to moja pierwsza ciąża i chyba to normalny objaw?
Dziewczyny nie chce was straszyć ale mój gin uważa że mocnu ból brzucha nie jest normalny.

Dziewczyny a czy macie takie"przelewanie"w brzuchu?Ja tak mam od 2-3 dni.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Cytat:
Napisane przez caffeelattee Pokaż wiadomość
hej mamusie, jak samopoczucia? Ja walczę ze strasznymi mdłościami. Nie przypominam sobie żebym miała tak z poprzednią ciążą. Każdy najmniejszy zapach sprawia,że się zwijam Już mam tego dość...

Czekałam 1,5 godziny w kolejce do gina. Weszłam i usłyszałam:
Mam dla Pani nie więcej niż 5 min,zobaczymy tylko czy dziecko żyje.
Zamurowało mnie. Zrobiła USG, powiedziała, że dziecko jest, serce bije więc już mam iść. Chciałam zadać pare pytan ale zapytała mnie czy widziałam jakie ona ma dzis kongo. (baaardzo dużo osob w poczekalni).
Zrobilo mi sięniesamowicie przykro. Nawet nie dała mi zobaczyć serduszka. Nie tak wyobrażałam sobie pierwsze USG.
Dlatego w piątek idę prywatnie. Jakos zdołowała mnie ta wizyta.
Co za babsko
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 09:23   #175
caffeelattee
Przyczajenie
 
Avatar caffeelattee
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 21
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Zarloczny Kocha jesc. Poza tym fajny jest,usmiechniety,placze malo,ale zloscic tez sie potrafi i buntowac. Zywe srebro,wszedzie go pelno i tylko patrzy co zbroic.

Co do bagatelizowania pierwszego trymestru-osobiscie na szczescie nie mam takich doswiadzen. U mnie przebiegalo wszystko dobrze,nie bylo potrzeby zadnej interwencji. Ogolnie prowadzenie ciazy wyglada inaczej jak w Polsce. Pozno jest pierwsza wizyta i Usg. Mam jednak kolezanki,ktore mialy problemy we wczesnej ciazy,jakoes plamienia np i bardzo dobrze sie nimi zajeto,mialy badania,leki itd. Jest taka opinia,ale nie wiem skad,ze olewaja te pierwsze 3 miesiace,tez to slyszalam,ale wlasnie od kobiet,ktore nie byly nawet tutaj w ciazy.
Mój też tak wcina, że szok I nie boi się nowych smaków I również śmieszek, tylko ogromna przylepa. Nie ma opcji żeby spędził troszkę czasu sam. Tylko mama i mama.
Cieszę się, że jednak to tylko plotki. Mi to powiedzieli znajomi z Anglii,którzy mają takie przykre doświadczenie. Tłumaczą, że to przez ilość aborcji wykonywanych w tym kraju. Ale co ma to do tego? Nie wiem. Ważne,że masz dobrą opiekę

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Soleil_Rouge Pokaż wiadomość
Jeszcze tylko sie Was zapytam (choć myśle ze niepotrzebnie, ale tak na wszelki wypadek) mam nadzieje, ze bierzecie wszystkie kwas foliowy, prawda?
Biorę prenatal classic. Do tego ciągnie mnie do pomarańczy,które ponoć są bogate w kwas foliowy. Dzięki Bogu, że teściowa ma wyciskarke, więc rozpieszczam się swieżo wyciśniętym sokiem ;D
caffeelattee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 09:29   #176
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Aira a ja teraz zaczynam sie zastanawiac czy ten bol brzucha to normalne,bo coraz mocniej boli i czuje sie jakbym miala zaraz @ dostac. A wczoraj nie moglam doczekac sie objawow. I to nie moja pierwsza ciaza,a trzecia
Ja koło 5-6tego tygodnia miałam tak, ze nawet kilka razy dziennie łapał mnie ból brzucha, ale trwał dosłownie pol minuty i przechodził. Teraz juz nie boli zupełnie.

Mdłości tez nie mam, ciut mniejszy apetyt tylko i odrzucilo mnie od słodkiego.

Tylko mam katar non stop myślałam, ze to alergia, ale leki antyhistaminowe nie pomogły. Czytałam, ze taki może byc objaw ciąży, ale tak wcześnie? Zobaczymy co jutro gin powie.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 10:25   #177
Marti944
Raczkowanie
 
Avatar Marti944
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 218
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

część jak tam się czujecie? Ja właśnie siedzę na chemi. Coś strasznego wczoraj umówiłam się do Ginka na 23.05 ,ale nie wiem czy to nie za wcześnie oj pani idzie potem się odezwę
__________________
Marti944 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 10:27   #178
caffeelattee
Przyczajenie
 
Avatar caffeelattee
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 21
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Ja koło 5-6tego tygodnia miałam tak, ze nawet kilka razy dziennie łapał mnie ból brzucha, ale trwał dosłownie pol minuty i przechodził. Teraz juz nie boli zupełnie.

Mdłości tez nie mam, ciut mniejszy apetyt tylko i odrzucilo mnie od słodkiego.

Tylko mam katar non stop myślałam, ze to alergia, ale leki antyhistaminowe nie pomogły. Czytałam, ze taki może byc objaw ciąży, ale tak wcześnie? Zobaczymy co jutro gin powie.

Gdy mnie odrzucało od słodkiego,każdy się śmiał,że będzie chłopiec i był Ja też na początku złapałam infekcje ale lekarz powiedział mi, że to przez osłabienie organizmu. W końcu ciąża trochę organizm męczy.
Co do skurczów takich jak podczas @ to ja dostałam profilaktycznie luteinę,potem duphaston. Jednak mój lekarz mówił, że to normalne, bo macica się rozrasta. Jednak warto iść do lekarz się upewnić. Właśnie sobie przypomniałam jakiego miałam świetnego lekarza podczas pierwszej ciąży,a teraz to masakra jakaś...
caffeelattee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 10:31   #179
SunShineDoll
Rozeznanie
 
Avatar SunShineDoll
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 609
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Matri944 ja jak się rejestrowałam do ginekolog to prosił o podanie daty ostatniej miesiączki i na tej podstawie umówił mnie na 8 tygodni później bo stwierdził, że skoro beta HGC wyszła mi 463 to jest bardzo wcześnie i nie będzie widać.


Ja dodatkowo biorę Jodid 200 - mam niedoczynność tarczycy i Hashimoto i łykam euthyrox 75, no i wspomniany kwas foliowy brałam jeszcze miesiąc przed ciążą. Dzis w biedronce są pieluchy tetrowe już miałam wsadzić w koszyk ale mówię do siebie opanuj się to nie komuna one będą dostępne jeszcze jesienią i zimą też
SunShineDoll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-05-16, 10:47   #180
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

Cytat:
Napisane przez caffeelattee Pokaż wiadomość
Gdy mnie odrzucało od słodkiego,każdy się śmiał,że będzie chłopiec i był Ja też na początku złapałam infekcje ale lekarz powiedział mi, że to przez osłabienie organizmu. W końcu ciąża trochę organizm męczy.
Co do skurczów takich jak podczas @ to ja dostałam profilaktycznie luteinę,potem duphaston. Jednak mój lekarz mówił, że to normalne, bo macica się rozrasta. Jednak warto iść do lekarz się upewnić. Właśnie sobie przypomniałam jakiego miałam świetnego lekarza podczas pierwszej ciąży,a teraz to masakra jakaś...
Ja i tak obstawiam, ze bedzie chłopiec. Chociaż wolałabym dziewczynkę

No wlasnie ten mój katar nie wyglada jak infekcja, bo trwa juz od miesiąca (sic!) i poza tym NIC mi nie jest. I cały czas jest dokładnie taki sam. Byłam u lekarza, osluchal mnie, stwierdził, ze wszystko ok i to pewnie alergia jest. Ale antyhistaminowe nie działają...
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.