Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[ankaaa206]

Napisane przez Kinga_20

O 7.15 jutro idę na porodówkę :-D ale szał :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szał ciał po tych wielkich wyczekiwaniach życzę Ci porodu Motylka

wróciłam z lodów, nie nadaję się na spacery, wszystko boli, ciągnie, najgorzej krocze, i nawet trochę brzuchol, och jak ja bym sobie tak swobodnie pospacerowała tym bardziej że jest tak ciepło i pomysleć że już niedługo będe z wózkiem śmiagała

[Atena564]

Napisane przez maarchewka

Napisałam mamie smsa, że nie rodze i nie mam objawów, żeby wyprzedzić jej dzisiejszy telefon..

No i zadzwoniła i tak..

na szczesie (od pukać...) do mnie nikt już niewydzwania czy urdziłam już czy nie......opierniczyłam raz a porzadnie kogo trzeba i tel się skończyły

[cloche]

Napisane przez axella

7:59 VVGH urodziła Juraska!!!!

ooo, w końcu! wiadomo co z Jurciem? w sumie spokojnie, powoli... dowiemy się na pewno w swoim czasie

[diabli]

http://dobra-mama.pl/wydarzenia/kole...z-22-maja.html Axella!!!

[Atena564]

Napisane przez Kamciatka

Mama przyjechała, pierogi przywiozła

to sie podziel z innymi

[cloche]

Kinga, kciuki trzymam za poród, w końcu będziesz miała Lilkę przy cycu!
piję tonik z limonką i udaję znowu, że jest tam gin... to tak na rozluźnienie i za porody!

[humpback]

Napisane przez Ashyshqa

A propos lodow-wczoraj zgrzeszylam w drodze do przychodni mijalismy te wloska lodziarnie, o ktorej Wam pisalam. I nie moglam sie oprzec. Dla zmniejszenia wyrzutow sumienia wzielam lody koperkowe byly cudowne i mala nie ma dziwnych reakcji poki co byloby cudownie jakbym mogla sobie.na nie pozwolic czasem

nie słyszałam o takim smaku lodów. brzmi rewelacyjnie

Napisane przez ankaaa206

przejrzałam się właśnie w lustrze i wyglądam jak taka pulchna jagodzianka, i wgl waże tyle co mój tż jest masakra ale co tam, przecież dziecku nie odmówię

to nie tylko twoja waga, ale też dziecka

[maarchewka]

Napisane przez Kinga_20

O 7.15 jutro idę na porodówkę :-D ale szał :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Kinga_20

Poród naturalny z oxy niestety, ale co zrobić, natura mi figla spłatała i samo by się nigdy nie zaczęło, za długo nie można też czekać. Z jednej strony się boję, a z drugiej jestem strasznie podjarana :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale czad! Trzymam kciuki!!

[cloche]

Napisane przez JennyAniolek

Oj tam czasami można pogrzeszyć i super, że Sofci nic nie było Ale o lodach o smaku koperkowym to pierwszy raz słyszę

mniam, lubię takie dziwne smaki... u włocha jadłam też np. takie cytrynowo-bazyliowe - mega! na upały najlepsze takie smaki

[Mysia mysz]

Napisane przez Veronic

Jeśli wiesz, że będzie spał i budzi się co 3 godziny na jedzenie to może
lub gdy karmisz dziecko mm

ale ja w obecnej sytuacji mojego prawie miesięczniaka z nikim bym nie zostawiła bo wymaga ciągłej uwagi

wyjdzie w praniu, albo mu odciągnę mleczka, babcia chętnie poświęci mu 1000% uwagi więc tu nie ma problemu

[humpback]

Napisane przez cloche

taaa... bo to byś musiała do zagłębia fetyszystów przyjechać - monachium jeden taki przypadek to rzucił się przede mną na ziemię i wydawał dziwne dźwięki, jak dotknął moich stóp, a ja mało co się nie przewróciłam był "artystą" i akurat temat jego pracy końcowej to damskie stopy - chciał moje malować kto wie, może jak bym się zgodziła, to miałabym dzisiaj sławne stopy

Napisane przez kingsof

czytałam co pisałyście o teściowych aż się boję co będzie ze mną kiedy moja się dowie o ewentualnej ciąży żaliła mi się ostatnio, że jej chrześniaczka urodziła córeczkę i nikogo nie dopuszcza do malutkiej, wszystko ze swoim TŻ chcą robić sami, nie pozwalają brać na ręce, wychodzić na spacery itp i ze strachem w oczach pytała mnie czy ja też się tak będę zachowywać? a co do imion to mamy już wybrane dla dziewczynki Lilianna a dla chłopczyka Hubert, Maks lub Marcin ( w kolejności największej liczby głosó ) i już padały komentarze jak to zdrabniać itp nie może się już doczekać kiedy babcią zostanie ( a w naszym przypadku jest duże prawdopodobieństwo na bliźnięta) , ciągle nas o to pyta KIEDY KIEDY KIEDY wszystko jest, babcia gotowa, imię wybrane tylko dziecka nie ma

to akurat dla mnie zrozumiałe, zwłaszcza zaraz po narodzinach

Napisane przez Kinga_20

O 7.15 jutro idę na porodówkę :-D ale szał :-D

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

moze, pewnie i tak przespi...ale czy Ty dasz rade?

ja to spokojnie mam nadzieję, że pozostanę racjonalna i nie walnie mi korba po porodzie mojej przyjaciółce nie odwaliła, 2 tygodnie po poorodzie była na uczelni i nie dzwoniła co 5 minut czy wszytsko ok a mała też na cycu była

[axella]

diabli-z mloda sie chyba nie uda

zdrzemnelysmy sie,ja juz wstalam a mloda butle i spi dalej

Zuzia mleczna buzia cała ufeflana

[Mysia mysz]

Napisane przez humpback

to akurat dla mnie zrozumiałe, zwłaszcza zaraz po narodzinach

chyba zależy od teściowej, ja bym swojej dała na ręce malucha nawte dzień po urodzeniu, a spacer to już w ogóle czemu nie, tak samo jak odwiedzałam koleżanki i ich maluchy miały po kilka dni to same mi dawąły maluchy do potrzymania, chyba kwestia czy ufasz tej osobie

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez axella

diabli-z mloda sie chyba nie uda

zdrzemnelysmy sie,ja juz wstalam a mloda butle i spi dalej

Zuzia mleczna buzia cała ufeflana

a propo karmienia, bo pisałaś ze mała się nie najada, wczorja na sr położna mówiła, że pierwsze 7 dni to mleko jest mało zapychające i jak dziekco duże to może być problem, potem 7-14 dni to mleko się zmienia na bardziej sycące, a po 2 tygodniach ilość dostosuje się do malca, więc jak mała ma tydzień to może zacznie się cycem najadać teraz

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Veronic

ale ja w obecnej sytuacji mojego prawie miesięczniaka z nikim bym nie zostawiła bo wymaga ciągłej uwagi

no ale gdyby Cię przycisnęło i byś musiała? Mleczko można odciągnąć i oczywiście zostawić dziecko pod opieką osoby za którą jesteśmy pewne w 100%

choć ja sobie nie wyobrażam, moje dziecko, ewentualnie mąż dostanie

Napisane przez Kinga_20

Poród naturalny z oxy niestety, ale co zrobić, natura mi figla spłatała i samo by się nigdy nie zaczęło, za długo nie można też czekać. Z jednej strony się boję, a z drugiej jestem strasznie podjarana :-D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie dziwię Ci się będzie gorrrąco

[axella]

Napisane przez Mysia mysz

chyba zależy od teściowej, ja bym swojej dała na ręce malucha nawte dzień po urodzeniu, a spacer to już w ogóle czemu nie, tak samo jak odwiedzałam koleżanki i ich maluchy miały po kilka dni to same mi dawąły maluchy do potrzymania, chyba kwestia czy ufasz tej osobie

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------



a propo karmienia, bo pisałaś ze mała się nie najada, wczorja na sr położna mówiła, że pierwsze 7 dni to mleko jest mało zapychające i jak dziekco duże to może być problem, potem 7-14 dni to mleko się zmienia na bardziej sycące, a po 2 tygodniach ilość dostosuje się do malca, więc jak mała ma tydzień to może zacznie się cycem najadać teraz

mam nadzieje

[kingsof]

Napisane przez humpback

to akurat dla mnie zrozumiałe, zwłaszcza zaraz po narodzinach

oczywiście też pewnie tak będę robić dlatego właśnie podkreśliłam, że z przerażeniem pytała mnie czy też tak się będę zachowywać o ile wtedy kibicowałam owej chrześniaczce to teraz byłam świadkiem takiego zachowania i już mi się nie podoba, malutka ma 4 miesiące a jej własna babka nie może wziąć na ręce bo mama nie pozwala i mówi do małej : nie uśmiechaj się do babci itp
taka zosia samosia, ale u mamy na garnuszku siedzą

[vil84]

uffff spacyfikowałam Przemka ... zasnął po 4.30, ale to już mąż go przejął koło 4 bo ja nie miałam siły już ... pospałam do 8.30 ... a Młody obudził się potem o 6 i od 8 zaś nie spał ... ale to pół biedy że nie spał, tylko że widziałam po nim że zmęczony, ciągle popłakiwał i nie umiał zasnąć, na rękach się uspokajał ale ileż można go nosić - wpakowałam w końcu do łóżeczka, popłakał kilka min i padł - ale jak to aż bolało jak słyszałam jak rozpacza sam w łóżeczku

Napisane przez Ashyshqa

Ale z dobrych wiesci: Sofia przybiera ladnie na wadze (100g od soboty) wiec cieszymy sie bardzo nie sa to wielkie osiagi ale jak na poczatki ciesze sie,ze trzymamy norme

pięknie
współczuje pięty - mnie czeka chyba coś podobnego bo mam jakiś odcisk czy nagniotek na wewnętrznej stronie stopy, od grudnia, powiększa się draństwo i nie chce zniknąć - ostatnio drapałam tą stwardniałą skórę w kąpieli jak zmiękło i teraz mam taką "dziurę" w której prześwituje świeża różowa skórka - a boli przy chodzeniu
jak po zagojeniu się dalej będzie ten nagniotek to będę się do lekarza musiała przejść.

Napisane przez diabli

16.05 ladna data, ktores dziecko decyduje sie na taki termin?

bardzo ładna, urodziny mojej mamy

Napisane przez ada32

widze dziewczyny że jesteście zmęczone opieka nad dziecmi
na pewno wszystko się unormuje...nauczycie się organizowac...i cieszyc kazda chwilą...nawet tą z maleństwem

powiem szczerze..nigdy nie czułam takiego zmeczenia przy niemowlaku(noworodku już zupełnie) przy którym mówiłabym że nie mam sił..czy czułabym bezradnośc..
raczej właśnie po porodzie mój organizm dostawał takiego "cudownego"powera że mogłam wszystko...nie spac 24h...i dziwiłam się że organizm kobiety może byc tak skonstruowany...wystarczy ły mi 2 godz.odpoczynku co jakiś czas..czułam przypływ energii.. jakiej wcześniej nigdy nie czułam...

ja miałam takiego kopa przez pierwszy miesiąc.... a teraz coraz gorzej, a ja jestem przerażona, bo przecież mąż nie pracuje, siedzi w domu, a jakoś czasu na spanie nie ma :/ tzn w sumie więcej siedzi w garażu teraz niż w domu bo jedzie w sobotę na jakiś zlot i ciągle szykuje auto teraz.
ja w ogóle mam jakoś dziwnie bo potrzebuje dużo snu do funkcjonowania. jak zarwę jedną, dwie noce to nie ma problemu, ale teraz od 1,5 miesiąca śpię po 5-6 godzin, nawet jak mąż wstaje do dziecka, i chyba organizm mi się zbuntował lekko, wczoraj potwornie mnie głowa bolała, całą noc się czułam jak na kacu, teraz też średnio, mam cały czas temperaturę 35,5
dziś położę się spać koło 20 i mam wszystko gdzieś .... tzn nie synka ale zazwyczaj siedzę z mężem wieczorami bo w dzień się jakoś mijamy. ale boję się bo skoro teraz nie wyrabiam jak mąż nie pracuje to co będzie potem?
kryzys.... kolejny

Napisane przez axella

moje dziecię mnie zaskoczyło.. nocne pobudki na 15 minut o:
23.30
3.30
6.30

pięknie

Napisane przez MoTyleKsw

Dziewczyny, które urodziły w 37 tc co z tą darmową szczepionką? Mi powiedziała, że to zależy od wielkości dziecka i że nasza się nie łapie, bo nie ma ani oznak wczesniactwa i wielkościowo jest donoszona.

Aaaa no i że USG bioder jedynie prywatnie, że na NFZ nie ma?! Prawda to ?

właśnie zapomniałam Wam napisać, że szczepionka w 37 tyg przysługuje dzieciom z wagą poniżej 2500 - pediatra mnie uświadomiła a położna wprowadziła w błąd.
usg bioderek jest na nfz - my już mieliśmy tyle że skierowanie potrzebne.

Napisane przez axella

7:59 VVGH urodziła Juraska!!!!

super gratki i czekamy na dalsze info

Napisane przez Kinga_20

UWAGA UWAGA dzisiaj mają mi założyć balonik na rozwarcie, jutro rano porodówka i oxy i będziem przeć :-D trochę mam stracha, ale już nie mogę doczekać się Lilki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[axella]

Napisane przez vil84

uffff spacyfikowałam Przemka ... zasnął po 4.30, ale to już mąż go przejął koło 4 bo ja nie miałam siły już ... pospałam do 8.30 ... a Młody obudził się potem o 6 i od 8 zaś nie spał ... ale to pół biedy że nie spał, tylko że widziałam po nim że zmęczony, ciągle popłakiwał i nie umiał zasnąć, na rękach się uspokajał ale ileż można go nosić - wpakowałam w końcu do łóżeczka, popłakał kilka min i padł - ale jak to aż bolało jak słyszałam jak rozpacza sam w łóżeczku

mam ten sam problem jak placze to ja tez placze i nie wiem jak pomoc wlasnemu dziecku zmeczona,marudka ale nie zasnie..pomaga wlasnie noszenie a mnie juz naprawde plecy,kark bolą...


laktacyjna rozkminka czesc 2.
bluzka zalana do pepka,ale jak odciagam to max 20ml z 2ch cyckow

mysle by calkiem odstawic butle ale ona tak placze jak nie doje
ja juz nie mam pomyslu

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

mam ten sam problem jak placze to ja tez placze i nie wiem jak pomoc wlasnemu dziecku zmeczona,marudka ale nie zasnie..pomaga wlasnie noszenie a mnie juz naprawde plecy,kark bolą...


laktacyjna rozkminka czesc 2.
bluzka zalana do pepka,ale jak odciagam to max 20ml z 2ch cyckow

mysle by calkiem odstawic butle ale ona tak placze jak nie doje
ja juz nie mam pomyslu

a moze laktator daje ciala? masz tam dobre cisnienie?

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

a próbowałyście tych metod co kieydś happy wysłała link? czuli ciasnego owijania, suzmienia do ucha itp.?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

laktacyjna rozkminka czesc 2.
bluzka zalana do pepka,ale jak odciagam to max 20ml z 2ch cyckow

mysle by calkiem odstawic butle ale ona tak placze jak nie doje
ja juz nie mam pomyslu

bo laktator nie wyciągnie tyle ile mały ssaczek

[axella]

Napisane przez Mysia mysz

a moze laktator daje ciala? masz tam dobre cisnienie?

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

a próbowałyście tych metod co kieydś happy wysłała link? czuli ciasnego owijania, suzmienia do ucha itp.?

moja Z zasypia przy wszystkim, lubi z youtube dzwiek boeniga

laktator jest ok, to ja jestem jakaś lewa że ani pokarm nie znikł,ani się nie rozwinął

[xal]

Napisane przez axella

7:59 VVGH urodziła Juraska!!!!

Napisane przez XxXJuSstiii

M. dostał smsa od wróżki o treści "16 maja zmieni się Twoje życie"

Jak ci się Bartoszek nie szykuje to zagraj w totka

Napisane przez maarchewka

Mój TZ jest z niedzieli i on zawsze ma czas..Zrobi się zaraz, albo jutro.. albo po jutrze...

Mój też tak ma a jest chyba z piątku. To Ci weekendowcy chyba tak mają

Ale naskrobałyście, czytam dalej.

[ankaaa206]

Axella a laktatorem to robisz tą metodą 7,5,3?

[xal]

Napisane przez _pola

Melduję, że dzisiaj mój termin porodu i ciszaaaaaa

Ty też dzisiaj? Tak ja ja, teoretycznie.
U mnie objawów brak, jakichkolwiek ...

[karolina2121]

Hej

Kurde normalnie w nocy budzę się na siku tylko raz, góra 2 nad ranem, a dzisiaj wstawałam chyba z 5 razy
Na dodatek obudziłam się mokra... na twarzy odeszły mi wody ślinowe

Napisane przez anoxee

Aha.

Z hitów, to jeszcze mam news od teściowej: "Żebyś przypadkiem nie urodziła w niedzielę!". Na pytanie czemu stwierdziła: "Bo to będzie taki leniuch i wszystko trzeba koło takiego robić." Tż stwierdził, że w sumie to bez różnicy, bo i tak będzie.

Też znam takie gadki... moja siostra cioteczna urodziła się w niedzielę i na dodatek o 12 i naprawdę jest leniwa a ja urodzona w poniedziałek, więc powinnam być pracusiem... różnie to bywa

Napisane przez ankaaa206

mniejsza, u mnie mały stał się leniwcem, od czasu do czasu się przeciągnie ale bez szału

Różnie z tym bywa... moją znajomą córa strasznie skopała dzień przed porodem... aż płakała z bólu

Napisane przez maarchewka

A i wczoraj sobie fajne kapcie do domu kupiłam: http://gazetki.biedronka.pl/g89,modn...ado%C5%9Bnie/4 te z czerwoną kokardą

Też je kupiłam i te fioletowe

Napisane przez axella

7:59 VVGH urodziła Juraska!!!!

Brawo !!! Oby z Jurkiem było wszystko ok


Kinga trzymam kciuki za szybki i bezbolesny poród

[vil84]

Napisane przez Ashyshqa

Dla zmniejszenia wyrzutow sumienia wzielam lody koperkowe

koperkowe
dla mnie fuuj, bo nie lubię koperku, ale dobrze wiedzieć że takie są

Napisane przez diabli

jakbym czytala o swoim...ostatnio ogladalismy jakis film, zasnelam...po chwili otwieram oczy, a on puka po brzuchu, wiec pytam co jest grane "integrujemy sie i sprawdzam czy ma poczucie rytmu"

Napisane przez Mysia mysz

a próbowałyście tych metod co kieydś happy wysłała link? czuli ciasnego owijania, suzmienia do ucha itp.?

na opatulanie teraz za ciepło ... szumy pomagają, ściągnęłam mp3 z dźwiękiem odkurzacza i suszarki i pomaga trochę ale nie chcę żeby się tak przyzwyczajał do tych dźwięków bo teraz nie płacze jakoś tak uciążliwie, po prostu nie śpi i marudzi odkurzacz i suszarkę zostawiam jako ostatnią deskę ratunku jakby się pojawiły kolki czy coś (tfu tfu)


zaś się obudził i płacze ... a chciałam się położyć .... najchętniej zatrudniłabym nianię na co drugą noc

[humpback]

Napisane przez kingsof

oczywiście też pewnie tak będę robić dlatego właśnie podkreśliłam, że z przerażeniem pytała mnie czy też tak się będę zachowywać o ile wtedy kibicowałam owej chrześniaczce to teraz byłam świadkiem takiego zachowania i już mi się nie podoba, malutka ma 4 miesiące a jej własna babka nie może wziąć na ręce bo mama nie pozwala i mówi do małej : nie uśmiechaj się do babci itp

nie no to już przesada. ja tam myślę o takim ograniczeniu przez ok. 2 tygodnie, i to tylko dlatego żebyśmy najpierw oswoili się z małym sami.

[Paulina 87]

Napisane przez Ashyshqa

na dozie jest za 6zl spokojnie mozesz pic, tak mysle. To mieszanka 4 ziol: anyzu, kopru, melisy i czegos jeszcze. Wspomaga laktacje o tyle, ze pijesz plyny, mysle, ze raczej w samej produkcji mleka nie ma wielkiej zaslugi. Za to bardzo dobrze wplywa na trawienie, moze pomagac dziecku ze wzdeciami mi ona bardzo smakuje, bardziej niz rumiankowa, ktorej hektolitry pochlanialam niedawno.

na dozie czyli gdzie bo nieuświadomiona jestem ??
słyszałam że ten anyż w ciąży raczej niewskazany ale pod koniec to już dla skurczy chyba nie ma znaczenia.. wypiłam jedną szklankę i chyba bardziej pomógł mi na kaszel, bo powoduje wydzielanie śluzu odkrztuszanie wydzieliny

Napisane przez JennyAniolek

Sesja ciążowa (u mnie w mieście u foto która by mnie interesowała) to koszt ok 200-250 zł/5 ujęć (każde dodatkowe ujęcie 25 zł); a noworodkowe zaczynają się od 150 zł też za 5 ujęć; ale widziałam też noworodkowe od 500 zł. Czasami foto mają promocje, że jak weźmiesz ciążową + noworodkową/ ciążową + repo z porodu/ repo z porodu+ noworodkową to jest taniej/więcej ujęć/coś gratis.

strasznie drogo za pare fotek..drogie te sesje, tylko kilka ujęć .. Ja mam koleżankę co ma studio (była fotografem razem z bratem na naszym weselu za 900zł kościół +wesele+plener), ona za te 200 stówy to mi może z kilkadziesiąt by zrobiła.. muszę sie po porodzie skontaktować..ciekawe ile za chrzest by chciała..
nie no sesja porodowa to w ogóle odpada

Napisane przez JennyAniolek

Mi się samej nie chce , a poza tym miałam ostatnio jeszcze jakąś infekcję , a położna na IP gadała, że jak ktoś ma infekcję albo dodatniego GBS-a to nie można masażu krocza.


My też tak na niego gadamy


Pokoik przygotowany ? Pochwal się foto


Może to inaczej będzie działać podczas porodu
U nas na porodówce mają 1 czy 2 takie urządzenia i można skorzystać jak się chce/będzie wolne

-jak sie ma gbsa w odbycie tez nie można masować krocza ?? :O
-no pan brokuł jest the best
-pokoik nieprzygotowany jeszcze, tz maluje na dole i nie ma czasu skrecić łóżeczka nawet, ja zaraz ide ogarniać komody i może przeniosę sobie tam rzeczy Małej jak bedzie gotowy na pewno sie pochwale
-mam nadzieje, że TENS zadziała w czasie porodu, bo jak nie to..

Napisane przez diabli

http://www.netafoto.pl

wejdz sobie w oferte i zobacz przykladowe ceny

Napisane przez XxXJuSstiii

około 200zł za 10zdjęć

dzięki
drogie te sesje, tylko kilka ujęć .. Ja mam koleżankę co ma studio (była fotografem razem z bratem na naszym weselu za 900zł kościół +wesele+plener), ona za te 200 stówy to mi może z kilkadziesiąt by zrobiła.. muszę sie po porodzie skontaktować..ciekawe ile za chrzest by chciała..

Napisane przez paulinka_22

udzielałam się tutaj czasami,więc wpadłam tylko oznajmić,że 06.05 urodziłam Haneczkę, 2830 kg i 50 cm poród szybki (55 minut druga faza) i praktycznie bezbolesny

[Paulina 87]

.. i 16 dni zostało.. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa