W prawo,w lewo lata brzuszek - to nie samba,to maluszek! - Mamy VII-VIII 2013 cz. 13!

[enlevee]

Napisane przez dzoan

Zaraz Wam wrzucę kolejne zdjęcie z tego samego dnia i już nie powiecie, że oszukuję z tygodniami

Najlepsze, że mój ojciec przeszedł ostatnio na dietę, taką 2 tygodniową (swoją drogą jak dla mnie głodówka!)..a teraz jak się okazało, że ma cukrzycę, to przechodzi na dietę od diabetologa Niestety teraz już będzie musiał się pilnować bardzo i zdrowiej jeść... Mam tylko nadzieję, że cukrzyca nie dojdzie do jakiegoś zaawansowanego stadium nigdy, jak u teścia mojej koleżanki, że potrafi zasłabnąć na ulicy i zawsze musi mieć przy sobie batona...

A jeśli chodzi o Twojego Tżta, to kurcze, że pozwolił Ci dźwigać to wszystko! Więcej tego nie rób, żebyś sobie i Bezikowi nie zaszkodziła Niezłego powera dostałaś z tych nerwów

Na pewno bedzie wszystko w porzadku, wazne, zeby cukrzyce miec pod kontrolą i trzymać się zaleceń lekarza, a wszystko będzie dobrze będzie musiał wiadomo- nauczyć się trochę inaczej jeść i żyć, ale na pewno da radę!

No power mi się włączył bo taka zła byłam, że musiałam coś z tą energią zrobić bo inaczej bym go chyba pobiła
Więcej juz nie będę

Napisane przez Oliath

NIE, no skad, na body !!!

Enlevee, uwazam, ze klasowo go znokautowalas tym tekstem i w ogole cala akcja , KLASOWO!!!!

No to pisałam, że ja jestem tuman w takich kwestiach, dlatego dobrze, że Wy jesteście

odnośnie drugiej części- cieszę się, że nie tylko ja pomyślałam, ze to bardziej wymowna postawa niż dalsze wyzwiska z mojej strony

Napisane przez mela1234

Bo tylko ja byłam zdesperowana żeby poznać płeć!

no tak, to fakt



zjadłam całe opakowanie delicji i do tego wcześniej dwa croissanty i mi niedobrze

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Perse- takich sanitariuszy to normalnie w d*pe kopnąć.. też rozumiem, że większość przypadkow mają do pijanych osób i pewnych leków przykładowo podać nie mogą, ale to najczęściej widać na pierwszy rzut oka, czy to kwestia zasłabnięcia/ choroby czy pijanstwa.. a tak czy tak kazdemu bez wyjątku powinni normalnie pomóc i normalnie podejść masakra

[magolina]

Nie nadrobiłam, zajrzałam się tylko pochwalić, że wygrałam Roana Maritę razem z fotelikiem Maxi Cosi cabrio fix w dobrym stanie za 400 zł

Oliath chciałam Ci podziękować za porady i przeprosić za zawracanie tyłka no i za wytłumaczenie o co kaman z tym aukcjonerem. DZIĘKOWAĆ

Cały dzień leżałam bo mimo nospy i magnezu brzuch pobolewał. Teraz już lepiej. Mam nadzieję, że jutro już nie będzie bolał w ogóle.

Nadrobię jutro a teraz wracam do wyrka

miłego wieczorku

[Oliath]

Napisane przez magolina

Nie nadrobiłam, zajrzałam się tylko pochwalić, że wygrałam Roana Maritę razem z fotelikiem Maxi Cosi cabrio fix w dobrym stanie za 400 zł

Oliath chciałam Ci podziękować za porady i przeprosić za zawracanie tyłka no i za wytłumaczenie o co kaman z tym aukcjonerem. DZIĘKOWAĆ

[enlevee]

Napisane przez magolina

Nie nadrobiłam, zajrzałam się tylko pochwalić, że wygrałam Roana Maritę razem z fotelikiem Maxi Cosi cabrio fix w dobrym stanie za 400 zł

Oliath chciałam Ci podziękować za porady i przeprosić za zawracanie tyłka no i za wytłumaczenie o co kaman z tym aukcjonerem. DZIĘKOWAĆ

Cały dzień leżałam bo mimo nospy i magnezu brzuch pobolewał. Teraz już lepiej. Mam nadzieję, że jutro już nie będzie bolał w ogóle.

Nadrobię jutro a teraz wracam do wyrka

miłego wieczorku

Gratulacje, fotki prosimy jak już do Ciebie dotrze!:


Ale tu dzisiaj cisza, powymierali normalnie wszyscy
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madi82]

Napisane przez enlevee

Wg mnie na gołe ciało, ale ja to niedoświadczona jestem



No to zdawaj relację z całego dnia kochana!

dziś już nie mam sił...ale Wam opisze może jutro kilka ważnych szczególików

Napisane przez enlevee

Nie, on tego nie rozumie, bo chyba uznaje, że ciąża to nie jest choroba. Owszem, zgadzam się, ale w momencie, kiedy widzi że mi ciężko, że mnie zawiasy w nodze bolą bo nie wytrzymują, że sapię przy każdym ruchu mógłby podniesc to d*psko i mi pomóc.. następnym razem jak się jego rodzice zapytają czy mi pomaga to powiem prawdę, że nie i że traktuje mnie jak służącą.


To dostanie jeszcze jedno ciasteczko, niech ma dziecko

mnie to wkurza jak ktoś mówi, ciąża to nei choroba i ok zgadzam się...ale potrafi skutecznie utrudnić życie (przykłąd...Czarownica, Oliath i reszta dziewczynek z pessarami itp)

Napisane przez enlevee

ale słodko
Wiec.. nastroje w domu napięte jak baranie jaja
pokłóciliśmy się jeszcze bardziej, bo powiedział ze nie pojedzie ze mna do lidla. To mu powiedziałam pare bardzo nieprzyjemnych słów i szczerze w tyłku to mam czy wypada czy nie wypada
Konczyła sie woda w domu i pare innych rzeczy.. wzięłam auto i pojechałam sama do lidla, zapakowałam 2x zgrzewke wody- chociaz tyle, ze wózkiem pod auto wiec tylko na moment podniosłam.. Kupiłam jakies słodkosci, 9 piw carslberga, cos na obiad... no i wróciłam.
Wniosłam to wszystko do domu nie odzywając się, umyłam całą łazienkę po rozpakowaniu rzeczy, umyłam okna i zaczęłam robic obiad. Po czym dałam mu na stół tortille zrobione, piwo i na deser dwa ciastka z czekoladą i powiedziałam "Proszę, obiadek kochanie. Wiedz i docen co możesz stracić, bo jesteś już całkiem blisko osiągnięcia tego celu, gratuluję".
I to zadziałało chyba, bo widziałam po minie, ze mu sie ewidentnie głupio zrobiło. Nie przeprosił mnie do tej pory, ale jemu bardzo trudno te słowa przechodzą niestety przez gardło. Zapewne bedzie próbował za jakis czas rozładowac napiecie jakims zartem albo usmiechem.

Zmachałam się jak dzika mysz dzisiaj, ale obiecałam sobie, ze po raz ostatni w ciazy tak sie wysiliłam. Na szczescie przyjezdzaja wieczorem znajomi wiec bede miała sie komu wyzalic i bedzie miał kto go opierniczyć lekko. A jutro wszysciutenko powiem jego rodzicom, zeby wiedzieli jakiego ananaska sobie wychowali.
No, musiałam to z siebie wyrzucić

skubana jesteś, że tak zrobiłaś...Ale powiedziałaś mu do słuchu!
I dobrze nagadaj jego rodzicom ...niech mu też cos powiedzą...jak on się zachowuje...

Ja obiadu na 100 bym nie zrobiła niech sobie sam radzi....
Jak mu będziesz pokazywać, że dajesz radę to on dalej będzie guzik chciał pomagać...:/

[surka]

Napisane przez malaczarnakejt

Filipowe łowy
A teraz pytanie, do doświadczonych mam:

Czy pod takie pajacyki coś zakładamy, czy na gołe ciałko?

Ładne zakupy Ja założyłabym body, które podtrzyma pampersa

EN dobrze to załatwiłaś, jednak ja bym tyle nie wnosiła.

[Neni1984]

A u mnie w końcu komody "się składają"
A ja trochę leżakuję, bo bardzo mam ten brzuch napięty.

[idzia111]

Napisane przez Anulka_p

Ja się muszę troszkę wyżalić. Idziemy jutro na Komunię do chrześnicy męża. On będzie w garniturze, w błękitnej koszuli, w której go uwielbiam, w krawacie, który mu kupiłam. No boski model A ja...beżowe ciążowe spodnie i ciemna bluzka...Nuda...Jestem gruba i będę przy mężu wyglądać jutro jak brzydkie kaczątko

nie będzie tak zle, chociaz wiem co czujesz, bo ja momentami tez mam to samo

Napisane przez enlevee

a ja się pożalę..

Pisałam Wam, że zrobiłam wszystko i posprzątałam, a Tż chciałam żeby wymopował.. mówiłam o tym od dwoch dni, w tym jeszcze dzisiaj rano. Ja sprzątam, a on gra na playstation..śniadanie mu pod nos podstawiłam, to najpierw powiedział, ze on takich kanapek nie zje, to powiedziałam, ze nie to nie. w koncu wzięłam tego mopa i zaczęłam mopować, bo nienawidzę się prosić pare razy.. on dalej nic, niewzruszony.. w koncu nie wytrzymałam i wykrzyknęłam mu, ze nie ma litości dla mnie, ze się nawet nie zająknie czy mi w czymś nie pomóć jak wie jak mi ciężko. Nic nie powiedział. Przed chwilą wstał i powiedział, ze idzie do sklepu po papierosy to juz nie wytrzymałam i mu powiedziałam "spier*alaj"....

o losie, nie trawie takiego zachowania,

doczytałam, ze potem szalałaś z oknami itp., musisz jednak na siebie uwazac, bo szyjka nie lubi dźwigania i przemęczania sie

Napisane przez roxi1980

hehehe to jak ja


a tu okazja, alekoszt jednorazowy straszny!!!

http://www.smyk.com/pampers-wielka-w...t-niemowlaka-p

wogóle mają darmową dostawę pow. 150zł, a pampki dość tanie...

http://www.smyk.com/pampers-premium-...t-niemowlaka-p

te pampersy z termometrem wychodza cenowo vardzo dobrze, my rozwazamy z tz zakup, bo po przeliczeniu wychodzi ze termometr i pluszak serio jest gratis

Napisane przez malinka0525

Dziewczyny powiem Wam że się wystraszyłam dzisiaj na poważnie Szalałam z odkurzaczem i odkurzałam dywany (a mam ich aż dwa ) i mnie brzuch rozbolał tak jak na @ A odkąd w ciążę zaszłam to mnie nie bolał I już byłam w panice, że sobie poród wywołałam Ale odpoczęłam trochę i mi przeszło

Gratuluję nowych tygodni Coraz bliżej do uściskania naszych maluszków

mówiłam Ci, że urodzisz pod koniec maja, ale nie teraz, jeszcze 1,5 tyg gdzieś

Napisane przez lachryma

dziewczyny, które mają termometr douszny Brauna, jaki macie typ dokładnie? znalazłam taki na all, nawet dobra cena i opinie ma też dobre:

http://allegro.pl/braun-termometr-do...241474381.html

ten termometr jest w tej mega wyprawce pampers, myslimy jeszcze z tz, ale najprawdopodobniej bedziemy go mieli

[sarna405]

rozpisałam się w telefonie i mi się zamulił
Witam się
Enelewee dobra jesteś bo ja się dosam i to długo-mój też nie jest z tych co przepraszają ale ostatnio jak się z nim posprzeczałam w sumie od słowa do słowa bo miałam iść wyrobić dziecku legitymacje i mówi ciężko ci podjechać i wyrobić wkurzyło mnie to i wyszłam poszla i za 30 min wracam z legitymacją a ON mnie PRZEPRASZA Że mnie zdenerwował
A tak po za tym wróciłąm z ZOO fajnie było lecz ja dziś się źle czułam coś chyba mam z pęcherzem bo wątpie zeby to dziecko uciskało. Rano wstałam i bolał mnie pęcherz i cały czas sikam ale mało. W zoo co trochę chodziłam do WC żeby oddać 3 krople moczu ale takie miałam uczucie że się zesikam
Ale nie siedziałam na zimnym i raczej nie korzystałam z innej toalety wiec nie wiem od czego to Jak nie przejdzie do poniedziałku to idę do lekarza. Do tego mnie zaczeło boleć coś pod żebrem z boku i z tyłu moze to wątroba co? ale już przeszło to tylko jak się obiadłam tam i siedziałam.

[stokrotka24]

Napisane przez Neni1984

Nie wiem, czy Wy też tak macie ... ale wydaje mi się, że mój brzuch już bardziej wypchany być nie może... Gdzie nie nacisnę-czuję ciałko Małego. On już nawet nie kopie prawie tylko się kręci, bo nie ma tam miejsca. Nie wyobrażam sobie w takim razie co to będzie za miesiąc?

ja mam dzisiaj bardzo podobnie, czuję że brzuch napięty strasznie, a mały nie kopie tylko się wypina

Napisane przez enlevee

Wiec.. nastroje w domu napięte jak baranie jaja
pokłóciliśmy się jeszcze bardziej, bo powiedział ze nie pojedzie ze mna do lidla. To mu powiedziałam pare bardzo nieprzyjemnych słów i szczerze w tyłku to mam czy wypada czy nie wypada
Konczyła sie woda w domu i pare innych rzeczy.. wzięłam auto i pojechałam sama do lidla, zapakowałam 2x zgrzewke wody- chociaz tyle, ze wózkiem pod auto wiec tylko na moment podniosłam.. Kupiłam jakies słodkosci, 9 piw carslberga, cos na obiad... no i wróciłam.
Wniosłam to wszystko do domu nie odzywając się, umyłam całą łazienkę po rozpakowaniu rzeczy, umyłam okna i zaczęłam robic obiad. Po czym dałam mu na stół tortille zrobione, piwo i na deser dwa ciastka z czekoladą i powiedziałam "Proszę, obiadek kochanie. Wiedz i docen co możesz stracić, bo jesteś już całkiem blisko osiągnięcia tego celu, gratuluję".
I to zadziałało chyba, bo widziałam po minie, ze mu sie ewidentnie głupio zrobiło. Nie przeprosił mnie do tej pory, ale jemu bardzo trudno te słowa przechodzą niestety przez gardło. Zapewne bedzie próbował za jakis czas rozładowac napiecie jakims zartem albo usmiechem.

Zmachałam się jak dzika mysz dzisiaj, ale obiecałam sobie, ze po raz ostatni w ciazy tak sie wysiliłam. Na szczescie przyjezdzaja wieczorem znajomi wiec bede miała sie komu wyzalic i bedzie miał kto go opierniczyć lekko. A jutro wszysciutenko powiem jego rodzicom, zeby wiedzieli jakiego ananaska sobie wychowali.
No, musiałam to z siebie wyrzucić

wow ostra jesteś, ale tz się należało oby to poskutkowało

Napisane przez malaczarnakejt

Filipowe łowy
A teraz pytanie, do doświadczonych mam:

Czy pod takie pajacyki coś zakładamy, czy na gołe ciałko?

śliczne pajace, mi się wydaje, że na codzień zakład się pod spód body a do spania tylko sam pajac- tyle co podpatrzyłam u koleżanek

dotka czadowy brzuszek, mój dzisiaj podobnie wyglądał ale nie dał się nagrać ani sfotografować

ja też dodałam kilka fot brzuszka, zmobilizowałyście mnie

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez magolina

Nie nadrobiłam, zajrzałam się tylko pochwalić, że wygrałam Roana Maritę razem z fotelikiem Maxi Cosi cabrio fix w dobrym stanie za 400 zł

Oliath chciałam Ci podziękować za porady i przeprosić za zawracanie tyłka no i za wytłumaczenie o co kaman z tym aukcjonerem. DZIĘKOWAĆ

Cały dzień leżałam bo mimo nospy i magnezu brzuch pobolewał. Teraz już lepiej. Mam nadzieję, że jutro już nie będzie bolał w ogóle.

Nadrobię jutro a teraz wracam do wyrka

miłego wieczorku

gratuluję wygrania aukcji cieszę się, że z brzuszkiem już lepiej

[idzia111]

śliczne wasze brzuszki, wrzuce na klub swój, ale musze zrobic foto najpierw

Wy macie ladne pepuszki, a ja antenę
a zawsze mialam gleboki pepek i myslalam, ze mi nie wyjdzie

[roxi1980]

Napisane przez d0tkaaa

a,i ta gazetka od 23 obowiazuje.

nie ma ktoś ochoty obfocić tej gazetki, bo u nas dalej jej nie ma proooooooszę!

Napisane przez enlevee

Wiec.. nastroje w domu napięte jak baranie jaja
pokłóciliśmy się jeszcze bardziej, bo powiedział ze nie pojedzie ze mna do lidla. To mu powiedziałam pare bardzo nieprzyjemnych słów i szczerze w tyłku to mam czy wypada czy nie wypada
Konczyła sie woda w domu i pare innych rzeczy.. wzięłam auto i pojechałam sama do lidla, zapakowałam 2x zgrzewke wody- chociaz tyle, ze wózkiem pod auto wiec tylko na moment podniosłam.. Kupiłam jakies słodkosci, 9 piw carslberga, cos na obiad... no i wróciłam.
Wniosłam to wszystko do domu nie odzywając się, umyłam całą łazienkę po rozpakowaniu rzeczy, umyłam okna i zaczęłam robic obiad. Po czym dałam mu na stół tortille zrobione, piwo i na deser dwa ciastka z czekoladą i powiedziałam "Proszę, obiadek kochanie. Wiedz i docen co możesz stracić, bo jesteś już całkiem blisko osiągnięcia tego celu, gratuluję".
I to zadziałało chyba, bo widziałam po minie, ze mu sie ewidentnie głupio zrobiło. Nie przeprosił mnie do tej pory, ale jemu bardzo trudno te słowa przechodzą niestety przez gardło. Zapewne bedzie próbował za jakis czas rozładowac napiecie jakims zartem albo usmiechem.

Zmachałam się jak dzika mysz dzisiaj, ale obiecałam sobie, ze po raz ostatni w ciazy tak sie wysiliłam. Na szczescie przyjezdzaja wieczorem znajomi wiec bede miała sie komu wyzalic i bedzie miał kto go opierniczyć lekko. A jutro wszysciutenko powiem jego rodzicom, zeby wiedzieli jakiego ananaska sobie wychowali.
No, musiałam to z siebie wyrzucić

to się porobiło! z jednej strony bardzo dobrze mu pokazałaś, z drugiej... niestety moje doświadczenia wskazują, że takie rozwiązania, na dłuższą metę niewiele dają - poczekamy, zobaczymy, jak się to u Was rozwiąże... W każdym razie życzę łosiowi przyjścia rozumku!


Mój też sobie dziś nagrabił! Oj będzie kara. Wie, że mam dziś straszny dzień, bo Norbert bardzo rozrabiał od rana, pojechał na ten mecz, rozmawiałam z nim ok. 19:40, mówił, że idzie na przystanek i wraca i... zniknął i telefonu nie odbiera. Autobus do nas jedzie 10-15 min, więc nie dziwcie się mojemu wkur*ieniu. Dostanie małpa jedna po ja.jach! Bo wie, że wiele mogę "puścić", ale nie znikanie bez słowa

[stokrotka24]

Napisane przez roxi1980

nie ma ktoś ochoty obfocić tej gazetki, bo u nas dalej jej nie ma proooooooszę!



to się porobiło! z jednej strony bardzo dobrze mu pokazałaś, z drugiej... niestety moje doświadczenia wskazują, że takie rozwiązania, na dłuższą metę niewiele dają - poczekamy, zobaczymy, jak się to u Was rozwiąże... W każdym razie życzę łosiowi przyjścia rozumku!


Mój też sobie dziś nagrabił! Oj będzie kara. Wie, że mam dziś straszny dzień, bo Norbert bardzo rozrabiał od rana, pojechał na ten mecz, rozmawiałam z nim ok. 19:40, mówił, że idzie na przystanek i wraca i... zniknął i telefonu nie odbiera. Autobus do nas jedzie 10-15 min, więc nie dziwcie się mojemu wkur*ieniu. Dostanie małpa jedna po ja.jach! Bo wie, że wiele mogę "puścić", ale nie znikanie bez słowa

oj nie cierpię takich sytuacji, odebrałby telefon i powiedział, że jest z kolegami a nie taki brak odzewu, nie dziwię się, że jesteś zła

[surka]

Uciekam dziewuszki, do jutra albo i dopiero do poniedziałku

[stokrotka24]

w tym wątku sa fotki tej gazetki z biedronki dla dzieci
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=690007&page=43

[elaine-blath]

Co Ci panowie dzisiaj tacy niegrzeczni?? Moj nawet nie zdychał po wczorajszym wyjsciu... i pojechal ze mna do biedry po zapas wody...

Napisane przez lachryma

dziś jest ważny mecz "lech- legia" (właśnie się zaczął). mój mąż właśnie wraca z wawy naszym autem na blachach poznańskich.
czaicie, że wiara potrafiła na niego trąbić i nikt go nigdzie nie chciał przepuścić jak np chciał zmienić pas?

buraki = warszawiaki

Napisane przez surka

A to mój kochany guz:lov e: nie wiem co tu wypięte

słodki

Napisane przez d0tkaaa

przedstawiam mojego 33 tygodniowego krzywulca

kolejny słodziak

Napisane przez Margosia__

Byłam w Plazie na USG i wiecie co?! I nic... wiem tylko tyle, że Glutowi serce bije!

Niesamowite, chyba bym wcześniej na to nie wpadła

to idz do niego prywatnie.. skoro zaprasza

Napisane przez dzoan

A i jeszcze się dowiedziałam dzisiaj od mamy, że ojciec robił krzywą cukrową i wyszło, że ma cukrzycę.. jeszcze tylko tego brakowało

<przytul>

Napisane przez Neni1984

Nie wiem, czy Wy też tak macie ... ale wydaje mi się, że mój brzuch już bardziej wypchany być nie może... Gdzie nie nacisnę-czuję ciałko Małego. On już nawet nie kopie prawie tylko się kręci, bo nie ma tam miejsca. Nie wyobrażam sobie w takim razie co to będzie za miesiąc?

mamy, ja to mam wrazenie ze juz bardziej sie nie rozciagnie.. a maly ciagle go jeszcze przerzuca z jednej na druga iw ypycha... no ale i tak go kocham i niech robi co chce byleby zdrowy był

wziełam się troche za układanie w sypialni... ale jakoś tak powoli mi to idzie..

[misiaczka555]

Idę pod prysznic, jeszcze głowę musze umyć (uwielbiam) i pazurki moze w końcu pomaluje bo cały tydzień do pracy chodziłam tylko w bezbarwnym

Coś bym jeszcze zjadla, ale chyba lepiej mi iść spac bo nie wiem kiedy w końcu poczuje sytosc ile mozna jeść no

Buziaki mamusie spijcie dobrze

[malaczarnakejt]

Napisane przez elaine-blath

buraki = warszawiaki

Ej ej! nie wszyscy cooo?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

wróciłam z nocy muzeów, nogi to mi odpadają i zaczęłam puchnąć z gorąca... w mieszkaniu zaduch mimo otwartych okien nawet przeciągu nie ma, nie wiem jak będę spać

idę nadrabiać

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:46 ----------

surka d0tkaaa fajnie wam się wypinają, mój też czasem tak robi, ale nie przyłapałam na zdjęcie

Napisane przez enlevee

Wiec.. nastroje w domu napięte jak baranie jaja
pokłóciliśmy się jeszcze bardziej, bo powiedział ze nie pojedzie ze mna do lidla. To mu powiedziałam pare bardzo nieprzyjemnych słów i szczerze w tyłku to mam czy wypada czy nie wypada
Konczyła sie woda w domu i pare innych rzeczy.. wzięłam auto i pojechałam sama do lidla, zapakowałam 2x zgrzewke wody- chociaz tyle, ze wózkiem pod auto wiec tylko na moment podniosłam.. Kupiłam jakies słodkosci, 9 piw carslberga, cos na obiad... no i wróciłam.
Wniosłam to wszystko do domu nie odzywając się, umyłam całą łazienkę po rozpakowaniu rzeczy, umyłam okna i zaczęłam robic obiad. Po czym dałam mu na stół tortille zrobione, piwo i na deser dwa ciastka z czekoladą i powiedziałam "Proszę, obiadek kochanie. Wiedz i docen co możesz stracić, bo jesteś już całkiem blisko osiągnięcia tego celu, gratuluję".
I to zadziałało chyba, bo widziałam po minie, ze mu sie ewidentnie głupio zrobiło. Nie przeprosił mnie do tej pory, ale jemu bardzo trudno te słowa przechodzą niestety przez gardło. Zapewne bedzie próbował za jakis czas rozładowac napiecie jakims zartem albo usmiechem.

Zmachałam się jak dzika mysz dzisiaj, ale obiecałam sobie, ze po raz ostatni w ciazy tak sie wysiliłam. Na szczescie przyjezdzaja wieczorem znajomi wiec bede miała sie komu wyzalic i bedzie miał kto go opierniczyć lekko. A jutro wszysciutenko powiem jego rodzicom, zeby wiedzieli jakiego ananaska sobie wychowali.
No, musiałam to z siebie wyrzucić

podziwiam, ja bym obiadu nie zrobiła

Napisane przez magolina

Nie nadrobiłam, zajrzałam się tylko pochwalić, że wygrałam Roana Maritę razem z fotelikiem Maxi Cosi cabrio fix w dobrym stanie za 400 zł

Oliath chciałam Ci podziękować za porady i przeprosić za zawracanie tyłka no i za wytłumaczenie o co kaman z tym aukcjonerem. DZIĘKOWAĆ

Cały dzień leżałam bo mimo nospy i magnezu brzuch pobolewał. Teraz już lepiej. Mam nadzieję, że jutro już nie będzie bolał w ogóle.

Nadrobię jutro a teraz wracam do wyrka

miłego wieczorku

[dzoan]

Kurcze jak się zabraliśmy za sprzątanie, to normalnie takiej weny dostałam, że aż z szafek w kuchni wszystko powyciągałam, odkurzyłam, lekkie przemeblowanie w środku zrobiłam.. wszystko jest na błysk.. Mąż łazienkę wysprzątał, podłogi umył, w kuchni mi pomógł i skończył LEDy i listwy przyklejać..

No to się chwalę.. ze specjalną dedykacją dla Neni

[dzoan]

ale Wy jesteście kochane.. tak mnie dowartościowałyście w klubie

[roxi1980]

Wróciła gadzina! TERAZ... Pod wpływem Rozmowa była krótka:
- spier***** spać i niech Cię już nie oglądam!
- a mogę siku?
- ..................
Już chrapie... "zapłaci" mi jutro, dziś mam taki nastrój, że chyba pierwszy raz w życiu dostałby w ryj, jakby dyskutował

[elaine-blath]

Dzień dobry
Dzisiaj na mnie kolej z bezsennością..mialam tak koszmarny sen ze zasnąć juz od godziny nie mogę. Igor chyba wyczuł mój strach (nie pamiętam kiedy aż tak się bałam)i kopal jak najety....teraz do tego troszkę podbrzusze mnieboli..lekko jak na okres...
Tak się zastanawiam czy ja skurcze rozpoznam...wiem głupie...ale okresy bywały bezbolesne...eh..oczywisc ie teraz milion myśli przez to ze spać nie mogę...

Napisane przez malaczarnakejt

Ej ej! nie wszyscy cooo?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oczywiście ze nie wszyscy)) ale co zrobić ze są tacy którzy wyrabiają opinie całej społeczności..mam jednak w głowie ze są i porządki

Dzoan: ładnie towyglada!!

Envl: ty lepiej nie dźwigaj! Nawet a może tym bardziej na złość tztowi!! Chociaż doskonale rozumiem taka chęć, tylko teraz od razu myślę o dziecku i stwierdzam 'wal się,ono teraz ważniejsze niż twoje fochy czy buractwo'.

[malaczarnakejt]

Dzień dobry! my dziś na działkę jedziemy ciekawe czy wytrzymam w upale. Najgorsze te pończochy przeciwzakrzepowe :-\

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enlevee]

Hej dziewczyny zaraz Was nadrobie z komórki a tymczasem witam się z auta jadąc na wystawę z psiakiem i w 32 tygodniu czyli 8 mscu ciąży

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaczka555]

Dobry

Ja tez juz nie śpię, późno zasnelam bo Maja miała nerwa i skopala mi wnetrznosci. No i skurcze lydek jak co noc....
Szykuje sie, bo jedziemy sie spotkać z przyjaciółmi. U nas dzis zimno i mokro na dworzu.

Ps. Na śniadanie jem loda w czekoladzie

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Napisane przez enlevee

Hej dziewczyny zaraz Was nadrobie z komórki a tymczasem witam się z auta jadąc na wystawę z psiakiem i w 32 tygodniu czyli 8 mscu ciąży

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

En to juz bliziutko do spotkania twarzą w twarz z Bezikiem
Trzymam za pieska

[madi82]

Hejka Dziolszkii.
Roxi...nie chcialabym byc dzis Twoim Tz....oj ja dalabym mu do sluchu...zebys Ty!w ciazy sie stresowala i o niego martwila....wzbudz w nim wyrzuty sumienia...ale jestem wredna...no ale czasem trzeba dla dobra ogolu..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Musisz je nosic Kejt?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Trzymam kciuki za bialego synka...i gratki 8 tyg....a jak humorki poranne?Tz cos mowi?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Moze wiecej jedz magnezy b6?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

Napisane przez dzoan

Kurcze jak się zabraliśmy za sprzątanie, to normalnie takiej weny dostałam, że aż z szafek w kuchni wszystko powyciągałam, odkurzyłam, lekkie przemeblowanie w środku zrobiłam.. wszystko jest na błysk.. Mąż łazienkę wysprzątał, podłogi umył, w kuchni mi pomógł i skończył LEDy i listwy przyklejać..

No to się chwalę.. ze specjalną dedykacją dla Neni

ślicznie i kuchnia śliczna jak z katalogu, zazdroszczę przestrzeni, ja w swojej nawet nie mam gdzie stolika na 2 osoby postawić

Napisane przez enlevee

Hej dziewczyny zaraz Was nadrobie z komórki a tymczasem witam się z auta jadąc na wystawę z psiakiem i w 32 tygodniu czyli 8 mscu ciąży

Dzień dobry
u mnie słońce
znowu dziś zajęcia w szkole, ale mi się nie chcę

zapomniałam wam wczoraj napisać, że podczas nocy muzeów spotkałam się z uprzejmością ludzi z racji ciąży, było na prawdę miło

[malaczarnakejt]

Napisane przez madi82

Hejka Dziolszkii.
Roxi...nie chcialabym byc dzis Twoim Tz....oj ja dalabym mu do sluchu...zebys Ty!w ciazy sie stresowala i o niego martwila....wzbudz w nim wyrzuty sumienia...ale jestem wredna...no ale czasem trzeba dla dobra ogolu..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:09 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Musisz je nosic Kejt?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:10 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Trzymam kciuki za bialego synka...i gratki 8 tyg....a jak humorki poranne?Tz cos mowi?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:10 ----------

Moze wiecej jedz magnezy b6?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Muszę nosić, bo blisko mi do spowodowania zakrzepu w naczyniaku... :-( a tak w nich gorąco!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enlevee]

Roxi widzę, ze wczoraj był jakiś dzień gdzie naskrobali nieźle ci nasi wybrankowie.

Madi wczoraj byli znajomi do pozna, ale między sobą bardzo mało rozmawialiśmy, teraz wymieniamy konieczne uwagi i zdania, nic więcej :P

Bezik dzisiaj chyba się jeszcze nie obudził.. Co za leniuch, wypoczywa z okazji 8msca

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.