W prawo,w lewo lata brzuszek - to nie samba,to maluszek! - Mamy VII-VIII 2013 cz. 13!

[enlevee]

Napisane przez domciatko

jakbyś po odejściu sluzu zemdlała, to jemu by się ta wiedza przydała, aby poinformowac lekarza później prawda??

albo jak będziesz pod znieczuleniem ogólnym i lekarz zapyta Twojego tż kiedy odszedł śluz? czy było krwawienie, jaki kolor miały wody płodowe, ile godzin temu odeszły,a on nie będzie umiał odpowiedzieć??

No to trudno, nie będzie umiał odpowiedzieć. Jakoś mi się wydaje, że większość partnerek nie informuje o tym swoich Tżtów i lekarze dają sobie doskonale radę nawet w takich scenariuszach o których piszesz. To, że jestem w ciąży nie znaczy, że mamy zmieniać swoje charaktery i nagle zacząć rozmawiać przy śniadaniu o naszej fizjologii i o wszelkich aspektach ciąży, które faceta po prostu mogą guzik interesować. I ja to jak najbardziej respektuję i sama nie czuję potrzeby gadania o śluzie, krwi, wodach płodowych itp.

[madi82]

Napisane przez malaczarnakejt

lecę sprzątać łazienkę, bo oszaleję do tego usg... tak się nie mogę doczekać

zazdraszczam USG 4d :0 fajowa prawa

[enlevee]

Ita- ok, mój też widział krew jak miałam okres ze względu na to, że dostałam w nocy czy coś. Ale tu chodzi o to, że nie czuliśmy w żaden sposób potrzeby rozmawiania później o tym. Ot, stało się i nie rozwodzimy się na ten temat. Ja przebieram prześcieradło i już.

[lachryma]

Napisane przez madi82

zazdraszczam USG 4d :0 fajowa prawa

noo, tym bardziej, że teraz jak dzidzia się ładnie ustawi, to będzie już dobrze wszystko widać. z łatwością poznacie po kim ma nosek, usta itp.

[madi82]

Napisane przez enlevee

No to trudno, nie będzie umiał odpowiedzieć. Jakoś mi się wydaje, że większość partnerek nie informuje o tym swoich Tżtów i lekarze dają sobie doskonale radę nawet w takich scenariuszach o których piszesz. To, że jestem w ciąży nie znaczy, że mamy zmieniać swoje charaktery i nagle zacząć rozmawiać przy śniadaniu o naszej fizjologii i o wszelkich aspektach ciąży, które faceta po prostu mogą guzik interesować. I ja to jak najbardziej respektuję i sama nie czuję potrzeby gadania o śluzie, krwi, wodach płodowych itp.

ja też o takich kwestiach z mężem nie dyskutuję....

Ostatnio posłuchał na SR i się tylko mnie zapytał czy się boję

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

A gdzie nasza KEglówna????

Tak Tweed Ciebie szukam?
Już byś mogła wrócić gdziekolwiek jesteś

[malaczarnakejt]

Napisane przez lachryma

noo, tym bardziej, że teraz jak dzidzia się ładnie ustawi, to będzie już dobrze wszystko widać. z łatwością poznacie po kim ma nosek, usta itp.

oby tylko nie zasłonił buźki
Ciekawi mnie to usg, bo jeszcze nie miałam 4d Ech, mój Filipo

[enlevee]

Napisane przez malaczarnakejt

oby tylko nie zasłonił buźki
Ciekawi mnie to usg, bo jeszcze nie miałam 4d Ech, mój Filipo

na pewno pokaże śliczną mordeczkę ale wracaj po tym usg szybko do domu bo chcemy zobaczyć foty !

[mela1234]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;40895936]
A potem już może sobie iść wypalić 10 fajek :P
[/QUOTE]
No ale jak to? Nie może, bo jak taki śmierdzący dziecko będzie przytulał?

Napisane przez enlevee

Jak widać mamy skrajne podejścia.
Wolę być ignorantką w pewnych kwestiach i pozwalam również na to swojemu Tżtowi, trudno się mówi i żyje się dalej
A wiedza, że mi czop śluzowy odchodzi myślę, że mimo wszystko raczej jest mu zbędna, może jestem dziwna, ale tak to postrzegam.

Jesteśmy dwie podobne, mimo, że to ty masz szarlotkę

Napisane przez roxi1980

ale też nie uważam, żeby facetów traktować jak święte krowy i pokazywać się im tylko na galowo. Jednak to moje zdanie oparte na moich 15-letnich doświadczeniach z moim "przybyszem z Marsa" - a doświadczenia każdy ma swoje...

Gdyby mój miał mnie widzieć tylko na galowo to cholercia musielibyśmy mieć duży dom i widzieć się kilka razy w miesiącu bo mnie się nie chce codziennie pindrować. A do tego jeszcze nie mogłabym się z nim kłócić bo wtedy wyglądam okropnie, a wyrażania ostrzej mojego zdania nie będę mu oszczędzać

Napisane przez ita83

hehehehe wiesz ja nieraz juz wymienialam swoje objawy i wszystko bylo w normie wiec musze naprawde niezle posciemniac
powiem ze mnie kregoslup boli i ze mi promienuje na nogi, ze mi noga dretwieje czasami i ze sie boje jezdzic do pracy - calusia prawda (zero koloryzacji)
zastanawiam sie tylko czy cos dozucic czy to juz wystarczy

Może wspomnij coś o zasłabnięciach i takie tam?

Surka wracaj szybko!

Edit: Moje dziecko mnie nie kocha, nie chce przyjść na obiad bo Jadzia ma mini mini i leci akurat My little pony, a my nie mamy tego kanału i w ogóle tam jest lepiej! No masakra.

[madi82]

Napisane przez malaczarnakejt

oby tylko nie zasłonił buźki
Ciekawi mnie to usg, bo jeszcze nie miałam 4d Ech, mój Filipo

właśnie, nie szlajaj się nigdzie i nam pokaz czym prędzej naszego Fifa

[lachryma]

jak sądzicie, czy przy skróconej szyjce mogę ćwiczyć normalnie kegla?

[enlevee]

Napisane przez mela1234

Jesteśmy dwie podobne, mimo, że to ty masz szarlotkę

Edit: Moje dziecko mnie nie kocha, nie chce przyjść na obiad bo Jadzia ma mini mini i leci akurat My little pony, a my nie mamy tego kanału i w ogóle tam jest lepiej! No masakra.

Dobra, oddam Ci pozostałą połowę, bo ja już jestem najedzona i teraz się zastanawiam co zrobić żeby mi przeszło to przejedzenie


znajomy Tżta ma córkę i mówi, że kucyki pony zżerają mu pół pensji

[madi82]

Napisane przez mela1234

No ale jak to? Nie może, bo jak taki śmierdzący dziecko będzie przytulał?


Edit: Moje dziecko mnie nie kocha, nie chce przyjść na obiad bo Jadzia ma mini mini i leci akurat My little pony, a my nie mamy tego kanału i w ogóle tam jest lepiej! No masakra.

Właśnie Cię kocha...daje Ci troszkę jeszcze luzu

[ita83]

Napisane przez madi82

Dziwi mnie że nie reagują na Twoje objawy....jakich oni oczekują? Ja nie musiałam koloryzować powiedziałam prawdę i mi wypisął L4...

madi - wiesz tu jest dziwnie jak wymiotowalam i im powiedzialam to tylko sie upenili czy nie wiecej jak 3 max 5 razy na dzien (na moje szczescie tylko raz bylo czesciej) to bylo wszystko w normie
wiec rano wstawalam wymiotowalam, wsiadalam w auto - w drodze do pracy ok 2 przystanki zeby zaczerpnac swierzego powietrza.....czasami wymioty w pracy potem dom i od razu do lozka bo nie mialam na nic sily

O czym my mowimy ja zwolnienia nie dostalam nawet przy plamieniu!!!

Wiec nie wiem co mam im powiedzic.....

Napisane przez lachryma

noo, tym bardziej, że teraz jak dzidzia się ładnie ustawi, to będzie już dobrze wszystko widać. z łatwością poznacie po kim ma nosek, usta itp.

no u mnie jest tak samo - tylko po prostu niektorych sytuacji nie jestesmy w stanie uniknac - koniec tematu ( przynajmniej na jakis czas)

[madi82]

Napisane przez enlevee

Dobra, oddam Ci pozostałą połowę, bo ja już jestem najedzona i teraz się zastanawiam co zrobić żeby mi przeszło to przejedzenie


znajomy Tżta ma córkę i mówi, że kucyki pony zżerają mu pół pensji

zawsze się zastanawiałam co dzieci w tych kucykach widzą
Czy te włosy do czesania?

Ja się urodziłam przed tymi kucykami i jakoś zawsze mnie to zastanawiałobo nie miałam takowych zabawek

[dzoan]

Chwalę się wózkiem

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez enlevee

a ja się nie zgodzę- wg mnie zaufanie i bliskość nie ma tu absolutnie nic do rzeczy. Jesteśmy ze sobą bardzo blisko i sobie ufamy, ale nie znaczy to, że jedna strona naciska na drugą w jakiejś kwestii, która tej drugiej stronie nie do konca odpowiada. Każdy z nas jest inny pod względem swojej jakiejs własnej bariery. Ja nie mówię Tżtowi jak idę do ubikacji na dwójkę, nie opowiadam jak wymiotowałam nieraz po imprezach mimo, że pare razy mnie widział.. a nie uwazam, zeby nasz zwiazek był gorszy od par, które absolutnie wszystkimi informacjami się dzielą, również tymi fizjologicznymi. Pomoc osoby najbliższej wg mnie zawsze wychodzi w danym momencie- nie trzeba jej na nic przygotowywać, o niczym opowiadać. Jeżeli chce pomóc- pomoże, ot co.

no i tez nie o tym pisałam, nie chodziło o żaden nacisk, siedzenie razem w toalecie czy pokazywanie "podpasek"... chodziło mniej więcej o to o czym później napisała dzoan "Przecież to jest fizjologia cała.. To jest życie.. Każdy powinien być tego świadomy. Mam oszczędzać faceta, żeby on się lepiej na psychice poczuł? i tak już ma za co dziękować Bogu, że to nie on musi przez to przechodzić.."
i chodziło właśnie o wsparcie w trudnych momentach czy na sali porodowej czy poza i rozmowę o tym, bo nas nikt nie oszczędza ani się nie pyta czy chcemy i czy jesteśmy gotowe to wszystko oglądać...a też mamy prawo się tego bać.

[enlevee]

Napisane przez madi82

zawsze się zastanawiałam co dzieci w tych kucykach widzą
Czy te włosy do czesania?

Ja się urodziłam przed tymi kucykami i jakoś zawsze mnie to zastanawiałobo nie miałam takowych zabawek

Ja nie wiem, ja się jarałam barbie

Napisane przez dzoan

Chwalę się wózkiem

Super i jaki kaczor

[mela1234]

Napisane przez enlevee

Dobra, oddam Ci pozostałą połowę, bo ja już jestem najedzona i teraz się zastanawiam co zrobić żeby mi przeszło to przejedzenie


znajomy Tżta ma córkę i mówi, że kucyki pony zżerają mu pół pensji

Teraz to się w trąbkę pocałuj. Byłam w sklepie i kupiłam sobie czekoladę z orzechami i wafelki z masa kakaową
A My little pony na szczęście u nas część Małgosia dostała w spadku po starszej kuzynce, część w przedszkolu jako prezent Bożonarodzeniowy więc było ich 6, a na ur mój brat (nie wiedząc, że ona lubi kucyki) kupił jej w Smyku najlepszego kucyka na świecie bo był z naklejkami i do pomalowania! Tym sposobem z wujka, którego się wstydziła, stał się najlepszym wujkiem!


Dziewczyny tak piszecie o tych porodach, podkładach, prysznicach jakbyście z góry zakładały, że nie dacie rady. Nawet nie wiecie ile mamy siły w sobie i to co teraz jest dla was wątpliwością tak później nawet nie będziecie się zastanawiały czy samemu to zrobić czy nie. Ja po porodzie tak naprawdę męża potrzebowałam do siłowych rzeczy typu zmienić pościel czy odkurzyć, a też myślałam, że będę leżeć a on będzie nade mną skakał. Gdzie tam, jednego dnia nie wytrzymałam. A hormony mi tak dawały do wiwatu, że na głupi serek wiejski płakałam, że mi kupił, że kochany! Zero złości, że coś mnie boli a on nie okazuje empatii. Mała kruszynka tak zajęła nasz świat, że wszystko inne przestało mieć znaczenie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez mela1234

No ale jak to? Nie może, bo jak taki śmierdzący dziecko będzie przytulał?

No właśnie nie wiem, jak to zrobi, ale wątpię, że się obejdzie bez fajki :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Napisane przez enlevee

Ja nie wiem, ja się jarałam barbie

ja też

[mela1234]

Napisane przez madi82

zawsze się zastanawiałam co dzieci w tych kucykach widzą
Czy te włosy do czesania?

Ja się urodziłam przed tymi kucykami i jakoś zawsze mnie to zastanawiałobo nie miałam takowych zabawek

Napisane przez enlevee

Ja nie wiem, ja się jarałam barbie

Ja od zawsze kochałam konie, a kucyki to taki świat magii był (zaraz po tym jak się skończyły czasy szarości i ciotka z Kanady przysłała nam kasety VHS z bajkami o kucykach). Małgosia też jest bardzo za końmi więc pewnie dlatego te kucyki.
Ja barbie miałam jedną w dodatku oryginalną (bo z Kanady) co w tamtych czasach to tylko Pewex i kasa, ale nie umiałam się nią bawić. Małgosia też nie umie.

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

Napisane przez malaczarnakejt

No ale powiedziałam, że golić mu się nie dam, bo dla mnie to niezbyt romantyczne... już wolę iść go gina nieogolona chyba, niż żeby mąż mnie tam golił :P

no tu się też podpisuję... głupio by mi było bardzo

[domciatko]

dzoan ale bryka)
żeby się Wam dobrze woziło

[enlevee]

Napisane przez mela1234

Teraz to się w trąbkę pocałuj. Byłam w sklepie i kupiłam sobie czekoladę z orzechami i wafelki z masa kakaową
A My little pony na szczęście u nas część Małgosia dostała w spadku po starszej kuzynce, część w przedszkolu jako prezent Bożonarodzeniowy więc było ich 6, a na ur mój brat (nie wiedząc, że ona lubi kucyki) kupił jej w Smyku najlepszego kucyka na świecie bo był z naklejkami i do pomalowania! Tym sposobem z wujka, którego się wstydziła, stał się najlepszym wujkiem!


Dziewczyny tak piszecie o tych porodach, podkładach, prysznicach jakbyście z góry zakładały, że nie dacie rady. Nawet nie wiecie ile mamy siły w sobie i to co teraz jest dla was wątpliwością tak później nawet nie będziecie się zastanawiały czy samemu to zrobić czy nie. Ja po porodzie tak naprawdę męża potrzebowałam do siłowych rzeczy typu zmienić pościel czy odkurzyć, a też myślałam, że będę leżeć a on będzie nade mną skakał. Gdzie tam, jednego dnia nie wytrzymałam. A hormony mi tak dawały do wiwatu, że na głupi serek wiejski płakałam, że mi kupił, że kochany! Zero złości, że coś mnie boli a on nie okazuje empatii. Mała kruszynka tak zajęła nasz świat, że wszystko inne przestało mieć znaczenie.

chyba też się przejdę do sklepu po jakiegoś lodzika



Odnośnie porodu- mój Tż wczoraj spytał się mnie, czy skoro mam prawo jazdy już i auto to może chcę sama pojechać do szpitala i się odwieźć jak się zacznie rozczuliło mnie to hahahhaaha

[mela1234]

Hurraaaaa! Właśnie przyszły dwie paczki z ciuszkami! Jedna od Roxi druga z licytacji z Oliath! Z rozpakowaniem czekam, aż Małgosia zje bo ona chce otwierać!
Ledwo dobiegłam do bramy bo ten listonosz to ledwo podjeżdża i od razu awizo ma wypisane. Nawet nie czeka, aż ktoś wyjdzie! A nie chciało mi się jechać na pocztę.

[enlevee]

Napisane przez mela1234

Hurraaaaa! Właśnie przyszły dwie paczki z ciuszkami! Jedna od Roxi druga z licytacji z Oliath! Z rozpakowaniem czekam, aż Małgosia zje bo ona chce otwierać!
Ledwo dobiegłam do bramy bo ten listonosz to ledwo podjeżdża i od razu awizo ma wypisane. Nawet nie czeka, aż ktoś wyjdzie! A nie chciało mi się jechać na pocztę.

wyobraziłam sobie jak czatujesz na listonosza w oknie i potem za nim biegniesz

dawaj potem od razu foty ciuszków

[madi82]

Napisane przez dzoan

Chwalę się wózkiem

a co tam za Lol już ma miejscówkę?

za powózeczek

[Oliath]

Napisane przez lachryma

Oliath, co przyskrobałaś?

Że ja?...

Napisane przez dzoan

Chwalę się wózkiem

Błękitny Lol na pierwszej focie wozeczek , lecem zaraz swoj cykac

[madi82]

Napisane przez mela1234

Hurraaaaa! Właśnie przyszły dwie paczki z ciuszkami! Jedna od Roxi druga z licytacji z Oliath! Z rozpakowaniem czekam, aż Małgosia zje bo ona chce otwierać!
Ledwo dobiegłam do bramy bo ten listonosz to ledwo podjeżdża i od razu awizo ma wypisane. Nawet nie czeka, aż ktoś wyjdzie! A nie chciało mi się jechać na pocztę.

róbcie od razu foty i się chwalcie

PS. Może MAłgosia obiadek dziś nawet szybciej zje

Napisane przez enlevee

Odnośnie porodu- mój Tż wczoraj spytał się mnie, czy skoro mam prawo jazdy już i auto to może chcę sama pojechać do szpitala i się odwieźć jak się zacznie rozczuliło mnie to hahahhaaha

hehehehehheheheheheheheeh

[Oliath]

Napisane przez mela1234

Hurraaaaa! Właśnie przyszły dwie paczki z ciuszkami! Jedna od Roxi druga z licytacji z Oliath! Z rozpakowaniem czekam, aż Małgosia zje bo ona chce otwierać!
Ledwo dobiegłam do bramy bo ten listonosz to ledwo podjeżdża i od razu awizo ma wypisane. Nawet nie czeka, aż ktoś wyjdzie! A nie chciało mi się jechać na pocztę.