Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[Atena564]

Napisane przez humpback

to nie kwestia materializmu, a wcześnie rozwiniętej przedsiębiorczości Natalka jest mądra i sprytna - dobrze jej w brzuchu, to nie chce wychodzić nie wiadomo gdzie. mała księżniczka potrzebuje królewskich warunków

gorzej ze te kórlewskie warunki to mi już spać niedaja bo uciskają przeokropnie....i wogóle tak jakby mi się brzuch zmniejszył wizualnie atk wyglada

[karolina2121]

Napisane przez nuna2

Karolina schowaj dumę do kieszeni, jeśli Ci się tęskni Mo ze oni o tym ni wiedzą, myślą, że jest ok tak jak jest??

Może... kiedyś jak się wkurzę to im to wygarnę

Napisane przez cloche

moi chyba też wygodni... bo przecież córunia przyjedzie samochodem. oni też samochód mają, ale nie znają niemieckiego, więc jak tu na tych dojcze autoban się poruszać
jak przyjechali ten jeden raz, to oczywiście byli bardzo szczęśliwi, ale musiałam im zorganizować bilety na pociąg. mieli przygodę, bo z przesiadką
ale ogólnie rozumiem ich... to jest jednak 700km no i obczyzna jak by mogli za 14zł busem podskoczyć, to pewnie miałabym ich powoli dosyć

Mojej rodzince nawet tego się nie chce... bo gdzie to busem się tłuc

[ankaaa206]

Napisane przez Elusiek

Dziewczyny możecie polecić jakąś dobrą herbatkę na laktację? Od piątku coś u mnie cienko z mlekiem, mały więcej się stresuje przy cycku niż je Położna powiedziała że w około 3 tygodniu po cc pojawia się kryzys laktacyjny szczególnie przy takiej pogodzie Kazała dużo pić i włączyć herbatkę


Adi ma już 3 tygodnie z tej okazji obsrał położną

u mnie moja siostra i bratowa piły herbatkę Bocianek z Medeli, obie były zadowolone, ponad rok karmiły ja już sobie też kupiłam 2 opakowania

[nuna2]

kurde ale ulewa u mnie... A ciemno jak na wieczór i co jakiś czas grzmi, tylko w oddali i nie wiem, kiedy wyłączyć komp...

Hump, to może podpowiesz o co pytać położną??

a racuszkami chętnie bym się podzieliła Uwielbiam patrzeć, jak inni wcinają to, co przygotowałam

[cloche]

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Za 2h jadę na ktg - ciekawe czy coś dzisiaj wyjdzie na zapisie , bo w nocy i odkąd wstałam pobolewa mnie brzuch ale to takie bóle-srule Gdyby to miały być już te właściwe to boję się, że mogę przegapić, że już się zaczęło

eee, o to się nie martw
pewnie leżysz akurat podpięta...

ja wróciłam od gina. dziedzic podrósł, ale niewiele... jakieś 2600 może ważyć. gin mówi, że przepływy wyglądają dobrze, ale młody po prostu należy do mniejszych kruszynek i nie ma co się martwić. mimo wszystko to tempo wzrostu nie jest zbyt dobre i w takich sytuacjach trzeba dobrze obserwować dzieciaka i ewentualnie wcześniej wyjąć. jako że nie jest źle, to nie będziemy z tym wszystkim szaleć, ale następna wizyta w piątek i będziemy decydować, czy wywołamy poród po weekendzie (czyli jakiś tydzień przed TP).
KTG było tym razem super! przekupiłam młodego słodyczami i tak skakał, że lekarz nie mógł wyjść z podziwu wychodzi na to, że dzieciaka tak poza tym głodzę wyszły też jakieś skurcze delikatne, wszystko jest pięknie i w ogóle... no tylko dzieciak szczupły (nie wiedzieć po kim... ).
zmotywowana (zestresowana?) odebrałam paczkę z resztą pieluch i wrzuciłam drugie pranie - białe/jasne. a to kolorowe z soboty zaraz poskładam do komody, w której wygospodarowałam trochę miejsca (komodę z przewijakiem dostaniemy dopiero gdzieś w połowie czerwca...). no... i torbę do szpitala przed piątkiem chyba będę musiała spakować, nie?

w paczce z pieluchami był też bawełniany kocyk, który kusił mnie od samego początku... jest tak uroczy i milusi, że się sama do niego póki co tulę w załączniku zdjęcie

no, to idę nadrabiać... ciekawe, czy Justi w końcu prze

[Inna_Uk]

Witajcie Kochane

Ja tak na szybciora,bo musze leciec do mieszkaniowki,ale moze pozniej uda mi sie wpasc na dluzej i cos wiecej napisac/przeczytac
A poki co chwale sie
Jessy ma dzis 2 tyg

Jenny Kochana napewno nie przegapisz

[anoxee]

Napisane przez Elusiek

Dziewczyny możecie polecić jakąś dobrą herbatkę na laktację? Od piątku coś u mnie cienko z mlekiem, mały więcej się stresuje przy cycku niż je Położna powiedziała że w około 3 tygodniu po cc pojawia się kryzys laktacyjny szczególnie przy takiej pogodzie Kazała dużo pić i włączyć herbatkę


Adi ma już 3 tygodnie z tej okazji obsrał położną

dla Adiego.

cloche, śliczny ten kocyczek.

Wpadam tylko na chwilkę zameldować informacje od diabli.

Mój uparty lekarz zlecił jeszcze konsultacje internisty - czy też jest za cc. Czekam na wyniki badań. Mam nadzieję, że jutro nas rozpakują W sali mam same przeterminowane, ip znów pełna. Dziewczyny siedzą na torbach po kilka godzin, ruch jak na dworcu, brakuje łóżek! Wysyp maluszków. Pozdrowienia dla wszystkich, dam znać jak już będę ściskać Nelcię.

[Ashyshqa]

Napisane przez Elusiek

Dziewczyny możecie polecić jakąś dobrą herbatkę na laktację? Od piątku coś u mnie cienko z mlekiem, mały więcej się stresuje przy cycku niż je Położna powiedziała że w około 3 tygodniu po cc pojawia się kryzys laktacyjny szczególnie przy takiej pogodzie Kazała dużo pić i włączyć herbatkę


Adi ma już 3 tygodnie z tej okazji obsrał położną

Ja piję herbatke fix dla kobiet karmiacych Herbapolu (2x dziennie) i pół karmi dziennie, no i oczywiście wodę litrami. Póki co pokarmu mam sporo. Ale u mnie dopiero 2 tyg po cc. Mam nadzieję, ze kryzys mnie ominie

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

idę robić naleśniki
powinnam zdążyć przed powrotem Tż

naleśniki

Napisane przez Atena564

gorzej ze te kórlewskie warunki to mi już spać niedaja bo uciskają przeokropnie....

ale jak Natka wyjdzie, to też nie masz gwarancji że da ci pospać

Napisane przez nuna2

Hump, to może podpowiesz o co pytać położną??

teraz jeszcze się nie umawiałam z położną (ba, ja jej jeszcze nie wybrałam), bo większość rzeczy mi powiedzieli na sr. ale możesz podpytać o przebieg porodu, procedury, twoje obawy związane ze znieczuleniem, co potrzebujesz do szpitala, co potrzebujesz do domu dla Julki, możecie sobie razem napisać plan porodu, pogadać o twoich dolegliwościach itd. itp.

Napisane przez cloche

w paczce z pieluchami był też bawełniany kocyk, który kusił mnie od samego początku... jest tak uroczy i milusi, że się sama do niego póki co tulę w załączniku zdjęcie

kocyk śliczny

Napisane przez Inna_Uk

Witajcie Kochane

Ja tak na szybciora,bo musze leciec do mieszkaniowki,ale moze pozniej uda mi sie wpasc na dluzej i cos wiecej napisac/przeczytac
A poki co chwale sie
Jessy ma dzis 2 tyg

wow jest śliczna

[happy blue]

Napisane przez maarchewka

może u Was szpital więcej zapewnia... u mnie trzeba mieć wszystko:/ ale ja tam wole mieć pół domu niż by mi miało czegoś zabraknac
jeszcze muszę kilka rzeczy dopakować, ale na ostatnią chwilę, wiec sobie karteczki poprzyklejałam

wpuszczą Cię z tym wszystkim?

Napisane przez maarchewka

ja mam w tej na poród jedno ubranko, dokładnie pajaca, czapeczkę, rękawiczki, skarpetki, pampersa, pieluchę tetrową i ręczniczek.. Tak nam kazali na SR ,że oni ubierają w te co się ma..

w tej na poród mam też koszule do porodu, kapcie i szlafrok.. bo się okazało,że do porodu się ubierana IP a potem idzie/jedzie na I pietro na porodówke..ja myślałam,że dopiero na tej sali z piłkami człowiek się przebiera..

A szlafrok biorę, bo mam tą koszule do porodu taką trochę zużytą stary, rozciągnięty t-shirt TŻta i ma plamy jakieś..

ja rodziłam nago. zdjęłam po prostu podkoszulek, w którym przyjechałam. ugotowałabym się gdybym miała cokolwiek na sobie

Napisane przez JennyAniolek

Na początek tygodnia mam dobrą wiadomość... urodziła się kolejna księżniczka !!!


Info od Xal:
"Paulinka urodziła się o 4:20, ma 50 cm i waży 2570g, poród sn. Takie to malutkie, że boję się wziąć na ręce"

"Wody odeszły po idealnym ktg z innego szpitala. Akcja szybka bez zzo."

cześć Paulinka!!! Witam i życzę zdrowia dla Ciebie i mamuni

Napisane przez klauda88

hej hej wpadłam tylko poinformować Was, że dnia 13.05.2013 o godz 9.20 urodziła się moja księżniczka - Zuzanna Agnieszka waga 4220g długość 59 cm. Wyskoczyła za 1 parciem a nie tak jak większość dzieciaczków na 3 więc mimo nacięcia bardzo mnie porozrywała przez co ciężko mi siedzieć. Zajrzę do Was jak trochę lepiej się poczuję

Gratulacje, zdrowia!

Napisane przez axella

hejo!
jest 11,tż odsypia nocke,młoda w lozeczku steka a ja z kawusia

spała mi marudka od 23 do teraz oczywiscie z przerwami na jedzonko ale i tak

dzis musze do lekarza,ale poki co nie umowilam sie nawet bo nie chce budzic tż,wrocvil nieprzytomny

oby dzis byl mily,lekki dzionek


aaa,i info dla mamuś niespiacych maluchow:
http://www.youtube.com/watch?v=-FmwM...1&feature=fvwp mi pomaga!!!!!! znaczy mlodej choc mnie to tez muli :P uspakaja sie szybko,że hej! polecam

W któryś dzień też nie mogłam uspokoić małej i tatuś kazał jakieś the best of Mozart zapodać, coś czego słuchałam w ciąży i normalnie jak ręką odjął

[szprotka_mada]

Napisane przez Inna_Uk

Witajcie Kochane

Ja tak na szybciora,bo musze leciec do mieszkaniowki,ale moze pozniej uda mi sie wpasc na dluzej i cos wiecej napisac/przeczytac
A poki co chwale sie
Jessy ma dzis 2 tyg

Piękna córcia!

[happy blue]

Napisane przez anoxee

Piękna wyprawa. Ja w taką małą jestem spakowana. Tylko, że do szpitala mam 5 minut, więc nie chcę jechać z kilkoma torbami. Ale znając siebie, to jeszcze to 5 razy przepakuję i się okaże, że pojadę z dwoma torbami i milionem siatek.


Jakie kosmetyki bierzesz do szpitala? Krem do pupki i coś jeszcze?


Gratulacje tej Paulinki!


Lepszego porównania bym nie wymyśliła.


Gratulacje!


Tak, wiem właśnie o tej metce. Obie są podobne, ale Nati chyba bardziej mi się podoba. Zobaczymy dokładnie jak wyjdzie w ostateczności, jestem w kontakcie z obiema.


Nie becz goopolu! Biorąc pod uwagę statystyki wszystko zacznie się w nocy, więc izi men!

Byłam w Biedrze! Jak ktoś zastanawia się nad organizerem, to polecam te z pierdonki za 15zł. Mają długość 120cm i szerokość 29cm. Koszyczki są dość głębokie, więc spokojnie wejdzie kilka pampersów i najpotrzebniejsze rzeczy np. do przewijania. Obciążenie jest podane 1kg, ale nie będę tam cisnąć przecież ciężarów. My wzięliśmy żółtego tygryso-lwa, chociaż fioletowy był boski. Ale większość rzeczy będzie w kolorach żółtych i niebieskich i nie chciałam wyskoczyć z fioletem. No ale i tak najbardziej mi się podobała żabka - cuuuudowna. Tylko szkoda, że zielona. No i też tż się uparł na tego lwa, bo Leon.

Kupiliśmy też dodatkowe naklejki ze słoniem, lwem, zebrą, itp. Naprawdę są świetne i jest mnóstwo wzorów! Te są trójwymiarowe i są super.

Mysia, pamiętam, że Piotruś ma mieć autowo-samolotowy kącik, to informuję, że są naklejki zarówno z autami, jak i rakietami np.

I info dla mam kochających SOWY: Naklejki z sowami też są, przepiękne...

mam nadzieję, że nie czaisz się na tę samą chustę co ja kupiłaś już? ja mam upatrzoną na allegro, a Ty?

Napisane przez JennyAniolek

Zabieracie do szpitala ręcznik z kapturkiem dla maluszka ??

położne kąpią noworodki, przynajmniej u nas, zabierają Ci dziecię (ja oczywiście pobiegłam z nimi) i mają wszystko co trzeba.

Napisane przez szprotka_mada

Spakowałam chusteczki nawilżane, krem do pupki, zasypkę do pupki, sobie krem na brodawki (nie wiem czemu tutaj ), 2 sole fizjologiczne i 2 jałowe gaziki i kilka tych takich "płatków kosmetycznych" dla dzieci w razie gdybym coś tam musiała przetrzeć małemu na buźce.

im więcej tym lepiej z tej listy miałam tylko pampersy i chusteczki

[happy blue]

Napisane przez sharpnowaja

Witam witam
u mnie kolejna nocka nieprzespana. Mała wstała o 22 i nie spała do 24, tak zeszło z karmieniem, przebieraniem, odbijaniem. póżniej obudziła się o 3 i nie spała do 5:30 bo ją bolał brzuszek w końcu zrobiła kupę zjadła i zasnęła. I tak spała i spała i dopiero na śpiocha ją nakarmiłam o 10:30 i poszła z teściową na spacer. Mam nadzieję że dadzą radę a teściowa nie zabrała tel;/
mi się jakoś spać nie chce, więc ogarnęłam mieszkanie, robię pranie, posegregowałam ciuszki małej bo znów dostałam trochę takich większych na zimę. Obiadek przygotowany więc mogę was trochę poczytać
chociaż pewnie zaraz wróci mój mały głodny szkrabek


no widzisz a ja mam dwa opakowania tego samego mleka, z tym że jedno duże drugie małe i na jednym jest że w 3 tyg powinna jeść 130 ml, a na drugim że dopiero w 5 tyg. Dziwne bo to samo mleko, ten sam skład;/ dziś w nocy zjadła mi raz 130ml (dorabiałam 30) więc chyba na nocki będę robić więcej mleczka.

dziewczyny co ile ważycie maluszka?
bo myśmy byli u pediatry w zeszłym tyg i następna wizyta dopiero 20 czerwca i wtedy od razy szczepienie.
No i udało mi się w końcu dodzwonić do tej poradni i idziemy zbadać te bioderka 29.05.

axella ja właśnie jak śpię w dzień to później się czuję koszmarnie, w ogóle nie wiem co się dzieje.

Sharp, z ważeniem noworodka lepiej nie przesadzać, bo można się nabawić paranoi jak je i nie płacze godzinami bez powodu to znaczy, że głodna nie jest i siłą rzeczy przybiera na pewno. Tu nie chodzi o tycie, parę gramów tygodniowo i jest ok. Położna mnie przestrzegała przed wpadaniem w szał ważenia, jak ją poprosiłam raz, żeby przyniosła wagę to nie przyniosła, wzięła za to dziecko i mówi mi tak- a po co Ci waga, spójrz na ten podbródek (podwójny ), Helena wygląda jak proboszcz na dobrej parafii, nie masz sobie czym głowy zaprzątać? No, ok... Na szczęście dziś wizyta u pediatry (pierwsza od narodzin- któraś dziewczyna pytała kiedy trzeba iść, wg mojej położnej koło 3,4 tygodnia) to się zważymy, bo ostatnia waga była 06/05 czyli równo dwa tygodnie temu w szpitalu.

Sharp- czy odebrałaś moją PW parę dni temu?

Napisane przez justyna_g4

Gratulacje.


żeby sie udało cc w środe zrobić.
Kurde z tymi szpitalami to masakra. Jak ja marzę, żeby przyechać do szpitala i mieć wolną salę do porodu. Boję się, że będzie zajęta ta do rodzinnego i Tż nie będzie mógł być ze mną...


Mama mi właśnie powiedziała, że jej kuzynka dzisiaj urodziła córcię, a termin miała na 14 czerwca czyli 4 dni po mnie

Wylicytowałam laktator z aventu ponoć raz użyty. No zobaczymy. Jak wogólę to wysterylizować?? ( nie mam sterylizatora )

ja bym wyparzyła, wygotowała.


CLOCHE!!! ja nie widziałam Twojego posta, ale intuicję miałaś doskonałą. Chusty Hoppediz mają bardzo dobre opinie, ta którą wybrałaś kosztuje u nas 260 zł (marzę o niej ) i gdyby nie niespodziewane wydatki byłaby moja, ten kolor jest najlepszy jaki widziałam ze wszystkich chust. Jeśli chodzi o splot to ma skośnokrzyżowy. Kupisz mi taką za 20 euro? Ech, czemuś wzięła tylko jedną

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez humpback

naleśniki

ale jak Natka wyjdzie, to też nie masz gwarancji że da ci pospać

teraz jeszcze się nie umawiałam z położną (ba, ja jej jeszcze nie wybrałam), bo większość rzeczy mi powiedzieli na sr. ale możesz podpytać o przebieg porodu, procedury, twoje obawy związane ze znieczuleniem, co potrzebujesz do szpitala, co potrzebujesz do domu dla Julki, możecie sobie razem napisać plan porodu, pogadać o twoich dolegliwościach itd. itp.

kocyk śliczny

wow jest śliczna

Hump, chcesz namiar na fajną położną? Ona jeździ po hucie, to ta co mnie zaczepiła na ulicy, bo mieszka tutaj, ale ogólnie działa w Hucie, mogę Ci podesłać link do jej strony i telefon

[cloche]

Napisane przez nuna2

Na obiad dziś robię racuchy na maślance z jabłkiem

też chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!
jakie proporcje dajesz? i jabłka starte czy w kawałku? muszę sobie chyba też usmażyć... ale racuchów od wieków nie robiłam i nie chcę spieprzyć maślankę akurat mam!

[humpback]

Napisane przez anoxee

Wpadam tylko na chwilkę zameldować informacje od diabli.

Mój uparty lekarz zlecił jeszcze konsultacje internisty - czy też jest za cc. Czekam na wyniki badań. Mam nadzieję, że jutro nas rozpakują : W sali mam same przeterminowane, ip znów pełna. Dziewczyny siedzą na torbach po kilka godzin, ruch jak na dworcu, brakuje łóżek! Wysyp maluszków. Pozdrowienia dla wszystkich, dam znać jak już będę ściskać Nelcię.

dzięki za info
diabli zaciskam kciuki i obyś jutro ścskała już Nelkę

[happy blue]

Napisane przez Ashyshqa

Ja piję herbatke fix dla kobiet karmiacych Herbapolu (2x dziennie) i pół karmi dziennie, no i oczywiście wodę litrami. Póki co pokarmu mam sporo. Ale u mnie dopiero 2 tyg po cc. Mam nadzieję, ze kryzys mnie ominie

chyba właśnie mam ten kryzys. jakieś takie miękkie piersi...i córcia zaczęła nagle się domagać z obu podczas jednego karmienia, a dotąd piła z jednej.........

no i ja mam inny problem- brak apetytu. dziewczyny nie wiem co mi się stało, ale nie czuję głodu w ogóle...przedwczoraj zjadłam o 10 małego croissanta i obiad o 17, a w międzyczasie NIC, boję się jak to wpływa na pokarm :/ co robić?

Napisane przez Inna_Uk

Witajcie Kochane

Ja tak na szybciora,bo musze leciec do mieszkaniowki,ale moze pozniej uda mi sie wpasc na dluzej i cos wiecej napisac/przeczytac
A poki co chwale sie
Jessy ma dzis 2 tyg

Jenny Kochana napewno nie przegapisz

Piękna ta Twoja córa i gratuluję

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez cloche

też chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!
jakie proporcje dajesz? i jabłka starte czy w kawałku? muszę sobie chyba też usmażyć... ale racuchów od wieków nie robiłam i nie chcę spieprzyć maślankę akurat mam!

ale jaja, też sobie wyśniłam racuchy, bo mam otwarty od wczoraj słoik prażonych jabłek, dzięki za przypomnienie nuna tylko nigdy nie robiłam

[humpback]

Napisane przez happy blue

Hump, chcesz namiar na fajną położną? Ona jeździ po hucie, to ta co mnie zaczepiła na ulicy, bo mieszka tutaj, ale ogólnie działa w Hucie, mogę Ci podesłać link do jej strony i telefon

pewnie że chcę

w ogóle uwielbiam to forum, jestem taka nieogarnięta, wszystko odkładam na później a tu bogactwo informacji na wyciągnięcie ręki

[cloche]

Napisane przez Inna_Uk

Jessy ma dzis 2 tyg

ale słodka kuleczka!!! sokiem jabłkowym wznoszę toast

[anoxee]

Napisane przez happy blue

mam nadzieję, że nie czaisz się na tę samą chustę co ja kupiłaś już? ja mam upatrzoną na allegro, a Ty?

Obie o których mówiłam były z tablicy, więc pewnie nie te same. Odpuściłam, bo wyszłaby mnie natka z przesyłem około 140 zł, a taka nowa na all jest za 173. Teraz na allegro śledzę aukcje, ale nic na siłę. Czasem naprawdę trafiają się perełki, ostatnio widziałam zakończone aukcje z maja, Lenny Lamb i Natibaby poszły - jedna z wysyłem za 99 zł, a druga za 99 zł plus przesyłka. Także czekam spokojnie i odświeżam.

[cloche]

Napisane przez anoxee

Wpadam tylko na chwilkę zameldować informacje od diabli.

Mój uparty lekarz zlecił jeszcze konsultacje internisty - czy też jest za cc. Czekam na wyniki badań. Mam nadzieję, że jutro nas rozpakują W sali mam same przeterminowane, ip znów pełna. Dziewczyny siedzą na torbach po kilka godzin, ruch jak na dworcu, brakuje łóżek! Wysyp maluszków. Pozdrowienia dla wszystkich, dam znać jak już będę ściskać Nelcię.

o cholercia, przesilenie maluszkowe! a naszą diabli to trzymają w napięciu, nie ma co...

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez happy blue

CLOCHE!!! ja nie widziałam Twojego posta, ale intuicję miałaś doskonałą. Chusty Hoppediz mają bardzo dobre opinie, ta którą wybrałaś kosztuje u nas 260 zł (marzę o niej ) i gdyby nie niespodziewane wydatki byłaby moja, ten kolor jest najlepszy jaki widziałam ze wszystkich chust. Jeśli chodzi o splot to ma skośnokrzyżowy. Kupisz mi taką za 20 euro? Ech, czemuś wzięła tylko jedną

ej no to co ty nic nie mówisz??????????? ale mnie uspokoiłaś, bo ja to tylko po paru opiniach z netu się zdecydowałam "na wariata". się udało... jak bym wiedziała, że tak pragniesz hoppediza, to bym wzięła dwie sztuki, babo jedna!

[happy blue]

Napisane przez cloche

eee, o to się nie martw
pewnie leżysz akurat podpięta...

ja wróciłam od gina. dziedzic podrósł, ale niewiele... jakieś 2600 może ważyć. gin mówi, że przepływy wyglądają dobrze, ale młody po prostu należy do mniejszych kruszynek i nie ma co się martwić. mimo wszystko to tempo wzrostu nie jest zbyt dobre i w takich sytuacjach trzeba dobrze obserwować dzieciaka i ewentualnie wcześniej wyjąć. jako że nie jest źle, to nie będziemy z tym wszystkim szaleć, ale następna wizyta w piątek i będziemy decydować, czy wywołamy poród po weekendzie (czyli jakiś tydzień przed TP).
KTG było tym razem super! przekupiłam młodego słodyczami i tak skakał, że lekarz nie mógł wyjść z podziwu wychodzi na to, że dzieciaka tak poza tym głodzę wyszły też jakieś skurcze delikatne, wszystko jest pięknie i w ogóle... no tylko dzieciak szczupły (nie wiedzieć po kim... ).
zmotywowana (zestresowana?) odebrałam paczkę z resztą pieluch i wrzuciłam drugie pranie - białe/jasne. a to kolorowe z soboty zaraz poskładam do komody, w której wygospodarowałam trochę miejsca (komodę z przewijakiem dostaniemy dopiero gdzieś w połowie czerwca...). no... i torbę do szpitala przed piątkiem chyba będę musiała spakować, nie?

w paczce z pieluchami był też bawełniany kocyk, który kusił mnie od samego początku... jest tak uroczy i milusi, że się sama do niego póki co tulę w załączniku zdjęcie

no, to idę nadrabiać... ciekawe, czy Justi w końcu prze

za wizytę kocyk przesłodki

Napisane przez banka26

Ooo moja nie robi takich numerow.... Hii wlasnie dzwonila bedzie kolo 16 .. Dzisiaj dxien poloznych
A my mielisny nahgorsza chybs noc masakra 3 h spalam kropelki dzialaly n pierwszych 3 karmieniach a teraz mam wrazenie ze gorzej jest

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Brawo dla ADiego

Justi kciuki trzymam za rozkrecenie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ech, Banka, a po poprzednim Twoim poście miałam pytać o nazwę i źródło tych niemieckich kropel. a powiedz, myślisz, że na te gazy maluszków ma wpływ to co jemy? też walczymy...biogaia trochę pomogła, w zanadrzu mam jeszcze delicol i chyba nie ma co zwlekać z nim no i zamówiłam katatery.

Napisane przez Atena564

Hej mamuśki rozpakowane i te w dwupaku jeszcze

GRATULUJE WSZYSTKIM NOWYM MAMUŚKĄ, NIECH DZIECIACZKI ROSNĄ ZDROWIUTKIE

Ja tak jak was uprzedzałam musiałm odpuścić sobie na kilka dni forum, bo takie jakieś płaczliwe dni mnie naszły, zdołowana byłam ze musiałam "odsapnąć" od forum

Umnie do tp wg usg zostało 3 dni a wg om już jestem po tp bo miałam na 17...(ale to z om niebierzemy z ginką pod uwage)

Wczorej byłam na pierwszym ktg w szpitalu.....i co i lipa...zero skurczów jakich kolwiek, mała sie słabo ruszała, tetno jej skakało od 140 do ponad 160, położna mi naciskała ten brzuch i mi tylko dziecko stresowała..........potem na usg i wszytsko w porzadku, łożysko nadal 2 stopień, ilość wód prawidłowa, waga małej prawie 3400 i niewdiać co by chciała wczesniej wyjść w piatek mam wizyte znów u ginki (a liczyłam ze 100zł zostanie w kieszeni jak mała urodzi się wczesniej a tu na wizyte trzeba kolejna wydać- no trudno) i ma mi sprawdzić "gotowośc do porodu" co kolwiek to znaczy.....i umówimy sie na terminm kiedy oststecznie mam sie zgłosić do szpitala....i coś wspomniała że 29 maja (ale wtedy niemam dyżuru) lub 1 czerwca (wtedy mam dyżur)......oby mała jednak wcześniej zdecydowała sie na wyjście może zachece ją kupnem leżaczko- bujaczka bo już z tż go upatrzyliśmy i skusi się na takie przekupstwo jak Zu Axelii na wózek

A i co najlepsze z wczorajszej ponad 3 godzinej wizyty w szpitalu----> zagineła moja karta ciąży, położna niosła ja i wyparowała....szukały jej na 2 pietrach, w zabiegowym gabinecie, na usg, w sali u położnych, w kieszeniach fartucha tych położnych któe skończyły już zmaine, w gabinecie lekarskim, nawet jakąś pacjentke pytałi czy przypadkiem niewzieła mojej karty...ja zestresowana, bo w sumie wizyte u ginki mam dopierow piatek, a jkabym rodziła np. dziś w nocy to bez karty ciązy musiałabym zgłosić sie na izbe....ale jakis przebłysk świadomosći u mnie naszedł i mówie do położnych ze przedemna usg miała jakąs młoda dziewczyna w ciaży bliźniaczej i moze przez pomyłke do jej dokumentów (bo to pacjentka odziału) jest moja karta włożona----> I BYŁA I SIĘ ZNALAZŁA NA SZCZEŚCIE
Położne do mnie z tekstem że jak tak bede świadomie współnpracować na porodzie to bedzie bajka nie poród

a właśnie dziś rano się zastanawiałam czy urodziłaś, bo dawno Cię nie widziałam

[axella]

siedze i wyje..jest mi meeega smutno..


tylko jeszcze nie wiem czemu

[anoxee]

Napisane przez cloche

ej no to co ty nic nie mówisz??????????? ale mnie uspokoiłaś, bo ja to tylko po paru opiniach z netu się zdecydowałam "na wariata". się udało... jak bym wiedziała, że tak pragniesz hoppediza, to bym wzięła dwie sztuki, babo jedna!

Dzisiaj czytałam na forum, które wrzuciła Justi o tych hoppkach (taki slang ) i są bardzo super podobno. A Twój kolor to jakaś nowość. Ile one normalnie kosztuję w De?

[ankaaa206]

wysprzątałam cały dom, teraz gdyby tak maluszek chciał opuścić swoje ciepłe gniazdko

[humpback]

Napisane przez axella

siedze i wyje..jest mi meeega smutno..


tylko jeszcze nie wiem czemu

jak zwykle przez hormony zapewne

[MoTyleKsw]

Napisane przez axella

polozna wpadla bez zapoowiedzi
tż w gaciach,ja w bluzce mokrej na cyckach smaze chlebek w jajku a ta wleciala..
niezapowiedziana wizytka=stres.
dobrze,ze mala akurat nie plakala czy cos :P

Podajesz jeszcze cyca ? Jak tak to ciężko strawne.

A co do płaczu to płacze codziennie...

Diabli trzymam kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[happy blue]

Napisane przez cloche

o cholercia, przesilenie maluszkowe! a naszą diabli to trzymają w napięciu, nie ma co...

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------


ej no to co ty nic nie mówisz??????????? ale mnie uspokoiłaś, bo ja to tylko po paru opiniach z netu się zdecydowałam "na wariata". się udało... jak bym wiedziała, że tak pragniesz hoppediza, to bym wzięła dwie sztuki, babo jedna!

myślę, że będziesz baaaardzo zadowolona, a ja upoluję jakąś używaną, czasem się pojawiają na allegro, ale nie widziałam jeszcze tego koloru

anoxee patrz sobie też na tablicę za nimi, są równie dobrze, a może i lepsze od Lenny i Nati (z opinii użytkowników, niesprawdzone osobiście )

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez anoxee

Obie o których mówiłam były z tablicy, więc pewnie nie te same. Odpuściłam, bo wyszłaby mnie natka z przesyłem około 140 zł, a taka nowa na all jest za 173. Teraz na allegro śledzę aukcje, ale nic na siłę. Czasem naprawdę trafiają się perełki, ostatnio widziałam zakończone aukcje z maja, Lenny Lamb i Natibaby poszły - jedna z wysyłem za 99 zł, a druga za 99 zł plus przesyłka. Także czekam spokojnie i odświeżam.

kurczę, a kupowałaś już coś z tablicy? ja nigdy i się zastanawiam czy to możliwe, żeby ktoś mnie wykołował, ja wpłacę kasę, a ktoś nie wyśle. na allegro jest ta opcja sporu, a tutaj...?

[anoxee]

Napisane przez happy blue

anoxee patrz sobie też na tablicę za nimi, są równie dobrze, a może i lepsze od Lenny i Nati (z opini użytkowników, nie sprawdzone )

kurczę, a kupowałaś już coś z tablicy? ja nigdy i się zastanawiam czy to możliwe, żeby ktoś mnie wykołował, ja wpłacę kasę, a ktoś nie wyśle. na allegro jest ta opcja sporu, a tutaj...?

1)

2) Kupowałam z tablicy, ale z odbiorem osobistym. I mam dokładnie takie same obawy co Ty w związku z przelewem pieniążków. Dlatego poprosiłam o pomoc naszą Elusiek (), która mieszka niedaleko babki od której chciałam kupić chustę (która ostatecznie była dla mnie za droga). Ja sprzedawałam ipoda na tablicy i pan spytał czy jest możliwość wystawienia na allegro. I doskonale faceta rozumiem... Do mojej ceny 450 zł doliczyłam chyba 15 zł (tyle wyszła prowizja plus koszty wystawienia dla allegro) plus przesyłka i wystawiłam. Pan był i tak zadowolony, mimo wyższej ceny, bo przynajmniej był jakiś dowód kupna. Trudno powiedzieć jak tą tablicę rozgryźć.

[Ashyshqa]

Napisane przez Inna_Uk

Witajcie Kochane

Ja tak na szybciora,bo musze leciec do mieszkaniowki,ale moze pozniej uda mi sie wpasc na dluzej i cos wiecej napisac/przeczytac
A poki co chwale sie
Jessy ma dzis 2 tyg

Jenny Kochana napewno nie przegapisz

Jaka śliczna Jessy! I jaka kruszynka! Napisze Ci potem PW bo mam parę pytań odnośnie brytyjskiej służby zdrowia
Powodzenia w mieszkaniówce!

Napisane przez happy blue

chyba właśnie mam ten kryzys. jakieś takie miękkie piersi...i córcia zaczęła nagle się domagać z obu podczas jednego karmienia, a dotąd piła z jednej.........

no i ja mam inny problem- brak apetytu. dziewczyny nie wiem co mi się stało, ale nie czuję głodu w ogóle...przedwczoraj zjadłam o 10 małego croissanta i obiad o 17, a w międzyczasie NIC, boję się jak to wpływa na pokarm :/ co robić?

Jeść i tyle. Ja przez tydzień po porodzie nie czułam głodu wcale... Ale jadłam z rozsądku. Powodzenia! A co do laktacji, to może Helenka zaczyna więcej jeść. Miękkie piersi nie są objawem braku pokarmu a unormowanej laktacji. PO kilku tygodniach karmienia przestają już się robić nabrzmiałe. Więc nie stresuję się kochana, tylko dużo pij i jedz regularnie a wszystko będzie dobrze

[nuna2]

Napisane przez cloche

też chcę!!!!!!!!!!!!!!!!!
jakie proporcje dajesz? i jabłka starte czy w kawałku? muszę sobie chyba też usmażyć... ale racuchów od wieków nie robiłam i nie chcę spieprzyć maślankę akurat mam!

ja to tak na oko wszystko tak, żeby mi wyszło gęste. A jabłka zawsze w kostkę, bo mi się wydaje, że starte oddają za dużo soku... Wolę czuć pod zębami.

co do wizyty: a co konkretnie zjadłaś słodkiego?? Co na niego tak podziałało?? Coś nam te maluszki przestają rosnąć. Najpierw martwimy się, że będą za duże a potem, że za małe

Napisane przez anoxee

dla Adiego.

cloche, śliczny ten kocyczek.

Wpadam tylko na chwilkę zameldować informacje od diabli.

Mój uparty lekarz zlecił jeszcze konsultacje internisty - czy też jest za cc. Czekam na wyniki badań. Mam nadzieję, że jutro nas rozpakują W sali mam same przeterminowane, ip znów pełna. Dziewczyny siedzą na torbach po kilka godzin, ruch jak na dworcu, brakuje łóżek! Wysyp maluszków. Pozdrowienia dla wszystkich, dam znać jak już będę ściskać Nelcię.

Diabli nie daj się!!! Czekamy na Ciebie i Nelcię

Napisane przez humpback

naleśniki

ale jak Natka wyjdzie, to też nie masz gwarancji że da ci pospać

teraz jeszcze się nie umawiałam z położną (ba, ja jej jeszcze nie wybrałam), bo większość rzeczy mi powiedzieli na sr. ale możesz podpytać o przebieg porodu, procedury, twoje obawy związane ze znieczuleniem, co potrzebujesz do szpitala, co potrzebujesz do domu dla Julki, możecie sobie razem napisać plan porodu, pogadać o twoich dolegliwościach itd. itp.

kocyk śliczny

wow jest śliczna

o dzięki Niby takie logiczne a nic mi nie przychodziło do głowy

Inna cudna córcia