Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[LiwkaO]

Napisane przez anika_s

Mój Bączek

jaka słodka a opaska sliczna

Napisane przez kasia86bgo

no szkoda - bo bym chciala wiedziec JAKIE ja mam :P
co do gadania - to byl taki zarcik, ale OWSZEM gadam sama do siebie - ooo teraz udaje ze mowie do Emiliana taa on spi w pokoiku a ja w kuchni, ale OSTRO nawijam do niego





musze sie wam POCHWALIC wiecie co Mlody zrobil - no nie wiecie, poki wam nie powiem

- otoz usnol jakos o k 12.20 wypijajac 120 ! ... wstal o 16.30 wypil 40 .. i smacznie sobie sam lezal na lozeczku - oko mu sie kimlo miedzy 18 a 18.45 - po czym wstal, wykapalam go - wczesniej naszykowalam 100 mleczka cieplego by mu smakowalo - a ten poczul smoka od butli 3 razy ''wsiagnol'' jedzenie i SPI - aaaaaa no nigdy tak mi nie zrobil, pewnie sie za godzina obudzi ZAGLODZONY

jestes niemozliwa

kosciotrupy

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

ale zjadlam pycha niezdrowa kolacje nie bede Wam pisac bo pozazdroscicie karmiace mamuski i slinka Wam bedzie tylko cieknąc niepotrzebnie. Dodam tylko, że zapiłam colą

[nestelle]

hej kobitki ,
ogłaszam wszem i wobec ze MÓJ ROCH JEST JEDNAK PRAWDZIWYM DZIECKIEM -dzisiaj sie wydało ...a jednak hahaha.
Po dzisiejszym szczepieniu Roszek marudny ,mało sie usmiecha ,mało guga za to płacze -ON NAPRAWDE PŁACZE! juz była nawet moja mama ,tesciowa -aby zobaczyc i posłuchac (jednak cos jednoczy rodzine ,bo inaczej nie przyjdą ), potrafi płakac przez całe 15 minut i tak kilka razy (juz 4 czy 5 ) ,spi duuuzo a potem taki niespokojny .

Nie licząc akcji w szpitalu -po porodzie to w domu nigdy mu się tak niezdarzyło ... zaczynał troche marudzic ,krzyczeć jak się spózniałam z mlekiem -ale zaraz cyc w dziobek i był zadowolony ,albo podczas pierwszych kąpieli płakal -ale to chwile a tak to bardzo spokojny i pogodny ..... Ale dzisiaj to nowosc .
biedactwo pewnie ma traume albo cos ....

[LiwkaO]

Napisane przez nestelle

hej kobitki ,
ogłaszam wszem i wobec ze MÓJ ROCH JEST JEDNAK PRAWDZIWYM DZIECKIEM -dzisiaj sie wydało ...a jednak hahaha.
Po dzisiejszym szczepieniu Roszek marudny ,mało sie usmiecha ,mało guga za to płacze -ON NAPRAWDE PŁACZE! juz była nawet moja mama ,tesciowa -aby zobaczyc i posłuchac (jednak cos jednoczy rodzine ,bo inaczej nie przyjdą ), potrafi płakac przez całe 15 minut i tak kilka razy (juz 4 czy 5 ) ,spi duuuzo a potem taki niespokojny .

Nie licząc akcji w szpitalu -po porodzie to w domu nigdy mu się tak niezdarzyło ... zaczynał troche marudzic ,krzyczeć jak się spózniałam z mlekiem -ale zaraz cyc w dziobek i był zadowolony ,albo podczas pierwszych kąpieli płakal -ale to chwile a tak to bardzo spokojny i pogodny ..... Ale dzisiaj to nowosc .
biedactwo pewnie ma traume albo cos ....

wielkie wydarzenie w rodzinie. Jak to mówi moja mama :trzeba zapisać na kominie.

[pani22ka]

Napisane przez anika_s

Mój Bączek

Napisane przez moni_ka.g

Ciezko jest.

mam nadzieje, ze bedzie lepiej

Napisane przez LiwkaO

Dodam tylko, że zapiłam colą

Napisane przez kasia86bgo

co do balkonu, moze chciala ci Kwiatki podlac

Napisane przez nestelle

MÓJ ROCH JEST JEDNAK PRAWDZIWYM DZIECKIEM -dzisiaj sie wydało ...

uf uf uf!!!!

[nestelle]

Napisane przez alliw

A mój Jasieczek od dwóch tygodni śpi od 20-21 do 4 rano (ze dwa razy obudził się o pólnocy). Wklejam foto mojego pucusia z piątku

ojej jaki słodki a jaka zaczeska -elegancik

Napisane przez Villga

Cześć Mamusie!
Witam się w odchowalni. Mam nadzieję, że mnie pamiętacie

Czy Wy też tęsknicie za byciem w ciąży? Miło wspominam ten czas i jakiś sentyment mam do poczekalni

Na bierząco Was podczytuję i zachwycam się każdym zdjęciem jakie dodajecie. Cudne te nasze dzieciaki

Kinga jutro skończy 10 tyg. Jest kochanym, pogodnym dzieckiem i jedyne na co mogę narzekać to to, że spać mi nie daje. Jak śpi 3 godz.ciągiem w nocy to jest już dobrze, ale zdarza się, że i co godzinę się budzi i chce cyca. Marzę o dniu, kiedy prześpi w całości choć pół nocy (o całej nie śmiem nawet marzyć).

Zamówiłam dziś dla niej matę edukacyją a w zeszłym tygodniu leżaczek- bujaczek ale powiem Wam, że nie zawsze chce w nim siedzieć. Zaczyna trącać zabawki a w tym leżaczku ich nie dosięga i ją to wkurza... A leżaczek z FP więc myślałam, że nic mu nie będzie można zarzucić.

Załączam zdjęcia, w tym z chrzcin

pewnie ze pamietamy
ja tez ze wzruszeniem wspominam chwile z brzuszkiem
dla 10 tyg. niespiocha

Napisane przez despa

no mnie też ciotka przebijała, jakąś metodą na mydło- przebiła ale mam jakieś krzywe te dziurki przy kolczykach widać, a potem sama sobie zrobilam dwie i w tych nosze kolczyki....

wrrr- teściowa mnie w☠☠☠☠.iła- za pięknie było....

ojejku sama -brrrrrr

Napisane przez pani22ka

dzis doswiadczylam odwrotnej reakcji na dziecko (niz wczoraj, vide: mily pan ochroniarz). syn zaczal koncert na ulicy. coz - jak to dziecko. wskoczyla na mnie jakas baba i mnie zwyzywala, znurala, skrzyczala. jestem pierdzielona zyciowa dyplomatka. nie konfliktowa, konformistka spoleczna... a darlam sie okrutnie. wiec krzyczala baba, krzyczal moj syn i krzyczalam ja (a glos mam donosny)....
generalnie babie chodzilo o to bym natychmiast nakarmila to biedne, glodne, drace sie dziecko... zwyzywala mnie od bezstresujaco wychowujacych matek i wariatek, ktore zamiast karmic gadaja do dzieci...
nie wdawalam sie w dyskusje, bo coz mam jej wylozyc filozofie zyciowa Torresa (cyc do pelna, porzadne wyboje i pozytywka-sowka)....
chcialam wymienic funty w kantorze ktory oferuje dobry kurs. moj pech polega na tym, ze krakowska ul. Slawkowska jest cala wyasfaltowana. jak wjechalismy w sw. jana (bruk) Torres zasnal w 30 sekund...
teraz sobie mysle, ze powinnam jej ostentacyjnie wywalic cyca...

bosh zabiłabym babsko

Napisane przez kasia86bgo

i zalaczam fotke mojego KOCHANEGO WIERCIPIETKA

śliczny przesłodki !!!!

Napisane przez despa

a moja teściowa cóż... ostatnio się zapowiedziała, ze są na działce mają już jarzyny więc będą jechać po coś tam do Kryspinowa to nam podrzuci. Myślę sobie, spoko, chce to niech podrzuca.Emilka usnęła, więc skorzystałam z tego i szybko poszłam się umyć- w tym momencie dzwonek do drzwi... gdyby domofonem zadzwoniła by mnie nie zaskoczyła... No więc otwarłam jej drzwi w szlafroku, przeprosiłam- poszłam zakręcić wodę i się ubrać.... I po paru dniach mój chłop się z nią spotkał i co usłyszał...ze ona się nie dziwi ze ja muszę dokarmiać dziecko, skoro jak ona była to u mnie na kuchence obiad nie stał, nawet się nie gotował- wiec ja na bank całymi dniami nic nie jem i takie są skutki...

Poza tym na balkonie mam bałagan...i w domu nie poukładane...

I dlaczego jeszcze dziecko nie jest ochrzczone...Przecież już duże jest...

I dlaczego ja jej w śpioszki nie ubieram i kaftaniki tylko jakieś koszulki , spodnie jak to niepraktyczne jest....

I dobrze że nie schudłam całkiem bo przeciez za chuda byłam, jej się to nie podobało

łłłłoooooo ,no ale bym wybuchła !!! a co na to twój tz?

Napisane przez Agnjeska

Dziewczyny ale macie słodkie maluszki!
też pokażę Jaśkę...
Jej obrażona mina, zadowolona i z psem (;

ślicznosci , cudowna ! a pies jaki piękny

Napisane przez pani22ka

od niedzieli mamy z synkiem hita myslalam ze on jest jeszcze duzo za maly i czytalam mu (dla wlasnej przyjemnosci) wrobelka Elemelka... a tu to: http://www.swistak.pl/a53097041,Ksie...we-strony.html robi furore
szok. ja sie wyglupiam. dzwieko-nasladuje, pokazuje mu obrazki (bardziej sie na literkach skupia) i czytamy w kolko

hahaha - chciałabym to usłyszec ....

Napisane przez Sorceresss

No i uwielbiam podkówkę u Filipka. Jestem wyrodna, wiem... ale tak bardzo mnie bawi jego podkóweczka a potem takie płakanie - nie płakanie... Do tego stopnia, że to nagrałam

biedulek a mama się jeszcze z niego nabija

[kasia86bgo]

Napisane przez LiwkaO

ale zjadlam pycha niezdrowa kolacje nie bede Wam pisac bo pozazdroscicie karmiace mamuski i slinka Wam bedzie tylko cieknąc niepotrzebnie.

za kolacje
i czytajac tego posta .. na pewno im nie POCIEKNIE

Napisane przez nestelle

ogłaszam wszem i wobec ze MÓJ ROCH JEST JEDNAK PRAWDZIWYM DZIECKIEM -dzisiaj sie wydało ...a jednak hahaha.
Po dzisiejszym szczepieniu Roszek marudny ,mało sie usmiecha ,mało guga za to płacze -ON NAPRAWDE PŁACZE! juz była nawet moja mama ,tesciowa -aby zobaczyc i posłuchac (jednak cos jednoczy rodzine ,bo inaczej nie przyjdą ), potrafi płakac przez całe 15 minut i tak kilka razy (juz 4 czy 5 ) ,spi duuuzo a potem taki niespokojny .

no wiedzialam ze KIEDYS to musi nastapic, dzielnie sie Roszek trzymal - a jednak

no a mlody wstal po 30min spania ... zjadl to co bylo za1 razem naszykowane i co ... gada sam do siebie kochany brzadac

[Maluda2112]

Kacperek dziś kończy MIESIĄC

[LiwkaO]

Maluda brawo za miesiac Kacperka

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

[anika_s]

Napisane przez Maluda2112

Kacperek dziś kończy MIESIĄC

[despa]

Napisane przez Maluda2112

Kacperek dziś kończy MIESIĄC

Nestelle-nie wiem, ale musiało być ostro bo był wściekły

[Maluda2112]

Napisane przez LiwkaO

Maluda brawo za miesiac Kacperka

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

Śliczna naprawdę

[despa]

Napisane przez LiwkaO

Maluda brawo za miesiac Kacperka

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

[anika_s]

Napisane przez LiwkaO

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

Laleczka

[bmma]

Gratuluję tygodni
Vilga, pamiętamy Ciebie i Kingusie, śliczna.
Nestelle, dzieciaki na medal, co tam cała rodzinka
Wszystkie zdjęcia super
pani22ka "teraz sobie mysle, ze powinnam jej ostentacyjnie wywalic" powinnaś

[moni_ka.g]

Nie rozumiem Jakuba karmie go od 20.20. Jadl zasnal oderwalam placz druga piers spanie rece proba odlozenia placz marudzenie rece placz znowu cyc... nie wiem jak go nakarmic. Nie wscieka sie przy cycu wiec chyba cos mu leci. Ciagnie i po chwili zasypia..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasia86bgo]

Napisane przez Maluda2112

Kacperek dziś kończy MIESIĄC

za MIESIAC

tak btw .. zmien kochanie opis

Napisane przez LiwkaO

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

ooo jaka sliczna DAMA


a moj dalej prowadzi rozmowy ze soba w lozeczku - obudzil si e45min temu - wypil mleczko
ale zerkam i coraz to mniejsze ma te oczka

[nestelle]

Napisane przez Tajgusia

Hej, melduję się i ja na nowym wątku. Dłuuugo mnie tutaj nie było...Niestety miałam nieciekawe przeżycia. 10 dni po porodzie dopadła mnie wysoka gorączka i samopoczucie grypowe. Na wszelki wypadek pojechałam na IP co by zobaczyli czy wszystko ok no i nie ok. Okazało się, że w macicy został fragment łożyska dość spory bo ponad 7 cm x 5cm. Na drugi dzień miałam przyjść na łyżeczkowanie. Niestety po zabiegu miałam powikłanie w postaci masywnych 2 krwotoków. Toczyli mi krew dwa razy. W szpitalu leżałam 8 dni bez dziecka do teraz liżę rany psychiczne i fizyczne. Mały skończył 5 tygodni, karmię go cyckiem i waży już 5 kg.

ojej biedulka , straszne i jeszcze tyle bez dziecka .
za wage i tyg!

Napisane przez LiwkaO

A Wy nie gadacie same do siebie? ja czesto gadam i tz mi ciagle uwage zwraca

ja tez

Napisane przez anika_s

Mój Bączek

oj jaka cudowna

Napisane przez kasia86bgo

musze sie wam POCHWALIC wiecie co Mlody zrobil - no nie wiecie, poki wam nie powiem

- otoz usnol jakos o k 12.20 wypijajac 120 ! ... wstal o 16.30 wypil 40 .. i smacznie sobie sam lezal na lozeczku - oko mu sie kimlo miedzy 18 a 18.45 - po czym wstal, wykapalam go - wczesniej naszykowalam 100 mleczka cieplego by mu smakowalo - a ten poczul smoka od butli 3 razy ''wsiagnol'' jedzenie i SPI - aaaaaa no nigdy tak mi nie zrobil, pewnie sie za godzina obudzi ZAGLODZONY

hahaha to jednak nie taki łakomczuch jak mam straszy
co pogrubionego to dobra jestes

Napisane przez LiwkaO

ale zjadlam pycha niezdrowa kolacje nie bede Wam pisac bo pozazdroscicie karmiace mamuski i slinka Wam bedzie tylko cieknąc niepotrzebnie. Dodam tylko, że zapiłam colą

Napisane przez LiwkaO

wielkie wydarzenie w rodzinie. Jak to mówi moja mama :trzeba zapisać na kominie.

jak na razie komina brak

Napisane przez kasia86bgo

za kolacje
i czytajac tego posta .. na pewno im nie POCIEKNIE

Napisane przez Maluda2112

Kacperek dziś kończy MIESIĄC

Napisane przez LiwkaO

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

misiaczek modeleczka

Napisane przez despa

Nestelle-nie wiem, ale musiało być ostro bo był wściekły

ehhh te tesciowe ... ale trafiłas na wyjątkowo wredny gatunek
oby tz Ci pomagał i bronił .... a następnym razem nie wpuszczaj albo zostaw ją na tym balkonie

Roszek padł o 20 .... biedactwo , 2 "giki" a tyle stresu .....

[LiwkaO]

Napisane przez moni_ka.g

Nie rozumiem Jakuba karmie go od 20.20. Jadl zasnal oderwalam placz druga piers spanie rece proba odlozenia placz marudzenie rece placz znowu cyc... nie wiem jak go nakarmic. Nie wscieka sie przy cycu wiec chyba cos mu leci. Ciagnie i po chwili zasypia..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jemu by się przydal jakiś sztuczny cycek chyba. yhhhh biedna Ty.

[nestelle]

Napisane przez moni_ka.g

Nie rozumiem Jakuba karmie go od 20.20. Jadl zasnal oderwalam placz druga piers spanie rece proba odlozenia placz marudzenie rece placz znowu cyc... nie wiem jak go nakarmic. Nie wscieka sie przy cycu wiec chyba cos mu leci. Ciagnie i po chwili zasypia..
.

nerwusek .... a jakbys się z nim połozyła to nie pił by przez sen?

Napisane przez kasia86bgo

a moj dalej prowadzi rozmowy ze soba w lozeczku - obudzil si e45min temu - wypil mleczko
ale zerkam i coraz to mniejsze ma te oczka

hehe zagada się na sen

[LiwkaO]

Napisane przez nestelle

Roszek padł o 20 .... biedactwo , 2 "giki" a tyle stresu .....

do jutra pewnie zapomni, że go kłuli


Zmykam do wyrka bo moja pora spania nadchodzi;

[kasia86bgo]

Napisane przez nestelle

hehe zagada się na sen

haha raczej mu to nie grozi, za wczasu go ''pochwaliłam'' - dalej prowadzi ożywioną konwersacje do Żyrafy

co do Roszka
za spanie

a wie ktos co sie dzieje u klementynki - dawno jej nie widzialam, albo juz mi na oczy poszlo i nie zauwazylam

[pani22ka]

Napisane przez nestelle

hahaha - chciałabym to usłyszec ....

nie zdawałam sobie sprawy jak brzmię, dopóki chłop nie czytał nie dziwię się, że dziecko takie przejęte jak się starzy tak wygłupiają

Napisane przez moni_ka.g

Ciagnie i po chwili zasypia..

heh nie wiem co poradzic, bo sama karmiłam od 19:59 do 20:55. i tyż więcej spał niż jadł

jak/czy przerywacie dzieciom jedzenie? czy da się skrócić czas karmienia?!
chciałabym żeby efektywniej jadł
(muszę zajrzeć do Tracy )

[nestelle]

Napisane przez pani22ka

jak/czy przerywacie dzieciom jedzenie? czy da się skrócić czas karmienia?!
chciałabym żeby efektywniej jadł
(muszę zajrzeć do Tracy )

ja nie pomoge ,Roszek pije 15 min.za to przez ten czas tak żłopie jakby litr na raz przełykał

[despa]

Napisane przez moni_ka.g

Nie rozumiem Jakuba karmie go od 20.20. Jadl zasnal oderwalam placz druga piers spanie rece proba odlozenia placz marudzenie rece placz znowu cyc... nie wiem jak go nakarmic. Nie wscieka sie przy cycu wiec chyba cos mu leci. Ciagnie i po chwili zasypia..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a jakbyś go na brzuszku połozyła?
moja w łózeczku nie uśnie, połozona chociaż w najgłebszym śnie od razu ma oczy jak pieciozłotówki, natomiast odłozona na brzuszek spi.

Napisane przez nestelle

ojej biedulka , straszne i jeszcze tyle bez dziecka .
za wage i tyg!


ja tez

oj jaka cudowna

hahaha to jednak nie taki łakomczuch jak mam straszy
co pogrubionego to dobra jestes



jak na razie komina brak





misiaczek modeleczka

ehhh te tesciowe ... ale trafiłas na wyjątkowo wredny gatunek
oby tz Ci pomagał i bronił .... a następnym razem nie wpuszczaj albo zostaw ją na tym balkonie

Roszek padł o 20 .... biedactwo , 2 "giki" a tyle stresu .....

ja nawet nie wiedziałam, ze tam była- pieprzona węszycielka

Napisane przez nestelle

nerwusek .... a jakbys się z nim połozyła to nie pił by przez sen?

hehe zagada się na sen

Nestelle- za karmienie na śpiocha to medal Ci powinnam wreczyć, mała zakwęka, od razu się układa do cycka, zje, wypuści- i śpimy......
Bóg Ci zapłać Kobito

Napisane przez nestelle

ja nie pomoge ,Roszek pije 15 min.za to przez ten czas tak żłopie jakby litr na raz przełykał

[pani22ka]

Napisane przez nestelle

ja nie pomoge ,Roszek pije 15 min.za to przez ten czas tak żłopie jakby litr na raz przełykał

heh... moj tak w nocy je. szybko, efektywnie, choc na pol-spiochowo. a w dzien celebracja lub sjesta

[Nyaa]

Witam się w ponury, deszczowy dzionek
Młody najedzony śpi sobie w łóżeczku

Wczoraj miało miejsce wydarzenie sezonu - przespalam się z własnym mężem pogodziliśmy się wreszcie i tak jakoś nas poniosło. A dzisiaj mam wizytę u gina dopiero
Ale nie powiem, zmienił się ostatnio- jak tylko wraca z pracy, od razu zajmuje się małym, przestał się wymądrzać i krytykować mnie. Mam tylko nadzieję, że tak już zostanie i nie odmieni mu się za kilka dni

Napisane przez Tajgusia

Hej, melduję się i ja na nowym wątku. Dłuuugo mnie tutaj nie było...Niestety miałam nieciekawe przeżycia.

Bidulka dobrze, że już masz to wszystko za sobą i możesz cieszyć się swoim Skarbem

Napisane przez LiwkaO

A Wy nie gadacie same do siebie? ja czesto gadam i tz mi ciagle uwage zwraca

ja też gadam zwłąszcza jak coś robię i się wczuję to nawet nieraz nieświadomie gadam do siebie

Napisane przez anika_s

Mój Bączek

Śliczna. Do twarzy jej w tej opasce

Napisane przez nestelle

hej kobitki ,
ogłaszam wszem i wobec ze MÓJ ROCH JEST JEDNAK PRAWDZIWYM DZIECKIEM -dzisiaj sie wydało ...a jednak hahaha.
Po dzisiejszym szczepieniu Roszek marudny ,mało sie usmiecha ,mało guga za to płacze -ON NAPRAWDE PŁACZE! juz była nawet moja mama ,tesciowa -aby zobaczyc i posłuchac (jednak cos jednoczy rodzine ,bo inaczej nie przyjdą ), potrafi płakac przez całe 15 minut i tak kilka razy (juz 4 czy 5 ) ,spi duuuzo a potem taki niespokojny .

a jednak...
a tak poważnie - Nikoś wczoraj też marudny, chyba poszczepionkowa trauma zadziałała na niego z jednodniowym opóźnieniem. Pół dnia płakał i wrzeszczał i nic nie pomagało.

Napisane przez Maluda2112

Kacperek dziś kończy MIESIĄC

Napisane przez LiwkaO

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

no no, jaka modeleczka

[LiwkaO]

A ja się witam w słoneczny dzionek piekna pogoda za oknem

Napisane przez Nyaa

Witam się w ponury, deszczowy dzionek
Młody najedzony śpi sobie w łóżeczku

Wczoraj miało miejsce wydarzenie sezonu - przespalam się z własnym mężem pogodziliśmy się wreszcie i tak jakoś nas poniosło. A dzisiaj mam wizytę u gina dopiero
Ale nie powiem, zmienił się ostatnio- jak tylko wraca z pracy, od razu zajmuje się małym, przestał się wymądrzać i krytykować mnie. Mam tylko nadzieję, że tak już zostanie i nie odmieni mu się za kilka dni

haha brawo za ten teges i oby mężulek już pozostał taki cud miód względem Nikosia

[monicca1989]

Napisane przez anika_s

Mój Bączek

Śliczna

Napisane przez nestelle

hej kobitki ,
ogłaszam wszem i wobec ze MÓJ ROCH JEST JEDNAK PRAWDZIWYM DZIECKIEM -dzisiaj sie wydało ...a jednak hahaha.
Po dzisiejszym szczepieniu Roszek marudny ,mało sie usmiecha ,mało guga za to płacze -ON NAPRAWDE PŁACZE! juz była nawet moja mama ,tesciowa -aby zobaczyc i posłuchac (jednak cos jednoczy rodzine ,bo inaczej nie przyjdą ), potrafi płakac przez całe 15 minut i tak kilka razy (juz 4 czy 5 ) ,spi duuuzo a potem taki niespokojny .

Nie licząc akcji w szpitalu -po porodzie to w domu nigdy mu się tak niezdarzyło ... zaczynał troche marudzic ,krzyczeć jak się spózniałam z mlekiem -ale zaraz cyc w dziobek i był zadowolony ,albo podczas pierwszych kąpieli płakal -ale to chwile a tak to bardzo spokojny i pogodny ..... Ale dzisiaj to nowosc .
biedactwo pewnie ma traume albo cos ....

Mój po szczepieniu jak wrociliśmy do domu spał przez 2h a jak się obudził to tak strasznie przeraźliwie płakał przez 1,5h, już nie wiedziałam co robić bo nigdy tak nie płakał.

Despa ja też w gimnazjum chciałam sobie przebić dodatkową dziurkę w uchu, stanęłam przed lustrem zaczęłam wbijać igłę i zemdlałam
Więcej nie próbowałam poszłam do kosmetyczki zrobiła to pistoletem.

[LiwkaO]

Napisane przez monicca1989

Śliczna


Mój po szczepieniu jak wrociliśmy do domu spał przez 2h a jak się obudził to tak strasznie przeraźliwie płakał przez 1,5h, już nie wiedziałam co robić bo nigdy tak nie płakał.

Despa ja też w gimnazjum chciałam sobie przebić dodatkową dziurkę w uchu, stanęłam przed lustrem zaczęłam wbijać igłę i zemdlałam
Więcej nie próbowałam poszłam do kosmetyczki zrobiła to pistoletem.

traume dzieciaczki maja po szczepieniach jak widac.

Hyh dobra jestes hehe. Mi przebijała uszy pielęgniarka na obozie hehe. Sama sobie pozniej dorobilam dziurke u gory w uchu ale chyba cos zle zrobilam bo mnie bolalo jak nosilam kolczyka

[monicca1989]

Napisane przez LiwkaO

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

Pięknie pozowała
To była sama sesja studyjna? Ile płaciłaś?

Napisane przez moni_ka.g

Nie rozumiem Jakuba karmie go od 20.20. Jadl zasnal oderwalam placz druga piers spanie rece proba odlozenia placz marudzenie rece placz znowu cyc... nie wiem jak go nakarmic. Nie wscieka sie przy cycu wiec chyba cos mu leci. Ciagnie i po chwili zasypia..

Mam ten sam problem, w dzień jeszcze jest ok ale w nocy dam mu cyca a on po 3 minutach już śpi, nawet sam wypuści, odkładam do łóżeczka i po spaniu więc znów cyc i znów śpi. Naciskałam pierś i mleko trysnęło więc nie wiem co jest. Dam butle wypiję 80ml, beknie, odkładam do łóżeczka i śpi..

Maluda za miesiąc

Napisane przez kasia86bgo

a moj dalej prowadzi rozmowy ze soba w lozeczku - obudzil si e45min temu - wypil mleczko
ale zerkam i coraz to mniejsze ma te oczka

Super, że tyle sam poleży