Z różnymi trenerkami ćwiczymy, figurę na lato sobie rzeźbimy; cz.11

[charlizeee]

Napisane przez La_Mezcla

daj fejsa polubie Cie

do mojej diety dodalam caprese z sosem balsamicznym i 5 plasterkow kilbasy z grilla .. amen

Wysłałam Ci pw

[Nattiv]

Napisane przez charlizeee

]A ha dzisiaj sie dowiedziałam że będe miała siostrzeńca taki śliczny

O to gratulacje cioteczko

No to i ja zabieram się za ćwiczenia zaraz

[BlackAngel]

La, rzuć na klub to też Cię polubię

na dziś mało bo mało, ale jest!
squat challenge 225
cassey call me mighty squat challenge
8 min abs workout lvl 3
Victoria's Secret Workout: Heavenly Body

[charlizeee]

Jutro TŻ ma wolne a ja pójdę na rower trzasnę sobie z 20-30km może na dobry rozruch bo dawno nie jeździłam chyba 3 lata

[wings6]

Napisane przez charlizeee

[/COLOR]A ha dzisiaj sie dowiedziałam że będe miała siostrzeńca taki śliczny

gratuluję

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez charlizeee

Jutro TŻ ma wolne a ja pójdę na rower trzasnę sobie z 20-30km może na dobry rozruch bo dawno nie jeździłam chyba 3 lata

rower naprawiony ??

[uUuAsissuUu]

To ja jestem tak cofniętaaa, że nie widziałam was na fejsbuniuuu ?

Ale zjadłam pyszną rybkę z surówką na kolację

Mówiłam Wam, że trener się odezwał? Pytał czy dochodzę do siebie, jak noga. Po wymianie kilku smsów, życzył powrotu do zdrowia, mam być silna i że ma nadzieję, że już niedługo się zobaczymy w klubie

Jutro mam wizytę kontrolną u chirurga, jestem ciekawa co powie

[Fionka_31]

Napisane przez La_Mezcla

jakas dzis chodze ciagle głodna .. :/ na sniadanie byla jajecznica
przekaska jablko, potem obiad makaron w sosie pomidorowy z cukinia i fasola - maly talerzyk

pozniej znowu maly talerzyk tego samego a teraz mam sok pomidorowy z chilli - kocham go le to juz mowilam i to bedzie moj ostatni posilek a kolacje zjem o 21 bo po cwiczeniach i beda to niestety kanapki ..

u mnie też coś kiepsko z jadłospisem więc nawet nie będę liczyła, do południa było w miarę ok, ale obiad... nawet tego obiadem nie można nazwać: 3/4 bułki z serkiem wiejskim i pomarańcza, na kolację sałatka pyszna lodowa+pomidor+pom.suszon y+feta+kurczak+sos grecki
wypiłam białko bo nie mam w innej postaci, a kurczak w sałatce był w śladowych ilościach.

Melduję za dziś:
Shred L3/D3
MelB ABS- ale wymiękłam na końcu, na planku

poza tym jeździłam dziś dużo na rowerze - od sklepu do sklepu czyli jakieś 20 km

[charlizeee]

Napisane przez wings6

gratuluję

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------



rower naprawiony ??

Tak poradziłam sobie sama bo nie był zepsuty hahaha nie moge poprostu nie zauważyłam czegoś błotnik nowy zakupiony licznik zamontowany rękawiczki w gotowości tylko o sie boje bo dawno nie jeździłam hehe

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez uUuAsissuUu

To ja jestem tak cofniętaaa, że nie widziałam was na fejsbuniuuu ?

Ale zjadłam pyszną rybkę z surówką na kolację

Mówiłam Wam, że trener się odezwał? Pytał czy dochodzę do siebie, jak noga. Po wymianie kilku smsów, życzył powrotu do zdrowia, mam być silna i że ma nadzieję, że już niedługo się zobaczymy w klubie

Jutro mam wizytę kontrolną u chirurga, jestem ciekawa co powie

No to wbijaj

[wings6]

Napisane przez uUuAsissuUu

To ja jestem tak cofniętaaa, że nie widziałam was na fejsbuniuuu ?
:

ja też nie widziałam ale nawet nie wiem jak szukać bo przecie nie po nickach z wizazu

[Nattiv]

Napisane przez charlizeee

Tak poradziłam sobie sama bo nie był zepsuty hahaha nie moge poprostu nie zauważyłam czegoś błotnik nowy zakupiony licznik zamontowany rękawiczki w gotowości tylko o sie boje bo dawno nie jeździłam hehe

Ja mimo iż jeździłam ciągle, to potrafiłam sobie kiedyś jedynkę wybić na rowerze

[wings6]

Napisane przez charlizeee

Tak poradziłam sobie sama bo nie był zepsuty hahaha nie moge poprostu nie zauważyłam czegoś błotnik nowy zakupiony licznik zamontowany rękawiczki w gotowości tylko o sie boje bo dawno nie jeździłam hehe

poboli i przestanie

[redeyes]

dawać mi swoje fejsy

[BlackAngel]

miśki, zrobiłam oddzielny temat na fejsbunia

[smerffie]

Napisane przez uUuAsissuUu

To ja jestem tak cofniętaaa, że nie widziałam was na fejsbuniuuu ?

Ale zjadłam pyszną rybkę z surówką na kolację

Mówiłam Wam, że trener się odezwał? Pytał czy dochodzę do siebie, jak noga. Po wymianie kilku smsów, życzył powrotu do zdrowia, mam być silna i że ma nadzieję, że już niedługo się zobaczymy w klubie

Jutro mam wizytę kontrolną u chirurga, jestem ciekawa co powie

ja tez.....

[Nattiv]

Ja swojego FB nie dam, bo nie mam

[charlizeee]

Akurat mnie można łatwo znaleźć bo moje zdjęcia sa u trenerki fszystkich polek a ja tam sie udzielałam też

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez BlackAngel

miśki, zrobiłam oddzielny temat na fejsbunia

Już sie zapisałam na mordobooka hehehe

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez wings6

poboli i przestanie

Wiem ale wiesz jak jest...

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez Nattiv

Ja mimo iż jeździłam ciągle, to potrafiłam sobie kiedyś jedynkę wybić na rowerze

O ja moja koleżanka tez sobie wybiła w Sopocie chyba

[wings6]

Napisane przez charlizeee

Akurat mnie można łatwo znaleźć bo moje zdjęcia sa u trenerki fszystkich polek a ja tam sie udzielałam też [COLOR="Silver"]

ale ja tam nie zaglądam, byłam bodajże raz kiedyśtam na poczatku i po prostu to ponad moje siły

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez charlizeee

Wiem ale wiesz jak jest...

wiem dlatego strasznie nie lubię się zatrzymywać jak już dłuższą chwilę jadę... potem znaleźć odpowiednią pozę na siodełku to masakra...

[ogorekpazurek]

Ale u nas leje caly dzien..masakra...Jeszcze w drodze do przedszkola zepsul mi sie wozek i nie moglam sie dodzwonic do mojego A. wiec w tym deszczu z tym zepsutym wozkiem szlismy na joge mojej corki..Doszlismy zmoknieci na maksa..dobrze ze wzilam dla corki rzeczy na przebranie bo ona na rowerku to calkiem przemokla..Ja tez..w sumie tylko stopy mialam suche dzieki kaloszom Na szczescie tatus odebral nas juz z jogi, o bysmy sie rozchorowali na maksa jak bysmy musieli jeszcze wracac na pieszo w tym deszczu

Za to ja przez ten zepsuty wozek (kolo odpadlo) to mialam dodatkowe cwiczenia na ramiona

Ja jestem dzisiaj z mojej miski zadowolona..Bylo i miecho i ryba, chleb tylko zytni, duzo warzw gotowanych i surowych..zaraz sobie podlicze co jak wyszlo

charlizeee ale slodki nosek
dzieci wiecej nie chce miec, ale takie zdjecia mnie wzruszaja lubilam byc w ciazy

Ide Was wysledzic na fb

[charlizeee]

Napisane przez ogorekpazurek

Ale u nas leje caly dzien..masakra...Jeszcze w drodze do przedszkola zepsul mi sie wozek i nie moglam sie dodzwonic do mojego A. wiec w tym deszczu z tym zepsutym wozkiem szlismy na joge mojej corki..Doszlismy zmoknieci na maksa..dobrze ze wzilam dla corki rzeczy na przebranie bo ona na rowerku to calkiem przemokla..Ja tez..w sumie tylko stopy mialam suche dzieki kaloszom Na szczescie tatus odebral nas juz z jogi, o bysmy sie rozchorowali na maksa jak bysmy musieli jeszcze wracac na pieszo w tym deszczu

Za to ja przez ten zepsuty wozek (kolo odpadlo) to mialam dodatkowe cwiczenia na ramiona

Ja jestem dzisiaj z mojej miski zadowolona..Bylo i miecho i ryba, chleb tylko zytni, duzo warzw gotowanych i surowych..zaraz sobie podlicze co jak wyszlo

charlizeee ale slodki nosek
dzieci wiecej nie chce miec, ale takie zdjecia mnie wzruszaja lubilam byc w ciazy

Ide Was wysledzic na fb

Ja szczerze nie lubiłam być w ciąży ze względu na konplikacje i złe samopoczucie

[juz_mam_konto]

Napisane przez Fionka_31

Shred L3/D2 - już trochę lepiej mi poszło technicznie ale i tak się lało ze mnie, te planki mi pokazują, że mój brzuch jest słaby że ho ho, ćwiczę sobie przed lustrem i widzę jak to robię
mam takie pytanie, czy w tym czasie co jest wykonywane ćwiczenie robicie tyle powtórzeń ile trzeba czy tylko tyle aby się w czasie zmieścić?

Dokładnie tak,ile się zmieści w czasie, jak najstaranniej.

Napisane przez Fionka_31

Tiffboczki

Napisane przez Fionka_31

- tak się wyginałam, że mam lekkie zakwasy

Ja też, o dziwo. Choć dawno Tiffoczków nie robiłam, więc może to dlatego.

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez Nattiv

Widzę, że startowała z podobnego poziomu co ja
Jestem ciekawa ile mi jeszcze zajmie dążenie do "ideału", bo teraz coś opornie idzie

He he też pomyślałam, że jestem taką Katriną "przed"

[anusia-87]

Napisane przez redeyes

ja piję, gdy nie zapomnę.. od dwóch dni to już w ogóle, ciągle piję wodę z cytryną, dobre na przeziębienie, a i cera jakaś taka ładniejsza się wydaje

lepiej odpuść.. antybiotyki nieźle osłabiają organizm, musisz się wykurować

ja to pół cytryny wyciskam na duży kubek wody, dodaje też do takiej miksturki dwie łyżeczki miodu i gotowe


zrobiłam dzisiaj tylko a6w, mel b pupa i rozciąganie.. nie miałam siły na nic więcej. po zażyciu ferweksa padłam na łoże jak koń po jakimś ciężkim wyścigu zawsze mnie to zwala z nóg

Odpuscilam... poczekam na lepszy dzien. Moze jutro, moze pojutrze


Ty tez musisz sie kurowac
Teraz troszke zwolnimy, ale jak przyjda sily, to uderzymy ze zdwojona moca


Za to jaka diete trzymam. Nic mi nie smakuje, mam wrazenie, ze jem papier. W dodatku przy przelykaniu strasznie boli mnie gardlo. Takze dzis tylko kawa, woda i duza porcja podsmazanego miesa w przyprawie do gyrosa. A u sasiada dwie szklanki swiezo wyciskanego soku (z marchwii, buraka i selera). I nic wiecej

[juz_mam_konto]

Napisane przez ridja devojka

Nienawidzę supermena

Myślałam, że tylko ja. I w sumie nie wiem czemu, bo jakieś męczące to to nie jest ale takie ... nienaturalne.

[creativve]

Mam stresa, czuję się tak jakbym miała zaraz conajmniej jakąś rozmowę kwalifikacyjną... a tak naprawdę to tylko przed wpisem tutaj witajcie Dziewczyny powiem szczerze, że czaję się w ostatnim czasie, podczytuje, ale brakuje mi doby, by zdążyć ze wszystkim, akcja remont trwa, totalna rozpier.ducha w związku z tym mam niewiele czasu by pomyśleć - co zjeść, co ćwiczyć, co pozałatwiać i ostatni tydzień mam w plecy jeśli chodzi o ćwiczenia, ale ale... dokończyłam level 1 Shreda, minus, że zamiast w 10 to w 18 dni, dlatego należą mi się baty jak mało komu
Spadek formy niestety dopadł także mnie, ale 3 "treningi" w tygodniu to zawsze coś! moze przejde do przyjemniejszych rzeczy czyli efektów ogłaszam wszem i wobec, ze waga ani drgnie, za to spodnie luźniejsze i tłuszczyk na brzuchu lekko się topi, nie widzę różnicy ale ją czuję i dzisiaj chętnie zabrałam się za level 2 Shreda, już nie mogłam się doczekać nowych ćwiczeń dają mocno w kość, byłam cała spocona ale już nie zaspana tak bardzo gdy ćwiczyłam level 1 i za Jillian powtarzam, ze szykuję się na "jeans shopping"
Zatem melduję, że Was duchowo dopinguję i siebie motywuję co by znaleźć te poł godziny dziennie, trzymajcie się wszystkie zdrowo i nie traćcie jak ja siły i czasu do ćwiczeń... za 2 tygodnie jak już ogarnę wszystko wokół, wrócę tu ze zdwojoną siłą a może i szybciej

[truskaweczka13]

Cześć! Mam do was pytanie gdyż sama nie wiem czy dobrze robię. Jak wiele osób postanowiłam schudnąć aby jako tako wyglądać w bikini Ćwiczę z MEL B i Ewą Chodakowską gdyż o ich treningach przeczytałam najlepsze recenzje.
Ułożyłam plan, według którego raz ćwiczę z jedną panią raz z drugą.

Plan ćwiczeń z MEL B prezentuje się tak:
rozgrzewka, ćwiczenia na pośladki, -||- brzuch, -||- cardio oraz -||- nogi.
Następnego dnia ćwiczę z Ewą "skalpel" i tak na zmianę.
Do tego oczywiście zdrowe odżywianie.

Czy któraś z Was w miarę orientuje się w tym temacie i może mi powiedzieć czy ten plan jest ok? czy coś muszę zmienić?

[ridja devojka]

Napisane przez redeyes

jakiejkolwiek, byleby nie kranówy
ale na pewno do ostudzonej, bo gorąca temperatura pozbawi naszą cytrynkę tych drogocennych witamin

Woda kranowa jest bardzo demonizowana. W Polsce mamy czystą i zupełnie pitną wodę w kranach Polecam Wam artykuł artykuł o wodzie - klik i film "Woda nabita w butelkę", a dla tych, którym się nie chce, polecam 6 - minutowy filmik na YT o tym, o co chodzi z kranówką - Polimaty #29 Co się czai w wodzie z kranu? - klik

Napisane przez Kaveri

U mnie niezależnie od wypitych płynów chodzę do łazienki 2-3 razy na dzień

Ja sikam co najmniej raz na godzinę

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez juz_mam_konto

Myślałam, że tylko ja. I w sumie nie wiem czemu, bo jakieś męczące to to nie jest ale takie ... nienaturalne.

Zawsze mam ochotę tych kończyn nie podnosić i sobie poleżeć

[Nattiv]

Melduję zaliczony trening siłowy. Robiąc dokładnie to co wklejałam wcześniej pierwszy raz pot lał mi się dosłownie CIURKIEM pomiędzy cyckami

Jestem z niego zadowolona Ciekawe czy Rzabba zgasi mój zapał, czy jednak chociaż ociupinkę pochwali

[anczysko1]

Dobranoc dziewczynki

[ogorekpazurek]

charlizeee znalazlam Cie i jaka Ty ladna jestes

Nattiv sama jestem ciekawa co Rzabba powie

[charlizeee]

Napisane przez ogorekpazurek

charlizeee znalazlam Cie i jaka Ty ladna jestes

Nattiv sama jestem ciekawa co Rzabba powie

Dziękuje ale myśle ze jestem całkiem normalna tylko zdjęcie dobrze zrobione haha

[juz_mam_konto]

Napisane przez charlizeee

Daj znać co Ci nasza mentorka dopisze

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

A ha dzisiaj sie dowiedziałam że będe miała siostrzeńca taki śliczny

O matko... Dla mnie płody na usg wyglądają jak ufo