Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz III

[calawdeszczu]

Napisane przez Ewik86

o cholibka, a myślałam, że z mojej jest ranny ptaszek

moja spała do 7.30 z trzema pobudkami na żarcie.. o 1, 3 i 5 jadła 5 min. i dalej w kime

teraz kręci faze na bujaki

czołem!!

[meduzza]

Witam siem tak naprawde to juz dawno nie spie

Napisane przez mala_19kw

Jak
DELI mówi babka dyktatorka to przed oczami staje mi babka z Alo Alo ta głucha taka (w ogóle ktoś to oglądał? ).


Czas na mnie bo ślepia się rozjeżdżają

Co do nerwów-oh też czasem nie umiem się pohamować. Często było tak że nie przebierałam w słowach i specjalnie mówiłam tż'owi takie rzeczy żeby go bolało (potem było mi przykro jak w ogóle mogłam coś takiego powiedzieć osobie którą kocham). I poszłam po rozum do głowy i się wyleczyłam mąż mnie oduczył tego właściwie i dzięka Bogu. W ogóle jak się kłóciliśmy to wyglądało to tak jakbym sama do siebie krzyczała. Bo ja darłam pape a mąż spokojnie mówił (wiecie jak to w.ku.rwia nie? ). A druga sprawa to Oskar-on też nauczył mnie spokoju.

Ogladalam alo z tata

Ja nie umiem sie klocic bo moj TZ i tak nie wie o co mi chodzi i wali takie kontrargumenty, ze szok. On jest tym, ktory 'zeby tylko dowalic i wyszlo na moje'.

Napisane przez Kija80

Zajrzałam dziś z ciekawości do Biedronki, zwykle nie chodzę bo mam wybitnie nie po drodze. U nas te oballe były rozpakowane z folijek, czyżbyśmy mieli najbardziej rozgarniety oddział Biedry w Polsce? Bo z tego co pisałyście wszędzie były dwupaki tylko różnie wyceniane

U mnie tez bez zadnych folii, kazdy osobno

Yellow NIEDOCUKRZENIE pobilo wszystko tak jak glodowe stolce u nancy. Wyobraznia ludzka nie zna granic

[ewadylewska]

fakt, że moja wstała o tej 5, ale teraz 1,5 h śpi,a mam nie może bo szykuje się na wyjazd na zakupy do Warszawy

[Delicjanka]

Napisane przez Ewik86

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Dopóki karmiłam piersią to też chudłam, a teraz... szkoda gadać

u mnie waga stała w miejscu od jakiegos 1.5 msc..
waze sie codziennie i dopiero wczoraj zobaczyłam spadek malutki.

zrobilam nowy wątek, zaraz trzeba sie przeniesc;p https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=694561

[sylwietta1988]

Nie mam pojcia jak od wieczora naskrobałyscie 6 stron nadrobiłam , ale nie mam czasu cytowac bo dzis mam mega napięty plan działania, bede wieczorem jak małzon na noc pojedzie do pracy.

Z tego wszystkiego najbardziej zapamiętałam niedocukrzyce- rozj.ebała mnie

i akcje u Djerby- chyba bym wypieprzyła babie w pysk

u mnie prawdopodobnie nie bedzie jednak chrzcin- ja nie odpuszcze, nałzon sie nie zgadza na innego chrzestnego niz swój brat, przymusu nie ma to do wiezienia nie pójde, własnie odwołałam rezerwacje lokalu (zaliczki nie bylo takze kasa nie przepada). to tyle

[calawdeszczu]

black, pisałaś o cerze. u mnie jest masakra. przed ciążą nie miałam ani jednego syfa na gebie, a teraz to po prostu mapa świata do tego super extra wypadające włosy...
a teśc ostatnio sie mnie zapytał czy łysieje......

[Ewik86]

Napisane przez sylwietta1988

u mnie prawdopodobnie nie bedzie jednak chrzcin- ja nie odpuszcze, nałzon sie nie zgadza na innego chrzestnego niz swój brat, przymusu nie ma to do wiezienia nie pójde, własnie odwołałam rezerwacje lokalu (zaliczki nie bylo takze kasa nie przepada). to tyle

To nieźle - obydwoje uparci jesteście

[Aga8484]

Napisane przez Ewik86

o cholibka, a myślałam, że z mojej jest ranny ptaszek

ehh przedtem ładnie o 6 sie budziła, a teraz leci już 2 tydzień jak się budzi o 4

Napisane przez ewadylewska

no moja wstała o tej 5, leżąc ze mną w łóżku, więc zaczęła mnie kopać, kręcić głową i puszczać bąki chciałam się przekręcić z jednego boku na drugi, ale okazało się, że już nie ma łóżka ona się tak we mnie wtula jak ze mną śpi, że szok, wciska się pod pachę

a swoją drogą, to czemu ona tak kręci przez zaśnięciem główką, raz w lewo raz w praco i tak kilka razy ??

nie wiem

[Ewik86]

Ja też nie wiem, ale moja czasami też tak kręci głową, z jednej strony na drugą. Kiedyś Szaja chyba coś pisała o niedostymulowaniu?


To chyba jednak muszę się cieszyć, a nie narzekać, że wstaje o 6

[ILLUSION]

Napisane przez charlizz

Nojapier###### co za ciemnota!!!!

Wracam do domu o całym dniu na uczelni i mama zdaje mi relację jak Ola.
Dała jej resztę szpinaku z ziemniakami, po czym podała sok. No bo przecież popić musi. Kur#a no tyle razy jej powtarzam że sok jest zamiast owoca jako posiłek. i że ma rumianek jej paarzyć. A najbardziej mnie wqrwiło jak jej to powiedziałam, a ona tak do Oli niby ,żarcikiem "a gadaj se matka, gadaj" i się cieszy chu wie z czego.
Nie będe więc kupowała soków, deserki ma jej dawac jak nie rozumie ;/

Stwierdziła, że jak otwieram sloiczek, to mam Oli dawać cały! Bo co to dla niej pół obiadku. Ale nie dociera do niej, że to dla tego żołądeczka nowość i trzeba trochę i obserwować czy nic się nie dzieje. Nie. "A co jej się po takim obiadku stanie?!"

Kupiłam tę kaszkę Hippa. (Szaja, te siarczany olałam, bo nawet mm je ma w składzie i inne kaszki, nie wiem jak holle) Ona wielką zwolenniczką kaszek bobovita. Więc patrzy na tę kaszke z mina kota srającego i mówi "Ile to?" (qwa nie nawidzę takiego prostackiego pytanie ILE TO?!) Wiedziałam jaki będzie komentarz, więc specjalnie zaniżyłam cenę i mówię 9 zł. No ku##a ja pier#### ile się nasłuchałam, że kupuję takie drogie i dziecko przyzwyczaję i już będe jej musiała te kaszkę kupować, że tyle dzieci się wychowalo na bobovicie i jest dobrze. A może ja ku### chcę wychowac na hippie? Z resztą - daje mi na te kaszki? Ch## ją obchodzi, mam prawo decydować co podaje mojemu dziecku.
"oooo, bo to takie wydziwianie, że niby bez cukru. A to wszstko to samo!"
no i oczywiście najlepszy tekst:
"no bo najgorsze jak się tych internetów oczyta i nic sobie powiedzieć nie da!"

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

CIEMNOTA jednym słowem.

A na co dzien jest ok ta moja mama no to się wyżaliłam
idę nadrabiać :p

Bo mamy już takie są że chcą się popisać że coś jeszcze pamiętają i mogą doradzić Umnie akurat teściowa swoją wiedzę sprzed 30 lat rozpowszechnia, mama NIC nie doradza i jeszcze mnie pyta

Napisane przez mikakrolikowa

Poprosze oprogramowanie do takiego dziecka bo jakos inny model wylosowałam

ja też chętna

Napisane przez mikakrolikowa

Dziewczyny w czwartek promocja w rossmanie i gazetka dzieciowa w biedrze chyba zbankrutuje musze zamknac sie w domu i zgubic klucze

ja też...samo zgubienie kluczy nic nie da bo i tak pójdę, koniecznie drzwi mszą być zamknięte żebym się wydostać nie mogła

Napisane przez laurka23

aaaa nie pochwaliłam się, Misiek ma już 68 cm i waży 7440 jest co nosić, nadgarstki mi już wysiadają. Idę się kąpać chyba i spać, bo młody ostatnio budzi się o 6.30 i matka koniec spania!

mój na trzecim szczepieniu prawie identyko 68 i 7450

Napisane przez Kija80

O jaaa, ale maleńkie te czworaczki z Rudy, od 420 do 710 gramów! Z całego serca trzymam za nie kciuki i życzę im jak najlepiej ale to chyba mało prawdopodobne żeby takie malizny wyszły z tego całe i zdrowe :-(

o jeju jakie drobinki. Też mocno trzymam kciuki

Napisane przez Delicjanka

dziewczyny, jak wasze dzidziusie teraz spią tzn w czym?? bo moja w bodziaku pajacu i lekkim spiworkuuuu
nie wiem czy nie zrezygnować z bodziaka i w samym pajacyku ją kłaść lulu hm..

mój śpi w bawełnianym pajacyku i bez przykrywania

[bijkora]

Silver 2 dni to jeszcze nie tak długo Wiem co mówię. Dasz radę Przy Darii tak szybko Ci zleci dzień, że zanim się obejrzysz TŻ już wróci
A i trzymam za niego, żeby nie puścił gola

[Aga8484]

Napisane przez Ewik86

Ja też nie wiem, ale moja czasami też tak kręci głową, z jednej strony na drugą. Kiedyś Szaja chyba coś pisała o niedostymulowaniu?


To chyba jednak muszę się cieszyć, a nie narzekać, że wstaje o 6

Ciesz się , ciesz najgorzej ma mąż bo wstaje o 6 do pracy. Myślę nad wyeksmitowaniem go do salonu bo się wykończy. Wczoraj bawił się z małą, ja byłam w 2 pokoju , za chwile słyszę a on chrapie to fajnie wyglądało on zasnął, chrapie a Zuza leży koło niego na brzuszku i się zajmuje sobą

[fewcia]

Napisane przez Ewik86

Ja też nie wiem, ale moja czasami też tak kręci głową, z jednej strony na drugą. Kiedyś Szaja chyba coś pisała o niedostymulowaniu?


To chyba jednak muszę się cieszyć, a nie narzekać, że wstaje o 6

Ciesz się ciesz, moja wstaje o 4-5

A mi się wyczerpała bateria w wadze, więc od kilkunastu dni żyję w błogiej nieświadomości ile ważę
Lady poza bieganiem coś robisz? Bo waga rewelacja!

[Ifwka]

Pisałam wcześniej.że moja mama nawet spoko ale teściowa za to ostatnio daje czasu. Wczoraj troszkę chłodno było ale Mała ubrana przykryta kocykiem w gondoli a ta z tekstem że jej wozić nie będzie bo co że mnie za matka że na takie zimno wystawiał, ani jednego dziecka nie widać a ja takie malenstwo na takie zimno i tak w kółko, i to już drugi raz taka akcje robi a Tz się śmieje bo mi nie wierzy jak mu o tym mówię.
A jeszcze jak się kłóciky z Tz to o matko, ja do pewnego momentu nic nie mówię ale jak mnie w☠☠☠☠i konkretnie to wtedy tak gadam żeby mu jak najbardziej dowalic, a ostatnio to się zabralam z Mała i do mamy pojechałam na parę dni.

Moja niunia też tak kręci głową przed zaśnięciem.
Dziewczyny a co zrobić żeby ulżyć Małej przy tej pierwszej kupie rannej, bo tak się bidulka męczy że szok. Potem w ciągu.dnia.nie ma problemu tylko nad ranem.

[s i l v e r]

Witam się z rana.
Tż już pojechał i nie będzie go 2 dni

Idę nadrobić...jeszcze 4 strony.

Napisane przez meduzza

Me too Jak miałam 16 lat to TŻ zabrał mnie tam na romantyczny, świąteczny łikend, wynajeliśmy apartament ahhhh co tam się działo
W ogóle zauważyłam, że jak coś napiszesz, że lubisz to ja jak takie dziecko, że teżNie moja wina

Napisane przez charlizz

Nojapier###### co za ciemnota!!!!

Wracam do domu o całym dniu na uczelni i mama zdaje mi relację jak Ola.
Dała jej resztę szpinaku z ziemniakami, po czym podała sok. No bo przecież popić musi. Kur#a no tyle razy jej powtarzam że sok jest zamiast owoca jako posiłek. i że ma rumianek jej paarzyć. A najbardziej mnie wqrwiło jak jej to powiedziałam, a ona tak do Oli niby ,żarcikiem "a gadaj se matka, gadaj" i się cieszy chu wie z czego.
Nie będe więc kupowała soków, deserki ma jej dawac jak nie rozumie ;/

Stwierdziła, że jak otwieram sloiczek, to mam Oli dawać cały! Bo co to dla niej pół obiadku. Ale nie dociera do niej, że to dla tego żołądeczka nowość i trzeba trochę i obserwować czy nic się nie dzieje. Nie. "A co jej się po takim obiadku stanie?!"

Kupiłam tę kaszkę Hippa. (Szaja, te siarczany olałam, bo nawet mm je ma w składzie i inne kaszki, nie wiem jak holle) Ona wielką zwolenniczką kaszek bobovita. Więc patrzy na tę kaszke z mina kota srającego i mówi "Ile to?" (qwa nie nawidzę takiego prostackiego pytanie ILE TO?!) Wiedziałam jaki będzie komentarz, więc specjalnie zaniżyłam cenę i mówię 9 zł. No ku##a ja pier#### ile się nasłuchałam, że kupuję takie drogie i dziecko przyzwyczaję i już będe jej musiała te kaszkę kupować, że tyle dzieci się wychowalo na bobovicie i jest dobrze. A może ja ku### chcę wychowac na hippie? Z resztą - daje mi na te kaszki? Ch## ją obchodzi, mam prawo decydować co podaje mojemu dziecku.
"oooo, bo to takie wydziwianie, że niby bez cukru. A to wszstko to samo!"
no i oczywiście najlepszy tekst:
"no bo najgorsze jak się tych internetów oczyta i nic sobie powiedzieć nie da!"

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

CIEMNOTA jednym słowem.

A na co dzien jest ok ta moja mama no to się wyżaliłam
idę nadrabiać :p

O BOSZ!!! SZKODA SŁÓW!!! Jak ja Ci współczuję

Kurde cieszę się że moja mama się nie czepia i nie daje mi "złotych rad"....

Teściowa też nie... tylko denerwuje mnie że teścoiwa niezbyt się Darią interesuje... a jak byłam w ciąży to mówiła że to będzie JEJ KSIĘŻNICZKA UKOCHANA i że będzie głupia za nią bo to jej pierwsza wnusia (wnuka już ma)..... Mhmmmm ciekawe... Miesiąc temu ostatnio Darie widziała a to dlatego że myśmy do niej przyjechali....

Napisane przez Kija80

O jaaa, ale maleńkie te czworaczki z Rudy, od 420 do 710 gramów! Z całego serca trzymam za nie kciuki i życzę im jak najlepiej ale to chyba mało prawdopodobne żeby takie malizny wyszły z tego całe i zdrowe :-(

o kurcze! Tak mało?????? Jejku oby były całe i zdrowe :kciuk:

[ILLUSION]

Napisane przez onaella

.

a Wy jak robicie, zakładacie drugi raz tą samą rzecz czy raz i do prania?

body, koszulki czy pajace (na noc) codziennie, spodnie co 2-3 dni

Napisane przez charlizz

Deli zawsze jak piszesz o swojej babci, to nie rozstajesz się ze słowem dyktatorka U Ciebie samo słowo babcia w słowniku nie istnieje, jest tylko babcia dyktatorka hehehe smiać mi się chce, bo mojej babci siostra taka jest, mówimy też na nią Helmut, Generał...

Napisane przez Delicjanka

ja to tak wiesz... zartobliwie pisze, babcia jest dla mnie bardzo ważna i ja kocham przeogromnie, ale tez potrafi mi dać w kość, a dyktatorka to samo słowo wszystko mowi za siebie, rządzi na chacie ....niczym hitler.

Napisane przez mala_19kw

Jak DELI mówi babka dyktatorka to przed oczami staje mi babka z Alo Alo ta głucha taka (w ogóle ktoś to oglądał? ).

o k.u.r... leżę : cojest: dziewczyny ale mi poprawiłyście nastrój z samego rana

Napisane przez LadyWhisper

O, tak w tej chwili wyglada nasza kuchnia z jadalnia

widzę że taka wąska kiszka jak u moich rodziców...

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, mam do Was pytanie - czy Wam też kompletnie zmieniła się skóra po ciąży? Moja oszalała. Zarówno na twarzy, jak i na ciele...
1. Zawsze opalałam się od razu na brązowo - niezależnie od słońca, temperatury, czy strefy klimatycznej, chociażby z Lazurowego Wybrzeża, gdzie było 40 stopni, wróciłam opalona na oliwkę, bez poparzeń... A ostatnio opaliłam się na czerwono, lekko piekła mnie od tego skóra i wyskoczyły mi podrażnienia słoneczne (to akurat miałam zawsze, takie suche plamki na skórze po dużej ilości słońca). To było w piątek, a dopiero wczoraj moje ramiona nabrały brązowego koloru - nigdy tak nie było. Twarz też miałam czerwoną po tym ciepłym dniu...
2. Poza tym, ugryzienia komarów. Czerwienieją mi! Gdziekolwiek mnie to szajstwo ugryzie, tam robi mi się czerwona plamka - a nie drapię, umiem się powstrzymać. Pierwszy raz widzę u siebie taką reakcję.
3. Twarz - moja cera zazwyczaj była lekko zażółknięta, a teraz jest zaczerwieniona, tak jakby w ogóle pigment mi się zmienił w skórze.

WTF? Miała któraś z Was tak?

U mnie na szczęście w normie, opalona już jestem na ciemny brąz od spacerów, w ciąży miałam plecy całe w pryszczach a już się pięknie wszystko pogoiło.

Napisane przez YellowSheep

Oj. Głupia sytuacja, bo pewnie się zagotowałaś ze złości, a jak tu się złościć, jak codziennie trzeba liczyć na mamy pomoc? Ja mam tak samo. O tyle mam łatwiej, że na razie sama mogę się małym zajmować, ale jak wrócę do pracy? No i te internety, ja kiedyś wspomniałam o forum jak to fajnie pogadać z innymi mamami i to był mój wielki, oj jak wielki błąd! Gdyż całe zło wszechświata wypełzło właśnie z wizażu, a gdyby nie wizaż to bym się słuchała babci/mamy! kaszki holle - wydziwiam, słoiczki - źle, gotuj sama, nie daję cukru - mały będzie miał NIEDOCUKRZYCĘ! pomocy!

o matulu


Dziewczyny...bo się pogniewamy następna strona do nadrobienia wyrosła

[ezzo]

Napisane przez fewcia

Ciesz się ciesz, moja wstaje o 4-5

A mi się wyczerpała bateria w wadze, więc od kilkunastu dni żyję w błogiej nieświadomości ile ważę
Lady poza bieganiem coś robisz? Bo waga rewelacja!

Fewciu u nas tez codziennie pobudki miedzy 4 a 5 ranne wymagające ptaszynki się nam trafiły, co zrobić

A co do mojej wagi to on comment a wesele coraz bliżej ech

[nafiyqa]

Jak zwykle wcielo mi cytowanie :/
Nie nadrobilam jeszcze wszystkiego, ale..

fewciu, pokaz siostre
laurko, o ktorym lososiu mowisz? Zakrecilam sie, bo w biedrze jest ich kilka

Ciezka noc, pobudki co 1,5h, ehh... A od 5:20 prosilam Kubusia, zebysmy poszli znow spac. Jak sie pewnie domyslacie - nic to nie dalo

[litllesweetangel]

Mamy modyfikowane- kiedy zmieniacie mleko na 2? Wedlug tego co na opakowaniu czy jakos inaczej?


Tak w ogole, to sa jakies zasady Wizazu ze watek konczy sie po 5000 postow czy to sobie ktos tak kiedys ustalil?

[s i l v e r]

Napisane przez blogerka

pajacyk z długim..
w nocy przykyrwam go takim cieniusienkim kocykiem w zasadzie to chusta .. albo kocykiem keidy otwoeram okno

Ja tak samo

Napisane przez onaella

a Wy jak robicie, zakładacie drugi raz tą samą rzecz czy raz i do prania?

Daria codziennie mi ulewa więc zakładam raz i do prania...
No chyba że jakieś spodenki (nie brudzą się tak szybko) więc zakładam 3-4 razy.

Napisane przez charlizz

Deli zawsze jak piszesz o swojej babci, to nie rozstajesz się ze słowem dyktatorka U Ciebie samo słowo babcia w słowniku nie istnieje, jest tylko babcia dyktatorka hehehe smiać mi się chce, bo mojej babci siostra taka jest, mówimy też na nią Helmut, Generał...

Napisane przez Kija80

Zajrzałam dziś z ciekawości do Biedronki, zwykle nie chodzę bo mam wybitnie nie po drodze. U nas te oballe były rozpakowane z folijek, czyżbyśmy mieli najbardziej rozgarniety oddział Biedry w Polsce? Bo z tego co pisałyście wszędzie były dwupaki tylko różnie wyceniane

No pewnie tak
hahahahahha

U mnie spakowane były po dwie ale i tak sprzedali mi jedną...

Napisane przez onaella

no to dobrze, bo już słyszałam, że po co codziennie inne śpioszki i po co codziennie kąpać - od osoby, która swoje dzieci kąpie raz w tygodniu

SZOK!!!!

Napisane przez bokeh

Aha Silver, pozycz na jutro swojej niani
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziś jadę do mamy więc niania będzie miała wolne dać Ci namiar???

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, mam do Was pytanie - czy Wam też kompletnie zmieniła się skóra po ciąży? Moja oszalała. Zarówno na twarzy, jak i na ciele...
1. Zawsze opalałam się od razu na brązowo - niezależnie od słońca, temperatury, czy strefy klimatycznej, chociażby z Lazurowego Wybrzeża, gdzie było 40 stopni, wróciłam opalona na oliwkę, bez poparzeń... A ostatnio opaliłam się na czerwono, lekko piekła mnie od tego skóra i wyskoczyły mi podrażnienia słoneczne (to akurat miałam zawsze, takie suche plamki na skórze po dużej ilości słońca). To było w piątek, a dopiero wczoraj moje ramiona nabrały brązowego koloru - nigdy tak nie było. Twarz też miałam czerwoną po tym ciepłym dniu...
2. Poza tym, ugryzienia komarów. Czerwienieją mi! Gdziekolwiek mnie to szajstwo ugryzie, tam robi mi się czerwona plamka - a nie drapię, umiem się powstrzymać. Pierwszy raz widzę u siebie taką reakcję.
3. Twarz - moja cera zazwyczaj była lekko zażółknięta, a teraz jest zaczerwieniona, tak jakby w ogóle pigment mi się zmienił w skórze.

WTF? Miała któraś z Was tak?

Ja nic takiego u siebie nie zauważyłam.

Napisane przez YellowSheep

Dobranoc dziewczynki mam nadzieję że ktoś czasem zerknie na moje posty mimo że o tak radosnych porach piszę

No to prawda,piszesz naprawdę w dziwnych porach
Ale czytamy co piszesz , czytamy

Napisane przez Ifwka

My byliśmy wczoraj w lokalu menu ustalić i u księdza. Ksiądz przegioł totalnie, Mała już przez ręce leciała i płakałą ze zmęczenia i głodu a on nam jakies nauki wykłada. Żeby to jeszcze miało coś wspólnego z chrztem a jemu się chyba uroczystości pomyliły. No ale mamy to już z głowy. Mam nadzieję że nie będzie przedłużał w niedzielę bo nie wiem jak się Mała zachowa w kościele

[Ifwka]

Ezzo, Fewciu u mnie też pobudki 4, 5 rano, oczywiscie Mała zajmie się karuzela, akwarium itp, ale co chwilę kontrola czy mama na mnie patrzy, tak więc o spaniu nie ma mowy

[Ewik86]

Napisane przez litllesweetangel

Mamy modyfikowane- kiedy zmieniacie mleko na 2? Wedlug tego co na opakowaniu czy jakos inaczej?


Tak w ogole, to sa jakies zasady Wizazu ze watek konczy sie po 5000 postow czy to sobie ktos tak kiedys ustalil?

po 6 miesiącu chyba, czyli w 7 - tak jest zalecane? czy wcześniej?

taka jest zasada

[ILLUSION]

Napisane przez ewadylewska

Chodzicie na takie zakupy z dzieciorkami??jk sie zachowuja??

My zawsze fotelik wpinamy w stelaż jak na zakupy jedziemy i mlody robi oczy jak 5 zł i się rozgląda

Napisane przez mitabe

Pięknie jest prawda? Z wózkiem chodzisz na ciuchy czy sama? Mój tz nie pozwala mi chodzić z Kuba :/ on boi się, ze tam tyle ludzi i syf nie mogę mu przetłumaczyć, ze w zwykłym sklepie tak samo różni ludzie kupują :/.

Chodzę z fotelikiem wpiętym w stelaż i na ciuchy biorę sam fotelik z młodym a stelaż zostawiam na dole bo u mnie te ciuchy to po schodach w górę i w życiu bym tam wózka nie wniosła. I nie uważam żeby to było coś złego, wszędzie są bakterie i tak jak piszesz w zwykłym sklepie takie menelstwo śmierdzące czasem że szok a te ubrania przecież są sterylizowane wcześniej (oglądałam raz w galieo).


Mi młody tak wczoraj dał popalić że szok. Od 13 do 16 taką histerię urządził że ledwo żyłam. Widziałam że jest śpiący bo tarł oczy i darł się z zamkniętymi oczami ale nie mogłam go w żaden sposób uspokoić. Przestymulowany był chyba na maksa. Około 13 zaczęłam go karmić marchewką ale odpuściłam po pluł na mnie i wierzgał głową i zauważyłam że już senny jest więc zły moment na jedzenie. A później masakra, darł się jakbym go co najmniej wrzątkiem polewała, na podłodze źle, w łóżeczku źle, w wózku źle, na rękach na chwilę się uspokajał i znowu wycie. W końcu o 16 chwycił cycka i usnął tak. Jak go odłożyłam to był tak nieprzytomny że nawet nie drgnął i sprawdzałam czy oddycha bo wyglądał jak kukła. Jak mąż wrócił o 17 to się położyłam u niego na klacie i spałam do 19 aż Igor cyca chciał a później od 20:30 (po wykąpaniu i uspaniu młodego) do 22:30 znowu spałam u męża na klacie i wtedy mnie obudził przeszliśmy do sypialni.
A dzisiaj jest taki rozkoszny że szok, chyba się podlizuje Obudził się o 6:30 i uśmiechał się do mnie tak że się rozpływałam. Przeszliśmy o 7 do pokoju, Igi bawił się na podłodze a ja śniadanko, kawka i wizaż. O 8 zjadł i usnął bez żadnych płaczów i spał do 9:30. Teraz bawi się na macie i tylko co jakiś czas mnie zaczepia swoim "eeeee" i jak na niego spojrzę to uśmiech od ucha do ucha.

[nancykenator]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40923847]




mogłaś walnąć: "na rozstaju dróg straszna paskuda rozwiera swe uda"
[/QUOTE]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40924708]Dorka śpi w samym bodziaku z długim lub krótkim, nakryta kocykiem.[/QUOTE]
a nie rozkopuje się?

Napisane przez LadyWhisper

O, tak w tej chwili wyglada nasza kuchnia z jadalnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to macie spore pole manewru

Napisane przez Wisienka_0809

Blogerko, ja właśnie pisałam, że chcę i ćwiczyć, i chudnąć (no dobra, przynajmniej ten worek zwany brzuchem zgubić), bo nie chcę wyglądać na własnym ślubie, jak owinięty firanką waleń.

Napisane przez BlackSanctum

Dziewczyny, mam do Was pytanie - czy Wam też kompletnie zmieniła się skóra po ciąży? Moja oszalała. Zarówno na twarzy, jak i na ciele...

mi tylko powyskakiwały jakieś krostki :/

Napisane przez YellowSheep

słoiczki - źle, gotuj sama, nie daję cukru - mały będzie miał NIEDOCUKRZYCĘ! pomocy!

Napisane przez ezzo

Dzień dobry

Przepraszam Was, ze odczuwam się tylko tak z doskoku, ale u mnie podobnie jak u Lady szał wykończenia mieszkania trwa, tak więc w wolnym czasie biegamy po stolarzach, sklepach i takie tam

Udało mi się wczoraj spotkać z polecana mi przez wiele już osób doradczynia laktaycyjna, żałuje ze dopiero teraz niestety przyznała, ze trochę już za późno i ktoś wcześniej w poradni laktacyjnej nie wykazał się do końca...mały nie potrafi dobrze aktywnie stać i powinien zobaczyć go logopeda, bo ma słabiej rozwinięta jedna stronę języka czy jakoś tak, a to może mieć wpływ nie tylko na to, ze słabo je z cycka, ale rownież na rozwój mowy. I ta miła pani, powiedziała, ze na kolejna moja wizytę zorganizuje panią logopede, która zna się na rzeczywiście zobaczymy w jaki sposób ( ćwiczeniami) da się to wyrównać. Przyznam, ze poszłam tam bardziej szukając pomocy w tym jak odczepic małego od cyca w nocy, ale ta pani znowu wzniecila we mnie chęć do walki o kp. Przypomniała mi, ze każda kropla mleka matki to najzdrowsza szczepionka dla dziecka, tak więc Meduza jest o co walczyć
Ja muszę miałam odstawić małego od cyca - bo ten wiecej spi przy nim niz faktycznie je i ściągać co 2,5 godz mleczko, nie sadze, ze uda mi się robić to tak często, ale będę próbować. Jednak wczoraj wieczorem był taki lament o cyca, ze się ugielam i dopiero przy piersi zasnął, za to cała noc przy butli i muszę przyznać, ze była to jedna z naszych lepszych nocek. Co prawda dostawał butle 3razy i po 3 o 5 rano już na nogach, ale u nas to na prawdę sukces rano tez mu dałam cyca z lenistwa bo liczylam, na to, ze przysnie, ale wziął kilka ładnych lykow a potem zabawa, tak więc zabralam się do drugiego pokoju i właśnie molestuje swoje cycki szanownym laktatorem



Fewciu fajne mieszkanko i nie będę oryginalna, ale chciałbym mieć taki bałagan.
Odniesie się jeszcze do auta, bo sama mam sedna i przeklinam go dość często jak pakuje tam wózek, ale jedziemy np do teściów i trzeba się na kilka dni spakować, mi się tez kombiaki nie podobały, ale są tytule praktyczniejsze ja ze swoim autem nie chciałam się rozstać, ale wymienilismy 4 koła tz i jutro jedzie po pakowne kombi i liczę na to, ze teraz wyjeżdżając gdzieś nie będziemy już wyglądać jak cygani a jeśli combi za nic nie wchodzi w grę to poszukujcie sedanow w lift backiem łatwiej zapakowac bagażnik.


Hope o to wydarzenie pytałam właśnie wczoraj polozna Iwona powiedziała, ze należy wyparzac, ze dziecko i tak w czasie zabawy czy z swoich ciuszkow ma kontakt z wieloma bakteriami, wyparzanie to nie sterylizowanie, ale powinno się to robić.

Poza tym gratuluje nowych umiejętności Waszych dzieciaczkow oraz skonczonych miesięcy-ale to leci

Miłego dnia

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:37 ----------

Acha chciałam się jeszcze jedna rzeczą podzielić, może się komuś przyda, zaczęłam czytać Księgę rodzicielstwa bliskości Searsow i jest tam fragment o tym, ze noszenie w chuscie pomaga dzieciaczka wolno przybierajacym na wadze, bo dzieci, które są tak blisko przy matce częściej jedzą i lepiej przybierają.
Lecę do mojego szczęścia

powiedźcie mi skąd te doradczynie czerpią wiedzę? Przecież one się szkolą tyle lat a nie mogą wpaść na to, że skoro matka przystawia dziecko a dziecko nie łapie do końca o co chodzi to musi być tego jakaś przyczyna?
Super, że w końcu trafiliście do dobrej doradczyni, ona na pewno pomoże, za to trzymam kciuki

Napisane przez Ifwka

Hej ja jak zwykle masakrycznie do tyłu jestem, ale nie mam czasu, poza tym Tż burzy się troche że tak dużo czasu na necie zamiast z nim-w sensie rodzinnie ...taaaa jakby on miała czas dla nas....taras stawia i poddasze nie skończone jeszcze a już się za renowację stodoły wziął.
Co do mam i teściowych to moja mama taka nawet postępowa, teraz kupiła Oliwce bajki na dzień dziecka, a jak zobaczyła oballe to kazała mi zakupić jeszcze jeden zestaw to wnuczkowi go sprezentuje; u mnie byly 2 szt za 17 zł.
Moja niuńka śpi w pajacu, a jak jest cieplej to mam takie fajne rampersy z długim rękawem i krótkim.
Black co do cery to mam nawet ok myślałam że będzie gorzej, bylam na mikrodermabrazji i mam postanowienie żeby regularnie robić, a skóra to ogólnie sucha, dużo nawilżam, pięty tragedia...

My byliśmy wczoraj w lokalu menu ustalić i u księdza. Ksiądz przegioł totalnie, Mała już przez ręce leciała i płakałą ze zmęczenia i głodu a on nam jakies nauki wykłada. Żeby to jeszcze miało coś wspólnego z chrztem a jemu się chyba uroczystości pomyliły. No ale mamy to już z głowy. Mam nadzieję że nie będzie przedłużał w niedzielę bo nie wiem jak się Mała zachowa w kościele.
Jeszcze moja mama narobiła zamieszania bo miała upiec placki i torta a w sobotę dostala telefon że jak chce to jest robota za granicą tylko w piątek musi wyjechać (a w niedzielę chrzciny). Ale okazało sie że jednak nie, ktoś tam kogoś znajomego jednak polecił....z jednej strony dobrze bo jak mamy nie ma to prawie nigdzie się ruszyć nie mogę, a jak przyjedzie to i do kina, i na zakupy dłuższe, a wiem też że kiepsko u niej z kasą, pomagam jej trochę no i jak u mnie jest to wiadomo że nie wydaje nic. Ale szkoda by mi było jakby na chrzcinach Oliwki nie była.

Przyszła sukienka w końcu, Tż ja w nocy odbierał z paczkomatu, mam nadzieję że pogoda jednak będzie bo prognozy są średnie.
Dzisiaj ide do gina na założenie tej wkładki.

trzeba było wyłożyć cycka przy księdzu może by się ogarnął

Napisane przez ewadylewska

A moja Malucha wczoraj usneac nie mogla, kotloeala sie, co chwila glowa w lewo w prawo, w lewo w prawo...az w kobcu usnela jak...z noga w gorze, oparta o ochraniach na lozeczku ale jak jej noga spadla to sie obudzila

My dzis mamy ambitny plan jechac i zrovic zakupy ubraniowe, tzn.x Mala jedziemy i tesciowa ktora ma chodzic z Mala a my po sklepach, zobacxtmy co z tego wyjdzie...

Chodzicie na takie zakupy z dzieciorkami??jk sie zachowuja??

ja chodzę, jak jeżdzi to śpi jak stanę i oglądam dłużej jakąś rzecz to się budzi i rozgląda

Napisane przez ILLUSION

jakie ciasto?
jak robisz polędwiczki?

o matulu, mam nadzieję że pojechałaś do lekarza

drożdżówkę be zagniatania
polędwiczki w cieśnie kroję polędwiczki, delikatnie tłuczę, dodaję sól i pieprz. Ciasto:na pół kg polędwiczek 2 jajka, 2 łyżki majonezu i 3-4 łyżki mąki (ma być raczej gęste), maczam polędwiczki w cieście i smażę na oleju, krótko się smaży
znów cytaty mi zjadło
fewciu nie obrażaj się, Ty nas po prostu zmobilizowałaś przynajmniej mnie
laurka w aptece kupujesz nadmanganian potasu w kryształkach i 1-2 kryształki rozpuszczasz w misce z wodą, wkładasz pupkę i ręką delikatnie przemywasz, potem osuszasz ręcznikiem papierowym i wklejasz woreczek (oczywiście wcześniej normalnie myjesz). Co do furaginu to jest to antybiotyk, niezachowanie przerwy między skończeniem leczenia a posiewem może dać wyniki fałszywie ujemne, z tego co wiem to u dorosłych z posiewem czeka się tydzień a nie wiem jak jest u takich maluszków.
djerba takie stare głupie baby to trzeba od razu do pionu przywoływać, co za menda

[meneq]

Napisane przez Kija80

Ale tak sobie wyobraziłam że jak się wylezie na wierzch to tak fajnie będzie dupkę podgrzewało

Blat jest gruby, wlasciwie dwa, pomiedzy nie koldra jeszcze wchodzi i chyba nawet gorna powierzchnia sie nie nagrzewa.

[nafiyqa]

Napisane przez Delicjanka

dziewczyny, jak wasze dzidziusie teraz spią tzn w czym?? bo moja w bodziaku pajacu i lekkim spiworkuuuu
nie wiem czy nie zrezygnować z bodziaka i w samym pajacyku ją kłaść lulu hm..

Moj w samym krotkim bodziaku. Przykryty jest naszym kocem obleczonym w poszewke.
Mimo, ze taki rozebrany to karczek i tak czasem mokry, ale u nas w mieszkaniu upaaaaal jest. Przez zime ani razu nie wlaczylismy kaloryfera, takze gorac.

Napisane przez elllmi

nad morzem i ryb nie je

Jak nadrobisz to sie dowiesz dlaczego

Napisane przez charlizz

ja kiedyś zmieniałam codziennie, a teraz? no bluzki/bodziaki to tak, bo zawsze obślini, obrzyga, obleje :p ale spodenki to tak na 2-3 dni ma

O, ja tak samo

[meneq]

Napisane przez LadyWhisper

Przekladanie oballa z jednej lapki do drugiej to chyba nowa umiejetnosc?
tylko czy to male szkrabiatko musi tak piszczec???!!!

Meneq, o wow, pewnie zeby poznac wszystkie cuda niewidy japonskie to trzeba pomieszkac dosc dlugo prawda?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Im wiecej czasu z miejscowymi spedzisz, tym szybciej.
Poza tym nie zapominaj: na studiach sporo sie dowiedzialam

[pstryczek84]

hej hej
o cholibcia, zdazylam na koniec watku! w koncu...
wstalismy dzis o 4.21

[meneq]

Napisane przez djerba

A to różnie bywa..ale na pewno raz czy dwa na 2 miesiące.
Reakcje na to jak ona wygląda..to są zawsze... zawsze spojrzenia, dotykanie jej włosów i komentowanie ": ohhhh jaka śliczna" a ja mam już tego dosyć... :/

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:41 ----------




ja na dzień dzisiejszy schudłam od 20 kwietnia prawie 4kg

W Japonii na szczescie chamstwa nie ma.
Ale zagladanie do wozka, zaczepianie Yae i slodzenie nam - na porzadku dziennym i juz reagowac przestalam. Meczace to baaardzo

[ILLUSION]

Fewciu, to Twoja siostra? http://3.bp.blogspot.com/-Ixr1Pc3o6m...70052922_n.jpg