Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[cloche]

Napisane przez lonely_lady

my właśnie wracamy ze szpitala. Coś sie ruszyło ostatnio jeszcze szynka była a teraz brak i jest rozwarcie tylko na palec, ale zawsze coś. No i muszę powiedzieć ze dzisiejsze badanie troszke bolesne było..
Zaraz zaczynam trening ze schodami, może i na mnie podziała

nie ma szynki, yeah!!!
mój gin mi zimnej płyty nigdy nie serwował...

[JennyAniolek]

Napisane przez cloche

nie ma szynki, yeah!!!
mój gin mi zimnej płyty nigdy nie serwował...

[cloche]

Napisane przez JennyAniolek

Kończymy dziś 38 tc / zaczynamy 39 tc , czyli... zostało nam równiutkie 14 dni do tp z om lub 9 i 12 dni z terminów wg usg Od tego piątku zaczynamy działać

no no, już teraz to z górki, nie?
u mnie to od piątku pewnie sam gin zacznie działać... pewnie inaczej niż gin od lonely, który to po prostu sprzątnął szynkę i oczekuje efektów... ale ja w sumie szynek nie jadam, to powinnam chyba już rodzić, nie?

[szprotka_mada]

Napisane przez cloche

kurde, ja też nie mam żadnych zabawek dla młodego... ale stwierdziłam, że może ktoś da w prezencie, a nie lubię mieć dużo gratów... z resztą na początku to dzieciak się tym nie bawi więc to chyba nie o zabawki chodzi, a o to łóżeczko. ja na moje też jeszcze czekam...

aaa, może mój młody czeka też na moją wizytę u kosmetyczki? chcę sobie tam na dole dać zrobić ładnie i gładko pytałam gina, czy ma coś przeciwko rwaniu włosów z krocza i stwierdził, że spokojnie mogę dać się pomaltretować

Boziu, jak ja marzę o woskowaniu bikini... Teraz niestety wizyty co tydzień i kłaki nie mają szansy odrosnąć na tyle żeby je wywoskować A po maszynce tak mi wrastają, że masakra... I do tego w tych wrostach robią mi się przebarwienia- mam nadzieję, że się z tym później uporam.

A co do zabawek, to ja też nie mam. W sumie to tylko kupiliśmy w Tesco jedną gąsieniczkę, bo mi się podobała, ale to bardziej na później jak Mały będzie umiał ją już ciągać. Do tego mam Bebilonowego misia. I wsio. A reszta to moje jakieś tam maskotki Aaaa- i dwa misie Młody dostał od mojego chrześniaka. I tak na początku nie będzie wiedział co z tym robić

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez cloche

nie ma szynki, yeah!!!
mój gin mi zimnej płyty nigdy nie serwował...

Napisane przez cloche

no no, już teraz to z górki, nie?
u mnie to od piątku pewnie sam gin zacznie działać... pewnie inaczej niż gin od lonely, który to po prostu sprzątnął szynkę i oczekuje efektów... ale ja w sumie szynek nie jadam, to powinnam chyba już rodzić, nie?

[Ashyshqa]

No ależ mi szynka Lonely poprawiła humor Prawie dziecko mlekiem zakrzutsiłam tak się trzesłam ze śmiechu Ale sytuacja opanowana

Lonely trzymam , żeby teraz bez szyjki już szybciutko poszło

[whatIthink]

Napisane przez axella

marchewka doczekalas sie

co do przeciazenia porodowek...
jak mnie przyjmowali to luuuuzik, bylam ja i tż,i pustka.. po cc byly 2babki,na pooperacyjnej,pan w ciazy na patologi pare sztuk.. jk wychodzilam to caly oddzial patologi byl przeciazony i na poporodowym dwie sle ciezarnym oddali... tyyyle tych babek

i sie jeszcze udalo luksusowo i kameralnie

czy ktoras z was brala zastrzyki antykoncepcyjne?!
bo zdecyduje sie na ta metode antykoncepcji chyba,ale nie wiem czy to gin recepte da,czy jakies badania zrobic czy jak to wyglada ?

sorry, rzuciło mi się w oczy

ja na razie nie rodzę, choć mam nieregularne skurcze, wczoraj nawet dość bolesne. Na nic się nie szykuję, choć mam nadzieję, że to już niedługo.
Podczytuję Was wiernie

[cloche]

nie dość, że mnie lonely rozbawiła, to jeszcze cieszę się, bo przyszła torba wielofunkcyjna, którą dorwałam za 28 euro. a wygląda tak:
http://www.das-tropenhaus.de/Goldlab...el-von-Laessig
jest i podkład do przewijania, i jakieś tam kieszonki smrodo-odporne, trzymacze do flaszek, termo-kieszeń, zaczepy do wózka... no i ten wkład na duperelki dziecięce można wyjąć i mamy fajny shopper!

[karolina2121]

Skromne łoże Antosia zastanawiam się jeszcze nad karuzelą, ale podobają mi się same drogie

Ta siatka to moskitiera

[JennyAniolek]

Napisane przez cloche

nie dość, że mnie lonely rozbawiła, to jeszcze cieszę się, bo przyszła torba wielofunkcyjna, którą dorwałam za 28 euro. a wygląda tak:
http://www.das-tropenhaus.de/Goldlab...el-von-Laessig
jest i podkład do przewijania, i jakieś tam kieszonki smrodo-odporne, trzymacze do flaszek, termo-kieszeń, zaczepy do wózka... no i ten wkład na duperelki dziecięce można wyjąć i mamy fajny shopper!

Fajna torba

---
Dostałam maila, że w C&A on-line do jutra wyprzedaż do -70%

[lonely_lady]

Ja tez Was kocham mimo, ze zawsze sie ze mnie nabijacie

Axella- gin mówił mi to samo o plamieniu. Założyłam podpaske i jadę z Tz do zielonej góry
Może nie urodze w drodze
A po powrocie atakuje patent naszej kochanej marchewki- schody

A jak tam Justi ? Chyba sie nie odzywala, albo przegapilam..

[becik_4]

Napisane przez karolina2121

Skromne łoże Antosia zastanawiam się jeszcze nad karuzelą, ale podobają mi się same drogie

Ta siatka to moskitiera

ślicznie i chyba kot się czai żeby wypróbować łoże widze ze masz taką książeczkę co ja dla maluszków z rossmana

[JennyAniolek]

Info z fb, może któraś się skusi
https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

[Kamciatka]

Napisane przez prodiament

Dziewczyny - coś na rozluźnienie i pośmianie

JAK ZACHOWUJE SIĘ MATKA PRZY PIERWSZYM, DRUGIM I TRZECIM DZIECKU?

Padłam

[AsieniA]

Cześć Dziewczyny,
Gratuluje nowym mamuskom. Nie nadrobie was, miałam napisać 2 cz. Porodu ale nie było kiedy... Nadal jesteśmy w szpitalu, mały ma żółtaczkę i musi być naświetlany przez co najmniej 2 doby. Karmienie mi nie idzie, pokarmu tyle co kot napłakał a sutki zmasakrowane mam chyba kryzys... Opis porodu dokoncze w wolnej chwili. Wlasciwie to juz go napisałam ale wizaż mnie wylogował w międzyczasie i poszedł się ...... Trzymajcie się, powodzenia przy kolejnych porodach

[cloche]

Napisane przez szprotka_mada

Boziu, jak ja marzę o woskowaniu bikini... Teraz niestety wizyty co tydzień i kłaki nie mają szansy odrosnąć na tyle żeby je wywoskować A po maszynce tak mi wrastają, że masakra... I do tego w tych wrostach robią mi się przebarwienia- mam nadzieję, że się z tym później uporam.

A co do zabawek, to ja też nie mam. W sumie to tylko kupiliśmy w Tesco jedną gąsieniczkę, bo mi się podobała, ale to bardziej na później jak Mały będzie umiał ją już ciągać. Do tego mam Bebilonowego misia. I wsio. A reszta to moje jakieś tam maskotki Aaaa- i dwa misie Młody dostał od mojego chrześniaka. I tak na początku nie będzie wiedział co z tym robić

ja się tam z maszynką nie zbliżam strasznie mnie denerwuje, jak kłaki tam odrastają... drapią, swędzą... ech... dlatego mój gin ogląda mnie póki co ... no... nieoporządzoną ale mam to gdzieś! i na twoim miejscu też bym przeczekała. po jednej wizycie przetrwać następną bez golenia, i po prawie dwóch tyg będzie już co rwać. i wtedy rwać i iść na kolejną wizytę już z gładką ... tą tam i może wytrzyma do porodu? mniej stresu, jak się zacznie

a co do zabaweczek - właśnie mi się przypomniało, że już dostałam taką misiową poduszeczkę z pestkami wiśni w środku - taka macanka-zabawka, którą można też na brzuszek małemu kłaść, coś podobno to pomaga jak boli... zobaczymy!

Napisane przez Ashyshqa

No ależ mi szynka Lonely poprawiła humor Prawie dziecko mlekiem zakrzutsiłam tak się trzesłam ze śmiechu Ale sytuacja opanowana

Lonely trzymam , żeby teraz bez szyjki już szybciutko poszło

teraz to lonely załatwiłaś - biedaczka będzie się martwić, że mało brakowało i by miała twoją Sofcię na sumieniu

[JennyAniolek]

Napisane przez karolina2121

Skromne łoże Antosia zastanawiam się jeszcze nad karuzelą, ale podobają mi się same drogie

Ta siatka to moskitiera

Śliczne!

[cloche]

Napisane przez karolina2121

Skromne łoże Antosia zastanawiam się jeszcze nad karuzelą, ale podobają mi się same drogie

Ta siatka to moskitiera

bardzo fajne łoże!!! Antoś może wychodzić a karuzelkę to może ktoś sprezentuje... a na sam początek nie potrzeba

Napisane przez AsieniA

Cześć Dziewczyny,
Gratuluje nowym mamuskom. Nie nadrobie was, miałam napisać 2 cz. Porodu ale nie było kiedy... Nadal jesteśmy w szpitalu, mały ma żółtaczkę i musi być naświetlany przez co najmniej 2 doby. Karmienie mi nie idzie, pokarmu tyle co kot napłakał a sutki zmasakrowane mam chyba kryzys... Opis porodu dokoncze w wolnej chwili. Wlasciwie to juz go napisałam ale wizaż mnie wylogował w międzyczasie i poszedł się ...... Trzymajcie się, powodzenia przy kolejnych porodach

poczekamy cierpliwie na opis kciuki za małego i karmienie - może w domku się rozkręci?

[Kamciatka]

Napisane przez lonely_lady

my właśnie wracamy ze szpitala. Coś sie ruszyło ostatnio jeszcze szynka była a teraz brak i jest rozwarcie tylko na palec, ale zawsze coś. No i muszę powiedzieć ze dzisiejsze badanie troszke bolesne było..
Zaraz zaczynam trening ze schodami, może i na mnie podziała

szynka
Trzymam kciuki za schody

Napisane przez JennyAniolek

Cześć
Obudziłam się wyspana ok 3:00 i dobrze, że spojrzałam na zegarek, bo już chciałam lecieć z kubeczkiem do wc Potem po 8:00 pojechaliśmy do labu, na chwilę do sklepu i nie wiadomo kiedy zrobiło się po 11:00 Trochę z Wami posiedzę, a potem jadę po wyniki i spotkanie z przyjaciółką

Kończymy dziś 38 tc / zaczynamy 39 tc , czyli... zostało nam równiutkie 14 dni do tp z om lub 9 i 12 dni z terminów wg usg Od tego piątku zaczynamy działać

za rozpoczęty 39 tc. To juz blisko i podobno w każdej chwili

Napisane przez karolina2121

Skromne łoże Antosia zastanawiam się jeszcze nad karuzelą, ale podobają mi się same drogie

Ta siatka to moskitiera

Fajnea rodzina liskó i jeżyk boskie

[humpback]

Napisane przez Ashyshqa

Info od Marchewki!
" Jestem na porodowce, juz po papierologi. Na razie razem z 3 inńych babek czekamy ze skurczami na korytarzu.nie ma miejsc.."

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Ashyshqa

Kolejny sms od Marchewki (sorki, ze z kom i nie moge wyroznic kolorem ale sie karmimy...):

" Masakra jest, robi sie tlok na korytarzu..aparaty do ktg sie zepsuly.. Ja sie trzymam,skurcze mecza ale sa do zniesienia jeszcze,czuje moc pozytywnej energii od Was.pozdrow dziewczyny"

I jeszcze jeden:

"mam sale!"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no w końcu

Napisane przez karolina2121

A co do terminu rodzenia... pierwotnie chciałam urodzić 24 maja, ale dowiedziałam się, że brat mojego męża, którego średnio lubię ... jest urodzony tego dnia i zmieniłam zdanie

brat mojego męża też się urodził 24.05, i nie chciałabym żeby dzieciątko było takie jak on

Napisane przez lonely_lady

my właśnie wracamy ze szpitala. Coś sie ruszyło ostatnio jeszcze szynka była a teraz brak i jest rozwarcie tylko na palec, ale zawsze coś. No i muszę powiedzieć ze dzisiejsze badanie troszke bolesne było..
Zaraz zaczynam trening ze schodami, może i na mnie podziała

lonely wymiatasz

Napisane przez JennyAniolek

Kończymy dziś 38 tc / zaczynamy 39 tc , czyli... zostało nam równiutkie 14 dni do tp z om lub 9 i 12 dni z terminów wg usg Od tego piątku zaczynamy działać

[Innocence_89]

Napisane przez lonely_lady

my właśnie wracamy ze szpitala. Coś sie ruszyło ostatnio jeszcze szynka była a teraz brak i jest rozwarcie tylko na palec, ale zawsze coś. No i muszę powiedzieć ze dzisiejsze badanie troszke bolesne było..
Zaraz zaczynam trening ze schodami, może i na mnie podziała

mnie ostatnio tak badanie bo,lało że myślałam że zejde na tym fotelu. Brawo za rozwarcie Mam nadzieje ze u Ciebie sie szybciej rozkreci ja juz od kilku dni mam rozwarcie na 2 palce

[vil84]

Napisane przez anoxee

Ta pośladowa to ta z cynkiem?

taka:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...parzeniom.html

Napisane przez cloche

nie dość, że mnie lonely rozbawiła, to jeszcze cieszę się, bo przyszła torba wielofunkcyjna, którą dorwałam za 28 euro. a wygląda tak:
http://www.das-tropenhaus.de/Goldlab...el-von-Laessig
jest i podkład do przewijania, i jakieś tam kieszonki smrodo-odporne, trzymacze do flaszek, termo-kieszeń, zaczepy do wózka... no i ten wkład na duperelki dziecięce można wyjąć i mamy fajny shopper!

fajna

[karolina2121]

Napisane przez becik_4

ślicznie i chyba kot się czai żeby wypróbować łoże widze ze masz taką książeczkę co ja dla maluszków z rossmana

Napisane przez JennyAniolek

Śliczne!

Napisane przez cloche

bardzo fajne łoże!!! Antoś może wychodzić a karuzelkę to może ktoś sprezentuje... a na sam początek nie potrzeba

Napisane przez Kamciatka

Fajnea rodzina liskó i jeżyk boskie

Dziękujemy

Becik kot już oczywiście wchodził do łóżeczka, ale na szczęście osłoniętego moskitierą i bez materaca... dlatego teraz stoi jak najdalej od mebli żeby nie mógł z czegoś do niego wskoczyć.

[humpback]

Napisane przez cloche

nie ma szynki, yeah!!!
mój gin mi zimnej płyty nigdy nie serwował...

Napisane przez karolina2121

Skromne łoże Antosia zastanawiam się jeszcze nad karuzelą, ale podobają mi się same drogie

Napisane przez AsieniA

Cześć Dziewczyny,
Gratuluje nowym mamuskom. Nie nadrobie was, miałam napisać 2 cz. Porodu ale nie było kiedy... Nadal jesteśmy w szpitalu, mały ma żółtaczkę i musi być naświetlany przez co najmniej 2 doby. Karmienie mi nie idzie, pokarmu tyle co kot napłakał a sutki zmasakrowane mam chyba kryzys... Opis porodu dokoncze w wolnej chwili. Wlasciwie to juz go napisałam ale wizaż mnie wylogował w międzyczasie i poszedł się ...... Trzymajcie się, powodzenia przy kolejnych porodach

za was. i żeby się laktacja rozhulała

[ankaaa206]

lonley Twoja szynka wymiata

a ja jako że mój mały uparciuch nie chce wyjść to .. uwaga wróciłam do pracy jest tyle roboty że ho ho więc przynajmniej czas mi zleci

[karolina2121]

Napisane przez humpback

brat mojego męża też się urodził 24.05, i nie chciałabym żeby dzieciątko było takie jak on

Czyli coś jednak jest w tej dacie

[happy blue]

Napisane przez Innocence_89

Mam pytanie . Moge wziąć do szpitala 3 torby? czy mnie znimi wywalą? jedna wielka dla mnie druga średnia dla Małego trzecia "mniejsza" na poród.
I czy na Żeromskiego trzeba mieć swoje ubranka dla dziecka bo ja wzięłam.

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------



Wiesz co ciężko powiedzieć jak to jest z tym czopem bo mi np ten największy kawał tego czopa wyszedł tylko częściowo tzn musiałam go że tak powiem wyciągnąć sam nie wypadł
Ja czekam jeszcze na jeden ochraniacz do łóżeczka bo wcześniejszy sie skurczył po tym jak postanowiłam wypędzić z niego bakterie praniem parowym

mają ciuszki na Ż. ale jakbym miała jeszcze raz się pakować, wzięłabym swoje, dostawałam rozmiary na półroczne dziecko, albo np sam kaftan i śpiochy, bez body...dramat. A toreb chyba możesz mieć ile chcesz, ja miałam jedną, taką na siłownię. W niej miałam i rzeczy na poród (na wierzchu) i dla siebie i dla małego (na dnie- pampersy i chusteczki, nic więcej nie trzeba, no ok przydałyby się tetrowe pieluchy i krem do pupy- nie miałam pierwszego dnia, potem mąż dowiózł)

Napisane przez Innocence_89

Musimy dzisiaj z Tż opracować plan porodu

nikt mnie nawet nie pytał na Ż. czy mam


czy ktoś mi wyjaśni co tu się dzieje?
nie wiem czy dobrze doczytałam, ale Jussti znowu rodzi?
Maarchewka już ma salę?

Kciuksy dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

[JennyAniolek]

nuna2, Mysia mysz, katherine271 trzymam za wizyty


---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez happy blue

czy ktoś mi wyjaśni co tu się dzieje?
nie wiem czy dobrze doczytałam, ale Jussti znowu rodzi?
Maarchewka już ma salę?

Kciuksy dziewczyny!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Marchewka ma już salę i może dziś urodzi
Diabli ma mieć dziś cc
A Justi od rana chyba się nie odzywała

[anoxee]

Napisane przez cloche

1. to rennie jest na cukrze??? kurde... ja mam jakieś rossmannowe pastylki z niebieskich alg () i na moje sporadyczne bardzo zgagi pomagają. w smaku miętowe i słodkie w miarę, ale chyba na słodzikach albo cholera wie czym, ale cukru w składzie nie widzę...

To ze strony apteki o Rennie:

Poinformuj lekarza: Gdy masz [...], nieustabilizowaną cukrzycę (1 tabletka zawiera około 0,5 g cukru).

[humpback]

Napisane przez ankaaa206

a ja jako że mój mały uparciuch nie chce wyjść to .. uwaga wróciłam do pracy jest tyle roboty że ho ho więc przynajmniej czas mi zleci

a co robisz? za decyzję i cieszę się że nie tylko ja pracuję choć akurat teraz popijam kawkę

[szprotka_mada]

Napisane przez karolina2121

Skromne łoże Antosia zastanawiam się jeszcze nad karuzelą, ale podobają mi się same drogie

Ta siatka to moskitiera

Napisane przez lonely_lady

Ja tez Was kocham mimo, ze zawsze sie ze mnie nabijacie

Axella- gin mówił mi to samo o plamieniu. Założyłam podpaske i jadę z Tz do zielonej góry
Może nie urodze w drodze
A po powrocie atakuje patent naszej kochanej marchewki- schody

A jak tam Justi ? Chyba sie nie odzywala, albo przegapilam..

Justi milczy- pewnie ciśnie na porodówce. Wczoraj pisała, że przez ten falstart to da nam znać dopiero jak urodzi... A że się nie odzywa, to...

Napisane przez cloche

ja się tam z maszynką nie zbliżam strasznie mnie denerwuje, jak kłaki tam odrastają... drapią, swędzą... ech... dlatego mój gin ogląda mnie póki co ... no... nieoporządzoną ale mam to gdzieś! i na twoim miejscu też bym przeczekała. po jednej wizycie przetrwać następną bez golenia, i po prawie dwóch tyg będzie już co rwać. i wtedy rwać i iść na kolejną wizytę już z gładką ... tą tam i może wytrzyma do porodu? mniej stresu, jak się zacznie

Może i tak zrobię... Chociaż nie powiem, dla mnie owłosienie 'tam' to duży problem, bo że tak powiem jestem wilkołaczkiem