Facet poznany na necie cz. III :)

[Arya90]

Gratulacje!
Ale nowina wspaniała

[karolinka86]

Ja też, tak jak i nasi rodzice, bardzo się cieszymy
Ciągle nie mogę w to uwierzyć

[naven]

Napisane przez karolinka86

\

A ja mam nowinę!!! W piątek tż mi się oświadczył
Wspaniałe uczucie...
Niczego się nie spodziewałam, nic się nie zdradził do końca
Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył
Zaręczyny były między nami, potem przyszliśmy do rodziców, którzy też byli bardzo zadowoleni

gratuluję!!
podczytuję wątek i cieszę się z Twojego szczęścia

[margolka1986]

Karola wielkie gratulacje ale opowiadaj co jak prosimy o szczegóły- ja się tu kiedyś z nich spowiadałam :P

[Hosenka*]

Napisane przez karolinka86

A ja mam nowinę!!! W piątek tż mi się oświadczył
Wspaniałe uczucie...
Niczego się nie spodziewałam, nic się nie zdradził do końca
Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył
Zaręczyny były między nami, potem przyszliśmy do rodziców, którzy też byli bardzo zadowoleni

Wow! Gratulacje!!!

[2018070520180950]

Wlasnie Karola opowiadaj

[madzia2306]

gratulacje, opowiadaj, a my dokładnie za miesiąc wyjeżdżamy na urlop do Tunezji, wkońcu sobie wypocznę bo już mam dość tej pracy

[2018070520180950]

O super madzia



My planujemy na wrzesień kolejny urlop ale gdzie jeszcze nie zdecydowaliśmy kusi nas za wiele miejsc

[karolinka86]

Napisane przez margolka1986

Karola wielkie gratulacje ale opowiadaj co jak prosimy o szczegóły- ja się tu kiedyś z nich spowiadałam :P

He he wątek od razu odżył
Oczywiście to nie żadna tajemnica
Od dawna mówiliśmy, ze nie chcemy zaręczyn tradycyjnych tzn przy rodzicach, tylko między sobą. Ale jak, gdzie, kiedy to miała być dla mnie niespodzianka
W piątek tż do mnie przyjechał, mieliśmy razem spędzić weekend...
Pogoda była piękna i wybraliśmy się do parku (lubimy to miejsce)- i tam podczas spaceru tż mi się oświadczył Aż do tego momentu nie spodziewałam się, ze to już ten dzień Wspaniale się czułam, każdemu tego życzę!
No a potem poszliśmy do moich rodziców, usiedliśmy przy lampce wina i podizeliliśmy sie tą nowiną
Teraz trzeba rodziców poznać bo po mału chcemy się zając organiacją ślubu i chyba wesela
Cały czas jeszcze nie mogę uwierzyć w swoje szczęście...

[2018070520180950]

Widzisz Karola tyle czekania opłacało sie

[karolinka86]

Też wielokrotnie rozmawiałam z tż, że warto było czekać
W końcu, gdy go spotkałam miałam skończone 25 lat a on 29 ale to nic

[Hosenka*]

Ja miałam 28, a znam tez sporo starszych osób, nawet koło 40, więc 25 to nie tak dużo

[2018070520180950]

Nie ważny wiek wazne uczucia


Tak samo jak staż związku. Znam osoby co po 6 mies sie oświadczył i po roku ślub i sa mega szczęśliwi a i takie pary co po 8 lat sa razem i sie rozchodzą.

Nie ma gwarancji; wazne sa uczucia

Dlatego dla mnie nie jest nigdy za wcześnie ani za pozno

[karka1986]

karolinka gratulacje

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez karolinka86

Od dawna mówiliśmy, ze nie chcemy zaręczyn tradycyjnych tzn przy rodzicach, tylko między sobą. Ale jak, gdzie, kiedy to miała być dla mnie niespodzianka
W piątek tż do mnie przyjechał, mieliśmy razem spędzić weekend...
Pogoda była piękna i wybraliśmy się do parku (lubimy to miejsce)- i tam podczas spaceru tż mi się oświadczył

Super My też poinformowaliśmy rodziców po fakcie

Napisane przez Hosenka*

Ja miałam 28, a znam tez sporo starszych osób, nawet koło 40, więc 25 to nie tak dużo

Też miałam 28

[2018070520180950]

Takie oświadczyny przy rodzicach to tez bym nie chciała jakos to sztywne strasznie

Na szczescie mi to nie grozi rodzice daleko heh

[2018070520180950]

Jeszcze tylko 450 postow i nowy wątek

[Hosenka*]

Napisane przez Kachaaa

Takie oświadczyny przy rodzicach to tez bym nie chciała jakos to sztywne strasznie

Na szczescie mi to nie grozi rodzice daleko heh

U mnie nie było sztywnie


W zasadzie to mieliśmy tylko powiedzieć z TŻ rodzicom, że się pobieramy, pierścionek miał być później, a taką mi niespodziankę zrobił

[2018070520180950]

No ale mi to na szczescie nie grozi nie mieszkam z rodzicami juz dawno ani nawet nie mieszkają tu wiec z głowy



Hosenko u was dosc szybko poszło ale widać ze bardzo szczęśliwi jesteście i to jest najważniejsze
Co u ciebie?

[Hosenka*]

Napisane przez Kachaaa

No ale mi to na szczescie nie grozi nie mieszkam z rodzicami juz dawno ani nawet nie mieszkają tu wiec z głowy



Hosenko u was dosc szybko poszło ale widać ze bardzo szczęśliwi jesteście i to jest najważniejsze
Co u ciebie?

Oj tak Mama jednak dalej czasami pyta, czy mi dobrze z TŻ bo tak krótko się znamy ... Znamy się 2 lata i 3 miesiące, z czego już rok i 7 miesiecy po ślubie.


W długi weekend majowy byliśmy we Włoszech, na objazdówce - super było, ale brakło 1 dnia na plażowanie ...

(a dzisiaj zobaczyłam dwie kreseczki na teście, potwierdziły ledwo pozytywny niedzielny test. Strasznie sie boję .... zwłaszcza, że to dokaądnie ten sam okres roku co rok temu)

[2018070520180950]

Napisane przez Hosenka*

Oj tak Mama jednak dalej czasami pyta, czy mi dobrze z TŻ bo tak krótko się znamy ... Znamy się 2 lata i 3 miesiące, z czego już rok i 7 miesiecy po ślubie.


W długi weekend majowy byliśmy we Włoszech, na objazdówce - super było, ale brakło 1 dnia na plażowanie ...

(a dzisiaj zobaczyłam dwie kreseczki na teście, potwierdziły ledwo pozytywny niedzielny test. Strasznie sie boję .... zwłaszcza, że to dokaądnie ten sam okres roku co rok temu)

Jesteś dowodem na to ze staż nie ma znaczenia, trafił swój na swojego


Szczęścia; by wszystko szczęśliwie sie potoczyło jak sobie marzysz

Zdjęcia widziałam wlasnie na fb fajnie

[Arya90]

Fajne zaręczyny, takie z zaskoczenia

Ja też bym nie chciała przy rodzinie mieć zaręczyn
Ale jak będzie i czy w ogóle to się okaże

[2018070520180950]

Napisane przez Arya90

Fajne zaręczyny, takie z zaskoczenia

Ja też bym nie chciała przy rodzinie mieć zaręczyn
Ale jak będzie i czy w ogóle to się okaże

No już troche jesteście razem wiec możesz sie spodziewać pewnie


Choć to tez nie od tego tylko w sumie zależy



Mi Tż ostatnio kazał pokazać jakie pierscionki mi sie podobają w razie czego zeby wiedział na zapas a ma być kiedys niespodzianka wiadomo heh

[Arya90]

Kacha no niestety ja się nie mogę póki co spodziewać, o ile w ogóle kiedyś się będę mogła spodziewać.

[2018070520180950]

A dlaczego?

[Arya90]

Bo mojemu Tż się nie śpieszy. Ciągle to powtarza, więc marnie to widzę.

[2018070520180950]

Aaa. No chyba ze tak.

[Arya90]

no, ale ślub nie jest w życiu najważniejszy
sama kiedyś mówiłam, że nigdy nie wyjdę za mąż i w głębi jestem ciągle niezdecydowana z jednej strony chcę, no bo to już taka deklaracja ze strony Tż i w ogóle, a z drugiej nie chcę, jakoś też mi się nie śpieszy, bo w sumie myślę, że nie ma do czego
Oj jestem niezdecydowana

[2018070520180950]

Nie powiedziałam ze jest w życiu najważniejszy przecież :P



Ale dla mnie jest ważny, nie chciałabym mieć dzieci etc z Tż zakladac rodzine i żyć sobie ne ślubu czy cos. Nie wyobrażam sobie.
Moze jakbym nie pracowała i tylko studiowała i z rodzicami mieszkała na ich utrzymaniu np moze miałabym inne podejście i tez bym nie chciała ślubu. Teraz mi sie nie spieszy; bo parcia nie mam ślub gwarancji zwiazku nie daje tylko samo uczucie i związek aczkolwiek do założenia rodziny dla mnie małżeństwo jest wazne nie chciałabym mieć bo mieć

Każdy ma inne podejście..

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez Hosenka*

W długi weekend majowy byliśmy we Włoszech, na objazdówce - super było, ale brakło 1 dnia na plażowanie ...

(a dzisiaj zobaczyłam dwie kreseczki na teście, potwierdziły ledwo pozytywny niedzielny test. Strasznie sie boję .... zwłaszcza, że to dokaądnie ten sam okres roku co rok temu)

Hosenko, zazdroszczę Włoch - też mi się marzy wyjazd tam. My majówkę spędziliśmy w Polsce, ale też było miło.
Trzymam kciuki i głęboko wierzę, że teraz wszystko się ułoży U nas niestety nadal nic... a minęły już 2 lata

Napisane przez Arya90

Bo mojemu Tż się nie śpieszy. Ciągle to powtarza, więc marnie to widzę.

Jeśli liczba w nicku to Twój rocznik, to masz jeszcze dużo czasu