Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[despa]

Napisane przez nestelle

o
uuuu , niedobrze. Qrcze dałabym głowę ze nie mozna się alergicznym katarem zarazic ..... a moze jednak miałas zwykły katar ? no ale i tak podczas karmienia małe szanse ...... a jednak .....
aby nic więcej się nie rozwinęło .

kurcze już się sama zaczynam nad tym zastanawiać- ale nie mogłam się nigdzie przeziębic, zawiać mnie nie mogło- a idealnie się z tymi trawami zgrało- podczas koszenia lało mi się z nosa, w poniedziałek skończyli zbierać i mi się katar skończył

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

CI w US twierdza, ze to nie ich wina, bo wtedy nie wczytali sie w dokumenty.

no to ich wina ewidentna. co za tekst

[despa]

Napisane przez klementyna1

od jednego mradcy mieslimy na pismie- mailem nam wyslal, CI w US twierdza, ze to nie ich wina, bo wtedy nie wczytali sie w dokumenty.jutro mamy spotkanie z naczelnikiem, ale wydaje mi sie, ze nic sie nie da zrobic, bo jak powiedzielismy, ze to, czego sie czepiaja moze uda sie załatwic, to zaczeli szukac czego innego- wyglada na to,ze sad blednie wydał orzeczene(Swoja droga to orzeczenie było juz raz poprawiane-bo sie pomylili i robili korekte na nasz wniosek, teraz mimo, ze we wniosku zaznaczone bylo, ze dziadkowie daruja iles tam czesci, a reszta odplatnie sie zrzeka, to w orzeczeniu sadu sa CI, tylko którzy zrzekli sie odplatnie, a CI co drowali nie-nikt tewgo wczesniej nie zauwazyl, a wyrok sie juz uprawomocnil...Ehh skomplikowane t0 wszystko. zeby było mało podatek od darowizny ju zzaplacilimy z US w Busku-Zdroju-tam gdzie bylo mieskzanie 1500zł, a CI z Lublina z US mówia, ze nie wiedza co to za podatek, bo pierwszy raaz widza, zeby taki podatek 2%p łacić....czyli w tamtm US darowizne uznali a tu nie...A przeciez to jedna instytucja tylko miasto inne...
Co do rat to naliczaja sobie spore odsetki...kase w razie czego pozyczy nam rodzina i pddamy jak sprzedamy auto... MAm nadzieje, ze jakos sie da to jeszcze naprostowac, ale qrde to sa ogromne pieniadze dla rodziny o dochodach 2900zł z małym dzieckiem i kredytem na glowie-bo tuch pieneidzy z tamtego mieszkania braklo i dobralismy kredyt...

Klementyna ale nie ważne ze się nie wczytali ich obowiązkiem było się wczytać, masz nazwiska ludzi- pisz pismo i z pismem idz do Naczelnika. Nie ma tak,ze pomyłki uchodzą bezkarnie, naprawde.

Nie mogą Ci odsetek z kosmosu naliczyć, moga byc ustawowe lub podatkowe- a one wynoszą 13,5% w skali roku. Za jaki okres masz to płacić , tu sobie możesz sprawdzić http://www.bankier.pl/firma/podatki/...FYhf3godOSUAWg
przy ratach mogą ci doliczyć połowę od 13,5% (preferencyjne), ale to masz w każdej racie w jednej kwocie

a i nie ma czegoś takiego, ze każdy urząd ma swoje stawki- coś kręcą

http://ksiegowosc.infor.pl/podatki/i...--terminy.html

http://ksiegowosc.infor.pl/niezbedni...-darowizn.html

[eluśka87]

klementynka wiem co czujesz bo my z tz mamy sprawe taka z mtu, tez nic by nie bylo a ktos sie doczytal.. troche inna akcja bo mozna na raty, ale teraz kiedy chcielismy brac kredyt i zaczac cos swojego budowac to d..pa blada.. ciezko bo wynagrodzenia niby wzrosly ale ceny w sklepach masakra.. chyba trzeba zaczac oszczedzac bo jak ja iwdze ile kasy idzie w tydzien to jest jakies chore, a te nasze urzedy kradna i wyciagaja od nas takie biedne instytucje panstwowe..
Wiecie co sie okazalo, ze jak bylam na stazu z UP to mi za male skladki potracali i za duzo pieniadzy sie nabrala wiec teraz musze do US oddac jasneee...

[despa]

Napisane przez eluśka87

klementynka wiem co czujesz bo my z tz mamy sprawe taka z mtu, tez nic by nie bylo a ktos sie doczytal.. troche inna akcja bo mozna na raty, ale teraz kiedy chcielismy brac kredyt i zaczac cos swojego budowac to d..pa blada.. ciezko bo wynagrodzenia niby wzrosly ale ceny w sklepach masakra.. chyba trzeba zaczac oszczedzac bo jak ja iwdze ile kasy idzie w tydzien to jest jakies chore, a te nasze urzedy kradna i wyciagaja od nas takie biedne instytucje panstwowe..
Wiecie co sie okazalo, ze jak bylam na stazu z UP to mi za male skladki potracali i za duzo pieniadzy sie nabrala wiec teraz musze do US oddac jasneee...

bluźnisz kobieto

musisz zapłacić do US bo dochód miałaś za duży, a nie że za małe składki

[eluśka87]

Dziewczyny dzis mi listonosz przyniosl probki z musteli, na fb jak sie polubi ich jest tez jakis link ze wysylaja probki albo na ich stronie. Dostalam krem na odparzenia , zel do mycia glowy i ciala i kosmetyczke

Wiecie co powiem Wam cos smiesznego..

Moja mama pomagala mi ktoregos dnia kapac malego.. i mowi do mnie, a po kapieli w tym plynie plukac dziecka nie trzeba, ja do niej mowie, a co to plyn do naczyn byl hehe kiedys wszystko bylo inaczej.. 25 lat temu inne czasy zupelnie, wiec ja i sie ciesze ze mamy ten XXI wiek i w sumie z drugiej strony nie, kiedys bylo mniej chemii jednak !!!

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez despa

bluźnisz kobieto

musisz zapłacić do US bo dochód miałaś za duży, a nie że za małe składki

no to wczoraj dzwonilam do US..i mi tak wytlumaczyla wiec ja powtarzam te slowa..
wiem, ze w picie mi wyszlo do zaplaty a mi babka mowi ze to dlatego bo ze stazu za male skladki potracili... no wiec ja sie nie kluce


Mierze sobie 2 dzien temperature i mam 35,4 35,6 ... a malemu mierzylam takim zwyklym elektronicznym i ma 36,4
ja sie czuje jakas taka ..i chyba mecza dalej zatoki ale jakby mniej

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez Nyaa

no to chyba faktycznie geny po tatusiu
my tylko 56 na niektórych metkach to nawet "newborn " ale on malutki się urodził

moj 57 cm dlugosci mial i 3850 wiec juz jest wiecej niz bylo, zaraz podwoi wage haha


Wlasnie mi syn zagrzmocil ide przebierac

[Malpka]

to próbuję jeszcze raz

https://plus.google.com/u/0/111764182077885463563/posts

[moni_ka.g]

Nestelle - nad ranem wlasnie spi z nami i je ale gubi cycka denerwuje sie i placze. Spi po kilka/kilkanascie minut i znowu chce miec w buzi cyca (niekoniecznie jesc). Tym sposobem ja jestem wykonczona bo nie wypoczywam w ciagu tych kilkunastu minut on nie najedzony bo chyba nie o jedzenie mu chodzi???

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nestelle]

Napisane przez Malpka

mój KArol też polubił rękę pocmoka ją trochę później wyjmuje z buzi ogląda i znów wkłada i cmoka

słodkie a filmik nadal niet

Napisane przez klementyna1

od jednego mradcy mieslimy na pismie- mailem nam wyslal, CI w US twierdza, ze to nie ich wina, bo wtedy nie wczytali sie w dokumenty.jutro mamy spotkanie z naczelnikiem, ale wydaje mi sie, ze nic sie nie da zrobic, bo jak powiedzielismy, ze to, czego sie czepiaja moze uda sie załatwic, to zaczeli szukac czego innego- wyglada na to,ze sad blednie wydał orzeczene(Swoja droga to orzeczenie było juz raz poprawiane-bo sie pomylili i robili korekte na nasz wniosek, teraz mimo, ze we wniosku zaznaczone bylo, ze dziadkowie daruja iles tam czesci, a reszta odplatnie sie zrzeka, to w orzeczeniu sadu sa CI, tylko którzy zrzekli sie odplatnie, a CI co drowali nie-nikt tewgo wczesniej nie zauwazyl, a wyrok sie juz uprawomocnil...Ehh skomplikowane t0 wszystko. zeby było mało podatek od darowizny ju zzaplacilimy z US w Busku-Zdroju-tam gdzie bylo mieskzanie 1500zł, a CI z Lublina z US mówia, ze nie wiedza co to za podatek, bo pierwszy raaz widza, zeby taki podatek 2%p łacić....czyli w tamtm US darowizne uznali a tu nie...A przeciez to jedna instytucja tylko miasto inne...
Co do rat to naliczaja sobie spore odsetki...kase w razie czego pozyczy nam rodzina i pddamy jak sprzedamy auto... MAm nadzieje, ze jakos sie da to jeszcze naprostowac, ale qrde to sa ogromne pieniadze dla rodziny o dochodach 2900zł z małym dzieckiem i kredytem na glowie-bo tuch pieneidzy z tamtego mieszkania braklo i dobralismy kredyt...

ale pogmatwane wszystko i nie rozumiem jak ktos moze sie tłumaczyc ze sie nie wczytywał ??? i jak to -zapłaciliscie podatek a oni twierdzą ze nie wiedzą co to ??? masakra ....

Napisane przez pani22ka

hehe no moj niby tez nie. wczoraj sie karmilismy 7 razy, przedwczoraj 8... czyli raczej OK. tylko czasem wchodzi mu godzinne karmienie. moze wlasnie wtedy ma to poczucie bliskosci?!

no moze tak ....
kurcze jednak dzieci sa baaardzo rózniaste . bo piszac ze mój przytula się do cyca miałam na mysli prawdziwe przytulanie bez trzymania go w buzi . w buzi trzyma tylko jak pije -przez ok.15 min.
a najbardziej lubi mi się wtulic w szyje ....

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez Malpka

to próbuję jeszcze raz

https://plus.google.com/photos/11176...82077885463563

tez nie -muszę sie zalogowac ....

Napisane przez moni_ka.g

Nestelle - nad ranem wlasnie spi z nami i je ale gubi cycka denerwuje sie i placze. Spi po kilka/kilkanascie minut i znowu chce miec w buzi cyca (niekoniecznie jesc). Tym sposobem ja jestem wykonczona bo nie wypoczywam w ciagu tych kilkunastu minut on nie najedzony bo chyba nie o jedzenie mu chodzi???
.

oj to nie wiem ,a pomagasz mu chwycic????

u nas przed chwilą słonce było - nagle grzmot ,wichura i leje ..... nie pada -po prostu LEJE .... a ja chciałam wyjsc ....

[pani22ka]

Napisane przez nestelle

a najbardziej lubi mi się wtulic w szyje ....

wow. to ja mam oschlego typa (po mamusi), ktory we mnie tylko cycek widzi. ja sie przytulam do niego, on do mnie - nie

[moni_ka.g]

Nestelle - jak zgubi i nie moze znalezc to pomagam ale generalnie jak zaczynam karmic to sam ladnie chwyta .tylko spiac wierci sie i odsuwa wiec nie ma jak chwycic bo nie siegnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Bylismy zwazyc Jakuba. W tydzien przybral 90 gram... mm nas nie ominie.

Przed chwila po karmieniu odlozylam go spiacego na brzuszek. Wytrzymal 2 minuty i sie obudzil niezadowolony.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nestelle]

Napisane przez pani22ka

wow. to ja mam oschlego typa (po mamusi), ktory we mnie tylko cycek widzi. ja sie przytulam do niego, on do mnie - nie

hehehe prawdziwy facet

Napisane przez moni_ka.g

Nestelle - jak zgubi i nie moze znalezc to pomagam ale generalnie jak zaczynam karmic to sam ladnie chwyta .tylko spiac wierci sie i odsuwa wiec nie ma jak chwycic bo nie siegnie.
.

qrcze to nie wiem na tasme klejącą mu przyklej - przepraszam -taki zart bo nie wiem jak pomóc ,nerwusek z niego .... bo jak główką nakierujesz (przysuniesz) mu na cyca,albo sama go musisz co chwile wsadzac mu do buzki to i tak w sumie się nie wyspisz ...
no i przerabane ze się wierci ....
bo mój jak spi ze mną to wtuli sie w cycek ,zwinie w kłebuszek na boku albo nogi mi na brzych wszadza i nie rusza sie nic a nic ....
a czasami to odwracam się do niego plecami to nogi trzyma jakos na mnie ....

[ObserwujeCie]

Do kitu taka pogoda, dwa razy już się zbierałam i padać zaczęło. Nigdzie nie idę już

Napisane przez pani22ka

hehe na bank przejdzie
mój wczoraj pobił rekord - 16 minut na brzuchu. a zaczynaliśmy od 1,5 minuty
też musi memlać - tylko nie łapkę a "podłoże"

A co do przerywania jedzenia, to trochę tak jak Małpka ruszam go w tracie za łapkę, za szyjkę, nie daję mu przysypiać, chyba że w nocy, lub przed spaniem. A jak oceniam że już ciumkanie nie jedzenie, to palec w buzie / w róg/ i cyc wyjmuję..

klementyna współczuję sytuacji ze skarbówką, co gorsza chyba jesteście na straconej pozycji bo każdy US skarbowy ma wiążącą interpretację swojego naczelnika. No oczywiście możliwa jest droga sądowa, wszelkie instancje, ale trzeba mieć prawnika i to trochę trwa. I ogólnie w przypadku US to działa tak że informacje udzielane na infoliniach czy przez pracowników można se w dupala wsadzić, jedynie co jest wiążące dla nich to jak wystąpimy o interpretacje do nich konkretnego przypadku i oni nam to dadzą na piśmie / jest taki tryb i naczelnicy dają/ w innym to nie ma mocy prawnej, więc po prostu nic im nie zrobicie. Wiem sama bo moja Mama jest biegły rewidentem i zatrudnia u siebie kilu byłych pracowników skarbówki i zawsze jak coś chcemy, a chodzi o dużą kasę to tak właśnie robimy i jest podkładka.

Napisane przez Malpka

h
ze śmiesznych rzeczy jeszcze to wczoraj Karol ciagnie cyca nagle puścił popatrzył na mnie, uśmiech po czym wpakował reke do buzi i zaczął ssac

Karol mistrz

Napisane przez Malpka

mój KArol też polubił rękę pocmoka ją trochę później wyjmuje z buzi ogląda i znów wkłada i cmoka

Napisane przez nestelle

hahaha , jak tak dalej pójdzie to się okaze ze Roszek sam się przewija ,kąpie a ! i robi mi kolacje
Nie ,nie kochana -nigdy nie twierdziłam ze moje dzieci SAME sobą się zajmują . Roszek jest po prostu spokojny i bardzo pogodny , nie marudzi,nie płacze często i duzo śpi nawet w dzień .Ale często go tulę , noszę ,mówię do niego i potrzebuje bliskości mamy ,taty i bardzo lubi byc tulony zwłaszcza przez Kubę .Wiec jednak się nim zajmujemy . Potrafi pobyc jakiś czas na lezaczku albo w swoim łózeczku ale nie zostawiam go tak często ....
Jedynie czego nie robi - to NIE traktuje cyca jako zamiennika smoczka ,zabawki itp. cyc słuzy mu tylko do jedzenia no chyba ze jeszcze przytulenia ale nie ciumka bez sensu .

Jasne ) Mi się wydaje, że Ty po prostu masz zdrowe - nie schizujące nie panikujące podejście i nie robisz zamieszania i problemu, z rzeczy dla niemowlaka normalnych, wiesz że cyc musi być, dajesz mu dużo bliskości, nie walczysz z jego potrzebami i przez to on się lepiej chowa. A jak ktoś oczekuje, że 2-3 miesięczny dzidziuś będzie się sam sobą zajmował, spał całe noce u siebie w łóżeczku i inne to... się może zdziwić i naszarpać

Napisane przez pani22ka

wow. to ja mam oschlego typa (po mamusi), ktory we mnie tylko cycek widzi. ja sie przytulam do niego, on do mnie - nie

A to mój też...taki mało romantyczny... Mama = cyc ewentualnie spanie na brzuchu Mamy.. ale to jak już mleko prawie nosem i uszami wypływa bo tak się obeżre Ostatnio go już nawet "opieprzyłam", że ja bym się z nim chciała bawić, a on jedyną zabawę jaką chce to "jemy cycusia"

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

kobietki nie uwieżycie ....
choć Roszek to śpioszek , i zarówno w nocy jak i w dzień nie ma problemu ze spaniem to dzisiaj ma istny maraton spania !!!!!!!
zasnął wczoraj o 22.oo , o godz. 4 zaczął się kręcić to wzięłam go do siebie do łózka ,obudził się o 7.30 ,pociągnął cyca przez 10 min i zasnął -spał do 10.30 , potem od 11.50 do 16.00 spał i od 16.30 do 18 .20 ,i teraz śpi od 19 50 .....
ja tez dzisiaj jakaś niewyrazna jestem -moze to pogoda ? nie znam się na tym..... ale u nas chyba burza będzie bo chmury powoli granatowe ....

zazdraszczam

Napisane przez nestelle

tz uciekły szarańcze (dla kameleona ) .skaczą sobie po pokoju . do póki ich nie wyłapie ja . dobranoc .

aaaaaaaaaaaaaaa

Napisane przez Nyaa

Żona mojego kuzyna chciała mieć córkę, kiedy urodził jej się piąty syn, zrezygnowała
Fajnie jak się ma dwójkę ( lub więcej ) dzieci i jest to że tak powiem towarzystwo mieszane, czyli chlopiec i dziewczynka, ale takie dążenie za wszelką cenę i histeria, że się ma dwóch synów a nie ma córki - hm... nie rozumiem tego chyba do końca

mojego tż szwagier podobno powiedzial ze gdyby wiedzial ze druga tez bedzie corka to by sie zdecydowal na in vitro

Napisane przez klauda88

hej hej wpadłam tylko poinformować Was, że dnia 13.05.2013 o godz 9.20 urodziła się moja księżniczka - Zuzanna Agnieszka waga 4220g długość 59 cm. Wyskoczyła za 1 parciem a nie tak jak większość dzieciaczków na 3 więc mimo nacięcia bardzo mnie porozrywała przez co ciężko mi siedzieć. Zajrzę do Was jak trochę lepiej się poczuję

Napisane przez Agnjeska

A ja się pochwalę że Jaśka wczoraj głośno się zasmiala

nestelle a co to za biola czarna czapka roszka? jakas pilkarska ;>
za wszystkie nowe tygodnie. cudne fotki
rocznice

jestem dopiero na 9 stronie! zaszalalyscie
juz 3 godziny was nadrabiam. teraz przerwa.
wrócilam. zdalam. dzis mamy szczepienie ;/

[anika_s]

Napisane przez Malpka

to próbuję jeszcze raz

https://plus.google.com/u/0/111764182077885463563/posts

ale sobie fajnie gada
a jak tarmosi tego piesia - siłacz

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

po jakim czasie dostałyście pierwszą kasę za macierzyński?
bo ja jeszcze nie dostałam

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

A to mój też...taki mało romantyczny... Mama = cyc ewentualnie spanie na brzuchu Mamy.. ale to jak już mleko prawie nosem i uszami wypływa bo tak się obeżre Ostatnio go już nawet "opieprzyłam", że ja bym się z nim chciała bawić, a on jedyną zabawę jaką chce to "jemy cycusia"

haha mały obzartuch

Napisane przez Dragusia88

nestelle a co to za biola czarna czapka roszka? jakas pilkarska ;>
jestem dopiero na 9 stronie! zaszalalyscie
juz 3 godziny was nadrabiam. teraz przerwa.
wrócilam. zdalam. dzis mamy szczepienie ;/

co do czapki - to sie zastanawiam bo nie pamietam... chodzi o taką w paski ?nie nie piłkarska .......
za zdanie
i za szczepienie !!!!

[despa]

Napisane przez anika_s

ale sobie fajnie gada
a jak tarmosi tego piesia - siłacz

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

po jakim czasie dostałyście pierwszą kasę za macierzyński?
bo ja jeszcze nie dostałam

mnie płaci zakład pracy, więc tak jak wypłatę

Napisane przez ObserwujeCie

klementyna współczuję sytuacji ze skarbówką, co gorsza chyba jesteście na straconej pozycji bo każdy US skarbowy ma wiążącą interpretację swojego naczelnika. No oczywiście możliwa jest droga sądowa, wszelkie instancje, ale trzeba mieć prawnika i to trochę trwa. I ogólnie w przypadku US to działa tak że informacje udzielane na infoliniach czy przez pracowników można se w dupala wsadzić, jedynie co jest wiążące dla nich to jak wystąpimy o interpretacje do nich konkretnego przypadku i oni nam to dadzą na piśmie / jest taki tryb i naczelnicy dają/ w innym to nie ma mocy prawnej, więc po prostu nic im nie zrobicie. Wiem sama bo moja Mama jest biegły rewidentem i zatrudnia u siebie kilu byłych pracowników skarbówki i zawsze jak coś chcemy, a chodzi o dużą kasę to tak właśnie robimy i jest podkładka.


A to mój też...taki mało romantyczny... Mama = cyc ewentualnie spanie na brzuchu Mamy.. ale to jak już mleko prawie nosem i uszami wypływa bo tak się obeżre Ostatnio go już nawet "opieprzyłam", że ja bym się z nim chciała bawić, a on jedyną zabawę jaką chce to "jemy cycusia"

OC- ale ja to zrozumiałam tak, ze kilka osób z US, łącznie z radcami oraz notariuszem mieli taką samą interpretację- więc jeśli kilku pracowników popełniło błąd, to wydaje mi się że można próbować.
(za popełnione błędy urzędnik odpowiada)




Zbieram się do przychodni- proszę o kciuki

[Malpka]

Napisane przez anika_s

ale sobie fajnie gada
a jak tarmosi tego piesia - siłacz

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

po jakim czasie dostałyście pierwszą kasę za macierzyński?
bo ja jeszcze nie dostałam

widze ze link w koncu działa

ja kase mam z pracy wiec dostaje tak jakl wypłaty sa

Napisane przez Dragusia88

juz 3 godziny was nadrabiam. teraz przerwa.
wrócilam. zdalam. dzis mamy szczepienie ;/

za egz i kciuki za szczepienie

Napisane przez despa

Zbieram się do przychodni- proszę o kciuki

[nestelle]

Napisane przez anika_s

po jakim czasie dostałyście pierwszą kasę za macierzyński?
bo ja jeszcze nie dostałam

tak jak wypłate (u nas szefem jest tz -spróbowałby sie spóznic z wypłatą ...hehe zartuje)

Napisane przez despa

Zbieram się do przychodni- proszę o kciuki

Napisane przez Malpka

widze ze link w koncu działa

tak ! mały słodki ...a piesek biedny no i głosik mamy wypas !

[Luna0]

Monika a probujesz go przestawixc na karmienie co 3h? Bo wiesz ze od za czesto boli brzuszek a i dziecko jak nie jest bardzo glodne to slabiej ssie. Moj jak jest marundy to daje mu cyca nawet co godzine i po takim dniu potrafi sie przestawic na cycanie co godzine... ale oduczam znowu i teraz wytrzymuje jakies 2g45min ale fakt faktem ze nieraz godzine nosze byle przeciagnac czas do karmienia... no i moj tez spi krotko bo zaraz go brzuch zacznie meczyc i niby nie boli ale wybudza
A z pampersami to mnie trafia bo jak puszcza baczki to zazwyczaj brudzi pieluszke i trzeba przebrac ale kupka to nie jest, wiec przebieram go chyba 15 razy dziennie
Co do lezenia przy cycu to ja mojemu zawsze klade za plecy poduszke taka twardsza od naroznika i opieram o sciane lub plecy tz zalezy ktora strona karmie i maly lezy caly czas na boku, jak mu sie cyc wymsknie to ewentualnie przez sen pomagam ale mnie to zbytnio nie wybudza

[Sorceresss]

Urwanie dupci mam dzisiaj z Filipkiem - absorbujący dzisiaj okropnie. Przespał się od rana 30 min jak byliśmy na spacerku (tak OC, nam się udało uniknąć deszczu). A tak to się gapi, bawi, jojczy, je... i tak w koło

Despa

Malpka, filmiku nie wrzucę bo mnie posądzą o znęcanie się nad dzieckiem ale Twój obejrzałam... Karol wrestling urządzał z psem

Klementynka - współczuję.

Pierwszy macierzyński dostałam jakieś 10 dni po urodzeniu Filipka. Teraz czekam na drugą turę... czekam z utęsknieniem...


Alliw, mój Filip łebasek podnosi tylko jak leży na brzuchu na mnie... jak położę go normalnie to pisk, kwik i tyle...
Ale teraz zaczyna też pchać łapy do buzi więc głównie liże sobie rączki i mnie

[eluśka87]

Napisane przez Luna0

A z pampersami to mnie trafia bo jak puszcza baczki to zazwyczaj brudzi pieluszke i trzeba przebrac ale kupka to nie jest, wiec przebieram go chyba 15 razy dziennie
Co do lezenia przy cycu to ja mojemu zawsze klade za plecy poduszke taka twardsza od naroznika i opieram o sciane lub plecy tz zalezy ktora strona karmie i maly lezy caly czas na boku, jak mu sie cyc wymsknie to ewentualnie przez sen pomagam ale mnie to zbytnio nie wybudza

skad ja z nam baczki i pieluchy do wymiany

anika_s ja rowniez dostaje pieniazki jak wynagrodzenie 10

[Sorceresss]

Alleluja! Filipcio mi padł zmęczony po tańcach do piosenek:

http://www.youtube.com/watch?v=sXqaZ...D02SyFrrC30vVA

woogie boogie go wymęczyło!

[Demeter]

hejo!

podczytywalam na biezaco, ale nie mam czas na odpisywanie... pisze malymi literami z wiadomych wzgledow - kubus caly czas na piersi, jedynie w nocy szybko zje i spi te 4h. ale w ciagu dnia jedzenie, usypianie przy piersi, jak go pobudzam to chwile possa i koniec, przy probie wlozenia do lozeczka placz i znowu cyc, ech ciezko. karmienie trwa 1h jak nie dluzej z malymi przerwami moze....

[ObserwujeCie]

Napisane przez Dragusia88

wrócilam. zdalam.

Napisane przez despa

OC- ale ja to zrozumiałam tak, ze kilka osób z US, łącznie z radcami oraz notariuszem mieli taką samą interpretację- więc jeśli kilku pracowników popełniło błąd, to wydaje mi się że można próbować.
(za popełnione błędy urzędnik odpowiada)

No ale w przypadku US to nie ma znaczenia. Chyba że będą chcieli pójść im na rękę. W świetle prawa wiążące są jedynie interpretacje danego naczelnika izby. Nawet jeżeli mieliby interpretacje sąsiednego miasta to już się nie liczy. No poza tym, że możemy sobie pobiadolić jacy Ci urzędnicy są

Napisane przez Sorceresss

tak OC, nam się udało uniknąć deszczu)

Śfinka :P

A mój dziś zaliczył 3 całkowitą zmianę garderoby - 3 kupy po pachy wypłynęły z pampka

[nestelle]

Napisane przez ObserwujeCie

A mój dziś zaliczył 3 całkowitą zmianę garderoby - 3 kupy po pachy wypłynęły z pampka

witaj w klubie u nas identycznie ! z tym ze mama raz tez musiała się przebrac ..... tak poszło ...
a wszytko przez to ze podwiajała się nam falbana w pieluszce ....

[Sorceresss]

Przesrany dzień! Ja dzisiaj rano przebierałam pościel w naszym łóżku... Tak się kończy spanie z dzieciątkiem po nocnym karmieniu

[Tasia34]

Napisane przez Maluda2112

Kacperek dziś kończy MIESIĄC

Napisane przez LiwkaO

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

Śliczny Misiaczek

Napisane przez pani22ka

jak/czy przerywacie dzieciom jedzenie? czy da się skrócić czas karmienia?!
chciałabym żeby efektywniej jadł
(muszę zajrzeć do Tracy )

Mój żłopie jak szalony jakieś 5 minut, potem zwalnia i je normalnie ok.1o minut, następnie zaczyna przysypiać i tak tylko ciumkać sobie, więc palec w kącik ust i wyjmuję cyca, ale skubaniutki trzyma cholernie mocno!

Napisane przez nestelle

ja nie pomoge ,Roszek pije 15 min.za to przez ten czas tak żłopie jakby litr na raz przełykał

No tak, takie właśnie żłopanie

Napisane przez monicca1989

Despa ja też w gimnazjum chciałam sobie przebić dodatkową dziurkę w uchu, stanęłam przed lustrem zaczęłam wbijać igłę i zemdlałam
Więcej nie próbowałam poszłam do kosmetyczki zrobiła to pistoletem.

Ja chyba początek liceum (14-15 lat) miałam, jak u kosmetyczki przebiłam uszy. Reszta dziurek (łącznie 5 w lewym uchu i 2 w prawym) przebijałam już sama, wysterylizowaną (nad ogniem i spirytus ) igłą
A co do kolczyków u niemowlaków - uważam to za bezsens, niepodoba mi się i ogólnie jestem przeciwna, ale niech sobie niektórzy robią co chcą, jeśli tylko nie krzywdzą dziecka...

Napisane przez alliw

co do temperatury, to ja mierzę dosyć często i waha się od 36.7 do 37.5

u nas podobnie

Napisane przez pani22ka

ale mój własnie wtedy zaciska najbardziej, puścić nie chce i udaje że je

Skąd my to znamy!

święte słowa. ale mój to hipochondryk

dobre

też musi memlać - tylko nie łapkę a "podłoże"

to również dobrze znamy

slynny katar widmo. wszyscy go slyszeli (sic), nikt nie widzial. osluchowo bylo OK, gardelko czyste, brak goraczki. a az furczalo...

U nas też furczy czasem, kózek wnosku brak; to może być coś z języczkiem tym w gardle (krtani), że jeszcze nie rozwinięty; tak jakoś słyszałam... Stąd też takie jakby chrapanie.

Napisane przez eluśka87

Moja mama pomagala mi ktoregos dnia kapac malego.. i mowi do mnie, a po kapieli w tym plynie plukac dziecka nie trzeba, ja do niej mowie, a co to plyn do naczyn byl hehe kiedys wszystko bylo inaczej.. 25 lat temu inne czasy zupelnie, wiec ja i sie ciesze ze mamy ten XXI wiek i w sumie z drugiej strony nie, kiedys bylo mniej chemii jednak !!![COLOR=Silver]

Ale mówisz o Musteli? Bo po tym płynie właśnie trzeba spłukiwać!

Napisane przez nestelle

witaj w klubie u nas identycznie ! z tym ze mama raz tez musiała się przebrac ..... tak poszło ...
a wszytko przez to ze podwiajała się nam falbana w pieluszce ....

Ja dziś nie dość, że przebrać się musiałam po "strzale" Krzysia z przewijaka, to dodatkowo wykąpać - ręka, noga, dekolt w kupie I część dywanu


My dziś poszliśmy do przychodni zważyć się - a wynik to 4350gr!!!
Wyszło mi średnio 350 gr tygodniowo od wyjścia ze szpitala
I tylko na cycku! No Mamusia jest mega dumna z Syneczka i z siebie

I w przychodni trzeba było Krzysia przebrać, bo pieluszka była brudna, więc wzięłam newborna Babydream, którą od dawna noszę w torbie wózkowej "na wszelki wypadek" - i wiecie co? Ledwo się w nią zmieścił
Dady jedynki jeszcze mogą być, ale już powoli przechodzimy na dwójki

A jutro mija równy miesiąc od urodzin Szybko ten czas leci

[despa]

Napisane przez Sorceresss

Przesrany dzień! Ja dzisiaj rano przebierałam pościel w naszym łóżku... Tak się kończy spanie z dzieciątkiem po nocnym karmieniu

u nas osłuchowo czysto, tylko to chrumkanie...dostaliśmy krople do noska, do tego woda morska i ...przepisała mi flegaminę w kroplach- tylko w sumie nie wiem po co, bo to wykrztuśne. Emi- zdarzy jej się odkaszlnąć, jak pociągnie noskiem mocniej-ale kaszleć nie kaszle. Dawać jej to? (naszej lekarki nie było musiałam do jakiejś innej iść)

a i u nas w Biedrze towar z nowej gazetki już wystawiony

[strippi]

Napisane przez LiwkaO

Maluda brawo za miesiac Kacperka

Odebrałam zdjęcia od fotografa. Pokaze Wam jak Misiaczek ładnie pozował

cudownie wygląda! pięknotka

Napisane przez alliw

no właśnie. I ciekawe co u Strippi...

hej, dzięki za pamięć

U mnie wszystko ok, Misio je dalej cyca i tylko cyca, śpi całą noc i wstajemy po 7:00.
Jutro idę na dzień mamy i taty do przedszkola Julci moja córcia robi wielkie postępy w mówieniu, aż dostała pochwały od pani logopedki
Ja wróciłam do koni, 2 razy w tygodniu jeżdżę plus raz w tygodniu jeździ Julia
Ćwiczę intensywnie i chodzę na marszo-spacery (dziś 12km)
Planuję zakup rolek i jeżdżenie z wózkiem

W piątek jedziemy z dziećmi i moimi rodzicami na 3 dni w góry do mojej ukochanej agroturystyki konnej, do której jeździmy już 5 lat. U samych szczyt Karkonoszy czyli pod Karpacz
3 dni spędzę w siodle, ale się cieszę.
Co do wagi, to mam już 22kg mniej (+ -)
Teraz mam etap robienia codziennie killera na zmianę z turbo spalaniem

aaa zapomniałam napisać, że chustujemy się z Misiem i nawet karmię w chuście