Kopią już nas małe nóżki, coraz większe nasze brzuszki, mamy IX-X 2013, cz. VII

[Natala84]

Napisane przez maharet1092

Ja mam takie łóżeczko i teściowa niedawno się oburzyła, ze mała śpi w śpiworku albo przykryta rożkami rozpiętymi i powinna mieć normalną pościel(może i racja).Kupiła kołdrę 130x90 oraz 135x100 chyba.No i jest ok.
Miałam też taka 50x70 i długo nie posłużyła, szkoda kasy.No chyba, że do wózka.

kołderka 50x70 to faktycznie trochę bez sensu, ale co zlego jest w śpiworkach?

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny nie chcę za bardzo zdradzać szczegółów ale potrzebuję waszych kciuków... a wiem, że działają cuda chodzi o pracę D.

kciuki ściśniete ! i za Twoją wizytę również

nie miałam jak wczoraj napisać, ale podczytałam trochę i dziękuje za kciuki! Szyjka nadal dłuuugaaaa, ma 38 mm więc jestem spokojna. to było tylko takie szybkie usg, bez dokładnych pomiarów,no ale wiem jeszcze że serduszko ładnie bije, łożysko ok, ilość wód też

byłam dziś rano w lidlu, kupiłam tylko te spodenki, bo właściwie nic więcej mnie nie interwesowało ale ładne są

widziałam, że pisałyście o wadze maluszków.... no i nie wiem czemu moja taka duża była na tym połówkowym oby trochę zwolniła z tym przybieraniem, bo jej nie wypchnę

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny nie chcę za bardzo zdradzać szczegółów ale potrzebuję waszych kciuków... a wiem, że działają cuda chodzi o pracę D.

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez pszczoua

Dziękuję za komplementy w imieniu mojego synusia

Przez te przepływy całą noc miałam dziwne sny, że maluszek musiał się wcześniej urodzić i zamiast rosnąć był coraz mniejszy

Rozmawiałam z siostrą - jej przyszły teść jest neonatologiem (tym od wcześniaków) i mówił że na razie nie mam się przejmować, tylko kontrolować te przepływy. Jeśli okaże się że się drastycznie pogorszą i będzie zagrożenie dla dziecka - po prostu wcześniej przerywa się ciążę. Dla mnie ta wizja niestety nie jest zbyt przyjemna, chciałabym urodzić w terminie Pociesza mnie fakt że mały ma 500g (troszkę poniżej 50 centyla dla tego tygodnia ciąży) i druga tętnica ma przepływy w porządku bo czytałam o przypadkach, gdzie obie nie wyrabiają...

nie czytaj lepiej takich przypadków, ale myśl pozytywnie, wszystko będzie dobrze, trzymamy kciuki i proszę się nie zamartwiać

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez ladanseuse14

po 8 będę dzwonić na rejestrację i mam nadzieję, że uda mi się wcisnąć na dziś

zapomniałam dodać, że: witam się w 24 tc

klask i:

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty!!!! : kciuki:

[wiktom]

Hej Brzuchatki

Ostatnio mało się udzielałam ale regularnie podczytywałam mam nadzieje, że mnie jeszcze ktoś pamięta

Przeżyłam dziś w nocy KOSZMAR . Dostałam gorączki 38,1, nie mogłam jej niczym zbić. Na szczęście ok.3 poskutkowały zimne okłady i paracetamol (strasznie się przed nim wzbraniałam, żeby małemu nie zaszkodził), do tego dreszcze, straszny ból gardła i cała lewa strona ciała mi drętwiała. Byłam PRZERAŻONA Teraz goraczka mi spadła, tylko 37,2 ale idę do lekarza bo nie chce przechodzić kolejnej takiej nocy. Mały się rusza, więc mam nadzieje, że wszystko u niego dobrze, strasznie się martwię

[butterfly20]

Hmm dużo mam październikowych siedzi na wątku listopadowo-grudniowym.Dziwne to z deczka...

[83monia]

Napisane przez ladanseuse14

dzień dobry

niedobry, niedobry... zab mnie boli. juz dwa razy w tym miesiacu byl leczony, kanałowo, babka nie daje znieculenia (chociaz ja tam prawie nic nie czuje), bo sie boi i wtedy tez wogole boi sie mnie dotykac wczoraj sie ułamał,. fleczer sie wykruszył, dzis chwieje sie jedna sciana tego zeba, boli jak jasny gwint...

[misia332]

Napisane przez ladanseuse14

po 8 będę dzwonić na rejestrację i mam nadzieję, że uda mi się wcisnąć na dziś

zapomniałam dodać, że: witam się w 24 tc

Trzymam kicuki za Was, dostań się na wizytę i gratulację za tygodnie

Napisane przez matallewar

Bo lekarze liczą skończone.

Edi mnie w łóżku przywalil budze się, a ten taki wtulony we mnie

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:48 ----------

7 h do 3d

Bedzie dobrze Ale masz fajnie, że ją zobaczysz

Napisane przez ladanseuse14

no i pięknie... dzwoniłam do rejestracji i pracuje tam położna z oddziału gdzie pracuje mój gin... i powiedziała żebym najlepiej pojechała do niego na oddział, bo jak biorę 3x1 duphaston i dalej mnie boli to może mi się szyjka skracać... więc za godzinę będzie po mnie przyjaciel D... mam nadzieję, że mnie tam przyjmą no i że nie będę musiała zostać (że będzie na tyle dobrze, że nie trzeba)... dam wam znać co i jak ale na wszelki wypadek wezmę jakieś rzeczy

Lepiej może żebyś została, dostała mocniejsze leki w kroplówkach niż nie daj Boże miało się coś stać prawda ? Bedzie dobrze. Dużo osób trzyma za Ciebie kciuki


A ja miałam straszną noc, nie czułam wczoraj małego chyba od rana, więc wieczorem zjadałam słodkie i położyłam się na boku, a tu dalej nic.
Wystraszona byłam, ale stwierdziłam, że ja wcale nie muszę jeszcze czuć codziennie. Położyłam się spać i co chwilę się budziłam z nadzieją, że mały kopnie, nad ranem poczułam kopa Teraz zjadłam śniadanie i kopnie

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

Hmm dużo mam październikowych siedzi na wątku listopadowo-grudniowym.Dziwne to z deczka...

no dziwne, ja wiem, że jakaś poczuła sie obrażona i poszła do tamtego wątku ale skoro tu sa wrzesniowo-pazdziernikowe to tu;p nie zdziwilabym sie gdyby tam bylo kilka osob na pazdziernik ale troche ich tam jest

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez 83monia

niedobry, niedobry... zab mnie boli. juz dwa razy w tym miesiacu byl leczony, kanałowo, babka nie daje znieculenia (chociaz ja tam prawie nic nie czuje), bo sie boi i wtedy tez wogole boi sie mnie dotykac wczoraj sie ułamał,. fleczer sie wykruszył, dzis chwieje sie jedna sciana tego zeba, boli jak jasny gwint...

ojej idziesz dzisiaj znowu do dentsyty?

[misia332]

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty.

[tassia]

Napisane przez Lolaaaaaaa88

tassia a z jakiej firmy używasz tego olejku?

pszczoua ale śliczny maluszek

Ja mam I Provenzali ale dostałam to od siostry TZ z włoch, natomiast to produkt naturalny wiec mysle ze producent nie ma tu znaczenia, tylko zeby w skladzie nie bylo innych rzeczy. Ja mysle ze to jest tak jak z oliwa z oliwek

[83monia]

Napisane przez Natala84

widziałam, że pisałyście o wadze maluszków.... no i nie wiem czemu moja taka duża była na tym połówkowym oby trochę zwolniła z tym przybieraniem, bo jej nie wypchnę

wg mnie to troche naciagane to mierzenie dzieci. w pitaek natalia wazyla 380g a w poniedzialek juz 500g...

[rusałka_1]

Dzień dobry

Witam się w 19 tygodniu!!!

Byłam rano w lidlu i kupiłam legginsy (fajne, troszkę cieńsze więc jak się zrobi cieplej to będą ok, wzięłam S i mam jeszcze spory zapas) i koszulkę na ramiączkach (S, też mam jeszcze spory zapas).

Dziewczyny podpowiedzcie. Jutro mąż ma urodziny
Chciałabym go zaskoczyć nowym ciastem. W związku z kłuciami w brzuchu szukam przepisu dosyć szybkiego ,ale efektownego
Pomożecie??

Napisane przez ladanseuse14

dziewczyny nie chcę za bardzo zdradzać szczegółów ale potrzebuję waszych kciuków... a wiem, że działają cuda chodzi o pracę D.

Napisane przez ladanseuse14

no i pięknie... dzwoniłam do rejestracji i pracuje tam położna z oddziału gdzie pracuje mój gin... i powiedziała żebym najlepiej pojechała do niego na oddział, bo jak biorę 3x1 duphaston i dalej mnie boli to może mi się szyjka skracać... więc za godzinę będzie po mnie przyjaciel D... mam nadzieję, że mnie tam przyjmą no i że nie będę musiała zostać (że będzie na tyle dobrze, że nie trzeba)... dam wam znać co i jak ale na wszelki wypadek wezmę jakieś rzeczy

Kciuki za pracę D. ale głównie za Ciebie i maluszka, za dobre informacje ze szpitala!

Napisane przez Natala84

nie miałam jak wczoraj napisać, ale podczytałam trochę i dziękuje za kciuki! Szyjka nadal dłuuugaaaa, ma 38 mm więc jestem spokojna. to było tylko takie szybkie usg, bez dokładnych pomiarów,no ale wiem jeszcze że serduszko ładnie bije, łożysko ok, ilość wód też

Napisane przez wiktom

Hej Brzuchatki

Ostatnio mało się udzielałam ale regularnie podczytywałam mam nadzieje, że mnie jeszcze ktoś pamięta

Przeżyłam dziś w nocy KOSZMAR . Dostałam gorączki 38,1, nie mogłam jej niczym zbić. Na szczęście ok.3 poskutkowały zimne okłady i paracetamol (strasznie się przed nim wzbraniałam, żeby małemu nie zaszkodził), do tego dreszcze, straszny ból gardła i cała lewa strona ciała mi drętwiała. Byłam PRZERAŻONA Teraz goraczka mi spadła, tylko 37,2 ale idę do lekarza bo nie chce przechodzić kolejnej takiej nocy. Mały się rusza, więc mam nadzieje, że wszystko u niego dobrze, strasznie się martwię

To dobrze że lecisz do lekarza od razu ,mam nadzieję ze to nic poważnego

Ja za to miałam bardzo przyjemny sen. Śniło mi się że dzidziuś urodził się teraz (kilka miesięcy wcześniej), ale normalnie duży i zdrowy
Wszyscy się dziwili co tak wcześnie Był to synek (ja płci jeszcze nie znam) i sen był cudowny, miałam wrażenie że przytulam go naprawdę

Kciuki za dzisiejsze wizyty dziewczyny: Aaaamelkaaa, matallewar, bajka1807 , angelikada

[83monia]

mam nadzieje ze sie dostane do dentysty - nie moge sie cos dodzwonic....

[angelikada]

Hej wam!!

o 5 już coś nie mogłam spać:/ a jak w końcu się udało to był problem ze wstawaniem a chciałam zdarzyc do lidla no ale pomimo mojego zaspania zdarzyłam! mam spodnie te dresowe do tego spodnie alladynki i leginsy ciążowe wszystko jest mega wygodne!!

dzisiaj wizyta jakoś taki stres mnie dopada, ale mam nadzieje że będzie ok! i trzymam za resztę dzisiejszych wizyt!

[tassia]

Napisane przez wiktom

Hej Brzuchatki

Ostatnio mało się udzielałam ale regularnie podczytywałam mam nadzieje, że mnie jeszcze ktoś pamięta

Przeżyłam dziś w nocy KOSZMAR . Dostałam gorączki 38,1, nie mogłam jej niczym zbić. Na szczęście ok.3 poskutkowały zimne okłady i paracetamol (strasznie się przed nim wzbraniałam, żeby małemu nie zaszkodził), do tego dreszcze, straszny ból gardła i cała lewa strona ciała mi drętwiała. Byłam PRZERAŻONA Teraz goraczka mi spadła, tylko 37,2 ale idę do lekarza bo nie chce przechodzić kolejnej takiej nocy. Mały się rusza, więc mam nadzieje, że wszystko u niego dobrze, strasznie się martwię

nie boj sie paracetamolu - najgorsza dla dzidziusia jest goraczka powyzej 38 - dlatego tez nie zaleca sie dlugich kapieli. Goraczka powoduje utrudnienie rozwoju komorek nerwowych wiec dobrze ze szybko ci goraczka ustapila, ale jakby co to trzeba szybko brac leki - nie ma co zwlekac.

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez tassia

Ja mam I Provenzali ale dostałam to od siostry TZ z włoch, natomiast to produkt naturalny wiec mysle ze producent nie ma tu znaczenia, tylko zeby w skladzie nie bylo innych rzeczy. Ja mysle ze to jest tak jak z oliwa z oliwek

dzieki za odpowiedź tez tak myślałam, duzo tego w necie i całkiem niedrogi! fajnie, waśnie kończe serum to zaczne olejek

[teacherka]

Napisane przez maharet1092

Wczoraj na szkole rodzenia dowiedziałam sie ciekawych rzeczy.Że np. w pierwszej fazie porodu lepiej być w pozycji pionowe, skurcze są wtedy mnie bolesne i bardziej efektywne.Również już w drugiej fazie najlepiej żeby stopy były niżej tyłka.I to, że skurcz bardziej boli wcale nie znaczy, że lepiej działa.
Żałuję, że w pierwszej ciąży nie poszłam na takie coś.Eh.

Dzisiaj miałam grochową, ale mnie teraz wzdyma.Chyba pojadę do tej Zielonej Góry do endykrynologa bo co mam zrobić.Jeszcze mąż do mnie "A nie możesz iść gdzieś prywatnie?".To jest prywatnie!!Normalnie to by mnie przyjęli w styczniu i to też w jakimś innym mieście.

ZG piękne miastoooooo Jakbys miała za dużo czasu to wpadnij na kawkę/herbatkę
Jak Ty sobie w ogóle radzisz z maleństwem będąc w ciąży? ;*

Napisane przez angelikada

hej gratuluje wam takich fajnych już dużych dzieciaczków!
ja mam jutro wizytę i ryczeć mi się chce bo od początku zawsze chodzi ze mną mąż, zawsze mnie to jakoś tak poprawia samopoczucie a jutro najprawdopodobniej nie zdąży ;( i będę musiała iść sama albo wziąć mamę albo siostrę, ale ja chce jego!! może jutro uda się i poznamy płeć a jego ma nie być?!?! jakoś mi tak źle, dzisiaj też samotna noc bo jest w trasie i wróci jutro nie wiadomo o której? a chciałabym tak bardzo żeby zdążył! ;(

Nie smuć się, tak bywa... Praca to praca... Koleżanka tylko raz przez całą ciążę dała radę iść z mężem, bo on był daleko w pracy. Dostawała płytkę, zdjęcia... Nie to samo, ale lepiej żeby był przy Tobie w ogóle Nooo i możesz mu jakoś fajnie wiadomość o płci przekazać

Napisane przez Aaamelkaa

Cześć
średnia noc za mną, z powodu wizyty nie mogłam spać, budziłam się i myślałam, ale między tymi pobudkami miałam sen że urodziłam Synusia ! ciekawe czy się spełni i będzie to proroczy sen
jescze tylko 2 h i 10 minut do badania
oby z Maleństwem wszystko było ok i pokazło co tam ma między nóżkami

Ladan

Wszystko będzie dobrze !Jeszcse chwilka

Napisane przez butterfly20;40947011[B

][/B]
Hahaha nie zniesę
U jednej babeczki na All kupiłam tę bluzę z Myszką Minnie, wczoraj żółty sweterek z tą myszką i jeszcze tuniczkę,a dzisiaj dostałam maila,że widzi,że mnie ten motyw interesuje i ma jeszcze jakieś bodziaki do wystawienia itp Zostałam posądzona o fanatyzm

Hehehe, jakby to była Myszka Mickey to bym pomyślała, że jesteś fanką Falubazu Ale to w sumie miło ze stroy pani

Napisane przez ladanseuse14

no i pięknie... dzwoniłam do rejestracji i pracuje tam położna z oddziału gdzie pracuje mój gin... i powiedziała żebym najlepiej pojechała do niego na oddział, bo jak biorę 3x1 duphaston i dalej mnie boli to może mi się szyjka skracać... więc za godzinę będzie po mnie przyjaciel D... mam nadzieję, że mnie tam przyjmą no i że nie będę musiała zostać (że będzie na tyle dobrze, że nie trzeba)... dam wam znać co i jak ale na wszelki wypadek wezmę jakieś rzeczy

Napisane przez pszczoua

Dziękuję za komplementy w imieniu mojego synusia

Przez te przepływy całą noc miałam dziwne sny, że maluszek musiał się wcześniej urodzić i zamiast rosnąć był coraz mniejszy

Rozmawiałam z siostrą - jej przyszły teść jest neonatologiem (tym od wcześniaków) i mówił że na razie nie mam się przejmować, tylko kontrolować te przepływy. Jeśli okaże się że się drastycznie pogorszą i będzie zagrożenie dla dziecka - po prostu wcześniej przerywa się ciążę. Dla mnie ta wizja niestety nie jest zbyt przyjemna, chciałabym urodzić w terminie Pociesza mnie fakt że mały ma 500g (troszkę poniżej 50 centyla dla tego tygodnia ciąży) i druga tętnica ma przepływy w porządku bo czytałam o przypadkach, gdzie obie nie wyrabiają...

Spokojnie! Jesteś pod stała kontrolą, wszystko będzie dobrze!

Napisane przez butterfly20

Hmm dużo mam październikowych siedzi na wątku listopadowo-grudniowym.Dziwne to z deczka...

I wrześniowych jak tam sobie chcą, ale dla mnie to dziwne. Widziałam, że z kolei grudniowe idą do styczniowo-lutowych, bo czują się dalekooooooo w tyle za tymi wrześniowymi na wątku XI-XII.

[butterfly20]

Rusałka no widzisz, a mi ciągle i często śniła się dziewczynka, podświadomość wiedziała,czego chcę

Ja nie piekę za dużo ciast,bo wolę muffiny,ale z takich pysznych, lekkich ciast uwielbiam to http://www.kwestiasmaku.com/blog-kul...-truskawkowym/ można tam dać obojętne jakie owoce, ja w zimie robiłam z morelami z puszki i z kisielkiem morelowym.

[Lolaaaaaaa88]

Motyl ja jakbym miała dziewczynkę to podejrzewam ze bylaby cala w myszce minnie haha nawet Synuś ma jedną z myszka miki

[butterfly20]

Napisane przez 83monia

mam nadzieje ze sie dostane do dentysty - nie moge sie cos dodzwonic....

ja chyba też pójdę bo coś mnie kłuje z tego zęba w polika, chyba trzeba będzie jeszcze przyszlifować

Teacherka tylko jedna wrześniowa jest bodajże

Dziewczyny a w kwestii pościeli jeszcze-kupujecie ochraniacze na całe łóżeczko?

[teacherka]

A ja się witam po okropnej nocy....

Nie mogłam spać przez kaszel i zapchany nos W środku nocy chciałam się przenieść na fotel rozkładany, Tż sie na mnie wkurzył, ja ryczałam... Masakra Łeb mi pęka!


Byłam już w Lidlu i nieszczególnie sie udały te zakuy. Tzn legginsy będą ok (wzięłam dwa rózne rozmiary :P), koszulkę wzięłam zdecydowanie za dużą, jeansy za małe... nie umiem ogarnąc tych ich rozmiarów. Spodnie największe są na mnei za małe i za krótkie, koszulka największa nadaje sie do pływania wewnątrz niej..

Zuzince wzięłam body z krótkim rękawem, o spodniach zapomniałam ale i tak będę jeszcze w Lidlu to wezmę

[nena_milka]

Napisane przez butterfly20

Hmm dużo mam październikowych siedzi na wątku listopadowo-grudniowym.Dziwne to z deczka...

Ba, nawet jedna wrześniowa jest ale czytałam ze ona zaszła po poronieniu i nie wiedziała kiedy ma termin więc rozumiem w zupełności. No ale pazdziernikowe to nie wiem może tam łatwiej było im się wbic?

Napisane przez 83monia

wg mnie to troche naciagane to mierzenie dzieci. w pitaek natalia wazyla 380g a w poniedzialek juz 500g...

Oooo weekend na bogato może był?
Te pomiary to tylko szacunki więc jak nie ma wielkich rozbieżności to jest ok.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misia332]

Z tymi dziewczynami to wiecie ja je troszkę rozumiem, bo jak niektóre z Was zobaczyłe dwie kreski koło grudnia, to ja zobaczyłam dopiero w lutym czyli dwa miesiące różnicy.

I potem cięzko się wbić, ja też byłam na początku na list-grud., ale stwierdziłam, że jestem mamą październikową i przeszłam na ten wątek, jakoś udało mi się wbic i jestem

Mam uczulenie na płyn do mycia naczynia...

[teacherka]

Butterfly,, faktycznie, pomyliło mi się. No ale jednak jakaś jest. 3 miesiące wcześniej niż ostatnia na liście...

[misia332]

Napisane przez butterfly20

ja chyba też pójdę bo coś mnie kłuje z tego zęba w polika, chyba trzeba będzie jeszcze przyszlifować

Teacherka tylko jedna wrześniowa jest bodajże

Dziewczyny a w kwestii pościeli jeszcze-kupujecie ochraniacze na całe łóżeczko?

Ja kupuje ochraniacz z zagłówkiem.

jeszcze trochę i zacznę zamawiać resztę duperelek dla Jasia.
I cieszę sie bardzo bo to łóżeczko co wczoraj kupiłam to jest na kółkach i będę mogła sobie małego przywieźć do dużego pokoju.

[teacherka]

Ja się domyślam, że największe zainteresowanie będzie jak będą rodziły pierwsze z listy, a taka teacherka z końca listy może się doczeka pojedynczych gratulacji... Ale mam nadzieję, ze nie uciekniecie do odchowalni zanim nie urodzą wszystkie dziewczyny z listy

[matallewar]

Napisane przez butterfly20

ja chyba też pójdę bo coś mnie kłuje z tego zęba w polika, chyba trzeba będzie jeszcze przyszlifować

Teacherka tylko jedna wrześniowa jest bodajże

Dziewczyny a w kwestii pościeli jeszcze-kupujecie ochraniacze na całe łóżeczko?

Stanowczo.
Ja miałam taki na pół i jak tylko mały zaczął pełzać, to szybko dokupowałam na całe łóżeczko, bo się obijał o szczebelki

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez teacherka

Ja się domyślam, że największe zainteresowanie będzie jak będą rodziły pierwsze z listy, a taka teacherka z końca listy może się doczeka pojedynczych gratulacji... Ale mam nadzieję, ze nie uciekniecie do odchowalni zanim nie urodzą wszystkie dziewczyny z listy

A ja tam nie rozumiem, czemu październikowe chcą być na listopadowo-grudniowych
Bo co? Że wcześniej będą o wszystkim pisać? No to może ja też tam się przeniosę, to w ogóle będę najwcześniej
Jeszcze jak któraś ma na 29-30-31 października, to rozumiem, bo spora szansa, że urodzi w listopadzie, ale jak ktoś ma na połowę miesiąca?
W sumie każdy robi, jak chce, ale mnie to dziwi

Ja obiecuję gratulować do końca i zakładać wątki nawet z Elenką na rękach Poza tym możemy ustalić, że przenosimy się na odchowalnię dopiero jak wszystkie urodzą, a do tej pory będziemy pisać tu - również te, co urodziły
Nie musimy mieć dwóch wątków jednocześnie

[Natala84]

Napisane przez 83monia

wg mnie to troche naciagane to mierzenie dzieci. w pitaek natalia wazyla 380g a w poniedzialek juz 500g...

a to tez prawda, błedy w pomiarach są wcale nie rzadkie

Napisane przez butterfly20

Dziewczyny a w kwestii pościeli jeszcze-kupujecie ochraniacze na całe łóżeczko?

ja zdecydowanie wolę takie krótkie, tylko tam gdzie maluch ma głowę. bo jak łóżeczko stoi koło naszego łóżka, to ochraniacz na całość zasłaniałby mi dzidzię, a tak to widzę ją bez wstawiania

[teacherka]

No właśnie wydawało mi się to tradycją, że z przenosinami czeka się na ostatni poród... Dlatego kiedyś mi się tak trochę przykro zrobilo, jak któraś z dziewczyn napisała coś jakby miało być inaczej i te ostatnie sobie same pisały, bo reszta się przeniesie....



Wiecie, ja w ciąży jestem... TO i wrażliwa bardzo

[butterfly20]

Matal to dobry pomysł z tym przeniesieniem

Misia ja w sumie też zaczęłam późno pisać, bo dopiero w połowie marca,no ale dla chcącego nic trudnego

A chodziło mi o to,że są ochraniacze gdzie te boki są do połowy łóżeczka i takie na całą długość łóżeczka.



Czyli ogólnie najlepiej pościel 135x100,a ochraniacze na całe łóżeczko.




Jeszcze ciągle rozkminiam te butelki antykolkowe z TT. Poczytałam na różnych forach i uznałam,że kupię zestaw startowy zwykłych butelek, bo one się zawsze przydadzą nawet jak Mysza będzie starsza, a w razie czego tfu tfu antykolkową zawsze mogę dokupić.

[Natala84]

Napisane przez wiktom

Przeżyłam dziś w nocy KOSZMAR . Dostałam gorączki 38,1, nie mogłam jej niczym zbić. Na szczęście ok.3 poskutkowały zimne okłady i paracetamol (strasznie się przed nim wzbraniałam, żeby małemu nie zaszkodził), do tego dreszcze, straszny ból gardła i cała lewa strona ciała mi drętwiała. Byłam PRZERAŻONA Teraz goraczka mi spadła, tylko 37,2 ale idę do lekarza bo nie chce przechodzić kolejnej takiej nocy. Mały się rusza, więc mam nadzieje, że wszystko u niego dobrze, strasznie się martwię

ale po się w takiej sytuacji wzbraniac przed paracetamolem bardziej maluchowi zaszkodzić może Twoja temperatura niż ta tabletka wzięta od wielkiego dzwona