Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[sharpnowaja]

Napisane przez happy blue

130 zł i darmowa przesyłka a jest piękna, nie widziałam wcześniej takiego wzoru

dasz linka do kobietki? ona sprzedaje więcej chust czy tylko jedną miała?

Napisane przez happy blue

edit: doczytałam, że jak najbardziej normalne.
szkoda, że nie wyglądają tak nasze noce i tatuś odsypia po pracy...

u mnie też w dzień książkowe dziecko a w nicy diabełek

nuna za wizytę

maluśka trzymam kciuki za Twoją cierpliwość

diabli dla Ciebie. Gratulacje!!!

[Innocence_89]

Napisane przez humpback

cloche za przesyłkę

Innocence no może dziś się już zacznie tego ci życzę

[axella]

Napisane przez becik_4

gratuluję piękne zdjęcie



własnie dzwi mnie ze już ktoryś raz mówisz ze ci zimno przy takiej temperaturze fakt dzisiaj w nocy sie ochlodzilo i w dzien tez ma byc chlodniej ale to dopiero dzisiaj ja caly czas smigam z krotkim rekawkiem i krotkie spodnie i tak tez spie i to bez poscieli przy rozszczelnionym oknie dzisiaj na noc tylko zalozylam cos dlugiego bo zapowiadali ochlodzenie ale i tak sie zgrzalam, chyba musisz to z kims skonsultowac

no do lekarza dopiero za 2 tyg ide, do gina...

Napisane przez banka26

witam w klubie juz wczesniej mialam pisac , ja tak mam jak tylko wrocilam do domu mam wrazenie ze moja cieplota ciala gdzies sie podziala marzna mi stopy , rano szybko skiety zakladam i bluze polarowa bo zamarzam, nawet jak byly te upaly to zimno mi bylo a w domu 26 stopniii...

oo, no wlasnie, czemu tak
to meczace strasznie...

moze tluszcz przestal mnie grzac?

zaraz wizyta a mała śpi.ale wczoraj było dokładnie to samo

odkryłam jak zamaskowac moj zwiso-brzuch... zakladam bokserkę do pół tylka a na ta luzna koszule na krotki rekaw. od dolu zapieta maskuje zwisa, haha.

i zamowilam na c&a (bo jest do -70%) taka fajna,zwykla kiecke..
http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/pr...kienki/90770/3
a potem przypomnialy mi sie moje rozstepy..

[Magiusa]

Napisane przez komiksowa

Magiusa Ty pytałaś o to, gdzie kupić wiesiołka i liście malin? Ja kupiłam u siebie w sklepie ze zdrową żywnością, więc Ty pewnie znajdziesz je w sklepiku naprzeciw Kupca (przy przystanku 16) i jest jeszcze jeden, tylko nie wiem jak ta ulica się nazywa (pierwsza za zamkiem też na trasie 16, teatr na niej jest i park z fontanną) sklep jest w piwnicy. Ja za 60 kapsułek wiesiołka płaciłam 12,50 i jakieś 5 zeta za liście malin. Tylko ja mam kapsułki wypełnione olejem z wiesiołka, a dziewczyny pisały o tabletkach.

O...masz rację, zupełnie zapomniałam, że tam jest taki sklep Mam niedaleko to się wkrótce przejdę.
Odnośnie tabletek to ja właśnie myślałam, że to są kapsułki wypełnione takim olejem, a nie jakieś tabletki twarde...

[cloche]

ta chusta jest cudna! kolorki boskie, materiał jakby to określić... taki chwytny, solidny. i ten splot wygląda dobrze - jak rozciągam pod skosami, to się troszkę "poddaje", a jak na prosto i w poprzek, to trzyma mocno. i na jednym końcu kieszonka - widać na zdjęciu instrukcje są... chyba czas zacząć ćwiczyć

[sharpnowaja]

Napisane przez Aaś

Ale to przy okazji wrzuce nowe. Marchewka sie kiedyś pytała czy je rozróżniamy. No mamy takie różne sposoby;-)

piękne dziewczyny!

[komiksowa]

Napisane przez cloche

ta chusta jest cudna! kolorki boskie, materiał jakby to określić... taki chwytny, solidny. i ten splot wygląda dobrze - jak rozciągam pod skosami, to się troszkę "poddaje", a jak na prosto i w poprzek, to trzyma mocno. i na jednym końcu kieszonka - widać na zdjęciu instrukcje są... chyba czas zacząć ćwiczyć

to jest bardzo dobra chusta (my tu o Nati głównie bo są tańsze), a teraz misia w obroty i ładnie pokaż, jak wiążesz

[sharpnowaja]

Napisane przez axella

witam sie po przespanej nocy
tż mial nocna zmiane z mala haha

Napisane przez karolina2121

Dlaczego ?

nie wiem dlaczego, na razie cierpliwie ją poprawiam

dziewczyny co mogę mamie kupić za to że u nas była i na dzień matki?
tak do 300 zł. Jakbym wiedziała wcześniej że pojadę do domu to bym jej zamówiła kosmetyki z vichy na all a tak to za późno a tutaj nigdzie nie kupię.

hump teściowa mieszka w tym samym mieście, wzięła tydzień urlopu.

[Ashyshqa]

Cześć dziewczyny, nie mam niestety info od Marchewki... Mam nadzieję, że to dlatego, że jest zbyt zajęta tuleniem Wojtusia

Napisane przez diabli

Witam,

Paulina urodziła dzisiaj o godzinie 17.36

Nela 10/10 , waga 3930 więcej informacji jak Paulina wróci ;-)

Pozdrawiam Mateusz.

Dziękujemy za wieści i zdjęcie
Diabli, Mateusz, ale z Was świetna rodzinka I Nela ssie zawodowo! Sofci tydzień zajęło zanim się tak nauczyła.
Diabli, czekamy na Ciebie!

Napisane przez Aaś

Ale to przy okazji wrzuce nowe. Marchewka sie kiedyś pytała czy je rozróżniamy. No mamy takie różne sposoby;-)

Załącznik 5259788

Jakie krasnale Cudne są, i wierzę, że mocno absorbujace. Trzymajcie się tam! Mąż wciąż ma wolne? Mam nadzieję, że będziecie mogli być we dwoje z dziewczynkami jak najdłużej

Napisane przez Kinga_20

Wrzucam opis porodu - będzie krótki

Koło godziny 20.00 założyli mi balonik w szpitalu, trochę połaziłam po korytarzu i położna kazała mi iść spać Balonik nie uwierał ani nic, dziwne uczucie po prostu i tyle i rurka dynda z boku. Bolało mnie podbrzusze do ok. 22.00 i poszłam spać. Koło 9.00 na badaniu lekarz stwierdził, że jest prawie 6 cm rozwarcia, więc ja cała happy, że na porodówkę idę, na porodówce byłam od 9.30, lewatywa Przebrałam się, podpięli welflon, koło 10.00 pod oxy zostałam podpięta. Jeszcze w między czasie pytałam położnej o której mąż ma przyjść, a ona, że spokojnie zanim Cię weźmie to godziny mogą minąć. Ale tak się nie stało, pierwsze nieregularne skurcze były już po 10 min. i się nasilały, położna z przerażeniem, po 20 min. powiedziała, żebym lepiej po męża dzwoniła bo strasznie szybko mnie wzięło, TŻ przyleciał w 10 min. a ja już miałam jazdy straszne, nie pomagał gaz, skakanie na piłce, chodzenie, cały czas pytałam TŻta za jakie grzechy my tak cierpieć musimy o 11.00 apogeum, z 8 cm na 10 cm rozwarcia zrobiło się w ciągu dwóch skurczy, więc położna stwierdziła, że przemy, partych było ok. 40 min. Malutka urodziła się na supermana, z rączką przy główce, więc zostałam nacięta Jak już wyszła to poleżała u mnie może z 5 min. - była taka cieplitka, kochana, TŻ świeczki w oczach - ale dostałam krwotoku i zabrali ją i wyprosili TŻta z sali, a mnie zaczęli ratować - na szczęście obyło się bez przetaczania krwi, ale czułam się jak zombie później, TŻ przyszedł i pilnował żebym nie przysypiała. Lekarz też co chwilkę mnie wybudzał. Sytuacja została opanowana i po 2h pojechałam do sali matki i dostaliśmy naszą Lilcię Dzisiaj jesteśmy w domku i powoli przyzwyczajamy się do nowej sytuacji.

Nie wiem kiedy nadrobię - chyba nawet nie będę próbować, trzymam kciuki dziewczyny za Wasze porody - oby każdy trwał tyle co mój - 1h40min.

Kinga! Ale nieźle! Tyle dobrego, że po całym tym czekaniu chociaż poród był raz, dwa, trzy. DObrze, że szybko krwotok opanowali.
I jak tam z karmieniem? Trzymam za Was mocno kciuki!

Napisane przez axella

witam sie po przespanej nocy
tż mial nocna zmiane z mala haha

za 2 h wizyta u lekarza,dzis w koncu sie dowiem co i jak.

mloda wykapana,wpachniona i śpi


mam pytanie,czy Wam po porodzie tez jest tak zimno?
mialam kilka razy pytac i zapominalam.

w nocy zmne poty mnie oblerwaja a chodze w kilku warstwach ciuchow plus grrruuuuby sweter lub szlafrok i mi zimno.i spalam pod dwoma koldrami dzis

tż zaczyna sie wkurzac bo ponad 20stopni a ja nie pozwalam okna otworzyc..

ma ktoras tez tak?

Powodzenia u lekarza!

Mi jest za to ciągle gorąco. Chodzę po domu w samych majtkach, śpię też Okno cały czas otwarte...

Napisane przez cloche

ale nie było tak, że porody się kumulują jakoś 2-3 dni po pełni dopiero???

właśnie przyszedł kurier. i wszystko podostawałam, na co jeszcze czekałam! aaa, no prócz łóżeczka... ale dobra, materac jest, chusta hoppka jest, i nawet router z ebaya przyszedł! a już myśleliśmy, że nas oszukali... ale nie będę się cieszyła za wcześnie, spróbuję w końcu podłączyć to cholerstwo

dla kuriera Uwielbiam jak i do naszych drzwi puka...
A my wciąż czekamy na paczkę z RPA... Już drugi miesiąc... Ciekawe czy kiedyś dotrze do nas... Ale teść ponoć wysłał ją drogą morską więc może gdzieś spoczywa na dnie oceanu, albo została zrabowana przez piratów

[cloche]

Napisane przez komiksowa

to jest bardzo dobra chusta (my tu o Nati głównie bo są tańsze), a teraz misia w obroty i ładnie pokaż, jak wiążesz

właśnie stwierdziłam, że nie mam ani jednego misia/lalki... no nic, co by przypominało noworodka! i co teraz? może sobie z poduszki jakąś maskotę "ukręcę"...?

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny co mogę mamie kupić za to że u nas była i na dzień matki?
tak do 300 zł. Jakbym wiedziała wcześniej że pojadę do domu to bym jej zamówiła kosmetyki z vichy na all a tak to za późno a tutaj nigdzie nie kupię.

hump teściowa mieszka w tym samym mieście, wzięła tydzień urlopu.

dziwna ta twoja teściowa... ale jak tydzień urlopu, to już niedługo niech se robi te kupy dalej, ale jak cię to bardzo wkurza, to ją postrasz, że jej naczynka popękają, jak tak dalej będzie przeć
a dla mamy... hmm... tak na szybko to nie wiem. kosmetyki jakieś fajne to zawsze dobry patent, ale jak nie masz gdzie kupić to już nie wiem... załatwienie czegokolwiek innego też może potrwać i nie wiem, czy tam gdzieś na miejscu się da - jakieś zabiegi kosmetyczne, małe spa czy coś - to trzebaby dogadać w jakimś zakładzie kosmetycznym blisko twojej mamy...

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

Napisane przez Ashyshqa

dla kuriera Uwielbiam jak i do naszych drzwi puka...
A my wciąż czekamy na paczkę z RPA... Już drugi miesiąc... Ciekawe czy kiedyś dotrze do nas... Ale teść ponoć wysłał ją drogą morską więc może gdzieś spoczywa na dnie oceanu, albo została zrabowana przez piratów

łoooo, to długo płynie! ale statki to sobie tak żółwiowo płyną, więc może to normalne? byle by paka zdążyła dojść przed waszą przeprowadzką

[ankaaa206]

lecę do gina, mam nadzieję że organizm już się przygotowuje do porodu

[prodiament]

Napisane przez ankaaa206

lecę do gina, mam nadzieję że organizm już się przygotowuje do porodu

Może zrobi Ci niespodziankę i powie, że masz już 3 cm rozwarcia

[humpback]

Napisane przez sharpnowaja

hump teściowa mieszka w tym samym mieście, wzięła tydzień urlopu.

ja nie chcę pomocy od swojej teściowej niech pomaga mojemu mężowi jak zostawię go samego z małym

[antoinettee]

GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUŚ

Dawno nie pisałam, ale jakoś mi się nie chciało Czytam na bieżąco lecz sił na pisanie brak Zajęłam się "wiciem gniazda" Już prawie wszystko poprane, jeszcze ciemne ciuszki, ale ich bardzo mało i szkoda mi pralkę nastawiać, pieluchy tetrowe, flanelowe i pościel dla małej do łóżeczka.
Czekam na kaskę z ZUSU, zamówię termometr, laktator już mam nagrany (dzięki Vil ) i kilka innych drobiazgów i będę gotowa

Dziś zaczynamy 36 TC i tym samym 9 miesiąc Cieszę się, ale i się strasznie boję co to będzie

Dziewczyny czy wasze maluszki w brzuszkach też mają tak często czkawki? Moja od rana już 2 razy a gdzie do końca dnia, wczoraj pewnie też miała za 4 razy i 2 razy czułam przez sen. Czyżby chciała wcześniej wyjść tak ćwiczy tą przeponę

za rodzące.

[prodiament]

Pytanko:
mój pracodawca zatrudnia tylko kilka osób i zapłacił mi już za te 33 dni zwolnienia ciążowego - teraz ma mi już płacić ZUS. Czy w takim razie L4 powinnam przesłać do zakładu pracy, czy do ZUS-u? - bo księgowa w firmie jakaś nieogarnięta i nie zna przepisów, a kadrowej brak.

[antoinettee]

Napisane przez prodiament

Pytanko:
mój pracodawca zatrudnia tylko kilka osób i zapłacił mi już za te 33 dni zwolnienia ciążowego - teraz ma mi już płacić ZUS. Czy w takim razie L4 powinnam przesłać do zakładu pracy, czy do ZUS-u? - bo księgowa w firmie jakaś nieogarnięta i nie zna przepisów, a kadrowej brak.

Nie wiem jak jest w innych firmach, ale ja noszę do kierowniczki, ona przekazuje księgowej i ona to zanosi do ZUSU.

[colorblue]

Kurna pocytowałam i mi wcięło:banghead:

Kinga widzę że komplikacje Cię nie ominęły ale dobrze,że już po wszystkim!

Nie wiem co komu chciałam odpisać. Mózg mi szwankuje:-P

Idę ten obiad robić.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Napisane przez sharpnowaja

nie wiem dlaczego, na razie cierpliwie ją poprawiam

dziewczyny co mogę mamie kupić za to że u nas była i na dzień matki?
tak do 300 zł. Jakbym wiedziała wcześniej że pojadę do domu to bym jej zamówiła kosmetyki z vichy na all a tak to za późno a tutaj nigdzie nie kupię.

Ja kupiłam mojej mamie torebkę ( właściwie to torbę bo raczej nie jest malutkich rozmiarów) bo mi wspominała jakiś czas temu, że już ma zużyte.
Rozmyślałam też nad branzoletką ( nie wiem czy Twoja mama nosi) i zegarkiem ozdobnym ( bo tato już dostał ode mnie jeden, mąż też i mama też chciała), ale że nie znalazłam nic co mi się podobało to stanęło na torebce.
Na bransoletce i zegarku zakładałam, że dam jakąś dedykację.

[prodiament]

Napisane przez antoinettee

Dziewczyny czy wasze maluszki w brzuszkach też mają tak często czkawki? Moja od rana już 2 razy a gdzie do końca dnia, wczoraj pewnie też miała za 4 razy i 2 razy czułam przez sen. Czyżby chciała wcześniej wyjść tak ćwiczy tą przeponę

za rodzące.

Moja Mała też miała czkawkę po kilka razy dziennie przez te ostatnie miesiące, a już prawie zawsze, jak zjadłam coś słodkiego - tak łapczywie łykała słodkie wody a teraz wcale jej się nie spieszy z wychodzeniem - już się 7 dzień spóźnia, więc nie masz powodów do obaw

[antoinettee]

Napisane przez prodiament

Moja Mała też miała czkawkę po kilka razy dziennie przez te ostatnie miesiące, a już prawie zawsze, jak zjadłam coś słodkiego - tak łapczywie łykała słodkie wody a teraz wcale jej się nie spieszy z wychodzeniem - już się 7 dzień spóźnia, więc nie masz powodów do obaw

A już myślałam Wcale bym się nie obraziła gdyby chciała sobie wyjść w 38 TC ;-)

[humpback]

Napisane przez antoinettee

Dziś zaczynamy 36 TC i tym samym 9 miesiąc

[antoinettee]

Dzięki Hump Na Twoje brawa zawszę mogę liczyć

[MoTyleKsw]

Wróciliśmy...
Mała przybrała 180 g w 9 dni. Bez szału ale w normie.
Robi kwaśne stolce stąd popękana skórka wokół odbytu. Wyeliminować to co uczula, tylko najpierw trzeba dojść do tego. No i smarować maścią.
Dostaliśmy mleko dla alergików to na N i ja mam pić szklankę dziennie.
Pępek nam nie odpadł a to już 12 dzień. Dostaliśmy kropelki do zalewania 3-4 razy dziennie.
W zwiazku z moim AZS proponuje zaszczepić na pneumokoki i reszte kombinowanych bo po nich nie ma dzieci z powikłaniami a po zwykłych niestety ma (ona)
Mała jak będzie się krztusić dalej to przejść na butelkę dr brownsa.
jak będziemy chcieli zrezygnować z cyca to też przyjść to przepisze mleko.
Czekamy na wyniki krwi i moczu.
Ja też się załapałam na wizytę u rodzinnego w zwiazku z nadciśnieniem. Od dziś dopegyt a jutro krew, mocz i EKG.
Jeśli dalej będzie się jej ulewać nosem i buzią to usg brzuszka.

Wróciliśmy do domu, zjadła i tak się jej ulało i cały mój optymizm po wizycie prysnął jak bańka i chce mi się wyć, że nie wiem jak pomóc własnemu dziecku.

A z takich innych rad to absolutnie nie budzić dziecka na jedzenie. Będzie głodna to wstanie.

No i dla mam dziewczynek.
w szpitalu powiedzieli mi, że absolutnie nie czyscić psiochy, bo sama się oczyszcza.
Położna, że przemywać tylko wacikiem
Lekarka, że ma tam być czysto bo inaczej jej się wargi sromowe posklejają
Każdy mówi co innego.
Na wizycie byłą ta moja położna i lekarka. Lekarka do mnie czemu tak ubogo jem...I kazała mi jeść ileś tam produktów mi wymieniała i codziennie coś, przeszliśmy z położną na pobranie krwi a ona swoje, że tylko to i to powinnam jeść, że może powinnam zrobić tak, że jednego dnia suchy chleb, drugiego dnia wprowadzić wędlinę i obserwować itd itd. To TŻ sie zaśmiał, że spróbuje mnie przestawić na dietę wodną...

a do mycia dla dzieci rodziców z AZS poleca Topialyse

[justyna_g4]

Dalej nic nie wiadomo o rodzących??

Ja dzisiaj jak na szpilkach. Wizyta o 15. Ciekawe czy będą jakieś skurcze na ktg no i jak tam szyjka czy mam już rozwarcie jakieś.

[becik_4]

Napisane przez antoinettee

GRATULACJE DLA NOWYCH MAMUŚ

Dawno nie pisałam, ale jakoś mi się nie chciało Czytam na bieżąco lecz sił na pisanie brak Zajęłam się "wiciem gniazda" Już prawie wszystko poprane, jeszcze ciemne ciuszki, ale ich bardzo mało i szkoda mi pralkę nastawiać, pieluchy tetrowe, flanelowe i pościel dla małej do łóżeczka.
Czekam na kaskę z ZUSU, zamówię termometr, laktator już mam nagrany (dzięki Vil ) i kilka innych drobiazgów i będę gotowa

Dziś zaczynamy 36 TC i tym samym 9 miesiąc Cieszę się, ale i się strasznie boję co to będzie

Dziewczyny czy wasze maluszki w brzuszkach też mają tak często czkawki? Moja od rana już 2 razy a gdzie do końca dnia, wczoraj pewnie też miała za 4 razy i 2 razy czułam przez sen. Czyżby chciała wcześniej wyjść tak ćwiczy tą przeponę

za rodzące.

za 36 tydzień mój też ma czesto czkawkę wczoraj wieczorem mial i w nocy też być moze to od słodkiego po podjadalam i wieczorem i w nocy i raczej nie ma to nic wspolnego z wczesniejszym wyjsciem bo ja czekam już od 38 az wyjdzie a tu w sobote juz termin a maly sie nie pcha na zewnątrz

Napisane przez cloche

ta chusta jest cudna! kolorki boskie, materiał jakby to określić... taki chwytny, solidny. i ten splot wygląda dobrze - jak rozciągam pod skosami, to się troszkę "poddaje", a jak na prosto i w poprzek, to trzyma mocno. i na jednym końcu kieszonka - widać na zdjęciu instrukcje są... chyba czas zacząć ćwiczyć

ale śliczny kolor bardzo mi sie podoba

Napisane przez sharpnowaja

Witam
u nas nocka prawie przespana
TZ czuwał nam małą od 20 do 22. A że wcześniej przespałą preawie 5 godz to nie chciało jej się spać. I tak ją usypiał, odkładał do łóżeczka i płacz. I znów usypianie, odkładanie i płacz. Namęczył się biedak i był strasznie smutny że nie potrafi uśpić swojego dziecka. Aż mi go żal było. W końcu mała zasnęła po 22, wstała o 24 na jedzenie, dokładka jedzenie i po półtorej godz spała. A później budziła się po 4 i o 6:30 ale już na samo jedzenie więc nocka jak najbardziej pozytywna

A teraz jest u mnie teściowa i mam dość;/ mała robi kupkę to ta stęka razem z nią, nie wiem która się bardziej męczy;/ W ogóle ona mówi do małej cały czas w rodzaju męskim. On chce jeść, on sika.
Eh dużo by pisać, zmęczona jestem.
A jutro jadę do domku z małą do mojej kochanej mamusi
i umówiłam się do fryzjera


ooo a on ma nowe za 279zł

matko jak ty dajesz rade z ta tesciowa przeciez bym jej tak nagadala ze od razu by sie uspokoila ja nie jestem az tak cierpliwa no masakra zebys sie musiala jeszcze dodatkowo nią denerwowac a nie mozesz zrezygnowac z jej pomocy?


ja od rana sprzatam na kolanach i o dziwo jak mnie kuła z rana szyjka tak po tym wysilku przestala
Męzuś kazał mi być gotowa do wyjscia dzisiaj o 16 ma jakąś niespodziankę ( mamy dzisiaj rocznice ślubu -4)

[karolina2121]

juz prawie po zakupach, w rossie wydalam prawie 100 zl ale kupilam tez kilka sloiczkow babydream bo sa w promocji po 2,99, wiec do biedrony juz raczej nie ide
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Napisane przez MoTyleKsw

Wróciliśmy...
Mała przybrała 180 g w 9 dni. Bez szału ale w normie.
Robi kwaśne stolce stąd popękana skórka wokół odbytu. Wyeliminować to co uczula, tylko najpierw trzeba dojść do tego. No i smarować maścią.
Dostaliśmy mleko dla alergików to na N i ja mam pić szklankę dziennie.
Pępek nam nie odpadł a to już 12 dzień. Dostaliśmy kropelki do zalewania 3-4 razy dziennie.
W zwiazku z moim AZS proponuje zaszczepić na pneumokoki i reszte kombinowanych bo po nich nie ma dzieci z powikłaniami a po zwykłych niestety ma (ona)
Mała jak będzie się krztusić dalej to przejść na butelkę dr brownsa.
jak będziemy chcieli zrezygnować z cyca to też przyjść to przepisze mleko.
Czekamy na wyniki krwi i moczu.
Ja też się załapałam na wizytę u rodzinnego w zwiazku z nadciśnieniem. Od dziś dopegyt a jutro krew, mocz i EKG.
Jeśli dalej będzie się jej ulewać nosem i buzią to usg brzuszka.

Wróciliśmy do domu, zjadła i tak się jej ulało i cały mój optymizm po wizycie prysnął jak bańka i chce mi się wyć, że nie wiem jak pomóc własnemu dziecku.

A z takich innych rad to absolutnie nie budzić dziecka na jedzenie. Będzie głodna to wstanie.

No i dla mam dziewczynek.
w szpitalu powiedzieli mi, że absolutnie nie czyscić psiochy, bo sama się oczyszcza.
Położna, że przemywać tylko wacikiem
Lekarka, że ma tam być czysto bo inaczej jej się wargi sromowe posklejają
Każdy mówi co innego.
Na wizycie byłą ta moja położna i lekarka. Lekarka do mnie czemu tak ubogo jem...I kazała mi jeść ileś tam produktów mi wymieniała i codziennie coś, przeszliśmy z położną na pobranie krwi a ona swoje, że tylko to i to powinnam jeść, że może powinnam zrobić tak, że jednego dnia suchy chleb, drugiego dnia wprowadzić wędlinę i obserwować itd itd. To TŻ sie zaśmiał, że spróbuje mnie przestawić na dietę wodną...

a do mycia dla dzieci rodziców z AZS poleca Topialyse

to na N to pewnie nutramigen? mleko dla alergików, podziwiam Cie, ja bym się poddała i karmiła mm

[MoTyleKsw]

Napisane przez Mysia mysz

to na N to pewnie nutramigen? mleko dla alergików, podziwiam Cie, ja bym się poddała i karmiła mm

No dokładnie Nutramigen.
Zobaczymy, może coś się polepszy, ale tak to to szkoda mi dzieciaka strasznie

[becik_4]

Motylek ale z tymi radami lekarzy to tez masakra jeden powie tak drugi tak no szok ja na dodatek nie mam jakiegos zaufanego pediatry i bede sie musiala zdac na tego do ktorego trafie

a jak jest z myciem siusiaka u chlopcow naciaga sie ten napletek zeby tam oczyscic czy raczej nie bo juz tez mase opini slyszalam

[gosiulka22]

dziewczyny mam pytanie cały czas mam uczucie że chce mi się siku nawet jak chwile wcześniej wróciłam z wc. zastanawiam się czy to dlatego że mała ma tak nisko główkę czy zaczyna mnie brać infekcja??
Nic nie raczej nie piecze i nie swędzi