Mamusie MAJ-CZERWIEC 2013, cz.16 - Rozpakowywanie trwa :)

[Ashyshqa]

Napisane przez cloche

łoooo, to długo płynie! ale statki to sobie tak żółwiowo płyną, więc może to normalne? byle by paka zdążyła dojść przed waszą przeprowadzką

No właśnie No ale najbidniej do końca czerwca ma czas...

Napisane przez MoTyleKsw

Wróciliśmy...
Mała przybrała 180 g w 9 dni. Bez szału ale w normie.
Robi kwaśne stolce stąd popękana skórka wokół odbytu. Wyeliminować to co uczula, tylko najpierw trzeba dojść do tego. No i smarować maścią.
Dostaliśmy mleko dla alergików to na N i ja mam pić szklankę dziennie.
Pępek nam nie odpadł a to już 12 dzień. Dostaliśmy kropelki do zalewania 3-4 razy dziennie.
W zwiazku z moim AZS proponuje zaszczepić na pneumokoki i reszte kombinowanych bo po nich nie ma dzieci z powikłaniami a po zwykłych niestety ma (ona)
Mała jak będzie się krztusić dalej to przejść na butelkę dr brownsa.
jak będziemy chcieli zrezygnować z cyca to też przyjść to przepisze mleko.
Czekamy na wyniki krwi i moczu.
Ja też się załapałam na wizytę u rodzinnego w zwiazku z nadciśnieniem. Od dziś dopegyt a jutro krew, mocz i EKG.
Jeśli dalej będzie się jej ulewać nosem i buzią to usg brzuszka.

Wróciliśmy do domu, zjadła i tak się jej ulało i cały mój optymizm po wizycie prysnął jak bańka i chce mi się wyć, że nie wiem jak pomóc własnemu dziecku.

A z takich innych rad to absolutnie nie budzić dziecka na jedzenie. Będzie głodna to wstanie.

No i dla mam dziewczynek.
w szpitalu powiedzieli mi, że absolutnie nie czyscić psiochy, bo sama się oczyszcza.
Położna, że przemywać tylko wacikiem
Lekarka, że ma tam być czysto bo inaczej jej się wargi sromowe posklejają
Każdy mówi co innego.
Na wizycie byłą ta moja położna i lekarka. Lekarka do mnie czemu tak ubogo jem...I kazała mi jeść ileś tam produktów mi wymieniała i codziennie coś, przeszliśmy z położną na pobranie krwi a ona swoje, że tylko to i to powinnam jeść, że może powinnam zrobić tak, że jednego dnia suchy chleb, drugiego dnia wprowadzić wędlinę i obserwować itd itd. To TŻ sie zaśmiał, że spróbuje mnie przestawić na dietę wodną...

a do mycia dla dzieci rodziców z AZS poleca Topialyse

To idzcie na to USG brzuszka, trzeba widać sprawdzić, czemu tak ulewa. Będzie dobrze, tylko trzeba po lekarzach pobiegać czasem...
A co wskazuje na alergię u malej? To ulewanie, czy kwaśny stolec? o nie płacze, nie ma bóli brzuszka, prawda?

Co do rad to weź tu człowieku bądź mądry I z myciem pipki, i z jedzeniem i z budzeniem na posiłki - każdy ma swoją opinię, a biedna młoda mama totalny mętlik w głowie Ale co zrobić, czasem chyba musimy się zdać na swoją intuicję...

Mnie dziś obudziła swoim telefonem położna... Co prawda o 9.20 zadzwoniła, ale mieliśmy zarwaną nockę i odsypiałam rano.... No ale w sumie dobrze, że się interesuje

[cloche]

Napisane przez MoTyleKsw

No i dla mam dziewczynek.
w szpitalu powiedzieli mi, że absolutnie nie czyscić psiochy, bo sama się oczyszcza.
Położna, że przemywać tylko wacikiem
Lekarka, że ma tam być czysto bo inaczej jej się wargi sromowe posklejają
Każdy mówi co innego.

ale jak to nie czyścić... jak się kupka dostanie to co, zostawić aż obeschnie i się ukruszy???????? może oni mieli na myśli, żeby tam w środku nie myć (tak w razie jakby ktoś na taki pomysł wpadł) jak najbardziej trzeba przemyć, najlepiej czystą wodą!
z czym na pewno trzeba uważać, to kremy pupciowe z cynkiem w okolicy psioszki. tam jednak sporo fałdek jest, więc trzeba dobrze wszystko osuszyć, ale cynk może wysuszać błony śluzowe, więc w tych okolicach lepiej coś bezcynkowego stosować.

co do diety to się naprawdę zastanów... bo jak tu masz wyprodukować wartościowy pokarm o chlebie i wodzie? i jeszcze sama się nie wyjałowić? nawet wprowadzając po jednym produkcie dziennie to jakaś masakra... bez przesadyzmu, jakąś potrawkę z kurczakiem i marchewką na ryżu możesz wszamać. na chleb coś też posmaruj - byle łagodne. a z tym kwasiorem... trzeba by się zagłębić, co może działać zakwaszająco na kupkę. czy czegoś za dużo jadasz może z tego braku urozmaicenia???

[colorblue]

Napisane przez antoinettee

A już myślałam Wcale bym się nie obraziła gdyby chciała sobie wyjść w 38 TC ;-)

Brawa za tygodnie
Co do czkawki to Tymek miał przez całą ciąże po kilka razy dziennie,a od jakiegoś czasu nie ma wcale. Kończymy jutro 38tc i narazie siedzi w brzuchu;-)

Ale moje chłopaki wychodziły równo w terminach z usg,a ten mam tym razem na 4-5 czerwca. Tak od początku wychodzi. Więc nie licze raczej ,że zdecyduje się wyjść prędzej.

Napisane przez justyna_g4

Dalej nic nie wiadomo o rodzących??

Ja dzisiaj jak na szpilkach. Wizyta o 15. Ciekawe czy będą jakieś skurcze na ktg no i jak tam szyjka czy mam już rozwarcie jakieś.

kciuki za wizytę

:thumbup:

Napisane przez MoTyleKsw

Wróciliśmy...
Mała przybrała 180 g w 9 dni. Bez szału ale w normie.
Robi kwaśne stolce stąd popękana skórka wokół odbytu. Wyeliminować to co uczula, tylko najpierw trzeba dojść do tego. No i smarować maścią.
Dostaliśmy mleko dla alergików to na N i ja mam pić szklankę dziennie.
Pępek nam nie odpadł a to już 12 dzień. Dostaliśmy kropelki do zalewania 3-4 razy dziennie.
W zwiazku z moim AZS proponuje zaszczepić na pneumokoki i reszte kombinowanych bo po nich nie ma dzieci z powikłaniami a po zwykłych niestety ma (ona)
Mała jak będzie się krztusić dalej to przejść na butelkę dr brownsa.
jak będziemy chcieli zrezygnować z cyca to też przyjść to przepisze mleko.
Czekamy na wyniki krwi i moczu.
Ja też się załapałam na wizytę u rodzinnego w zwiazku z nadciśnieniem. Od dziś dopegyt a jutro krew, mocz i EKG.
Jeśli dalej będzie się jej ulewać nosem i buzią to usg brzuszka.

Wróciliśmy do domu, zjadła i tak się jej ulało i cały mój optymizm po wizycie prysnął jak bańka i chce mi się wyć, że nie wiem jak pomóc własnemu dziecku.

A z takich innych rad to absolutnie nie budzić dziecka na jedzenie. Będzie głodna to wstanie.

No i dla mam dziewczynek.
w szpitalu powiedzieli mi, że absolutnie nie czyscić psiochy, bo sama się oczyszcza.
Położna, że przemywać tylko wacikiem
Lekarka, że ma tam być czysto bo inaczej jej się wargi sromowe posklejają
Każdy mówi co innego.
Na wizycie byłą ta moja położna i lekarka. Lekarka do mnie czemu tak ubogo jem...I kazała mi jeść ileś tam produktów mi wymieniała i codziennie coś, przeszliśmy z położną na pobranie krwi a ona swoje, że tylko to i to powinnam jeść, że może powinnam zrobić tak, że jednego dnia suchy chleb, drugiego dnia wprowadzić wędlinę i obserwować itd itd. To TŻ sie zaśmiał, że spróbuje mnie przestawić na dietę wodną...

a do mycia dla dzieci rodziców z AZS poleca Topialyse

Ja uważam,że jak tak dalej będzie to przejdź na mm. Nie ma sensu męczyć ani siebie ani Małej:-*

Napisane przez becik_4

Motylek ale z tymi radami lekarzy to tez masakra jeden powie tak drugi tak no szok ja na dodatek nie mam jakiegos zaufanego pediatry i bede sie musiala zdac na tego do ktorego trafie

a jak jest z myciem siusiaka u chlopcow naciaga sie ten napletek zeby tam oczyscic czy raczej nie bo juz tez mase opini slyszalam

ja z tego co pamiętam to swoim nie naciągałam. Słyszałam ,że więcej tym naciąganiem można narobić szkody niż pożytku więc bałam się im tam grzebać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cloche]

Napisane przez becik_4

a jak jest z myciem siusiaka u chlopcow naciaga sie ten napletek zeby tam oczyscic czy raczej nie bo juz tez mase opini slyszalam

tego jeszcze nie rozgryzłam ale też nie dowiadywałam się zbytnio... pewnie mi powiedzą w szpitalu.

Napisane przez gosiulka22

dziewczyny mam pytanie cały czas mam uczucie że chce mi się siku nawet jak chwile wcześniej wróciłam z wc. zastanawiam się czy to dlatego że mała ma tak nisko główkę czy zaczyna mnie brać infekcja??
Nic nie raczej nie piecze i nie swędzi

a jak się położysz np. na boku i poczekasz chwilę, żeby młoda się troszkę inaczej ułożyła, to dalej tak ciśnie? bo mnie to puszcza czasem to uczucie, jak się trochę inaczej ułożę...

[iwona335]

nadrabiałam solidnie zeby przeczytać wieści o nowych dzieciaczkach a tu czekanie trwa...

ja dziś rozpoczynam 35 t.c

[humpback]

Napisane przez antoinettee

Dzięki Hump Na Twoje brawa zawszę mogę liczyć

bo ja się bardzo cieszę z twoich postępów, które są tak zbliżone do moich

zjadłam wszytskie ciasteczka z rabarbarem będę taaaaaaaaaaaka gruba

[MoTyleKsw]

Napisane przez Ashyshqa

No właśnie No ale najbidniej do końca czerwca ma czas...



To idzcie na to USG brzuszka, trzeba widać sprawdzić, czemu tak ulewa. Będzie dobrze, tylko trzeba po lekarzach pobiegać czasem...
A co wskazuje na alergię u malej? To ulewanie, czy kwaśny stolec? o nie płacze, nie ma bóli brzuszka, prawda?

Co do rad to weź tu człowieku bądź mądry I z myciem pipki, i z jedzeniem i z budzeniem na posiłki - każdy ma swoją opinię, a biedna młoda mama totalny mętlik w głowie Ale co zrobić, czasem chyba musimy się zdać na swoją intuicję...

Mnie dziś obudziła swoim telefonem położna... Co prawda o 9.20 zadzwoniła, ale mieliśmy zarwaną nockę i odsypiałam rano.... No ale w sumie dobrze, że się interesuje

Kwaśne stolce.
Ale również na uczulenie może wskazywać kichanie...
Problemów z brzuszkiem nie mieliśmy. Mała nie płacze, ale te kupy robią się coraz bardziej wodniste, a mała w nocy źle śpi. Widać, że skupia się na kupie albo na pryknięciu.
Nie wiem sama A znów boję się, ze po butelce tez się będzie krztusić.

A co do USG mam iść do niej z wynikami w poniedziałek to jej powiem i się umówię z nią.

Napisane przez cloche

ale jak to nie czyścić... jak się kupka dostanie to co, zostawić aż obeschnie i się ukruszy???????? może oni mieli na myśli, żeby tam w środku nie myć (tak w razie jakby ktoś na taki pomysł wpadł) jak najbardziej trzeba przemyć, najlepiej czystą wodą!
z czym na pewno trzeba uważać, to kremy pupciowe z cynkiem w okolicy psioszki. tam jednak sporo fałdek jest, więc trzeba dobrze wszystko osuszyć, ale cynk może wysuszać błony śluzowe, więc w tych okolicach lepiej coś bezcynkowego stosować.

co do diety to się naprawdę zastanów... bo jak tu masz wyprodukować wartościowy pokarm o chlebie i wodzie? i jeszcze sama się nie wyjałowić? nawet wprowadzając po jednym produkcie dziennie to jakaś masakra... bez przesadyzmu, jakąś potrawkę z kurczakiem i marchewką na ryżu możesz wszamać. na chleb coś też posmaruj - byle łagodne. a z tym kwasiorem... trzeba by się zagłębić, co może działać zakwaszająco na kupkę. czy czegoś za dużo jadasz może z tego braku urozmaicenia???

Nie no wiadomo ze z kupy oczyścić, ale że nie przecierać tego białego co jest, że to naturalna ochrona.
A co do jedzenie, to nie wiem sama. Położna mówi, że to przez spulchniacze w biszkoptach - zobaczymy. A co do jedzenia, mówi, że ona ma dzieci pod opieką, co są uczulone na marchewkę

[gosiulka22]

Napisane przez cloche

a jak się położysz np. na boku i poczekasz chwilę, żeby młoda się troszkę inaczej ułożyła, to dalej tak ciśnie? bo mnie to puszcza czasem to uczucie, jak się trochę inaczej ułożę...

wiesz że trochę popuściło jak leże na boku

[becik_4]

Napisane przez gosiulka22

dziewczyny mam pytanie cały czas mam uczucie że chce mi się siku nawet jak chwile wcześniej wróciłam z wc. zastanawiam się czy to dlatego że mała ma tak nisko główkę czy zaczyna mnie brać infekcja??
Nic nie raczej nie piecze i nie swędzi

też tak mialam jak by ucisk na pecherz ale nie byla to infekcja i chyba to od ułożenia dziecka zależy

[komiksowa]

Napisane przez antoinettee

Dziewczyny czy wasze maluszki w brzuszkach też mają tak często czkawki? Moja od rana już 2 razy a gdzie do końca dnia, wczoraj pewnie też miała za 4 razy i 2 razy czułam przez sen. Czyżby chciała wcześniej wyjść tak ćwiczy tą przeponę

eee...to chyba z wyjściem nie ma nic wspólnego, ja też czuję czkawkę ze 3 razy dziennie, połowa 37 tc i żadnych oznak planowanej ucieczki z brzucha

Napisane przez MoTyleKsw

No i dla mam dziewczynek.
w szpitalu powiedzieli mi, że absolutnie nie czyscić psiochy, bo sama się oczyszcza.
Położna, że przemywać tylko wacikiem
Lekarka, że ma tam być czysto bo inaczej jej się wargi sromowe posklejają
Każdy mówi co innego.
Na wizycie byłą ta moja położna i lekarka. Lekarka do mnie czemu tak ubogo jem...I kazała mi jeść ileś tam produktów mi wymieniała i codziennie coś, przeszliśmy z położną na pobranie krwi a ona swoje, że tylko to i to powinnam jeść, że może powinnam zrobić tak, że jednego dnia suchy chleb, drugiego dnia wprowadzić wędlinę i obserwować itd itd. To TŻ sie zaśmiał, że spróbuje mnie przestawić na dietę wodną...

a do mycia dla dzieci rodziców z AZS poleca Topialyse

no to same konkrety, super

Dziewczyny jeśli zamierzacie iść po staniki do Lidla, to nie polecam. Tak jak pisała Mysia to jakieś wory są, a nie staniki. Równie dobrze mogłyby robić za 2w1 - stanik+chusta do noszenia dziecka

[cloche]

Napisane przez MoTyleKsw

Nie no wiadomo ze z kupy oczyścić, ale że nie przecierać tego białego co jest, że to naturalna ochrona.
A co do jedzenie, to nie wiem sama. Położna mówi, że to przez spulchniacze w biszkoptach - zobaczymy. A co do jedzenia, mówi, że ona ma dzieci pod opieką, co są uczulone na marchewkę

no ale to białe to często pozostałości po kremie z cynkiem - jak najbardziej trzeba to płatkiem nasączonym wodą zdjąć! a jeśli to jakaś tam wydzielina, to spokojnie... no ale raz dziennie maluszek i tak musi być umyty i nie wyobrażam sobie fałdek nie przemyć. nie pchałabym się tam z mydłem itp, ale samą wodą na pewno bym przemyła.
uczulenie na marchewkę też się zdarza (moja bratanica nawet na ziemniaki ma ), ale o samym chlebie to czarno widzę waszą przyszłość. awitaminoza, totalne odmineralizowanie organizmu - tak się nie da żyć

Napisane przez gosiulka22

wiesz że trochę popuściło jak leże na boku

no to ufff

Napisane przez komiksowa

Dziewczyny jeśli zamierzacie iść po staniki do Lidla, to nie polecam. Tak jak pisała Mysia to jakieś wory są, a nie staniki. Równie dobrze mogłyby robić za 2w1 - stanik+chusta do noszenia dziecka

a jak 2w1 to w sumie może któraś się zdecyduje - te chusty przecież takie drogie

[MoTyleKsw]

Napisane przez cloche

no ale to białe to często pozostałości po kremie z cynkiem - jak najbardziej trzeba to płatkiem nasączonym wodą zdjąć! a jeśli to jakaś tam wydzielina, to spokojnie... no ale raz dziennie maluszek i tak musi być umyty i nie wyobrażam sobie fałdek nie przemyć. nie pchałabym się tam z mydłem itp, ale samą wodą na pewno bym przemyła.
uczulenie na marchewkę też się zdarza (moja bratanica nawet na ziemniaki ma ), ale o samym chlebie to czarno widzę waszą przyszłość. awitaminoza, totalne odmineralizowanie organizmu - tak się nie da żyć

no to ufff

a jak 2w1 to w sumie może któraś się zdecyduje - te chusty przecież takie drogie

nie no tylko tylek jest smarowany cienka warstwa i tyle wiec to nie był krem. w szpitalu psiochy tez nie myli, ja w domu przecierałam ale to nie było takie mycie jak u dorosłej osoby, wiec jednak tam cos zostawało

nie mam siły ide spac

[gosiulka22]

Napisane przez becik_4

też tak mialam jak by ucisk na pecherz ale nie byla to infekcja i chyba to od ułożenia dziecka zależy

już się zaczynałam martwić że na sam koniec mnie łapie infekcja

[potterka]

Informuję, że w dniu dzisiejszym Justi urodziła Bartoszka

[karolina2121]

Napisane przez potterka

Informuję, że w dniu dzisiejszym Justi urodziła Bartoszka

Jeaa wreszcie

[vil84]

nareszcie jest Bartuś !!!! gratulacje !!!

[lonely_lady]

Hejka
polatałam troszkę z Tż po mieście, byłam w rossmannie, skorzystałam z tej promocji -40% i kupiłam sobie mój ulubiony podkład i tusz
oprócz tego kilka drobiazgów z chemii do domku no i prawie 200zł poszło
zrobiłam obiadek- dzisiaj dietetycznie ale o dziwo Tż nie miał nic przeciwko, a nawet sam zaproponował..
kasza jaglana, marchewka z groszkiem i kotlety sojowe

mam chwilkę więc idę podczytać co tu się dzieje..
ciekawe jak Marcheweczka i Justi

[colorblue]

Napisane przez gosiulka22

już się zaczynałam martwić że na sam koniec mnie łapie infekcja

Też tak czasami mam. To małe nam uciska bo nisko siedzą już. Przynajmniej mojego tak czuje na samym dole

Napisane przez potterka

Informuję, że w dniu dzisiejszym Justi urodziła Bartoszka

Aaaaa doczekała się!!!!!!!!!!GRATULACJE!! !:-*

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

O...masz rację, zupełnie zapomniałam, że tam jest taki sklep Mam niedaleko to się wkrótce przejdę.
Odnośnie tabletek to ja właśnie myślałam, że to są kapsułki wypełnione takim olejem, a nie jakieś tabletki twarde...

ja mam kaspułki tez

[lonely_lady]

Napisane przez potterka

Informuję, że w dniu dzisiejszym Justi urodziła Bartoszka

o jaaaa ale czad !!!!

Justi kochana- doczekałaś się


Potterka- a znasz jakieś szczegóły ?

[Mysia mysz]

Napisane przez becik_4

Motylek ale z tymi radami lekarzy to tez masakra jeden powie tak drugi tak no szok ja na dodatek nie mam jakiegos zaufanego pediatry i bede sie musiala zdac na tego do ktorego trafie

a jak jest z myciem siusiaka u chlopcow naciaga sie ten napletek zeby tam oczyscic czy raczej nie bo juz tez mase opini slyszalam

na SR mówiła położna, żeby przy kąpieli odciągać delikatnie do granicy oporu, żeby się stulejka nie zrobiła

[humpback]

Napisane przez gosiulka22

dziewczyny mam pytanie cały czas mam uczucie że chce mi się siku nawet jak chwile wcześniej wróciłam z wc. zastanawiam się czy to dlatego że mała ma tak nisko główkę czy zaczyna mnie brać infekcja??
Nic nie raczej nie piecze i nie swędzi

mam to samo - chyba po prostu taki etap, bo powolutku wszytsko się obniża (choć tego nie zauważyłam), ale dziecko rośnie i ciśnie na pęcherz

[gosiulka22]

Napisane przez potterka

Informuję, że w dniu dzisiejszym Justi urodziła Bartoszka

super, gratulacje

Napisane przez karolina2121

Jeaa wreszcie

Napisane przez vil84

nareszcie jest Bartuś !!!! gratulacje !!!

Dlaczego wreszcie? przecież Ona praktycznie terminowo urodziła Wreszcie to będzie jak marchewka urodzi, ta to się biedna naczekała po terminie tyle dni

Napisane przez colorblue

Też tak czasami mam. To małe nam uciska bo nisko siedzą już. Przynajmniej mojego tak czuje na samym dole.

No lekarz mówił że główka już bardzo nisko więc mam nadzieje że to mała tam tak mi gmera

[Magiusa]

Napisane przez iwona335

nadrabiałam solidnie zeby przeczytać wieści o nowych dzieciaczkach a tu czekanie trwa...

ja dziś rozpoczynam 35 t.c

Po pierwsze to za 35 tc.

A po drugie ja już się pogubiłam w tym liczeniu tygodni. To jeśli ja mam na suwaczku 35,1 to jestem w 35 tc czy 36 tc?

Napisane przez potterka

Informuję, że w dniu dzisiejszym Justi urodziła Bartoszka

SUPER, nareszcie.
GRATULUJĘ

[gosiulka22]

Napisane przez humpback

mam to samo - chyba po prostu taki etap, bo powolutku wszytsko się obniża (choć tego nie zauważyłam), ale dziecko rośnie i ciśnie na pęcherz

ja ostatnio mówiłam lekarzowi że brzuch się jeszcze nie obniżył a ledwie przyszłam do domu i stwierdziłam że się obniżył i to dużo, nie wiem czemu mu tak powiedziałam

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez Magiusa

A po drugie ja już się pogubiłam w tym liczeniu tygodni. To jeśli ja mam na suwaczku 35,1 to jestem w 35 tc czy 36 tc?

Skończyłaś 35 tydzień i jesteś w 36

[karolina2121]

Napisane przez gosiulka22

Dlaczego wreszcie? przecież Ona praktycznie terminowo urodziła Wreszcie to będzie jak marchewka urodzi, ta to się biedna naczekała po terminie tyle dni

Wreszcie, bo coś ruszyło są dzieciaczki No i Justi trochę też się męczyła ze skurczami

[humpback]

Napisane przez potterka

Informuję, że w dniu dzisiejszym Justi urodziła Bartoszka

nareszcie gratulacje Justi

[cloche]

Napisane przez MoTyleKsw

nie no tylko tylek jest smarowany cienka warstwa i tyle wiec to nie był krem. w szpitalu psiochy tez nie myli, ja w domu przecierałam ale to nie było takie mycie jak u dorosłej osoby, wiec jednak tam cos zostawało

nie mam siły ide spac

oj bidulko, wyśpij się
ja wiem, że tyłek się smaruje, ale te wszystkie smarowidła "migrują" po skórze. wzięłabym coś bezcynkowego na wszelki wypadek. a cynkowe smarowidła zostawiła dopiero jak już zacznie się coś rumienić. no i oczywiście tą wodą bym jednak przecierała w ramach codziennej toalety, bo tak jak piszesz jakąś warstwę ochronną się wtedy zostawia. jest to też taka wypośrodkowana forma między dwoma innymi poradami - nie myć wcale i myć do czysta absolutnego
aaa tak w ogóle co do mycia "jak u dorosłej" - ginekolog mojej przyjaciółki wyznaje zasadę, że do okolic intymnych nie wolno się tykać z żelami itp... ma to być przemywane ciepłą wodą tylko i basta - tak samo jak mięso surowe przed przygotowaniem opłukujemy tylko wodą, a nie szorujemy żelem

Napisane przez potterka

Informuję, że w dniu dzisiejszym Justi urodziła Bartoszka

czekamy na szczegóły!
teraz jeszcze maarchewka musi wyprzeć Wojtka i będzie git! a może już wyparła? w razie czego trzymam dalej kciuki

Napisane przez lonely_lady

kasza jaglana, marchewka z groszkiem i kotlety sojowe

mniam! wpadłabym do ciebie na obiad

[axella]

Napisane przez MoTyleKsw

Wróciliśmy...
Mała przybrała 180 g w 9 dni. Bez szału ale w normie.
Robi kwaśne stolce stąd popękana skórka wokół odbytu. Wyeliminować to co uczula, tylko najpierw trzeba dojść do tego. No i smarować maścią.
Dostaliśmy mleko dla alergików to na N i ja mam pić szklankę dziennie.
Pępek nam nie odpadł a to już 12 dzień. Dostaliśmy kropelki do zalewania 3-4 razy dziennie.
W zwiazku z moim AZS proponuje zaszczepić na pneumokoki i reszte kombinowanych bo po nich nie ma dzieci z powikłaniami a po zwykłych niestety ma (ona)
Mała jak będzie się krztusić dalej to przejść na butelkę dr brownsa.
jak będziemy chcieli zrezygnować z cyca to też przyjść to przepisze mleko.
Czekamy na wyniki krwi i moczu.
Ja też się załapałam na wizytę u rodzinnego w zwiazku z nadciśnieniem. Od dziś dopegyt a jutro krew, mocz i EKG.
Jeśli dalej będzie się jej ulewać nosem i buzią to usg brzuszka.

Wróciliśmy do domu, zjadła i tak się jej ulało i cały mój optymizm po wizycie prysnął jak bańka i chce mi się wyć, że nie wiem jak pomóc własnemu dziecku.

A z takich innych rad to absolutnie nie budzić dziecka na jedzenie. Będzie głodna to wstanie.

No i dla mam dziewczynek.
w szpitalu powiedzieli mi, że absolutnie nie czyscić psiochy, bo sama się oczyszcza.
Położna, że przemywać tylko wacikiem
Lekarka, że ma tam być czysto bo inaczej jej się wargi sromowe posklejają
Każdy mówi co innego.
Na wizycie byłą ta moja położna i lekarka. Lekarka do mnie czemu tak ubogo jem...I kazała mi jeść ileś tam produktów mi wymieniała i codziennie coś, przeszliśmy z położną na pobranie krwi a ona swoje, że tylko to i to powinnam jeść, że może powinnam zrobić tak, że jednego dnia suchy chleb, drugiego dnia wprowadzić wędlinę i obserwować itd itd. To TŻ sie zaśmiał, że spróbuje mnie przestawić na dietę wodną...

a do mycia dla dzieci rodziców z AZS poleca Topialyse

nitramigen oblesne jest :P
co do mycia pipki-przy kazdej zmianie pampka myc,znaczy wycierac, rozchylac i myc bo kupka i wszystkie paskudztwa tam sa i bez czysczenia okropne rzeczy sie dzieja

nawet dzis na wizycie mi babka przypominala o tym.

ale sie biedne meczycie,ale 3mam kciuki by szybko znalezc i wyealiminowac alergen...



My po wizycie, młoda waży 4810g, czyli 610g w 16dni
wszyyyyyystko dobrze jest, całkowicie wszystko a lekarki takiej drugiej ze świeca szukać, swietna babka

ide robic obiad pooki mala w miare cicho lezy :P


W BIEDRZE 156SZT PIELUCH DADA ZA 50PLN!!!
ale juz sie nie zalapalam na 2jki,same 4ki zostaly....

wiec kupilam 78szt za 29pln, trzydziescisiedem gr sztuka


do pozniej

[lonely_lady]

Napisane przez cloche

mniam! wpadłabym do ciebie na obiad

zapraszam
jeszcze zostało