Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

[AnnaM23]

Witam
ja rowniez chcialabym do was dolaczyc w niedziele zobaczylam wkoncu II kreseczki a ost @ mialam 17.04

Jak znajde chwile czasu to nadrobie watek od poczatku bo troche tego jest :P

[Soleil_Rouge]

Heh... Udało mi sie przebrnąć przez wszystkie Wasze wpisy jeszcze raz witam wszystkie nowe dziewczyny - gratuluje zafasolkowania i zycze powodzenia

[QUOTE=perfuzja;40936873]

Napisane przez Izetka_

Ja miałam OM 24 marca i termin według niej mam na 30.12, według usg 27.12. Wolałabym urodzić w grudniu niz w styczniu

Ja miałam OM 25 marca i termin wstępny mam na 14-15.01 - dokładnie 9 miesięcy od zapłodnienia (zawsze miałam długie cykle). Musze przyznac ze ja wolałabym zeby maluszek przyszedł na świat w styczniu - dzięki temu 'rocznikowo' byłby rok młodszy, a wsród rówieśników - najstarszy

Napisane przez perfuzja

Jak u Was plany wakacyjne? Wybieracie sie gdzieś? My jeśli wszystko bedzie dobrze pojedziemy do Grecji/Hiszpanii pod koniec września.

Ja chciałabym do Polski polecieć w sierpniu - chociaż na tydzien! Jesli nie uda mi sie w wakacje, to pózniej bedzie jeszcze trudniej i pewnie polece dopiero w 2014

Napisane przez maruda80

Witam! Ja dalej w szpitalu, nie chca mnie na razie puscic. Krwawienie ustalo, jutro mam miec powtorke bety i mam nadzieje ze bedzie ok i mnie w koncu wypuszcza - mam juz dosc lezenia, jednak w domu bez porownania lepiej...oprocz meza nikt to mnie nie zaglada i bardzo mi sie ten czas ciagnie...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Maruda! Lepiej zostać dłużej w szpitalu pod specjalistyczna opieka niz potem żałować! Rozumiem, ze nie masz ochoty, ale na pewno jak juz sie sytuacja wyjaśni to wypuszcza Cię do domu, więc poki co: leż, odpoczywaj i myśl pozytywnie

Napisane przez Malgos_12

Justii - mnie brzuch bolał tak dwa dni, przedwczoraj i wczoraj i tyle... dziś nawet piersi są mniej bolące, choć jak mocniej przycisnę to nadal są wrażliwe i jakby większe (a tego już na serio nie potrzebuję

U mnie podobnie - bol piersi bardzo zmalał. Az sie zaczęłam zastanawiać czy to normalne - jak boli to narzekam, jak nie boli to sie martwię

Napisane przez justiii87

CZERWIEC:
16.06 – magnusia
30.06 - justiii87:

Ja tez wychodzilam za mąż 16.06!!:

Napisane przez magnusia

Witam Dziewczynki

U mnie pogoda paskudna- zimno i deszczow- brrrrr.

Mam pytanko do Mamuś z większym brzuszkiem: czy na samym początku miałyście zgagi? Do tego mam taką "kluchę" z gardle... Czytalam, że zgaga pojawia się pod koniec a ja mam teraz- myślałam, że to po owocowych herbatkach no ale chyba nie po tym .
No i kiedy zaczynałyście przybierać na wadze? Nie wiem czy moje dodatkowe 2 kg to wynik zatrzymania się wody (dość mało siusiam a pije sporo) czy też jedzenia (choć jem w zasadzie tak samo jak poprzednio...)

Mi od samego początku ciazy dokucza zgaga i dziwny smak w ustach...

[perfuzja]

Witam sie po pracy

Wreszcie jestem mniej zmęczona, bo ostatnie dni to był koszmar po prostu.

Zgagi nie mam, ale moja lekarka mówiła, ze może sie pojawić na samym początku.

Napisane przez Messsuah

Cześć Dziewczyny

można się do was przyłączyć ?

wprawdzie termin mam na 24.12 więc jestem mamusią grudniową no ale pomyślałam, że skoro na wątku mamusie listopadowo-grudniowe są też mamy październikowe to ja z wami też pogadam

jestem w 10 tc i 3 dni

Widzę, ze zapoczątkowałam prawdziwe wędrówki ludów

[em ma]

Witajcie
Ja też się chętnie przyłączę
2 kreseczki zobaczyłam jeszcze w kwietniu i termin mam na koniec grudnia ale jakoś nie mogę się odnaleźć na wątku listopadowo-grudniowym, a widzę, że już jakieś grudnióweczki przygarnęlyście U mnie od początku ciąża jest zagrożona więc jakoś nie miałam ochoty się ujawniać wcześniej. Teraz zaczynam już wierzyć, że wszystko będzie dobrze.

Napisane przez Messsuah

Cześć Dziewczyny

można się do was przyłączyć ?

wprawdzie termin mam na 24.12 więc jestem mamusią grudniową no ale pomyślałam, że skoro na wątku mamusie listopadowo-grudniowe są też mamy październikowe to ja z wami też pogadam

jestem w 10 tc i 3 dni

Widzę, że mamy podobny termin-u mnie na 23 grudnia z usg, ale ja jestem w 9 tc 3 dzień, więc nie wiem jak oni to wyliczają

[gosia261282]

Witam nowe dziewczyny Ale już nas dużo

Co do wagi to u mnie przed ciążą niecałe 50 kg,a jak karmiłam Eryka to miałam nawet 46 kg. Tak,że już nie jest źle. No a przez tydzień teraz przybrałam pół kilo.

No i się pochwalę,że za miesiąc przeprowadzka. W końcu nie będę musiała po schodach biegać z wózkiem i z Młodym. Okolica wydaje się fajna. Tylko sporo pracy i pieniędzy będzie trzeba włożyć w dom. No a kredytu brać nie chcemy,bo już jeden mamy,więc będziemy po trochu sobie dzióbać i kupować co miesiąc.

[Messsuah]

Napisane przez em ma

Witajcie
Ja też się chętnie przyłączę
2 kreseczki zobaczyłam jeszcze w kwietniu i termin mam na koniec grudnia ale jakoś nie mogę się odnaleźć na wątku listopadowo-grudniowym, a widzę, że już jakieś grudnióweczki przygarnęlyście U mnie od początku ciąża jest zagrożona więc jakoś nie miałam ochoty się ujawniać wcześniej. Teraz zaczynam już wierzyć, że wszystko będzie dobrze.


Widzę, że mamy podobny termin-u mnie na 23 grudnia z usg, ale ja jestem w 9 tc 3 dzień, więc nie wiem jak oni to wyliczają

a kiedy miałaś ostatnią @ ? ja 19 marca
u mnie gin najpierw liczył z kalendarzyka a potem z usg i wyszło tak samo
owulacje zawsze miałam 11 dnia cyklu

[em ma]

Napisane przez Messsuah

a kiedy miałaś ostatnią @ ? ja 19 marca
u mnie gin najpierw liczył z kalendarzyka a potem z usg i wyszło tak samo
owulacje zawsze miałam 11 dnia cyklu

U mnie ostatnia @ 10 marca, ale moje cykle są dłuższe i wg moich obserwacji owulacja była początku kwietnia, więc myślę, że usg u mnie lepiej wskazuje

[AnnaM23]

Soleil_Rouge a mnie boli lewa piers ale tak znosnie a prawa praktycznie wogole brzuch pobolewa i ciagle glodna chodze , masakra ile ja przytyle przez to ale przynajmniej nie mam wogole ochoty na slodycze

[Messsuah]

Napisane przez AnnaM23

Soleil_Rouge a mnie boli lewa piers ale tak znosnie a prawa praktycznie wogole brzuch pobolewa i ciagle glodna chodze , masakra ile ja przytyle przez to ale przynajmniej nie mam wogole ochoty na slodycze

mnie do prawie 9 tc bolał brzuch tak jak na @ a czasami i mocniej, aż bywało, że zaczynałam się martwić ale wszystko jest ok

od 7 tc byłam ciągle głodna, potrafiłam jeść dwa obiady i jeszcze kolacje o 23, ochote na słodke mam jak cholera ale też na pikantne, potrafie zrobić sobie kanapke z samą musztardą a za chwile jeszcze dziabnąć czekolade

co dziwne ani nie przytyłam ani nie schudłam
przez dwa tyg miałam masakryczne mdłości teraz jest już coraz lepiej ale łapią mnie ostatnio często wieczoremi się męczę

co do zgagi to miałam tylko raz, natomiast zrobiły mi się zaparcia, których nigdy nie miałam ale siemię lniane i anansas pomogły bardzo szybko

8 czerwca mam drugie usg genetyczne, ehhh jeszcze tyle czasu

[patrycjja]

Napisane przez AnnaM23

Soleil_Rouge a mnie boli lewa piers ale tak znosnie a prawa praktycznie wogole brzuch pobolewa i ciagle glodna chodze , masakra ile ja przytyle przez to ale przynajmniej nie mam wogole ochoty na slodycze

Mnie bolała też lewa z boku teraz doszła i prawa. Nie jest fajnie :p ale jeść mi się nie chce wcale

Dziewczyny czym można się podleczyć? Boli mnie gardło, katar męczy i chyba mam stan podgoraczkowy. Jakoś nie pomyślałam żeby lekarza podpytać:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Messsuah]

Napisane przez patrycjja

Mnie bolała też lewa z boku teraz doszła i prawa. Nie jest fajnie :p ale jeść mi się nie chce wcale

Dziewczyny czym można się podleczyć? Boli mnie gardło, katar męczy i chyba mam stan podgoraczkowy. Jakoś nie pomyślałam żeby lekarza podpytać:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja zawsze leczyłam się korzeniem imbiru, nawet przed ciążą bo leki typu gripexy wogole na mnie nie dzialaja mam wrazenie ze jest nawet gorzej i zawsze było mi po nich niedobrze

kupuje korzen imbiru i kroje cieniutkie plasterki np. do zielonej herbaty, do czarnej też można
i jem więcej omegi 3 na odporność

na gardło to krojone plasterki imbiru wkładałam do buzi i przeżuwałam, ale ten smak każdemu nie odpowiada bo jest taki trochę ostro piękący ale bardzo skuteczny

a woda z imbirem dobra na mdłości

[kefii]

Witam nowe dziewczyny

Napisane przez magnusia

o rany Dziewczyny ale Wy mało ważycie -

ja schudłam przed śiwtami przez prace. Normalnie ważyłam 53 kg i super sie czułam. Teraz waże mniej a wsyzscy mi mówia ze dobrze wyglądam. To chyba wina dzidzi bo waga poszła sporo w dół. Ale za to bede nadrabiac pzrez ciaze.

Napisane przez patrycjja

Ja dziś po wizycie. Lekarz gratulował, życzył powodzenia. Przepisał mi acard75 w związku z poprzednia ciaza i #. Teraz wizyta 7 czerwca. Już się chyba nie doczekam
I na razie kazał nie powtarzać hcg.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

super ze oki
ty masz 7 a ja 10 czerwca i kusi mnie by isc wczesniej ale sie powstrzymam

Napisane przez kokos111

Kefii to super, będziemy razem przechodzić kolejne etapy Cieszę się, że można pogadać z kimś, kto wie co czuję i w jakiej sytuacji jestem na danym etapie hehe Ale pokręciłam hihi Idę robić obiad mężowi...;/ ehhh jak mnie dzisiaj zmogło w dzień, właśnie wstałam, sen mnie dopadł i spałam dwie godziny hehe... a praca mgr sama się nie napisze niestety...;/

fajnie bo pójdziemy łeb w łeb Zobaczymy ktora pierwsza urodzi

Napisane przez gosia261282

No i się pochwalę,że za miesiąc przeprowadzka. W końcu nie będę musiała po schodach biegać z wózkiem i z Młodym. Okolica wydaje się fajna. Tylko sporo pracy i pieniędzy będzie trzeba włożyć w dom. No a kredytu brać nie chcemy,bo już jeden mamy,więc będziemy po trochu sobie dzióbać i kupować co miesiąc.

super. Ja meieszkam na wsi i jestm bardzo zodowolona. Co do wózka to bedzie troche dzwigania bo mieskzam na 2 pietrze dosc wysoko. Ale najwyżej wózek bedzie gdzies na dole

[magnusia]

Napisane przez Soleil_Rouge

Ja tez wychodzilam za mąż 16.06!!:

.

o ale fajnie który jesteś tc?

[em ma]

Napisane przez patrycjja

Mnie bolała też lewa z boku teraz doszła i prawa. Nie jest fajnie :p ale jeść mi się nie chce wcale

Jeść i mi się nie chce. A bóle brzucha mam od początku aż do teraz (9 t). Z tym, że ja miałam też plamienia, krwawienia i skurcze więc uczulona już jestem na te dolegliwości. Na szczęście w szpitalu pomogli to opanować i zaczyna być lepiej.
Oczywiście mam jeszcze mdłości

[magnusia]

Napisane przez patrycjja

Dziewczyny czym można się podleczyć? Boli mnie gardło, katar męczy i chyba mam stan podgoraczkowy. Jakoś nie pomyślałam żeby lekarza podpytać:p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moim zdaniem żadnej chemii bez konsultacji z lekarzem. Z naturalnych to herbatka z sokiem malinowym, ciepła kąpiel i do łóżeczka wygrzać się. Na gardło polecam kompres: bierzesz watę skrapiasz spirutusem salicylowym, smarujesz szyję kremem i owijasz się tą watą i jakimś szalikiem- stary sposób ale bardzo skuteczny.
No a jak Ci nie przejdzie przez 2 dni to do lekarza koniecznie

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez Messsuah

Cześć Dziewczyny

można się do was przyłączyć ?

wprawdzie termin mam na 24.12 więc jestem mamusią grudniową no ale pomyślałam, że skoro na wątku mamusie listopadowo-grudniowe są też mamy październikowe to ja z wami też pogadam

jestem w 10 tc i 3 dni

ale masz fajny termin wymarzony prezent pod choinkę

[em ma]

Napisane przez magnusia

moim zdaniem żadnej chemii bez konsultacji z lekarzem. Z naturalnych to herbatka z sokiem malinowym, ciepła kąpiel i do łóżeczka wygrzać się. Na gardło polecam kompres: bierzesz watę skrapiasz spirutusem salicylowym, smarujesz szyję kremem i owijasz się tą watą i jakimś szalikiem- stary sposób ale bardzo skuteczny.
No a jak Ci nie przejdzie przez 2 dni to do lekarza koniecznie

Z tego co czytałam sok malinowy nie jest polecany w ciąży.
Gardło dobrze po prostu popłukać wodą z solą.
Poza tym czosnek ja dzięki niemu nie choruję od 2 lat (wcinam regularnie sos czosnkowy własnej roboty).

[kefii]

Napisane przez em ma

Z tego co czytałam sok malinowy nie jest polecany w ciąży.
Gardło dobrze po prostu popłukać wodą z solą.
Poza tym czosnek ja dzięki niemu nie choruję od 2 lat (wcinam regularnie sos czosnkowy własnej roboty).

właśnie pytałam sie mojego gina o ten sok malinowy i w normalnych ilosciach czyli troszke do herbaty nie zaszkodzi szczególnie jak jest pzreziębienie. Polecam na noc herbatke z sokiem malinowym i łóżeczko.
Ciepłą kąpiel odradzam.

[magnusia]

Napisane przez em ma

Z tego co czytałam sok malinowy nie jest polecany w ciąży.
Gardło dobrze po prostu popłukać wodą z solą.
Poza tym czosnek ja dzięki niemu nie choruję od 2 lat (wcinam regularnie sos czosnkowy własnej roboty).

o to nie wiedziałam o tym soku, poczytam o tym. Czosnek- racja to naturalny antybiotyk
Słyszałam też że nie powinno się w ciąży pić naparu z kwiatu lipy ale nie wiem czy to prawda

[AnnaM23]

Napisane przez Messsuah

mnie do prawie 9 tc bolał brzuch tak jak na @ a czasami i mocniej, aż bywało, że zaczynałam się martwić ale wszystko jest ok

od 7 tc byłam ciągle głodna, potrafiłam jeść dwa obiady i jeszcze kolacje o 23, ochote na słodke mam jak cholera ale też na pikantne, potrafie zrobić sobie kanapke z samą musztardą a za chwile jeszcze dziabnąć czekolade

co dziwne ani nie przytyłam ani nie schudłam
przez dwa tyg miałam masakryczne mdłości teraz jest już coraz lepiej ale łapią mnie ostatnio często wieczoremi się męczę

co do zgagi to miałam tylko raz, natomiast zrobiły mi się zaparcia, których nigdy nie miałam ale siemię lniane i anansas pomogły bardzo szybko

8 czerwca mam drugie usg genetyczne, ehhh jeszcze tyle czasu

ja sie boje stanac na wage
ja zyje nadzieja ze w tej ciazy mdlosci mnie omina ( mam juz prawie 20 miesiecznego synka )

Jutro ide dopiero do lekarza (GP, jestem w Anglii, widzialam ze pare przyszlym mamusiek tez ) zanim bede miec pierwsze usg to chyba zwariuje do tego czasu czy wszystko jest ok

[em ma]

Ale część z Was malutko waży...pozazdrościć. Kiedyś i ja ważyłam 48 kg, a potem jakoś mi się przytyło 7 kg i tak już zostało. Moja waga póki co stoi w miejscu. Aż się boję co to będzie w grudniu

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Napisane przez kefii

właśnie pytałam sie mojego gina o ten sok malinowy i w normalnych ilosciach czyli troszke do herbaty nie zaszkodzi szczególnie jak jest pzreziębienie. Polecam na noc herbatke z sokiem malinowym i łóżeczko.
Ciepłą kąpiel odradzam.

Mój gin właśnie zabronił mi picia soku malinowego w każdej ilości-może ze względu na te moje dolegliwości. Sok malinowy rozszerza naczynia krwionośne a u mnie to faktycznie niewskazane (już mi leci krew z nosa).

Napisane przez magnusia

o to nie wiedziałam o tym soku, poczytam o tym. Czosnek- racja to naturalny antybiotyk
Słyszałam też że nie powinno się w ciąży pić naparu z kwiatu lipy ale nie wiem czy to prawda

Też słyszałam, ale jakoś uciekło mi z głowy dlaczego.

Dziewczyny a wiecie jak to jest z rybami? chodzi za mną taka wędzona...

[Sheperdess]

Napisane przez em ma

Ale część z Was malutko waży...pozazdrościć. Kiedyś i ja ważyłam 48 kg, a potem jakoś mi się przytyło 7 kg i tak już zostało. Moja waga póki co stoi w miejscu. Aż się boję co to będzie w grudniu

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------


Mój gin właśnie zabronił mi picia soku malinowego w każdej ilości-może ze względu na te moje dolegliwości. Sok malinowy rozszerza naczynia krwionośne a u mnie to faktycznie niewskazane (już mi leci krew z nosa).

Też słyszałam, ale jakoś uciekło mi z głowy dlaczego.

Dziewczyny a wiecie jak to jest z rybami? chodzi za mną taka wędzona...

Właśnie wędzonej nie wolno, bo zawiera jakieś bardzo szkodliwe substancje. Przynajmniej tak mówi wujek Google.

[usia198]

Witajcie dziewczyny.

Sheperdess na pewno dasz sobie radę, ja po porodzie byłam w Polsce całkiem sama bez męża i bez rodziny. Początek był bardzo trudny mały miał kolki i ciągle płakał. Ale grunt to dobra organizacja. Bardzo pomogły mi sklepy internetowe bo problemem było zrobienie nawet podstawowych zakupów (miałam całkowity zakaz dźwigania a mały ponad 4kg). Daliśmy radę do tego stopnia że później gdy wróciliśmy do Szkocji to było mi dziwnie że mąż pomagał wręcz deorganizowało mi to mój schemat. Będzie dobrze trzymam kciuki.

[Soleil_Rouge]

Napisane przez perfuzja

Widzę, ze zapoczątkowałam prawdziwe wędrówki ludów

Zgadza sie!! i chwała Ci za to

Napisane przez AnnaM23

Soleil_Rouge a mnie boli lewa piers ale tak znosnie a prawa praktycznie wogole brzuch pobolewa i ciagle glodna chodze , masakra ile ja przytyle przez to ale przynajmniej nie mam wogole ochoty na slodycze

Ja głodu praktycznie wcale nie czuje! Jem bo wiem ze musze. Teraz nawet zrobiłam zupę-krem z cukinii i nawet mi smakowala ale wczesniej zjedlam ciastko i jakoś złe mi po nim było! Wczesniej nie mogłam sie powstrzymać i jadłam duzo słodyczy, a teraz mi nie smakują!! Za to owoce mogłabym jeść kilogramami!! Teraz mam fazę na ananasy świeże i grejpfruty. Czekam jeszcze na melony

Napisane przez patrycjja

Dziewczyny czym można się podleczyć? Boli mnie gardło, katar męczy i chyba mam stan podgoraczkowy. .

Naturalne metody to woda z solą, herbatki z miodem i cytryna, czosnek, cebula na kanapce. Jesli jednak sytuacja sie nie poprawi w ciagu 2 dni i dojdziesz do temperatury ciała 38 i wiecej to natychmiast do lekarza!! Ja jestem w trakcie anginy i od poniedziałku biorę amoxycyline i paracetamol - jedne z niewielu leków dopuszczalnych w ciazy. Na początku tez mi sue nie podobało to ze lekarz mi kaz brać antybiotyk, bo chciałam sie wyleczyć domowymi metodami, ale wytłumaczył mi ze gorączka jest gorsza dla Fasolki niz antybiotyk!

Napisane przez magnusia

o ale fajnie który jesteś tc?

Według moich obliczeń dzis jest 7t4d (miałam OM 25/03, ale cykle miałam długie 33-36dni, więc w ciążę zaszlam 14-15/04 - zaraz po powrocie męża z delegacji - tak sie za sobą stesknilismy ze az zafasolkowalam)

[usia198]

Widzę że nie jestem sama przeziębiona. Chyba na początku ciąży spada trochę odporność. Ja jedynie piję wodę z miodem i syrop z cebuli ale nie bardzo pomaga już ponad tydzień męczy. W dodatku synek się zaraził

[Soleil_Rouge]

Napisane przez em ma

Ale część z Was malutko waży...pozazdrościć. Kiedyś i ja ważyłam 48 kg, a potem jakoś mi się przytyło 7 kg i tak już zostało. Moja waga póki co stoi w miejscu. Aż się boję co to będzie w grudniu[COLOR="l:

U mnie tez waga poki co stoi w miejscu, spodnie to mam wrażenie ze wręcz ze mnie spadają zamiast zacząć sie opinac na brzuchu no ale pewnie w późniejszych etapach ciazy nadrobie wszystko z nawiązką

[magnusia]

Napisane przez Sheperdess

Właśnie wędzonej nie wolno, bo zawiera jakieś bardzo szkodliwe substancje. Przynajmniej tak mówi wujek Google.

o kurde a ja dziś zjadłam kawałek łososia wędzonego....

[yummi_mummy]

Napisane przez zodiakalnapanna

Ja mam identycznie. Z brzucha to w sumie już się śmiejemy. A podjadanie to u mnie na porządku dziennym, ale myślę że to też wynika z tego, że odstawiłam papieroski i inne przyjemności (aczkolwiek jestem z tego zadowolona bo już rzucałam nie wiadomo ile razy)
Z moich obliczeń wynika że dziś też zaczynam 7 tydzień więc zobaczymy czy tak samo będziemy wszystko miały

Super !!! Ja mam jutro USG 16:40, a Ty już widziałaś swojego Maluszka?

[Sheperdess]

Napisane przez usia198

Witajcie dziewczyny.

Sheperdess na pewno dasz sobie radę, ja po porodzie byłam w Polsce całkiem sama bez męża i bez rodziny. Początek był bardzo trudny mały miał kolki i ciągle płakał. Ale grunt to dobra organizacja. Bardzo pomogły mi sklepy internetowe bo problemem było zrobienie nawet podstawowych zakupów (miałam całkowity zakaz dźwigania a mały ponad 4kg). Daliśmy radę do tego stopnia że później gdy wróciliśmy do Szkocji to było mi dziwnie że mąż pomagał wręcz deorganizowało mi to mój schemat. Będzie dobrze trzymam kciuki.

Dzięki usia, wiem, że sobie poradzimy, nie my pierwsi i nie ostatni jesteśmy w takiej sytuacji. Ty dopiero miałaś ciężko.

Życzę dużo zdrówka wszystkim zainfekowanym, no niestety odporność nam spada w tym czasie. Kurujcie się skutecznie i naturalnie.

[gosia261282]

Dziewczyny leki dozwolone w ciąży:

https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...9&postcount=14

Napisane przez em ma

Dziewczyny a wiecie jak to jest z rybami? chodzi za mną taka wędzona...

Ja jadam wędzoną makrelę czasami,jest wędzona na gorąco więc bezpieczna. Innych wędzonych nie jadam w ciąży. I nie można jadać zbyt dużo takich z puszki,jedna na tydzień max. No i produkty bogate w wit A-trzeba się wystrzegać,jak np wątroba.

[kootek_mamrotek]

Hej melduję się dzisiaj i ja Już po pracy, odebrałam wyniki betaHCG i wyszło na 22.05.2013 - 1617,00 powoli zaczynam wierzyć w to, że faktycznie jestem w ciąży Z badań wyszło niestety, że mam za wysokie żelazo nie wiem czy to czasem nie przez witaminy, które biorę dla "kobiet planujących, w ciąży i w trakcie karmienia", chyba będę je brać co 2-3 dni, a w inne dni sam kwas foliowy.