Planowanie ciąży - staraniowy wątek zbiorczy!

[zophiee]

hej. ja nie chcę dużo zrzucić jakieś 3-5 kg, dla lepszego samopoczucia...
Nie stosuję drastycznej diety, a nawet ją ulepszam, dużo warzyw, ryb, chudego drobiu, nabiału, piję dużo wody, zrezygnowałam z alkoholu
no i bez słodyczy ( staram się, hehe)
Na razie mam -2 kg, i nie mam jakiejś obsesji na tym punkcie...
Staram się zrobić to z głową, jakieś 2 kg miesięcznie, bez drastycznej diety

A wasz TŻ też przeszedł na jakąś dietkę przed staraniami. no wiecie, zdrowe odżywianie dla poprawy jakości nasienia??

poza tym chcę wzmocnić mięśnie brzucha i kręgosłupa mam problemy z im, zwiększoną lordozę i boję się że przy rosnącym brzuchu może mi to dokuczać...
Ale nie martwię się na zapas, grunt to pozytywne myślenie

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez maruda80

najlepiej tak 3 miesiące przed planowaną ciążą.
Osobiście na unormowanie cyklu polecam castagnus. Mi wyleczył plamienia i zaszłam w ciąże nie kończąc nawet pierwszego opakowania (a wcześniej ponad rok się staraliśmy)

Zapytam moją Gin o ten specyfik, bo PMS daje mi ostatnio czadu, bolą mnie piersi, a okres mega bolesny, jadę na ostrych dawkach p/bóli żeby jakoś funkcjonować w pracy ;(
a czytałam, że jest po tym poprawa...

[fifiorek]

Napisane przez maruda80

najlepiej tak 3 miesiące przed planowaną ciążą.
Osobiście na unormowanie cyklu polecam castagnus. Mi wyleczył plamienia i zaszłam w ciąże nie kończąc nawet pierwszego opakowania (a wcześniej ponad rok się staraliśmy)

ja mam kilka dni przed okresem plamienia - na takie objawy też będzie pomocny?

[maruda80]

Napisane przez fifiorek

ja mam kilka dni przed okresem plamienia - na takie objawy też będzie pomocny?

Tak, dokładnie też miała plamienia kilka dni przed okresem, i te tableki pomogły.
Konsultowałam to z 2 ginekologami i powiedzieli że te plamienia to normalny objaw (zmiany hormonalne w cyklu)
Pytałam się o ten castagnus 0 gin powiedział że owszem może pomóc uregulować cykl, jednak jest to słaby lek ziołowy.

[beat@]

Witam mogę się przyłączyć do Was mnie dziś małż z rana poinformował że czas już na dzidzię. Przyznam że doznałam ogromnego szoku bo jeszcze kilka dni temu twardo mówił że jeszcze nie. Zapytałam go skąd nagle taka zmiana to powiedział że uznał iż tak naprawdę nigdy nie będzie odpowiedniego czasu a my nie jesteśmy przecież coraz młodsi więc nie ma na co czekać. Po powrocie z pracy zapytałam jego o to raz jeszcze i potwierdził to co powiedział z rana.

Tak więc chyba czas zacząć przygotowania. Niby już poczytałam co i jak ale jak to było u was. Robiłyście wcześniej jakieś badania itp. ?

[zophiee]

Napisane przez maruda80

Tak, dokładnie też miała plamienia kilka dni przed okresem, i te tableki pomogły.
Konsultowałam to z 2 ginekologami i powiedzieli że te plamienia to normalny objaw (zmiany hormonalne w cyklu)
Pytałam się o ten castagnus 0 gin powiedział że owszem może pomóc uregulować cykl, jednak jest to słaby lek ziołowy.

Ja tez na 2-3 dni przed okresem mam plamienia...
Spróbuję z tym castangusem, jeżeli to specyfik ziołowy, to przestałam mieć obway...

Wczoraj byliśmy na spotkaniu ze znajomymi, mają starsze dziecko i teraz miesięczną dzidzię... po powrocie nie mogłam usnąć, to spotkanie jeszcze bardziej mnie utwierdziło w przekonaniu, że już mam wielkie pragnienie zostania mamą, bycia w ciąży itd...
Też tak macie?

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

Napisane przez beat@

Witam mogę się przyłączyć do Was mnie dziś małż z rana poinformował że czas już na dzidzię. Przyznam że doznałam ogromnego szoku bo jeszcze kilka dni temu twardo mówił że jeszcze nie. Zapytałam go skąd nagle taka zmiana to powiedział że uznał iż tak naprawdę nigdy nie będzie odpowiedniego czasu a my nie jesteśmy przecież coraz młodsi więc nie ma na co czekać. Po powrocie z pracy zapytałam jego o to raz jeszcze i potwierdził to co powiedział z rana.

Tak więc chyba czas zacząć przygotowania. Niby już poczytałam co i jak ale jak to było u was. Robiłyście wcześniej jakieś badania itp. ?

Super
Nie ma na co czekać, ja też doszłam do takiego wniosku...
jeżeli macie dobrą sytuację w związku, masz odpowiedzialnego partnera, jesteś zdrowa, oboje tego chcecie, to ja nie widzę przeszkód

Myślę, że powinnaś wybrać się do swojego Gina, porozmawiać o planach, ona zaleci ci badania, po nich będzie wiadomo, czy musisz coś podleczyć, uzupełnić niedobory żelaza, czy innych mikroelementów...
I do dzieła
aha no i jeszcze kwas foliowy, bardzo ważny jak planujecie, tak jak piszą bardziej doświadczone dziewczyny, na 3 miesiące przed...

[beat@]

No i właśnie co do gina to mam problem. A raczej problem z jego wyborem. Do mojej poprzedniej pani doktor nie chce iść, bo jak tylko pójdę i powiem o co mi chodzi to usłyszę że ona ciąży prowadzić nie będzie bo ma za dużo już ciężarnych pacjentek No i teraz zastanawiam się na dwoma. Jeden gin to kobietka. Szwagierka prowadziła u niej ostatnią ciążę i jest bardzo zadowolona. Do tego pracuje ona w szpitalu więc kiedyś tam jak już nadejdzie "ten"dzień inaczej na ciebie patrzy

Drugi lekarz to taki do którego chodzi moja mama juz od ponad 20 lat. I baaaardzo go zachwala. U niego w gabinecie siedzi się conajmniej godzinę. Wyjaśnia wszystkie wątpliwości. Można go pytać dosłownie o wszystko. Nie ma sytuacji że szybko szybko byleby przyjąć jak najwięcej pacjentek (bo mówię oczywiście w obu przypadkach o wizytach prywatnych). Jest lekarzem i człowiekiem. Podobno też pracuje w szpitalu tyle że podobno gdzieś na oddziałach ginekologiczno-onkologicznych czy coś koło tego.

No i nie wiem TŻ jest za tym abym poszła do tej babki, a ja czuję że muszę się jeszcze poradzić. No więc co sądzicie. Bo to byłby wybór już na dłużej

[zophiee]

Idź do jednego i do drugiego... Sama ocenisz i podejmiesz decyzję Twoje odczucia są najważniejsze, poczucie komfortu i brak skrępowania, możliwość zadawania wszystkich pytań itp, a to czy facet, czy babka nie ma znaczenia!
Poza tym jeżeli będziesz chodziła tylko prywatnie, to wszystkie badania, których w ciąży jest od groma robisz też prywatnie...
Więc rozejrzyj się w okolicznych przychodniach z kontraktami NFZ, może akurat znajdziesz takiego Gina, który odpowiadać Ci będzie...

Ja jak na razie mam Gina w przychodni, podejrzewam, że jak już będzie fasolka w brzuchu, to rozejrzę się za Ginem,, który pracuje w szpitalu w którym chciałabym rodzić...
Podobno tak jest lepiej...

[bajka1807]

Napisane przez maruda80

Wczoraj bylam u gina, potwierdzil ciaze- 4 tydzien. Dostalam luteine na podtrzymanie. Teraz sie modle by z kropkiem bylo wszystko ok, niestety jest ryzyko poronienia. Mam dopoczywac, nie stresowac sie. Dostalam l4 na 2 tyg. Na nastepnej wizycie moze uda sie posluchac serduszko. Trzymajcie kciuki.

gratulacje kochana, w koncu sie doczekalas trzymam kciuki zeby maluszek sie zdrowo rozwijal

[beat@]

Mam takie pytanko. Na te wszystkie badania przed ew. ciążą powinnam dostać skierowanie od swojego gina czy mogę sobie niektóre już powoli zacząć robić sama.
Kwas foliowy już zamówiłam i jutro powinnam odebrać w aptece więc zacznę łykać. I teraz te badania to porobić już teraz czy za miesiąc albo dwa

No i ogólnie to muszę ruszyć swoje szanowne 4 litery i odwiedzić dentystę. poleczyć powoli wszystkie ząbki, choć mam nadzieję że nie będzie ich dużo. I tak się zastanawiam bo mam 2 ósemki jeszcze i jedna czasem mi dokucza i nie wiem właśnie czy się jej pozbyć, żeby mi później w razie czego nie dokuczała ( w ciąży przecież bym jej nie wyrywałą), bo z tymi zębami w ciąży to różnie bywa

[zophiee]

Dentysta istotna sprawa!! Bo potem jak coś się będzie działo to może być spory kłopot

Choć ostatnio słyszałam, że znieczulenie miejscowe, bo takie jest podawane podczas wizyty nie ma wpływu na maluszka... Tak samo jest ze znieczuleniem podczas usuwania znamion

Co do badań, to Gin powinna dać Ci skierowania na wszystko, od podstawowych z krwi, na wszystkie przeciwciała po hiv
teraz to standart na szczęście
Myślę, że jak znajdziesz spoko lekarkę, to będzie dbała o Ciebie w ciąży i da skierowania na wszystkie potrzebne badania
A na początek kwas foliowy, zdrowa dieta, trochę sportu i pozytywne myślenie!!

[beat@]

Będąc w ciąży nie chciałabym jednak żadnych znieczuleń. Miałabym opory, bałabym się że coś będzie później nie tak. Lepiej teraz porobić wszystkie ząbki.

Co do ostatniego zdania. To kwas foliowy już czeka w aptece (dostałam od nich smsa więc zaraz trzeba pość odebrać), dieta wprowadzana - dużo owoców i wszystkiego co ma witaminy a słodyczom staram się podziękować mimo iż ja za czekoladę dałabym się pokroić ), no i sport - wstałam dziś rano z TŻ-tem i uwaga byłam pobiegać w parku aż sama z siebie dumna jestem. Później w pracy też sporo ruchu będę mieć. Pozytywne myślenie również jest więc oby tak dalej

[francesca22]

Witam mam pytanie
zaczełam mierzyc temp. i powiedzcie mi kiedy była u mnie prawdopodobnie owulacja
8dc miałam 36,3, 9dc 36,4 , 10dc 36,3, 11dc 36,2, 12i 13 dc 36,5, 14dc 36,3, 15dc 36,2, 16dc - 36,6 , 17 i 18dc- 36,8 , 19dc - 36,6, 20i 21dc- 36,8.
Mozecie mi napisac kiedy była owulacja ?
Dodam ze od 15dc biore Duphaston i do ktorego dnia powinnam go brac, do miesiaczki?

castagnus brałam przez 3mce, ale niestyety mi nie pomogł zajsc w ciaze - rozregulował mi okres jeszcze bardziej.
kiedys miałam co 28 - 29 a teraz mam co 25dni @
olej z wiesiołka tez brałam. Pomogł jedynie w tym ze włosy bardziej mi urosły i tak nie choruja, bardziej mnie uodpornił

[emily50]

witam napiszę krótko i na temat. miesiączka rozpoczela się 12kwietnia trwała 7 dni natomiast od28kwietnia do 2 maja miałam plamienie. miesiączkę powinnam dostać 12 maja ale jej nie ma....czy powinnam sięgnąć po test?? dziękuję za odp..pozdrawiam serdecznie.

[zophiee]

Napisane przez emily50

witam napiszę krótko i na temat. miesiączka rozpoczela się 12kwietnia trwała 7 dni natomiast od28kwietnia do 2 maja miałam plamienie. miesiączkę powinnam dostać 12 maja ale jej nie ma....czy powinnam sięgnąć po test?? dziękuję za odp..pozdrawiam serdecznie.

Ja bym zrobiła...kilka chwil i całą niepewność masz z głowy

[emily50]

czyli nie jest za wcześnie na test :roll eyes:

[zophiee]

Napisane przez emily50

czyli nie jest za wcześnie na test :roll eyes:

test zawsze robi się nie po płodnych dnaich, tylko właśnie kilka dni po planowej miesiączce ( o ile masz regularne cykle)...
Jeżeli nie dostałaś miesiączki 12 maja , dziś jest 21, to już tydzień po... więc może coś jest na rzeczy... biegnij do apteki i daj znać jaki wynik

Ja na jutro zamówiony mam castagnus
poczytam sobie ulotkę i pewnie zacznę łykać zgodnie z zaleceniami...
a od lipca zaczynam z kwasem foliowym tak by od września już można było zacząć starania w praktyce

[emily50]

dziękuję bardzo

[maruda80]

Witam! Ja dalej w szpitalu, nie chca mnie na razie puscic. Krwawienie ustalo, jutro mam miec powtorke bety i mam nadzieje ze bedzie ok i mnie w koncu moze. Piatek wypuszcza - mam juz dosc lezenia, jednak w domu bez porownania lepiej...oprocz meza nikt to mnie nie zaglada i bardzo mi sie ten czas ciagnie...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zophiee]

Maruda, trzymaj się
3mam kciuki za piątkowe wyjście

[beat@]

Marudo, trzymam za twoje jutrzejsze wyjście do domku. Nawet jeśli i w domu kazali by ci leżeć to nie ma porównania. we własnym łóżku jest zdecydowanie lepiej
trzymajcie się tam z kropkiem

[maruda80]

Dzisiaj mam mega dola, albo kryzys... od 2 dni czekam na usg i doprosic sie nie moge... wyniki bety wyszly ok. Juz ponad 30tys. Mimo dobrych wynikow nie chca mnie wypuscic jutro... przeraza mnie perspektywa dalszego lezenia plackiem. Nie mam tu rodziny, oprocz meza nikt do mnie nie zaglada. Maz zreszta pracuje na 1,5etatu i zaglada tylko na chwile. Dzisiaj b. Duzo osob wypisano,
Na sali jestem sama. Brak telewizora, zasieg tel. Jest marny i trzeba lapac, a internet jak zadziala to pelen sukces... dopiero teraz udalo sie go zlapac... jak pomysle ze dalej tak bede lezec przez sobote, niedziele i dalej to mam dosc... jak w wiezieniu.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magduś2]

Napisane przez maruda80

Dzisiaj mam mega dola, albo kryzys... od 2 dni czekam na usg i doprosic sie nie moge... wyniki bety wyszly ok. Juz ponad 30tys. Mimo dobrych wynikow nie chca mnie wypuscic jutro... przeraza mnie perspektywa dalszego lezenia plackiem. Nie mam tu rodziny, oprocz meza nikt do mnie nie zaglada. Maz zreszta pracuje na 1,5etatu i zaglada tylko na chwile. Dzisiaj b. Duzo osob wypisano,
Na sali jestem sama. Brak telewizora, zasieg tel. Jest marny i trzeba lapac, a internet jak zadziala to pelen sukces... dopiero teraz udalo sie go zlapac... jak pomysle ze dalej tak bede lezec przez sobote, niedziele i dalej to mam dosc... jak w wiezieniu.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Domyślam się, ze jest Ci ciężko ale pomyśl, ze nie dla siebie to wszystko robisz tylko dla tej małej istotki. Moja koleżanka na początku roku to przechodzila i po 1,5 tyg szpitala a później miesiącu lezenia w domu zaczęła normalnie funkcjonowac dziś zaczyna 6. miesiąc i wszystko jest super!
Życzę zdrowia i dużo siły

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maruda80]

Dzisiaj mnie bardzo postraszyli, wczoraj mowili ze wyniki ok, dzisiaj niestety wcale tak dobrze nie jest. Beta rosnie za malo - jest 39000 a powinno przynajmniej dwa razy tyle. Doczekalam sie na usg, serce bije ale zarodek sie nie rozwija jak powinien na ten czas. Jutro mam miec dodatkowe badania, bete powtorza. Trzymajcie kciuki by bylo dobrze... teraz na sali jestem z dziewczyna ktora czeka na zabieg usuniecia, bo serce przestalo bic w 8 tyg
Gazety i ksiazki maz mi podrzucil wiec nie jest tak zle.
Boj sie bardzo,.niestety zostalo czekanie. Szybko mnie noe wypuszcza.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[beat@]

Marudo, bede trzymac za was oboje kciuki. Kropek napewno jest silny i to przetrwa wierze ze takie lezenie plackiem jest nurzace ale pomysl ze to wszystko dla kropka. Jestem z wami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magduś2]

Trzymam kciuki!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zophiee]

Maruda trzymaj się
Jesteśmy z Tobą
Wszystko będzie dobrze, na pewno wyniki się poprawią, i niedługo wyjdziesz ze szpitala

Teraz wszystko co możesz zrobić to leżeć i czekać... wiem, że to niezbyt komfortowe, ale czego kobiety nie są w stanie znieść!
Także zaciśnij zęby, myśl pozytywnie i nie dopuszczaj do siebie złych myśli...

Czekamy na dobre informacje od Ciebie

[emily50]

zrobiłam test wczoraj i wynik mnie zadziwił bo kreseczka pojawiła sie między C i T na środku...za tydz powtórzę test.

[maruda80]

Dziewczyny, ja dalej w szpitalu, wyniki badan beda dopiero na poniedzialkowe popoludnie.... do tego dostalam uczulenie na ktorys z lekow i szukaja winowajcy... odstawili mi luteine, ale uczulenie dalej mam wiec moze cos innego... u mnie wychodzi 5-6 tydz.na usg.
Bylam sama w pokoju, wiekszosc ludzi nawet puscili dzisiaj do domu. W nocy dolaczyla do mnie dziewczyna tez w ciazy 7 tydz. z krwawieniem -przyleciala do rodziny na urlop, w samolocie zauwazyla ze krwawi.. zamiast do rodziny z lotniska przywiezli ja do szpitala. Trzymajcie kciuki za pon. wyniki moje i kolezanki z sali - mam ogromna nadzieje ze beda ok....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Negrid]

Napisane przez emily50

zrobiłam test wczoraj i wynik mnie zadziwił bo kreseczka pojawiła sie między C i T na środku...za tydz powtórzę test.

to trochę dziwne... a kiedy planowo powinnaś zrobić test? tzn kiedy spodziewana @?
bo u mnie jeszcze za wcześnie... muszę co najmniej 5 dni poczekać, bo z moim @ to ostatnio dziwnie

[Bad Shiro]

maruda trzymam kciuki za ciebie jak i za koleżankę
u mnie nadal bez zmian na dodatek grzybek przyplątał się ale mam nadzieje że został wyleczony bo ta bezczynność dobija mnie...
chciałabym zobaczyć w końcu dwie kreseczki