Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz IV

[nancykenator]

właśnie Blogerko STO lat

[meneq]

Napisane przez hope01

może mam za suchą skórę, podrażniłam ręcznikiem? dziś już tak nie boli jak wczoraj przynajmniej

Zycze, zeby bylo juz tylko lepiej

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez djerba

uhhh...nie wyobrażam sobie takiej sytuacji...a jeszcze tym bardziej z dzieckiem u boku.. qrrrde macie tam jeszcze jakieś wild animals chodzące po ulicach?

Makaki japonskie!!

[blogerka]

Napisane przez Aga8484

Lady jedzie na pogrzeb

boże, ale jestem głupia ...

[djerba]

Napisane przez meneq

Zycze, zeby bylo juz tylko lepiej

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------



Makaki japonskie!!

o hehe...ja się boję małp
są niebezpieczne?

[blogerka]

LaduWhisper - przepraszam, ze tak glupio palnelam, ale nie doczytalam wczesniej.
Strasznie mi przykro z powodu śmierci wujka, bądź silna!

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

dziękuję za życzenia
nie wiem dlaczego miałam nadzieję na miły dzień dzisiaj, chciałam pojechać na jakieś pyszne lody z moim synkiem (dla mnie oczywiście ;P - młody musiałby się zadowolić nutramigenem ) ... ale co się okazało?
Borys sprawił mi cudowny prezent , chyba zaczął ząbkować - chyba, bo już keidys tak mi sie zdawalo, ale mam zamair zrobic fotke dziasel i same ocenicie ..
tak czy siak nocka byla koszmarna, wstalam z taaaaaakim mega bolem glowy jakbym miala jakiegos kaca :O
moze zdrzemne sie i jescze troszke odzyje albo bede ratowac sie espresso x kilka

[hope01]

Małpy... nie lubię, bo mądrzejsze od nas

Daduś mi spację wytargał

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Blogerko - wszystkiego dobrego i niech się lody udadzą a zębuszki wyjdą

[djerba]

Blogerko - naj naj najlepszego!!:roza :

ja też chyba idę w małą kimę , bo coś mnie muli.. a dzisiaj na 13.30 do przedszkola idę bo dzieciaki przedstawienie na dzień mamy robią

ooo właśnie i na lody mi zrobiłaś ochotę!! ale dzisiaj inny grzeszek będzie - kuzynka wpada na piwka!

[meneq]

Napisane przez djerba

o hehe...ja się boję małp
są niebezpieczne?

Moga zaatakowac, jesli spojrzy im sie prosto w oczy.
Najgrozniejsze z tego wszystkiego sa kruki. Sa olbrzymie i rzuca sie na kazde jedzenie, ktore znajdzie sie w ich polu widzenia; potrafia ciastko z reki czlowiekowi wydrzec

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

blogerko najlepsze zyczenia!

[nancykenator]

Napisane przez djerba

Blogerko - naj naj najlepszego!!:roza :

ja też chyba idę w małą kimę , bo coś mnie muli.. a dzisiaj na 13.30 do przedszkola idę bo dzieciaki przedstawienie na dzień mamy robią

ooo właśnie i na lody mi zrobiłaś ochotę!! ale dzisiaj inny grzeszek będzie - kuzynka wpada na piwka!

przedstawienie na dzień mamy

Napisane przez meneq

Moga zaatakowac, jesli spojrzy im sie prosto w oczy.
Najgrozniejsze z tego wszystkiego sa kruki. Sa olbrzymie i rzuca sie na kazde jedzenie, ktore znajdzie sie w ich polu widzenia; potrafia ciastko z reki czlowiekowi wydrzec

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

blogerko najlepsze zyczenia!

kurczę ja to bałabym się chodzić po ulicy bo ja to się nawet gołębi boję

[LadyWhisper]

Napisane przez s i l v e r

LADYmoja siostra jeździła pociągiem z wózkiem i rocznym dzieckiem. Za dziecko i wózek NIC nie płacisz ale jak będziesz kupować kasie bilet dla siebie to musisz powiedzieć ze jedziesz z 4 miesięcznym dzieckiem i ona da Ci taki "bilet" na dziecko za który nic nie płacisz Trzymaj sie kochana!

Dziękuję kochana

Kasia

W ogóle dziewczyny, wszystkie jesteście przekochane, dziękuję wszystkim razem i każdej z osobna

Blogerko nic się nie stało
Stówencja dla Ciebie


Stresuję się strasznie tą podróżą, to jednak będzie jakieś 11 godzin.... Pocieszam się tym, że Pietraszko lubi jak nim coś trzęsie i może prześpi całą podróż..... Ale jadę z mamą i siostrą więc przynajmniej nie będę sama

[djerba]

Napisane przez meneq

Moga zaatakowac, jesli spojrzy im sie prosto w oczy.
Najgrozniejsze z tego wszystkiego sa kruki. Sa olbrzymie i rzuca sie na kazde jedzenie, ktore znajdzie sie w ich polu widzenia; potrafia ciastko z reki czlowiekowi wydrzec

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

blogerko najlepsze zyczenia!

damn...co to za okrutne małpy, że nie można im nawet w oczy patrzeć

[Delicjanka]

Napisane przez meneq

Dopiero ochlonelam... Mialam spotkanie trzeciego stopnia z grzechotnikiem!! Na 100m pod gore z wozkiem rekord swiata pobilam

o jezusie, ja bym uciekala gdzie pieprz rosnie aaaaaaaaaaaaaaa

Napisane przez meneq

Moga zaatakowac, jesli spojrzy im sie prosto w oczy.
Najgrozniejsze z tego wszystkiego sa kruki. Sa olbrzymie i rzuca sie na kazde jedzenie, ktore znajdzie sie w ich polu widzenia; potrafia ciastko z reki czlowiekowi wydrzec

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

blogerko najlepsze zyczenia!

meneq, opisałaś mojego tzta;> na dodatek ma tak na nazwisko

[nancykenator]

nooo małżon dzwonił, że mamy już 2 op. Dadów 4 na zapas jeszcze szuka trójek ale nigdzie nie ma

[hope01]

Napisane przez meneq

Moga zaatakowac, jesli spojrzy im sie prosto w oczy.
Najgrozniejsze z tego wszystkiego sa kruki. Sa olbrzymie i rzuca sie na kazde jedzenie, ktore znajdzie sie w ich polu widzenia; potrafia ciastko z reki czlowiekowi wydrzec

i te małpki normalnie na spacerze spotkasz?

kruki.. ses*rałabym się jakby mnie zaatakował, zdarzyło Ci się?

[nancykenator]

Napisane przez Delicjanka

o jezusie, ja bym uciekala gdzie pieprz rosnie aaaaaaaaaaaaaaa

meneq, opisałaś mojego tzta;> na dodatek ma tak na nazwisko

[djerba]

Napisane przez nancykenator

przedstawienie na dzień mamy

kurczę ja to bałabym się chodzić po ulicy bo ja to się nawet gołębi boję

jak mi się uda nagrać jakiś filmik to później wrzucę na ytb ;]

ja też się boję gołębi w ogóle nie cierpię tych ptaków..pamiętam jak na poprzednim mieszkaniu..ciągle siadały mi na balkon z rana i gruchały i srały nie pomagały żadne straszaki..

[blogerka]

Napisane przez LadyWhisper

Dziękuję kochana

Kasia

W ogóle dziewczyny, wszystkie jesteście przekochane, dziękuję wszystkim razem i każdej z osobna

Blogerko nic się nie stało
Stówencja dla Ciebie


Stresuję się strasznie tą podróżą, to jednak będzie jakieś 11 godzin.... Pocieszam się tym, że Pietraszko lubi jak nim coś trzęsie i może prześpi całą podróż..... Ale jadę z mamą i siostrą więc przynajmniej nie będę sama

jak jedziesz z mama i siostra, to mysle ze nie masz co sie stresowac bo bedziesz miala duzo rak do pomocy.
i moze faktycznie takkie "pociagowe" warunki sprawia, ze Pietraszko pojdzie w kime

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Kija80

Tak się zastanawiam... Bo ja przy Grzesiu też wszystkie etykiety po parę razy analizowałam zanim coś kupiłam... Z jakiegoś powodu rzadko kupowałam Hippy, nie jestem pewna ale czy w nich czasem nie było soli? W tych pierwszych słoiczkach typu sama marchewka to może nie ale w tych późniejszych bardziej urozmaiconych? Bo musiał być jakiś powód że je rzadko wybierałam ale nie bardzo pamiętam jaki. Raczej nie cena bo nie są to jakieś duże różnice

Ja analizowalam przy Agatce, bo miała skazę białkową. I po prostu niektóe firmy dodają mleko do produktów. ALe kupowałam i kupuję różnych firm, bo np. Agu uwielbiała dynię z ziemniakiem a tylko hipp to ma, ale uwielbiała też sałatkę z owoców lata bobovity

Napisane przez meneq

Nie do mnie bylo pytanie, ale powiem Wam jak to u nas wyglada.
Rodzice sami ukladaja kalendarz szczepien w oparciu o tabelke kiedy mozna jakie i w jakich odstepach.

pisałaś kiedyś dla mnie to trochę nie do pojęcia, bo jednak rodzic nie musi znać się na szczepieniach, a przy takim ogromnym wyborze... :/ zamieszanie totalne

Napisane przez fewcia

Szaja jak mi szkoda tej kobiety.. Dobrze wiem co przeżywa.

mnie też
tym bardziej, że właściwie rodziny nie ma, ojciec i brat daleko stąd
teściowie wiedzą, ale teściowa ma zdanie, że skoro ona wytrzymała to sąsiadka też powinna a jak tę babę spotkam to ją opieprzę za to z góry na dóż, i za to, że tak syna niewychowała!

Napisane przez ewadylewska

aha i jeszcze pytanko, karmicie dzieciaczki przed zaśnięciem, czyli czy jest karmienie, aktywność, karmienie, sen...

czy

karmienie, aktywność, sen??

różnie
zależy od nastroju córy

Napisane przez ewadylewska

Moja w ciągu dnia śpi 4, czasem 5 godzin i tez wstała dziś przed 5 poszła spać o 20...

łoooo moja ma 4 drzemki po 30-40 minut

Napisane przez LadyWhisper

Dziewczyny, czy ktoras sie orientuje (nasza watkowa podrozniczka Nawijka moze? ) jak wyglada sprawa z ciapongami z maluchem??? W sensie czy musze Malemu kupowac bilet albo moze wozkowi? Chodzi nam o kuszetki, bo jedziemy dzisiaj nocnym pociagiem nad morze..... Jak ktora sie orientuje jak to wyglada to pliiiiiiisssssss o info

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kupujesz bilet darmowy nie ogarniam, głupota bezkonkurencyjna, dodatkowe koszta za któe płacą inni podróżni przecież wózek jako konieczny środek lokomocji za free jedzie

Napisane przez meneq

Dopiero ochlonelam... Mialam spotkanie trzeciego stopnia z grzechotnikiem!! Na 100m pod gore z wozkiem rekord swiata pobilam

o cholera! dobrze, że szybsza byłaś

Napisane przez hope01

Dawid chciał Wam coś powiedzieć

bbb rgg v y Zfvtv m, , bgb vf d d vd b c bnazxcfv bcfv v y b

helooołł dejwid

Napisane przez nancykenator

i jeszcze pytanko co do rozszerzania diety przy wprowadzaniu nowości co powinno nas zaniepokoić? Zmiany skórne? Czy jeszcze coś? Iczy jak np jednego dnia dam 2-3 łyżeczki np marchewki, następnego kolejne np 4-6 a następnego dnia resztę to czy mogę być pewna, że Mały nie jest uczulony na ten produkt? Czy jakieś zmiany mogą pojawić się później i wtedy nie będę wiedzieć od czego?

wysypka, przeważnie na policzkach
mega nerwowość, nietypowa dla dziecka
nagłe ulewanie/wymioty, których nie było wcześniej
odparzenia (aczkolwiek tu trzeba raczej próbować dalej podać, bo nie wiadomo, czy odparzenie jest od jedzenia, pieluchy...)

Bywa tak, że dziecko dobrze trawi słoiczek bobovity z marchwi, a marchew hippa nie przejdzie.
I - co ważne - uczulenie może być nie na dane warzywo/owoc, a na konserwant - witaminę C. Witamina C sztuczna lubi uczulić, dlatego ja w pewnym momencie szukałam słoików tylko bez tego.

Napisane przez karusia_2007

Niestety nie wiem jak to jest, bo szczerze to jeszcze nigdy nie jechałam pociągiem.
Współczuję z powodu wujka. trzymaj się,

ale jak to nigdy?

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez Delicjanka

meneq, opisałaś mojego tzta;> na dodatek ma tak na nazwisko

Napisane przez djerba

jak mi się uda nagrać jakiś filmik to później wrzucę na ytb ;]

ja też się boję gołębi w ogóle nie cierpię tych ptaków..pamiętam jak na poprzednim mieszkaniu..ciągle siadały mi na balkon z rana i gruchały i srały nie pomagały żadne straszaki..

bo to się tak ładnie mówi: gołąbek pokoju. Sratatata, jak gołębie widzą chorego gołębia to zagryzą, dziady jedne.

[karusia_2007]

Napisane przez nancykenator

pisałyście o relacjach z rodzeństwem... hmm u mnie to ciężki temat, w sumie to go mam ale jakbym nie miała. Nigdy nie miałam w nim dobrego kontaktu ( jest 7 lat starszy) a w pewnym momencie wszystko się jeszcze bardziej pokomplikowało i w sumie czuję jakbym go nie miała

wszystkie dzieciaczkowe fotki cudne i widzę, że oballe robią furorę
mój tż wczoraj nabył 2 szt za 17,99 więc jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami oballa zielonego i oballa niebieskiego nakupował też całą siatę słoiczków i innych pierdółek za to pieluch już nie było, miały być dzisiaj rano, pojechał zaraz po 7 i dalej nie ma jeszcze śmiałam się wczoraj jak zadzwonił, że wychodzi a pracy, mówię mu, że ciekawe, czy będą jescze pieluchy a on, że no co ty, bez przesady, owszem promocja jest ale na pewno ludzie się na nie nie rzucili jak przyjechał to mówi, że faktycznie już ich nie było, wszystko wykupili

małżon był w szpitalu zarejestrować małego do chirurga i co? w tym roku już nie ma terminów

Co do relacji z rodzeństwem to u mnie też jest granica spowodowana różnicą wieku.( 14,13,8,7 lat) najmniejszy kontakt miałam z najstarszą siostrą bo jak miałam 5 lat to ona już wyszła za mąż i się wyprowadziła, z pozostałym rodzeństwem nie było zle no ale wiadomo wspólnych tematów też niewiele mieliśmy. Ale odkąd założyłam rodzine to jakoś tak się wszystko polepszyło, dzieci stały sie naszym wspólnym tematem i jest ok. Najmniejszy kontakt póki co mam z bratem starszym o 13 lat ale to dlatego, że mieszka nad morzem(400km ode mnie) i rzadko się widzimy ale jak się spotkamy to też jest ok.

Też mam słynnego obala. Wczoraj jak Tż wrócił z pracy to zrobiliśmy nalot na biedronke. Kupiłam 2pack olali, tą siateczkę do owoców, miseczkę z łyżeczką, pampki i podkłady do przewijania żeby mały mógł sobie spokojnie dupika wietrzyć

Co jest małemu, że idziecie z nim do chirurga?

Napisane przez ewadylewska

odkryłam sposób na dłuższy sen mojej Małej, swoją drogą odkrycie po 3 miesiącach...

zaczęła płakać, kwękać, więc dałam jej kocyk, wsadziła do buzi i uspokoiła się, później kocyk wypadł i znowu kwękanko, ale otuliłam ja bardzo przy buzi, położyłam jeszcze drugi kocyk i teraz śpi już 2 godziny, z kocykiem na buziaku

mój mały od samego początku śpi z pieluszka. tuli się do niej i zasypia, albo daje mu rękę i też jak się do niej przytuli to spi.

Napisane przez djerba

[B]Blogerko - naj naj
najlepszego!!:roza :

Blogerko ja również życzę wszystkiego najlepszego

[Delicjanka]

Napisane przez karusia_2007

mój mały od samego początku śpi z pieluszka. tuli się do niej i zasypia, albo daje mu rękę i też jak się do niej przytuli to spi.

Moja tez zasypia z pieluszką, ale jak juz uśnie to jej wyjmuje, boje się ze sie udusi itd.

Blogerko!! Lasko Ty piękna!! sto lat!!

[nancykenator]

Napisane przez djerba

jak mi się uda nagrać jakiś filmik to później wrzucę na ytb ;]

ja też się boję gołębi w ogóle nie cierpię tych ptaków..pamiętam jak na poprzednim mieszkaniu..ciągle siadały mi na balkon z rana i gruchały i srały nie pomagały żadne straszaki..

ja się ich boję odkąd jeden dawno temu na mnie nasrał i teraz mam zawsze schiza że któryś z tych dziadów znów to zrobi a jak wiadomo Krk to miasto gołębi :/
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40967224]


różnie
zależy od nastroju córy



łoooo moja ma 4 drzemki po 30-40 minut







wysypka, przeważnie na policzkach
mega nerwowość, nietypowa dla dziecka
nagłe ulewanie/wymioty, których nie było wcześniej
odparzenia (aczkolwiek tu trzeba raczej próbować dalej podać, bo nie wiadomo, czy odparzenie jest od jedzenia, pieluchy...)

Bywa tak, że dziecko dobrze trawi słoiczek bobovity z marchwi, a marchew hippa nie przejdzie.
I - co ważne - uczulenie może być nie na dane warzywo/owoc, a na konserwant - witaminę C. Witamina C sztuczna lubi uczulić, dlatego ja w pewnym momencie szukałam słoików tylko bez tego.



ale jak to nigdy?

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------







bo to się tak ładnie mówi: gołąbek pokoju. Sratatata, jak gołębie widzą chorego gołębia to zagryzą, dziady jedne.[/QUOTE]
dzięki za odpowiedź
a jeśli wit. C jest z soku np pomarańczowego to nie powinna uczulić? Wczoraj mąż kupił jakieś napoje z HIPPA w sumie dla mnie bo chciałam spróbować i w soku jabłko banan od 5 m-ca był sok pomarańczowy. Cytrusy można tak wcześnie podawać? ten był po 5 m-cu.
I czy te objawy są zaraz po zjedzeniu tzn w ciągu tych dni co podajemy czy nagle po tygodniu się pojawiają?

[meduzza]

Napisane przez meneq

Makaki japonskie!!

Uwielbiam oglądać programy z Czubówną o makakach z Indii Co za złośliwe i upierdliwe stworzenia Bałabym się ich

Napisane przez blogerka

boże, ale jestem głupia ...

Przestań, umknął Ci post po prostu bo ostatnio dziewczyny walą wpisami tak, że szok
STO LAAAT: żeby Borysek ładnie mamie na wadze przybierał, dawał się wyspać, posyłał mnóstwo uśmiechów, no i dobrych, partnerskich relacji z drugą połówką
Co planujesz na dziś?

Napisane przez Delicjanka

o jezusie, ja bym uciekala gdzie pieprz rosnie aaaaaaaaaaaaaaa

meneq, opisałaś mojego tzta;> na dodatek ma tak na nazwisko

Deli-sikam!!!!!!!!!!!

Napisane przez djerba

jak mi się uda nagrać jakiś filmik to później wrzucę na ytb ;]

ja też się boję gołębi w ogóle nie cierpię tych ptaków..pamiętam jak na poprzednim mieszkaniu..ciągle siadały mi na balkon z rana i gruchały i srały nie pomagały żadne straszaki..

A ja tam lubię ptaszki (oprócz wron i kruków). U nas sobie gołąbek gniazdo założył kilka lat temu i już kilka pokoleń wyszło I mamy jaskółki pod dachem i sikorki piękne na podwórku. O i ogromne mewy czy co to jest ale są gigantyczne

Witam się
Z tą wodą z marchewki to możnaby podciągnąć, że woda ma być tam nośnikiem witamin ale przecież witamina A (o którą nam w marchewce chodzi) nosi się z tłuszczem a nie wodą, więc powinna być kapka oliwy lub masła Ale mi by to jednak nie robiło różnicy

Bokeh, dawno miałam pisać-przecudowne zdjecia ze spacerku na blogu. Ahhh aż kiedyś wyskoczę w plener z TŻ i małą

Fewciu, na bank masz złe wyniki krwi. Musisz zrobić i niech Ci Twój lekarz zleci jakieś minerały i witaminy bo się nam wykończysz
Ja też mam i łatwo się mówi bo sama nie idę

[karusia_2007]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40967224]
ale jak to nigdy? [COLOR="Silver"]

[/QUOTE]

A no nigdy Mieszkam w takim grajdziołku że na dworzec pkp mam ok 35 km więc jak mam gdzieś jechac to wolę atukiem albo pks-em

[blogerka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40967224]]
wysypka, przeważnie na policzkach
mega nerwowość, nietypowa dla dziecka
nagłe ulewanie/wymioty, których nie było wcześniej
odparzenia (aczkolwiek tu trzeba raczej próbować dalej podać, bo nie wiadomo, czy odparzenie jest od jedzenia, pieluchy...)
[/QUOTE]


dobrze wiedziec - nie wpadlabym na to, ze jeden sloiczek moze uczulic a drugi juz nie.
u nas kilka wypryskow na policzku sie pojawilo i teraz nie wiem czy to sloiczek czy linomag sun. na razie linomag sun odstawilam i zobaczymy

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez Delicjanka

Moja tez zasypia z pieluszką, ale jak juz uśnie to jej wyjmuje, boje się ze sie udusi itd.

Blogerko!! Lasko Ty piękna!! sto lat!!

dziekuje

_____

aha .. i chcialam ladnie dzisiaj wygladac ale jak rano zobaczylam mega worek pod okiem po tej stronie twarzy, ktora lezalam na poduszcze to sie zalamalam, ale coz .. takie uroki macierzynstwa

[hope01]

dostałam @

[blogerka]

Napisane przez meduzza

Przestań, umknął Ci post po prostu bo ostatnio dziewczyny walą wpisami tak, że szok
STO LAAAT: żeby Borysek ładnie mamie na wadze przybierał, dawał się wyspać, posyłał mnóstwo uśmiechów, no i dobrych, partnerskich relacji z drugą połówką
Co planujesz na dziś?

dziekuje
planowalam wypad na jakies duze lody z Boryskiem, pozniej kawe z kolezanka (i Boryskiem), moze jakies male zakupy.
a wieczor z TZ przy winie i jakims jedzeniu
ale jestem tak padnieta po tej nocy, leb mnie boli, Borys spi a ja zasnac nie moge, a ta drzemka traz moze by mnie na nogi postawila ale chyba zaraz zrobie sobie musli na sniadanie i bede sie ratowac espresso

[litllesweetangel]

Napisane przez elllmi

masakra, do tej pory kwiatki sadziłam na balkonie


lepiej się sika jak słyszysz ciurkanie wody jak po porodzie nie chciało mi się sikać, bo prawie cały dzień nic nie piłąm i nie miałam z czego, to pielęgniarka mi wodę w kiblu puszczała, żeby mnie zachęcić skuteczniejszą zachętą okazała się wizja cewnikowania jednak



szczególnie jak Pstryczkowa zakupy dzieciowe robiła

Rozumiem to Pamietam jak po cesarce jeszcze na znieczuleniu 2 raz zakladala mi cewnik. Tak jak nic nie jadla bo balam sie 2 to sikanie okazalo sie koszmarne po tym 2 cewniku. Przy pierwszym cewnikowaniu krzyknelam xD

Napisane przez meneq

Dopiero ochlonelam... Mialam spotkanie trzeciego stopnia z grzechotnikiem!! Na 100m pod gore z wozkiem rekord swiata pobilam

Polalabym sie !!

Napisane przez hope01

Dawid chciał Wam coś powiedzieć

bbb rgg v y Zfvtv m, , bgb vf d d vd b c bnazxcfv bcfv v y b

Siema Dadi Kluska czyta za to I pozdrawia rowniez xD

Napisane przez meneq

Moga zaatakowac, jesli spojrzy im sie prosto w oczy.
Najgrozniejsze z tego wszystkiego sa kruki. Sa olbrzymie i rzuca sie na kazde jedzenie, ktore znajdzie sie w ich polu widzenia; potrafia ciastko z reki czlowiekowi wydrzec


---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

blogerko najlepsze zyczenia!

W zimie zostalismy zaatakowani przez...GOLEBIE na rynku... Szlismy sobie z TZ z kanapkami a tu nagle stado golebi sie na nas rzucilo, jak w filmie ptaki. Zostala mi trauma i teraz bym powybijala wszystkie na mojej drodze.



Podczytalam wczoraj ale trzeba bylo wykorzystac TZa wiec same rozumiecie

Co do gotowych sloiczkow na probowanie je kupie lub jako deserki. Za to pozniej bede gotowac sama np. zupke na 3 dni. Zachowam sobie sloiczki i pozniej bede w nich trzymac :P Po pierwsze- na pewno bedzie smaczniejsze a po drugie jednak to spora oszczednosc kasy.


Aaa TZ wieczorem skoczyl po Dady, wzial ostatnie opakowanie 3


Misja zycia: co moge kupic dzieciorom za uwaga .... 10 zl
Pier.dole robic zawsze najlepsze prezenty. Staram sie, laze, szukam, wymyslam a co moje dziecko dostalo na swieta od TZa siostry? Paczke chusteczek i sloiczek. Noz ☠☠☠☠a tez bede na jej dzieciorze oszczedzac!

[ewadylewska]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40967224]łoooo moja ma 4 drzemki po 30-40 minut[/QUOTE]

ale chociaż skutkuje to lepszym snem w nocy??

[nancykenator]

karusia czeka nas zabieg, bo Mały ma spodziectwo, także koł 2 r.ż będziemy się operować a mamusia już dzisiaj sra w gacie, żeby nic mu tam nie popsuli

[blogerka]

Napisane przez litllesweetangel

Rozumiem to Pamietam jak po cesarce jeszcze na znieczuleniu 2 raz zakladala mi cewnik. Tak jak nic nie jadla bo balam sie 2 to sikanie okazalo sie koszmarne po tym 2 cewniku. Przy pierwszym cewnikowaniu krzyknelam xD



Polalabym sie !!



Siema Dadi Kluska czyta za to I pozdrawia rowniez xD



W zimie zostalismy zaatakowani przez...GOLEBIE na rynku... Szlismy sobie z TZ z kanapkami a tu nagle stado golebi sie na nas rzucilo, jak w filmie ptaki. Zostala mi trauma i teraz bym powybijala wszystkie na mojej drodze.



Podczytalam wczoraj ale trzeba bylo wykorzystac TZa wiec same rozumiecie

Co do gotowych sloiczkow na probowanie je kupie lub jako deserki. Za to pozniej bede gotowac sama np. zupke na 3 dni. Zachowam sobie sloiczki i pozniej bede w nich trzymac :P Po pierwsze- na pewno bedzie smaczniejsze a po drugie jednak to spora oszczednosc kasy.


Aaa TZ wieczorem skoczyl po Dady, wzial ostatnie opakowanie 3


Misja zycia: co moge kupic dzieciorom za uwaga .... 10 zl
Pier.dole robic zawsze najlepsze prezenty. Staram sie, laze, szukam, wymyslam a co moje dziecko dostalo na swieta od TZa siostry? Paczke chusteczek i sloiczek. Noz ☠☠☠☠a tez bede na jej dzieciorze oszczedzac!

pewnie wrzucila do koszyka przy okazji zakupow w markecie..
jak chcesz byc chamska to kup cos podobnego, albo w pepco wez jakas szmatke za 9.90 haha
w sumei zalezy od wieku dziecka, bo dla takich maluchow w pepco widzialam jakies grzechotki za 5.90