Grupa Wsparcia Puszystych/pulchnych Wizażanek :)

[hejasz]

Napisane przez _totally_

U mnie też nie ma zwyczaju odwiedzania się, jest zwyczaj przychodzenia i zostawania. Na śniadanie, obiad, kolację...
Zazdroszczę. Chyba poszukam sobie kogoś z trzema fantastycznymi synami.

Szczerze to jest to temat na prywatna rozmowę, ale jedno mogę Ci napisać tutaj. Kilkanaście lat modliłam sie o męża i poznając różnych mężczyzn po drodze nie decydowałam się, aż pojawił się J. Nigdy nie chciałam wdowca, bałam się takiego męża, ale Bóg pomógł mi pozbyć się obaw i pokochałam go. Dziś jestem szczęśliwą żoną, macochą i matką - dzięki ingerencji Boga. To mój przepis praktycznie zastosowany i opłacało się. Może brzmi to nierealnie, ale to prawda. Poza tym jesteśmy normalnymi ludźmi, ale wolnymi od męczących tradycji.
Życzę Ci Kasiu dobrego męża z całego serca.

[_totally_]

Helenko, dziękuję za życzenia. Potraktuję je jako życczenia z okazji moich zatajonych urodzin. Skończyłam wczoraj 23 lata... Jestem coraz starsza.

[Alithia]

Napisane przez _totally_

Helenko, dziękuję za życzenia. Potraktuję je jako życczenia z okazji moich zatajonych urodzin. Skończyłam wczoraj 23 lata... Jestem coraz starsza.

wszystkiego dobrego i spełnienia marzeń tych najważniejszych i tych mniej ważnych : cmok:

[et-ka]

Kasiu, jesteśmy równolatkami w takim razie!
wszystkiego najlepszego.
szkoda, że nie wiedziałam wczoraj...

[cmoksia]

no Kasiu, wstydź się! przed nami urodziny chcesz zataić?! nie ładnie..
i jak my Ci mamy życzenia składać? tylko po czasie.. wszystkiego najlepszego!

[hejasz]

Napisane przez _totally_

Helenko, dziękuję za życzenia. Potraktuję je jako życczenia z okazji moich zatajonych urodzin. Skończyłam wczoraj 23 lata... Jestem coraz starsza.

Kasiu kochana bardzo Cię polubiłam i z całego serca życzę Ci tego co dla Ciebie będzie najlepsze.
Jesteś bardzo młodziutka, ale po Twoich wypowiedziach na tym forum miałam wrażenie, że jesteś bardziej doswiadczoną życiowo osobą.

[_totally_]

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję.

Helenko, wiek niczego nie wyklucza. Ale miło słyszeć, że jestem młoda.

Byłam wczoraj na chrzcinach. Maleństwo, jak każde, mnie rozczuliło... Czas płynie tak szybko. Pamiętam, jak ubierałam do chrztu mojego chrześniaka. Mam wrażenie, że to było tak niedawno. Miał takie małe rączki, drobne paluszki. Wydawał mi się tak niesamowicie kruchy, bałam się, że przy każdym swoim ruchu mogę mu zrobić krzywdę. Cięzko mi uwierzyc, że latem skończy sześć lat...

Im jestem starsza, tym więcej myślę o dzieciach. Nie z przerażeniem, z utęsknieniem...

[hejasz]

Napisane przez _totally_

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję.

Helenko, wiek niczego nie wyklucza. Ale miło słyszeć, że jestem młoda.

Byłam wczoraj na chrzcinach. Maleństwo, jak każde, mnie rozczuliło... Czas płynie tak szybko. Pamiętam, jak ubierałam do chrztu mojego chrześniaka. Mam wrażenie, że to było tak niedawno. Miał takie małe rączki, drobne paluszki. Wydawał mi się tak niesamowicie kruchy, bałam się, że przy każdym swoim ruchu mogę mu zrobić krzywdę. Cięzko mi uwierzyc, że latem skończy sześć lat...

Im jestem starsza, tym więcej myślę o dzieciach. Nie z przerażeniem, z utęsknieniem...

Na wszystko przyjdzie czas Kasieńko. Ja jestem zwolennikiem cierpliwego czekania.

[AgaZ]

Napisane przez robótka

Aga słuchałam radiowej audycji na temat alergii.Dowiedziałam sie,że wiele osób chwaliło zioła.Podobno nie pomagały ,żadne leki, i jak zaczęli stosowac kupione (z polecenia lekarza )zioła przeszło na długi czas,To jest z żielarskiego sklepu Czarnuszka dewisza lub delisza- nie zrozumiałam dokładnie nie zdążyłam zanotować.Spróbuj tego zioła lepsze niż tabletki.
Wszystkim zyczę miłego dnia.

Robótko ja też wierzę w zioła. Więcej, mi dwa razy pomogły. Mam też rewelacyjnego zielarza, ale niestety przyjmuje dość daleko. I wybieram się jak sójka za morze

Napisane przez _totally_

Agnieszko, próbowałaś zastrzyków?

Tego się właśnie boję. Słyszałam, że mocno osłabiają system immunologiczny, a ja i bez tego ciągle łapię jakieś infekcje.

Ale na razie jest OK. Zmieniłam leki na telfast180 (końska dawka ale działa) i flixonase ( do nosa). Nie czuję przynajmniej zwiększonego apetytu

[hejasz]

Ciesze się Agnieszko, że masz się lepiej.

[_totally_]

Ja przyjmowałam kiedyś zastrzyki. Codziennie, przez jakiś okres czasu. Tob yło dawno, wiele lat temu i nie bardzo już pamiętam co i jak.

[hejasz]

Jestem po kolejnej wizycie kontrolnej. W poniedziałek ruszam do pracy. Pan doktor powiedział, że ucho jest zdrowe i wszystko sie przyjęło jak trzeba - cały przeszczep. Chwała Bogu! Jak ja się cieszę!Profilaktycznie mam sie zgłosić do kontroli za miesiąc.
Natomiast w lipcu mam się zgłosić na kolejna operację mającą na celu poprawienie słuchu. To oznacza, ze mam szansę na odzyskanie słuchu w jeszcze większym stopniu niż dotychczas.Hurra! Będę słyszeć jeszcze lepiej!

[kulbit]

Napisane przez hejasz

Jestem po kolejnej wizycie kontrolnej. W poniedziałek ruszam do pracy. Pan doktor powiedział, że ucho jest zdrowe i wszystko sie przyjęło jak trzeba - cały przeszczep. Chwała Bogu! Jak ja się cieszę!Profilaktycznie mam sie zgłosić do kontroli za miesiąc.
Natomiast w lipcu mam się zgłosić na kolejna operację mającą na celu poprawienie słuchu. To oznacza, ze mam szansę na odzyskanie słuchu w jeszcze większym stopniu niż dotychczas.Hurra! Będę słyszeć jeszcze lepiej!

Hejasz Bardzooo sie cieszę, ze ucho zdrowe i że jest szansa na jeszcze większe odzyskanie słuchu Bardzo pomyślne wiadomosci

[_totally_]

Helenko, gratuluję i życzę dalszych tak dobrych diagnoz.

[Alithia]

Napisane przez hejasz

Jestem po kolejnej wizycie kontrolnej. W poniedziałek ruszam do pracy. Pan doktor powiedział, że ucho jest zdrowe i wszystko sie przyjęło jak trzeba - cały przeszczep. Chwała Bogu! Jak ja się cieszę!Profilaktycznie mam sie zgłosić do kontroli za miesiąc.
Natomiast w lipcu mam się zgłosić na kolejna operację mającą na celu poprawienie słuchu. To oznacza, ze mam szansę na odzyskanie słuchu w jeszcze większym stopniu niż dotychczas.Hurra! Będę słyszeć jeszcze lepiej!

Cieszę się bardzo bardzo Będe trzymać kciuki żeby było jeszcze lepiej

[et-ka]

Helenko, cieszę się razem z Tobą!

[robótka]

Helenko, to dobra wiadomość- cieszę się,że jest już dość dobrze i jest szansa na jeszcze lepiej.

[evilcia]

Helenko mam nadzieje, ze bedzie juz tylko lepiej

Dzien dobry wszystkim

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Nie myslcie że o was zapomnialam.
Ja po prostu jestem wykonczona.

[_totally_]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Nie myslcie że o was zapomnialam.
Ja po prostu jestem wykonczona.

Czym?

[hejasz]

Napisane przez _totally_

Czym?

No właśnie czym? Mam nadzieję, że ze zdrowiem OK, a zmęczenie nauką?

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez hejasz

No właśnie czym? Mam nadzieję, że ze zdrowiem OK, a zmęczenie nauką?

Właśnie nie jest ok.
Paskudne wyniki badan
Wieksza dawka lekow. Dwa razy w tygodniu jeszcze wieksza dawka leków.
Ech. No, ale czas się pozbierać do kupy.

[hejasz]

Aniu bardzo mi przykro. Bardzo bym chciała, abyś w końcu trafiła na lekarza, który Cię wyleczy, a nie nafaszeruje lekami.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Helenko. Choroby autoimmunologicznej nie da sie wyleczyć. Mój układ odpornościowy jest upośledzony.
Nie wiadomo czemu wyniki są paskudne. Leki były odpowiednio dobrane do wagi.
A teraz? Teraz lekow jest za duzo jak na moja wage wiec czuje sie fatalnie Zwlaszcza ze jak juz przez 3 dni sie przyzwyczaje do dawki, to 4tego dnia kop i wieksza dawka.

[robótka]

Jestem tego samego zdania co Hejasz. Leki na jedno pomogą ,a na inne zaszkodzą, nie można się wciąż faszerować nimi.Bardzo bym chciała, żebyś trafiła do kogoś,co wyleczy, a nie pogorszy.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez robótka

Jestem tego samego zdania co Hejasz. Leki na jedno pomogą ,a na inne zaszkodzą, nie można się wciąż faszerować nimi.Bardzo bym chciała, żebyś trafiła do kogoś,co wyleczy, a nie pogorszy.

Wyleczyć się nie da. Ta lekarka nie pogorszyla, po prostu poprzednia pani doktor 'olewala' stan mojego zdrowia, i sama tez sie przyczynilam pogorszeniu bo balam sie isc do lekarza.
Zobaczymy jak to bedzie. Na razie cisnienie mam w normie, czasem zakreci mi sie w glowie, jestem rozkojarzona no i ciagle latanie do wc :-S Ale to plus, przemiane materii na chwile obecną mam świetną.

[_totally_]

Aniu, konsultowałaś się z różnymi lekarzami?

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Totally każdy lekarz powie mi to samo.

[_totally_]

Niekoniecznie.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Totally, ale co mieli by innego powiedzieć? Leki takie same by mi dali, bo innych nie ma. A przepraszam sa, to samo, ale inna nazwa innego producenta i cena taka sama. Przecież widziałam wyniki, widziałam że wyniki są paskudne, więc leki trzeba bylo zwiększyć.