Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

[Malgos_12]

Anoula - siostra mojej przyjaciółki to też z pierwszym rodziła łącznie 40 min, jak pojechała na badanie do szpitala a tam się okazało, że rozwarcie ma i rodzi nic nie czuła, a niedawno urodziła drugie dziecko, parła 3 min i nawet bez znieczulenia bo zupełnie bez potrzeby, więc i tak się zdarza

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez magnusia

słyszałam o tej książce i sama nie wiem co niej sądzić. Jedni mówią że jest rewelacyjna i rzucili po niej palenie a z drugiej strony jena osoba u mnie w pracy przeczytała i pali dalej....
Może przeczytam - w końcu nie zaszkodzi

powiem ci szczerze, że mój tż nie rzucił, zbyt wielki z niego realista i na niego takie psycho-rzeczy nie wpływają, ale chyba nie zaszkodzi przeczytać

[Messsuah]

Napisane przez gosia261282

Ciężki temat dałyście z tymi poronieniami. Ja mam koleżankę,która od początku miała zagrożoną ciążę i brała strasznie dużo leków oraz musiała leżeć. No a teraz ma śliczną,zdrową córeczkę.
A jak to jest jeśli ma się np niski progesteron to jeśli zarodek jest silny nie potrzeba leków? Bo mówicie aby nie ingerować w naturę do 12 tygodnia...






Ja bardzo nie chciałam rodzić przez cc,chociaż drugi poród o mały włos tak by się skończył. I nie bardzo rozumiem chęci cesarki. Przecież to operacja,która nie jest również dobra dla dziecka.

moim zdaniem każdy organzim jest inny więc i podejście do ciąży czy leczenie w jej trakcie też moja koleżanka całą ciązę była na lekach bo miała takie coś jak przeciwciała i jej organizm reagował na ciążę jak na coś złego czego trzeba się pozbyć, dzisiaj ma zdrowego synka
ja mam taką zasadę, ze w razie wątpliwości trzeba radzic się kilku specjalistów

[magnusia]

Napisane przez yummi_mummy

Hej Hej Mój maluszek czuje się świetnie wg USG 5,5 tygodnia, ma 2,6 mm i serduszko bije mu słodko co prawda narazie 80 uderzeń na minutę, ale podobno to normalne w jego wieku
Uff jaka jestem szczęśliwa ) Lekarz powiedział, że póki co jest wszystko bardzo dobrze.
Kolejne USG za 10 dni, wtedy założą mi kartę ciąży i wyślą na badania.
Buziaki, miłego wieczorka
Ja biorę się za pieczenie ciasta z truskawkami

ps. dzięki za wszystkie mamusiowe kciuki

super, że maluszek rośnie zdrowo

[gosia261282]

Napisane przez Anoula

Czyli jednak jest jakaś szansa na szybki poród w pierwszej ciąży bo jak słyszę o tych kilkunastogodzinnych męczarniach to się boję.

Pewnie,że tak
Mi też poszło bardzo szybko

[Messsuah]

Napisane przez Malgos_12

Anoula - siostra mojej przyjaciółki to też z pierwszym rodziła łącznie 40 min, jak pojechała na badanie do szpitala a tam się okazało, że rozwarcie ma i rodzi nic nie czuła, a niedawno urodziła drugie dziecko, parła 3 min i nawet bez znieczulenia bo zupełnie bez potrzeby, więc i tak się zdarza

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------


powiem ci szczerze, że mój tż nie rzucił, zbyt wielki z niego realista i na niego takie psycho-rzeczy nie wpływają, ale chyba nie zaszkodzi przeczytać

moja kolezanka (której maż palił można rzec, że nałogowo) gdy starali się o maleństwo postarszyła swojego lubego kiepskim nasieniem, słaba armią i wogołe katastrofa, plemnikami z dwiema głowami i co z tego wyjdzie jak nie przestanie palić, poskutkowało

[perfuzja]

Napisane przez gosia261282

Ciężki temat dałyście z tymi poronieniami. Ja mam koleżankę,która od początku miała zagrożoną ciążę i brała strasznie dużo leków oraz musiała leżeć. No a teraz ma śliczną,zdrową córeczkę.
A jak to jest jeśli ma się np niski progesteron to jeśli zarodek jest silny nie potrzeba leków? Bo mówicie aby nie ingerować w naturę do 12 tygodnia...

Ja bardzo nie chciałam rodzić przez cc,chociaż drugi poród o mały włos tak by się skończył. I nie bardzo rozumiem chęci cesarki. Przecież to operacja,która nie jest również dobra dla dziecka.

Którą z pewnie miałaby również bez tego wszystkiego
Żeby nie bylo: cały czas mowię tutaj o pierwszym trymestrze. Podtrzymywanie ciazy w drugim czy trzecim to totalnie inna kwestia.

Za produkcję progesteronu w ogromnej części odpowiedzialny jest zarodek, a później łożysko. Wszystko jest ze sobą sprzężone.

[Anoula]

Napisane przez Malgos_12

Anoula - siostra mojej przyjaciółki to też z pierwszym rodziła łącznie 40 min, jak pojechała na badanie do szpitala a tam się okazało, że rozwarcie ma i rodzi nic nie czuła, a niedawno urodziła drugie dziecko, parła 3 min i nawet bez znieczulenia bo zupełnie bez potrzeby, więc i tak się zdarza

Napisane przez gosia261282

Pewnie,że tak
Mi też poszło bardzo szybko

Jest to dość pocieszające, moja mama jak mnie rodziła to jakoś rano sie zaczęło a urodziła mnie o 15. Ale jeszcze się nie odważyłam zapytać ile w tym było faktycznego rodzenia

[Soleil_Rouge]

Napisane przez Messsuah

moja kolezanka (której maż palił można rzec, że nałogowo) gdy starali się o maleństwo postarszyła swojego lubego kiepskim nasieniem, słaba armią i wogołe katastrofa, plemnikami z dwiema głowami i co z tego wyjdzie jak nie przestanie palić, poskutkowało

No u mnie to nie podzialalo nawet mu grozilam, ze nie przestanę brać anty dopóki on nie rzuci palenia, no ale w końcu zmieklam, bo inaczej to nigdy nie mielibyśmy dzieci a jak mu mówiłam ze zrobię sobie dziecko z kimś innym kto nie pali i ma pelnowartosciowe plemniki to troche sie wkurzal, ale i tak na niewiele sie to zdało

[gosia261282]

Napisane przez perfuzja

Którą z pewnie miałaby również bez tego wszystkiego
Żeby nie bylo: cały czas mowię tutaj o pierwszym trymestrze. Podtrzymywanie ciazy w drugim czy trzecim to totalnie inna kwestia.

Za produkcję progesteronu w ogromnej części odpowiedzialny jest zarodek, a później łożysko. Wszystko jest ze sobą sprzężone.

No nie wiem czy by miała,ja wykształcenia medycznego nie mam. Miała ona jednak już sytuację podobną i zakończoną poronieniem, tylko że wtedy gdy zaczęła plamić zwlekała,nie pojechała do lekarza od razu. Lekarz powiedział,że możliwe,że gdyby wcześniej zadziałali udałoby się ciążę uratować i że następnym razem ma nie zwlekać.

Ja na szczęście dwie ciąże przeszłam dobrze,nie musiałam jakoś się oszczędzać,mój tryb życia zbytnio się nie zmienił.

[yummi_mummy]

Dasz radę !!! a to niesamowite wrażenie... i to serduszko .... bezcenne ....
A ja tymczasem spaliłam biszkopt na czarne i robię drugi... ehhh
Ale ten drugi będzie na pewno pyyycha

[gosia261282]

Dziewczyny a powiększa wam się już brzuch? Bo u mnie już się troszkę powiększył,chociaż to dopiero 6t4d. Nie mam zdjęcia do porównania sprzed ciąży,ale widzę to. Poprzednio też dość szybko był taki zaokrąglony,ale później długo nie był duży i mogłam sporo czasu chodzić w zwykłych,nie ciążowych ciuchach.

[Sheperdess]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny a powiększa wam się już brzuch? Bo u mnie już się troszkę powiększył,chociaż to dopiero 6t4d. Nie mam zdjęcia do porównania sprzed ciąży,ale widzę to. Poprzednio też dość szybko był taki zaokrąglony,ale później długo nie był duży i mogłam sporo czasu chodzić w zwykłych,nie ciążowych ciuchach.

Tak, ja nie bardzo mogę chodzić w bardziej opinających dżinsach sprzed ciąży, bo mnie uwierają. Ale na tym etapie raczej przyczyną są wolniej działające jelita i gromadzące się gazy, niż faktyczny brzuszek ciążowy. Ale nawet mąż zauważył.

[gosia261282]

Napisane przez Sheperdess

Tak, ja nie bardzo mogę chodzić w bardziej opinających dżinsach sprzed ciąży, bo mnie uwierają. Ale na tym etapie raczej przyczyną są wolniej działające jelita i gromadzące się gazy, niż faktyczny brzuszek ciążowy. Ale nawet mąż zauważył.

No,no ja wiem,że to nie dzidzia,bo przecież jest tyci tyci,no ale jest to sprawka naszego stanu odmiennego Ale mimo wszystko fajne to jest.,tak się zmieniać

[Soleil_Rouge]

Cześć dziewczyny!!
Wczoraj znowu usnęłam w ekspresowym tempie!! I znowu przestałam cała noc - to naprawde daje pozytywna energię na cały dzien

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny a powiększa wam się już brzuch? Bo u mnie już się troszkę powiększył,chociaż to dopiero 6t4d. Nie mam zdjęcia do porównania sprzed ciąży,ale widzę to. Poprzednio też dość szybko był taki zaokrąglony,ale później długo nie był duży i mogłam sporo czasu chodzić w zwykłych,nie ciążowych ciuchach.

No u mnie nic nie widać a to juz końcówka 8 tygodnia! Robię zdjęcia i brzucha brak!! Nawet weszłam dzis na wagę i pokazała 1kg mniej niz przed ciaza

Napisane przez gosia261282

No,no ja wiem,że to nie dzidzia,bo przecież jest tyci tyci,no ale jest to sprawka naszego stanu odmiennego Ale mimo wszystko fajne to jest.,tak się zmieniać

Fasolka rzeczywiscie jest mała, ale macicy juz sie dość znacznie powiększyła!

[Hosenka*]

Napisane przez perfuzja

To akurat nie brzmi dobrze w kontekście potencjalnej cukrzycy. Koniecznie powiedz o tym lekarzowi.

To akurat jest normalne, nie strasz cukrzycą. Na początku ciąży wzrasta zapotrzebowanie na wodę, więc organizm się jej domaga.

[perfuzja]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny a powiększa wam się już brzuch? Bo u mnie już się troszkę powiększył,chociaż to dopiero 6t4d. Nie mam zdjęcia do porównania sprzed ciąży,ale widzę to. Poprzednio też dość szybko był taki zaokrąglony,ale później długo nie był duży i mogłam sporo czasu chodzić w zwykłych,nie ciążowych ciuchach.

Mnie już sie trochę powiększył Ale w spodnie wchodzę jeszcze na szczęście.

---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Napisane przez Hosenka*

To akurat jest normalne, nie strasz cukrzycą. Na początku ciąży wzrasta zapotrzebowanie na wodę, więc organizm się jej domaga.

Podwyższony cukier + pragnienie przy ogromnych ilościach wypijanych płynów nie są Twoim zdaniem wskazaniem do dalszej diagnostyki?

[gosia261282]

Kawunia
U mnie jest ciepło 18 st na tą chwilę. Słońce,brak wiatru.
A wczoraj było tylko 6,ulewa i wichura
Po kawce zabieram się za wykonanie planu dnia,by popołudnie całe spędzić z dzieciakami na dworze.

[kefii]

Napisane przez Messsuah

moja kolezanka (której maż palił można rzec, że nałogowo) gdy starali się o maleństwo postarszyła swojego lubego kiepskim nasieniem, słaba armią i wogołe katastrofa, plemnikami z dwiema głowami i co z tego wyjdzie jak nie przestanie palić, poskutkowało

Ale tak jest za nasienie palaczy jest slasze niz osoby która nie pali. Maz dlaczego miała wtedy słabe to nie wiem ale najwazniejsze ze sie poprawiło.
A tak nawiasem to kazdy zdrowy facet ma około 20 % -30% plemnikjów zdrowych i zdolnych do zapłodnienia. Cała reszta ma defekty albo sie nie rusza albo ma wady główki, wastawki lub witki. Maz robił badanie i potem mi ginka wszytko tłumaczyla co od czego jest zależne i co jak dxiała.
Faceci z plemnikami ida w ilosc kobiety z komórkami jajowymi w jakosc.

[magnusia]

Witam

U mnie pada- nie, nie pada- leje!!!! Muszę zaraz jechać na zakupy i wcale nie chce mi się wychodzić z domku.
Lecę jeść śniadanko, które małż zrobił

miłego dnia

[_Kluska_]

Napisane przez magnusia

słyszałam o tej książce i sama nie wiem co niej sądzić. Jedni mówią że jest rewelacyjna i rzucili po niej palenie a z drugiej strony jena osoba u mnie w pracy przeczytała i pali dalej....
Może przeczytam - w końcu nie zaszkodzi

przed ciążą przeczytałam i nie rzuciłam, miałam tylko jeszcze większe doły że palę. teraz co innego bo już i tak wiedziałam, że więcej nie zapalę a ta książka sprawiła, że już mi się nie chce = bo jest radość, że cos dobrego la siebie robię

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Azealia]

Anula bardzo się cieszę, że wszystko jest ok! Pierwsze zdjęcie SUPER!!

Ja już brzuszek mam taki miniaturowy- bardziej jak ciąża spożywcza Ale u mnie już 12 tydzień, 13wg usg, więc u mnie to już raczej najwyższy czas.

W moich okolicach raczej jesień niż wiosna, 11 kresek na plusie i pada.. Lepsze to niż upały.

Co do picia- to prawda że w ciąży wzrasta zapotrzebowanie na wodę. Ja wcześniej piłam mało, teraz potrafię wypić 1.5l wody i kilka puszek lipton ice tea brzoskwiniowej . Mówiłam o tym ginowi, ale cukier mam w normie, a on powiedział, że to zupełnie normalne.

Od kilku dni mam taką fazę na gumy maoam, że chyba się wścieknę, a są tylko w rossmanie oddalonym o 12 km od mojej miejscowości, więc na razie oszukuje się mambami, ale popołudniu jadę wykupić cały zapas :P

Kefi miałam pytać, z której strony "spod Krakowa" jesteś?

A jeszcze temat palenia Mój Mąż pali niestety, próbował się przestawić na epapierosa, ale dzięki niemu tylko ograniczył się i ma paczkę na ok 3 dni, ja przed ciążą lubiłam sobie zapalić miętusa do piwka czy w towarzystwie na imprezie, ale odkąd zaczęły mi się mdłości to widok fajki powoduje u mnie kompletne odrzucenie, palacze mi okrutnie śmierdzą i nawet nie muszę czuć dymu, wystarczy że widzę i już mi niedobrze

[perfuzja]

Ja nie paliwam nigdy, mój mąż tez nie. Gdyby palił to na pewno nie byłby moim mężem

Współczuje bardzo dziewczynom, które dopiero co rzuciły i chodzą za nimi papierosy. Mnie wystarczająco ciagnie do krwistych stekow i piwa

[PawMaj13]

A propo piwa, oszukujecie się czasem karmi?
My mamy dzis parapetówkę, większość gości nie wie o ciąży i tak ma pozostać. picie herbaty będzie nad wyraz podejrzane, zatem będę sobie sączyć karmi, z kufla, może nikt nie zauważy oszustwa

[magnusia]

jak myślicie czy można wypić sobie jedno karmi do grilla albo takie bezalkoholowe piwo?

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez PawMaj13

A propo piwa, oszukujecie się czasem karmi?
My mamy dzis parapetówkę, większość gości nie wie o ciąży i tak ma pozostać. picie herbaty będzie nad wyraz podejrzane, zatem będę sobie sączyć karmi, z kufla, może nikt nie zauważy oszustwa

ha ha- właśnie podobne pytanie zadałam też o tym pomyślałam

[Azealia]

PawMaj z tego co wiem, to jedyne piwo prawdziwie bezalkoholowe to Bavaria która ma 0,0% alkoholu i ponoć faktycznie smakuje jak piwo Karmi, Lechy Free, Bezalkoholowe Żywce itp mają niewielkie ilości alkoholu ok 0,5, więc ja bym się Karmi nie oszukiwała, jeśli już to Bavarią, chociaż wielkiego ciśnienia na alkohol nie mam.

[Nikii89]

Hej dziewczyny
widzę że wątek się już kula Mam nadzieję że do Was za niedługo dołączę bo zamierzamy się z TŻ starać o drugą dzidzię
W pierwszym cyklu się nie udało ale , głowa do góry , pierś do przodu i jazda w drugim może się uda Wtedy miałabym termin na koniec lutego czyli w granicach urodzin TŻ

No i Gosia261282 fajnie byłoby się znów spotkać na wątku

[patrycjja]

Napisane przez PawMaj13

A propo piwa, oszukujecie się czasem karmi?
My mamy dzis parapetówkę, większość gości nie wie o ciąży i tak ma pozostać. picie herbaty będzie nad wyraz podejrzane, zatem będę sobie sączyć karmi, z kufla, może nikt nie zauważy oszustwa

Napisane przez magnusia

jak myślicie czy można wypić sobie jedno karmi do grilla albo takie bezalkoholowe piwo?

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------




ha ha- właśnie podobne pytanie zadałam też o tym pomyślałam

ja tam fanką piwa nigdy nie byłam ale słyszałam, że pomimo że moja babcia tez piwa nie lubiła to miała na nie ogromną ochotę. I z raz czy dwa wyciągnęła swoją mamę (co by nikt nie gadał, że ciężarna pije :P) do lokalu i jej piwo podpijała. I troje dzieci urodziło się zdrowiutkich. Oczywiście ja nie pochwalam picia w ciąży, ale tą historię zawsze opowiadam z uśmiechem.
Z kolei moja przyjaciółka przez niemal całą ciąże sączyła karmi i pomimo minimalnej zawartości alkoholu też nic a nic nie zaszkodziło i ma teraz zdrowiutką 4latkę

[perfuzja]

Napisane przez Azealia

PawMaj z tego co wiem, to jedyne piwo prawdziwie bezalkoholowe to Bavaria która ma 0,0% alkoholu i ponoć faktycznie smakuje jak piwo Karmi, Lechy Free, Bezalkoholowe Żywce itp mają niewielkie ilości alkoholu ok 0,5, więc ja bym się Karmi nie oszukiwała, jeśli już to Bavarią, chociaż wielkiego ciśnienia na alkohol nie mam.

Bavarię piłam raz, smakuje dziwnie.

Lech free jest dużo lepszy. Nie dajmy się zwariować, wiadomo, że nie należy pić 20 butelek w ciągu jednego dnia, ale jedna na jakiś czas nie zaszkodzi. Tyle alkoholu to kefir może mieć

[gosia261282]

Napisane przez PawMaj13

A propo piwa, oszukujecie się czasem karmi?
My mamy dzis parapetówkę, większość gości nie wie o ciąży i tak ma pozostać. picie herbaty będzie nad wyraz podejrzane, zatem będę sobie sączyć karmi, z kufla, może nikt nie zauważy oszustwa

Ja za karmi nie przepadam,czasem pijam jakieś piwko bezalkoholowe np. bavaria.

Napisane przez Nikii89

Hej dziewczyny
widzę że wątek się już kula Mam nadzieję że do Was za niedługo dołączę bo zamierzamy się z TŻ starać o drugą dzidzię
W pierwszym cyklu się nie udało ale , głowa do góry , pierś do przodu i jazda w drugim może się uda Wtedy miałabym termin na koniec lutego czyli w granicach urodzin TŻ

No i Gosia261282 fajnie byłoby się znów spotkać na wątku

Też na to liczę kochana

[Malgos_12]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny a powiększa wam się już brzuch? Bo u mnie już się troszkę powiększył,chociaż to dopiero 6t4d. Nie mam zdjęcia do porównania sprzed ciąży,ale widzę to. Poprzednio też dość szybko był taki zaokrąglony,ale później długo nie był duży i mogłam sporo czasu chodzić w zwykłych,nie ciążowych ciuchach.

Gosia ty jesteś bardzo szczuplutka, więc pewnie najmniejsze zmiany widać od razu

Napisane przez gosia261282

Kawunia
U mnie jest ciepło 18 st na tą chwilę. Słońce,brak wiatru.
A wczoraj było tylko 6,ulewa i wichura
Po kawce zabieram się za wykonanie planu dnia,by popołudnie całe spędzić z dzieciakami na dworze.

u mnie słonecznie i ciepło - jak nie w Irlandii

Napisane przez Azealia

A jeszcze temat palenia Mój Mąż pali niestety, próbował się przestawić na epapierosa, ale dzięki niemu tylko ograniczył się i ma paczkę na ok 3 dni, ja przed ciążą lubiłam sobie zapalić miętusa do piwka czy w towarzystwie na imprezie, ale odkąd zaczęły mi się mdłości to widok fajki powoduje u mnie kompletne odrzucenie, palacze mi okrutnie śmierdzą i nawet nie muszę czuć dymu, wystarczy że widzę i już mi niedobrze

a może miał zły model, bo mój początkowo też wkurzał się na baterie i inne akcesoria, ale teraz ma dużo większy model, baterię ładuje raz na dzień lub na dwa i może mocniejszy liquid?
mój tż po kilkunastu latach palenia przestawił się całkowicie na e-papierosa i co najlepsze jest to, że jak się przebudzi to nie ciągnie do od razu do tego, dłużej potrafi funkcjonować bez nikotyny

Napisane przez PawMaj13

A propo piwa, oszukujecie się czasem karmi?
My mamy dzis parapetówkę, większość gości nie wie o ciąży i tak ma pozostać. picie herbaty będzie nad wyraz podejrzane, zatem będę sobie sączyć karmi, z kufla, może nikt nie zauważy oszustwa

ja to w ogóle piłam raz na rok, nawet za piwem nie przepadam, no chyba, że jestem gdzieś na wakacjach to wtedy lubię wypić sobie jakieś takie lokalne, lekkie a teraz to dla mnie żaden problem bo po prostu zupełnie nie piję
zawsze możesz powiedzieć, że przyjmujesz leki, których nie wolno mieszać z alko

Napisane przez perfuzja

Bavarię piłam raz, smakuje dziwnie.

Lech free jest dużo lepszy. Nie dajmy się zwariować, wiadomo, że nie należy pić 20 butelek w ciągu jednego dnia, ale jedna na jakiś czas nie zaszkodzi. Tyle alkoholu to kefir może mieć

Ja podchodzę do tego tak, że jak się można obejść bo i tak smaku dobrze nie poczujesz, życia nie ratuje, a bez tego łyka czy butelki po prostu można się obejść - no ale wiadomo, każdy patrzy na to inaczej